Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Procent ciąż zakończonych aborcją [radosne oderwanie od rzeczywistości abc]

Procent ciąż zakończonych aborcją [radosne oderwanie od rzeczywistości abc]

Data: 2010-10-17 22:41:03
Autor: Andrzej Adam Filip
Procent ciąż zakończonych aborcją [radosne oderwanie od rzeczywistości abc]
"abc" <abc@wp.pl> pisze:
http://katiee.ge/wp-content/uploads/2010/10/mapeuropeabrate3big.gif

Niebieska wyspa w Europie.  Wygląda na to, że możemy przetrwać katastrofę
demograficzną.

A skąd "oni" wzięli te dane? Bo wygląda jakby w przypadku Polski
uwzględnili tylko liczbę *oficjalnie* przerwanych ciąż.

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Kto ma dobrą pamięć, temu łatwiej o wielu rzeczach zapomnieć.
  -- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)

Data: 2010-10-18 11:27:00
Autor: Roman Rumian
Procent ciąż zakończonych aborcją [r adosne oderwanie od rzeczywistości abc]
W dniu 2010-10-17 22:41, Andrzej Adam Filip pisze:
(...)
A skąd "oni" wzięli te dane? Bo wygląda jakby w przypadku Polski
uwzględnili tylko liczbę *oficjalnie* przerwanych ciąż.

http://www.pro-life.pl/?a=sys@FileGet&file=uploaded_files/podziemie_aborcyjne_w_polsce.pdf

"... Kwestia podziemia aborcyjnego jest jednym z głównym argumentów politycznych zwolenników legalności przerywania ciąŜy. Postulują oni, Ŝe wobec rzekomo ogromnej skali zjawiska naleŜy zmienić obowiązujące prawo, Ŝeby nie było ono „pustym zapisem”. Środowiska te stoją na błędnej pozycji – choćby wobec faktu, Ŝe powszechność przestępstwa nie jest w innych przypadkach argumentem za zniesieniem karalności i legalizacją danego przestępstwa (por. czy powszechność kradzieŜy samochodów ma skutkować zmianą kodeksu karnego w kierunku legalności kradzieŜy?). Jednak nie ten tok rozumowania jest celem niniejszego
opracowania – jest nim zdezawuowanie promowanego jako narzędzie walki politycznej mitu wielkiej skali podziemia aborcyjnego oraz prezentacja próby rzetelnego oszacowania zjawiska. Po przeprowadzonych analizach autor opracowania oszacował skalę podziemia aborcyjnego na 7 tys. -14 tys. w skali rocznej. ..."

Roman Rumian

Data: 2010-10-18 11:49:39
Autor: Andrzej Adam Filip
Procent ciąż zakończonych aborcją [radosne oderwanie od rzeczywistości abc i nie tylko]
Roman Rumian <rumian.wytnij.@agh.edu.pl> pisze:
W dniu 2010-10-17 22:41, Andrzej Adam Filip pisze:
(...)
A skąd "oni" wzięli te dane? Bo wygląda jakby w przypadku Polski
uwzględnili tylko liczbę *oficjalnie* przerwanych ciąż.

http://www.pro-life.pl/?a=sys@FileGet&file=uploaded_files/podziemie_aborcyjne_w_polsce.pdf

"... Kwestia podziemia aborcyjnego jest jednym z głównym argumentów
politycznych zwolenników legalności przerywania ciąŜy. Postulują oni,
Ŝe wobec rzekomo ogromnej skali zjawiska naleŜy zmienić obowiązujące
prawo, Ŝeby nie było ono „pustym zapisem”. Środowiska te stoją na
błędnej pozycji – choćby wobec faktu, Ŝe powszechność przestępstwa nie
jest w innych przypadkach argumentem za zniesieniem karalności i
legalizacją danego przestępstwa (por. czy powszechność kradzieŜy
samochodów ma skutkować zmianą kodeksu karnego w kierunku legalności
kradzieŜy?). Jednak nie ten tok rozumowania jest celem niniejszego
opracowania – jest nim zdezawuowanie promowanego jako narzędzie walki
politycznej mitu wielkiej skali podziemia aborcyjnego oraz prezentacja
próby rzetelnego oszacowania zjawiska. Po przeprowadzonych analizach
autor opracowania oszacował skalę podziemia aborcyjnego na 7 tys. -14
tys. w skali rocznej. ..."

Roman Rumian

To oszacowanie zapewne dotyczy ilości ciąż przerywanych "zabiegami" na
terenie RP3. Wątpię by uwzględniało "turystykę aborcyjną" - wyjazd na
zabieg do kraju w którym jest on legalny.

Chcesz sobie uważać że (każde) przerywanie ciąży to "wielkie zło" to
sobie uważaj, bo to jest kwestia z zakresu moralności. Tylko że nie
pierdolcie na narąbani ile naprawdę ciąż jest przerywanych "przez matki
żyjące na terytorium RP3": legalnie (mniej niż paręset), nielegalnie
zabiegami na terytorium RP3 (powiedzmy nawet że 7-17 tyś), "domową
farmakologią" i dzięki wyjazdowi do kraju gdzie przerywanie ciąży jest *legalne*.

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Nie ma powrotu do jaskiń, jest nas za dużo.
  -- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)

Data: 2010-10-18 12:06:45
Autor: Roman Rumian
Procent ciąż zakończonych aborcją [r adosne oderwanie od rzeczywistości abc i nie t ylko]
W dniu 2010-10-18 11:49, Andrzej Adam Filip pisze:
(...)
To oszacowanie zapewne dotyczy ilości ciąż przerywanych "zabiegami" na
terenie RP3. Wątpię by uwzględniało "turystykę aborcyjną" - wyjazd na
zabieg do kraju w którym jest on legalny.

Chcesz sobie uważać że (każde) przerywanie ciąży to "wielkie zło" to
sobie uważaj, bo to jest kwestia z zakresu moralności. Tylko że nie
pierdolcie na narąbani ile naprawdę ciąż jest przerywanych "przez matki
żyjące na terytorium RP3": legalnie (mniej niż paręset), nielegalnie
zabiegami na terytorium RP3 (powiedzmy nawet że 7-17 tyś), "domową
farmakologią" i dzięki wyjazdowi do kraju gdzie przerywanie ciąży
jest *legalne*.

Dlaczego Pan sobie nie doczytał CAŁOŚCI ?
Naprawdę warto. :-)

"...Jedynym rzetelnym źródeł szacunków skali podziemia aborcyjnego w Polsce są dane z roku 1997. Wtedy to przez rok (do wejścia w Ŝycie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego) obowiązywała nowelizacja Ustawy z 7. stycznia 1993 r., dokonana 30 sierpnia 1996 a dopuszczająca aborcję z przyczyn społecznych, czyli praktycznie na życzenie kobiety. W tym roku – 1997 r. – liczba aborcji w Polsce wyniosła 3047. Te dane stanowią najbardziej aktualną podstawę oszacowania społecznego popytu na aborcję w Polsce, choć nie są toŜsame z całkowitą liczbą aborcji dokonanych w naszym kraju w 1997 r. Nie podlega bowiem dyskusji, Ŝe oficjalne, rządowe statystyki dotyczące liczby przerywania ciąŜy nawet w warunkach legalności aborcji odbiegają od stanu faktycznego. Nie wszystkie dokonane aborcje są rejestrowane
– z róŜnych (społecznych, psychologicznych) przyczyn czy nawet z pobudek finansowych – w celu uniknięcia uiszczenia podatku przez lekarza. Niemniej jednak socjologowie znają stosunek ilości legalnych aborcji do ilości nielegalnych przerwań ciąŜy w warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. ... itd. "

Roman Rumian

P.S. Dlaczego Pan przeklina ?!

Data: 2010-10-18 12:23:35
Autor: Andrzej Adam Filip
Procent ciąż zakończonych aborcją [radosne oderwanie od rzeczywistości abc i nie tylko]
Roman Rumian <rumian.wytnij.@agh.edu.pl> pisze:
[...]
P.S. Dlaczego Pan przeklina ?!

Bo mnie "domniemanie intencji" poniosło. Mam tylko nadzieję że będzie
mnie publicznie "ponosić" rzadko i nie bez dobrego powodu  :-)

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Twarz to co wyrosło dokoła nosa.
  -- Tuwim, Julian (1894-1953)

Data: 2010-10-18 16:41:19
Autor: `he®sk
Procent ci zakoczonych aborcj [radosne oderwanie od rzeczywistoci abc i nie tylko]
On Mon, 18 Oct 2010 12:06:45 +0200, Roman Rumian
<rumian.wytnij.@agh.edu.pl> wrote:

 [...]

"...Jedynym rzetelnym źródeł szacunków skali podziemia aborcyjnego w Polsce są dane z roku 1997. Wtedy to przez rok (do wejścia w ?ycie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego) obowiązywała nowelizacja Ustawy z 7. stycznia 1993 r., dokonana 30 sierpnia 1996 a dopuszczająca aborcję z przyczyn społecznych, czyli praktycznie na życzenie kobiety. W tym roku – 1997 r. – liczba aborcji w Polsce wyniosła 3047. Te dane stanowią najbardziej aktualną podstawę oszacowania społecznego popytu na aborcję w Polsce, choć nie są to?same z całkowitą liczbą aborcji dokonanych w naszym kraju w 1997 r. Nie podlega bowiem dyskusji, ?e oficjalne, rządowe statystyki dotyczące liczby przerywania cią?y nawet w warunkach legalności aborcji odbiegają od stanu faktycznego. Nie wszystkie dokonane aborcje są rejestrowane
– z ró?nych (społecznych, psychologicznych) przyczyn czy nawet z pobudek finansowych – w celu uniknięcia uiszczenia podatku przez lekarza. Niemniej jednak socjologowie znają stosunek ilości legalnych aborcji do ilości nielegalnych przerwań cią?y w warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. ... itd. "

Roman Rumian

P.S. Dlaczego Pan przeklina ?!

ten typ tak ma ;o). aborcja to zlo konieczne. niestety tak jest,
nie zawsze ciaza jest wynikiem rozsadku. jakie masz odczucia kiedy w tv pokazuja jakies "biedne" dziecko, a pozniej okazuje sie,
ze pochodzi z wielodzietnej (np.10) rodziny? rodzice albo nie pracuja
albo chcleja calymi dniami, a w przerwach robia kolejnego dziaka.
czy "noz ci sie nie otwieral" kiedy to towarzystwo wyciaga reke po
"zapomogi"? czy nie myslisz o wysterylizowaniu takich "dzieciorobow"?
mam mieszane uczucia. w tym samym czasie tysiace par marzy o dziecku,
a jedyna szansa jest in vitro. ale biskup nie pozwala. co powiesz
takiej parze? ze "Bog tak chcial"? skad wiesz, ze tak chcial?



--

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Data: 2010-10-18 17:10:54
Autor: Roman Rumian
Procent ciąż zakończonych aborcją [r adosne oderwanie od rzeczywistości abc i nie t ylko]
Henryk,

W dniu 2010-10-18 16:41, `he®sk pisze:
(...)
ten typ tak ma ;o). aborcja to zlo konieczne. niestety tak jest,
nie zawsze ciaza jest wynikiem rozsadku. jakie masz odczucia
kiedy w tv pokazuja jakies "biedne" dziecko, a pozniej okazuje sie,
ze pochodzi z wielodzietnej (np.10) rodziny? rodzice albo nie pracuja
albo chcleja calymi dniami, a w przerwach robia kolejnego dziaka.
czy "noz ci sie nie otwieral" kiedy to towarzystwo wyciaga reke po
"zapomogi"? czy nie myslisz o wysterylizowaniu takich "dzieciorobow"?
mam mieszane uczucia. w tym samym czasie tysiace par marzy o dziecku,
a jedyna szansa jest in vitro. ale biskup nie pozwala. co powiesz
takiej parze? ze "Bog tak chcial"? skad wiesz, ze tak chcial?

podstawową zasadą jest wymaganie od ludzi odpowiedzialności - od wszystkich. Masz wolność powoływania życia, ale i odpowiadasz potem za nie. Jeśli zrobisz wyjątki, to oprócz tego że zanegujesz wartości podstawowe stworzysz furtkę, która z pewnością, szczególnie dzisiaj, będzie nadużywana. Nic więcej nie trzeba do stabilnego funkcjonowania społeczeństwa jak jasne zasady i ich rzetelne egzekwowanie. To dotyczy wszystkich penalizowanych zachowań. Największy żul ma jasno wiedzieć, czego nie wolno.

