Data: 2009-07-29 15:47:07 | |
Autor: Radek | |
Procesor (glownie) do gier... | |
Koncze skladac nowy komputer i stanalem przed koniecznoscia wyboru procesora.
Zastanawiam sie nad dwoma modelami. E8400 (3,0) i Q8400 (2,66). Cena obydwu raczej zblizona, predkosci rozne. Czy w grach wydajnosc obydwu procesorow bedzie zblizona? Jesli tak, lepiej chyba zakupic Quada? A co z procesorem np. E7600 (3,06)? Mniejszy cache i FSB, za to wyzsza predkosc.... I druga sprawa: czy Quady grzeja sie duzo bardziej niz C2D? Wolalbym nie zmieniac chlodzenia (Thermalright XP120)... R |
|
Data: 2009-07-29 16:47:17 | |
Autor: Gargamel | |
Procesor (glownie) do gier... | |
Radek <garrettt@interia.pl> w wiadomości
<news:h4pk14$ngt$1atlantis.news.neostrada.pl> napisał/a: E8400 (3,0) i Q8400 (2,66). Czy w grach wydajnosc obydwu procesorow bedzie zblizona? Jesli tak, lepiej chyba zakupic Quada? Podstawowa kwestia - do jakich gier? :P Nie jestem "na bieżąco" z grami, ale te nieco tylko starsze gry z reguły używają tylko jednego rdzenia procesora, a wówczas liczy się tylko taktowanie procesora (a właściwie maksymalna wydajność tylko jednego rdzenia)... Może być tak, że najnowsze gry będą lepiej chodziły, im więcej będzie rdzeni procesora, generując przy tym bajeranckie efekty graficzne; a stare gry, z gorszymi efektami graficznymi, czyli pozornie mniej wymagające, będą na tym samym cpu chodzić gorzej, niż na starych procesorach mających większe taktowanie... Tak czy siak - dla gier im większe taktowanie procesora tym lepiej, i tu dochodzimy do sedna - dla gier to sie kupuje konsole - taniej wychodzi w sumie i z lepszym skutkiem na ogół... Pozdrawiam, Gargamel -- "Biada wam, wykształciuchy i szanowani obywatele, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa." ("Mt 23,27"?) |
|
Data: 2009-07-29 16:33:44 | |
Autor: kamil | |
Procesor (glownie) do gier... | |
"Gargamel" <delKichote_WYTNIJ_TO_@o2.pl> wrote in message news:10yjdxgx9wrfa.tbelvpaicavv.dlg40tude.net...
Mam konsole i wlasnie wydalem drugie tyle na modernizacje peceta. Na konsoli w HOM&M nie pogram. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-07-30 10:23:18 | |
Autor: Doxent | |
Procesor (glownie) do gier... | |
Czy w grach wydajnosc obydwu procesorow bedzie zblizona? Jesli tak, lepiej chyba zakupic Quada? w grach najbardziej liczy się karta graficzna. A quada warto kupić gdy planujesz GTA 4. Poza tym niewiele gier wykorzystuje więcej jak 2 rdzenie chociaż nowsze tytuły mogą robić to częściej. A co z procesorem np. E7600 (3,06)? Mniejszy cache i FSB, za to wyzsza predkosc.... różnice nie będą wielkie, kilka klatek na sekundę. Jak cena atrakcyjna to może i to warto rozważyć. I druga sprawa: czy Quady grzeja sie duzo bardziej niz C2D? quady mają z reguły TDP na poziomie 95W a c2d 65W. Chociaż intel pakuje do większości z nich małe płaskie radiatory takie same jak w c2d. Moim zdaniem są one zbyt słabe i łatwo zarastają kurzem. Jak nie mieszkamy w Finlandii dobrze rozważyć jest zmianę firmowego chłodzenia na mocniejsze. Thermalright powinno wystarczyć z powodzeniem o ile damy wentylator wolnoobrotowy na wierzch. |
|
Data: 2009-07-30 14:34:29 | |
Autor: Dawid | |
Procesor (glownie) do gier... | |
Doxent pisze:
.Czy w grach wydajnosc obydwu procesorow bedzie zblizona? Jesli tak, lepiej chyba zakupic Quada?
Miałeś kiedyś quada, czy tylko tak piszesz teoretycznie? Mój Q9400 z boxem rzadko przekracza 30 - 35*C i nie mieszkam w Finlandii.Nie widzę potrzeby zmiany chłodzenia, jest zimny i stabilny, mimo podwyższonego taktowania do 3.2 GHz. Warto zakupić quada.Wszystko śmiga lepiej. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-07-30 17:18:26 | |
Autor: Doxent | |
Procesor (glownie) do gier... | |
Miałeś kiedyś quada, czy tylko tak piszesz teoretycznie? oczywiście, złożyłem chyba kilkanaście. Zapuść na nim OCCT tak na godzinkę to zmienisz zdanie o chłodzeniu. Firmowe wystarcza bo jak obciążenie jest niewielkie to i temperatura nie rośnie. Boxowe chłodzenie zarasta kurzem po ok 4 miesiącach więc trzeba często odkurzać. Mój Q9400 z boxem rzadko przekracza 30 - 35*C i nie mieszkam w Finlandii.Nie widzę potrzeby zmiany chłodzenia, jest zimny i stabilny, to temperatura z czujnika płyty, widziałem już takie które podawały 15C a w pomieszczniu było 22. Bardziej realne to około 55C podczas średniego obciążenia. Pozatym oprócz całego procesora każdy z rdzeni ma swoją temperaturę mierzoną osobnym czujnikiem i bywa ona nawet o 10 stopni wyższa od temperatury obudowy proca. |
|
Data: 2009-07-31 09:16:40 | |
Autor: Dawid | |
Procesor (glownie) do gier... | |
Doxent pisze:
No problem.Karta graficzna, zasilacz, wszystko trzeba odkurzyć. Dalej teoria, takie coś można napisać o każdej płycie i o każdym procesorze.Proste, mój procesor po kilku godzinach grania nie buntuje się, całość super stabilna.Dlaczego mam szukać dziury w całym?Mój Q9400 z boxem rzadko przekracza 30 - 35*C i nie mieszkam w Finlandii.Nie widzę potrzeby zmiany chłodzenia, jest zimny i stabilny, Po przetestowaniu różnych procków, w życiu nie wrócę do jedno lub dwu rdzeniowych. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-07-31 11:09:35 | |
Autor: Mikolaj Tutak | |
Procesor (glownie) do gier... | |
Dawid wrote:
Dalej teoria, takie coś można napisać o każdej płycie i o każdym No to odpal OCCT i do tego CoreTemp i zobacz jakie faktycznie temperatury są wewnatrz obudowy procesora bo w 30 stopni to jakoś też nie wierze. -- pozdrawiam Mikołaj |
|