Dnia Sun, 13 Jul 2014 22:33:03 +0200, Marek napisał(a):

Czy nawigacja Google korzysta w ogóle z GPS? Zaobserwowałem dziwne zachowanie się nawigacji. Otóż wypuściłem się rowerem w teren (ścieżki leśne). Nie było zasięgu GSM i nawigacja odmówiła mi współpracy. Widziałem mapę ale moja lokalizacja na niej nie mogła być zaktualizowana. Aplikacja testująca GPS bez problemu wykryła satelity.

Korzystac korzysta, ale
a) w lesie GPS dziala gorzej ... a czasem wcale,
b) w telefonach GPS jest Assisted i znacznie szybciej startuje jak ma
lacznosc danych,
c) nawigacja googla jest on-line, mapy ma na serwerze, moze sie
zaciela na pokazywaniu/sciaganiu mapy a nie odczycie pozycji.

Trekbuddy, albo pare innych produktow do map OSM.

J.

W dniu 2014-07-14 09:54, J.F. pisze:

Korzystac korzysta, ale
a) w lesie GPS dziala gorzej ... a czasem wcale,

No właśnie obserwowałem tendencję ku "wcale" :-(

b) w telefonach GPS jest Assisted i znacznie szybciej startuje jak ma
lacznosc danych,

Tak, zauważyłem, choć nie próbowałem zmieniać na "wyłącznie GPS". Miałoby to sens? Może wtedy telefon nie upierałby się na szukaniu nadajników GSM i przy ich braku - odmowie współpracy? Ma to sens? Trudno jest mi to sprawdzić bo musiałbym być w lesie...

c) nawigacja googla jest on-line, mapy ma na serwerze, moze sie
zaciela na pokazywaniu/sciaganiu mapy a nie odczycie pozycji.

A czy fakt, że widzę mapę na ekranie może być tożsamy z tym, że została ona pobrana? Hipotetycznie powinna ona być pobrana bo przed wyjazdem oglądałem te tereny, 10 minut przez zacięciem się nawigacji sprawdzałem drogę.

Trekbuddy, albo pare innych produktow do map OSM.

Oni koncentrują się na południowej Polsce :-( Zresztą mam wątpliwości co do obecności na mapie dróg leśnych. Mi by w takich przypadkach wystarczyła informacja gdzie jestem i w którą stronę patrzę - będąc na niewidocznej na mapie drodze byłbym w stanie w grubsza zorientować się czy jadę w dobrą stronę.


--
Pozdrawiam
Marek

W dniu 2014-07-14 11:20, Marek pisze:

W dniu 2014-07-14 09:54, J.F. pisze:

Korzystac korzysta, ale
a) w lesie GPS dziala gorzej ... a czasem wcale,

No właśnie obserwowałem tendencję ku "wcale" :-(

b) w telefonach GPS jest Assisted i znacznie szybciej startuje jak ma
lacznosc danych,

Tak, zauważyłem, choć nie próbowałem zmieniać na "wyłącznie GPS".
Miałoby to sens? Może wtedy telefon nie upierałby się na szukaniu
nadajników GSM i przy ich braku - odmowie współpracy? Ma to sens? Trudno
jest mi to sprawdzić bo musiałbym być w lesie...

c) nawigacja googla jest on-line, mapy ma na serwerze, moze sie
zaciela na pokazywaniu/sciaganiu mapy a nie odczycie pozycji.

A czy fakt, że widzę mapę na ekranie może być tożsamy z tym, że została
ona pobrana? Hipotetycznie powinna ona być pobrana bo przed wyjazdem
oglądałem te tereny, 10 minut przez zacięciem się nawigacji sprawdzałem
drogę.

Trekbuddy, albo pare innych produktow do map OSM.