Co do in vitro, to nie jest to jedyna droga i do tego w oczywisty sposób zła.
Otrzymałem parę dni temu taki list:

Szanowni Państwo!

Z doniesień medialnych wynika, że w najbliższym czasie w Sejmie RP rozpoczną się prace legislacyjne dotyczące procedury in vitro.

W związku z tym przesyłam apel 100 naukowców nt. tej procedury, którego jestem sygnatariuszką. Dołączam również podobny apel tysiąca pracowników służby zdrowia. Nadmieniam, że środki masowego przekazu praktycznie przemilczały te głosy - zarówno pracowników nauki, jak i służby zdrowia.

Dołączam również opracowanie z Miesięcznika Nauczycieli i Wychowawców "Wychowawca" pt. "O czym milczą media?".

Bardzo proszę o zaznajomienie się z tymi tekstami i ewentualnie przesłanie e-maili Marszałkom Sejmu grzegorz.schetynasejm.pl i Senatu borusewicznw.senat.gov.pl z poparciem uchwalenia ustawowego zakazu procedury in vitro i postulatem upowszechniania naprotechnologii jako etycznej, efektywnej i tańszej niż in vitro metody pomocy bezdzietnym małżonkom. W razie wysłania takich e-maili proszę o przesłanie ich kopii na mój adres mailowy.

Proszę o przyjęcie wyrazów poważania

dr Krystyna Cygorijni

http://pl.myiooi.com/attachments/1/c60ae68eab8919868fda314969a3156e/file/Teksty.pdf

Data: 2010-10-19 06:09:10
Autor: `he®sk
Procent ci zakoczonych aborcj [radosne oderwanie od rzeczywistoci abc i nie tylko]
On Mon, 18 Oct 2010 17:10:54 +0200, Roman Rumian
<rumian.wytnij.@agh.edu.pl> wrote:


podstawow zasad jest wymaganie od ludzi odpowiedzialnoci - od wszystkich.

 kto i w imie czego ma wymagac ?

Masz wolno powoywania ycia, ale i odpowiadasz potem za nie.

 nie zawsze jest to wolnosc. czasem przymuszenie, wpadka, brak
 przewidywania i BRAK ODPOWIEDZIALNIOSCI za to zycie.
Jeli zrobisz wyjtki, to oprcz tego e zanegujesz wartoci podstawowe stworzysz furtk, ktra z pewnoci, szczeglnie dzisiaj, bdzie naduywana.

 "podstawowa zasada jest wymaganie od ludzi odpowiedzialnosci..."

Nic wicej nie trzeba do stabilnego funkcjonowania spoeczestwa jak jasne zasady i ich rzetelne egzekwowanie.

 KTO i w imie CZEGO ma egzekwowac te zasady ?  rzad, KK, wymiar sprawiedliwosci czy kazdy z nas sam od siebie ?

To dotyczy wszystkich penalizowanych zachowa. Najwikszy ul ma jasno wiedzie, czego nie wolno.

 wg ciebie - nie wolno. wg niego to ograniczenie jego wolnosci.

Co do in vitro, to nie jest to jedyna droga i do tego w oczywisty sposb za.

 zla?! zartujesz sobie. to czasem jedyna droga do osiagniecia  celu w zyciu. czy lepsza jest zmiana partnera/partnerki ?  PRZEMYSL.
Otrzymaem par dni temu taki list:

 [...]

http://pl.myiooi.com/attachments/1/c60ae68eab8919868fda314969a3156e/file/Teksty.pdf

 kazdy ma prawo wyrazania swoich pogladow, rowniez tych sprzecznych  z pogladami innych. czy to narusza zasady odpowiedzialnosci ?
 rozumiem stanowisko KK i nie dziwie sie wypowiedziom ludzi z nim
 zwiazanych. takie sa zasady odpowiedzilanosci za siebie.  nie za innych. dziwie sie, ze w tych sprawach KK nie stara sie
 wypowiadac w sposob "delikatny". grozenie ekskomunika rodzi  wylacznie politowanie i smiesznosc. --

"Nieprawd jest, jakoby Internet by ziemi niczyj
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Procent ciąż zakończonych aborcją [radosne oderwanie od rzeczywistości abc]

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona