Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Problem z odpalaniem w wilgotne dni.

Problem z odpalaniem w wilgotne dni.

Data: 2009-10-19 02:12:56
Autor: Artur Zabroński
Problem z odpalaniem w wilgotne dni.
On 19 Paź, 11:06, muzieh <muz...@tlen.pl> wrote:

Od kilku lat jeżdżę Banditem 600 z 2001 roku, a więc sprzętem z
gaźnikami. W tym roku kupiłem porządne ubranie i jeżdżę niezależnie od
pogody. Moto odpalam rano gładko w garażu niezależnie od temperatury.
Przez 8 godzin moto stoi pod  chmurką i tu zaczyna się problem.
Wychodząc z pracy, mam problemy z odpaleniem moto, ale tylko w
wilgotne dni (deszcz/mżawka). Zawsze muszę piłować chwilę, żeby silnik
zaskoczył. Czy to normalne w przypadku gaźnikowych silników, czy też
może to być oznaką czegoś gorszego?
Silnik jak silnik, gaźniki też ale mi to wygląda na problem z
elektryką. Może masz już słabe przewody WN (np. spękane) i gdy są
mokre/wilgotne iskra jest słabsza i dlatego start jest trudniejszy?

--
Artur

Data: 2009-10-19 07:13:22
Autor: gonzik
Problem z odpalaniem w wilgotne dni.
On 19 Paź, 11:12, Artur Zabroński <artur.zabron...@gmail.com> wrote:
Silnik jak silnik, gaźniki też ale mi to wygląda na problem z
elektryką. Może masz już słabe przewody WN (np. spękane) i gdy są
mokre/wilgotne iskra jest słabsza i dlatego start jest trudniejszy?


 Zdagdzam sie z kolega apropo elektryki. Mozesz sprobowac popsikac
fajki od wenatrz WD40 czy innym specyfikiem wydalajacym wilgoc.
Podobnie potraktuj inne zlacza elektryczne w okolicach ukladu
zaplonowego i cewki.

W takich newralgicznych miejscach w pociemku moga byc widoczne
przebicia (iskry).

Mialem podobna sytuacje w samochodzie. Wystarczylo popsikac jakies
super cieniusenkie kabelki od modulu zaplonowego.

Pzdr.,
Gonzik.

Problem z odpalaniem w wilgotne dni.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona