Na gościnnych występach w Polsce przebywa słynny już pan profesor Binienda. To - w skrócie rzecz ujmując - autor teorii wedle której żaden samolot, a Tupolew zwłaszcza, nie jest w stanie stracić skrzydła w kontakcie z drzewem. To po prostu niemożliwe. Podczas spektaklu zorganizowanego przez niezawodną Gazetę Wolską, poza błyskotliwym udowadnianiu swojej teorii, pan profesor przyznał, że bardzo boi się o swoje bezpieczeństwo.

Drogi panie profesorze Binienda, czy jak tam pan sie naprawdę nazywa, każdy przypadek przebywania w bliskim towarzystwie pana Macierewicza oraz pana Sakiewicza, jest szalenie niebezpieczny. Skutkuje bardzo poważnymi komplikacjami zdrowotnymi, gdyż schizofrenia paranoiczna (popularny pierdolec) obu panów jest wyjątkowo zaraźliwa. W najlepszym przypadku można od tego doszczętnie zgłupieć (niestety, pana chyba już dopadło), zaś w skrajnym może skończyć się to nawet śmiercią. Radziłbym przeto czym prędziej wracać do Stanów, tam dokładnie sie przebadać i poddać stosownej kwarantannie, zaś w przyszłości proszę staranniej dobierać sobie towarzystwo.
środa, 23 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2708-profesor-co-zaniemogl.html

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Bogdan Idzikowski napisał:

przez niezawodną Gazetę Wolską

ROTFL!



--
"Przez ostatnich 20 lat media zajmują się głównie produkcją masowej
głupoty" "Teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie"

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Na gościnnych występach w Polsce przebywa słynny już pan profesor Binienda. To - w skrócie rzecz ujmując - autor teorii wedle której żaden samolot, a Tupolew zwłaszcza, nie jest w stanie stracić skrzydła w kontakcie z drzewem. To po prostu niemożliwe. Podczas spektaklu zorganizowanego przez niezawodną Gazetę Wolską, poza błyskotliwym udowadnianiu swojej teorii, pan profesor przyznał, że
 bardzo boi się o swoje bezpieczeństwo.

Drogi panie profesorze Binienda, czy jak tam pan sie naprawdę nazywa, każdy przypadek przebywania w bliskim towarzystwie pana Macierewicza oraz pana Sakiewicza, jest szalenie niebezpieczny. Skutkuje bardzo poważnymi komplikacjam
i zdrowotnymi, gdyż schizofrenia paranoiczna (popularny pierdolec) obu panów jest
 wyjątkowo zaraźliwa. W najlepszym przypadku można od tego doszczętnie zgłupieć (niestety, pana chyba już dopadło), zaś w skrajnym może skończyć się to nawet śmiercią. Radziłbym przeto czym prędziej wracać do Stanów, tam dokładnie sie przebadać i poddać stosownej kwarantannie, zaś w przyszłości proszę staranniej dobierać sobie towarzystwo.
środa, 23 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2708-profesor-co-zaniemogl.html

===============

Taki z niego profesor jak z koziej dupy wuwuzela...

MH

--

Taki z niego profesor jak z koziej dupy wuwuzela...

MH

Hajduk, zostaw na dwa dni handel tym złomem, zapakuj do reklamówki
wszystkie swoje tytuły naukowe, wybierz się do Warszawy i wyprostuj
tego faceta w publicznej dyskusji. Chyba nie wymiękniesz nadziejo śląskich laweciarzy? No to jak, masz dwa jajca żeby temu podołać?

Użytkownik " MH" <logiznam@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jpifa0$8n0$1inews.gazeta.pl...

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Na gościnnych występach w Polsce przebywa słynny już pan profesor Binienda. To
-
w skrócie rzecz ujmując - autor teorii wedle której żaden samolot, a Tupolew
zwłaszcza, nie jest w stanie stracić skrzydła w kontakcie z drzewem. To po
prostu niemożliwe. Podczas spektaklu zorganizowanego przez niezawodną Gazetę
Wolską, poza błyskotliwym udowadnianiu swojej teorii, pan profesor przyznał, że

bardzo boi się o swoje bezpieczeństwo.

Drogi panie profesorze Binienda, czy jak tam pan sie naprawdę nazywa, każdy
przypadek przebywania w bliskim towarzystwie pana Macierewicza oraz pana
Sakiewicza, jest szalenie niebezpieczny. Skutkuje bardzo poważnymi komplikacjam
i
zdrowotnymi, gdyż schizofrenia paranoiczna (popularny pierdolec) obu panów jest

wyjątkowo zaraźliwa. W najlepszym przypadku można od tego doszczętnie zgłupieć
(niestety, pana chyba już dopadło), zaś w skrajnym może skończyć się to nawet
śmiercią. Radziłbym przeto czym prędziej wracać do Stanów, tam dokładnie sie
przebadać i poddać stosownej kwarantannie, zaś w przyszłości proszę staranniej
dobierać sobie towarzystwo.
środa, 23 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2708-profesor-co-zaniemogl.html

===============

Taki z niego profesor jak z koziej dupy wuwuzela...

Stosując polskie standardy należałoby tytułować go doktorem, ale na uprzejmości nikt nie stracił. Do lekarza domowego zwracamy się: panie doktorze, a on jako żywo nie jest doktorem. Do nauczycieli w liceum też zwracałem się per profesor.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Stosując polskie standardy należałoby tytułować go doktorem, ale na uprzejmości
 nikt nie stracił. Do lekarza domowego zwracamy się: panie doktorze, a on jako żywo nie jest doktorem. Do nauczycieli w liceum też zwracałem się per profesor.

sowiecki trollu, macie kolejnego  kumpla na waszym poziomie intelektualnym ,
etycznym i moralnym?

Zmiencie se w koncu te smierdzace onuce, ruskie barany.

--

Dnia Wed, 23 May 2012 11:57:09 +0000 (UTC), Obserwator napisał(a):

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Stosując polskie standardy należałoby tytułować go doktorem, ale na uprzejmości
 nikt nie stracił. Do lekarza domowego zwracamy się: panie doktorze, a on jako żywo nie jest doktorem. Do nauczycieli w liceum też zwracałem się per profesor.

sowiecki trollu, macie kolejnego  kumpla na waszym poziomie intelektualnym ,
etycznym i moralnym?

Zmiencie se w koncu te smierdzace onuce, ruskie barany.

Wkurzasz mnie śmieciu!

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a): (...)

prof. Bineda to jest madry i znany profesjonalista ceniony przez NASA oraz
jest to CZLOWIEK, a wy Idzikowski jestescie tylko bezmyslna SZMATA I GOWNEM
postsowieckim paletajacym sie po polskich grupach dyskusyjnych z kilkoma
takimi samami odpadkami ludzkimi ktore nota bene niebawem przeniesie sie do
wiecznosci.

Ale co nasra, to nasra w tym swoim nedznym zyciu. Sra jak widac do konca dni
swoich.


--

 Observatore <fajny.d.arzbor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

Ale co nasra, to nasra w tym swoim nedznym zyciu. Sra jak widac do konca dni
swoich.

==================

Obsrywator !!!

MH

--

Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jpij1c$hoc$1inews.gazeta.pl...

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

(...)

prof. Bineda to jest madry i znany profesjonalista ceniony przez NASA oraz
jest to CZLOWIEK, a wy Idzikowski jestescie tylko bezmyslna SZMATA I GOWNEM
postsowieckim paletajacym sie po polskich grupach dyskusyjnych z kilkoma
takimi samami odpadkami ludzkimi ktore nota bene niebawem przeniesie sie do
wiecznosci.

Ale co nasra, to nasra w tym swoim nedznym zyciu. Sra jak widac do konca dni
swoich.

Jesteś psychiczny? Lecz się, bo w psychuszce skończysz!
Nie chcę już więcej widzieć durnot wypisywanych przez ciebie.

Żegnam psycholu!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Jesteś psychiczny? Lecz się, bo w psychuszce skończysz!
Nie chcę już więcej widzieć durnot wypisywanych przez ciebie.

jacy wy jestescie mundrzy to widac po waszych wpisach i towarzystwie ktore
wspieracie swoimi *inteligentnymi * wpisami. Niezly zlodziejj i kanalia byliscie i jestescie.








--

 --

Dnia Wed, 23 May 2012 12:18:13 +0000 (UTC), Observatore napisał(a):

A ty kmiocie skąd jesteś? Masz jakieś nazwisko pomyleńcze?

Dnia Wed, 23 May 2012 12:16:02 +0000 (UTC), Obsevatore napisał(a):

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Jesteś psychiczny? Lecz się, bo w psychuszce skończysz!
Nie chcę już więcej widzieć durnot wypisywanych przez ciebie.

jacy wy jestescie mundrzy to widac po waszych wpisach i towarzystwie ktore
wspieracie swoimi *inteligentnymi * wpisami. Niezly zlodziejj i kanalia byliscie i jestescie.

Wiekszej kanali jak ty dotychczas nie spotkałem! Zaczynasz dziadek mnie
wkurzać!

Dnia Wed, 23 May 2012 11:52:12 +0000 (UTC), Observatore napisał(a):

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a): (...)

prof. Bineda to jest madry i znany profesjonalista ceniony przez NASA oraz
jest to CZLOWIEK, a wy Idzikowski jestescie tylko bezmyslna SZMATA I GOWNEM
postsowieckim paletajacym sie po polskich grupach dyskusyjnych z kilkoma
takimi samami odpadkami ludzkimi ktore nota bene niebawem przeniesie sie do
wiecznosci.