Oni koncentrują się na południowej Polsce :-( Zresztą mam wątpliwości co
do obecności na mapie dróg leśnych. Mi by w takich przypadkach
wystarczyła informacja gdzie jestem i w którą stronę patrzę - będąc na
niewidocznej na mapie drodze byłbym w stanie w grubsza zorientować się
czy jadę w dobrą stronę.

Będzie działać i bez GSM tylko musisz mieć w telefonie mapy, które działają offline - w Twoim przypadku najlepsze będą topograficzne.
Pozdrawiam Dan.

Dnia Mon, 14 Jul 2014 11:20:38 +0200, Marek napisał(a):

W dniu 2014-07-14 09:54, J.F. pisze:

Korzystac korzysta, ale
a) w lesie GPS dziala gorzej ... a czasem wcale,

No właśnie obserwowałem tendencję ku "wcale" :-(

b) w telefonach GPS jest Assisted i znacznie szybciej startuje jak ma
lacznosc danych,

Tak, zauważyłem, choć nie próbowałem zmieniać na "wyłącznie GPS". Miałoby to sens? Może wtedy telefon nie upierałby się na szukaniu nadajników GSM i przy ich braku - odmowie współpracy? Ma to sens?

IMO - on nie odmawia wspolpracy. Startuje, startuje, startuje ... az w
koncu wystartuje. Z lacznoscia danych jest znacznie szybciej.

c) nawigacja googla jest on-line, mapy ma na serwerze, moze sie
zaciela na pokazywaniu/sciaganiu mapy a nie odczycie pozycji.

A czy fakt, że widzę mapę na ekranie może być tożsamy z tym, że została ona pobrana?

Wlasciwa ?
Bo moze byc tak, ze kawalek mapy mialo zapamietane, ale po
przesunieciu program zapragnal nowego fragmentu.

Ale wlasnie sprawdzilem - bez lacznosci dziala.
w cache jest ze 200km - z tym ze im dalej tym coraz gorszej jakosci.

Trekbuddy, albo pare innych produktow do map OSM.

Oni koncentrują się na południowej Polsce :-( Zresztą mam wątpliwości co do obecności na mapie dróg leśnych.

Trekbuddy w ogole nie ma map - musisz sobie przygotowac lub kupic, ale
wtedy masz jakie zrobiles. Mobile Atlas Creator sciaga z wielu
serwisow.

A drogi lesne w OSM bywaja. Zawsze mozesz sam dolozyc - tylko atrybuty
dobre dobierz, zeby samochodow tam nie kierowac  :-)

Mi by w takich przypadkach wystarczyła informacja gdzie jestem i w którą stronę patrzę - będąc na niewidocznej na mapie drodze byłbym w stanie w grubsza zorientować się czy jadę w dobrą stronę.

Jakikolwiek program do nawigacji - osmand, Be-on-road, Mapit, czy i nie do nawigacji - sa jakies i dla rowerzystow.

J.

W dniu 2014-07-14 12:15, J.F. pisze:

IMO - on nie odmawia wspolpracy. Startuje, startuje, startuje ... az w
koncu wystartuje. Z lacznoscia danych jest znacznie szybciej.

Czekałem ze 2 minuty... Poddałem się i pojechałem dalej na czuja.

Ale wlasnie sprawdzilem - bez lacznosci dziala.
w cache jest ze 200km - z tym ze im dalej tym coraz gorszej jakosci.

Hmmm... Jechałem przez jakąś wiochę, sprawdziłem gdzie skręcić. Wjechałem w las jakieś 2-3km dalej i napotkałem nieprzewidziane rozwidlenie dróg. Wyciągam telefon ... i jestem tak gdzie byłem poprzednio :-( Mogłem sobie przesuwać mapę i widziałem całą okolicę mimo offline. Jednakże nie wiedząc gdzie zatrzymałem się nie byłem w stanie ustalić właściwej drogi. Tak to wyglądało.

Jakikolwiek program do nawigacji - osmand, Be-on-road, Mapit,
czy i nie do nawigacji - sa jakies i dla rowerzystow.

O, dziękuję. Zaraz wybadam :-)

--
Pozdrawiam
Marek

Marek wrote:

W dniu 2014-07-14 12:15, J.F. pisze:

IMO - on nie odmawia wspolpracy. Startuje, startuje, startuje ... az w
koncu wystartuje. Z lacznoscia danych jest znacznie szybciej.

Czekałem ze 2 minuty... Poddałem się i pojechałem dalej na czuja.

Ale wlasnie sprawdzilem - bez lacznosci dziala.
w cache jest ze 200km - z tym ze im dalej tym coraz gorszej jakosci.

Hmmm... Jechałem przez jakąś wiochę, sprawdziłem gdzie skręcić.
Wjechałem w las jakieś 2-3km dalej i napotkałem nieprzewidziane
rozwidlenie dróg. Wyciągam telefon ... i jestem tak gdzie byłem
poprzednio :-( Mogłem sobie przesuwać mapę i widziałem całą okolicę mimo
offline. Jednakże nie wiedząc gdzie zatrzymałem się nie byłem w stanie
ustalić właściwej drogi. Tak to wyglądało.

Trzeba poczekać, aż GPS ponownie się uruchomi, wyszuka satelity, ustali pozycję, naniesie ją na mapę. To trwa czasami kilkanaście sekund, czasami nawet kilka minut. A w lesie może nie złapać wystarczającej ilości satelitów, aby ustalić aktualną pozycję.

W dniu 2014-07-15 09:10, Poldek pisze:

Trzeba poczekać, aż GPS ponownie się uruchomi, wyszuka satelity, ustali
pozycję, naniesie ją na mapę. To trwa czasami kilkanaście sekund,
czasami nawet kilka minut. A w lesie może nie złapać wystarczającej
ilości satelitów, aby ustalić aktualną pozycję.

Czyli zapewne poddałem się za szybko :-)

--
Pozdrawiam
Marek

Marek wrote:

W dniu 2014-07-15 09:10, Poldek pisze:

Trzeba poczekać, aż GPS ponownie się uruchomi, wyszuka satelity, ustali
pozycję, naniesie ją na mapę. To trwa czasami kilkanaście sekund,
czasami nawet kilka minut. A w lesie może nie złapać wystarczającej
ilości satelitów, aby ustalić aktualną pozycję.

Czyli zapewne poddałem się za szybko :-)

U mnie w najgorszych przypadkach złapanie pozycji z GPSu trwa kilka minut. A-GPS włączone, teren miejski.

Dnia Tue, 15 Jul 2014 00:55:51 +0200, Marek napisał(a):

W dniu 2014-07-14 12:15, J.F. pisze:

IMO - on nie odmawia wspolpracy. Startuje, startuje, startuje ... az w
koncu wystartuje. Z lacznoscia danych jest znacznie szybciej.

Czekałem ze 2 minuty... Poddałem się i pojechałem dalej na czuja.

Za malo. Jak sie gps uprze, to i kwadrans potrafi nie lapac.

I nie wiem co wtedy - jechac, bo moze bedzie lepsze miejsce, czy stac
i nie przeszkadzac. Mam wrazenie ze jechanie przeszkadza ... ale wolna
prosta jazda ze stala predkoscia nie powinna przeszkadzac.

J.

W dniu 2014-07-15 10:30, J.F. pisze:

I nie wiem co wtedy - jechac, bo moze bedzie lepsze miejsce, czy stac
i nie przeszkadzac. Mam wrazenie ze jechanie przeszkadza ... ale wolna
prosta jazda ze stala predkoscia nie powinna przeszkadzac.

Znalazłem program to trzymania fix'a:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.androidlab.gpsfix&hl=pl

Sprawdzę dziś w terenie.

--
Pozdrawiam
Marek

Marek wrote:

W dniu 2014-07-15 10:30, J.F. pisze:

I nie wiem co wtedy - jechac, bo moze bedzie lepsze miejsce, czy stac
i nie przeszkadzac. Mam wrazenie ze jechanie przeszkadza ... ale wolna
prosta jazda ze stala predkoscia nie powinna przeszkadzac.

Znalazłem program to trzymania fix'a:
...id=com.androidlab.gpsfix&hl=pl

.... trzymania kuFasa  a nie jevskiego TFU-sloganu "fix".
Zachwycasz sie GOWNAMI  a nie zasadniczymi, podstawowymi
celami w zyciu.


Rozpoczal sie poczatek KONCA  usrael'skiego  SCIERWA, tu
http://tinyurl.com/k3u5xnp widac wyraznie, to samo tyczy
wszystkich PARSZYWYCH wasali jak jevland i angoland, tez
do tej paki nalezy ferkelland http://tinyurl.com/obj82g4

Wepchnac do "dyni" fakty z  http://tinyurl.com/maqtye4 i
zaczac wreszcie myslec; co za tym dalej idzie,  dzialac.




⊙⊙ http://tinyurl.com/rjedc ⊙⊙

     ███████]▄▄▄▄▄▄▄▄
▂▄▅█████████▅▄▃▂
[███████████████████]
..◥⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙◤.

⊙ http://tinyurl.com/k854qro  ⊙

On Tue, 15 Jul 2014 10:30:01 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Za malo. Jak sie gps uprze, to i kwadrans potrafi nie lapac.
I nie wiem co wtedy - jechac, bo moze bedzie lepsze miejsce, czy

stac

i nie przeszkadzac. Mam wrazenie ze jechanie przeszkadza ... ale

wolna

prosta jazda ze stala predkoscia nie powinna przeszkadzac.

Telefon im starszy tym częściej się to zdarza. Ja na swoim 3 letnim sgs2 mam tak, że przed Warszawą jest ok ale jak wjadę "w miasto" to gps zaczyna mieć coraz większy błąd pozycji aż rzuca nim między ulicami, nawigacja praktycznie niemożliwa, muszę się wspomagać zewnętrznym gos na bt , ten zawsze chodzi bez problemów z odbiorem.

--
Marek

Dnia Wed, 16 Jul 2014 00:12:17 +0200, Marek napisał(a):

On Tue, 15 Jul 2014 10:30:01 +0200, "J.F."

Za malo. Jak sie gps uprze, to i kwadrans potrafi nie lapac.
I nie wiem co wtedy - jechac, bo moze bedzie lepsze miejsce, czy  stac
i nie przeszkadzac. Mam wrazenie ze jechanie przeszkadza ... ale  wolna
prosta jazda ze stala predkoscia nie powinna przeszkadzac.

Telefon im starszy tym częściej się to zdarza.

No, powiedzmy ze nowszy sprzet powiniem miec lepsze odbiorniki.

Ja na swoim 3 letnim sgs2 mam tak, że przed Warszawą jest ok ale jak wjadę "w miasto" to gps zaczyna mieć coraz większy błąd pozycji aż rzuca nim między ulicami, nawigacja praktycznie niemożliwa, muszę się wspomagać zewnętrznym gos na bt , ten zawsze chodzi bez problemów z odbiorem.

IMO - cos nie tak. Uszkodzone cos, albo dobrze ekranowany samochod.
Zazwyczaj jest tak ze jak odbiornik zlapie sygnal, to juz trzyma.
Odbicia w miejskiej dzungli mu nie sluza, ale nawigacje przeciez
dzialaja.
Trudniej zlapac sygnal ...

J.

Ma, jeśli chcesz oszczędzić na połączeniach/wymianie danych.


-- -- -

Tak, zauważyłem, choć nie próbowałem zmieniać na "wyłącznie GPS". Miałoby to sens?
Może wtedy telefon nie upierałby się na szukaniu nadajników GSM i przy ich braku - odmowie współpracy?
Ma to sens?