- Nikt Cię nie lubi? Nie ma problemu! Nasz profesjonalny mówca pogrzebowy zadba o Twój wizerunek po śmierci wygłaszając profesjonalną mowę pogrzebową! - czytamy na nowo założonym profilu na Facebooku "Mowy Pogrzebowe - Nikt nie powie o Tobie tyle dobrego co my". Choć działa dopiero od kilku dni, chętnych na skorzystanie z jego usług nie brakuje
- W naszej ofercie mamy różne rodzaje mów, poczynając od smutnych przez rozczulające, kojące ból na wesołych kończąc Obsługujemy pogrzeby we wszystkich obrządkach religijnych i orientacjach seksualnych. Nawet pogrzeby zwierząt Mówimy po polsku, angielsku i w jidisz - opisuje usługę na profilu Michał Zygmunt student Wydziału Prawa i Administracji UW.

Skąd pomysł?

- Bardzo długo szukałem pracy i w końcu postanowiłem założyć własny biznes. Kiedyś w rozmowie ze znajomym dostrzegłem niszę na rynku i po namyśle postanowiłem spróbować właśnie w tej branży - mówi Zygmunt.

Popularność usługi przerosła jego oczekiwania, już parę godzin po założeniu profilu otrzymał kilka telefonów i maili od zainteresowanych osób.

Dzwonią zarówno pracownicy proszący o mowę w ich imieniu na pogrzebie zmarłego szefa jak i ludzie, którzy pragną pochować domowego pupila.

Pomysłowy usługodawca twierdzi, że ma przygotowanych kilka wariantów mów. Doświadczenie w tej dziedzinie ma dość przykre, pierwszą mowę musiał wygłosić na pogrzebie kolegi. - Teraz ćwiczę je przed lustrem i w obecności znajomych - mówi Michał Zygmunt. - Jestem otwarty i komunikatywny, w związku z czym wygłoszenie mowy przed sporym audytorium nie stanowi dla mnie problemu - dodaje.

Ale co ma do powiedzenia obca osoba o zmarłym i dlaczego właśnie ona? - Rodzina i znajomi często wstydzą się mówić i nie zawsze potrafią to robić. Ja jestem do tego przygotowany, moim zadaniem jest ukojenie bólu po zmarłym - tłumaczy mówca pogrzebowy.

Mówca niechętnie mówi, co konkretnie chce przekazywać w swoich przemowach. - Wiadomo, że nie mogę znać wszystkich "klientów". Czasem musi mi w przygotowaniu pomóc rodzina - dodaje.

Ile kosztuje taka usługa? Ceny są indywidualnie ustalane w zależności od przypadku, ale górna granica wynosi ok. 200 zł.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10919860,Zawod__Profesjonalny_mowca_pogrzebowy__Biznes_idealny_.html

Hmm, nie będą chyba alternatywą dla klechów, bo też zdzierają z ludzkich zwłok pieniądze...

boukun