Witam,
Mam taki problem, że jak przyjdzie ochłodzenie to bardzo szybko siada
akumulator. Akumulator to 3 letnia Varta 63Ah. Już pierwszej zimy po
zakupie akumulatora były takie problemy, ale okazało się, że dwie świece
żarowe były do wymiany. Potem było lepiej ale podczas dużych mrozów nie
dało się uruchomić auta, nawet po całonocnym ładowaniu akumulatora. Robię
raczej krótkie odcinki więc akumulator nie jest doładowywany jak trzeba,
ale ładuję go w domu. Sprawdziłem miernikiem pobór prądu przy wyłączonym
zapłonie i coś pobiera około 0.5A prądu, nie wiem czy tak powinno być, czy
nie. Występuje również takie zjawisko, że naładuję akumulator, zniosę go do
auta i przy dużym mrozie nie da się odpalić, rozrusznik bardzo szybko
przestaje kręcić, wtedy zrezygnowany czekam na ocieplenie, jak się ociepli
to auto odpala bez problemu, nawet wtedy gdy aku stał na mrozie w aucie
kilka, bądź kilkanaście dni. Zastanawiam się nad kupnem nowego akumulatora,
ale nie wiem czy to pomoże na moje bolączki. Proszę o poradę czy można
jakoś zbadać żywotność mojego aku, czy kupić nowy, jeśli tak to jaki?

Dodam, że moje polo to 1.9D 6N.
--
Pozdrawiam
Grumens                      http://www.archivemusic.pl

W dniu 2012-10-28 22:28, Grumens pisze:

Witam,
Mam taki problem, że jak przyjdzie ochłodzenie to bardzo szybko siada
akumulator. Akumulator to 3 letnia Varta 63Ah. Już pierwszej zimy po

A jak podłączysz grube kable do jakiegoś dawcy to kręci lepiej czy bez zmian?


--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Dnia Sun, 28 Oct 2012 22:28:25 +0100, Grumens napisał(a):

Witam,
Mam taki problem, że jak przyjdzie ochłodzenie to bardzo szybko siada
akumulator. Akumulator to 3 letnia Varta 63Ah. Już pierwszej zimy po
zakupie akumulatora były takie problemy, ale okazało się, że dwie świece
żarowe były do wymiany. Potem było lepiej ale podczas dużych mrozów nie
dało się uruchomić auta, nawet po całonocnym ładowaniu akumulatora. Robię
raczej krótkie odcinki więc akumulator nie jest doładowywany jak trzeba,
ale ładuję go w domu. Sprawdziłem miernikiem pobór prądu przy wyłączonym
zapłonie i coś pobiera około 0.5A prądu, nie wiem czy tak powinno być, czy
nie.

0.5A to dużo za dużo.
Zimą taki pobór i krótkie trasy to właśnie problemy o jakich mówisz.
Nienowy akumulator w takiej temperaturze ma pewnie góra 20Ah - doba poboru
0.5A i już pewnie nie wystarczy na rozruch, a po weekendzie, to
obowiązkowo.

Zastanawiam się nad kupnem nowego akumulatora,
ale nie wiem czy to pomoże na moje bolączki.

Na krótko pomoże, ale problemem jest jakieś urządzenie które ciągnie ten
prąd.

Poodłączaj bezpieczeniki i znajdziesz co to jest - może jakieś oświetlenie
wnętrza się nie wyłącza? 0.5A to jakieś 6W, czyli dużo.

Użytkownik "Grumens"  napisał w wiadomości grup

Sprawdziłem miernikiem pobór prądu przy wyłączonym
zapłonie i coś pobiera około 0.5A prądu, nie wiem czy tak powinno być, czy
nie.

Zdecydowanie nie  - to bys mial 12Ah na dobe, po dwoch dniach postoju ma prawo nie wstac.
Byc moze jak mierzyles to palila sie jakas lampka ... a moze zawsze sie pali ?

Występuje również takie zjawisko, że naładuję akumulator, zniosę go do
auta i przy dużym mrozie nie da się odpalić, rozrusznik bardzo szybko
przestaje kręcić, wtedy zrezygnowany czekam na ocieplenie, jak się ociepli

twoj akumulator moze miec juz niska pojemnosc, co nie dziwi jesli byl zle traktowany.
Moze tez miec jakies wewnetrzne zwarcie i sam sie rozladowuje w krotkim czasie.
Co tez jest skutkiem czestego rozladowywania.
Moze miec tez juz mniejsza wydajnosc pradowa.

to auto odpala bez problemu, nawet wtedy gdy aku stał na mrozie w aucie
kilka, bądź kilkanaście dni. Zastanawiam się nad kupnem nowego akumulatora,
ale nie wiem czy to pomoże na moje bolączki. Proszę o poradę czy można
jakoś zbadać żywotność mojego aku, czy kupić nowy, jeśli tak to jaki?

Aku zapewne kupic nowy. Ale chyba najpierw silnik naprawic, bo nawet mocno zuzyty powinien pare sekund pokrecic odpowiednio szybko. A tyle do odpalenia diesla powinno wystarczyc.
Naprawic tez ten prad spoczynkowy, bo moze byc 50mA (choc lepiej 20mA) a nie 500mA.
Sprawdzic napiecie ladowania, bo i tu moze sie kryc problem.


J.

na  ** p.m.s **  Grumens pisze tak:

Robię raczej krótkie odcinki więc akumulator nie jest doładowywany
jak trzeba, ale ładuję go w domu.

Sprawdzałeś jakie jest napięcie ładowania? Ma być 14v

Sprawdziłem miernikiem pobór prądu przy wyłączonym zapłonie i coś
pobiera około 0.5A prądu, nie wiem czy tak powinno być, czy nie.

W nowszych samochodach trzeba pozamykać drzwi i odczekać z 15 minut.
Jeśli dalej będzie brał pół ampera to źle. Szukaj przyczyny. Lampki, radio itp.

Występuje również takie zjawisko, że naładuję akumulator, zniosę
go do auta i przy dużym mrozie nie da się odpalić, rozrusznik
bardzo szybko przestaje kręcić

Napięcie wtedy zmierz. Jeśli jest mniej niż 7v na nowym akku to trzeba szukać przyczyny.

jak się ociepli to auto odpala bez problemu

Możnaby w ostateczności rozebrać, podmienić rozrusznik. Czy to on się czasem nie zaciera na mrozie?


--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98