Data: 2009-06-15 04:15:38 | |
Autor: slodkosci | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
Witam,
w listopadzie zeszłego roku zdałam obronę pracy licencjackiej i od tego czasu nie mogę odebrać dyplomu. Problemem jest... obiegówka. Potrzebuję podpisu kierownika katedry, a ten skutecznie wymiguje się od tego (nie odmawia wprost) wymyślając coraz to różnejsze utrudnienia. Na obiegówce potrzebny jest jedynie podpis kierownika katedry, ten natomiast karze mi zdobyć podpis m.in. opiekuna pracy, który już tam nie pracuje i to jest "mój problem". Chodzenie, proszenie i kłótnie nic nie pomogły. Potrzebny mi jest ten dyplom do podjęcia kolejnego etapu studiów, poza tym... chciałabym go po prostu w końcu mieć. Czy mogę wymusić jakoś od nich ten podpis? Ewentualne ominąć to w jakiś sposób? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedzi. |
|
Data: 2009-06-15 04:33:02 | |
Autor: SzalonyKapelusznik | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
On 15 Cze, 13:15, slodkosci <slodko...@gmail.com> wrote:
Czy mogę wymusić jakoś od nich ten podpis? Ewentualne ominąć to w Spytac w dziekanacie czy kierwonik moze chciec podpis jeszce innej osoby dla "walidacji" swojego. I czy mozna to ominac bo masz taki a nie inny problem. |
|
Data: 2009-06-15 04:43:57 | |
Autor: canela | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
On 15 Cze, 13:33, SzalonyKapelusznik <szalonykapelusz...@gmail.com>
wrote:
Nie może. Przynajmniej "nie powinien", bo tylko jego podpis wystarczy. Jednak to problemu nie rozwiązuje, bo w katedrze mimo, iż wiedzą o tym, nadal wymagają tego podpisu. Dodam, że kierownik katedry jest równocześnie dziekanem, więc rozmowa z dziekanem jako opcja - odpada. |
|
Data: 2009-06-15 11:51:52 | |
Autor: jureq | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
Dnia Mon, 15 Jun 2009 04:43:57 -0700, canela napisał(a):
Nie może. Przynajmniej "nie powinien", bo tylko jego podpis wystarczy. Nie odpada. Idź po prostu do dziekana i powiedz, że jeśli w ciągu 24 godzin nie wydadzą ci dyplomu, to będziesz zmuszona złożyć w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa z art. 276 kodeksu karnego. Chyba, że wolisz napisać to w pisemku do dziekana, Kodeks Karny. Art. 276. Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. |
|
Data: 2009-06-15 13:55:10 | |
Autor: spp | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
jureq pisze:
Nie może. Przynajmniej "nie powinien", bo tylko jego podpis wystarczy. Dlaczego? Mój dawny wykładowca jako egzaminator nie wyrażał zgody na przełożenie terminu egzaminu, jako dziekan odwołania rozpatrywał pozytywnie. :) Art. 276. Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa Dużo za wcześnie. Zapewne jeszcze ten dokument nie istnieje - zostanie wypisany po złożeniu obiegówki. ;) -- spp |
|
Data: 2009-06-15 12:00:59 | |
Autor: jureq | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
Dnia Mon, 15 Jun 2009 13:55:10 +0200, spp napisał(a):
jureq pisze: Ma prawo domniemywać, że już został wypisany na podstawie: Dz.U. 2000 nr 81 poz. 907 Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 września 2000 r. w sprawie dokumentacji przebiegu studiów. Dz.U. 2005 nr 149 poz. 1233 Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 lipca 2005 r. w sprawie dokumentacji przebiegu studiów Być może były jeszcze jakieś aktualizacje, ale to się raczej nie zmieniło - na wydanie dyplomu mają 30 dni od daty obrony. Jeśli nie dostosowali się i od listopada nie wypisali, to informować ministerstwo. |
|
Data: 2009-06-15 13:53:11 | |
Autor: Szerr | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
Dnia Mon, 15 Jun 2009 04:15:38 -0700 (PDT), slodkosci napisał(a)
w:<news:d14594e9-e9e2-4fb9-9168-c5a2cc92a636b9g2000yqm.googlegroups.com>: Skieruj do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie ukrywania dokumentu. Art. 276 kk. -- Quid leges sine moribus? |
|
Data: 2009-06-15 20:33:23 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Problem z wydaniem dyplomu | |
Użytkownik "slodkosci" <slodkosci@gmail.com> napisał w wiadomości news:d14594e9-e9e2-4fb9-9168-c5a2cc92a636b9g2000yqm.googlegroups.com...
Moim zdaniem i tak za długo czekałaś. Co do zasady uczelnia nie ma prawa uzależniać wydania należącego do Ciebie dokumentu - dyplomu - od rozliczenia się z nią. Było to juz kilka razy tu wałkowane, choć przeważnie w związku z jakimiś mniej lub bardziej wyimaginowanym i roszczeniami o czesne. Wezwać pisemnie Rektora uczelni do wydania dyplomu. Opisać to, co napisałaś tu. Położyć nacisk na to, że pracowników instytutu w godzinach urzędowania nie ma w pracy, więc wywiązać się z obowiązku nie masz jak. Oświadczyć, że żadnych zobowiązań w stosunku do nich nie masz, a jak uważają, ze jest inaczej, to niech przedstawia dowody albo wrócą się do sądu. Na końcu napisać, że w razie odmowy wydania Ci dokumentu powiadomisz prokuraturę o przestępstwie z art. 276 kk. |