Ale co nasra, to nasra w tym swoim nedznym zyciu. Sra jak widac do konca dni
swoich.

Co ty powiesz? Powiedz no na jakiej to uczelni amerykańskiej albo
kanadyjskiej przyznają tytuł profesora?

 Observatore <fajny.d.arzbor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): Prosze Pana, nieladnie jest sie natrzasac z inwalidy. Takze umyslowego.
Wszak ten pan napisal byl kiedys, ze dwa dni przebywal w stanie smierci klinicznej.  Skutki rzeczywiscie sa widoczne. I denerwujace. Niemniej prosze o  pewna wyrozumialosc dla tego biedaka.

Krzysztof Canucki

--

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fbc9ceb$0$26708$65785112news.neostrada.pl...

Na gościnnych występach w Polsce przebywa słynny już pan profesor Binienda. To - w skrócie rzecz ujmując - autor teorii wedle której żaden samolot, a Tupolew zwłaszcza, nie jest w stanie stracić skrzydła w kontakcie z drzewem. To po prostu niemożliwe. Podczas spektaklu zorganizowanego przez niezawodną Gazetę Wolską, poza błyskotliwym udowadnianiu swojej teorii, pan profesor przyznał, że bardzo boi się o swoje bezpieczeństwo.

Czego się boi głupi!? Rosyjskich kiboli?

BBR

W dniu 2012-05-23 10:16, Bogdan Idzikowski pisze:

Na gościnnych występach w Polsce przebywa słynny już pan profesor
Binienda. To - w skrócie rzecz ujmując - autor teorii [...]

Coś mi się widzi, że żaden prawdziwy naukowiec nie wyda opinii bez osobistego zgadania problemu.
Kiedy pan prof. (?)  Binienda badał szczątki i miejsce katastrofy?


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

WW <wuwu0@vp.pl> napisał(a): Coś mi się widzi, że żaden prawdziwy naukowiec nie wyda opinii bez osobistego zgadania problemu.
Kiedy pan prof. (?)  Binienda badał szczątki i miejsce katastrofy?

***********************************

zaden prawdziwy ruski naukowiec, na pewno nie wyda.
A mnie sie *widzi*, ze jestes kolejnym homosovietikusem na tej grupie.

W tej Lodzi, to jakis gang esbecki zalozyliscie?


--

 Obserwator <fajny.d.arzbor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

A mnie sie *widzi*

=====================

Tak tak, wiemy że masz zwidy.

MH

--

Dnia Wed, 23 May 2012 13:53:33 +0000 (UTC), Obserwator napisał(a):

WW <wuwu0@vp.pl> napisał(a): Coś mi się widzi, że żaden prawdziwy naukowiec nie wyda opinii bez osobistego zgadania problemu.
Kiedy pan prof. (?)  Binienda badał szczątki i miejsce katastrofy?

***********************************

zaden prawdziwy ruski naukowiec, na pewno nie wyda.
A mnie sie *widzi*, ze jestes kolejnym homosovietikusem na tej grupie.

W tej Lodzi, to jakis gang esbecki zalozyliscie?

Facet, ze swoimim sowieckimi fobiami idź do lekarza. Nie zasrywaj grupy bo
zaczynasz juz mnie wkurzać!

Dnia Wed, 23 May 2012 15:36:32 +0200, WW napisał(a):

W dniu 2012-05-23 10:16, Bogdan Idzikowski pisze:

Na gościnnych występach w Polsce przebywa słynny już pan profesor
Binienda. To - w skrócie rzecz ujmując - autor teorii [...]

Coś mi się widzi, że żaden prawdziwy naukowiec nie wyda opinii bez osobistego zgadania problemu.
Kiedy pan prof. (?)  Binienda badał szczątki i miejsce katastrofy?

Po 2 butelkach 0,7 whisky kanadyjskiej wytrąbionej z Macierewiczem i
Rydzykiem. Bliźniak padł już po 1-wszej.

W dniu 2012-05-23 10:16, Bogdan Idzikowski pisze:

Na gościnnych występach w Polsce przebywa słynny już pan profesor
Binienda. To - w skrócie rzecz ujmując - autor teorii wedle której żaden
samolot, a Tupolew zwłaszcza, nie jest w stanie stracić skrzydła w
kontakcie z drzewem. To po prostu niemożliwe. Podczas spektaklu
zorganizowanego przez niezawodną Gazetę Wolską, poza błyskotliwym
udowadnianiu swojej teorii, pan profesor przyznał, że bardzo boi się o
swoje bezpieczeństwo.

Drogi panie profesorze Binienda, czy jak tam pan sie naprawdę nazywa,
każdy przypadek przebywania w bliskim towarzystwie pana Macierewicza
oraz pana Sakiewicza, jest szalenie niebezpieczny. Skutkuje bardzo
poważnymi komplikacjami zdrowotnymi, gdyż schizofrenia paranoiczna
(popularny pierdolec) obu panów jest wyjątkowo zaraźliwa. W najlepszym
przypadku można od tego doszczętnie zgłupieć (niestety, pana chyba już
dopadło), zaś w skrajnym może skończyć się to nawet śmiercią. Radziłbym
przeto czym prędziej wracać do Stanów, tam dokładnie sie przebadać i
poddać stosownej kwarantannie, zaś w przyszłości proszę staranniej
dobierać sobie towarzystwo.
środa, 23 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2708-profesor-co-zaniemogl.html

nasi naukowcy pracujący zagranicą mają jakaś sklonnosc do zawodowej autodestrukcji:

http://www.totalizm.pl/pajak_jan.htm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Paj%C4%85k_%28ufolog%29
http://magnokraft.ufonauci.cba.pl/Atak_UFO_na_WTC.html
"
To zdjęcie przedstawia budynek WTC 6, który stał obok jednego z dwóch wież.. Jak to możliwe, że po zawaleniu się tak olbrzymiej budowli po środku jest jakby krater (średnicy około 40 metrów) sięgający jego fundamentów? To dowód na to, że ten budynek też został odparowany przez pojazd UFO.

Cytat listu prof. Pająka na listę Totalizm "Faktu, ze i ten budynek został również odparowany przez UFO, nie dawało się jednoznacznie wydedukować z filmów pokazujących jego zapadanie się. Spowodowane to było sposobem na jaki UFO "zdjęło" ten budynek. Mianowicie był on zniszczony poprzez podcięcie jego fundamentów, a nie poprzez "spiłowanie" jak marchewka, tj. w stylu, w jakim UFO dokonało niszczenia obu drapaczy chmur"."

--
the_foe

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fbc9ceb$0$26708$65785112news.neostrada.pl...

środa, 23 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2708-profesor-co-zaniemogl.html

1. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

Jest też zdjęcie, na którym jest biały kot z rudą głową.
Kot ma na głowie kipę(myckę) z gwiazdą Dawida.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/173514_100001984580075_7506200_n.jpg
Zdjęcie może sugerować, że revelstein może być bardzo religijnym Żydem,
skoro nawet jego kot nosi kipę z gwiazdą Dawida.

2. revelstein o sobie
http://deser.pl/deser/u,revelstein.html
Warszawa
Taki sobie sybaryta, sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota, zawodowy,
narodowości bliżej nie określonej.

3. revelstein o sobie
http://revelstein.blip.pl/
Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością

1. O revelsteinie w facebooku

Proponuje kare smierci.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jpr91h$fnq$1inews.gazeta.pl...

1. O revelsteinie w facebooku

Proponuje kare smierci.

a propos:

# Droga Rebe, trudno jakoś pozbyć mi się wrażenia, że gdyby Jezus dzisiaj żył (wszystko możliwe, ostatecznie to specjalista od cudów), to z pewnością należałby do PiS. Musiałby znaleźć wspólny język z Bredzińskim, Hofmanem, czy wyjątkowo płaskim osobnikiem pod tytułem Płaszczak. Ba, musiałby także nadskakiwać panu prezesowi Kaczyńskiemu, który to prezes w razie niesubordynacji wypierdoliłby go z partii. A ponieważ Jezus z natury był człowiekiem raczej niesubordynowanym, to jego życie w PiSie byłoby pasmem nieustających kłopotów, poniżeń i stresów. Innymi słowy, zawiśnięcie na krzyżu w świetle tych doświadczeń, to nic i małe miki.

Jako  biseksualista, musiałby znosić cierpkie docinki posła Górskiego, a partyjny kolega Macierewicz z pewnością by go zlustrował, gdyż tajna i świadoma współpraca z Rzymianami jest hipotezą dość prawdopodobną. Jezus więc stałby się małym, zahukanym i zgorzkniałym człowieczkiem, raczej mściwym i ograniczonym umysłowo, a z jego domniemanej wielkości nie pozostałby nawet najmniejszy ślad. Pora szukać innego kandydata na króla Polski. Tym bardziej, że tego typu ambicje absolutnie przekreślają go w oczach Kaczyńskiego. Pozostaje tylko pytanie: kim w takim razie jest ten Kaczyński?? (oraz jak tym razem skończy Jezus?)
sobota, 26 maja 2012, revelstein #
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2712.html

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".