Witam

Skończyła mi się umowa z netią na internet 6 mb. Konsultanci oczywiście przed końcem umowy dzwonili jak ze sraczką. W końcu się zdecydowałem na ich ofertę przedłużenie na 2 lata 11mb  w dotychczasowej wysokości abonamentu. . Nowe warunki miały obowiązywać od 4 września. 4 września zmieniono prędkość. Zamiast 11 jest jednak 4 mb. Po kontakcie z bok-iem  stwierdzili że "zostało wykonane zlecenie na 4mb". Normalnie jaja sobie robią. Rozmowy niby nagrywane, nie mają do nich dostępu. Kazali mi pisać reklamacje i czekać 30 dni. Na odstąpienie od umowy jest 10 dni, na piśmie kurierem umowa jeszcze nie przyszła, nic nie podpisywałem. Można zerwać z nimi tę "umowę" ? 10 dni to od 4 września, czy też od momentu wyrażenia zgody telefonicznie ? (rozmowa była w połowie sierpnia).

Pozdrawiam
Sławek

W dniu 2012-09-05 16:21, SB pisze:

Witam

Skończyła mi się umowa z netią na internet 6 mb. Konsultanci oczywiście

To się nazywa "standard w Netii".
Obejrzyj sobie notowania akcji Netii, od początku, to Ci conieco wyjaśni.

Napieprzaj się z nimi. Staraj się dotrzeć do szefów i szefów-szefów, nawet mejlami. U nich jest tak, że kto nie drapie i nie gryzie, to dostaje w dupę. Przećwiczyłem to kilkakrotnie i dogłębnie - i póki-co, to jestem z usług Netii zadowolony (internet za 3zł/mies). Ale com nerwów i czasu stracił, to mi już nikt nie odda. Jednak było warto. To jak trening, test-hapagon, czy-co... :)

Rynek, to dżungla.


--

Dziękuję i pozdrawiam.   SQLwiel.

W dniu 2012-09-05 16:26, SQLwiel pisze:

W dniu 2012-09-05 16:21, SB pisze:

Witam

Skończyła mi się umowa z netią na internet 6 mb. Konsultanci oczywiście

To się nazywa "standard w Netii".
Obejrzyj sobie notowania akcji Netii, od początku, to Ci conieco wyjaśni.

Nie tylko w Netii w innych telekomach tez, po kilku takich przygodach, teraz biorę wszystko na piśmie. Mimo wszystko łatwiej cokolwiek udowodnić...


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:50485acb$0$1214$65785112news.neostrada.pl...

Nie tylko w Netii w innych telekomach tez, po kilku takich przygodach, teraz biorę wszystko na piśmie. Mimo wszystko łatwiej cokolwiek udowodnić...

Zgadzam się, że bałagan trafia się w każdej firmie, jednak w Netii to jest standard. Z żadnym innym operatorem nie miałem tyle problemów i sporów co z nimi.

Pozdrawiam
X

W dniu 2012-09-06 10:33, Iksiński pisze:

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:50485acb$0$1214$65785112news.neostrada.pl...

Nie tylko w Netii w innych telekomach tez, po kilku takich przygodach,
teraz biorę wszystko na piśmie. Mimo wszystko łatwiej cokolwiek
udowodnić...

Zgadzam się, że bałagan trafia się w każdej firmie, jednak w Netii to
jest standard. Z żadnym innym operatorem nie miałem tyle problemów i
sporów co z nimi.

Ja miałem podobne (bo tez dotyczące umowy) problemy z Dialogiem. Przed UKE powoływali się na zapis rozmowy i przytaczali rzeczy, których nie powiedziałem, bo nigdy takich rzeczy nie mowie.... W sumie wyszło im na gorsze, ale to tylko przypadkiem.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Użytkownik "SB" <blaszk2@vp.pl1> napisał w wiadomości news:k27ndi$sdt$1mx1.internetia.pl...

Zamiast 11 jest jednak 4 mb. Po kontakcie z bok-iem  stwierdzili że "zostało wykonane zlecenie na 4mb". Normalnie jaja sobie robią.

Niestety to standard w Netii jak już napisał SQLwiel.

Tam nic nie można załatwić prosto i zgodnie z umową. Zawsze wychodzi jakaś skucha.
Ostatnio kolega miał prawie identyczną sytuację jak Ty. Podpisał nową umowę, z 2Mb miał przejść na "ile linia pociągnie" za mniejszą kwotę.
W efekcie kwota się zwiększyła, prędkosć została ta sama. Po zgłoszeniu problemu dowiedział się, że takiej oferty o jaką się upomina nie ma w cenniku i konsultant nie mógł mu jej zaproponować. Po złożeniu reklamacji, przesłuchali rozmowę i uznali racje kumpla, ale prawie miesiąc musiał poczekać na odpowiedź.

Ja kilkukrotnie zwracałem się do UKE o pomoc w sporach z Netią i najczęściej automagicznie problem się rozwiązywał, ale nerwów mnie to trochę kosztowało. Osiągnęli tyle, że uciekłem od nich jak tylko pojawiła się alternatywa dla ich usług i nauczyli korzystać z softu do nagrywania rozmów.

Co do Twojego pytania: jeśli jesteś pewien, że mowa była o 11Mb, to składaj reklamację. Odsłuchają rozmowy i zapewne uznają Twoją rację. Istnieje jednak ryzyko, że nagranie "zaginie", wtedy zostanie Ci pewnie UKE.

IMHO czas odstąpienia od umowy liczy się od uruchomienia usługi, bo od tego momentu możesz się dopiero zapoznać z tym co kupiłeś. Możesz więc zrezygnować i podpisać nową umowę, ale w tym rozwiązaniu istnieje ryzyko, że nagle "skończą się" wolne porty DSLAM w centrali.

Pozdrawiam
X

W dniu 2012-09-05 16:21, SB pisze:

Witam

Normalnie jaja sobie robiďż˝.
Netia przejęta tych złodziei z Tele2 więc nie ma się co dziwić.
Radzę całą korespondencję poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
Ciekawe, czy tzw. windykację prowadzi kancelaria Andrzej Hujawa z Piły?
Też niezły przypadek, który wszystko zrobi za pieniądze.
Jacek

W dniu 2012-09-06 10:48, Jacek pisze:

Ciekawe, czy tzw. windykację prowadzi kancelaria Andrzej Hujawa z Piły?
Też niezły przypadek, który wszystko zrobi za pieniądze.

Jak każda papuga. Dziwisz się?


PS: ustaw kodowanie.


--

Dziękuję i pozdrawiam.   SQLwiel

W dniu 2012-09-06 11:22, SQLwiel pisze:

PS: ustaw kodowanie.

No właśnie. U mnie wszystko wygląda cacy.
Co mam zmienić? (Thunderbira mam)
Jacek

Użytkownik "SQLwiel" <"[nick]"@guglowapoczta.com> napisał w wiadomości news:50486b27$0$1316$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-09-06 10:48, Jacek pisze:

Ciekawe, czy tzw. windykację prowadzi kancelaria Andrzej Hujawa z Piły?
Też niezły przypadek, który wszystko zrobi za pieniądze.

Jak każda papuga. Dziwisz się?

Ale cóş za nazwisko - od razu moĹźna się domyślić Ĺźe z niego kawał (...) ocenzurowano  :)

W dniu 2012-09-07 12:21, CPL pisze:

Ale cóż za nazwisko - od razu można się domyślić że z niego kawał (...)
ocenzurowano  :)

Mogło mi się przeklepać na klawiaturze "H" zamiast "K" ale to i tak nic nie zmienia ;-)
Jacek

W dniu 05.09.2012 16:21, SB pisze:

Witam

SkoĂączyÂła mi siĂŞ umowa z netiÂą na internet 6 mb. Konsultanci oczywiÂście przed koĂącem umowy dzwonili jak ze sraczkÂą. W koĂącu siĂŞ zdecydowaÂłem na ich

Może przy korespondencji z nimi też miałeś spieprzone kodowanie i ciebie
nie zrozumieli?

W dniu 05-09-2012 16:21, SB pisze:

Witam

Sko�czy�a mi si� umowa z neti� na internet 6 mb. Konsultanci oczywi�cie
przed ko�cem umowy dzwonili jak ze sraczk�. W ko�cu si� zdecydowa�em na ich
ofertďż˝ przedďż˝uďż˝enie na 2 lata 11mb  w dotychczasowej wysokoďż˝ci abonamentu. .
Nowe warunki mia�y obowi�zywa� od 4 wrze�nia. 4 wrze�nia zmieniono pr�dko��.
Zamiast 11 jest jednak 4 mb. Po kontakcie z bok-iem  stwierdzili ďż˝e "zostaďż˝o
wykonane zlecenie na 4mb". Normalnie jaja sobie robiďż˝. Rozmowy niby
nagrywane, nie maj� do nich dost�pu. Kazali mi pisa� reklamacje i czeka� 30
dni. Na odst�pienie od umowy jest 10 dni, na pi�mie kurierem umowa jeszcze
nie przysz�a, nic nie podpisywa�em. Mo�na zerwa� z nimi t� "umow�" ? 10 dni
to od 4 wrze�nia, czy te� od momentu wyra�enia zgody telefonicznie ?
(rozmowa by�a w po�owie sierpnia).

Pozdrawiam
S�awek

miałem podobne przeboje w przypadku rodziców. już nawet powysyłali rezygnacje z usług aktualnych dostawców tv i internet. odkręcałem to kilka dni, co konsultant to bardziej niedorozwinięty. ostatecznie udało się wrócić do starej umowy na sam telefon z darmowymi wieczorami i weekendami, dali jeszcze miesiąc abo za 1pln. Omijać netie szerokim łukiem.