Data: 2012-08-02 15:07:02 | |
Autor: Przemysław W | |
Prof. Nałęcz: To od Jarosława Kaczyńskiego zależy, czy buczenie będzie się powtarzać | |
- Odpowiedzialność za buczenie nad grobami powstańców ponoszą ci, którzy to akceptują, a są bohaterami i liderami tych buczących czy klaszczących. I to się nie zmieni dopóki liderzy w słowach pewnych stanowczości i zdecydowania nie zaapelują i nie zademonstrują autentycznie i szczerze, że nie życzą sobie takich zachowań - mówi Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta Komorowskiego ds. historii i dziedzictwa narodowego.
Prof. Nałęcz, gość "Poranka w TVP Info" powiedział wprost: - Klucz do tego jest w ręku prezesa Kaczyńskiego, zwłaszcza, że jego zwolennicy są dosyć zdyscyplinowani. Jestem przekonany, że gdyby powiedział: "rozumiem waszą chęć buczenia, ale nie nad grobami powstańców", to buczenie by ustąpiło jak ręką odjął. Przypomnijmy. W czasie środowych uroczystości 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego - mimo apeli o godne obchody - doszło do kilku gorszących scen. Tłum wygwizdał premiera Donalda Tuska i Jacka Michałowskiego z Kancelarii Prezydenta, którzy składali wieńce pod pomnikiem Gloria Victis na cmentarzu Powązkowskim. Brawami przywitano za to Antoniego Macierewicza. Z kolei na Cmentarzu Powstańców na Woli oraz podczas uroczystości na kopcu Powstania Warszawskiego przy ul. Bartyckiej grupa młodych ludzi zaczęła buczeć i skandować "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", kiedy pojawiła się prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Generał Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich stwierdził wtedy, że jeżeli takie zachowanie będzie się powtarzać, zrezygnuje z udziału w uroczystościach. Prosił także, aby "uczucia i poglądy polityczne wyrażać gdzie indziej". "Płacimy za popularność Powstania i masowy udział Polaków w obchodach" Tomaszowi Nałęczowi nie podoba się wczorajsze zachowanie części tłumu podczas uroczystości w Warszawie. - To jest bardzo smutne, ale szukając pewnego pocieszenia w tej smutnej sytuacji powiedzmy, że to jest też przecież też cena, którą płacimy za coraz większą popularność Powstania Warszawskiego, za coraz bardziej masowy udział Polaków w tych obchodach. No i tam gdzie tego konia powstańczego kują, tam żaba, w tym przypadku brzydka ropucha, łapę nadstawia, aby zaistnieć - powiedział prezydencki minister. Dodał, że przede wszystkim szkoda mu powstańców. - Znam wielu z nich i wiem jak oni to przeżywają. Oni pamiętają o swoich kolegach i to buczenie nad grobami, to trudno się z tym pogodzić - mówił. Zdaniem Nałęcza wykorzystywanie rocznic historycznych dla pewnych sporów politycznych jest "taką niedobrą polską tradycją". - Tego problemu nie rozwiąże żadna władza. Nie wolno reagować nerwowo, a zwłaszcza używać jakichś środków administracyjnych. Trzeba to przyjmować z milczeniem dezaprobaty - stwierdził. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,12239279,Prof__Nalecz__To_od_Jaroslawa_Kaczynskiego_zalezy_.html#ixzz22OTDqgb6 Przemek -- "Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy. I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw: domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego, krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana." |
|
Data: 2012-08-02 15:18:59 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Prof. Nałęcz: To od Jarosława Kaczyńskiego zależy, czy buczenie będzie się powtarzać | |
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jvdu1s$lok$1inews.gazeta.pl... - Odpowiedzialność za buczenie nad grobami powstańców ponoszą ci, którzy to akceptują, a są bohaterami i liderami tych buczących czy klaszczących. I to się nie zmieni dopóki liderzy w słowach pewnych stanowczości i zdecydowania nie zaapelują i nie zademonstrują autentycznie i szczerze, że nie życzą sobie takich zachowań - mówi Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta Komorowskiego ds. historii i dziedzictwa narodowego.http://wyborcza.pl/1,75248,12239279,Prof__Nalecz__To_od_Jaroslawa_Kaczynskiego_zalezy_.html#ixzz22OTDqgb6 Zniknie Kaczyński wraz z PiS-em i zakończą się buczenia. -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2012-08-02 13:23:26 | |
Autor: Observatore | |
Prof. Nałęcz: To od Jarosława Kaczyńskiego zależy, czy buczenie będzie się powtarzać | |
Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):
Zniknie Kaczyński wraz z PiS-em i zakończą się buczenia. ..i bedzie wreszcie pelna jednomyslnosc jak za PRL-u:)) -- |
|
Data: 2012-08-02 15:28:44 | |
Autor: Przemysław W | |
Prof. Nałęcz: To od Jarosława Kaczyńskiego zależy, czy buczenie będzie się powtarzać | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501a7e47$0$26682$65785112news.neostrada.pl...
Oby jak najszybciej. Przemek -- "Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy. I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw: domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego, krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana." |
|
Data: 2012-08-02 15:35:04 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Prof. Nałęcz: To od Jarosława Kaczyńskiego zależy, czy buczenie będzie się powtarzać | |
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jvdvb0$om8$1inews.gazeta.pl... Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501a7e47$0$26682$65785112news.neostrada.pl... Trochę potrwa. Następne przegrane wybory, prezydenckie i parlamentarne, skończą jego polityczną karierę. O ile do tego czasu PiS się nie rozleci, to rozleci się po wyborach. -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2012-08-02 13:43:39 | |
Autor: Observatore | |
Prof. Nałęcz: To od Jarosława Kaczyńskiego zależy, czy buczenie będzie się powtarzać | |
Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):
....jak wprowadzano komunizm do Polski, bylo latwiej i szybciej - bo po prostu przeciwnikow politycznych mordowano seriami , teraz sie trza nawysilac propagandowo nad odmozdzeniem mas, wiec troche to potrwa. A takich krytykantow jak opozycja z pis -u czy jakis tam *chory* general Petelicki - to likwiduje sie sporadycznie... -- |
|