Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

Data: 2009-10-27 17:32:03
Autor: Sebastian Pawłowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
http://motoryzacja.wnp.pl/program-uspokojenia-ruchu-wejdzie-na-polskie-drogi,92403_1_0_0.html


Min.Infrastruktury, wnp.pl (AG) - 27-10-2009 09:13
Największym zagrożeniem dla ruchu drogowego w Polsce jest nadmierna prędkość
pojazdów, która jest przyczyną 31% wypadków śmiertelnych i każdego roku
kosztuje życie ponad 1 600 osób. W miastach zbyt szybko jeździ 85% pojazdów,
lecz najgorsza sytuacja panuje na odcinkach dróg przechodzących przez
niewielkie miejscowości, gdzie 94% kierowców przekracza dozwoloną prędkość,
pisze resort infrastruktury, który reagując na taki stan rzeczy szykuje
Program Uspokojenia Ruchu.
Największym zagrożeniem dla ruchu drogowego w Polsce jest nadmierna prędkość
pojazdów, która jest przyczyną 31% wypadków śmiertelnych i każdego roku
kosztuje życie ponad 1 600 osób. W miastach zbyt szybko jeździ 85% pojazdów,
lecz najgorsza sytuacja panuje na odcinkach dróg przechodzących przez
niewielkie miejscowości, gdzie 94% kierowców przekracza dozwoloną prędkość,
pisze resort infrastruktury, który reagując na taki stan rzeczy szykuje
Program Uspokojenia Ruchu.

Choć kierowcy bez wątpienia mają na ten temat odmienne zdanie, pomyslodawcy
programu twierdzą, że istotną przyczyną krytycznego stanu rzeczy jest
ukształtowanie dróg i organizacja ruchu, które sprzyjają zbyt szybkiej
jeździe. Program Uspokojenia Ruchu ma obowiązywać w latach 2010-2014. Będzie
realizowany na drogach samorządowych w obszarze zabudowanym - w miastach,
miejscowościach i na obszarach wiejskich. Głównym celem Programu będzie
poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego i zmniejszanie uciążliwości transportu
poprzez zapewnienie bezpiecznej prędkości pojazdów oraz rozpropagowanie pośród
samorządów wiedzy i dobrych praktyk z zakresu uspokojenia ruchu.
Program Uspokojenia Ruchu będzie obejmował zestaw komplementarnych działań:
- opracowanie przewodnika do uspokojenia ruchu;
- inwestycje: zadania uspokojenia ruchu wdrażane przez samorządy i częściowo
finansowane z kredytu EBI;
- pomoc techniczna: szkolenia z uspokojenia ruchu dla wszystkich zarządców
dróg oraz zarządzanie Programem.

Przewodnik do uspokajania ruchu jest poddawany konsultacjom społecznym.
Zadania inwestycyjne będą obejmować przebudowę i modernizację odcinków dróg
samorządowych na obszarze zabudowanym w celu zapewnienia bezpiecznej prędkości
ruchu pojazdów oraz zmniejszenia uciążliwości Transportu poprzez
wdrożenie środków uspokojenia ruchu. Ocenia się, że dzięki realizacji Programu
można ocalić od śmierci 500 osób, a prawie 6 000 kolejnych uchronić przed
ciężkimi obrażeniami ciała.

W odróżnieniu od przebudowy miejsc niebezpiecznych, która dotyczy tylko tych
odcinków dróg, gdzie poprzednio koncentrowały się wypadki, uspokojenie ruchu
jest działaniem profilaktycznym i kompleksowym. Wprowadza się je na całym
obszarze, gdzie występuje problem nadmiernej prędkości i zagrożenie wypadkowe
mieszkańców. Oddziaływanie uspokojenia ruchu ma znacznie szerszy zakres.
Zapotrzebowanie na uspokojenie ruchu jest bardzo duże, o czym świadczy
zainteresowanie samorządów i gotowość do finansowania tych działań: z terenu
całego kraju do resortu wpłynęło przeszło 2 850 zgłoszeń podmiotów
zainteresowanych udziałem w Programie obejmujących inwestycje o łącznej
wartości 3,89 mld zł.

Całkowita wartość Programu Uspokojenia Ruchu jest szacowana na 270 mln euro.
Przewiduje się, że środki na finansowanie Programu zapewni kredyt
Europejskiego Banku Inwestycyjnego (130 mln euro), środki własne jednostek
samorządu terytorialnego (135 mln euro) oraz Ministerstwo Infrastruktury (5
mln euro).

--


Data: 2009-10-27 19:38:26
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-27 20:04:02
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-27 20:14:57
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Tue, 27 Oct 2009 20:04:02 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

W znaczący sposób je odciążają. Teraz przez wiochy idą drogi krajowe na
których ruch jest często ogromny. No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-27 20:31:32
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan pisze:
Dnia Tue, 27 Oct 2009 20:04:02 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

W znaczący sposób je odciążają. Teraz przez wiochy idą drogi krajowe na
których ruch jest często ogromny. No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.

Czy na pewno z punktu widzenia mieszkańców idących do pracy lub dzieci do szkoły , na busa itd ...

Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i tłumaczenie że mogę zakłucać innym życie bo nie ma dróg to hipokryzja, notabene ujawnia się ona natychmiast u kierowców gdy tylko pod ich domem ma taki tranzyt przebiegać w formie protestów lub budowy szykan i płaczu w mediach jaki to straszny los im zgotowano.

Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Data: 2009-10-27 22:03:29
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Tue, 27 Oct 2009 20:31:32 +0100, arturbac napisał(a):

Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Tak jak napisałem - z punktu widzenia kierowcy jakby były
autostrady/ekspresówki w siatce poziomej i pionowej co jakieś 100 km (w
zależności od potrzeb) możnaby uspokajać ruch na reszcie dróg bez
problemu. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-27 22:21:59
Autor: BoDro
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
"MadMan" napisał:

Tak jak napisałem - z punktu widzenia kierowcy jakby były
autostrady/ekspresówki w siatce poziomej i pionowej co jakieś 100 km (w
zależności od potrzeb) możnaby uspokajać ruch na reszcie dróg bez
problemu.

Że hajłeje będą, to jest oczywiste. Tylko jak przez ten czas radzić sobie z
rosnącą liczbą ofiar na tych paskudnych przelotach przez miasteczka i
wioski? A może jednak warto machnąć ręką i pogodzić się z trupami?

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2009-10-27 23:05:53
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Że hajłeje będą, to jest oczywiste. Tylko jak przez ten czas radzić sobie z
rosnącą liczbą ofiar na tych paskudnych przelotach przez miasteczka i
wioski? A może jednak warto machnąć ręką i pogodzić się z trupami?

Ograniczajac mozliwosc zaistnienia tych ofiar, poprzez ograniczenie dostepu do drogi o ch. tranzytowym pieszych, ciagnikow, ruchu lokalnego, czy wreszcie rowerow.
Przyklad z mojego "podworka". Droga krajowa nr 1 - obciazenie okolo 20 tys. pojazdow na dobe. W trakcie modernizacji odcinka zaprojektowano wzdluz drogi serwisowe oraz zostawiono przejscia dla pieszych co okolo 600-1000 metrow (wylot z Gdanska w kierunku Tczewa - czyli taki podmiejski obszar zabudowany).
Podczas realizacji miejscowa spolecznosc wymusila na zarzadcy drogi dobudowanie 2 skrzyzowan drog serwisowych z DK1 (pomimo, ze zadna z drog obslugujacych nie miala wiecej jak 1000m) oraz lokalizacje okolo 2x wiecej przejsc dla pieszych.
Droga ma charakter tranzytowy, ruch lokalny to moze 1% calosci.
Dopoki takie "numery" jak powyzej opisany beda przechodzi dopoty cale dzialania zwiekszajace BRD o kant d. potluc.

Data: 2009-10-27 23:26:54
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

Dnia Tue, 27 Oct 2009 20:31:32 +0100, arturbac napisał(a):

Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Tak jak napisałem - z punktu widzenia kierowcy jakby były
autostrady/ekspresówki w siatce poziomej i pionowej co jakieś 100 km (w
zależności od potrzeb) możnaby uspokajać ruch na reszcie dróg bez
problemu.


To moĹźe co 50 km? NiezaleĹźnie od tego ile tych autostrad będzie, prędzej, czy później i tak zostaną one zakorkowane przez wzrastającą liczbę samochodĂłw (ile jest autostrad w duĹźych miastach USA, ile mają pasĂłw i jakie tam są korki). W granicy moĹźna przeznaczyć całe terytorium Polski na drogi i  parkingi tylko gdzie wtedy Ĺźyć?

JaromirD

Data: 2009-10-27 22:33:41
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Czy na pewno z punktu widzenia mieszkańców idących do pracy lub dzieci do szkoły , na busa itd ...

Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby przejezdzaja przez ww. miejscowosc.
Po drugie, stawianie bezsensownych ograniczen (znam wiele wiosek gdzie stoi 40 km/h chyba tylko dlatego, ze ktos soltysowi psa przejechal) uczy kierowcow braku szacunku dla prawa. Dlatego gdy koniecznym jest ograniczenie predkosci do 70 km/h zarzadcy drogi stawiaja 50 - bo i tak wszyscy beda przynajmniej tyle tam jechac.
Po trzecie, mozna dbac o bezpieczenstwo mieszkancow wiosek min. ograniczajac dostepnosc do drogi tranzytowej. Czy to przez likwidacje zjazdow bramowych (i budowanie drog obslugujacych) czy przez stosowanie ogrodzen zapobiegajacych przekraczanie jezdni w miejscu niedozwonym.

Data: 2009-10-27 22:45:49
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Czy na pewno z punktu widzenia mieszkańców idących do pracy lub dzieci do szkoły , na busa itd ...
Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby przejezdzaja przez ww. miejscowosc.

Piękny manewr retoryczny. Niestety dość głupi.

Po drugie, stawianie bezsensownych ograniczen (znam wiele wiosek gdzie stoi 40 km/h chyba tylko dlatego, ze ktos soltysowi psa przejechal) uczy kierowcow braku szacunku dla prawa.

Bzdura. Brak szacunku dla prawa "uczy" uważania wszelkich ograniczeń
innych niż powodowane geometrią drogi i związanym z tym bezpośrednim
niebezpieczeństwem dla kierującego za bezsensowne.


--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Data: 2009-10-27 22:48:55
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej
postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby przejezdzaja przez
ww. miejscowosc.

Piękny manewr retoryczny. Niestety dość głupi.

Aha. A poza polajanka troche merytoryki ?

Po drugie, stawianie bezsensownych ograniczen (znam wiele wiosek gdzie stoi
40 km/h chyba tylko dlatego, ze ktos soltysowi psa przejechal) uczy
kierowcow braku szacunku dla prawa.

Bzdura. Brak szacunku dla prawa "uczy" uważania wszelkich ograniczeń
innych niż powodowane geometrią drogi i związanym z tym bezpośrednim
niebezpieczeństwem dla kierującego za bezsensowne.

Jezeli kiedys bedziesz w stanie przekroczyc nasza zachodnia granice, zwroc uwage na ilosc ograniczen predkosci ( i wartosci na tychze) u naszych zachodnich sasiadow.
Przeanalizuj tez np. ilosc przejsc dla pieszych (przynajmniej o polowe mniej niz w Polsce) oraz ilosc oznakowania.

Data: 2009-10-27 23:24:08
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:

Jezeli kiedys bedziesz w stanie przekroczyc nasza zachodnia granice, zwroc
uwage na ilosc ograniczen predkosci ( i wartosci na tychze) u naszych
zachodnich sasiadow.
Przeanalizuj tez np. ilosc przejsc dla pieszych (przynajmniej o polowe
mniej niz w Polsce) oraz ilosc oznakowania.

Sądzisz, że to jest powód dla którego wszyscy tam karnie zwalniają do prędkości wymaganej ograniczeniem wjeżdżając w teren zabudowany?

JaromirD

Data: 2009-10-28 00:46:41
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
Jezeli kiedys bedziesz w stanie przekroczyc nasza zachodnia granice, zwroc uwage na ilosc ograniczen predkosci ( i wartosci na tychze) u naszych zachodnich sasiadow.
Przeanalizuj tez np. ilosc przejsc dla pieszych (przynajmniej o polowe mniej niz w Polsce) oraz ilosc oznakowania.

Objechałem Niemcy , Holandie, Danie i Szwecję
Powiem Ci że tam jest na odwrót liczy się jednostka i pieszy a nie tranzyt przez centrum.
W niektórych miejscowościach(Holandia i Dania) podrzędne drogi wchodzą do drogi z pierwszeństwem "przez chodnik" jest najazd na chodnik z ulicy podrzednej tj piesi i rowerzyści mają ciągłośc nawierzchni i poziomu.

Nie mówiąć o SharedSpace w kilkunastu miastach EU.

Data: 2009-10-28 08:45:00
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej
postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby przejezdzaja przez
ww. miejscowosc.
Piękny manewr retoryczny. Niestety dość głupi.
Aha. A poza polajanka troche merytoryki ?

Miałem nadzieję, że sam zauważysz jakiego intelektualnego nadużycia się
dopuszczasz (o ile nie jest to zrobione świadomie). Zakładasz, że masz
zamknięty układ składający się tylko i wyłącznie z miejscowości i
przejeżdżających znikąd i donikąd samochodów.

Po drugie, stawianie bezsensownych ograniczen (znam wiele wiosek gdzie stoi
40 km/h chyba tylko dlatego, ze ktos soltysowi psa przejechal) uczy
kierowcow braku szacunku dla prawa.
Bzdura. Brak szacunku dla prawa "uczy" uważania wszelkich ograniczeń
innych niż powodowane geometrią drogi i związanym z tym bezpośrednim
niebezpieczeństwem dla kierującego za bezsensowne.
Jezeli kiedys bedziesz w stanie przekroczyc nasza zachodnia granice, zwroc uwage na ilosc ograniczen predkosci ( i wartosci na tychze) u naszych zachodnich sasiadow.

Nie "ilość", tylko "liczbę".
I nie, nie wiem, nie robiłem dokładnych statystyk. W przeciwieństwie
oczywiście do ciebie, prawda?

Przeanalizuj tez np. ilosc przejsc dla pieszych (przynajmniej o polowe mniej niz w Polsce) oraz ilosc oznakowania.

Znowu - "liczbę" przejść.
Jeśli chodzi o oznakowanie w ogóle - masz rację, w Polsce jest go
stanowczo za dużo.
Co do przejść, to ciężko porównywać ze względu na różnice w
zurbanizowaniu.

--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Data: 2009-10-27 23:21:50
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:

Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej
postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby przejezdzaja
przez ww. miejscowosc.

Przede wszystkim dobrze by było nie stawiać argumentów na głowie.

JaromirD

Data: 2009-10-27 23:54:58
Autor: click
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
Czy na pewno z punktu widzenia mieszkańców idących do pracy lub dzieci do szkoły , na busa itd ...

Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby przejezdzaja przez ww. miejscowosc.

"ostateczne rozwiazanie kwestii mieszkancow wioski"
--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-10-28 00:42:27
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
Czy na pewno z punktu widzenia mieszkańców idących do pracy lub dzieci do szkoły , na busa itd ...

Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby

Ciekawe , to pachnie komunizmem, ja wole utrój gdzie liczy się każda jednostka a już na pewno prawo własności a nie wysiedlania/przesiedlania w imie dobra spolecznego na siłe.

przejezdzaja przez ww. miejscowosc.
Po drugie, stawianie bezsensownych ograniczen (znam wiele wiosek gdzie stoi 40 km/h chyba tylko dlatego, ze ktos soltysowi psa przejechal) uczy kierowcow braku szacunku dla prawa. Dlatego gdy koniecznym jest

Ja na osiedlach jeżdze 30-40 km/h samochodem
Dizeki temu jak mi raz dziecko wbiegło wychamowałem 1m przed nim ale gdybym jechał "bezzsensowne" 50 , z pewnościa mógłbym napisac że "bachor mi wbiegł na jezdnię i co miałem zrobić"

ograniczenie predkosci do 70 km/h zarzadcy drogi stawiaja 50 - bo i tak wszyscy beda przynajmniej tyle tam jechac.
Po trzecie, mozna dbac o bezpieczenstwo mieszkancow wiosek min. ograniczajac dostepnosc do drogi tranzytowej. Czy to przez likwidacje zjazdow bramowych (i budowanie drog obslugujacych) czy przez stosowanie ogrodzen zapobiegajacych przekraczanie jezdni w miejscu niedozwonym.

O czym tu dyskutowac jakich drogach tranyztowych ... na moim osiedlu droga z kostki podrzedne drogi osiedlowe a ludki przycinają 80km/h a mój syn ją przekracza w 3 miejsach 2 razy dziennie idąc do szkoły a ja jade rowerem z drugim 3 latkiem do przedszkola.
Imbecylów co im się rano na osiedlu spieszy jest mnóstwo potrafią nawet na skrzyżowaniach wyprzedzać wprost na czołowkę.

Data: 2009-10-28 00:51:47
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac pisze:
Ja na osiedlach jeżdze 30-40 km/h samochodem
Dizeki temu jak mi raz dziecko wbiegło wychamowałem 1m przed nim ale gdybym jechał "bezzsensowne" 50 , z pewnościa mógłbym napisac że "bachor mi wbiegł na jezdnię i co miałem zrobić"

Przypomnial mi się niedawny reportarz TVN24 o wypadku na jakiejś drodze.
W wypadku tym zginał człowiek który był własnie tym co mu się spieszyło i skończył pod TIR'em.
Niestety zawadził też innego keirowcę i tamten mial uszkodzony pojazd.
Ciekawa była wypowiedz keirowcy tego pojazdu stojącego o 20m od miazgi samochodu sprawcy i jego zwłok
"Mam uszkodzony wachacz i co ja teraz zrobie musze ściagnąc samochód i zapłacić za transport"

Rozumie wkurzenie na tamtego kierowcę ale tamten już zapłącił najwyższa karę , kompletne dehumanizacja i pole bitwy , kawałek stali ważniejszy od ludzkiego życia.

Data: 2009-10-28 00:49:48
Autor: click
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac pisze:
arturbac pisze:
Ja na osiedlach jeżdze 30-40 km/h samochodem
Dizeki temu jak mi raz dziecko wbiegło wychamowałem 1m przed nim ale gdybym jechał "bezzsensowne" 50 , z pewnościa mógłbym napisac że "bachor mi wbiegł na jezdnię i co miałem zrobić"

Przypomnial mi się niedawny reportarz TVN24 o wypadku na jakiejś drodze.
W wypadku tym zginał człowiek który był własnie tym co mu się spieszyło i skończył pod TIR'em.
Niestety zawadził też innego keirowcę i tamten mial uszkodzony pojazd.
Ciekawa była wypowiedz keirowcy tego pojazdu stojącego o 20m od miazgi samochodu sprawcy i jego zwłok
"Mam uszkodzony wachacz i co ja teraz zrobie musze ściagnąc samochód i zapłacić za transport"

Rozumie wkurzenie na tamtego kierowcę ale tamten już zapłącił najwyższa karę , kompletne dehumanizacja i pole bitwy , kawałek stali ważniejszy od ludzkiego życia.

GTA
--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-10-28 13:52:42
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
[...]  Ja na osiedlach jeżdze 30-40 km/h samochodem

W sterfie zameszkania predkosc dopuszczana wynosi 20 km/h

[...]


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 13:52:04
Autor: Jan Srzednicki
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On 2009-10-28, Coaster wrote:
arturbac wrote:
[...]  Ja na osiedlach jeĹźdze 30-40 km/h samochodem

W sterfie zameszkania predkosc dopuszczana wynosi 20 km/h

No ale nie wszystkie osiedla są strefą zamieszkania.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-10-28 15:20:40
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-10-28, Coaster wrote:
arturbac wrote:
[...]  Ja na osiedlach jeĹźdze 30-40 km/h samochodem
W sterfie zameszkania predkosc dopuszczana wynosi 20 km/h

No ale nie wszystkie osiedla są strefą zamieszkania.


Owszem, lecz przy braku danych, zakladam perfidnie, ze osiedle arturbaca jest strefa zameszkania ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 17:03:30
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-10-28, Coaster wrote:
arturbac wrote:
[...]  Ja na osiedlach jeĹźdze 30-40 km/h samochodem
W sterfie zameszkania predkosc dopuszczana wynosi 20 km/h

No ale nie wszystkie osiedla są strefą zamieszkania.


Owszem, lecz przy braku danych, zakladam perfidnie, ze osiedle arturbaca jest strefa zameszkania ;-)


Nie jest strefa, dozwolone jest 50km/h i to o wiele za duzo nie wspominając o tym że wiekszosc keirowców nawet to ma w dupie i jezdzi 70-90km/h.
Jezdze bardzo spokojnie po osiedlu 30 w poblizu wszystkich blokĂłw i gesto poparkowanych zsamochodow i 40 gdy mam wieksza widocznosc.

Data: 2009-10-28 11:30:35
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:

Czy na pewno z punktu widzenia mieszkańców idących do pracy lub dzieci do
szkoły , na busa itd ...

Jest cos takiego jak interes spoleczny.
Dlatego interes mieszkancow wioski (powiedzmy 100 osob) nie moze byc wyzej
postawiony niz interes 20-30 tys. osob, ktore kazdej doby przejezdzaja
przez ww. miejscowosc.

piekne. nastepnie tak samo uzasadnisz dlaczego glodni maja zjesc
bezrobotnych ? :D

popatrz na to z innej strony, jesli droge taka zamknac ,i umozliwic ruch
tylko mieszkancom, to to jest 100 mieszkancow vs. 0. --

Data: 2009-10-29 13:56:13
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
> No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
> przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70. Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.

--


Data: 2009-10-29 15:05:00
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "=?ISO-8859-2?Q?Piotr_Ro=B6ciszewski?="
gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.

Oczywiście. Nagle znikąd powstają miejscowości. Przecież to normalne, że
ludzie się osiedlają przy krajówkach. To taki nowy trynd jest.

--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Data: 2009-10-30 10:58:29
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Oczywiście. Nagle znikąd powstają miejscowości. Przecież to normalne, że
ludzie się osiedlają przy krajówkach. To taki nowy trynd jest.

Oczywiscie ze tak.
Po pierwsze, wzdluz drog krajowych jest idealne miejsce zeby prowadzic dzialalnosc gospodarcza. Czy to sprzedaz gipsowych figurek, czy opon.
Po drugie, 20 lat temu ruch na DK w Polsce byl okolo 3x nizszy niz teraz. Lokalizacja przy drodze byla gwarantem dostepu do tejze - wystarczylo brame postawic a nie trzeba bylo sie tluc kilkaset metrow gruntowa droga gminna.
Po trzecie, przyklad z mojego (prawie) podworka. Zakonczenie Obwodnicy Trojmiasta w Gdyni (BTW, droga ekspresowa S6). Przed koncem Obwodowej postawiono ograniczenie do 70 km/h i ... oczywiscie fotoradar. A wiesz dlaczego ? Dlatego ze mieszkancy okolicznych domow chodzili w poprzek Obwodowej na przeciwna strona. Bylo kilka ofiar smiertelnych, wiec jak to w Polsce bywa zamiast likwidowac przyczyny przywalili w kierowcow. Za ww. fotoradarem, chociaz do konca Obwodowej jest ~ 1000m, kierowcy znow daja "w palnik" i jada z predkoscia podrozna - tj. okolo 100-110 km/h.
Takie sa wyniki prawa jak to nazwano w dyskusji do "chce zyc" a ja okreslilem jako "chce zyc jak mi wygodnie".

Data: 2009-10-30 11:21:43
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Oczywiście. Nagle znikąd powstają miejscowości. Przecież to normalne, że
ludzie się osiedlają przy krajówkach. To taki nowy trynd jest.
Oczywiscie ze tak.
Po pierwsze, wzdluz drog krajowych jest idealne miejsce zeby prowadzic dzialalnosc gospodarcza.

I takie domy buduje się w szczerym polu, czy jednak w miejscowościach?
Bo rozrost miejscowości to dość naturalny proces.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-30 12:32:54
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Oczywiscie ze tak.
Po pierwsze, wzdluz drog krajowych jest idealne miejsce zeby prowadzic
dzialalnosc gospodarcza.

I takie domy buduje się w szczerym polu, czy jednak w miejscowościach?
Bo rozrost miejscowości to dość naturalny proces.

Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i zobacz ile jest NOWYCH domow, ktore sa obslugiwane komunikacyjnie bezposrednio przez ta droge (co jest niezgodne nawet nie tyle z wiedza inzynierska ile prawem - vide klasa techniczna jednocyfrowych drog krajowych).
Zapewniam Cie, ze ogromna wiekszosc tych domow nie ma zgody zarzadcy drogi na lokalizacje tych zjazdow.
Dlatego nie rozwiazuje sie problemow od "dupy strony" tylko od strony prawa. Dla mnie jest jasne - nie masz zgody na zjazd - jest on zamykany a Ty dostajesz kare za samowole budowlana. Pozniej :
1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.

Data: 2009-10-30 11:41:55
Autor: Jan Srzednicki
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On 2009-10-30, cztery wrote:
Oczywiscie ze tak.
Po pierwsze, wzdluz drog krajowych jest idealne miejsce zeby prowadzic
dzialalnosc gospodarcza.

I takie domy buduje się w szczerym polu, czy jednak w miejscowościach?
Bo rozrost miejscowości to dość naturalny proces.

Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i zobacz ile jest NOWYCH domow, ktore sa obslugiwane komunikacyjnie bezposrednio przez ta droge (co jest niezgodne nawet nie tyle z wiedza inzynierska ile prawem - vide klasa techniczna jednocyfrowych drog krajowych).

Na jednocyfrowych jest to faktycznie takie powszechne?
I jak to się ma do dwucyfrowych?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-10-30 12:48:03
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Na jednocyfrowych jest to faktycznie takie powszechne?
I jak to się ma do dwucyfrowych?

Jednocyfrowe to z zalozenia drogi klasy GP - glowna o ruchu przyspieszonym, gdzie lokalizowanie zjazdow do posesji jest dopuszczalne w WYJATKOWYCH sytuacjach.
Dwucyfrowe sa klasy G, gdzie prawo mowi o ograniczaniu zjazdow do posesji.

Data: 2009-10-30 12:42:10
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
I takie domy buduje się w szczerym polu, czy jednak w miejscowościach?
Bo rozrost miejscowości to dość naturalny proces.
Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i
                       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Dziękuję.

1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.

Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą
trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-30 12:49:55
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace
mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim
oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego
sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach
przez wioski wzdluz drog krajowych.

Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą
trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł.

Widziales kiedys autostrade ? Przejedz sie laskawie w takie miejsce i powiedz mi ile musisz "isc" by sie dostac na druga strone.
Kilkaset metrow czy kilka kilometrow ?
W Polsce drogi tranzytowe jeszcze przez bardzo dlugi czas to beda w wiekszosci istniejace drogi krajowe. Zeby bylo bezpiecznie a drogi sluzyly do celow do jakich je wybudowano nalezy ograniczyc do nich dostep. Nie ma innego rozwiazania.

Data: 2009-10-30 13:39:13
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace
mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim
oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego
sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach
przez wioski wzdluz drog krajowych.
Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą
trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł.
Widziales kiedys autostrade ? Przejedz sie laskawie w takie miejsce i powiedz mi ile musisz "isc" by sie dostac na druga strone.
Kilkaset metrow czy kilka kilometrow ?

O, widzę, że krajówka przez środek istniejącej wsi nagle zmieniła nam
się w autostradę.
Zdecyduj się czy dyskutujesz ze mną, czy ze swoimi chochołami.

W Polsce drogi tranzytowe jeszcze przez bardzo dlugi czas to beda w wiekszosci istniejace drogi krajowe. Zeby bylo bezpiecznie a drogi sluzyly do celow do jakich je wybudowano nalezy ograniczyc do nich dostep.

Dokładnie - należy ograniczać dostęp samochodów do istniejących dróg.

Nie ma innego rozwiazania.

Cieszę się, że to zauważyłeś.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-10-30 13:48:30
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Widziales kiedys autostrade ? Przejedz sie laskawie w takie miejsce i
powiedz mi ile musisz "isc" by sie dostac na druga strone.
Kilkaset metrow czy kilka kilometrow ?

O, widzę, że krajówka przez środek istniejącej wsi nagle zmieniła nam
się w autostradę.
Zdecyduj się czy dyskutujesz ze mną, czy ze swoimi chochołami.

Pisalem o funkcjach jakie beda przez dlugi czas pelnily jednojezdniowe drogi krajowe w Polsce.
Beda to funkcje glownych korytarzy tranzytowych. Czy to Ci sie podoba czy nie. Porownanie moje z autostrada a kolegi Coastera z ulica mialo Ci uswiadomic jaki odcinek musi pokonac ktos mieszkajacy przy takim korytarzu by dostac sie na druga strone.
Czegos nie zrozumiales ?

W Polsce drogi tranzytowe jeszcze przez bardzo dlugi czas to beda w
wiekszosci istniejace drogi krajowe. Zeby bylo bezpiecznie a drogi sluzyly
do celow do jakich je wybudowano nalezy ograniczyc do nich dostep.

Dokładnie - należy ograniczać dostęp samochodów do istniejących dróg.

Yhy. A ktoredy ma dojechac 20 tys. samochodow na dobe z Gdanska do Szczecina ? Polami ? Moze np. koleja, ktora polaczenie z Gdanska do Szczecina realizuje przez... Poznan i trwa to jedyne 9h.
Smialo. Wiecej odkrywczych pomyslow :-)

Data: 2009-10-30 13:54:28
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
O, widzę, że krajówka przez środek istniejącej wsi nagle zmieniła nam
się w autostradę.
Zdecyduj się czy dyskutujesz ze mną, czy ze swoimi chochołami.
Pisalem o funkcjach jakie beda przez dlugi czas pelnily jednojezdniowe drogi krajowe w Polsce.

To, że dla wielu kierowców każda droga pełni funkcję autostrady, to ja
wiem. Nie musisz mi tego pisać dodatkowo.

Beda to funkcje glownych korytarzy tranzytowych. Czy to Ci sie podoba czy nie. Porownanie moje z autostrada a kolegi Coastera z ulica mialo Ci uswiadomic jaki odcinek musi pokonac ktos mieszkajacy przy takim korytarzu by dostac sie na druga strone.
Czegos nie zrozumiales ?

Jakoś mam u siebie "pod oknem" ulicę, która ma trzy pasy w jedną stronę
i nie widzę żeby od przejścia do przejścia było kilka kilometrów.
Niestety, w Polsce znaczna część miejscowości ma budowę liniową wzdłuż
drogi i nie przeskoczysz tego.

W Polsce drogi tranzytowe jeszcze przez bardzo dlugi czas to beda w
wiekszosci istniejace drogi krajowe. Zeby bylo bezpiecznie a drogi sluzyly
do celow do jakich je wybudowano nalezy ograniczyc do nich dostep.
Dokładnie - należy ograniczać dostęp samochodów do istniejących dróg.
Yhy. A ktoredy ma dojechac 20 tys. samochodow na dobe z Gdanska do Szczecina ?

Tak na marginesie - widzisz jak się kończy zostawianie spacji przed
pytajnikiem? Wyszedł potworek.
A na drugim marginesie - Irony - it's like goldy or silvery, only
different.

Polami ? Moze np. koleja, ktora polaczenie z Gdanska do Szczecina realizuje przez... Poznan i trwa to jedyne 9h.

A to, owszem, jest paranoja.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-30 13:57:06
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
O, widzę, że krajówka przez środek istniejącej wsi nagle zmieniła nam
się w autostradę.
Zdecyduj się czy dyskutujesz ze mną, czy ze swoimi chochołami.
Pisalem o funkcjach jakie beda przez dlugi czas pelnily jednojezdniowe drogi
krajowe w Polsce.

To, że dla wielu kierowców każda droga pełni funkcję autostrady, to ja
wiem. Nie musisz mi tego pisać dodatkowo.

Czy Ty jestes zaimpregnowany na slowa ?
Od kiedy KAZDA = JEDNOCYFROWA DROGA KRAJOWA ?

Beda to funkcje glownych korytarzy tranzytowych. Czy to Ci sie podoba czy
nie. Porownanie moje z autostrada a kolegi Coastera z ulica mialo Ci
uswiadomic jaki odcinek musi pokonac ktos mieszkajacy przy takim korytarzu
by dostac sie na druga strone.
Czegos nie zrozumiales ?

Jakoś mam u siebie "pod oknem" ulicę, która ma trzy pasy w jedną stronę
i nie widzę żeby od przejścia do przejścia było kilka kilometrów.
Niestety, w Polsce znaczna część miejscowości ma budowę liniową wzdłuż
drogi i nie przeskoczysz tego.

A jaka jest odleglosc miedzy przejsciami i jaka to ulica ?

Data: 2009-10-30 14:07:11
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
O, widzę, że krajówka przez środek istniejącej wsi nagle zmieniła nam
się w autostradę.
Zdecyduj się czy dyskutujesz ze mną, czy ze swoimi chochołami.
Pisalem o funkcjach jakie beda przez dlugi czas pelnily jednojezdniowe drogi
krajowe w Polsce.
To, że dla wielu kierowców każda droga pełni funkcję autostrady, to ja
wiem. Nie musisz mi tego pisać dodatkowo.
Czy Ty jestes zaimpregnowany na slowa ?

Czy ty jesteś zaimpregnowany na słowa?

Od kiedy KAZDA = JEDNOCYFROWA DROGA KRAJOWA ?

Droga krajowa nie pełni roli autostrady bo nie może. Przynajmniej
w teorii. Jeśli chodzi o praktykę, dla wielu kierowców każda droga pełni
taką funkcję.

Beda to funkcje glownych korytarzy tranzytowych. Czy to Ci sie podoba czy
nie. Porownanie moje z autostrada a kolegi Coastera z ulica mialo Ci
uswiadomic jaki odcinek musi pokonac ktos mieszkajacy przy takim korytarzu
by dostac sie na druga strone.
Czegos nie zrozumiales ?
Jakoś mam u siebie "pod oknem" ulicę, która ma trzy pasy w jedną stronę
i nie widzę żeby od przejścia do przejścia było kilka kilometrów.
Niestety, w Polsce znaczna część miejscowości ma budowę liniową wzdłuż
drogi i nie przeskoczysz tego.
A jaka jest odleglosc miedzy przejsciami i jaka to ulica ?

Marszałkowska? Odległości rzędu 200 metrów. Puławska - podobnie - jakieś
200-300 metrów. Czerniakowska - w zabudowanych okolicach znów podobnie.
Owszem, np. Sikorskiego ma dłuższe odcinki bez przejść, ale tam nie ma
zabudowy mieszkalnej.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-30 14:20:01
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Od kiedy KAZDA = JEDNOCYFROWA DROGA KRAJOWA ?

Droga krajowa nie pełni roli autostrady bo nie może. Przynajmniej
w teorii. Jeśli chodzi o praktykę, dla wielu kierowców każda droga pełni
taką funkcję.

Nie dla kierowcow ile dla ruchu kolowego.
W Polsce jest malo autostrad a normalne zapotrzebowanie na ruch kolowy.
Dlatego drogi krajowe maja klase techniczna GP a nie Z czy L zeby podolac takiemu zapotrzebowaniu.

drogi i nie przeskoczysz tego.
A jaka jest odleglosc miedzy przejsciami i jaka to ulica ?

Marszałkowska? Odległości rzędu 200 metrów. Puławska - podobnie - jakieś
200-300 metrów. Czerniakowska - w zabudowanych okolicach znów podobnie.
Owszem, np. Sikorskiego ma dłuższe odcinki bez przejść, ale tam nie ma
zabudowy mieszkalnej.

Marszalkowska nie pelni roli drogi tranzytowej pomiedzy miejscowosciami, tylko ciagu ulicznego. Czas przejazdu do pracy przewozowej na takich drogach jest zupelnie inny jak na zamiejskich drogach krajowych.
Dlatego na Marszalkowskiej moga byc przejscia co 200m a predkosc podrozna wynosic 20-30 km/h, a na drodze krajowej nr 1 predkosc podrozna musi wynosic > 70 km/h z uwagi min. na to nie mozna lokalizowac przejsc co 200m.
Dalej - ulica Marszalkowska sluzy glownie dla ruchu lokalnego mieszkancow przy niej mieszkajacych ew. poruszajacych sie z innych dzielnic Warszawy. Droga krajowa w miejscowosci Pszczolki nie sluzy glownie dla mieszkancow tej miejscowosci ale dla kierowcowo z Gdanska, Warszawy, Katowic.
Zrozumiales roznice ?

Data: 2009-10-30 14:39:38
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Od kiedy KAZDA = JEDNOCYFROWA DROGA KRAJOWA ?
Droga krajowa nie pełni roli autostrady bo nie może. Przynajmniej
w teorii. Jeśli chodzi o praktykę, dla wielu kierowców każda droga pełni
taką funkcję.
Nie dla kierowcow ile dla ruchu kolowego.

Ruch kołowy nie wybiera z jaką prędkością jedzie.

drogi i nie przeskoczysz tego.
A jaka jest odleglosc miedzy przejsciami i jaka to ulica ?
Marszałkowska? Odległości rzędu 200 metrów. Puławska - podobnie - jakieś
200-300 metrów. Czerniakowska - w zabudowanych okolicach znów podobnie.
Owszem, np. Sikorskiego ma dłuższe odcinki bez przejść, ale tam nie ma
zabudowy mieszkalnej.
Marszalkowska nie pelni roli drogi tranzytowej pomiedzy miejscowosciami, tylko ciagu ulicznego. Czas przejazdu do pracy przewozowej na takich drogach jest zupelnie inny jak na zamiejskich drogach krajowych.
Dlatego na Marszalkowskiej moga byc przejscia co 200m a predkosc podrozna wynosic 20-30 km/h, a na drodze krajowej nr 1 predkosc podrozna musi wynosic > 70 km/h z uwagi min. na to nie mozna lokalizowac przejsc co 200m.
Dalej - ulica Marszalkowska sluzy glownie dla ruchu lokalnego mieszkancow przy niej mieszkajacych ew. poruszajacych sie z innych dzielnic Warszawy. Droga krajowa w miejscowosci Pszczolki nie sluzy glownie dla mieszkancow tej miejscowosci ale dla kierowcowo z Gdanska, Warszawy, Katowic.
Zrozumiales roznice ?

I co z tego? To ty chciałeś mi w środek miasta wtykać drogi tranzytowe.
(o ile pamiętam, twierdziłem, że to kretyński pomysł).

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-30 14:44:23
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
I co z tego? To ty chciałeś mi w środek miasta wtykać drogi tranzytowe.
(o ile pamiętam, twierdziłem, że to kretyński pomysł).

Przytocz prosze moj post gdzie chcialem drogi tranzytowe lokalizowac w srodku miasta.

Data: 2009-10-30 14:50:12
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
I co z tego? To ty chciałeś mi w środek miasta wtykać drogi tranzytowe.
(o ile pamiętam, twierdziłem, że to kretyński pomysł).
Przytocz prosze moj post gdzie chcialem drogi tranzytowe lokalizowac w srodku miasta.

Faktycznie, to Coastera pomysł był z porównywaniem tranzytówek do ulic.
Ty go tylko ochoczo podchwyciłeś.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-30 15:19:01
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
I co z tego? To ty chciałeś mi w środek miasta wtykać drogi tranzytowe.
(o ile pamiętam, twierdziłem, że to kretyński pomysł).
Przytocz prosze moj post gdzie chcialem drogi tranzytowe lokalizowac w srodku miasta.

Faktycznie, to Coastera pomysł był z porównywaniem tranzytówek do ulic.
Ty go tylko ochoczo podchwyciłeś.


Nie, doslownie jak to przedstawiasz. Dobrze wiesz, ze byla to odpowiedz na Twoje jeki, jak to daleko musialbys biegac 'we wsi' zeby przejsc na druga strone przez jedno przejscie.
[...] Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł. [...]
W duzym miescie, gdzie odleglosci miedzy skrzyzowaniami, gdzie nie mozna przejsc na druga strone ulicy sa czesto dluzsze niz odcinek DK przez 'wies' nikt nie jeczy z tego powodu, choc to teren zabudowany.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-30 15:25:32
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
I co z tego? To ty chciałeś mi w środek miasta wtykać drogi tranzytowe.
(o ile pamiętam, twierdziłem, że to kretyński pomysł).
Przytocz prosze moj post gdzie chcialem drogi tranzytowe lokalizowac w srodku miasta.
Faktycznie, to Coastera pomysł był z porównywaniem tranzytówek do ulic.
Ty go tylko ochoczo podchwyciłeś.
Nie, doslownie jak to przedstawiasz. Dobrze wiesz, ze byla to odpowiedz na Twoje jeki, jak to daleko musialbys biegac 'we wsi' zeby przejsc na druga strone przez jedno przejscie.
[...] Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł. [...]
W duzym miescie, gdzie odleglosci miedzy skrzyzowaniami, gdzie nie mozna przejsc na druga strone ulicy sa czesto dluzsze niz odcinek DK przez 'wies' nikt nie jeczy z tego powodu, choc to teren zabudowany.

Jak już pisałem - owszem, bywają długie odcinki, ale w miejscach, w
których raczej tego przekraczania jezdni nie będzie (np. przytaczana
przeze mnie Sikorskiego). W miejscach "faktycznie zabudowanych" masz
jednak zwykle spokojniejszy ruch (na Wisłostradzie jest 70, na
Marszałkowskiej nie) i częstsze skrzyżowania. To jednak inne drogi są.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-30 15:21:09
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Przytocz prosze moj post gdzie chcialem drogi tranzytowe lokalizowac w
srodku miasta.

Faktycznie, to Coastera pomysł był z porównywaniem tranzytówek do ulic.
Ty go tylko ochoczo podchwyciłeś.

W ktorym poscie podchwycilem pomysl by cytuje "drogi tranzytowe lokalizowac w srodku miasta" ?

Data: 2009-10-30 15:33:49
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:
Przytocz prosze moj post gdzie chcialem drogi tranzytowe lokalizowac w
srodku miasta.

Faktycznie, to Coastera pomysł był z porównywaniem tranzytówek do ulic.
Ty go tylko ochoczo podchwyciłeś.

W ktorym poscie podchwycilem pomysl by cytuje "drogi tranzytowe lokalizowac w srodku miasta" ?

Nie mogles podchwycic takiego pomyslu, poniewaz JA zadnego takiego pomyslu 'by drogi tranzytowe lokalizowac w srodku miasta' nie wysuwalem...

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-30 15:01:31
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
"cztery" <raz@dwa.trzy> wrote in message news:4aeae09f$1news.home.net.pl...

Yhy. A ktoredy ma dojechac 20 tys. samochodow na dobe z Gdanska do Szczecina ? Polami ?

Tak jak się jeździ do tej pory, jedna z przyjemniejszych "jednocyfrowych" dróg w PL pod względem natężenia ruchu (zwłaszcza ciężkiego). Nawet długich ulicówek jakoś specjalnie wiele tam nie ma. A że trochę wsi ze skrzyżowaniami z parszywą widocznością tam jest i fotoradary są niestety niezbędne - no cóż, od lekkiego przyhamowania te 20-30kmh co jakiś czas jeszcze nikt nie zachorował... Parę obwodnic już jest, niedługo będzie obwodnica Słupska, ciut później Trasa Kaszubska...

Moze np. koleja, ktora polaczenie z Gdanska do Szczecina realizuje przez... Poznan i trwa to jedyne 9h.

nie uprawiaj taniej demagogii, przejazd koleją Gdańsk - Szczecin to ok. 5:20-5:30, trasą nadmorską. Całkiem konkurencyjnie wobec auta, zwłaszcza że w godzinach szczytu 3M i Szczecin się mocno korkują. Obecnie trwa remont pod Łobzem i jest komunikacja zastępcza, stąd rozkład może być nieco dziwny (pociągi powinny jechać jakąś godzinę dłużej).

pozdr

Data: 2009-10-30 15:28:42
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
nie uprawiaj taniej demagogii, przejazd koleją Gdańsk - Szczecin to ok. 5:20-5:30, trasą nadmorską. Całkiem konkurencyjnie wobec auta, zwłaszcza że w godzinach szczytu 3M i Szczecin się mocno korkują. Obecnie trwa remont pod Łobzem i jest komunikacja zastępcza, stąd rozkład może być nieco dziwny (pociągi powinny jechać jakąś godzinę dłużej).

Badz laskaw wyciagnac srednia z calodobowych polaczen Gdansk-Szczecin :
http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=5&ident=89.02327829.1256912391&REQ0HafasScrollDir=1
Ile Ci wyszlo ? Faktycznie nie 9 - tyle mialem jechac zeby byc na spotkaniu GDDKiA w Szczecinie o 7:30. Ale srednia wychodzi ponad 7h.
Konkurencyjnie wobec auta :-) faktycznie.

Data: 2009-10-31 11:13:21
Autor: 1678
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:

W Polsce drogi tranzytowe jeszcze przez bardzo dlugi czas to beda w
wiekszosci istniejace drogi krajowe. Zeby bylo bezpiecznie a drogi sluzyly
do celow do jakich je wybudowano nalezy ograniczyc do nich dostep.

Dokładnie - należy ograniczać dostęp samochodów do istniejących dróg.

Yhy. A ktoredy ma dojechac 20 tys. samochodow na dobe z Gdanska do Szczecina ? Polami ? Moze np. koleja, ktora polaczenie z Gdanska do Szczecina realizuje przez... Poznan i trwa to jedyne 9h.

Aha, i za brak sensownych połączeń kolejowych między Szczeciniem a Gdańskiem
mają zostać ukarani mieszkańcy wiosek, które miały takiego pecha, że
przecinającą je drogę awansowano kiedyś na krajówkę.

--
Trzy słowa do zwolenników kładki

Data: 2009-10-30 13:16:30
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
I takie domy buduje się w szczerym polu, czy jednak w miejscowościach?
Bo rozrost miejscowości to dość naturalny proces.
Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i
                       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Dziękuję.

1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.

Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą
trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł.


Z Twojego podejscia wynika, ze jak masz w duzym miescie droge kilkupasmowa (niejednokrotnie odleglosc od skrzyzowania do skrzyzowania bez przejscia dla pieszych jest wieksza niz dlugosc drogi przecinajacej 'wioske' od poczatku 'wsi' do jej konca), przedzielona plotkiem na calej dlugosci, z jedna kladka dla pieszych w duzej odleglosci od skrzyzowan (sa takie), to jak chcesz sie dostac do sklepu po drugiej stronie drogi, olewasz pomysl przejscia duzego dystansu wzdluz drogi i jeszcze pol tego dystansu (a z powrotem tyle samo) uzywajac kladki dla pieszych bo to przeciez 'przekojot pomysł' i walisz na druga strone przez jezdnie i plotek. Czy tak?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-30 13:42:10
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.
Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą
trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł.
Z Twojego podejscia wynika, ze jak masz w duzym miescie droge kilkupasmowa (niejednokrotnie odleglosc od skrzyzowania do skrzyzowania bez przejscia dla pieszych jest wieksza niz dlugosc drogi przecinajacej 'wioske' od poczatku 'wsi' do jej konca), przedzielona plotkiem na calej dlugosci, z jedna kladka dla pieszych w duzej odleglosci od skrzyzowan (sa takie), to jak chcesz sie dostac do sklepu po drugiej stronie drogi, olewasz pomysl przejscia duzego dystansu wzdluz drogi i jeszcze pol tego dystansu (a z powrotem tyle samo) uzywajac kladki dla pieszych bo to przeciez 'przekojot pomysł' i walisz na druga strone przez jezdnie i plotek. Czy tak?

Zacznijmy od tego, że jednak miasta są troszkę inaczej zorganizowane.
I owszem, uważam, że robienie drogi z intensywnym ruchem i przejściami
co kilometr przez środek gęsto zabudowanego obszaru jest kretynizmem.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-30 13:45:57
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.
Zajedwabiście. I teraz żeby się dostać z jednej strony drogi na drugą
trzeba przejść przez całą miejscowość w jedną i w drugą stronę.
Przekojot pomysł.
Z Twojego podejscia wynika, ze jak masz w duzym miescie droge kilkupasmowa (niejednokrotnie odleglosc od skrzyzowania do skrzyzowania bez przejscia dla pieszych jest wieksza niz dlugosc drogi przecinajacej 'wioske' od poczatku 'wsi' do jej konca), przedzielona plotkiem na calej dlugosci, z jedna kladka dla pieszych w duzej odleglosci od skrzyzowan (sa takie), to jak chcesz sie dostac do sklepu po drugiej stronie drogi, olewasz pomysl przejscia duzego dystansu wzdluz drogi i jeszcze pol tego dystansu (a z powrotem tyle samo) uzywajac kladki dla pieszych bo to przeciez 'przekojot pomysł' i walisz na druga strone przez jezdnie i plotek. Czy tak?

Zacznijmy od tego, że jednak miasta są troszkę inaczej zorganizowane.
I owszem, uważam, że robienie drogi z intensywnym ruchem i przejściami
co kilometr przez środek gęsto zabudowanego obszaru jest kretynizmem.

A osiedlanie się w przelotowej wiosce przy drodze krajowej i żądanie uspokojenia ruchu jest Ok?

Fabian.

Data: 2009-10-30 13:49:37
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Zacznijmy od tego, że jednak miasta są troszkę inaczej zorganizowane.
I owszem, uważam, że robienie drogi z intensywnym ruchem i przejściami
co kilometr przez środek gęsto zabudowanego obszaru jest kretynizmem.
A osiedlanie się w przelotowej wiosce przy drodze krajowej i żądanie uspokojenia ruchu jest Ok?

A gdzie mają się ludzie osiedlać? Tu się urodzili, tu mieszkali przez
trzydzieści lat, to gdzie mają teraz iść?

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-30 13:58:05
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Zacznijmy od tego, że jednak miasta są troszkę inaczej zorganizowane.
I owszem, uważam, że robienie drogi z intensywnym ruchem i przejściami
co kilometr przez środek gęsto zabudowanego obszaru jest kretynizmem.
A osiedlanie się w przelotowej wiosce przy drodze krajowej i żądanie
uspokojenia ruchu jest Ok?

A gdzie mają się ludzie osiedlać? Tu się urodzili, tu mieszkali przez
trzydzieści lat, to gdzie mają teraz iść?

Niech osiedlaja sie gdzie chca. Tylko osiedlajac sie przy drodze lokalnej moge i mam prawo oczekiwac malej uciazliwosci ruchu kolowego, osiedlajac sie przy drodze krajowej nie mam takiego prawa.

Data: 2009-10-30 14:10:55
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Zacznijmy od tego, że jednak miasta są troszkę inaczej zorganizowane.
I owszem, uważam, że robienie drogi z intensywnym ruchem i przejściami
co kilometr przez środek gęsto zabudowanego obszaru jest kretynizmem.
A osiedlanie się w przelotowej wiosce przy drodze krajowej i żądanie
uspokojenia ruchu jest Ok?
A gdzie mają się ludzie osiedlać? Tu się urodzili, tu mieszkali przez
trzydzieści lat, to gdzie mają teraz iść?
Niech osiedlaja sie gdzie chca. Tylko osiedlajac sie przy drodze lokalnej moge i mam prawo oczekiwac malej uciazliwosci ruchu kolowego, osiedlajac sie przy drodze krajowej nie mam takiego prawa.

Łomatko. Ta droga i tak idzie przez miejscowość, więc powinna podlegać
ograniczeniom.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-30 14:21:52
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Niech osiedlaja sie gdzie chca. Tylko osiedlajac sie przy drodze lokalnej
moge i mam prawo oczekiwac malej uciazliwosci ruchu kolowego, osiedlajac sie
przy drodze krajowej nie mam takiego prawa.

Łomatko. Ta droga i tak idzie przez miejscowość, więc powinna podlegać
ograniczeniom.

Nie. To miejscowosc idzie przy drodze, dlatego powinna podlegac ograniczeniom.
Dlaczego ? Dlatego, ze w miejscowosci mieszka 100 mieszkancow przez caly rok a droga krajowa przejezdza 20 000 pojazdow na dobe co przez caly rok da ponad 7 MILIONOW pojazdow.
Rozumiesz juz dlaczego to potrzeby mieszkancow miejscowosci powinny byc drugorzednymi wobec ludzi korzystajacych z drogi ?

Data: 2009-10-30 14:36:26
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Niech osiedlaja sie gdzie chca. Tylko osiedlajac sie przy drodze lokalnej
moge i mam prawo oczekiwac malej uciazliwosci ruchu kolowego, osiedlajac sie
przy drodze krajowej nie mam takiego prawa.
Łomatko. Ta droga i tak idzie przez miejscowość, więc powinna podlegać
ograniczeniom.
Nie. To miejscowosc idzie przy drodze, dlatego powinna podlegac ograniczeniom.

Rrrwa, człowieku, większość miejscowości w Polsce leży przy drogach od
czasów, w których tam w ogóle asfaltu nie było, nie mówiąc
o samochodach.

Dlaczego ? Dlatego, ze w miejscowosci mieszka 100 mieszkancow przez caly rok a droga krajowa przejezdza 20 000 pojazdow na dobe co przez caly rok da ponad 7 MILIONOW pojazdow.
Rozumiesz juz dlaczego to potrzeby mieszkancow miejscowosci powinny byc drugorzednymi wobec ludzi korzystajacych z drogi ?

I znowu popełniasz to samo nadużycie intelektualne. Te siedem milionów
bierze się znikąd, przejeżdża przez jedną miejscowość i znika w obłoku
logiki, prawda?

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-30 14:52:16
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
"cztery" <raz@dwa.trzy> wrote in message news:4aeae872$1news.home.net.pl...
..
Dlaczego ? Dlatego, ze w miejscowosci mieszka 100 mieszkancow przez caly rok a droga krajowa przejezdza 20 000 pojazdow na dobe co przez caly rok da ponad 7 MILIONOW pojazdow.

hmm, stosując analogiczną kalkulację, między wspomnianym Pruszczem a Tczewem (włącznie) wzdłuż drogi mieszka 30tyś ludzi, niech każdy z nich będzie musiał przeciąć (czy pojazdem, czy pieszo) DK 8 razy dziennie, to da nam rocznie.... niemal 20 milionów przecinaków rocznie ;)

pozdr

Data: 2009-10-30 13:37:35
Autor: MichałG
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
I takie domy buduje się w szczerym polu, czy jednak w miejscowościach?
Bo rozrost miejscowości to dość naturalny proces.
Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i
                       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Dziękuję.

zawsze można sie dowalić do literówki. Taki argument jak cała reszta....

M.

Data: 2009-10-30 13:48:17
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MichałG"
I takie domy buduje się w szczerym polu, czy jednak w miejscowościach?
Bo rozrost miejscowości to dość naturalny proces.
Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i
                       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Dziękuję.
zawsze można sie dowalić do literówki. Taki argument jak cała reszta....

Akurat, jakbyś nie zauważył, nie czepałem się litrówki (wtedy
podkreśliłbym jedno słowo), tylko do szukania wioski w momencie kiedy
dyskutowaliśmy o wolno powstająćych domach w szczerym polu.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-30 12:54:14
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
"cztery" <raz@dwa.trzy> wrote in message news:4aeacee7$1news.home.net.pl...

Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i zobacz ile jest NOWYCH domow, ktore sa obslugiwane komunikacyjnie bezposrednio przez ta droge

no właśnie, jaki jest odsetek NOWYCH domów na odcinku DK1 (która znaczenie DK1 po otwarciu A1 dawno straciła) między Pruszczem a Tczewem, którym to przykładem kilkukrotnie szermowałeś? Bo ja tam widzę akurat głównie starą zabudowę, ba - nawet bardzo wartościową (Łęgowo!). A co do dróg technicznych, umożliwiających zjazdy - przecież tam ich jest tyle, co kot napłakał i za bardzo nie ma gdzie zrobić, skoro nawet z braku miejsca (a częściowo prawdopodobnie przez upośledzenie/brak wyobraźni/cyklofobię projektanta) zamiast jakiegoś sensownej drogi/pasów dla rowerów powstała tam jakaś absolutnie nieużywalna parodia infrastruktury rowerowej, wręcz zmuszająca do spowalniania rowerem ruchu na zwężonej po modernizacji jezdni.

1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.

tylko że, nie ukrywajmy, kosztem często olbrzymiej uciążliwości dla lokalnej społeczności (a także psucia estetyki miejscowości).

pozdr

Data: 2009-10-30 13:25:46
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i zobacz ile jest NOWYCH domow, ktore sa obslugiwane komunikacyjnie bezposrednio przez ta droge

no właśnie, jaki jest odsetek NOWYCH domów na odcinku DK1 (która znaczenie DK1 po otwarciu A1 dawno straciła) między Pruszczem a Tczewem, którym to przykładem kilkukrotnie szermowałeś?

Autostrade A1 oddano do uzytku w zeszlym roku.
Nowe = wybudowane po czasie gdy droga przebiegajaca przy nich stala sie krajowa - czyli lekko liczac 20 lat.
Chcesz jeszcze nowsze ? Nie ma sprawy. W "zabytkowym" Legowie jadac od Gdanska po lewej stronie za mostem na kanale mlynskim masz firme odziezowa. Powstala 3 lata temu. Nie ma legalnego zjazdu na droge krajowa nr 1.
Reszty nie chce mi sie szukac teraz, ale domow ktore jak ktos napisal - powstaly zanim byla droga - czyli w naszej dyskusji traktowanych jako stare - jest moze 10% ?

Bo ja tam widzę akurat głównie starą zabudowę, ba - nawet bardzo wartościową (Łęgowo!). A co do dróg technicznych, umożliwiających zjazdy - przecież tam ich jest tyle, co kot napłakał i za bardzo nie ma gdzie zrobić, skoro nawet z braku miejsca (a częściowo prawdopodobnie przez upośledzenie/brak wyobraźni/cyklofobię projektanta) zamiast jakiegoś sensownej drogi/pasów dla rowerów powstała tam jakaś absolutnie nieużywalna parodia infrastruktury rowerowej, wręcz zmuszająca do spowalniania rowerem ruchu na zwężonej po modernizacji jezdni.

Gdzie tam chcesz zrobic drogi rowerowe skoro srednia odleglosc granic dzialek od krawedzi jezdni wynosi 2m ?

1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.

tylko że, nie ukrywajmy, kosztem często olbrzymiej uciążliwości dla lokalnej społeczności (a także psucia estetyki miejscowości).

Po raz kolejny napisze. W Polsce nie ma obowiazku budowania domu wzdluz drogi tranzytowej. Jezeli ktos to robi z cala premedytacja naraza sie na uciazliwosci o jakich piszesz.

Data: 2009-10-30 14:22:57
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
"cztery" <raz@dwa.trzy> wrote in message news:4aeadb4b$1news.home.net.pl...

Autostrade A1 oddano do uzytku w zeszlym roku.
Nowe = wybudowane po czasie gdy droga przebiegajaca przy nich stala sie krajowa - czyli lekko liczac 20 lat.

to jaki jest odsetek tych 20-letnich domów na tym odcinku? Bo ja takowych nowych siedlisk budowanych w latach 90-tych i później w Łęgowie, Pszczółkach czy Miłobądzu - zbyt wiele nie widziałem. Twierdzisz, że 90%? Aż kiedyś policzę...

Chcesz jeszcze nowsze ? Nie ma sprawy. W "zabytkowym" Legowie jadac od Gdanska po lewej stronie za mostem na kanale mlynskim masz firme odziezowa. Powstala 3 lata temu. Nie ma legalnego zjazdu na droge krajowa nr 1.

nno to mamy raptem 1 przykład, ile jeszcze takich jest - na te kilkaset posesji wzdłuż drogi?. Do tego, hmmm, jak dla mnie wątpliwy. 3 lata temu? Czyli rok przed oddaniem równoległej A1. Nie uważasz, że jakoś to uzasadnia potraktowanie tego zjazdu jako "wyjątkowego przypadku"? W końcu już przesądzone było, że tuż tuż większość tranzytu odpłynie na A1?

Reszty nie chce mi sie szukac teraz, ale domow ktore jak ktos napisal - powstaly zanim byla droga - czyli w naszej dyskusji traktowanych jako stare - jest moze 10% ?

tylko że droga, podobnie jak te miejscowości - istnieje tam już od ok. 700 lat... I, podobnie jak osadnictwo, nie przewidywała ruchu aut ;)

Po raz kolejny napisze. W Polsce nie ma obowiazku budowania domu wzdluz drogi tranzytowej

a obowiązek budowania dróg tranzytowych w śladzie starych dróg, przez centra kilkusetletnich miejscowości, jest? Dlaczego pobliska DK7, nawet przed moderną, nie biegła przez Nowy Dwór, Elbląg, Pasłęk, Małdyty, Ostródę, Olsztynek, Mławę, Płońsk, Zakroczym - tylko jakimś cudem od dawna omijała te miasta?

Gdzie tam chcesz zrobic drogi rowerowe skoro srednia odleglosc granic dzialek od krawedzi jezdni wynosi 2m ?

pisałeś, że na całym odcinku jest tylko 18 legalnych i 150 nielegalnych zjazdów z posesji bezpośrednio na drogę. A niby gdzie mają prowadzić, skoro jest tak wąsko, że nie starcza nawet na infrastrukturę pieszo-rowerową, a co dopiero na drogi serwisowe? Czy może twierdzisz, że jedynie 18 posesji w kilku ok. 700-letnich, dużych i mających bogate tradycje osadnicze wsiach, wzdłuż głównej ich osi, powstało wcześniej niż 20 lat temu? :) Msz akurat zły przykład sobie wybrałeś do dowodzenia tezy, w samych okolicach 3M lepsze by się znalazły - bo ten odcinek DK1 jest po prostu brutalnie wciśnięty w dawną tkankę osadniczą, podobnie jak wiele dróg na terytorium dawnych Prus (ot, choćby DK16 - to chyba najlepszy przykład tranzytowej drogi w śladzie nierzadko dawnych dróg wiejskich). Już nie mówiąc o tym, że na chwilę obecną naprawdę ma bardzo atrakcyjną alternatywę dla tranzytu i robienie z niego na siłę przelotowej "autostrady" jest średnio sensowne.

A co do infrastruktury rowerowej, to msz w takich, niestety powszechnie występujących, miejscach (liczne wyjazdy z posesji, brak pasa) jedynym słusznym wyjściem są pobocza, choćby takie jak z DW Reda-Władek, wystarczające do bezpiecznego wyprzedzania rowerzysty,a jednocześnie nie prowokujące zbytnio do wariackiej jazdy. To, co zrobiono między Pruszczem (w tym również w Pruszczu) a Tczewem (a przynajmniej Pszczółkami, dalej nie jechałem), woła o pomstę do nieba.

pozdr

Data: 2009-10-30 15:15:23
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Autostrade A1 oddano do uzytku w zeszlym roku.
Nowe = wybudowane po czasie gdy droga przebiegajaca przy nich stala sie krajowa - czyli lekko liczac 20 lat.

to jaki jest odsetek tych 20-letnich domów na tym odcinku? Bo ja takowych nowych siedlisk budowanych w latach 90-tych i później w Łęgowie, Pszczółkach czy Miłobądzu - zbyt wiele nie widziałem. Twierdzisz, że 90%? Aż kiedyś policzę...

Policz. Stare - tj. powyzej 20 lat domy to moze 20-30% ?

Chcesz jeszcze nowsze ? Nie ma sprawy. W "zabytkowym" Legowie jadac od Gdanska po lewej stronie za mostem na kanale mlynskim masz firme odziezowa. Powstala 3 lata temu. Nie ma legalnego zjazdu na droge krajowa nr 1.

nno to mamy raptem 1 przykład, ile jeszcze takich jest - na te kilkaset posesji wzdłuż drogi?

Chcesz drugi i trzeci ? Prosze bardzo - zajazd Korona i hotel pod lipami (btw moloch).
Wszystko powstalo w ciagu ostatnich 5 lat i podlaczone jest do drogi krajowej klasy GP zjazdami bramowymi.
W przypadku hotelu pod lipami, ktory sie rozrasta to niebotycznych rozmiarow to w ogole "kryminal".
Poki co wymienilem Ci 3 przyklady nie domow mieszkalnych ale duzych firm, ktore maja zjazdy bezposrednio z drogi krajowej.

. Do tego, hmmm, jak dla mnie wątpliwy. 3 lata temu? Czyli rok przed oddaniem równoległej A1. Nie uważasz, że jakoś to uzasadnia potraktowanie tego zjazdu jako "wyjątkowego przypadku"? W końcu już przesądzone było, że tuż tuż większość tranzytu odpłynie na A1?

1. Autostrada jest droga o ograniczonym dostepie. Dlatego do autostracy MUSI istniec alternatywa o podobnym przebiegu.
2. DK nr 1 jest nadal droga krajowa a nie droga wojewodzka. Nie zmienila sie ani jej klasa funkcjonalna ani techniczna. Dlatego dotyczy jej to samo prawo jakie dotyczylo rok czy 5 lat temu.

Reszty nie chce mi sie szukac teraz, ale domow ktore jak ktos napisal - powstaly zanim byla droga - czyli w naszej dyskusji traktowanych jako stare - jest moze 10% ?

tylko że droga, podobnie jak te miejscowości - istnieje tam już od ok. 700 lat... I, podobnie jak osadnictwo, nie przewidywała ruchu aut ;)

OK. Dlatego pisze o stosunkowo "nowych" domach czyli tych budowanych w wolnej Polsce gdzie DK1 byla droga krajowa o znanej funkcji i przeznaczeniu. Domy 50 letnie to stan "zastaly" wiec nie ma o co kruszyc kopi.

Po raz kolejny napisze. W Polsce nie ma obowiazku budowania domu wzdluz drogi tranzytowej

a obowiązek budowania dróg tranzytowych w śladzie starych dróg, przez centra kilkusetletnich miejscowości, jest? Dlaczego pobliska DK7, nawet przed moderną, nie biegła przez Nowy Dwór, Elbląg, Pasłęk, Małdyty, Ostródę, Olsztynek, Mławę, Płońsk, Zakroczym - tylko jakimś cudem od dawna omijała te miasta?

Pisze o NOWYCH DOMACH. Rozumiesz ?

Gdzie tam chcesz zrobic drogi rowerowe skoro srednia odleglosc granic dzialek od krawedzi jezdni wynosi 2m ?

pisałeś, że na całym odcinku jest tylko 18 legalnych i 150 nielegalnych zjazdów z posesji bezpośrednio na drogę. A niby gdzie mają prowadzić, skoro jest tak wąsko, że nie starcza nawet na infrastrukturę pieszo-rowerową, a co dopiero na drogi serwisowe? Czy może twierdzisz, że jedynie 18 posesji w kilku ok. 700-letnich, dużych i mających bogate tradycje osadnicze wsiach, wzdłuż głównej ich osi, powstało wcześniej niż 20 lat temu? :)

Nie. Twierdze, ze zgodnie z litera prawa powinno sie zamknac dojazdy do reszty posesji. Nie ma zgody zarzadcy drogi = samowola budowlana = rozbiorka na koszt wlasciciela posesji.
Szanujmy prawo w naszym kraju.

Data: 2009-10-30 15:23:49
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Nie. Twierdze, ze zgodnie z litera prawa powinno sie zamknac dojazdy do reszty posesji. Nie ma zgody zarzadcy drogi = samowola budowlana = rozbiorka na koszt wlasciciela posesji.
Szanujmy prawo w naszym kraju.

Ale już przyśpieszanie za fotoradarem do prędkości znacznie
przekraczających obowiązujące ograniczenie ci jakoś nie przeszkadzało.
Coś ten szacunek dla prawa mocno wybiórczy.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-30 15:30:59
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Ale już przyśpieszanie za fotoradarem do prędkości znacznie
przekraczających obowiązujące ograniczenie ci jakoś nie przeszkadzało.
Coś ten szacunek dla prawa mocno wybiórczy.

Na drodze ekspresowej ograniczenie predkosci wynosi 110 km/h.

Data: 2009-10-30 15:37:58
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Ale już przyśpieszanie za fotoradarem do prędkości znacznie
przekraczających obowiązujące ograniczenie ci jakoś nie przeszkadzało.
Coś ten szacunek dla prawa mocno wybiórczy.
Na drodze ekspresowej ograniczenie predkosci wynosi 110 km/h.

Zaraz, zaraz. Pisałeś, że jest ograniczenie, fotoradar, a potem długo,
długo nic.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-30 15:10:57
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Fri, 30 Oct 2009, cztery wrote:
[...do Wojtka...]
zrobić, skoro nawet z braku miejsca (a częściowo prawdopodobnie przez upośledzenie/brak wyobraźni/cyklofobię projektanta) zamiast jakiegoś sensownej drogi/pasów dla rowerów powstała tam jakaś absolutnie nieużywalna parodia infrastruktury rowerowej, wręcz zmuszająca do spowalniania rowerem ruchu na zwężonej po modernizacji jezdni.

Gdzie tam chcesz zrobic drogi rowerowe skoro srednia odleglosc granic dzialek od krawedzi jezdni wynosi 2m ?

  Nie znam miejsca.
  Ale czytam:
- "zwężonej po modernizacji"
- parodia infrastruktury

  Natychmiast kojarzy mi się to z pomysłem zwężenia jezdni po to, aby
zrobić "pasek oddzielający", krawężnik albo cokolwiek podobnego,
*zamiast* *poszerzenia* jezdni - nie, NIE o pas ruchu, o tyle pobocza,
ile zostaje miejsca po zostawieniu niezbędnego minimum na chodznik.
  Nawet "wąskie pobocze", w postaci paska 20 cm zostającego zwyczajowo
przy drodze w polu (za linią ograniczającą pas ruchu), jest nie do
pogardzenia jeśli mamy rower i samochód który chce go wyprzedzić
(zakładając, ze nie trafi się rowerzysta "pojadę *cały czas* środkiem
pasa, bo będą mnie wyprzedzać na gazetę").

Po raz kolejny napisze. W Polsce nie ma obowiazku budowania domu wzdluz drogi tranzytowej.

  Tyle, że działa to (również w .pl) trochę inaczej: te domy tam już stały,
większość zbudowana w miejscu jeszcze starszych domów.
  To "tranzyt" gwałtownie przyrósł i jest to "wina tranzytu", a nie wina
prapradziadków dzisiejszych mieszkańców (którzy "mogli przewidzieć").

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-30 21:38:59
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Gotfryd Smolik news pisze:
 Natychmiast kojarzy mi się to z pomysłem zwężenia jezdni po to, aby
zrobić "pasek oddzielający", krawężnik albo cokolwiek podobnego,
*zamiast* *poszerzenia* jezdni - nie, NIE o pas ruchu, o tyle pobocza,
ile zostaje miejsca po zostawieniu niezbędnego minimum na chodznik.
 Nawet "wąskie pobocze", w postaci paska 20 cm zostającego zwyczajowo
przy drodze w polu (za linią ograniczającą pas ruchu), jest nie do
pogardzenia jeśli mamy rower i samochód który chce go wyprzedzić
(zakładając, ze nie trafi się rowerzysta "pojadę *cały czas* środkiem
pasa, bo będą mnie wyprzedzać na gazetę").

Do czasu az paru kierowców w tym keirowców TIRów wykorzysta twoją dobroć i wyprzedzi Cię na gazetę z prędkościa 140km/h.

Nie ma co generalizować czasami można być uprzejmym i pozawalać się wyprzedzać na gazetę jeśli prędkości są małe ale gdy jest przeciwnie to już uprzejmym być się nie opłaca bo można przypłacić to życiem.

Data: 2009-10-30 22:38:09
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
Gotfryd Smolik news pisze:
 Natychmiast kojarzy mi się to z pomysłem zwężenia jezdni po to, aby
zrobić "pasek oddzielający", krawężnik albo cokolwiek podobnego,
*zamiast* *poszerzenia* jezdni - nie, NIE o pas ruchu, o tyle pobocza,
ile zostaje miejsca po zostawieniu niezbędnego minimum na chodznik.
 Nawet "wąskie pobocze", w postaci paska 20 cm zostającego zwyczajowo
przy drodze w polu (za linią ograniczającą pas ruchu), jest nie do
pogardzenia jeśli mamy rower i samochód który chce go wyprzedzić
(zakładając, ze nie trafi się rowerzysta "pojadę *cały czas* środkiem
pasa, bo będą mnie wyprzedzać na gazetę").

Do czasu az paru kierowców w tym keirowców TIRów wykorzysta twoją dobroć i wyprzedzi Cię na gazetę z prędkościa 140km/h.

Try nie jezdza z takmi predkosciami. Wymyslaz te predkosci z palca, bez zadnych prawdziwych danych. Try jada max do 100-tki.


Nie ma co generalizować czasami można być uprzejmym i pozawalać się wyprzedzać na gazetę jeśli prędkości są małe ale gdy jest przeciwnie to już uprzejmym być się nie opłaca bo można przypłacić to życiem.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-11-02 14:49:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Fri, 30 Oct 2009, arturbac wrote:

 Nawet "wąskie pobocze", w postaci paska 20 cm zostającego zwyczajowo
przy drodze w polu (za linią ograniczającą pas ruchu), jest nie do
pogardzenia jeśli mamy rower i samochód który chce go wyprzedzić
(zakładając, ze nie trafi się rowerzysta "pojadę *cały czas* środkiem
pasa, bo będą mnie wyprzedzać na gazetę").

Do czasu az paru kierowców w tym keirowców TIRów wykorzysta twoją dobroć
i wyprzedzi Cię na gazetę z prędkościa 140km/h.

  Pułapka jest w słowach "cały czas".
  Do tego (zaraz M.H. rzuci jakieś "o tempora, o mores", ale co mi tam)
- mam lusterko.

Nie ma co generalizować

  Zgadza się.
  Nie wiem czy już ponarzekałem - w tym roku gdzieś w okolicach Wilczej
(to tam gdzie jest kamera drogowców), na dłuuugim zjeździe, z ok.
40 kmph zjechałem na pobocze (aby puścić "TIRa").
  No i wyszło że to nie był dobry pomysł (acz utrzymałem).
  Z "przepuszczaniem" jest podobnie - ale przecież *jakoś* trzeba
i kierowcom dać żyć (kierofffcom też, tyle że lepiej nie podkarmiać)

czasami można być uprzejmym i pozawalać się wyprzedzać na gazetę jeśli prędkości są małe

  50..70% kierowców robi tak dobrowolnie (podjeżdża wolniej,
redukując prędkość przed bliskim wyprzedzeniem), resztę można
próbować zmotywować ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-30 13:47:27
Autor: MichałG
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Wojtek Paszkowski pisze:
"cztery" <raz@dwa.trzy> wrote in message news:4aeacee7$1news.home.net.pl...

Poza gdybanie i wrozeniem z fusow proponuje "operacje na zywym organizmie".
Przejedz sie laskawie do praktycznie dowolne wioski wzdluz drogi krajowej i zobacz ile jest NOWYCH domow, ktore sa obslugiwane komunikacyjnie bezposrednio przez ta droge

no właśnie, jaki jest odsetek NOWYCH domów na odcinku DK1 (która znaczenie DK1 po otwarciu A1 dawno straciła) między Pruszczem a Tczewem, którym to przykładem kilkukrotnie szermowałeś? Bo ja tam widzę akurat głównie starą zabudowę, ba - nawet bardzo wartościową (Łęgowo!). A co do dróg technicznych, umożliwiających zjazdy - przecież tam ich jest tyle, co kot napłakał i za bardzo nie ma gdzie zrobić, skoro nawet z braku miejsca (a częściowo prawdopodobnie przez upośledzenie/brak wyobraźni/cyklofobię projektanta) zamiast jakiegoś sensownej drogi/pasów dla rowerów powstała tam jakaś absolutnie nieużywalna parodia infrastruktury rowerowej, wręcz zmuszająca do spowalniania rowerem ruchu na zwężonej po modernizacji jezdni.

1. Wzdluz tranzytowych krajowek stawiamy ogrodzenia segmentowe zamykajace mozliwosc przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych.
2. W miejscowosci robimy JEDNO przejscie dla pieszych z odpowiednim oznakowaniem (ograniczenie do 70km/h) i np. wzbudzana przez pieszego sygnalizacja swietlna.
Powyzsze jest tanie a rozwiazuje wiekszosc problemow z BRD na przejsciach przez wioski wzdluz drog krajowych.

tylko że, nie ukrywajmy, kosztem często olbrzymiej uciążliwości dla lokalnej społeczności (a także psucia estetyki miejscowości).

dokładnie - dlatego jedynym  sensownym rozwiązaniem jest obwodnica. zaraz usłysze.. 'niedasie'. Jak trzeba to sie da.
O chocby coś takiego: http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=twork%F3w&Submit=Szukaj&cId=&sId=
(zmniejszyć powiekszenie do poziomu'miasto') . W Tworkowie jest urokliwy i cichy zamek i ryneczek, a w Bieńkowicach - sajgon....

Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-10-30 13:54:22
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
dokładnie - dlatego jedynym  sensownym rozwiązaniem jest obwodnica. zaraz usłysze.. 'niedasie'. Jak trzeba to sie da.

Wszystko siedasie.
Obwodnica 4 miejscowosci - Legowo, Rozny, Skowarcz, Pszczolki, bedzie miala okolo 15km (baaaardzo oszczednie liczac). To koszt rzedu 0.5 miliarda zlotych. Takich obwodnic potrzeba w Polsce setki. Masz moze takie drobne na zbyciu ?
Ja pisze o realnych i TANICH mozliwosciach poprawy BRD a nie o fantasmagoriach i snach o potedze.

Data: 2009-10-30 14:00:10
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Ja pisze o realnych i TANICH mozliwosciach poprawy BRD a nie o fantasmagoriach i snach o potedze.

To może napisz od razu, że jedynym akceptowalnym przez ciebie
rozwiązaniem jest wyp.*enie z drogi tych wszystkich, którzy
przeszkadzają jeździć ile fabryka dała, co?

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-30 14:22:24
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Ja pisze o realnych i TANICH mozliwosciach poprawy BRD a nie o
fantasmagoriach i snach o potedze.

To może napisz od razu, że jedynym akceptowalnym przez ciebie
rozwiązaniem jest wyp.*enie z drogi tych wszystkich, którzy
przeszkadzają jeździć ile fabryka dała, co?

Tak. A do tego mam malego penisa i nazywam sie agent Tomek.

Data: 2009-10-30 14:36:46
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Ja pisze o realnych i TANICH mozliwosciach poprawy BRD a nie o
fantasmagoriach i snach o potedze.
To może napisz od razu, że jedynym akceptowalnym przez ciebie
rozwiązaniem jest wyp.*enie z drogi tych wszystkich, którzy
przeszkadzają jeździć ile fabryka dała, co?
Tak. A do tego mam malego penisa i nazywam sie agent Tomek.

Współczujemy, ale to nie na tę grupę temat.

--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Data: 2009-10-30 15:16:33
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Ja pisze o realnych i TANICH mozliwosciach poprawy BRD a nie o
fantasmagoriach i snach o potedze.
To może napisz od razu, że jedynym akceptowalnym przez ciebie
rozwiązaniem jest wyp.*enie z drogi tych wszystkich, którzy
przeszkadzają jeździć ile fabryka dała, co?
Tak. A do tego mam malego penisa i nazywam sie agent Tomek.

Współczujemy, ale to nie na tę grupę temat.

Kto to Wy ?
Czy tematem na grupe rowerowa jest lokalizacja drog tranzytowych w Polsce i insynuowanie - ile fabryka dala ?

Data: 2009-10-30 14:36:34
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

"cztery" <raz@dwa.trzy> wrote in message news:4aeae1ff$1news.home.net.pl...

Obwodnica 4 miejscowosci - Legowo, Rozny, Skowarcz, Pszczolki, bedzie miala okolo 15km (baaaardzo oszczednie liczac). To koszt rzedu 0.5 miliarda zlotych. Takich obwodnic potrzeba w Polsce setki. Masz moze takie drobne na zbyciu ?

przecież obwodnica już jest, od 2 lat. Wybudowana za grube pieniądze. A1 się nazywa. Serio znasz kogoś, kto jadąc z Bydgoszczy/Poznania/Katowic/Łodzi/Torunia/Warszawy do 3miasta i v.v. od południa będzie się pchał przez Pszczółki?

Ja pisze o realnych i TANICH mozliwosciach poprawy BRD a nie o fantasmagoriach i snach o potedze.

program powszechnego stawiania radarów w śmietnikach byłby pewnie jeszcze tańszy i samofinansujący się. Że bardziej uciążliwy z kolei dla kierowców? No cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

pozdr

Data: 2009-10-31 14:21:35
Autor: MichałG
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
dokładnie - dlatego jedynym  sensownym rozwiązaniem jest obwodnica. zaraz usłysze.. 'niedasie'. Jak trzeba to sie da.

Wszystko siedasie.
Obwodnica 4 miejscowosci - Legowo, Rozny, Skowarcz, Pszczolki, bedzie miala okolo 15km (baaaardzo oszczednie liczac). To koszt rzedu 0.5 miliarda zlotych. Takich obwodnic potrzeba w Polsce setki. Masz moze takie drobne na zbyciu ?
Ja pisze o realnych i TANICH mozliwosciach poprawy BRD a nie o fantasmagoriach i snach o potedze.

Obwodnica przecietnej wsi na krajówce to 1,5- 2 km, max 3 km. Koszt takiej obwodnicy nie powali finansów nawet byle gminy, a juz napewno nie GDKDiA. Problemem nie jest kasa, lecz niechec władz do sporów przy niezbędnych wywłaszczeniach i niedookreślone procedury.... skutek jak widać ...

Przy okazji - masz zamiar zbudowac droższą obwodnice wioski (na km) niż koszt A4 w gesto zurbanizowanym terenie....
Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-10-31 15:39:28
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Obwodnica przecietnej wsi na krajówce to 1,5- 2 km, max 3 km. Koszt takiej obwodnicy nie powali finansów nawet byle gminy, a juz napewno nie GDKDiA.

Naprawde nie masz pojecia o mozliwosciach gminy jak i o kosztach inwestycji drogowych.
3km drogi o szerokosci 7m (2 pasy ruchu po 3.5m) przy obciazeniu ruchem KR5 to okolo 30-50 mln. zlotych.
Powyzsze koszty to koszty samej inwestycji w zaleznosci od warunkow miejscowych (grunty, poziom wod, uksztaltowanie terenu) bez wywlaszczen, zabezpieczen ekranami akustycznymi (co przy obwodnicy o dlugosci 3km pewno wystapi bo za daleko od miejscowosci nie odejdziemy).
Wydatki dosyc bogatej gminy Pszczolki (kolo Gdanska) to 24 mln zl. To sa wydatki na WSZYSTKO.
Budzet wiekszosc gmin w Polsce jest nizszy - o czym moze swiadczyc np. to, ze w niektorych z gmin glownym zrodlem przychodu sa fotorejestratory stawiane przez straz miejska.
W Polsce takich obwodnic (na ogol dluzszych i drozszych) potrzeba setki...

Problemem nie jest kasa, lecz niechec władz do sporów przy niezbędnych wywłaszczeniach i niedookreślone procedury.... skutek jak widać ...

Nie prawda. Procedury przy obecnym prawie obowiazujacym w Polsce sa bardzo jasne i nie wymagaja duzo czasu.
Spory rozstrzyga sie w trakcie konsultacji spolecznych obowiazkowych przy uzyskiwaniu decyzji srodowiskowej.
Problemem jest kasa.

Data: 2009-10-30 14:56:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Fri, 30 Oct 2009, cztery wrote:

Po trzecie, przyklad z mojego (prawie) podworka. Zakonczenie Obwodnicy Trojmiasta w Gdyni (BTW, droga ekspresowa S6). Przed koncem Obwodowej postawiono ograniczenie do 70 km/h i ... oczywiscie fotoradar. A wiesz dlaczego ? Dlatego ze mieszkancy okolicznych domow chodzili w poprzek Obwodowej na przeciwna strona. Bylo kilka ofiar smiertelnych, wiec jak to w Polsce bywa zamiast likwidowac przyczyny

BTW: ciekawe, jak wielu kierowców zauważy, że "likwidacją przyczyny"
będzie puszczenie drogi dołem lub górą, wiaduktem lub w wykopie,
a nie propozycja dla babć, żeby sobie aplikowały wspinaczkę
po 3 m w górę i w dół czy rolnika żeby sobie każdą maszyną
potrzebną na polu fundował po parę km wycieczki?
(to odnoście argumentacji że "kierowcy ponoszą koszty" - ale
dopiero wtedy, jeśli droga nie zepsuje warunków do komunikacji
lokalnej, *rzeczywiście* będą to wszystkie koszty).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-29 15:15:20
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.


Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Data: 2009-10-29 15:48:11
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i
Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.


Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Tzn. uważasz, że jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej, to trzeba mu wybudować obwodnicę? Jak wybrałeś sobie jakieś miejsce do mieszkania to chyba powinieneś się pogodzić z zastanymi niedogodnościami. Tak samo wnerwiają mnie protesty ludzi, którzy osiedlili się przy przyszłej obwodnicy, która była planowana od 20 lat.

Fabian.

Data: 2009-10-29 16:48:54
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Fabian pisze:
arturbac wrote:
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i
Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.


Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Tzn. uważasz, że jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej, to trzeba mu wybudować obwodnicę? Jak wybrałeś sobie jakieś miejsce do mieszkania to chyba powinieneś się pogodzić z zastanymi niedogodnościami. Tak samo wnerwiają mnie protesty ludzi, którzy osiedlili się przy przyszłej obwodnicy, która była planowana od 20 lat.

Jeśli plan zagospodarowania przewiduje tereny do zamieszkania i wydaje sie zgode na takie obiekty to jednocześnie wyklucza budowe drogi ekspresowej przez środek centrum zamieszkania.
Planowanie na zasadzie bo ktoś kiedyś pwoiedział bez wpisywania do planu zagospodarowania nie jest żadnym planowaniem. Na tej zasadzie moge powiedzieć że powinieneś był wiedzieć że jak zostane władcą UM w twoim mieście to do zawsze miałem w planach budowe autostrady pod twoim oknem.

Data: 2009-10-29 20:01:27
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
Fabian pisze:
arturbac wrote:
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i
Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.


Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Tzn. uważasz, że jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej, to trzeba mu wybudować obwodnicę? Jak wybrałeś sobie jakieś miejsce do mieszkania to chyba powinieneś się pogodzić z zastanymi niedogodnościami. Tak samo wnerwiają mnie protesty ludzi, którzy osiedlili się przy przyszłej obwodnicy, która była planowana od 20 lat.

Jeśli plan zagospodarowania przewiduje tereny do zamieszkania i wydaje sie zgode na takie obiekty to jednocześnie wyklucza budowe drogi ekspresowej przez środek centrum zamieszkania.
Planowanie na zasadzie bo ktoś kiedyś pwoiedział bez wpisywania do planu zagospodarowania nie jest żadnym planowaniem. Na tej zasadzie moge powiedzieć że powinieneś był wiedzieć że jak zostane władcą UM w twoim mieście to do zawsze miałem w planach budowe autostrady pod twoim oknem.

Fabiam pisze o _drodze krajowej_ a Ty o zaciemniasz i piszesz o _drodze ekspresowej_? Gdzie tu dokladnosc?


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 20:24:11
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:
arturbac wrote:
Fabian pisze:
arturbac wrote:
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i
Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.


Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Tzn. uważasz, że jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej, to trzeba mu wybudować obwodnicę? Jak wybrałeś sobie jakieś miejsce do mieszkania to chyba powinieneś się pogodzić z zastanymi niedogodnościami. Tak samo wnerwiają mnie protesty ludzi, którzy osiedlili się przy przyszłej obwodnicy, która była planowana od 20 lat.

Jeśli plan zagospodarowania przewiduje tereny do zamieszkania i wydaje sie zgode na takie obiekty to jednocześnie wyklucza budowe drogi ekspresowej przez środek centrum zamieszkania.
Planowanie na zasadzie bo ktoś kiedyś pwoiedział bez wpisywania do planu zagospodarowania nie jest żadnym planowaniem. Na tej zasadzie moge powiedzieć że powinieneś był wiedzieć że jak zostane władcą UM w twoim mieście to do zawsze miałem w planach budowe autostrady pod twoim oknem.

Fabiam pisze o _drodze krajowej_ a Ty o zaciemniasz i piszesz o _drodze ekspresowej_? Gdzie tu dokladnosc?

A co to za roznica ?
Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade i jak pokazuje zycie neiwiele bedziesz miec dogadania mimo iz Plany Zagospodarowania lokalnego mowia co innego. ;-)

"Interes społeczny" w polsce jest pojmowany dość skrajnie tj po trupach i nie szanując prawa własności.

A.

Data: 2009-10-29 20:32:18
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
Coaster pisze:
arturbac wrote:
Fabian pisze:
arturbac wrote:
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i
Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.


Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Tzn. uważasz, że jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej, to trzeba mu wybudować obwodnicę? Jak wybrałeś sobie jakieś miejsce do mieszkania to chyba powinieneś się pogodzić z zastanymi niedogodnościami. Tak samo wnerwiają mnie protesty ludzi, którzy osiedlili się przy przyszłej obwodnicy, która była planowana od 20 lat.

Jeśli plan zagospodarowania przewiduje tereny do zamieszkania i wydaje sie zgode na takie obiekty to jednocześnie wyklucza budowe drogi ekspresowej przez środek centrum zamieszkania.
Planowanie na zasadzie bo ktoś kiedyś pwoiedział bez wpisywania do planu zagospodarowania nie jest żadnym planowaniem. Na tej zasadzie moge powiedzieć że powinieneś był wiedzieć że jak zostane władcą UM w twoim mieście to do zawsze miałem w planach budowe autostrady pod twoim oknem.

Fabiam pisze o _drodze krajowej_ a Ty o zaciemniasz i piszesz o _drodze ekspresowej_? Gdzie tu dokladnosc?

A co to za roznica ?
Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade i jak pokazuje zycie neiwiele bedziesz miec dogadania mimo iz Plany Zagospodarowania lokalnego mowia co innego. ;-)

"Interes społeczny" w polsce jest pojmowany dość skrajnie tj po trupach i nie szanując prawa własności.

Jest zasadnicza roznica miedzy 'jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej" a 'Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade'.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 20:57:48
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:
arturbac wrote:
Coaster pisze:
arturbac wrote:
Fabian pisze:
arturbac wrote:
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Otóż to jest tok myślenia kierowcy tranzytowca jadącego przez miejscowość ale nie mieszkańców tej miejscowości, keirowcy nie są jedynym bytem na tym świecie i
Szanuj innych tak jak byś chciał aby ciebie szanowano.

Znowu jakies uśrednienie róznych przypadków. Jeżeli droga krajowa biegnie przez jakąs bardzo starą miejscowość, gdzie domy stały zanim wymyślono drogi krajowe, to jest sprawą normalną, że samochody są w niej nieproszonym gościem i ograniczenie prędkości powinno być normą. Natomiast bardzo często zdarza się, że przy drogach krajowych powstają całe kilometry nowej zabudowy, a potem ludziska żądają, żeby dla ich bezpieczeństwa ograniczać prekośc tam, gdzie żadnych ograniczeń nie było i w takich przypadkach włądze nie powinny ulegać. Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.


Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Tzn. uważasz, że jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej, to trzeba mu wybudować obwodnicę? Jak wybrałeś sobie jakieś miejsce do mieszkania to chyba powinieneś się pogodzić z zastanymi niedogodnościami. Tak samo wnerwiają mnie protesty ludzi, którzy osiedlili się przy przyszłej obwodnicy, która była planowana od 20 lat.

Jeśli plan zagospodarowania przewiduje tereny do zamieszkania i wydaje sie zgode na takie obiekty to jednocześnie wyklucza budowe drogi ekspresowej przez środek centrum zamieszkania.
Planowanie na zasadzie bo ktoś kiedyś pwoiedział bez wpisywania do planu zagospodarowania nie jest żadnym planowaniem. Na tej zasadzie moge powiedzieć że powinieneś był wiedzieć że jak zostane władcą UM w twoim mieście to do zawsze miałem w planach budowe autostrady pod twoim oknem.

Fabiam pisze o _drodze krajowej_ a Ty o zaciemniasz i piszesz o _drodze ekspresowej_? Gdzie tu dokladnosc?

A co to za roznica ?
Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade i jak pokazuje zycie neiwiele bedziesz miec dogadania mimo iz Plany Zagospodarowania lokalnego mowia co innego. ;-)

"Interes społeczny" w polsce jest pojmowany dość skrajnie tj po trupach i nie szanując prawa własności.

Jest zasadnicza roznica miedzy 'jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej" a 'Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade'.

Ok, zgoda nadużycie słowne z mojej strony.

Ale fakt iż droga jest krajowa nie implikuje obietnicy gwarancji minimalnej prędkośći i braku możliwości osiedlania się.
Nie rozumie skąd oczekiwanie iż droga krajowa musigwarantować 90km/h i eksterytorialnośc tj brak ludzi i osad. Ludzie zazwyczaj sie osiedlaja przy utwardzonych drogach i uzbrojonym terenie a nie w kompletnej dziczy (choc tu oczywiscie sa i takie przypadki)

Tylko droga ekspresowa i autostrada zawieraja obietnice pewnych rozwiązan organizacji ruchu i to czesto takze obchodzonych jak np na S7 pod warszawa gdzie postawili znak konca drogi ekspresowej przed skrzyzowaniem a za nim poczatek owej drogi.

Data: 2009-10-29 21:38:33
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Ale fakt iż droga jest krajowa nie implikuje obietnicy gwarancji minimalnej prędkośći i braku możliwości osiedlania się.

Czyli twierdzisz, że mamy durnowate prawo, skoro nic nie jest pewne? Dobre prawo jest wtedy, kiedy jest się pewnym praw i obowiązków.

Nie rozumie skąd oczekiwanie iż droga krajowa musigwarantować 90km/h i eksterytorialnośc tj brak ludzi i osad.

Musisz się koniecznie podszkolic, żeby zrozumieć. Po drogach krajowych jeżdżą ciężkie pojazdy, a ludziska chcą mieć ciszę i spokój. Tylko twoja "eksterytorialność" im to zapewni.

Ludzie zazwyczaj sie osiedlaja przy utwardzonych drogach i uzbrojonym terenie a nie w kompletnej dziczy (choc tu oczywiscie sa i takie przypadki)

Czyli chcą mieć wszystko jak najtaniej, a potem żądają, żeby kto inny ponosił koszty ich zachcianek. To po prostu niemoralne.
 
pod warszawa gdzie postawili znak konca drogi ekspresowej przed skrzyzowaniem a za nim poczatek owej drogi.

Typowe rozwiązanie zidiociałego urzędnika dupochróńca i karierowicza. Prokurator powinien zadziałać z urzędu.


--


Data: 2009-10-30 00:43:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Thu, 29 Oct 2009, Piotr Rościszewski wrote:

arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):

pod warszawa gdzie postawili znak konca drogi ekspresowej przed
skrzyzowaniem a za nim poczatek owej drogi.

Typowe rozwiązanie zidiociałego urzędnika dupochróńca i karierowicza.
Prokurator powinien zadziałać z urzędu.

  W takim razie za podobne numery na "śmieszkach" rowerowych siedziałaby
całkiem spora liczba urzędników.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-30 00:09:43
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
On Thu, 29 Oct 2009, Piotr Rościszewski wrote:

> arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
>
>> pod warszawa gdzie postawili znak konca drogi ekspresowej przed
>> skrzyzowaniem a za nim poczatek owej drogi.
>
> Typowe rozwiązanie zidiociałego urzędnika dupochróńca i karierowicza.
> Prokurator powinien zadziałać z urzędu.

  W takim razie za podobne numery na "śmieszkach" rowerowych siedziałaby
całkiem spora liczba urzędników.

So be it!

rmikke

--


Data: 2009-10-30 10:27:04
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
On Thu, 29 Oct 2009, Piotr Rościszewski wrote:

> arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
>
>> pod warszawa gdzie postawili znak konca drogi ekspresowej przed
>> skrzyzowaniem a za nim poczatek owej drogi.
>
> Typowe rozwiązanie zidiociałego urzędnika dupochróńca i karierowicza.
> Prokurator powinien zadziałać z urzędu.

  W takim razie za podobne numery na "śmieszkach" rowerowych siedziałaby
całkiem spora liczba urzędników.

Też prawda, ale sporo społeczność rowerowa nie reaguje, to prokurator nie dostrzega.

--


Data: 2009-10-30 08:43:56
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "=?ISO-8859-2?Q?Piotr_Ro=B6ciszewski?="
Ludzie zazwyczaj sie osiedlaja przy utwardzonych drogach i uzbrojonym terenie a nie w kompletnej dziczy (choc tu oczywiscie sa i takie przypadki)
Czyli chcą mieć wszystko jak najtaniej, a potem żądają, żeby kto inny ponosił koszty ich zachcianek. To po prostu niemoralne.

No patrz. Zupełnie jak z kupującymi samochody...

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-29 21:31:04
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade i jak pokazuje zycie neiwiele bedziesz miec dogadania mimo iz Plany Zagospodarowania lokalnego mowia co innego. ;-)

Sprowadzasz dyskusję na manowce. Problem w tym, że powinien być plan zagospodarowania kraju, w oparciu o ten plan powinny być wykonane plany zagospodarowania województw, itd. aż do planó lokalnych. Tymczasem w Polsce realizacja tej struktury ogranicza się do wycinkowych doraźnych działań, które z konieczności są obarczone ogromnymi błędami. Jak w oparciu o ten urzędniczy burdel chcesz coś udowodnić, to masz bujną fantazję.
 
"Interes społeczny" w polsce jest pojmowany dość skrajnie tj po trupach i nie szanując prawa własności.

A szanowanie własności jest zawężane do prawa do prywaty. Często mamy do czynienia z bucem od tzw. interesu społecznego kontra buc od prywaty. No i mozna sobie dyskutować, który buc ma rację.

--


Data: 2009-10-30 00:18:13
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade i jak pokazuje zycie neiwiele bedziesz miec dogadania mimo iz Plany Zagospodarowania lokalnego mowia co innego. ;-)

Sprowadzasz dyskusję na manowce. Problem w tym, że powinien być plan zagospodarowania kraju, w oparciu o ten plan powinny być wykonane plany zagospodarowania województw, itd. aż do planó lokalnych. Tymczasem w Polsce realizacja tej struktury ogranicza się do wycinkowych doraźnych działań, które z konieczności są obarczone ogromnymi błędami. Jak w oparciu o ten urzędniczy burdel chcesz coś udowodnić, to masz bujną fantazję.
 
"Interes społeczny" w polsce jest pojmowany dość skrajnie tj po trupach i nie szanując prawa własności.

A szanowanie własności jest zawężane do prawa do prywaty. Często mamy do czynienia z bucem od tzw. interesu społecznego kontra buc od prywaty. No i mozna sobie dyskutować, który buc ma rację.


Ten buc bedzie bucem dla Ciebie dopóki nie będzie chodzić o twoja własność i dorobek życia.

Data: 2009-10-30 10:24:52
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Piotr Rościszewski pisze:
> arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a): > >> Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade i jak >> pokazuje zycie neiwiele bedziesz miec dogadania mimo iz Plany >> Zagospodarowania lokalnego mowia co innego. ;-)
> > Sprowadzasz dyskusję na manowce. Problem w tym, że powinien być plan > zagospodarowania kraju, w oparciu o ten plan powinny być wykonane plany > zagospodarowania województw, itd. aż do planó lokalnych. Tymczasem w
Polsce
> realizacja tej struktury ogranicza się do wycinkowych doraźnych działań, > które z konieczności są obarczone ogromnymi błędami. Jak w oparciu o ten > urzędniczy burdel chcesz coś udowodnić, to masz bujną fantazję.
>  >> "Interes społeczny" w polsce jest pojmowany dość skrajnie tj po trupach >> i nie szanując prawa własności.
> > A szanowanie własności jest zawężane do prawa do prywaty. Często mamy do > czynienia z bucem od tzw. interesu społecznego kontra buc od prywaty. No
i
> mozna sobie dyskutować, który buc ma rację.
> Ten buc bedzie bucem dla Ciebie dopóki nie będzie chodzić o twoja własność i dorobek życia.

Dalej udzielasz prostackich porad. Wysil swoją wątpliwą inteligencję i napisz coś bardziej sensownego.


--


Data: 2009-10-30 10:39:45
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
Piotr Rościszewski pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Jutro po twoim domem GDDKiA postanowi poprowadzić autostrade i jak pokazuje zycie neiwiele bedziesz miec dogadania mimo iz Plany Zagospodarowania lokalnego mowia co innego. ;-)

Sprowadzasz dyskusję na manowce. Problem w tym, że powinien być plan zagospodarowania kraju, w oparciu o ten plan powinny być wykonane plany zagospodarowania województw, itd. aż do planó lokalnych. Tymczasem w Polsce realizacja tej struktury ogranicza się do wycinkowych doraźnych działań, które z konieczności są obarczone ogromnymi błędami. Jak w oparciu o ten urzędniczy burdel chcesz coś udowodnić, to masz bujną fantazję.
 
"Interes społeczny" w polsce jest pojmowany dość skrajnie tj po trupach i nie szanując prawa własności.

A szanowanie własności jest zawężane do prawa do prywaty. Często mamy do czynienia z bucem od tzw. interesu społecznego kontra buc od prywaty. No i mozna sobie dyskutować, który buc ma rację.


Ten buc bedzie bucem dla Ciebie dopóki nie będzie chodzić o twoja własność i dorobek życia.

Rozumiem, ze przedstawiasz swoje poglady?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-30 11:31:55
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
Fabian pisze:
Jeśli plan zagospodarowania przewiduje tereny do zamieszkania i wydaje sie zgode na takie obiekty to jednocześnie wyklucza budowe drogi ekspresowej przez środek centrum zamieszkania.
Planowanie na zasadzie bo ktoś kiedyś pwoiedział bez wpisywania do planu zagospodarowania nie jest żadnym planowaniem. Na tej zasadzie moge powiedzieć że powinieneś był wiedzieć że jak zostane władcą UM w twoim mieście to do zawsze miałem w planach budowe autostrady pod twoim oknem.

Ok. Buduj. Zmienię sobie okno lub inaczej to załatwię. Na pewno nie będę zachowywał się jak debil i walczył o "moje prawa".

Fabian.

Data: 2009-10-29 21:23:47
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Fabian <fabian@niemampocztyaniadresu.pl> napisał(a):
Tzn. uważasz, że jeżeli ktoś osiedla się zgodnie z prawem przy drodze krajowej, to trzeba mu wybudować obwodnicę?

Zgodnie z prawem nikt nie powinien osiedlać się przy drodze krajowej. Powinny być budowane drogi lokalne i wszystkie dojazdy do budynków powinny być tylko z dróg lokalnych.


--


Data: 2009-10-29 21:21:14
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Moja argumentacja jest sensowna. Polska to taki dziwny kraj, gdzie zgodnie z prawem każdy urzędnik może byc idiotą i łapówkarzem i bezkarnie wydawać najdziwniejsze i najbardziej nonsensowne pozwolenia na budowę. A na dokładkę wszyscy urzędnicy prześcigają się, żeby zaspokoić autorów najbardziej nonsensownych żądań. Skoro ktoś świadomie wybudował dom w miejscu niebezpiecznym, to znaczy zgodził się, że mu takie miejsce odpowiada. Jeszcze raz powtózę, bo chyba nie doczytałeś: widziały gały co brały. Generalnej Dyrekcji też się dziwię, bo powinna żądać budowy dróg równoległych, które by przejęły ten niebezpieczny ruch pieszy i dojazdowy do budynków, jak najbardziej zgodnie z obowiązującymi w tej mierze przepisami.

--


Data: 2009-10-30 11:01:03
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Prawo własności się kłania i plan zagospadarowania oraz kwestia pozwolenia na budowę.
Argumentacja twoja jest absurdalna, skoro mieszkają tam zgodnie z prawem to nie ma znaczenia kiedy się tam osiedlili.

Brak wiedzy w temacie klania sie u Ciebie.
Wiesz ile jest LEGALNYCH zjazdow do posesji na drodze krajowej nr 1 od Pruszcza Gdanskiego do Pszczolek ?
Osiemnascie... A na tym odcinku (~ 11km) jest okolo 150 zjazdow.
W Polsce w miastach planami zagospodarowania objetych jest moze 20% terenu. Poza miastami obowiazujace plany zagospodarowania to zupelna rzadkosc.

Data: 2009-10-29 18:40:00
Autor: Niewe
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Rościszewski pisze:
Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich wprowadzania ograniczeń.

Dużo racji w tym jest. Pytanie jednak dlaczego w szczerym polu, przy drodze ludzie dostają pozwolenia na budowę. A tu się kłania prawie całkowity brak planów zagospodarowania.

Data: 2009-10-29 21:40:48
Autor: Piotr Rościszewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Niewe <niewe@beztegoitamtegoo2.pl> napisał(a):
Piotr Rościszewski pisze:
> Widziały gały co brały. Jak taki darmozjad buduje dom > przy drodze krajowej, to powinien szanować kierowców i nie żądać od nich > wprowadzania ograniczeń.

Dużo racji w tym jest. Pytanie jednak dlaczego w szczerym polu, przy drodze ludzie dostają pozwolenia na budowę. A tu się kłania prawie całkowity brak planów zagospodarowania.

Przyczyny są różne:
- znajomy starosty,
- głupi urzędnik od zezwoleń,
- łapówka itp.

--


Data: 2009-10-30 09:52:33
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Thu, 29 Oct 2009 21:40:48 +0000 (UTC), Piotr Rościszewski napisał(a):

Przyczyny są różne:
- znajomy starosty,
- głupi urzędnik od zezwoleń,
- łapówka itp.

Jeszcze jedna, gdzieniegdzie popularna:
- legalizacja post factum. Skoro już stoi, to chyba nie każecie wyburzyć?
(tu pod stołem przechodzi koperta/reklamówka)

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2009-10-27 21:05:40
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

Dnia Tue, 27 Oct 2009 20:04:02 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

W znaczący sposób je odciążają. Teraz przez wiochy idą drogi krajowe na
których ruch jest często ogromny.
No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w kaĹźdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.


Po pierwsze nie bezsensowne, a mające swoje rozsądne uzasadnienie: prawdopodobieństwo przeżycia pieszego po potrąceniu przez samochód jadący z prędkością 50 km/h jest bardzo duże, podczas gdy szanse na przeżycie wypadku przy prędkości 60 i większej bardzo szybko dążą do zera:
http://www.youtube.com/watch?v=Cvja-PA5Egc&NR=1

Po drugie, pamiętam, że kiedy wprowadzono ograniczenie do 50 km/h Weiss dzwonił do KW w Warszawie w swoim programie z pytaniem, dlaczego akurat 50, a nie 40 lub 30, albo zgoła 0 - wtedy przecież nie byłoby wypadków komunikacyjnych w ogóle. O dziwo, kompetentny (przynajmniej w tej materii) i uprzejmy policjant odpowiedział, że to czysta statystyka: najwięcej wypadków śmiertelnych ma miejsce przy prędkościach przekraczających 50 km/h. Poniżej liczba wypadków nieznacznie spada (oczywiście przy 0 km/h wynosi ona 0), a utrudnienia w ruchu są znaczne, Słowem, nie warta skórka wyprawki - jakkolwiek okrutnie to brzmi.

Po trzecie: skoro już chcesz 70 km/h, to po co się ograniczać, daj od razu 90 km/h. Z punktu widzenia pieszego lub rowerzysty nie ma to już znaczenia.

JaromirD

Data: 2009-10-28 10:48:55
Autor: Marcin Hyła
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.

Czemu 70 a nie 100?

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-10-28 10:56:55
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Wed, 28 Oct 2009 10:48:55 +0100, Marcin Hyła napisał(a):

No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.

Czemu 70 a nie 100?

Gdyż:
- poza zabudowanym jest 90
- obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-28 11:03:31
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

JaromirD

Data: 2009-10-28 11:11:22
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:03:31 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

Tak. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-28 11:33:32
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:03:31 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

Tak.


Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?

JaromirD

Data: 2009-10-28 11:41:55
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

Tak.


Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?

No sorry, na Słowację mi obecnie nie po drodze. Jeśli tobie jest - pojedź sobie do Budapesztu trasą
Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma. No albo Austria. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-28 12:13:18
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

Tak.


Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?

No sorry, na Słowację mi obecnie nie po drodze.
Jeśli tobie jest - pojedź sobie do Budapesztu trasą
Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma.
No albo Austria.

No to sprawdzamy:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/27226,jak_bezpiecznie_podrozowac_samochodem_w_unii_europejskiej.html
tylko w 3 państwach jest ograniczenie do 60 km/h w terenie zabudowanym: na Słowacji, w Słowenii i Wlk. Brytanii. Rozumiem, że pozostałe są niecywilizowane.
I żeby nie było, że tylko jedno źródło:
http://europa.eu/abc/travel/gettingthere/index_pl.htm
lub
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-54804.html
albo
http://www.buitenlandse-boete-bekeuring-bon.nl/english/eu-speed-limits.php

Na podstawie 2, 3 i 4 odpadają Wlk. Brytania i Słowenia - zostaje Słowacja. Częściowo można do grona cywilizowanych krajów zaliczyć Polskę z ograniczeniem do 60 km/h w nocy (ale tu już sam zdecyduj, czy żyjesz w cywilizowanym kraju).

JaromirD

Data: 2009-10-28 12:40:26
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
No to sprawdzamy:

Sprawdzcie rowniez ile wiosek ma oznaczenie teren zabudowany, pozniej w ilu z tych wiosek jest oznaczenie 40 km/h (tak jak u nas).

Data: 2009-10-28 12:57:00
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:

No to sprawdzamy:

Sprawdzcie rowniez ile wiosek ma oznaczenie teren zabudowany, pozniej w
ilu z tych wiosek jest oznaczenie 40 km/h (tak jak u nas).

Nie wydaje mi się to możliwe. Tym bardziej, że ten teren jest różnie definiowany, np. czasem poprzez obecność oświetlenia ulicznego: http://en.wikipedia.org/wiki/Built-up_area_(Highway_Code) i może tego oznaczenia po prostu nie być.

Zresztą MadMan twierdzi, że chodzi o teren zabudowany:
obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

Tak.

JaromirD

Data: 2009-10-28 17:27:12
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Wed, 28 Oct 2009 12:57 +0100, JaromirD napisał(a):

Sprawdzcie rowniez ile wiosek ma oznaczenie teren zabudowany, pozniej w
ilu z tych wiosek jest oznaczenie 40 km/h (tak jak u nas).

Nie wydaje mi się to możliwe. Tym bardziej, że ten teren jest różnie definiowany, np. czasem poprzez obecność oświetlenia ulicznego: http://en.wikipedia.org/wiki/Built-up_area_(Highway_Code) i może tego oznaczenia po prostu nie być.

Zresztą MadMan twierdzi, że chodzi o teren zabudowany:
obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

Tak.

Nigdy nie widziałeś znaku "ograniczenie prędkości do 70 km/h" czy jak?
Bo ja o takim znaku cały czas piszę. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-28 15:10:57
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:
No to sprawdzamy:

Sprawdzcie rowniez ile wiosek ma oznaczenie teren zabudowany, pozniej w ilu z tych wiosek jest oznaczenie 40 km/h (tak jak u nas).

Wiosek jak wiosek - ja znam szose biegnaca przez pole z ograniczniem predkosci do 40 km/h ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 15:07:24
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD wrote:
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)
 W terenie zabudowanym (wioskach)?
Tak.

Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?
No sorry, na Słowację mi obecnie nie po drodze.
Jeśli tobie jest - pojedź sobie do Budapesztu trasą
Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma.
No albo Austria.

No to sprawdzamy:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/27226,jak_bezpiecznie_podrozowac_samochodem_w_unii_europejskiej.html
tylko w 3 państwach jest ograniczenie do 60 km/h w terenie zabudowanym: na Słowacji, w Słowenii i Wlk. Brytanii. Rozumiem, że pozostałe są niecywilizowane.
I żeby nie było, że tylko jedno źródło:
http://europa.eu/abc/travel/gettingthere/index_pl.htm
lub
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-54804.html
albo
http://www.buitenlandse-boete-bekeuring-bon.nl/english/eu-speed-limits.php

Na podstawie 2, 3 i 4 odpadają Wlk. Brytania i Słowenia - zostaje Słowacja. Częściowo można do grona cywilizowanych krajów zaliczyć Polskę z ograniczeniem do 60 km/h w nocy (ale tu już sam zdecyduj, czy żyjesz w cywilizowanym kraju).

Ale rozumiesz, ze predkosc w terenie zabudowanym moze byc podwyzszona?

Art. 21. 1. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub zwiększyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów obowiązującą na obszarze zabudowanym.
2. Prędkość dopuszczalna, o której mowa w ust. 1, może być:
[...]
2) zwiększona - jeżeli warunki ruchu na drodze lub jej odcinku zapewniają zachowanie bezpieczeństwa
ruchu.

Chocby w Czestochowie w srodku miasta, jak najbardziej na terenie zabudowanym jest podwyzszona do 90 km/h ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 15:27:26
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster wrote:

JaromirD wrote:
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)
 W terenie zabudowanym (wioskach)?
Tak.

Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?
No sorry, na Słowację mi obecnie nie po drodze.
Jeśli tobie jest - pojedź sobie do Budapesztu trasą
Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma.
No albo Austria.

No to sprawdzamy:

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/27226,jak_bezpiecznie_podrozowac_samochodem_w_unii_europejskiej.html
tylko w 3 państwach jest ograniczenie do 60 km/h w terenie zabudowanym:
na Słowacji, w Słowenii i Wlk. Brytanii. Rozumiem, że pozostałe są
niecywilizowane.
I żeby nie było, że tylko jedno źródło:
http://europa.eu/abc/travel/gettingthere/index_pl.htm
lub
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-54804.html
albo
http://www.buitenlandse-boete-bekeuring-bon.nl/english/eu-speed-
limits.php

Na podstawie 2, 3 i 4 odpadają Wlk. Brytania i Słowenia - zostaje
Słowacja. Częściowo można do grona cywilizowanych krajów zaliczyć Polskę
z ograniczeniem do 60 km/h w nocy (ale tu juĹź sam zdecyduj, czy Ĺźyjesz w
cywilizowanym kraju).

Ale rozumiesz, ze predkosc w terenie zabudowanym moze byc podwyzszona?

Art. 21. 1. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub
zwiększyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów
obowiązującą na obszarze zabudowanym.
2. Prędkość dopuszczalna, o której mowa w ust. 1, może być:
[...]
2) zwiększona - jeżeli warunki ruchu na drodze lub jej odcinku
zapewniają zachowanie bezpieczeństwa
ruchu.

Chocby w Czestochowie w srodku miasta, jak najbardziej na terenie
zabudowanym jest podwyzszona do 90 km/h ;-)


Oczywiście, ale jest to przypadek szczególny, który nie zmienia reguły.

JaromirD

Data: 2009-10-28 15:36:25
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD wrote:
Coaster wrote:

JaromirD wrote:
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)
 W terenie zabudowanym (wioskach)?
Tak.

Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?
No sorry, na Słowację mi obecnie nie po drodze.
Jeśli tobie jest - pojedź sobie do Budapesztu trasą
Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma.
No albo Austria.

No to sprawdzamy:

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/27226,jak_bezpiecznie_podrozowac_samochodem_w_unii_europejskiej.html
tylko w 3 państwach jest ograniczenie do 60 km/h w terenie zabudowanym:
na Słowacji, w Słowenii i Wlk. Brytanii. Rozumiem, że pozostałe są
niecywilizowane.
I żeby nie było, że tylko jedno źródło:
http://europa.eu/abc/travel/gettingthere/index_pl.htm
lub
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-54804.html
albo
http://www.buitenlandse-boete-bekeuring-bon.nl/english/eu-speed-
limits.php
Na podstawie 2, 3 i 4 odpadają Wlk. Brytania i Słowenia - zostaje
Słowacja. Częściowo można do grona cywilizowanych krajów zaliczyć Polskę
z ograniczeniem do 60 km/h w nocy (ale tu juĹź sam zdecyduj, czy Ĺźyjesz w
cywilizowanym kraju).
Ale rozumiesz, ze predkosc w terenie zabudowanym moze byc podwyzszona?

Art. 21. 1. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub
zwiększyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów
obowiązującą na obszarze zabudowanym.
2. Prędkość dopuszczalna, o której mowa w ust. 1, może być:
[...]
2) zwiększona - jeżeli warunki ruchu na drodze lub jej odcinku
zapewniają zachowanie bezpieczeństwa
ruchu.

Chocby w Czestochowie w srodku miasta, jak najbardziej na terenie
zabudowanym jest podwyzszona do 90 km/h ;-)


Oczywiście, ale jest to przypadek szczególny, który nie zmienia reguły.

W takim razie na trasach, ktorymi ostatnio jezdzilem w Polsce byly prawie same 'szczegolne przypadki' podwyzszenia pedkosci w terenie zabudowanym do 70 km/h.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 16:00:10
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster wrote:

JaromirD wrote:
Coaster wrote:

JaromirD wrote:
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)
 W terenie zabudowanym (wioskach)?
Tak.

Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?
No sorry, na Słowację mi obecnie nie po drodze.
Jeśli tobie jest - pojedź sobie do Budapesztu trasą
Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma.
No albo Austria.

No to sprawdzamy:


http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/27226,jak_bezpiecznie_podrozowac_samochodem_w_unii_europejskiej.html
tylko w 3 państwach jest ograniczenie do 60 km/h w terenie zabudowanym:
na Słowacji, w Słowenii i Wlk. Brytanii. Rozumiem, że pozostałe są
niecywilizowane.
I żeby nie było, że tylko jedno źródło:
http://europa.eu/abc/travel/gettingthere/index_pl.htm
lub
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-54804.html
albo
http://www.buitenlandse-boete-bekeuring-bon.nl/english/eu-speed-
limits.php
Na podstawie 2, 3 i 4 odpadają Wlk. Brytania i Słowenia - zostaje
Słowacja. Częściowo można do grona cywilizowanych krajów zaliczyć
Polskę z ograniczeniem do 60 km/h w nocy (ale tu już sam zdecyduj, czy
Ĺźyjesz w cywilizowanym kraju).
Ale rozumiesz, ze predkosc w terenie zabudowanym moze byc podwyzszona?

Art. 21. 1. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub
zwiększyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów
obowiązującą na obszarze zabudowanym.
2. Prędkość dopuszczalna, o której mowa w ust. 1, może być:
[...]
2) zwiększona - jeżeli warunki ruchu na drodze lub jej odcinku
zapewniają zachowanie bezpieczeństwa
ruchu.

Chocby w Czestochowie w srodku miasta, jak najbardziej na terenie
zabudowanym jest podwyzszona do 90 km/h ;-)


Oczywiście, ale jest to przypadek szczególny, który nie zmienia reguły.

W takim razie na trasach, ktorymi ostatnio jezdzilem w Polsce byly
prawie same 'szczegolne przypadki' podwyzszenia pedkosci w terenie
zabudowanym do 70 km/h.


Jaki z tego wniosek dla MadMana?

JaromirD

Data: 2009-10-28 16:57:01
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD wrote:
Coaster wrote:

JaromirD wrote:
Coaster wrote:

JaromirD wrote:
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisał(a):

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)
 W terenie zabudowanym (wioskach)?
Tak.

Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjęciem)?
No sorry, na Słowację mi obecnie nie po drodze.
Jeśli tobie jest - pojedź sobie do Budapesztu trasą
Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma.
No albo Austria.

No to sprawdzamy:

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/27226,jak_bezpiecznie_podrozowac_samochodem_w_unii_europejskiej.html
tylko w 3 państwach jest ograniczenie do 60 km/h w terenie zabudowanym:
na Słowacji, w Słowenii i Wlk. Brytanii. Rozumiem, że pozostałe są
niecywilizowane.
I żeby nie było, że tylko jedno źródło:
http://europa.eu/abc/travel/gettingthere/index_pl.htm
lub
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-54804.html
albo
http://www.buitenlandse-boete-bekeuring-bon.nl/english/eu-speed-
limits.php
Na podstawie 2, 3 i 4 odpadają Wlk. Brytania i Słowenia - zostaje
Słowacja. Częściowo można do grona cywilizowanych krajów zaliczyć
Polskę z ograniczeniem do 60 km/h w nocy (ale tu już sam zdecyduj, czy
Ĺźyjesz w cywilizowanym kraju).
Ale rozumiesz, ze predkosc w terenie zabudowanym moze byc podwyzszona?

Art. 21. 1. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub
zwiększyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów
obowiązującą na obszarze zabudowanym.
2. Prędkość dopuszczalna, o której mowa w ust. 1, może być:
[...]
2) zwiększona - jeżeli warunki ruchu na drodze lub jej odcinku
zapewniają zachowanie bezpieczeństwa
ruchu.

Chocby w Czestochowie w srodku miasta, jak najbardziej na terenie
zabudowanym jest podwyzszona do 90 km/h ;-)


Oczywiście, ale jest to przypadek szczególny, który nie zmienia reguły.
W takim razie na trasach, ktorymi ostatnio jezdzilem w Polsce byly
prawie same 'szczegolne przypadki' podwyzszenia pedkosci w terenie
zabudowanym do 70 km/h.


Jaki z tego wniosek dla MadMana?

Taki, ze u nas jest *prawie* jak w Europie ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 21:31:16
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD <rydberg@q2.pl> napisał(a):
Coaster wrote:

> JaromirD wrote:
>> Coaster wrote:
>> >>> JaromirD wrote:
>>>> MadMan wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:33:32 +0100, JaromirD napisaĹ&#65533;(a):
>>>>>
>>>>>>>>> obserwacja w krajach cywilizowanych pokazaĹ&#65533;a Ĺźe stawiajÄ&#65533; 70 :)
>>>>>>>>  W terenie zabudowanym (wioskach)?
>>>>>>> Tak.
>>>>>>>
>>>>>> Gdzie (i najlepiej poprzyj to zdjÄ&#65533;ciem)?
>>>>> No sorry, na SĹ&#65533;owacjÄ&#65533; mi obecnie nie po drodze.
>>>>> JeĹ&#65533;li tobie jest - pojedĹş sobie do Budapesztu trasÄ&#65533;
>>>>> Skalite-Cadca-Zilina-Martin. Tam tego jest od groma.
>>>>> No albo Austria.
>>>>>
>>>> No to sprawdzamy:
>>>>
>> http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/27226,jak_bezpiecznie_podrozowac_samochod
em_w_unii_europejskiej.html
>>>> tylko w 3 paĹ&#65533;stwach jest ograniczenie do 60 km/h w terenie zabudowanym:
>>>> na SĹ&#65533;owacji, w SĹ&#65533;owenii i Wlk. Brytanii. Rozumiem, Ĺźe pozostaĹ&#65533;e sÄ&#65533;
>>>> niecywilizowane.
>>>> I Ĺźeby nie byĹ&#65533;o, Ĺźe tylko jedno ĹşrĂłdĹ&#65533;o:
>>>> http://europa.eu/abc/travel/gettingthere/index_pl.htm
>>>> lub
>>>> http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-54804.html
>>>> albo
>>>> http://www.buitenlandse-boete-bekeuring-bon.nl/english/eu-speed-
>> limits.php
>>>> Na podstawie 2, 3 i 4 odpadajÄ&#65533; Wlk. Brytania i SĹ&#65533;owenia - zostaje
>>>> SĹ&#65533;owacja. CzÄ&#65533;Ĺ&#65533;ciowo moĹźna do grona cywilizowanych krajĂłw zaliczyÄ&#65533;
>>>> PolskÄ&#65533; z ograniczeniem do 60 km/h w nocy (ale tu juĹź sam zdecyduj, czy
>>>> Ĺźyjesz w cywilizowanym kraju).
>>> Ale rozumiesz, ze predkosc w terenie zabudowanym moze byc podwyzszona?
>>>
>>> Art. 21. 1. Organ zarzÄ&#65533;dzajÄ&#65533;cy ruchem na drogach moĹźe zmniejszyÄ&#65533; lub
>>> zwiÄ&#65533;kszyÄ&#65533;, za pomocÄ&#65533; znakĂłw drogowych, prÄ&#65533;dkoĹ&#65533;Ä&#65533; dopuszczalnÄ&#65533; pojazd
Ăłw
>>> obowiÄ&#65533;zujÄ&#65533;cÄ&#65533; na obszarze zabudowanym.
>>> 2. PrÄ&#65533;dkoĹ&#65533;Ä&#65533; dopuszczalna, o ktĂłrej mowa w ust. 1, moĹźe byÄ&#65533;:
>>> [...]
>>> 2) zwiÄ&#65533;kszona - jeĹźeli warunki ruchu na drodze lub jej odcinku
>>> zapewniajÄ&#65533; zachowanie bezpieczeĹ&#65533;stwa
>>> ruchu.
>>>
>>> Chocby w Czestochowie w srodku miasta, jak najbardziej na terenie
>>> zabudowanym jest podwyzszona do 90 km/h ;-)
>>>
>>>
>> OczywiĹ&#65533;cie, ale jest to przypadek szczegĂłlny, ktĂłry nie zmienia reguĹ&#65533;y.
> > W takim razie na trasach, ktorymi ostatnio jezdzilem w Polsce byly
> prawie same 'szczegolne przypadki' podwyzszenia pedkosci w terenie
> zabudowanym do 70 km/h.
> > Jaki z tego wniosek dla MadMana?

Dokładnie taki jak napisał. MadMan opisywał dokładnie tę sytuacje - znaki podwyższające predkośc ponad ustawową, na terenie zabudowanym.
Po czym wyjasniał to i podkreślał w kilku późniejszych postach.

Uprzejmie proszę o uważne czytanie postów przed odpowiedzeniem na nie.

rmikke

--


Data: 2009-10-28 14:41:42
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD wrote:
MadMan wrote:

obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)

 W terenie zabudowanym (wioskach)?

Tak samo jak jest w naszych wioskach na trasach.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 14:34:05
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:
Dnia Wed, 28 Oct 2009 10:48:55 +0100, Marcin Hyła napisał(a):

No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.
Czemu 70 a nie 100?

Gdyż:
- poza zabudowanym jest 90
- obserwacja w krajach cywilizowanych pokazała że stawiają 70 :)


Tez kiedys bylismy krajem cywilizowanym (w tej kwestii). ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 14:33:04
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Marcin Hyła wrote:
MadMan wrote:

No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.

Czemu 70 a nie 100?

Temu, ze zawsze (dawniej) bylo 70 a nie 100. Teraz zreszta tez jest w wiekszosci 'przelotowych' miejscowosci 'podwyzszona' do 70. Tak jak w sklepie - najpierw podwyzszaja ceny a po jakims czasie obnizaja do wysokosci sprzed podwyzki i mamy promocje! ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 10:59:34
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan pisze:
Dnia Tue, 27 Oct 2009 20:04:02 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

W znaczący sposób je odciążają. Teraz przez wiochy idą drogi krajowe na
których ruch jest często ogromny. No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.

Generalnie uważam że nie powinno być żadnych ograniczeń ale ...
To kierowca powinien decydować o bezpiecznej prędkości ORAZ za wszelkie skutki byłby z mocy prawa sam odpowiedzialny finansowo ORAZ w razie poniesienia przez niego śmierci obciążał by żone i dzieci swoimi zobowiązaniami a te swoje dzieci w sposób przechodni z pokolenia na pokolenie. Poszkodowani w tym ich rodzina miała by prawo do zbycia się roszczeń na kogoś innego odpłatnie.

Odpowiedzialność była by zupełnie inna niż teraz
- naprawa/rekompensata wszelkich zniszczeń w 100% z mocy prawa po cenach rynkowych wraz z odsetkami powiekszanymi o inflację
- dożywotnie zapewnianie dochodów na poziomie jaki ofiara zapewniała swojej rodzinie.
- W razie niemożliwości zadość uczynienia poszkdoowani mogliby bezkarnie   ukatrupić takiego delikwenta

99% Obecnych piratów przestała by pieprzyć że im się spieszy i zwalać jakby co winne na innych w stylu brak znaków, złe znaki, zła droga, za krzywa, za prosta wszystko ale nie moja wina...

Data: 2009-10-28 11:10:34
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Odpowiedzialność była by zupełnie inna niż teraz
- naprawa/rekompensata wszelkich zniszczeń w 100% z mocy prawa po cenach rynkowych wraz z odsetkami powiekszanymi o inflację
- dożywotnie zapewnianie dochodów na poziomie jaki ofiara zapewniała swojej rodzinie.
- W razie niemożliwości zadość uczynienia poszkdoowani mogliby bezkarnie  ukatrupić takiego delikwenta

Znaczy, jeśli w wypadku zginął ubogi sprawca, przy okazji zabijając
bogatą ofiarę, rodzina ofiary ma prawo zabić... no właśnie kogo? Żonę
i dzieci sprawcy? A może wyciąć w pień całą rodzinę do czwartego
pokolenia?


--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-28 11:20:13
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Odpowiedzialność była by zupełnie inna niż teraz
- naprawa/rekompensata wszelkich zniszczeń w 100% z mocy prawa po cenach rynkowych wraz z odsetkami powiekszanymi o inflację
- dożywotnie zapewnianie dochodów na poziomie jaki ofiara zapewniała swojej rodzinie.
- W razie niemożliwości zadość uczynienia poszkdoowani mogliby bezkarnie  ukatrupić takiego delikwenta

Znaczy, jeśli w wypadku zginął ubogi sprawca, przy okazji zabijając
bogatą ofiarę, rodzina ofiary ma prawo zabić... no właśnie kogo? Żonę
i dzieci sprawcy? A może wyciąć w pień całą rodzinę do czwartego
pokolenia?

Jakkolwiek, byle by zmienic obecny stan w ktorym to poszkodowany jest podwojnie poszkodowany a sprawca wyciera sie wszystkim tylko nie soba i państwo i prawo mu w tym pomaga.

Obecnie sprawca wyciera sie polisa ktora dla poszkodowanego nie starcza na nic czesto nawet na wyleczenie skutkow wypadku spowodowanego przez sprawce ktory ma to w dupie.

Data: 2009-10-28 11:43:36
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Odpowiedzialność była by zupełnie inna niż teraz
- naprawa/rekompensata wszelkich zniszczeń w 100% z mocy prawa po cenach rynkowych wraz z odsetkami powiekszanymi o inflację
- dożywotnie zapewnianie dochodów na poziomie jaki ofiara zapewniała swojej rodzinie.
- W razie niemożliwości zadość uczynienia poszkdoowani mogliby bezkarnie  ukatrupić takiego delikwenta
Znaczy, jeśli w wypadku zginął ubogi sprawca, przy okazji zabijając
bogatą ofiarę, rodzina ofiary ma prawo zabić... no właśnie kogo? Żonę
i dzieci sprawcy? A może wyciąć w pień całą rodzinę do czwartego
pokolenia?
Jakkolwiek, byle by zmienic obecny stan w ktorym to poszkodowany jest podwojnie poszkodowany a sprawca wyciera sie wszystkim tylko nie soba i państwo i prawo mu w tym pomaga.

Obecnie sprawca wyciera sie polisa ktora dla poszkodowanego nie starcza na nic czesto nawet na wyleczenie skutkow wypadku spowodowanego przez sprawce ktory ma to w dupie.

Ale to nie jest kwestia prawa jako takiego, tylko:
1) sprawności sądów i długości trwania postępowań
2) praktyki orzekania

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-10-28 12:44:30
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Obecnie sprawca wyciera sie polisa ktora dla poszkodowanego nie starcza na nic czesto nawet na wyleczenie skutkow wypadku spowodowanego przez sprawce ktory ma to w dupie.

A to takie biadolenie czyms poparte ?
Sam bedac potraconym na przejezdzie rowerowym korzystalem z OC sprawcy i wyszedlem na tym (finansowo nie zdrowotnie) bardzo dobrze.
Ubezpieczyciel nie kwestionowal zadnych z moich roszczen - a policzylem wszystko, wraz z np. cena nowej ramy Giant NRS, nowego ubrania.
Pokryl rowniez wszystkie koszty leczenia w prywatnych placowkach.

Data: 2009-10-28 13:19:19
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
Obecnie sprawca wyciera sie polisa ktora dla poszkodowanego nie starcza na nic czesto nawet na wyleczenie skutkow wypadku spowodowanego przez sprawce ktory ma to w dupie.

A to takie biadolenie czyms poparte ?
Sam bedac potraconym na przejezdzie rowerowym korzystalem z OC sprawcy i wyszedlem na tym (finansowo nie zdrowotnie) bardzo dobrze.
Ubezpieczyciel nie kwestionowal zadnych z moich roszczen - a policzylem wszystko, wraz z np. cena nowej ramy Giant NRS, nowego ubrania.
Pokryl rowniez wszystkie koszty leczenia w prywatnych placowkach.

Pare lat temu jechałem droga z pierwszeństwem z podporzadkowanej wyjechał samochód nie zatrzymując sie na znaku STOP.
Mój samochód całkowicie z przodu zniszczoy.
Ubezpieczyciel tamtego osła przez pare miesiecy odmawiał mi pokrycią kosztów naprawy argumentując iz to koszt 100% wartosci w/g jakiś bzdurnych zestawień samego ubezpieczyciela mojego samochodu proponwoali wypłate 50% wartości samochodu i pozostawienie mi wraka.

Efekt taki:
Sprawca miał to w dupie i pare punktów bo jechał służbowym i nic nie musiał naprawiać w zakresie szkód.
Ja zniszczony samochód i bujanie się do PZU oraz ping pong z pismami
Nieobecność w pracy
Brak samochodu potrzebnego do pracy.
I to jest właśnie żałosne.
Doputy to poszkodowany będzie musiał walczyć z wiatrakami do puty będzie bez sensu w takich sytuacjach.
Gdyby to sprawca musiał zadość uczynić poszkodowanemu było by inaczej to jego sprawa by była czy dogada się ze swoim ubezpieczycielem a nie moja i jego sprawa czy ma ubezpieczenie czy nie.

Data: 2009-10-28 13:35:51
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Ubezpieczyciel tamtego osła przez pare miesiecy odmawiał mi pokrycią kosztów naprawy argumentując iz to koszt 100% wartosci w/g jakiś bzdurnych zestawień samego ubezpieczyciela mojego samochodu proponwoali wypłate 50% wartości samochodu i pozostawienie mi wraka.

Znaczy, że szkoda całkowita? Szkoda całkowita może sobie obowiązywać
w przypadku AC. A to raczej nie ten przypadek.

Doputy to poszkodowany będzie musiał walczyć z wiatrakami do puty będzie bez sensu w takich sytuacjach.

"Dopóki", "dopóty".
A to znowu nie jest kwestia przepisów, tylko praktyki sądowniczej.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-28 13:40:41
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Ubezpieczyciel tamtego osła przez pare miesiecy odmawiał mi pokrycią kosztów naprawy argumentując iz to koszt 100% wartosci w/g jakiś bzdurnych zestawień samego ubezpieczyciela mojego samochodu proponwoali wypłate 50% wartości samochodu i pozostawienie mi wraka.

Znaczy, że szkoda całkowita? Szkoda całkowita może sobie obowiązywać
w przypadku AC. A to raczej nie ten przypadek.

Na tym polega trik, mają swoją wycene i jak w/g ich wyceny koszt naprawy jest równy 100% tej ich wartości to rzucą Ci ochłapy i zostawią z zniszczonym pojazdem oraz kwotą uniemożliwiającą jedno z dwojga:
- naprawę
- sprzedaż wraka i zakup adekwatnego samochodu z uzyskanych środków.

A ja mówię że to sprwca powinien zaiwaniać od ubezpeczyciela do zakłądu naprawczego i to on także powinien być zainteresowany naprawieniem szkód a nie tylko poszkodowany.

Data: 2009-10-28 13:51:20
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Ubezpieczyciel tamtego osła przez pare miesiecy odmawiał mi pokrycią kosztów naprawy argumentując iz to koszt 100% wartosci w/g jakiś bzdurnych zestawień samego ubezpieczyciela mojego samochodu proponwoali wypłate 50% wartości samochodu i pozostawienie mi wraka.
Znaczy, że szkoda całkowita? Szkoda całkowita może sobie obowiązywać
w przypadku AC. A to raczej nie ten przypadek.
Na tym polega trik, mają swoją wycene i jak w/g ich wyceny koszt naprawy jest równy 100% tej ich wartości to rzucą Ci ochłapy i zostawią z zniszczonym pojazdem oraz kwotą uniemożliwiającą jedno z dwojga:
- naprawę
- sprzedaż wraka i zakup adekwatnego samochodu z uzyskanych środków.

O ile dasz się wycyckać. Pojęcie "szkody całkowitej", przy której
postępują w ten sposób obowiązuję w praktycznie wszystkich umowach AC na
rynku. Trik polega na tym, że ubezpieczyciele próbują (i często im się
to udaje) wmówić poszkodowanym, że to działa i przy OC.


--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-10-28 14:10:53
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Ubezpieczyciel tamtego osła przez pare miesiecy odmawiał mi pokrycią kosztów naprawy argumentując iz to koszt 100% wartosci w/g jakiś bzdurnych zestawień samego ubezpieczyciela mojego samochodu proponwoali wypłate 50% wartości samochodu i pozostawienie mi wraka.
Znaczy, że szkoda całkowita? Szkoda całkowita może sobie obowiązywać
w przypadku AC. A to raczej nie ten przypadek.
Na tym polega trik, mają swoją wycene i jak w/g ich wyceny koszt naprawy jest równy 100% tej ich wartości to rzucą Ci ochłapy i zostawią z zniszczonym pojazdem oraz kwotą uniemożliwiającą jedno z dwojga:
- naprawę
- sprzedaż wraka i zakup adekwatnego samochodu z uzyskanych środków.

O ile dasz się wycyckać. Pojęcie "szkody całkowitej", przy której
postępują w ten sposób obowiązuję w praktycznie wszystkich umowach AC na
rynku. Trik polega na tym, że ubezpieczyciele próbują (i często im się
to udaje) wmówić poszkodowanym, że to działa i przy OC.



I właśnie doszliśmy do punktu:
Poszkodowanego nie powinno obchodzić czy sprawca naprawi szkody z własnej kieszeni czy ubezpieczyciela.
I to nie poszkodowany powinien walczyć z ubezpieczycielem poszkodowanego bo ten z reguły wybiera najgorszego liczy się tylko kwota ubezpieczenia dla niego a nie fakt czy w razie problemów owy ubezpieczyciel pokryje nasze zobowiązania.

Data: 2009-10-28 14:11:34
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac pisze:
I to nie poszkodowany powinien walczyć z ubezpieczycielem
>>poszkodowanego
sprawcy

Data: 2009-10-28 23:08:26
Autor: Tomasz
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac pisze:
Poszkodowanego nie powinno obchodzić czy sprawca naprawi szkody z własnej kieszeni czy ubezpieczyciela.
I to nie poszkodowany powinien walczyć z ubezpieczycielem poszkodowanego bo ten z reguły wybiera najgorszego liczy się tylko kwota ubezpieczenia dla niego a nie fakt czy w razie problemów owy ubezpieczyciel pokryje nasze zobowiązania.

Coś w tym jest, ogólnie.

KAŻDY rodzaj ubezpieczenia działa sprawniej, jakby ubezpieczony (tu sprawca wypadku) musiał najpierw wyłożyć gotówkę, a dopiero później musiałby ja odzyskać od ubezpieczyciela.

Tak działa np. wiele ubezpieczeń zdrowotnych. Amerykanin w podroży często płaci bez sarkania wszelkie koszty opieki zdrowotnej, bo liczy na to, że mu je ubezpieczyciel zwróci. A zwróci, bo jakby nie zwrócił, to skuteczny sąd go ukarze, a inni przestaną się u niego ubezpieczać.

Tylko że Amerykanin w podroży zwykle ma forsę. A jak nie ma, to wie, że to jego wina. A w naszej części świata nasiąkliśmy czerwienią. U nas bieda to jest wina (tu długa lista winowajców) a nie biedaka.

Świadomy Swej Winy Biedak

Data: 2009-10-28 15:16:02
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "arturbac"
Ubezpieczyciel tamtego osła przez pare miesiecy odmawiał mi pokrycią kosztów naprawy argumentując iz to koszt 100% wartosci w/g jakiś bzdurnych zestawień samego ubezpieczyciela mojego samochodu proponwoali wypłate 50% wartości samochodu i pozostawienie mi wraka.

Znaczy, że szkoda całkowita? Szkoda całkowita może sobie obowiązywać
w przypadku AC. A to raczej nie ten przypadek.

Na tym polega trik, mają swoją wycene i jak w/g ich wyceny koszt naprawy jest równy 100% tej ich wartości to rzucą Ci ochłapy i zostawią z zniszczonym pojazdem oraz kwotą uniemożliwiającą jedno z dwojga:
- naprawę
- sprzedaż wraka i zakup adekwatnego samochodu z uzyskanych środków.

A ja mówię że to sprwca powinien zaiwaniać od ubezpeczyciela do zakłądu naprawczego i to on także powinien być zainteresowany naprawieniem szkód a nie tylko poszkodowany.

Jakby nie placil ubezpieczenia to tak. Ale placi a to, ze ubezpieczycil kantuje...

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-30 00:49:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Wed, 28 Oct 2009, Coaster wrote:

arturbac wrote:

A ja mówię że to sprwca powinien zaiwaniać od ubezpeczyciela do zakłądu naprawczego i to on także powinien być zainteresowany naprawieniem szkód a nie tylko poszkodowany.

Jakby nie placil ubezpieczenia to tak. Ale placi a to, ze ubezpieczycil kantuje...

  Chodzi o to, że skoro ubezpieczony (sprawca) sam sobie wybiera
ubezpieczyciela, najczęściej na zasadzie "najlepiej najtańszy",
to niech się później z nim szarpie.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-30 10:44:15
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Gotfryd Smolik news wrote:
On Wed, 28 Oct 2009, Coaster wrote:

arturbac wrote:

A ja mówię że to sprwca powinien zaiwaniać od ubezpeczyciela do zakłądu naprawczego i to on także powinien być zainteresowany naprawieniem szkód a nie tylko poszkodowany.

Jakby nie placil ubezpieczenia to tak. Ale placi a to, ze ubezpieczycil kantuje...

 Chodzi o to, że skoro ubezpieczony (sprawca) sam sobie wybiera
ubezpieczyciela, najczęściej na zasadzie "najlepiej najtańszy",
to niech się później z nim szarpie.

Ale kto to, ten 'wirtualny' ubezpieczony? Ja na przyklad tak nie wybieram ubezpieczyciela...

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-30 14:50:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Fri, 30 Oct 2009, Coaster wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:
On Wed, 28 Oct 2009, Coaster wrote:

arturbac wrote:

A ja mówię że to sprwca powinien zaiwaniać od ubezpeczyciela do zakłądu naprawczego i to on także powinien być zainteresowany naprawieniem szkód a nie tylko poszkodowany.

Jakby nie placil ubezpieczenia to tak. Ale placi a to, ze ubezpieczycil kantuje...

 Chodzi o to, że skoro ubezpieczony (sprawca) sam sobie wybiera
ubezpieczyciela, najczęściej na zasadzie "najlepiej najtańszy",
to niech się później z nim szarpie.

Ale kto to, ten 'wirtualny' ubezpieczony? Ja na przyklad tak nie wybieram ubezpieczyciela...

  No więc (statystycznie rzecz biorąc) - miałbyś łatwiej.
  Idzie (jak sądzę) o to, że skoro sprawca płaci i wybiera ubezpieczyciela,
to ma się z nim użerać :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-28 15:14:26
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
[...]
Doputy to poszkodowany będzie musiał walczyć z wiatrakami do puty [...]

Rzadko sie czepiam takich rzeczy ale *dopóty - dopóki* jest tak znane, ze moglbys je opanowac...


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 14:41:07
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:
MadMan pisze:
Dnia Tue, 27 Oct 2009 20:04:02 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

W znaczący sposób je odciążają. Teraz przez wiochy idą drogi krajowe na
których ruch jest często ogromny. No i druga sprawa - bezsensowne ograniczenie do 50 km/h w każdej wiosze
przez którą się przejeżdża. Standardem powinno być 70.

Generalnie uważam że nie powinno być żadnych ograniczeń ale ...
To kierowca powinien decydować o bezpiecznej prędkości ORAZ za wszelkie skutki byłby z mocy prawa sam odpowiedzialny finansowo ORAZ w razie poniesienia przez niego śmierci obciążał by żone i dzieci swoimi zobowiązaniami a te swoje dzieci w sposób przechodni z pokolenia na pokolenie. Poszkodowani w tym ich rodzina miała by prawo do zbycia się roszczeń na kogoś innego odpłatnie.

Zawsze mozna odmowic przyjecia spadku, przyjac z dobrodziejstwem inwentarza (czyli bez dlugow) lub przyjac calkowicie. I to nie kwestia PORD a KC.


Odpowiedzialność była by zupełnie inna niż teraz
- naprawa/rekompensata wszelkich zniszczeń w 100% z mocy prawa po cenach rynkowych wraz z odsetkami powiekszanymi o inflację
- dożywotnie zapewnianie dochodów na poziomie jaki ofiara zapewniała swojej rodzinie.
- W razie niemożliwości zadość uczynienia poszkdoowani mogliby bezkarnie  ukatrupić takiego delikwenta

99% Obecnych piratów przestała by pieprzyć że im się spieszy i zwalać jakby co winne na innych w stylu brak znaków, złe znaki, zła droga, za krzywa, za prosta wszystko ale nie moja wina...

Tez jestes 'piratkiem' jezeli, jak nap[isales wczesniej, jezdzisz 30-40 km/h tam, gdzie powinieines jechac 20 km/h. Przekraczasz dopuszczalna predkosc dwukrotnie! ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 17:06:57
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:
arturbac wrote:
99% Obecnych piratów przestała by pieprzyć że im się spieszy i zwalać jakby co winne na innych w stylu brak znaków, złe znaki, zła droga, za krzywa, za prosta wszystko ale nie moja wina...

Tez jestes 'piratkiem' jezeli, jak nap[isales wczesniej, jezdzisz 30-40 km/h tam, gdzie powinieines jechac 20 km/h. Przekraczasz dopuszczalna predkosc dwukrotnie! ;-)


Nie pieprz proszę .... jeżdze 30, 40km/h po swoim osiedlu na którym jest dozwolone 50km/h

Data: 2009-10-28 18:25:30
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
arturbac wrote:

Generalnie uważam że nie powinno być żadnych ograniczeń ale ...
To kierowca powinien decydować o bezpiecznej prędkości ORAZ za wszelkie
skutki byłby z mocy prawa sam odpowiedzialny finansowo ORAZ w razie
poniesienia przez niego śmierci obciążał by żone i dzieci swoimi

a nie prosciej inaczej ? kazdemu kierowcy - gps z gprs (smartfon, koszt
~400pln, robota na zamowienie w duzej ilosci - taniej) . przed wyjazdem na droge - zakup 'biletu' - czyli wyznaczenie trasy, ktore
musi byc potwierdzone przez system (wyslanie trasy do serwera,
komputer 'centralny' oblicza parametry, sprawdza ile ludzi juz jest na
trasie, sprawdza przejezdnosc, weryfikuje z warunkami pogodowymi etc, po
czym zwraca kierowcy proponowana trase) po tym kierowca zna juz szacowany czas przejazdu, oraz ew. proponowane
alternatywy, ORAZ _koszt_ przejazdu - koniec z podatkiem drogowym w
paliwie. pozniej - jesli trase 'zatwierdzi' - nawigaca prowadzi go krok po kroku,
wlaczajac w to nakaz utrzymywania predkosci, zezwolenia na wymijanie, etc. oczywiscie wszystko musialoby miec swoje marginesy (np. predkosc 70-90km/h,
na manewr wymijania 10-20sek) i te 'marginesy' moznaby wg. wlasnego
doswiadczenia ustalac wczesniej . dalej - ZADNEJ SAMOWOLKI. na drodze PUBLICZNEJ kierowca porusza sie tak jak
kaze mu system i nie ma opcji 'wyprzedzam na trzeciego na "moja
odpowiedzialnosc"' - taki manewr skutkowalby natychmiastowa oblawa
na 'pirata', mandatem, usunieciem z ruchu.
to samo z predkoscia - kierowca ma jechac tyle ile zaleca system, nie
wolniej, nie szybciej.

zniknalby problem 'mojej odpowiedzialnosci' ktora skutkuje czesto smiercia
na miejscu nie tylko kierowcy, ale i osoby trzeciej.

oczywiscie system nie moglby funkcjonowac od razu wszedzie, musialby byc
stopniowo wdrazany... w miastach bylby dodatkowy problem z pieszymi i
rowerzystami (wieksze marginesy, 'lagodniejsze' punkty karne za nieplanowe
zatrzymywanie sie (w sumie przejscia dla pieszych sa na mapie, wiec w
kazdym takim punkcie system moze dac mozliwosc ekstra czasu ),
wieksza 'sprawnosc' systemu w przeorganizowaniu danych na podstawie
faktycznego stanu na drogach itd)


--

Data: 2009-10-28 11:32:47
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:

arturbac wrote:

Generalnie uważam że nie powinno być żadnych ograniczeń ale ...
To kierowca powinien decydować o bezpiecznej prędkości ORAZ za wszelkie
skutki byłby z mocy prawa sam odpowiedzialny finansowo ORAZ w razie
poniesienia przez niego śmierci obciążał by żone i dzieci swoimi

a nie prosciej inaczej ? kazdemu kierowcy - gps z gprs (smartfon, koszt
~400pln, robota na zamowienie w duzej ilosci - taniej) .
przed wyjazdem na droge - zakup 'biletu' - czyli wyznaczenie trasy, ktore
musi byc potwierdzone przez system (wyslanie trasy do serwera,
komputer 'centralny' oblicza parametry, sprawdza ile ludzi juz jest na
trasie, sprawdza przejezdnosc, weryfikuje z warunkami pogodowymi etc, po
czym zwraca kierowcy proponowana trase)
po tym kierowca zna juz szacowany czas przejazdu, oraz ew. proponowane
alternatywy, ORAZ _koszt_ przejazdu - koniec z podatkiem drogowym w
paliwie.

pozniej - jesli trase 'zatwierdzi' - nawigaca prowadzi go krok po kroku,
wlaczajac w to nakaz utrzymywania predkosci, zezwolenia na wymijanie, etc.
oczywiscie wszystko musialoby miec swoje marginesy (np. predkosc
70-90km/h, na manewr wymijania 10-20sek) i te 'marginesy' moznaby wg.
wlasnego doswiadczenia ustalac wczesniej .

dalej - ZADNEJ SAMOWOLKI. na drodze PUBLICZNEJ kierowca porusza sie tak
jak kaze mu system i nie ma opcji 'wyprzedzam na trzeciego na "moja
odpowiedzialnosc"' - taki manewr skutkowalby natychmiastowa oblawa
na 'pirata', mandatem, usunieciem z ruchu.
to samo z predkoscia - kierowca ma jechac tyle ile zaleca system, nie
wolniej, nie szybciej.

zniknalby problem 'mojej odpowiedzialnosci' ktora skutkuje czesto smiercia
na miejscu nie tylko kierowcy, ale i osoby trzeciej.

oczywiscie system nie moglby funkcjonowac od razu wszedzie, musialby byc
stopniowo wdrazany... w miastach bylby dodatkowy problem z pieszymi i
rowerzystami (wieksze marginesy, 'lagodniejsze' punkty karne za nieplanowe
zatrzymywanie sie (w sumie przejscia dla pieszych sa na mapie, wiec w
kazdym takim punkcie system moze dac mozliwosc ekstra czasu ),
wieksza 'sprawnosc' systemu w przeorganizowaniu danych na podstawie
faktycznego stanu na drogach itd)


--

Już nad tym myślą: http://moto.pl/MotoPL/1,88571,7185814,Samochody__ktore_prowadza_sie_same.html

Choć z drugiej strony pamiętam, Ĺźe coś podobnego chyba pokazywano juĹź  w nieodĹźałowanej Sondzie, czyli jakieś 20 lat temu.

JaromirD

Data: 2009-10-29 18:52:17
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD wrote:

Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:

<...>

a nie prosciej inaczej ? kazdemu kierowcy - gps z gprs (smartfon, koszt
~400pln, robota na zamowienie w duzej ilosci - taniej) .
przed wyjazdem na droge - zakup 'biletu' - czyli wyznaczenie trasy, ktore
musi byc potwierdzone przez system (wyslanie trasy do serwera,
<...>

dalej - ZADNEJ SAMOWOLKI. na drodze PUBLICZNEJ kierowca porusza sie tak
jak kaze mu system i nie ma opcji 'wyprzedzam na trzeciego na "moja
odpowiedzialnosc"' - taki manewr skutkowalby natychmiastowa oblawa
na 'pirata', mandatem, usunieciem z ruchu.
to samo z predkoscia - kierowca ma jechac tyle ile zaleca system, nie
wolniej, nie szybciej.
<...>

http://moto.pl/MotoPL/1,88571,7185814,Samochody__ktore_prowadza_sie_same.html

Choć z drugiej strony pamiętam, Ĺźe coś podobnego chyba pokazywano juĹź  w
nieodżałowanej Sondzie, czyli jakieś 20 lat temu.

JaromirD

roznica zasadnicza - auto nie ma prowadzic sie samo, kierowca ma
jedynie 'trzymac sie nawigacji. druga sprawa ze taki system nie jest juz w sferze marzen - mozna go miec tu
i teraz. nawet jesli wprowadzonoby go tylko czesciowo - tzn. jedynie rejestracje
pozycji pojazdow - to rozwiazaloby to b. duzo sytuacji typu 'a kto
wymusil' , jak rowniez problemu przekroczen predkosci. po co fotoradar ,
jak pilnowac moze gps? i do orwella to temu bardzo daleko - jakos nikomu nie przeszkadzaa bilety na
metro, pociag, itd. jako pasazer mozna sie poruszac w takim systemie nawet
bardziej anonimowo niz w pociagu - nikt nie 'sprawdzi' biletu pasazera. --

Data: 2009-10-29 19:30:48
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotr Curious Gluszenia Slawinski"
nawet jesli wprowadzonoby go tylko czesciowo - tzn. jedynie rejestracje
pozycji pojazdow - to rozwiazaloby to b. duzo sytuacji typu 'a kto
wymusil' , jak rowniez problemu przekroczen predkosci. po co fotoradar ,
jak pilnowac moze gps?

Jeszcze czego.

i do orwella to temu bardzo daleko - jakos nikomu nie przeszkadzaa bilety na
metro, pociag, itd. jako pasazer mozna sie poruszac w takim systemie nawet
bardziej anonimowo niz w pociagu - nikt nie 'sprawdzi' biletu pasazera.

I wcale ludzie nie próbują protestować np. przeciwko cholernej
personalizowanej karcie miejskiej ZTM-u, prawda?


--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-28 11:44:47
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotr Curious Gluszenia Slawinski"
dalej - ZADNEJ SAMOWOLKI. na drodze PUBLICZNEJ kierowca porusza sie tak jak
kaze mu system i nie ma opcji 'wyprzedzam na trzeciego na "moja
odpowiedzialnosc"' - taki manewr skutkowalby natychmiastowa oblawa
na 'pirata', mandatem, usunieciem z ruchu.
to samo z predkoscia - kierowca ma jechac tyle ile zaleca system, nie
wolniej, nie szybciej.

Brrr... totalitaryzm czystej wody.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-28 14:55:41
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Piotr Curious Gluszenia Slawinski"
dalej - ZADNEJ SAMOWOLKI. na drodze PUBLICZNEJ kierowca porusza sie tak jak
kaze mu system i nie ma opcji 'wyprzedzam na trzeciego na "moja
odpowiedzialnosc"' - taki manewr skutkowalby natychmiastowa oblawa
na 'pirata', mandatem, usunieciem z ruchu.
to samo z predkoscia - kierowca ma jechac tyle ile zaleca system, nie
wolniej, nie szybciej.

Brrr... totalitaryzm czystej wody.


I jak zwykle 'sysytem' sprawdza sie dobrze tylko w teorii...

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 11:51:44
Autor: Tomek
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Curious Gluszenia Slawinski pisze:
czyli wyznaczenie trasy, ktore
musi byc potwierdzone przez system
[...]
pozniej - jesli trase 'zatwierdzi' - nawigaca prowadzi go krok po kroku,
[...]
odpowiedzialnosc"' - taki manewr skutkowalby natychmiastowa oblawa
na 'pirata', mandatem, usunieciem z ruchu.

Rok 1984?

Data: 2009-10-28 21:30:52
Autor: click
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Curious Gluszenia Slawinski pisze:

oczywiscie system nie moglby funkcjonowac od razu wszedzie, musialby byc
stopniowo wdrazany... w miastach bylby dodatkowy problem z pieszymi i
rowerzystami (wieksze marginesy, 'lagodniejsze' punkty karne za nieplanowe
zatrzymywanie sie (w sumie przejscia dla pieszych sa na mapie, wiec w
kazdym takim punkcie system moze dac mozliwosc ekstra czasu ),
wieksza 'sprawnosc' systemu w przeorganizowaniu danych na podstawie
faktycznego stanu na drogach itd)

  taniej byloby wydac dyrektywe nakazujaca producentom aut montowanie zestawu instruktorskiego (dodatkowe sprzeglo i hamulec) i nakaz jazdy z ormowcem na fotelu pasazera

--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-10-27 20:16:57
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?


To standardowe tłumaczenie kierowców: jeżdżę szybko, bo mamy złej jakości drogi; niech najpierw wybudują autostrady/ekspresówki (w domyśle - wtedy będziemy jeździć wolniej), itp., itd.

Tylko stosując taki tryb myślenia można dojść do wniosku, że najszybciej kierowcy będą jeździć po polnych drogach, a ww. rodzaje dróg są niepotrzebne, bo skoro i tak mają jeździć powoli to po co?

JaromirD

Data: 2009-10-27 19:55:13
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD <rydberg@q2.pl> napisał(a):
Mariusz Kruk wrote:

> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
>>Niech najpierw pobudujÄ&#65533; autostrady/ekspresĂłwki a potem uspokajajÄ&#65533; ruch.
> > W jaki sposĂłb autostrady/ekspresĂłwki (nota bene zwykĹ&#65533;e drogi czÄ&#65533;sto sÄ&#65533;
> traktowane jak ekspresĂłwki; przynajmniej w zakresie prÄ&#65533;dkoĹ&#65533;ci na nich
> rozwijanych) ma siÄ&#65533; do drĂłg w terenach zabudowanych?
> To standardowe tĹ&#65533;umaczenie kierowcĂłw: jeĹźdĹźÄ&#65533; szybko, bo mamy zĹ&#65533;ej jakoĹ&#65533;c
i drogi; niech najpierw wybudujÄ&#65533; autostrady/ekspresĂłwki (w domyĹ&#65533;le - wtedy bÄ&#65533;dziemy jeĹşdziÄ&#65533; wolniej), itp., itd.

Tylko stosujÄ&#65533;c taki tryb myĹ&#65533;lenia moĹźna dojĹ&#65533;Ä&#65533; do wniosku, Ĺźe najszybciej kierowcy bÄ&#65533;dÄ&#65533; jeĹşdziÄ&#65533; po polnych drogach, a ww. rodzaje drĂłg sÄ&#65533; niepotrzebne, bo skoro i tak majÄ&#65533; jeĹşdziÄ&#65533; powoli to po co?

Ależ pieprzysz Waść.

Najgorzej, wg tekstu, jest na drogach przelatujacych przez małe miejscowości,
tak? Akurat zgadza się to z moimi własnymi obserwacjami.

Pytanie, DLACZEGO tak jest?

Moim zdaniem MadMan ma rację - tak się dzieje, bo te drogi są jedynymi
połączeniami między dużymi miastami. A kierowca chce się znaleźć u celu
szybko i trudno mu się dziwić. Miałby czynną autostradę/ekspresówkę,
to nie leciałby jak głupi przez małe miejscowości, tylko leciałby
jak głupi po tej autostradzie/ekspresówce.

I jak najbardziej należałoby WÓWCZAS uspokajać ruch na pozostałych
drogach, tak samo, jak teraz uspokaja się w miastach na bocznych
uliczkach. Ale niech, do jasnej cholery, jakaś możliwość szybkiego
przejazdu między dużymi miastami będzie.

Akurat zdarza mi się jeździć Warszawa-Lublin i taki uspokojony kawałek
jest po drodze (Kurów-Markuszów-Garbów, jezdnie co chwila porozdzielane,
ograniczenie do pięćdziesięciu i jakieś fafnaście radarów). I ja rozumiem
mieszkańców tych miejscowości, że chcą żyć, i niech te drogi będą tam
uspokojone. ALE DAJCIE MI TO SZYBKO OMINĄĆ, BO KURWICY MOŻNA DOSTAĆ NA TYM
ODCINKU.

rmikke

--


Data: 2009-10-27 23:20:36
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Ryszard Mikke wrote:

JaromirD <rydberg@q2.pl> napisał(a):

Mariusz Kruk wrote:

> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
>>Niech najpierw pobudujÄ&#65533; autostrady/ekspresĂłwki a potem
>>uspokajajÄ&#65533; ruch.
> > W jaki sposĂłb autostrady/ekspresĂłwki (nota bene zwykĹ&#65533;e drogi
> czÄ&#65533;sto sÄ&#65533; traktowane jak ekspresĂłwki; przynajmniej w
> zakresie prÄ&#65533;dkoĹ&#65533;ci na nich rozwijanych) ma siÄ&#65533;
> do drĂłg w terenach zabudowanych?
> To standardowe tĹ&#65533;umaczenie kierowcĂłw: jeĹźdĹźÄ&#65533; szybko,
bo mamy zÄš&#65533;ej jakoÄš&#65533;c i
drogi; niech najpierw wybudujÄ&#65533; autostrady/ekspresĂłwki (w
domyĹ&#65533;le - wtedy bÄ&#65533;dziemy jeĹşdziÄ&#65533; wolniej), itp.,
itd.

Tylko stosujÄ&#65533;c taki tryb myĹ&#65533;lenia moĹźna
dojĹ&#65533;Ä&#65533; do wniosku, Ĺźe najszybciej kierowcy
bÄ&#65533;dÄ&#65533; jeĹşdziÄ&#65533; po polnych drogach, a ww. rodzaje
drĂłg sÄ&#65533; niepotrzebne, bo skoro i tak majÄ&#65533;
jeĹşdziÄ&#65533; powoli to po co?

Ależ pieprzysz Waść.

Najgorzej, wg tekstu, jest na drogach przelatujacych przez małe
miejscowości, tak? Akurat zgadza się to z moimi własnymi obserwacjami.

Pytanie, DLACZEGO tak jest?

Moim zdaniem MadMan ma rację - tak się dzieje, bo te drogi są jedynymi
połączeniami między dużymi miastami. A kierowca chce się znaleźć u celu
szybko i trudno mu się dziwić. Miałby czynną autostradę/ekspresówkę,
to nie leciałby jak głupi przez małe miejscowości, tylko leciałby
jak głupi po tej autostradzie/ekspresówce.

I jak najbardziej należałoby WÓWCZAS uspokajać ruch na pozostałych
drogach, tak samo, jak teraz uspokaja się w miastach na bocznych
uliczkach. Ale niech, do jasnej cholery, jakaś możliwość szybkiego
przejazdu między dużymi miastami będzie.

Akurat zdarza mi się jeździć Warszawa-Lublin i taki uspokojony kawałek
jest po drodze (KurĂłw-MarkuszĂłw-GarbĂłw, jezdnie co chwila porozdzielane,
ograniczenie do pięćdziesięciu i jakieś fafnaście radarów). I ja rozumiem
mieszkańców tych miejscowości, że chcą żyć, i niech te drogi będą tam
uspokojone. ALE DAJCIE MI TO SZYBKO OMINĄĆ, BO KURWICY MOŻNA DOSTAĆ NA TYM
ODCINKU.

rmikke


Rzecz polega na tym, że patrzysz z perspektywy tylko własnych potrzeb: ja chcę, ja potrzebuję, dajcie mi. Ale rzeczywistość jest, jaka jest - 20 lat minęło a autostrad nie ma. Możesz się obrazić na rzeczywistość, możesz też próbować ją zmienić na różne sposoby (łącznie z emigracją tam, gdzie autostrady są), ale dopóki się ona nie zmieni, to Twoje "spieszy mi się" musi ustąpić przed czyimś "chcę żyć".

A że budowa dróg ekspresowych nie zmienia mentalności kierowców - bo tu przede wszystkim leży problem, nie w ilości i jakości dróg - napisał Ci już arturbac.

JaromirD

Data: 2009-10-27 23:46:57
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Rzecz polega na tym, że patrzysz z perspektywy tylko własnych potrzeb: ja
chcę, ja potrzebuję, dajcie mi. Ale rzeczywistość jest, jaka jest - 20 lat
minęło a autostrad nie ma. Możesz się obrazić na rzeczywistość, możesz też
próbować ją zmienić na różne sposoby (łącznie z emigracją tam, gdzie
autostrady są), ale dopóki się ona nie zmieni, to Twoje "spieszy mi się"
musi ustąpić przed czyimś "chcę żyć".

Demagogia czystej wody.
Problem nie jest w "chce zyc" ile - "chce zyc tak jak mi wygodnie".
Wiesz w jaki sposob reaguja mieszkancy wiosek wzdluz drog tranzytowych na budowe drog serwisowych ? Likwidujac im zjazdy bramowe bezposrednio z drogi tranzytowej (a taki charakter ma wiekszosc drog krajowych w naszym kraju) zwieksza sie bezpieczenstwo ruchu oraz plynnosc. Tyle tylko, ze przyslowiowy "chlop" nie popusci. On zawsze wjezdzal na droge i nie bedzie nadkladal codziennie 300 metrow po to by wlaczyc sie do tej drogi na skrzyzowaniu.
Podobnie wyglada sprawa z regulacja przekraczania drogi. Jakie byly awantury gdy w pewnej miejscowosci polozonej przy drodze nr 52 zaprojektowalismy ogrodzenia segmentowe. Argument - zeby dojsc do kosciola to sie bede musiala cofnac o taaaaki kawal (~ 200 metrow) i czekac na zielone (wzbudzana sygnalizacja dla pieszych).
Ludzie w Polsce chca zyc kosztem innych - vide gornicy, stoczniowcy, rolnicy. Dlatego nie nalezy uspakajac ruchu na drogach tranzytowych a ograniczac mozliwosci konfliktow ruchowych.

Data: 2009-10-27 23:50:21
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:

Problem nie jest w "chce zyc" ile - "chce zyc tak jak mi wygodnie".

Piszesz o kierowcach?

JaromirD

Data: 2009-10-30 00:56:43
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Tue, 27 Oct 2009, cztery wrote:

Podobnie wyglada sprawa z regulacja przekraczania drogi. Jakie byly awantury gdy w pewnej miejscowosci polozonej przy drodze nr 52 zaprojektowalismy ogrodzenia segmentowe. Argument - zeby dojsc do kosciola to sie bede musiala cofnac o taaaaki kawal (~ 200 metrow)

  Jak Ci kiedyś, jeśli dożyjesz np. 70 lat, zafundują dodatkowe 400m
wycieczki, to z chęcią wysłuchamy *wtedy* argumentacji :]
  Nie rozumieją tego jeszcze lepsi szpece - ci od robienia przejść
"tylko 3,5 metra w górę i w dół, czyste bezpieczeństwo".
  W praktyce - wyłączenie ludzi mniej sprawnych.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-31 10:56:34
Autor: 1678
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:

Podobnie wyglada sprawa z regulacja przekraczania drogi. Jakie byly awantury gdy w pewnej miejscowosci polozonej przy drodze nr 52 zaprojektowalismy ogrodzenia segmentowe. Argument - zeby dojsc do kosciola to sie bede musiala cofnac o taaaaki kawal (~ 200 metrow)

Pewnie, 200 metrów z perspektywy samochodu jest bardzo krótkie... A że
chodzi o 200 metrów tam i pewnie jeszcze trochę z powrotem, żeby przekroczyć
7 metrów asfaltu, to już szczegół...

i czekac na zielone (wzbudzana sygnalizacja dla pieszych).

Z opóźnieniem działającym przed, a nie po wzbudzeniu...

Ludzie w Polsce chca zyc kosztem innych - vide gornicy, stoczniowcy, rolnicy.

....kierowcy - co widać w poniższym zdaniu.

Dlatego nie nalezy uspakajac ruchu na drogach tranzytowych a ograniczac mozliwosci konfliktow ruchowych.

--
Trzy słowa do zwolenników kładki

Data: 2009-10-28 08:49:19
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
Akurat zdarza mi się jeździć Warszawa-Lublin i taki uspokojony kawałek
jest po drodze (Kurów-Markuszów-Garbów, jezdnie co chwila porozdzielane,
ograniczenie do pięćdziesięciu i jakieś fafnaście radarów). I ja rozumiem
mieszkańców tych miejscowości, że chcą żyć, i niech te drogi będą tam
uspokojone. ALE DAJCIE MI TO SZYBKO OMINĄĆ, BO KURWICY MOŻNA DOSTAĆ NA TYM
ODCINKU.

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to samo można napisać, tylko
zamieniając "mieszkańców tych miejscowości" na "ograniczenie do 110 na
ekspresówce"?

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-28 22:45:17
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał(a):
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
>Akurat zdarza mi się jeździć Warszawa-Lublin i taki uspokojony kawałek
>jest po drodze (Kurów-Markuszów-Garbów, jezdnie co chwila porozdzielane,
>ograniczenie do pięćdziesięciu i jakieś fafnaście radarów). I ja rozumiem
>mieszkańców tych miejscowości, że chcą żyć, i niech te drogi będą tam
>uspokojone. ALE DAJCIE MI TO SZYBKO OMINĄĆ, BO KURWICY MOŻNA DOSTAĆ NA TYM
>ODCINKU.

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to samo można napisać, tylko
zamieniając "mieszkańców tych miejscowości" na "ograniczenie do 110 na
ekspresówce"?

Chyba czegos nie rozumiem. Mam akceptować fakt, że ograniczenie do 110 na
ekspresówce chce żyć?

Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.

rmikke

--


Data: 2009-10-29 06:51:20
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
>Akurat zdarza mi się jeździć Warszawa-Lublin i taki uspokojony kawałek
>jest po drodze (Kurów-Markuszów-Garbów, jezdnie co chwila porozdzielane,
>ograniczenie do pięćdziesięciu i jakieś fafnaście radarów). I ja rozumiem
>mieszkańców tych miejscowości, że chcą żyć, i niech te drogi będą tam
>uspokojone. ALE DAJCIE MI TO SZYBKO OMINĄĆ, BO KURWICY MOŻNA DOSTAĆ NA TYM
>ODCINKU.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to samo można napisać, tylko
zamieniając "mieszkańców tych miejscowości" na "ograniczenie do 110 na
ekspresówce"?
Chyba czegos nie rozumiem. Mam akceptować fakt, że ograniczenie do 110 na
ekspresówce chce żyć?

Nie. Chodzi o to, że zamiast 50 we wsi możesz wstawić 110 na
ekspresówce.

Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.

Ale wiesz jak by to się skończyło?

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-29 08:48:22
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.

Ale wiesz jak by to się skończyło?

Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)

Fabian.

Data: 2009-10-29 04:41:32
Autor: cyclomaniak
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Tak dorzucę swoje trzy grosze w temacie skuteczności ograniczeń
prędkości i ogólnie dostosowywania prędkości do panujących na drodze
warunków.

Środek wakacji, osiedlowe skrzyżowanie. Uliczki wąskie, z
ograniczeniem 20 - 30 km/h. Ogólnie wszystko wokół wygląda jak jeden
wielki parking: tyle samochodów powtykanych, gdzie tylko się da. No i
ja - na rowerze (samobójca). Dojeżdżam do skrzyżowania, wychylam się
zza kretyńsko zaparkowanego samochodu, żeby sprawdzić, czy nic nie
jedzie. Wiele nie widzę, bo zasłania mi widok fajna ciężaróweczka
zaparkowana ze trzydzieści, czterdzieści metrów dalej - następnie w
swej naiwności zakładam (o zgrozo!), że jechać można, skoro mimo
wszelkich wysiłków nic nie widzę.
Skręcam w lewo, kątem oka chyba coś widzę wynurzającego się zza
wspomnianej ciężarówki. Czyżby Kubica na treningu???
I słyszę z tyłu wycie silnika prawie jednocześnie z piskiem opon.
Zanim zdążyłem wyjść z szoku, kierowca (zapewne wyścigowy, a
jednocześnie nie Kubica) zdążył zrównać się ze mną i przez otwarte
okno pasażera, dając dowód znajomości łaciny, uświadomić mnie, że mam
się kur... patrzeć jak jeżdżę, myśleć kur... nad tym co robię, a w
ogóle to wyp... z ulicy. Poza tym to on kur... miał pierwszeństwo i
żebym się znaków nauczył.
Wreszcie oddalił się łaskawie, bynajmniej nie sugerowanym 30km/h. A
sprawdziłem potem; znak 30km/h stoi jak byk. Kwałek dalej nawet jest
ograniczenie do 20km/h.

Wniosek: ograniczeń prędkości można stawiać sobie do woli, a i tak
cała masa rajdowców będzie miała je w dupie, nawet jeśli przy okazji
na drodze przed nimi mało co będzie widać. Problem leży w mentalności,
braku kultury, braku wyobraźni, podejściu typu "wyp... mi z drogi, JA
jadę" i nie wiem jeszcze w czym. Może w nieskuteczności odpowiednich
służb.

Tak na marginesie: obecnie w Lublinie mamy całkiem sporo kierowców,
straszliwie sterroryzowanych pomysłami policji z wtykaniem
fotoradarów, gdzie się da (w tym do śmietników). Może stawianie
fotoradarów, gdzie się da jest średnim pomysłem... ale tam gdzie są to
fotoradary jakoś tak wszyscy zwalniają do przewidzianej prędkości i
nawet da się przez przejście bez sygnalizacji przejść.

Data: 2009-10-29 14:17:20
Autor: MichałG
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cyclomaniak pisze:
Tak dorzucę swoje trzy grosze w temacie skuteczności ograniczeń
prędkości i ogólnie dostosowywania prędkości do panujących na drodze
warunków.

Środek wakacji, osiedlowe skrzyżowanie. Uliczki wąskie, z
ograniczeniem 20 - 30 km/h. Ogólnie wszystko wokół wygląda jak jeden
wielki parking: tyle samochodów powtykanych, gdzie tylko się da. No i
ja - na rowerze (samobójca). Dojeżdżam do skrzyżowania, wychylam się
zza kretyńsko zaparkowanego samochodu, żeby sprawdzić, czy nic nie
jedzie. Wiele nie widzę, bo zasłania mi widok fajna ciężaróweczka
zaparkowana ze trzydzieści, czterdzieści metrów dalej - następnie w
swej naiwności zakładam (o zgrozo!), że jechać można, skoro mimo
wszelkich wysiłków nic nie widzę.
Skręcam w lewo, kątem oka chyba coś widzę wynurzającego się zza
wspomnianej ciężarówki. Czyżby Kubica na treningu???
I słyszę z tyłu wycie silnika prawie jednocześnie z piskiem opon.
Zanim zdążyłem wyjść z szoku, kierowca (zapewne wyścigowy, a
jednocześnie nie Kubica) zdążył zrównać się ze mną i przez otwarte
okno pasażera, dając dowód znajomości łaciny, uświadomić mnie, że mam
się kur... patrzeć jak jeżdżę, myśleć kur... nad tym co robię, a w
ogóle to wyp... z ulicy. Poza tym to on kur... miał pierwszeństwo i
żebym się znaków nauczył.
Wreszcie oddalił się łaskawie, bynajmniej nie sugerowanym 30km/h. A
sprawdziłem potem; znak 30km/h stoi jak byk. Kwałek dalej nawet jest
ograniczenie do 20km/h.

Wniosek: ograniczeń prędkości można stawiać sobie do woli, a i tak
cała masa rajdowców będzie miała je w dupie, nawet jeśli przy okazji
na drodze przed nimi mało co będzie widać. Problem leży w mentalności,
braku kultury, braku wyobraźni, podejściu typu "wyp... mi z drogi, JA
jadę" i nie wiem jeszcze w czym. Może w nieskuteczności odpowiednich
służb.

Tak na marginesie: obecnie w Lublinie mamy całkiem sporo kierowców,
straszliwie sterroryzowanych pomysłami policji z wtykaniem
fotoradarów, gdzie się da (w tym do śmietników). Może stawianie
fotoradarów, gdzie się da jest średnim pomysłem... ale tam gdzie są to
fotoradary jakoś tak wszyscy zwalniają do przewidzianej prędkości i
nawet da się przez przejście bez sygnalizacji przejść.

a tak na marginesie mogłbym napisać przynajmniej kilka równie straszliwych powiastek o rowerzystach.... które, podobnie jak powyższe, niczemu nie bedą słuzyć ani niczego dowodzić ....

Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-10-29 09:54:11
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)

Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".

--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Data: 2009-10-29 10:18:06
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".

A wiesz dlaczego tak "maja" ?
Bo 50% albo i wiecej w Polsce jest debilna. Na przyklad zgodnie z rozporzadzeniami Dyrektora GDDKiA na KAZDYM skrzyzowaniu poza obszarem zabudowanym nalezy ograniczyc predkosc do 70 km/h. Bez wzgledu na widocznosc, natezenie relacji skretnych itp.
Dlatego jak jedziesz tranzytowa droga krajowa 1, 5, 7 czy 6 gdzie co kilometr masz ograniczenie do 70 km/h to po 3 takim "numerze" zaczynasz wybiorczo traktowac wszelkie ograniczenia.
Tak samo wyglada sprawa z np. stacjami paliw,przydroznym barami itp. - gdzie rowniez masz arbitralne ograniczenie do 70 km/h.
Obiektow takich (i skrzyzowan) na naszych drogach tranzytowych jest bez liku.
Kolejne "debilne" ograniczenia to stawianie 40 km/h w wielu wioskach wzdluz drog krajowych - szczegolnie na wschodniej scianie, czy stawianie obowiazujacych cala dobe przez 365 dni w roku ograniczen przy szkolach.
Zobacz jak wygladaja ograniczenia przy prowadzeniu robot drogowych, ktore nawet po ich zakonczeniu czy w przerwie (np. na weekend) pozostaja.
Dzieki takiej polityce wiekszosc kierowcow w glebokim powazaniu ma ograniczenia predkosci, odczytujac je jako zalecenia.
Jezeli ograniczny sie wiekszosc "ograniczen" predkosci pozostajac przy kodeksowym - dostosowaniu predkosci do panujacych warunkow - drastycznie wzrosnie przestrzegalnosc pozostalych znakow ograniczajacych predkosc.

Data: 2009-10-29 10:29:55
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
A wiesz dlaczego tak "maja" ?
Bo 50% albo i wiecej w Polsce jest debilna. Na przyklad zgodnie z rozporzadzeniami Dyrektora GDDKiA na KAZDYM skrzyzowaniu poza obszarem zabudowanym nalezy ograniczyc predkosc do 70 km/h. Bez wzgledu na widocznosc, natezenie relacji skretnych itp.
Dlatego jak jedziesz tranzytowa droga krajowa 1, 5, 7 czy 6 gdzie co kilometr masz ograniczenie do 70 km/h to po 3 takim "numerze" zaczynasz wybiorczo traktowac wszelkie ograniczenia.
Tak samo wyglada sprawa z np. stacjami paliw,przydroznym barami itp. - gdzie rowniez masz arbitralne ograniczenie do 70 km/h.
Obiektow takich (i skrzyzowan) na naszych drogach tranzytowych jest bez liku.
Kolejne "debilne" ograniczenia to stawianie 40 km/h w wielu wioskach wzdluz drog krajowych - szczegolnie na wschodniej scianie, czy stawianie obowiazujacych cala dobe przez 365 dni w roku ograniczen przy szkolach.
Zobacz jak wygladaja ograniczenia przy prowadzeniu robot drogowych, ktore nawet po ich zakonczeniu czy w przerwie (np. na weekend) pozostaja.
Dzieki takiej polityce wiekszosc kierowcow w glebokim powazaniu ma ograniczenia predkosci, odczytujac je jako zalecenia.
Jezeli ograniczny sie wiekszosc "ograniczen" predkosci pozostajac przy kodeksowym - dostosowaniu predkosci do panujacych warunkow - drastycznie wzrosnie przestrzegalnosc pozostalych znakow ograniczajacych predkosc.

Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-10-29 10:47:01
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.

Uwielbiam takie "porownania" majace cokolwiek udowodnic...

To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.

Wiesz dlaczego trawniki sa zadeptywane ? Poniewaz pan inzynier wymyslil sobie, ze ludzie beda poruszali sie i skrecali pod katem prostym po chodnikach.
Naprawde wiele do myslenia daje wyjazd na tzw. "zachod" i przyjrzenie sie gdzie i kiedy i w jakiej ilosci stawia sie tam ograniczenia predkosci czy to na autostradach czy na zwyklych drogach krajowych.
BTW, dla mniekompletnym kretynizmem jest latanie panow w nieoznakowanych radiowozach po np. autostradzie A1 gdzie od poczatku jej oddania do uzytku nie bylo ani jednego wypadku ze skutkiem smiertelnym i sciganie kierowcow jadacych 160 km/h.
Po co ?

Data: 2009-10-29 11:05:21
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.

Uwielbiam takie "porownania" majace cokolwiek udowodnic...

To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.

Wiesz dlaczego trawniki sa zadeptywane ? Poniewaz pan inzynier wymyslil sobie, ze ludzie beda poruszali sie i skrecali pod katem prostym po chodnikach.

Prawie nic sie nie zmienilo od lat. Ze dwadziescia lat temu kumpel opowiadal o swoich praktykach z architektury w Danii. Miedzy innymi zachwycal sie tym, ze Dunowie pieknie potrafia polaczyc tradycje z nowoczesnoscia - piekne duze drewniane budynki kryte strzecha mialy elektrycznie otwierane okna :-) Druga rzecz, to sposob wytyczania chodnikow na osiedlach - siano najpierw wszedzie trawe, ludzie wydeptywali sciezki a potem z tych sciezek robiono chodniki. Proste ale jak widac dla nas za proste...

Naprawde wiele do myslenia daje wyjazd na tzw. "zachod" i przyjrzenie sie gdzie i kiedy i w jakiej ilosci stawia sie tam ograniczenia predkosci czy to na autostradach czy na zwyklych drogach krajowych.
BTW, dla mniekompletnym kretynizmem jest latanie panow w nieoznakowanych radiowozach po np. autostradzie A1 gdzie od poczatku jej oddania do uzytku nie bylo ani jednego wypadku ze skutkiem smiertelnym i sciganie kierowcow jadacych 160 km/h.
Po co ?


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 11:38:17
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
Uwielbiam takie "porownania" majace cokolwiek udowodnic...

To nie porównanie, to parafraza.

To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.
Wiesz dlaczego trawniki sa zadeptywane ? Poniewaz pan inzynier wymyslil sobie, ze ludzie beda poruszali sie i skrecali pod katem prostym po chodnikach.

Piękne. Następne "to oni!".
I pewnie winą inżyniera jest zastawianie samochodami przejść dla
pieszych, wjeżdżanie na skrzyżowanie bez możliwości jego opuszczenia,
śmiecenie na ulicy, itepe itede. To zawsze jest przecież czyjaś wina.

Naprawde wiele do myslenia daje wyjazd na tzw. "zachod" i przyjrzenie sie

.... jak się zachowują Polacy.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-29 10:54:44
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
A wiesz dlaczego tak "maja" ?
Bo 50% albo i wiecej w Polsce jest debilna. Na przyklad zgodnie z rozporzadzeniami Dyrektora GDDKiA na KAZDYM skrzyzowaniu poza obszarem zabudowanym nalezy ograniczyc predkosc do 70 km/h. Bez wzgledu na widocznosc, natezenie relacji skretnych itp.
Dlatego jak jedziesz tranzytowa droga krajowa 1, 5, 7 czy 6 gdzie co kilometr masz ograniczenie do 70 km/h to po 3 takim "numerze" zaczynasz wybiorczo traktowac wszelkie ograniczenia.
Tak samo wyglada sprawa z np. stacjami paliw,przydroznym barami itp. - gdzie rowniez masz arbitralne ograniczenie do 70 km/h.
Obiektow takich (i skrzyzowan) na naszych drogach tranzytowych jest bez liku.
Kolejne "debilne" ograniczenia to stawianie 40 km/h w wielu wioskach wzdluz drog krajowych - szczegolnie na wschodniej scianie, czy stawianie obowiazujacych cala dobe przez 365 dni w roku ograniczen przy szkolach.
Zobacz jak wygladaja ograniczenia przy prowadzeniu robot drogowych, ktore nawet po ich zakonczeniu czy w przerwie (np. na weekend) pozostaja.
Dzieki takiej polityce wiekszosc kierowcow w glebokim powazaniu ma ograniczenia predkosci, odczytujac je jako zalecenia.
Jezeli ograniczny sie wiekszosc "ograniczen" predkosci pozostajac przy kodeksowym - dostosowaniu predkosci do panujacych warunkow - drastycznie wzrosnie przestrzegalnosc pozostalych znakow ograniczajacych predkosc.

Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.


Ale trawniki sa po to, zeby je 'deptac'. Tylko trzeba o nie dbac. Zobacz, jak to robia w Anglii.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 11:44:49
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.
Ale trawniki sa po to, zeby je 'deptac'. Tylko trzeba o nie dbac. Zobacz, jak to robia w Anglii.

Tak, i taki angielski trawnik wytrzyma regularne pielgrzymki całego
osiedla do/z kościoła, prawda? (o takich oczywistych oczywistościach
jak np. nasłonecznienie tegoż już nie wspomnę)

--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Data: 2009-10-29 12:13:47
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.
Ale trawniki sa po to, zeby je 'deptac'. Tylko trzeba o nie dbac. Zobacz, jak to robia w Anglii.

Tak, i taki angielski trawnik wytrzyma regularne pielgrzymki całego
osiedla do/z kościoła, prawda?

Nie przesadzaj. Czlowiek instynktownie wybiera najkrotsza droge. Wystarczylo by poczekac, az ludzie wydepcza sciezki i tam zrobic chodniki a nie uszczesliwiac na sile np. chodnikami prowadzacymi w dziwnym kierunku (jak i czesto jest z DDR).

(o takich oczywistych oczywistościach
jak np. nasłonecznienie tegoż już nie wspomnę)

Masz na mysli brak naslonecznienia na wyspach? ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 12:20:35
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.
Ale trawniki sa po to, zeby je 'deptac'. Tylko trzeba o nie dbac. Zobacz, jak to robia w Anglii.
Tak, i taki angielski trawnik wytrzyma regularne pielgrzymki całego
osiedla do/z kościoła, prawda?
Nie przesadzaj. Czlowiek instynktownie wybiera najkrotsza droge. Wystarczylo by poczekac, az ludzie wydepcza sciezki i tam zrobic chodniki a nie uszczesliwiac na sile np. chodnikami prowadzacymi w dziwnym kierunku (jak i czesto jest z DDR).

Czasem się po prostu nie da. Choćby z przyczyn własnościowych.
Zresztą, żeby ludzie nie chodzili przez trawniki musiałbyś wszystkie
całkowicie zabetonować.

(o takich oczywistych oczywistościach
jak np. nasłonecznienie tegoż już nie wspomnę)
Masz na mysli brak naslonecznienia na wyspach? ;-)

Nie, mam na myśli np. brak nasłonecznienia pod drzewami.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-29 12:28:17
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.
Ale trawniki sa po to, zeby je 'deptac'. Tylko trzeba o nie dbac. Zobacz, jak to robia w Anglii.
Tak, i taki angielski trawnik wytrzyma regularne pielgrzymki całego
osiedla do/z kościoła, prawda?
Nie przesadzaj. Czlowiek instynktownie wybiera najkrotsza droge. Wystarczylo by poczekac, az ludzie wydepcza sciezki i tam zrobic chodniki a nie uszczesliwiac na sile np. chodnikami prowadzacymi w dziwnym kierunku (jak i czesto jest z DDR).

Czasem się po prostu nie da. Choćby z przyczyn własnościowych.
Zresztą, żeby ludzie nie chodzili przez trawniki musiałbyś wszystkie
całkowicie zabetonować.

To zdecyduj się co jest wydeptane, czy ścieżka czy cały trawnik. Jeżeli cały trawnik jest wydeptany to też raczej oznacza, że coś jest nie tak z trawnikiem. Np. przystanek autobusowy gdzie chodnik nie jest poszerzony, a obok szeroki trawnik. Dla mnie jest oczywiste, że ten trawnik zostanie zadeptany przez osoby czekające na autobus, bo ludzie obok też muszą jakoś przejść.

Fabian.

Data: 2009-10-29 12:35:53
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.
Ale trawniki sa po to, zeby je 'deptac'. Tylko trzeba o nie dbac. Zobacz, jak to robia w Anglii.
Tak, i taki angielski trawnik wytrzyma regularne pielgrzymki całego
osiedla do/z kościoła, prawda?
Nie przesadzaj. Czlowiek instynktownie wybiera najkrotsza droge. Wystarczylo by poczekac, az ludzie wydepcza sciezki i tam zrobic chodniki a nie uszczesliwiac na sile np. chodnikami prowadzacymi w dziwnym kierunku (jak i czesto jest z DDR).
Czasem się po prostu nie da. Choćby z przyczyn własnościowych.
Zresztą, żeby ludzie nie chodzili przez trawniki musiałbyś wszystkie
całkowicie zabetonować.
To zdecyduj się co jest wydeptane, czy ścieżka czy cały trawnik.

Ścieżka jest wydeptana. Ale praktyka wskazuje, że często wytyczenie
tamtędy chodnika poskutkuje wydeptaniem kolejnego skrótu z tego właśnie
chodnika.


--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-29 14:12:00
Autor: MichałG
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi w jeziorze.
To nie jest kwestia samego PoRD, to jest kwestia szersza. To kwestia
traktowania państwa w kategoriach opresora i niemyślenia o interesie
społecznym. Popatrz na zadeptane trawniki. To jest ten sam mechanizm.
Ale trawniki sa po to, zeby je 'deptac'. Tylko trzeba o nie dbac. Zobacz, jak to robia w Anglii.
Tak, i taki angielski trawnik wytrzyma regularne pielgrzymki całego
osiedla do/z kościoła, prawda?
Nie przesadzaj. Czlowiek instynktownie wybiera najkrotsza droge. Wystarczylo by poczekac, az ludzie wydepcza sciezki i tam zrobic chodniki a nie uszczesliwiac na sile np. chodnikami prowadzacymi w dziwnym kierunku (jak i czesto jest z DDR).
Czasem się po prostu nie da. Choćby z przyczyn własnościowych.
Zresztą, żeby ludzie nie chodzili przez trawniki musiałbyś wszystkie
całkowicie zabetonować.
To zdecyduj się co jest wydeptane, czy ścieżka czy cały trawnik.

Ścieżka jest wydeptana. Ale praktyka wskazuje, że często wytyczenie
tamtędy chodnika poskutkuje wydeptaniem kolejnego skrótu z tego właśnie
chodnika.


nic tylko sie zastrzelić .... ;(

Michał

Data: 2009-10-30 01:05:16
Autor: Gotfryd Smolik news
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On Thu, 29 Oct 2009, cztery wrote:

rozporzadzeniami Dyrektora GDDKiA na KAZDYM skrzyzowaniu poza obszarem zabudowanym nalezy ograniczyc predkosc do 70 km/h. Bez wzgledu na widocznosc, natezenie relacji skretnych itp.

  Bo oczywiście przy 170 na "głównej" ci z boków mają szanse kiedykolwiek
włączyć się do ruchu? ;)
  To jest właśnie ów problem: NIE MA żadnej przeszkody dla jadących drogą
z pierwszeństwem. Ale pierwszeństwo nie oznacza "wyłącznego interesu",
któremu wszyscy, wszystko i zawsze mają być podporządkowani.
  Alternatywą byłyby światła lub rondo - wcale nie wiem, czy kierujący
wpadaliby w zachwyt.

Zobacz jak wygladaja ograniczenia przy prowadzeniu robot drogowych, ktore nawet po ich zakonczeniu czy w przerwie (np. na weekend) pozostaja.

  Co prawda to prawda - albo nie ma kary za nieuzasadnione oznakowanie,
albo jest za mała, albo nikt jej nie egzekwuje (przyznam że nie wiem).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-30 00:12:47
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
On Thu, 29 Oct 2009, cztery wrote:

> rozporzadzeniami Dyrektora GDDKiA na KAZDYM skrzyzowaniu poza obszarem > zabudowanym nalezy ograniczyc predkosc do 70 km/h. Bez wzgledu na widocznosc,
 > natezenie relacji skretnych itp.

  Bo oczywiście przy 170 na "głównej" ci z boków mają szanse kiedykolwiek
włączyć się do ruchu? ;)

Odpowiednio długi pas dla włączających się rozwiązuje sprawę.

rmikke

--


Data: 2009-10-29 10:23:28
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)

Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".

Jednym z powodów olewania znaków jest częsta sytuacja nieprawidłowego ich ustawiania. Te z ograniczeniami prędkości są jednymi z wielu ale tak samo olewane. Tak samo jak polskie prawo, często bez sensu i przez to olewane w całości, też tam gdzie napisane jest z sensem.

Fabian.

Data: 2009-10-29 10:30:49
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
Jednym z powodów olewania znaków jest częsta sytuacja nieprawidłowego ich ustawiania. Te z ograniczeniami prędkości są jednymi z wielu ale tak samo olewane.

Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
trudno.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-29 10:47:51
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
trudno.

W calej Polsce jest kilkaset tysiecy ograniczen predkosci. Tyle pism chcesz napisac ?
Powodzenia...

Data: 2009-10-29 11:08:04
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:
Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
trudno.

W calej Polsce jest kilkaset tysiecy ograniczen predkosci. Tyle pism chcesz napisac ?
Powodzenia...

Najlepsze sa ograniczenia na przestrzeni kilkudziesiaciu metrow - 70 km/h po kilkunastu metrach 50 km/h a po nastepnych kilkunastu 40 km/h. Wkrotce beda 70/65/50/55/40/35 ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 11:36:21
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
trudno.
W calej Polsce jest kilkaset tysiecy ograniczen predkosci. Tyle pism chcesz napisac ?
Powodzenia...
Najlepsze sa ograniczenia na przestrzeni kilkudziesiaciu metrow - 70 km/h po kilkunastu metrach 50 km/h a po nastepnych kilkunastu 40 km/h.

Ależ to ma całkiem dużo sensu. Chodzi o upłynnienie ruchu.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-10-29 12:07:42
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
trudno.
W calej Polsce jest kilkaset tysiecy ograniczen predkosci. Tyle pism chcesz napisac ?
Powodzenia...
Najlepsze sa ograniczenia na przestrzeni kilkudziesiaciu metrow - 70 km/h po kilkunastu metrach 50 km/h a po nastepnych kilkunastu 40 km/h.

Ależ to ma całkiem dużo sensu. Chodzi o upłynnienie ruchu.


Nie ma sensu w tak krotkich odstepach, na szosie w lesie. Prosciej postawic tylko jeden znak z ograniczeniem 40 km/h.
A tak to jest szum informacyjny.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 12:18:56
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
trudno.
W calej Polsce jest kilkaset tysiecy ograniczen predkosci. Tyle pism chcesz napisac ?
Powodzenia...
Najlepsze sa ograniczenia na przestrzeni kilkudziesiaciu metrow - 70 km/h po kilkunastu metrach 50 km/h a po nastepnych kilkunastu 40 km/h.
Ależ to ma całkiem dużo sensu. Chodzi o upłynnienie ruchu.
Nie ma sensu w tak krotkich odstepach, na szosie w lesie. Prosciej postawic tylko jeden znak z ograniczeniem 40 km/h.

Nie wiem jak w tym konkretnym wypadku - nie widziałem, ciężko mi się
wypowiadać. Piszę o ogólnej zasadzie. Porównaj np. z bramkami na
autostradzie. Tam też masz wcześniej stopniowo wprowadzane coraz niższe
ograniczenia.


--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-29 13:37:32
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
trudno.
W calej Polsce jest kilkaset tysiecy ograniczen predkosci. Tyle pism chcesz napisac ?
Powodzenia...
Najlepsze sa ograniczenia na przestrzeni kilkudziesiaciu metrow - 70 km/h po kilkunastu metrach 50 km/h a po nastepnych kilkunastu 40 km/h.

Ależ to ma całkiem dużo sensu. Chodzi o upłynnienie ruchu.


Nie ma sensu w tak krotkich odstepach, na szosie w lesie. Prosciej postawic tylko jeden znak z ograniczeniem 40 km/h.
A tak to jest szum informacyjny.


Ograniczenie z 90 do 40 jest niezgodne z prawem bo kierowca nie ma szans się do niego dostosować bez gwałtownego chamowania dlatego stawia się ograniczenia stopniowane.

Data: 2009-10-29 13:52:01
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Ograniczenie z 90 do 40 jest niezgodne z prawem bo kierowca nie ma szans się do niego dostosować bez gwałtownego chamowania dlatego stawia się ograniczenia stopniowane.

Bzdura.
1. Znaki drogowe stawia sie w taki sposob by kierowca byl w stanie dostrzec znak i w odpowiedni sposob z wyprzedzeniem zareagowac.
2. Stopniowanie predkosci przy roznicy dopuszczalnej a ograniczenie >30km/h jest mozliwe ale w zaden sposob obligatoryjne dla drog o predkosci do 90 km/h.
http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/03/d03l81/zal1_3.pdf

Data: 2009-10-29 14:18:07
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
Ograniczenie z 90 do 40 jest niezgodne z prawem bo kierowca nie ma szans się do niego dostosować bez gwałtownego chamowania dlatego stawia się ograniczenia stopniowane.

Bzdura.
1. Znaki drogowe stawia sie w taki sposob by kierowca byl w stanie dostrzec znak i w odpowiedni sposob z wyprzedzeniem zareagowac.
2. Stopniowanie predkosci przy roznicy dopuszczalnej a ograniczenie  >30km/h jest mozliwe ale w zaden sposob obligatoryjne dla drog o predkosci do 90 km/h.
http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/03/d03l81/zal1_3.pdf


Jak nie zrobia stopniowania to natychmiast kierowcy samochodów jadących 90 i więcej zaczną płakać po złapaniu na radar że jakiś kretyn go nie zrobił i jak biedacy mieli się dostosować.

Data: 2009-10-30 00:08:57
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery <raz@dwa.trzy> napisał(a):
> Jakże łatwo wszystko zrzucić na "częstą sytuację nieprawidłowego
> ustawiania znaków". Napisać pismo do zarządcy drogi przecież jest za
> trudno.

W calej Polsce jest kilkaset tysiecy ograniczen predkosci. Tyle pism chcesz napisac ?

Napisz jedno. Ja napiszę drugie.

rmikke

--


Data: 2009-10-29 10:45:34
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)

Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".


Przesadzasz, IMHO, moglo by byc calkiem odwrotnie.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 11:36:41
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
Przesadzasz, IMHO, moglo by byc calkiem odwrotnie.

Jeszcze długo nie.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-29 12:08:24
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
Przesadzasz, IMHO, moglo by byc calkiem odwrotnie.

Jeszcze długo nie.


Pesymista?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 12:19:14
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
Przesadzasz, IMHO, moglo by byc calkiem odwrotnie.
Jeszcze długo nie.
Pesymista?

Nie. Po prostu widzę co się wokół mnie dzieje.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-10-29 12:09:45
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Thu, 29 Oct 2009 11:36:41 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):

Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
Przesadzasz, IMHO, moglo by byc calkiem odwrotnie.

Jeszcze długo nie.

ale póki nie zacznie się niczego w tym kierunku robić, póty nie ma szans,
że cokolwiek pójdzie ku lepszemu. Takie podejeście, ze nie warto nic robić,
bo i tak co to zmieni, jest IMHO najlepszym hamulcem jakichkolwiek
fundamentalnych zmian.
Po co zdejmować bezsensowne ograniczenia? i tak ludzie je olewają, to niech
wiszą.
Po co pozwolić rowerzystom na jazdę ulicą, jak obok jest DDR? Jak chcą to i
tak jadą...

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2009-10-29 12:17:36
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek 'Qrczak' Potocki"
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30". Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
Przesadzasz, IMHO, moglo by byc calkiem odwrotnie.
Jeszcze długo nie.
ale póki nie zacznie się niczego w tym kierunku robić, póty nie ma szans,
że cokolwiek pójdzie ku lepszemu. Takie podejeście, ze nie warto nic robić,
bo i tak co to zmieni, jest IMHO najlepszym hamulcem jakichkolwiek
fundamentalnych zmian.
Po co zdejmować bezsensowne ograniczenia? i tak ludzie je olewają, to niech
wiszą.
Po co pozwolić rowerzystom na jazdę ulicą, jak obok jest DDR? Jak chcą to i
tak jadą...

Pytanie tylko które z ograniczeń należy znieść, a które należy zacząć
wreszcie wymuszać.
Bo niestety, ale zniesienie ograniczeń nie poprawi u nas szacunku dla
prawa. Raczej utwierdzi ludzi w przekonaniu, że dobrze robili łamiąc
prawo, bo i tak było głupie.
Nie oszukujmy się, potrzeba ze dwu pokoleń spokoju żebyśmy zaczęli
szanować takie wartości jak państwo (ale nie w sensie narodowościowego
szowinizmu, tylko w sensie sprawnie działającej administracji), czy
społeczeństwo.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-10-29 12:22:39
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Thu, 29 Oct 2009 12:17:36 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):

Pytanie tylko które z ograniczeń należy znieść, a które należy zacząć
wreszcie wymuszać.
Bo niestety, ale zniesienie ograniczeń nie poprawi u nas szacunku dla
prawa. Raczej utwierdzi ludzi w przekonaniu, że dobrze robili łamiąc
prawo, bo i tak było głupie.
Nie oszukujmy się, potrzeba ze dwu pokoleń spokoju żebyśmy zaczęli
szanować takie wartości jak państwo (ale nie w sensie narodowościowego
szowinizmu, tylko w sensie sprawnie działającej administracji), czy
społeczeństwo.

Dwadzieścia lat temu też się tak mówiło i do tej pory jest jak jest. Efekt?
Dalej potrzeba dwóch pokoleń. I patrząc jak to wygląda, to albo Unia nas
zmusi do jakichś działań, albo za kolejne 20 lat będzie potrzeba... tak,
dwóch pokoleń.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2009-10-29 12:26:16
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek 'Qrczak' Potocki"
Pytanie tylko które z ograniczeń należy znieść, a które należy zacząć
wreszcie wymuszać.
Bo niestety, ale zniesienie ograniczeń nie poprawi u nas szacunku dla
prawa. Raczej utwierdzi ludzi w przekonaniu, że dobrze robili łamiąc
prawo, bo i tak było głupie.
Nie oszukujmy się, potrzeba ze dwu pokoleń spokoju żebyśmy zaczęli
szanować takie wartości jak państwo (ale nie w sensie narodowościowego
szowinizmu, tylko w sensie sprawnie działającej administracji), czy
społeczeństwo.
Dwadzieścia lat temu też się tak mówiło i do tej pory jest jak jest. Efekt?
Dalej potrzeba dwóch pokoleń. I patrząc jak to wygląda, to albo Unia nas
zmusi do jakichś działań, albo za kolejne 20 lat będzie potrzeba... tak,
dwóch pokoleń.

Taka możliwość też istnieje. Ja dawałem wariant optymistyczny.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-29 12:48:51
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
Nie oszukujmy się, potrzeba ze dwu pokoleń spokoju żebyśmy zaczęli
szanować takie wartości jak państwo (ale nie w sensie narodowościowego
szowinizmu, tylko w sensie sprawnie działającej administracji), czy
społeczeństwo.

Aby to w ogóle nastąpiło to administracja musi działać sprawnie, a państwo musi zacząć szanować swoich obywateli.

Fabian.

Data: 2009-10-29 12:55:26
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Nie oszukujmy się, potrzeba ze dwu pokoleń spokoju żebyśmy zaczęli
szanować takie wartości jak państwo (ale nie w sensie narodowościowego
szowinizmu, tylko w sensie sprawnie działającej administracji), czy
społeczeństwo.
Aby to w ogóle nastąpiło to administracja musi działać sprawnie, a państwo musi zacząć szanować swoich obywateli.

Znowu myślisz w kategoriach "my-oni". Nie ma takiego wydzielonego
z tkanki społecznej tworu, jak "administracja". To tacy sami ludzie, jak
wszyscy inni. W dużej mierze tak samo mający w dupie całe otoczenie.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-10-29 23:41:07
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał(a):
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
>>> Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
>>> ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
>> Ale wiesz jak by to się skończyło?
>Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)

Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30".

Nieprawdą jest, jakoby. Na tej samej trasie, tylko kawałek bliżej
(od rzeki Wieprz do Kurowa) 160 jest całkiem normalnym zjawiskiem.
Czyli dozwolona+70...

Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".

Ale napisz, co w tym złego, jeśli warunki pozwalają...

rmikke

--


Data: 2009-10-30 08:42:23
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
>>> Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
>>> ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
>> Ale wiesz jak by to się skończyło?
>Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30".
Nieprawdą jest, jakoby. Na tej samej trasie, tylko kawałek bliżej
(od rzeki Wieprz do Kurowa) 160 jest całkiem normalnym zjawiskiem.
Czyli dozwolona+70...

Czasami to jest np. "dozwolona*1,5".

Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".
Ale napisz, co w tym złego, jeśli warunki pozwalają...

Ano właśnie. "Jeśli warunki pozwalają".

--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Data: 2009-10-30 10:42:50
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Ryszard Mikke wrote:
Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał(a):
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Jeździło by się tak samo tylko legalnie? ;)
Śmiem wątpić. W tej chwili ludzie mają ogranicznik typu "wszystkie
ograniczenia są debilne, więc jeżdżę dozwolona+30".

Nieprawdą jest, jakoby. Na tej samej trasie, tylko kawałek bliżej
(od rzeki Wieprz do Kurowa) 160 jest całkiem normalnym zjawiskiem.
Czyli dozwolona+70...

Bez ograniczeń
byłoby "alleluja i do przodu".

Ale napisz, co w tym złego, jeśli warunki pozwalają...

Bo tak ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 10:29:18
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
Akurat zdarza mi się jeździć Warszawa-Lublin i taki uspokojony kawałek
jest po drodze (Kurów-Markuszów-Garbów, jezdnie co chwila porozdzielane,
ograniczenie do pięćdziesięciu i jakieś fafnaście radarów). I ja rozumiem
mieszkańców tych miejscowości, że chcą żyć, i niech te drogi będą tam
uspokojone. ALE DAJCIE MI TO SZYBKO OMINĄĆ, BO KURWICY MOŻNA DOSTAĆ NA TYM
ODCINKU.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to samo można napisać, tylko
zamieniając "mieszkańców tych miejscowości" na "ograniczenie do 110 na
ekspresówce"?
Chyba czegos nie rozumiem. Mam akceptować fakt, że ograniczenie do 110 na
ekspresówce chce żyć?

Nie. Chodzi o to, że zamiast 50 we wsi możesz wstawić 110 na
ekspresówce.

Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.

Ale wiesz jak by to się skończyło?


Tak jak w Niemczech? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 23:36:58
Autor: Ryszard Mikke
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał(a):
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
>> >Akurat zdarza mi się jeździć Warszawa-Lublin i taki uspokojony kawałek
>> >jest po drodze (Kurów-Markuszów-Garbów, jezdnie co chwila porozdzielane,
>> >ograniczenie do pięćdziesięciu i jakieś fafnaście radarów). I ja rozumiem
>> >mieszkańców tych miejscowości, że chcą żyć, i niech te drogi będą tam
>> >uspokojone. ALE DAJCIE MI TO SZYBKO OMINĄĆ, BO KURWICY MOŻNA DOSTAĆ NA TYM
>> >ODCINKU.
>> Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to samo można napisać, tylko
>> zamieniając "mieszkańców tych miejscowości" na "ograniczenie do 110 na
>> ekspresówce"?
>Chyba czegos nie rozumiem. Mam akceptować fakt, że ograniczenie do 110 na
>ekspresówce chce żyć?

Nie. Chodzi o to, że zamiast 50 we wsi możesz wstawić 110 na
ekspresówce.

OK, rozumiem. Oczywiście, że masz rację, dlatego napisałem to poniżej.

>Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
>ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.

Ale wiesz jak by to się skończyło?

Nie wiem. Niemcy, zdaje się, jakoś z tym żyją.

rmikke

--


Data: 2009-10-30 08:41:22
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Ryszard Mikke"
>Tak czy owak, jak najbardziej uważam, że na autostradach nie powinno być
>ograniczeń prędkości, za wyjątkiem jakichś szczególnych miejsc.
Ale wiesz jak by to się skończyło?
Nie wiem. Niemcy, zdaje się, jakoś z tym żyją.

Ale zdajesz sobie sprawę, że Niemcy mają zupełnie inne uwarunkowania
społeczno-historyczne? (to tak samo, jak dowodzenie, że socjalizm rulez,
bo w Szwecji jest zajedwabiście).

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-27 21:50:29
Autor: Kret z domu
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

Użytkownik "JaromirD" <rydberg@q2.pl> napisał w wiadomości news:hc7gva$1ho$1news.onet.pl...
Mariusz Kruk wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.


To standardowe tłumaczenie kierowców: jeżdżę szybko, bo mamy złej jakości
drogi; niech najpierw wybudują autostrady/ekspresówki (w domyśle - wtedy
będziemy jeździć wolniej), itp., itd.



Myśle że nie o to chodzi, naszym problemem jest po prostu brak dróg, no właśnie ciekawe czy są jakieś badania dotyczące wypadkowości i przekroczeń prędkości w "obszarach" gdzie w okolicy są autostrady. Wracając do tematu mająć wybór 300km po drodze z ograniczeniami do 50km/h lub 500km po autostradzie (niech będzie nawet to 130km/h) kierowca wybierze szybszą trasę, niestety u nas jest skazany na te 300km które jedzie np 5h i go szlak trafia...
Zamiast więc uspokajać róch może po prostu wystarczy "wywalić" go z miast... ale po co u nas obwodnice budować....

to takie moje 0,3zł mało rowerowych przemyśleń

--
Pozdrawiam
Przemek
www.kluchojady.prv.pl

Data: 2009-10-27 21:56:48
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Kret z domu pisze:
Użytkownik "JaromirD" <rydberg@q2.pl> napisał w wiadomości news:hc7gva$1ho$1news.onet.pl...
Mariusz Kruk wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.
To standardowe tłumaczenie kierowców: jeżdżę szybko, bo mamy złej jakości
drogi; niech najpierw wybudują autostrady/ekspresówki (w domyśle - wtedy
będziemy jeździć wolniej), itp., itd.



Myśle że nie o to chodzi, naszym problemem jest po prostu brak dróg, no właśnie ciekawe czy są jakieś badania dotyczące wypadkowości i przekroczeń prędkości w "obszarach" gdzie w okolicy są autostrady. Wracając do tematu mająć wybór 300km po drodze z ograniczeniami do 50km/h lub 500km po autostradzie (niech będzie nawet to 130km/h) kierowca wybierze szybszą trasę, niestety u nas jest skazany na te 300km które jedzie np 5h i go szlak trafia...
Zamiast więc uspokajać róch może po prostu wystarczy "wywalić" go z miast... ale po co u nas obwodnice budować....

to takie moje 0,3zł mało rowerowych przemyśleń

20 lat mieszkałem na Chyloni (dzielnica Gdyni)
Od wielu lat jest droga ekspresowa S6 obok ostatnio nawet dobudowali drugi wjazd na Grabówku.
Niczego to nie zmienia jak były wypadki na Morskiej tak są a te ostatnie to wręcz rekordy np ostatnie zmasakrowanie przez nastolatków przy 160km/h na ul Chylońskiej.
Na Morskiej równoległej do S6 absolutnie wszyscy tną ile wlezie od świateł do świateł.

A.

Data: 2009-10-27 22:41:11
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Niczego to nie zmienia jak były wypadki na Morskiej tak są a te ostatnie to wręcz rekordy np ostatnie zmasakrowanie przez nastolatków przy 160km/h na ul Chylońskiej.
Na Morskiej równoległej do S6 absolutnie wszyscy tną ile wlezie od świateł do świateł.

Rozwiazaniem ww. jest ograniczenie dostepnosci do ul.Morskiej, ktora jest droga krajowa nr 6 (wylot z Trojmiasta na zachod).
Nalezy wzdluz calej morskiej zlikwidowac przynajmniej polowe skrzyzowan - budujac drogi obslugujace rownolegle do Morskiej.
Dodatkowo nalezy zlikwidowac wiekszosc przejsc dla pieszych w poziomie jezdni, zastepujac jest przejsciami podziemnymim, ew. kladkami nad ulica. Wzdluz ul. Morskiej ustawic ogrodzenia segmentowe, a w pasie dzielacym bariery obustronne po to by zapobiec przekraczaniu jezdni w miejscach niedozwolonych.
Problemem bezpieczenstwa ruchu kolowego w Polsce jest brak chierarchizacji drog - drogi o znaczeniu miedzynarodowym jak wspomniana DK6 uzywane sa na potrzeby ruchu lokalnego. Jesli brak srodkow na budowe nowych drog, ktore stworza prawdziwa strukture sieci, nalezy stosowac ograniczenia dostepu do sieci tranzytowych - np. poprzez ustawianie ogrodzen segmentowych i likwidacje przejsc w poziomie jezdni.
Oczywiscie, na drogach o charakterze lokalnym ruch musi byc uspokojony.

Data: 2009-10-27 23:47:00
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

"cztery" <raz@dwa.trzy> wrote in message news:4ae768f8$1news.home.net.pl...

Rozwiazaniem ww. jest ograniczenie dostepnosci do ul.Morskiej, ktora jest
droga krajowa nr 6 (wylot z Trojmiasta na zachod).

to raczej 3-ci gatunek prawdy, ul. Morska to akurat typowa śródmiejska ulica dla połowy Gdyni. DK 6 prowadzi
obwodnicą, do której z portu jest obecnie świetny dojazd. Po modernizacji
Polskiej, Wiśniewskiego i dokończeniu Estakady Morska została potężnie
odciążona, czas najwyższy ją oddać w końcu mieszkańcom.

Nalezy wzdluz calej morskiej zlikwidowac przynajmniej polowe skrzyzowan -
budujac drogi obslugujace rownolegle do Morskiej.

niby gdzie? Wyburzając całą zabudowę? Zwężając do minimum i tak za wąskie
chodniki i likwidując tę, pożal się Boże, mało używalną śmieszkę rowerową? W
imię jeszcze większego zawalania centrum samochodami?

Dodatkowo nalezy zlikwidowac wiekszosc przejsc dla pieszych w poziomie
jezdni, zastepujac jest przejsciami podziemnymim, ew. kladkami nad ulica.
Wzdluz ul. Morskiej ustawic ogrodzenia segmentowe, a w pasie dzielacym
bariery obustronne po to by zapobiec przekraczaniu jezdni w miejscach
niedozwolonych.

taaak, na śródmiejskiej ulicy. Azjatyckie rozwiązania nam tu kolega anonim
proponuje. Coś takiego już lata temu zrobiono w Gdańsku na wylocie na
Warszawę - o tym, co się stało z Dolnym Miastem, szkoda gadać - setki stron
już na ten temat zapisano. Ostatnio toczyła się batalia, aby tego samego nie
zrobiła z Wrzeszczem/Strzyżą Nowa Słowackiego.

Ale niestety w Gdyni mentalność azjatycka króluje, najlepszy przykład - w
samym środku mikroskopijnego centrum park zmieniono w... olbrzymie dzikie
parkowisko. O ile wiele miast w PL, od Warszawy poczynająć na małych
miasteczkach kończąc, zaczyna dbać o jakość życia mieszkańców i aranżację
przestrzeni publicznej na wzór bardziej niemiecki niż wschodni, to Gdynia
niestety stoi w miejscu, a nawet się cofa (m.in. ostatnio stawiając coraz
więcej zakazów dla rowerów - wkrótce ma zostać definitywnie zamknięta dla
cyklistów Kępa Redłowska...)

pozdr

Data: 2009-10-27 23:56:08
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Rozwiazaniem ww. jest ograniczenie dostepnosci do ul.Morskiej, ktora jest
droga krajowa nr 6 (wylot z Trojmiasta na zachod).

to raczej 3-ci gatunek prawdy, ul. Morska to akurat typowa śródmiejska ulica dla połowy Gdyni. DK 6 prowadzi
obwodnicą

Odpowiadalem na post artubaca, ktory pisal o Chyloni... gdzie konczy sie obwodnica czyli S6.

Nalezy wzdluz calej morskiej zlikwidowac przynajmniej polowe skrzyzowan -
budujac drogi obslugujace rownolegle do Morskiej.

niby gdzie? Wyburzając całą zabudowę? Zwężając do minimum i tak za wąskie
chodniki i likwidując tę, pożal się Boże, mało używalną śmieszkę rowerową? W
imię jeszcze większego zawalania centrum samochodami?

Pisze o Chyloni - chodniki i drogi rowerowe lokalizujemy wzdluz blokow (oddalonych od Morskiej o dobrych kilkaset metrow) i masz miejsce na drogi serwisowe.
BTW - gdzie lokalizujesz to centrum ?

Dodatkowo nalezy zlikwidowac wiekszosc przejsc dla pieszych w poziomie
jezdni, zastepujac jest przejsciami podziemnymim, ew. kladkami nad ulica.
Wzdluz ul. Morskiej ustawic ogrodzenia segmentowe, a w pasie dzielacym
bariery obustronne po to by zapobiec przekraczaniu jezdni w miejscach
niedozwolonych.

taaak, na śródmiejskiej ulicy. Azjatyckie rozwiązania nam tu kolega anonim
proponuje.

Zadne azjatyckie. Ruch tranzytowy (czyli duze natezenia i predkosci) musi gdzies sie odbywac. Gdzie ?

Coś takiego już lata temu zrobiono w Gdańsku na wylocie na
Warszawę - o tym, co się stało z Dolnym Miastem, szkoda gadać - setki stron
już na ten temat zapisano. Ostatnio toczyła się batalia, aby tego samego nie
zrobiła z Wrzeszczem/Strzyżą Nowa Słowackiego.

Dolne miasto umiera przez komunalizacje okolicznych mieszkan.
Dolary przeciwko orzechom, ze gdyby zlikwidowac na Dolnym Miascie mieszkania komunalne w ciagu dekady bylaby do jedna z bezpieczniejszych i ladniejszych dzielnic Gdanska.

Ale niestety w Gdyni mentalność azjatycka króluje, najlepszy przykład - w
samym środku mikroskopijnego centrum park zmieniono w... olbrzymie dzikie
parkowisko.

W Gdyni kroluje glupota zaslepienia niby skutecznoscia obecnej wladzy.
Do niedawna (rok temu) Gdynia miala jedyne w Polsce skrzyzowania o staloczasowych programach.
Do dzis na bardzo wielu skrzyzowaniach brak dodatkowych pasow dla pojazdow skrecajacych w lewo - przez co 2, 3 skrecajacych potrafi na caly cykl zablokowac jeden z 2 pasow.
Zobacz jak wyglada infrastruktura rowerowa w Gdyni. Jako gdanszczanin rzadko zapuszczam sie w rejony zurbanizowane tego miasta, czesto jezdze po gdynskich odcinkach TPK. Przy tzw. ciagu glownym nie ma rownego chodnika, nie mowiac o drodze rowerowej... a prezydent otwiera drogi rowerowe w lesie (sic!) ktore istnieja tam od kilkudziesieciu lat (co prawda nieoznakowane).

Data: 2009-10-28 00:30:20
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
Zobacz jak wyglada infrastruktura rowerowa w Gdyni. Jako gdanszczanin rzadko zapuszczam sie w rejony zurbanizowane tego miasta, czesto jezdze po gdynskich odcinkach TPK. Przy tzw. ciagu glownym nie ma rownego chodnika, nie mowiac o drodze rowerowej... a prezydent otwiera drogi rowerowe w lesie (sic!) ktore istnieja tam od kilkudziesieciu lat (co prawda nieoznakowane).

Ja tu mieszkam i często jeżdzę rowerem tj omijam wszelkei wynalazki pseudo rowerowe bo się nei da jechać i gdzieniegdzie na wpół legalnie przekraczam ciagi jak przejazd z Hutniczej - Kwiatkowskiego - Wiśniewskiego na którym niby jest B-9 ale nie obowiązuje bo sa źle usytuowane/brak ich na niektórych wjazdach.

Gdynia to przodownik w Polsce i Europie tępienia komunikacji rowerowej na rzecz samochodów.
Ostatni pomysł w fazie realizacji to zrobienie z Ludzi kretów robiąc tunele od wzgórza nowotki tfu makymiliana do urzędu etc.

Ludzie pod ziemie a samochody na wierzchu, ja zawsze myślałem że normalne jest postępowanie odwrotne na wierzchu ludzie i parki i drogi dla komunikacji nie uciążliwej a samochody pod ziemie a tu zdziwko ....

Data: 2009-10-27 23:35:06
Autor: Jan Srzednicki
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On 2009-10-27, arturbac wrote:
Gdynia to przodownik w Polsce i Europie tępienia komunikacji rowerowej na rzecz samochodów.
Ostatni pomysł w fazie realizacji to zrobienie z Ludzi kretów robiąc tunele od wzgórza nowotki tfu makymiliana do urzędu etc.

Ludzie pod ziemie a samochody na wierzchu, ja zawsze myślałem że normalne jest postępowanie odwrotne na wierzchu ludzie i parki i drogi dla komunikacji nie uciążliwej a samochody pod ziemie a tu zdziwko ....

Infrastruktura rowerowa to jedno, ale dla mnie niepojęte w Gdyni były
sposoby ustawienia sygnalizacji świetlnej - normalnie jakiekolwiek
przejście przez ulicę w centrum to jakieś 5 minut czekania, po prostu
kosmiczna porażka. To już chyba w Moskwie się lepiej czułem jako pieszy,
mimo bycia otrąbianym na _moim_ zielonym.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-10-28 00:23:20
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery pisze:
Niczego to nie zmienia jak były wypadki na Morskiej tak są a te ostatnie to wręcz rekordy np ostatnie zmasakrowanie przez nastolatków przy 160km/h na ul Chylońskiej.
Na Morskiej równoległej do S6 absolutnie wszyscy tną ile wlezie od świateł do świateł.

Rozwiazaniem ww. jest ograniczenie dostepnosci do ul.Morskiej, ktora jest droga krajowa nr 6 (wylot z Trojmiasta na zachod).
Nalezy wzdluz calej morskiej zlikwidowac przynajmniej polowe skrzyzowan - budujac drogi obslugujace rownolegle do Morskiej.
Dodatkowo nalezy zlikwidowac wiekszosc przejsc dla pieszych w poziomie jezdni, zastepujac jest przejsciami podziemnymim, ew. kladkami nad ulica. Wzdluz ul. Morskiej ustawic ogrodzenia segmentowe, a w pasie dzielacym bariery obustronne po to by zapobiec przekraczaniu jezdni w miejscach niedozwolonych.
Problemem bezpieczenstwa ruchu kolowego w Polsce jest brak chierarchizacji drog - drogi o znaczeniu miedzynarodowym jak wspomniana DK6 uzywane sa na potrzeby ruchu lokalnego. Jesli brak srodkow na budowe nowych drog, ktore stworza prawdziwa strukture sieci, nalezy stosowac ograniczenia dostepu do sieci tranzytowych - np. poprzez ustawianie ogrodzen segmentowych i likwidacje przejsc w poziomie jezdni.
Oczywiscie, na drogach o charakterze lokalnym ruch musi byc uspokojony.

1) Pisałem o odcinku w Chyloni za zjazdem na krajową S6 tną równo i nie ma znaczenia że w odległości 2km w obie strony są zjazdy na S6 i ten odcinek Morskiej nie jest drogą krajową!
2) Jako mieszkaniec nie chce mieszkać w Gettcie otoczony brakiem przejść miedzy stronami ulicy i nie jestem kretem aby chodzić pod ziemia
3) GDDKiA skutecznie torpeduje projekt OPAT ( połoncna nitka S6 za Rumia i Reda ) uważając iż ruch na Hel i Berlin może iść przez Cisową Rumia i Rede
4) W Redzie i Rumi zwykły ruch to 70000-80000 pojazdów na dobę tnących 70-120km/h
5) Przejście w Redzie, oczekiwanie na światłach trwa od 1:30 do 2 min
6) Reda ma tylko 16000 mieszkańców a latem wita ruch > 100000 pojazdów na dobę

Data: 2009-10-27 22:07:17
Autor: JaromirD
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Kret z domu wrote:


U�ytkownik "JaromirD" <rydberg@q2.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:hc7gva$1ho$1news.onet.pl...
Mariusz Kruk wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
Niech najpierw pobuduj� autostrady/ekspres�wki a potem uspokajaj� ruch.


To standardowe t�umaczenie kierowc�w: je�d�� szybko, bo mamy z�ej jako�ci
drogi; niech najpierw wybuduj� autostrady/ekspres�wki (w domy�le - wtedy
b�dziemy je�dzi� wolniej), itp., itd.



My�le �e nie o to chodzi, naszym problemem jest po prostu brak dr�g, no
w�a�nie ciekawe czy s� jakie� badania dotycz�ce wypadkowo�ci i przekrocze�
pr�dko�ci w "obszarach" gdzie w okolicy s� autostrady. Wracaj�c do tematu
maj�� wyb�r 300km po drodze z ograniczeniami do 50km/h lub 500km po
autostradzie (niech b�dzie nawet to 130km/h) kierowca wybierze szybsz�
tras�, niestety u nas jest skazany na te 300km kt�re jedzie np 5h i go
szlak trafia...
Zamiast wi�c uspokaja� r�ch mo�e po prostu wystarczy "wywali�" go z
miast... ale po co u nas obwodnice budowaďż˝....

Oczywiście dla ruchu tranzytowego obwodnica jest bardzo dobrym wyjściem, ale przecież nie o taki tu chodzi (chyba). W dużych miastach gros samochodów przejeżdża z jednego końca miasta na drugi lub - co gorsza - do centrum i budowa obwodnic nic tu nie zmieni.
A co do wywalania ruchu z miast, to poczytaj sobie na krakowskich stronach Gazety Wyborczej, co myślą o tym osoby, które do centrum Krakowa wjeżdżają. Częściowo trudno odmówić im racji (obecność np. urzędów w centrum), ale przeważa argument typu: nie po to kupiłem samochód, żeby teraz drałować na piechotę lub używać MPK. Nie starcza wyobraźni na prostą konstatację, że miasto nie jest z gumy i nie ma takiej fizycznej możliwości, żeby wszyscy chętni się w nim zmieścili ze swoimi samochodami. Abstrahując od wszystkich innych powodów, mniej lub bardziej ideologicznych, po prostu tego się nie da zrobić.

JaromirD

Data: 2009-10-27 23:35:25
Autor: click
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
JaromirD pisze:
Mariusz Kruk wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MadMan"
Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.
W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?


To standardowe tłumaczenie kierowców: jeżdżę szybko, bo mamy złej jakości drogi; niech najpierw wybudują autostrady/ekspresówki (w domyśle - wtedy będziemy jeździć wolniej), itp., itd.

to ciekawe, bo autostradami rzadko kto jedzie szybciej niz 130
--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-10-28 12:29:34
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
to ciekawe, bo autostradami rzadko kto jedzie szybciej niz 130

Predkosc miarodajna (czyli predkosc, ktora porusza sie 85% pojazdow) na odcinku A1 od Nowych Marz do Rusocina wynosi 150 km/h.

Data: 2009-10-29 00:00:30
Autor: altista
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

>Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.

W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

Oto właśnie chodzi, że ma się to jak jeden do jednego. Czym innym jest
ruch tranzytowy a czym innym lokalny. W Polsce aby pokonać dłuższy
dystans za każdym razem mieszasz się w ruch lokalny - wiejsko-miejski,
w którym gdyby jechało się autostradą lub inną drogą, w ogóle by się
nie uczestniczyło. Nie trzeba by też było nic uspokajać bo nie byłoby
kogo uspokajać. I nie jest to teoretyzowanie a praktyka wielu krajów o
zdrowym podejściu do ruchu drogowego i transportu w ogóle.

Ten program o uspokajaniu powinien wywołać wielkie ogólnokrajowe
powstanie - przeciwko uciemiężeniu i ograniczaniu praw oraz skazywaniu
przez państwo na straty i ograniczanie rozwoju. Bo tylko to powodować
będzie dodatkowe tłumienie, i tak już skandalicznie niskiej, średniej
prędkości podróżnej, która jak wiadomo, w Polsce wynosi około 50 km/h.
Nie tak wygląda wolność, rozwój, XXI wiek.

Altista


Apartamenty wakacyjne
doskonałe wyposażenie, najlepsze lokalizacje
www.wlasnosc-wakacyjna.pl

Data: 2009-10-29 08:30:29
Autor: arturbac
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
altista pisze:
Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.
W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?

Oto właśnie chodzi, że ma się to jak jeden do jednego. Czym innym jest
ruch tranzytowy a czym innym lokalny. W Polsce aby pokonać dłuższy
dystans za każdym razem mieszasz się w ruch lokalny - wiejsko-miejski,
w którym gdyby jechało się autostradą lub inną drogą, w ogóle by się
nie uczestniczyło. Nie trzeba by też było nic uspokajać bo nie byłoby
kogo uspokajać. I nie jest to teoretyzowanie a praktyka wielu krajów o
zdrowym podejściu do ruchu drogowego i transportu w ogóle.

Jasne ..., szczególnie nie ma kogo uspokajać w Gdyni na Morskiej między dwoma zjazdami na drogę ekspresową oddalonymi o 4km.


Ten program o uspokajaniu powinien wywołać wielkie ogólnokrajowe
powstanie - przeciwko uciemiężeniu i ograniczaniu praw oraz skazywaniu
przez państwo na straty i ograniczanie rozwoju. Bo tylko to powodować
będzie dodatkowe tłumienie, i tak już skandalicznie niskiej, średniej
prędkości podróżnej, która jak wiadomo, w Polsce wynosi około 50 km/h.
Nie tak wygląda wolność, rozwój, XXI wiek.

Masz racje zaczniemy od zdziczenia ruchu pod twoim domem/blokiem proponuje dac 120km/h i zlikwidować przejścia, parkingi bo przecierz wolność !

Data: 2009-10-29 01:11:02
Autor: altista
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Masz racje zaczniemy od zdziczenia ruchu pod twoim domem/blokiem
proponuje dac 120km/h i zlikwidować przejścia, parkingi bo przecierz
wolność !

artubac, czy Twoja wolność nie jest ograniczona jeśli w rozwijającym
się kraju, w XXI wieku, pokonanie autem 300 km zajmuje 5-6 godzin przy
czym niezliczone razy możesz zostać staranowany przez inne pojazdy,
rozwalić się w dziurze, rowie, na drzewie, złym skrzyżowaniu, pomylić
drogę przez fatalne i nielogiczne oznakowanie?

Zapewniam Cię, w niewielu krajach ludzie daliby się tak robić w konia
w tej sprawie jak w Polsce.
Na co dzień, na drogach Europy obserwuję jaką swobodę, wolność mają
mieszkańcy tamtych krajów i jaka jest hierarchia - kto jest dla kogo.
Użytkownicy dróg, uczestnicy ruchu są na pierwszym miejscu, cała
reszta (politycy, urzędnicy, planiści, architekci, drogowcy,
policjanci, itd.) jest w dalszej kolejności. Oni są dla tych
pierwszych bo inaczej nie byłoby też ich miejsc pracy czyli nie byłoby
ich wypłaty. I oni mają tego świadomość. Przykładami mógłbym Was
zanudzić.
altista

www.wlasnosc-wakacyjna.pl

Data: 2009-10-29 09:30:36
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
"altista" <luko@altista.pl> wrote in message news:7cbae812-c81f-459e-8e5d-8bce6c96937bm38g2000yqd.googlegroups.com...

artubac, czy Twoja wolność nie jest ograniczona jeśli w rozwijającym
się kraju, w XXI wieku, pokonanie autem 300 km zajmuje 5-6 godzin przy
czym niezliczone razy możesz zostać staranowany przez inne pojazdy,
rozwalić się w dziurze, rowie, na drzewie, złym skrzyżowaniu, pomylić
drogę przez fatalne i nielogiczne oznakowanie?

bo oczywiście temu "taranowaniu" są winni oczywiście "politycy, urzędnicy, planiści, architekci, drogowcy policjanci", a w szczególności "itd"?
Dziś rano w pewnym lokalnym radiu usłyszałem krótki reportaż z DK6 pod Lęborkiem, gdzie jest prowadzony remont. Kierowcy okrutnie płakali, jakie to zagrożenie dla ich życia i śmierci wielkie jest, bo na 10m szosie nie wymalowano oznakowania poziomego i strasznie ciężko się wyminąć i w ogóle (remont nie jest dokończony, kolejne warstwy nawierzchni będą wylewane). Tylko o tym, że nie zważają na informacje o remoncie i ograniczenia do 50/70kmh i nap#$%#$% tam z prędkościami pewnie 150kmh (każdy chyba wie, jakiego pierdolca dostaje przeciętny polski kierowca, gdy widzi choćby ciut szerszy i gładszy kawałek prostego asfaltu), to się żaden nie zająknął...no bo jak to, to przecież oczywiste, "wszycy tak jeżdżą", a jakby się jeszcze który przyznał, że ze Szczecina do 3M jechał "aż" 5h, to by koledzy się z niego śmiali...

Na co dzień, na drogach Europy obserwuję jaką swobodę, wolność mają
mieszkańcy tamtych krajów i jaka jest hierarchia - kto jest dla kogo.
Użytkownicy dróg, uczestnicy ruchu są na pierwszym miejscu, cała
reszta (politycy, urzędnicy, planiści, architekci, drogowcy,
policjanci, itd.) jest w dalszej kolejności.

ja tam zauważam bardziej szacunek - raz, wzajemny wobec innych uczestników ruchu, dwa - wobec przepisów, zakazów, ograniczeń itp. I często nawet fotoradarów czy policji do tego nie trzeba. A zakazów i ograniczeń wcale nie jest wyraźnie mniej niż w PL.

Przykładami mógłbym Was
zanudzić.

poprosimy

pozdr

Data: 2009-10-29 03:06:20
Autor: altista
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
wojtek,
bo oczywiście temu "taranowaniu" są winni oczywiście "politycy, urzędnicy,
planiści, architekci, drogowcy policjanci", a w szczególności "itd"?

czy w Twojej gminie, powiecie nie zdenerwowała Cię jeszcze żadna
niewłaściwa inwestycja drogowa, żadne źle zaprojektowane skrzyżowanie,
żadna fatalnie wybudowana/naprawiona droga, żadne wątpliwej wartości
dla bezpieczeństwa ruchu badanie prędkości? Co więcej, z pewnością
znasz tych ludzi z imienia i nazwiska - przynajmniej tych z
pieczątkami i tabliczkami na drzwiach do biura. Czy chociaż jeden/
jedna z nich, w Twoim przekonaniu, idzie rano do pracy w poczuciu
służby kierowcom i pieszym, gospodarce i rozwojowi całego kraju; z
chęcią polepszenia życia użytkowników dróg?

nie
wymalowano oznakowania poziomego i strasznie ciężko się wyminąć i w ogóle
(remont nie jest dokończony, kolejne warstwy nawierzchni będą wylewane).

a dlaczego nie oznakowali? Bo remont nie skończony? Marne
wytłumaczenie. Wiesz, podobną argumentację do polskich metod budowy i
remontów dróg (fatalne lub żadne oznakowanie, zajmowanie lub zamykanie
nieproporcjonalnie wielkich do zakresu robót odcinków dróg) spotkałem
w Albanii. Tam na przykład na rozstajach dróg rzadko spotyka się
drogowskazy. Dlaczego? "Bo przecież wiadomo gdzie trzeba jechać" -
odpowiadają. Analogicznie, tam pod Lęborkiem nie musieli nic oznakować
bo przecież wiadomo że jest budowa!?!

 że ze Szczecina do 3M jechał "aż" 5h, to by koledzy się z
niego śmiali...

ja bym płakał, że 350 km jest się zmuszonym jechać 5 godzin,
przejeżdżając przez niezliczone tereny zabudowane z ich 50-, i 40-
kami, traktorami, przejściami dla pieszych, progami zwalniającymi,
szykanami, radarami. Jesteś u celu rozluźniony czy musiałeś być
porządnie skoncentrowany by dojechać cało? Przejechałeś całą trasę z
poszanowaniem przepisów?

ja tam zauważam bardziej szacunek - raz, wzajemny wobec innych uczestników
ruchu, dwa - wobec przepisów, zakazów, ograniczeń itp. I często nawet
fotoradarów czy policji do tego nie trzeba. A zakazów i ograniczeń wcale nie
jest wyraźnie mniej niż w PL.

Zakazów i ograniczeń może i nie ma mniej niż w PL. Stoją one jednak w
zdrowym stosunku do "oferty" z jakiej kierowcy mogą korzystać. Chcesz
jechać daleko masz do dyspozycji całą sieć szybkich dróg, jedziesz
przez wioski i miasteczka by je sobie pooglądać albo żeby odwiedzić
ciocię albo żeby pojść do lekarza - jedź wolniej. Proste. Jako
ciekawostka w tym punkcie - w bardzo wielu miejscach likwiduje się
zbyt liczne, a co za tym idzie nieczytelne i nie respektowane już
znaki drogowe, oznakowanie. Nawet kasuje się je w nowelizacjach
kodeksu drogowego (ostatni przykład - Niemcy).
Co do wzajemnego szacunku i szacunku wobec przepisów w innych krajach.
Niezależnie od kraju - szacunek maleje lub znika jeśli ludzie są
ograniczeni, np. korek, blokada, jakaś niecodzienna sytuacja.
Natychmiast zaczyna się kombinowanie, omijanie, przejeżdżanie przez
pas zieleni, przeklinanie, zajeżdżanie. Co prawda nie w takiej skali
jak w Polsce, ale gdyby tamtych ludzi spotykało to co codziennie
dotyka wszystkich użytkowników dróg w Polsce to byłoby powstanie!

www.wlasnosc-wakacyjna.pl

Data: 2009-10-29 11:43:39
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
 że ze Szczecina do 3M jechał "aż" 5h, to by koledzy się z
niego śmiali...

ja bym płakał, że 350 km jest się zmuszonym jechać 5 godzin,
przejeżdżając przez niezliczone tereny zabudowane z ich 50-, i 40-
kami, traktorami, przejściami dla pieszych, progami zwalniającymi,

Z Gdanska do granicy (czyli Szczecin) jadac zgodnie z ograniczeniami jest niemozliwe dojechac w 5h.
Jade 5-5.5h czesto przekraczajac dozwolone predkosci. Praktycznie tyle samo (~ 6-6.5h) zajmuje mi droga od granicy do Monachium gdzie nocuje a to ... ponad 750km czyli 2x tyle.

ja tam zauważam bardziej szacunek - raz, wzajemny wobec innych uczestników
ruchu, dwa - wobec przepisów, zakazów, ograniczeń itp. I często nawet
fotoradarów czy policji do tego nie trzeba. A zakazów i ograniczeń wcale nie
jest wyraźnie mniej niż w PL.

Zakazów i ograniczeń może i nie ma mniej niż w PL. Stoją one jednak w
zdrowym stosunku do "oferty" z jakiej kierowcy mogą korzystać.

Alez jest ich mniej.
Na wykladach z przedmiotu zwiazanego z BRD na Politechnice Krakowskiej mozna uslyszec, ze w Niemczech jest okolo 1/3 znakow stosowanych w Polsce.
Wszystkich. Przyjmijmy ze znakow ograniczajacych predkosc jest polowa.

zbyt liczne, a co za tym idzie nieczytelne i nie respektowane już
znaki drogowe, oznakowanie. Nawet kasuje się je w nowelizacjach
kodeksu drogowego (ostatni przykład - Niemcy).

Co roku jestem kilka razy w Niemczech i dwa razy w Austrii/Wloszech/Szwajcarii.
Na drogach gorskich praktycznie nie ma ograniczen predkosci a nikt, nawet miejscowi, nie jezdzi tam z dopuszczalnymi 100 km/h bo po prostu by sie zabili.
Wystarczy - dostosowanie predkosci do warunkow i juz.

Co do wzajemnego szacunku i szacunku wobec przepisów w innych krajach.
Niezależnie od kraju - szacunek maleje lub znika jeśli ludzie są
ograniczeni, np. korek, blokada, jakaś niecodzienna sytuacja.
Natychmiast zaczyna się kombinowanie, omijanie, przejeżdżanie przez
pas zieleni, przeklinanie, zajeżdżanie. Co prawda nie w takiej skali
jak w Polsce, ale gdyby tamtych ludzi spotykało to co codziennie
dotyka wszystkich użytkowników dróg w Polsce to byłoby powstanie!

Ja bym nie generalizowal narodowosciowo. Przezylem kilka zatorow w okolicy Monachium (rekord to przejechane 100 km przez 12h) gdzie juz po kilkunastu minutach stania w korku zaczyna sie wykorzystywania pasa awaryjnego. Co wiecej, kolo Monachium ich zarzadcy drog poszli po rozum drogowy i odpowiednie oznakowanie pozwala (od okolo roku) na wykorzystanie pasa awaryjnego jako 4 pasa autostrady. U nas mimo powstawania strasznych zatorow w szczycie np. na trasie lazienkowskiej w Warszawie "funkjonuje" sobie pusty bus pas...
Co ciekawe - przepisy niemieckie (podobnie jak polskie) nie przewiduja i nie umozliwiaja projektowania drog o wiecej niz 3 pasach ruchu na wprost.

Data: 2009-10-29 11:48:14
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
awaryjnego jako 4 pasa autostrady. U nas mimo powstawania strasznych zatorow w szczycie np. na trasie lazienkowskiej w Warszawie "funkjonuje" sobie pusty bus pas...

Nie "pusty", tylko zarezerwowany dla autobusów.
A teraz wyobraź sobie co by się stało jakby ci wszyscy jeżdżący
autobusami przesiedli się do samochodów.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-29 12:15:36
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
awaryjnego jako 4 pasa autostrady. U nas mimo powstawania strasznych zatorow w szczycie np. na trasie lazienkowskiej w Warszawie "funkjonuje" sobie pusty bus pas...

Nie "pusty", tylko zarezerwowany dla autobusów.
A teraz wyobraź sobie co by się stało jakby ci wszyscy jeżdżący
autobusami przesiedli się do samochodów.


Wyobraz sobie, co by sie dopiero stalo, jakby *wszyscy* jezdzacy samochodami przesiedli sie do autobusow. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 12:21:10
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
awaryjnego jako 4 pasa autostrady. U nas mimo powstawania strasznych zatorow w szczycie np. na trasie lazienkowskiej w Warszawie "funkjonuje" sobie pusty bus pas...
Nie "pusty", tylko zarezerwowany dla autobusów.
A teraz wyobraź sobie co by się stało jakby ci wszyscy jeżdżący
autobusami przesiedli się do samochodów.
Wyobraz sobie, co by sie dopiero stalo, jakby *wszyscy* jezdzacy samochodami przesiedli sie do autobusow. ;-)

Mielibyśmy punktualną komunikację? ;-)
(nie pisałeś, że bagaż by wzięli ze sobą ;->)

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-29 13:42:50
Autor: Shrek
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:

Wyobraz sobie, co by sie dopiero stalo, jakby *wszyscy* jezdzacy samochodami przesiedli sie do autobusow. ;-)

To jeszcze nic. Wyobraź sobie co by było gdyby się przesiedli na odwrót;)

Shrek

Data: 2009-10-29 13:56:27
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Shrek wrote:
Coaster pisze:

Wyobraz sobie, co by sie dopiero stalo, jakby *wszyscy* jezdzacy samochodami przesiedli sie do autobusow. ;-)

To jeszcze nic. Wyobraź sobie co by było gdyby się przesiedli na odwrót;)

[...]
Mariusz Kruk wrote:
[...]
> [...] wyobraź sobie co by się stało jakby ci wszyscy jeżdżący
> autobusami przesiedli się do samochodów.
>
Coaster wrote:
Wyobraz sobie, co by sie dopiero stalo, jakby *wszyscy* jezdzacy samochodami przesiedli sie do autobusow. ;-)
[...]

Shrek wrote:
Wyobraź sobie co by było gdyby się przesiedli na odwrót


Hmm, zawsze czytasz tylko ostatnie wiersze tekstu?


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 15:19:59
Autor: Shrek
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:

Shrek wrote:
Wyobraź sobie co by było gdyby się przesiedli na odwrót


Hmm, zawsze czytasz tylko ostatnie wiersze tekstu?

Przepraszam.

Shrek

Data: 2009-10-29 15:40:12
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Shrek wrote:
Coaster pisze:

Shrek wrote:
Wyobraź sobie co by było gdyby się przesiedli na odwrót


Hmm, zawsze czytasz tylko ostatnie wiersze tekstu?

Przepraszam.

Alez prosze! Wcale sie nie gniewam.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-29 12:09:56
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
"altista" <luko@altista.pl> wrote in message news:70e496fe-3f5e-4b61-a094-e620cb121838g27g2000yqn.googlegroups.com...
wojtek,

czy w Twojej gminie, powiecie nie zdenerwowała Cię jeszcze żadna
niewłaściwa inwestycja drogowa, żadne źle zaprojektowane skrzyżowanie,
żadna fatalnie wybudowana/naprawiona droga, żadne wątpliwej wartości
dla bezpieczeństwa ruchu badanie prędkości?

oczywiście. Ale nie brak też takich, które mi się podobają i uważam, że dobrze służą ludziom. Ostanio takich jest coraz więcej.

Co więcej, z pewnością
znasz tych ludzi z imienia i nazwiska - przynajmniej tych z
pieczątkami i tabliczkami na drzwiach do biura. Czy chociaż jeden/
jedna z nich, w Twoim przekonaniu, idzie rano do pracy w poczuciu
służby kierowcom i pieszym, gospodarce i rozwojowi całego kraju; z
chęcią polepszenia życia użytkowników dróg?

tak. Masz chyba jakieś paranoiczne obsesje albo uprzedzenia do polskich urzędników. To dokładnie ci sami ludzie, którzy są po drugiej stronie biurka/kontuaru/pisma urzędowego. Bywają lepsi, bywają gorsi, bardziej zaangażowani i prezentujący totalny mamtowdupizm. Takich mamy urzędników czy polityków, jak i cały naród.

nie
wymalowano oznakowania poziomego i strasznie ciężko się wyminąć i w ogóle
(remont nie jest dokończony, kolejne warstwy nawierzchni będą wylewane).

a dlaczego nie oznakowali? Bo remont nie skończony?

tzn. na prostej drodze mają wymalowywać kompletne oznakowanie poziome, aby w chwilę później je frezować i lać kolejną warstwę?

Analogicznie, tam pod Lęborkiem nie musieli nic oznakować
bo przecież wiadomo że jest budowa!?!

oznakowanie pionowe jest podobno wyraźne i jednoznaczne

 że ze Szczecina do 3M jechał "aż" 5h, to by koledzy się z
niego śmiali...

ja bym płakał, że 350 km jest się zmuszonym jechać 5 godzin,

no cóż, nie pozostaje Ci nic innego, jak przenieść się do innych, wyżej rozwiniętych krajów, z siecią autostrad. Tylko, o zgrozo, co będzie, jeśli akurat będziesz jechał w sezonie urlopowym i przejazd 350km autostradą zajmie Ci 10 godzin. Na kogo wtedy zwalić?
U nas widać, przy tym narodzie, widać nie da się tych autostrad wybudować i później utrzymać (okazuje się, że obecnie nawet na istniejącą sieć dróg nas już nie stać, tylko dziwnym trafem jakoś publicznie się o tym głośno nie mówi). A może chcesz wyrzucić wszystkich urzędników? Tylko skąd ich zaimportować? Nagle zbudować sieć szybkich dróg? Ale skąd pieniądze, skoro przez tyle lat nie udało się ich wygospodarować wystarczająco dużo? A może cały naród wymienić? No tak, to byłoby najlepsze, w zasadzie to najlepiej niech się sam powyrzyna na drogach, pospołu z bratnim narodem litewskim, mającym, podług statystyk, podobne ciągoty.

Aha, przytocz mi trasę w Niemczech (poza autostradami), gdzie zgodnie z przepisami przejedziesz 350km w 5h.

przejeżdżając przez niezliczone tereny zabudowane z ich 50-, i 40-
kami, traktorami, przejściami dla pieszych, progami zwalniającymi,
szykanami, radarami. Jesteś u celu rozluźniony czy musiałeś być
porządnie skoncentrowany by dojechać cało?

hmm, chyba musisz być strasznie nerwowym człowiekiem. Przejeżdżam dość często trasy rzędu 300-400km i jakoś nie atakują mnie wszędzie ograniczenia, fotoradary (choć jest ich pewenie z kilkadziesiąt) policja. Co po najwyżej ci, którym nie przeszkadza wyprzedzanie na zakręcie bez widoczności czy gnanie po jednojezdniówce z prędkościami 150+ kmh. No i czasem nieoświetleni rowerzyści.  I nie dość, że jestem rozluźniony, to nawet - bardzo zadowolony, bo w ciągu ostatnich kilku lat moja najczęstsza trasa jest z racji remontów i modernizacji coraz to lepsza, wygodniejsza i bezpieczniejsza. I nawet uspokajanie ruchu mi specjalnie nie wadzi, ba - przez jedno z mazurskich miasteczek, kompletnie "skanalizowane", przejeżdżam z przyjemnością, mimo że wolno, to z poczuciem większego bezpieczeństwa niż gdyby prowadził tam szeroki kawał asfaltu.

Tam, gdzie na drogach bywa sajgon, w miarę możliwości dopasowuję porę do mniejszego ruchu, wybieram pociąg... ale oczywiście wszystko najłatwiej zwalić na urzędników.

pozdr

Data: 2009-10-29 18:21:51
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Wojtek Paszkowski wrote:

U nas widać, przy tym narodzie, widać nie da się tych autostrad wybudować
i później utrzymać (okazuje się, że obecnie nawet na istniejącą sieć dróg
nas już nie stać, tylko dziwnym trafem jakoś publicznie się o tym głośno
nie mówi). A może chcesz wyrzucić wszystkich urzędników? Tylko skąd ich
zaimportować? Nagle zbudować sieć szybkich dróg? Ale skąd pieniądze, skoro

dodam swoje 3 grosze - cala ta dyskusja przypomina mi klotnie kibola z
pilkarzem o sprawie przemocy na polskich stadionach. obydwaj wiedza ze stadiony sa h... tylko jeden nie wiedziec czemu twierdzi
ze zadymy sa tylko i wylacznie dlatego ze stadiony sa do kitu ;) dajmy kibolom lepsze stadiony to sie przestana bic!  w niemczech przeciez maja
stadiony na poziomie i nikt sie nie bije. pilkarz moze conajwyzej poprzypominac o zasadach fair-play i na boisku i na
trybunach ;) bo argumentowac z klocem - to strata czasu...

i jeszcze grosik - ciekawe ze ZADEN koncern samochodowy nie ma wlasnej,
prywatnej, 'firmowej' autostrady (ot chocby takie glupie berlin<>hamurg BMW
na pokaz gdzie mozna sobie rozwinac 250km/h jako 'reklama' firmy)...  czyli
produkowac auta sie oplaca, produkowac drogi.............

to daje do myslenia. --

Data: 2009-10-30 11:42:41
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:
i jeszcze grosik - ciekawe ze ZADEN koncern samochodowy nie ma wlasnej,
prywatnej, 'firmowej' autostrady (ot chocby takie glupie berlin<>hamurg BMW
na pokaz gdzie mozna sobie rozwinac 250km/h jako 'reklama' firmy)...  czyli
produkowac auta sie oplaca, produkowac drogi.............

Produkować drogi się opłaca. Ci co je wykonują na pewno nie tracą. Trudno jest tylko zarabiać na drodze, za przejazd którą nie pobiera się opłaty.

Fabian.

Data: 2009-10-29 10:15:40
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "altista"
>Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.
W jaki sposób autostrady/ekspresówki (nota bene zwykłe drogi często są
traktowane jak ekspresówki; przynajmniej w zakresie prędkości na nich
rozwijanych) ma się do dróg w terenach zabudowanych?
Oto właśnie chodzi, że ma się to jak jeden do jednego. Czym innym jest
ruch tranzytowy a czym innym lokalny. W Polsce aby pokonać dłuższy
dystans za każdym razem mieszasz się w ruch lokalny - wiejsko-miejski,
w którym gdyby jechało się autostradą lub inną drogą, w ogóle by się
nie uczestniczyło. Nie trzeba by też było nic uspokajać bo nie byłoby
kogo uspokajać.

Jesteś niepoprawnym optymistą. Pewnie u mnie po osiedlu jest ruch
tranzytowy, prawda?

Ten program o uspokajaniu powinien wywołać wielkie ogólnokrajowe
powstanie - przeciwko uciemiężeniu i ograniczaniu praw oraz skazywaniu
przez państwo na straty i ograniczanie rozwoju.

"To jest koniec Polski niepodległej!".

Bo tylko to powodować
będzie dodatkowe tłumienie, i tak już skandalicznie niskiej, średniej
prędkości podróżnej, która jak wiadomo, w Polsce wynosi około 50 km/h.
Nie tak wygląda wolność, rozwój, XXI wiek.

Walcz o sensowną kolej.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-29 10:51:35
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Bo tylko to powodować
będzie dodatkowe tłumienie, i tak już skandalicznie niskiej, średniej
prędkości podróżnej, która jak wiadomo, w Polsce wynosi około 50 km/h.
Nie tak wygląda wolność, rozwój, XXI wiek.

Walcz o sensowną kolej.

Czy dzieki tej "walce" tory zaczna dochodzic do biedronki pod moim blokiem ?
Czy to powstanie juz sie zaczelo czy jeszcze kolejne 20 lat potrwa zanim ceny przewozu kruszywa z poludnia Polski beda nizsze niz koszty jego przewozu przez Baltyk i samochodami ciezarowymi do Torunia ?
Kolej w Polsce w mozliwej do przewidzenia przyszlosci, bez jej prywatyzacji i rozbicia monopolu PLK nie bedzie konkurencyjna do przewozu drogowego. Nawet po takich zmianach nie bedzie tak elastyczna i uniwersalna jak przewozy samochodowe.

Data: 2009-10-29 11:42:54
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Bo tylko to powodować
będzie dodatkowe tłumienie, i tak już skandalicznie niskiej, średniej
prędkości podróżnej, która jak wiadomo, w Polsce wynosi około 50 km/h.
Nie tak wygląda wolność, rozwój, XXI wiek.
Walcz o sensowną kolej.
Czy dzieki tej "walce" tory zaczna dochodzic do biedronki pod moim blokiem ?

Zaraz, to ty do tej swojej biedronki chcesz jechać autostradą? Zdecyduj
się.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-29 18:11:09
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
cztery wrote:

Bo tylko to powodować
będzie dodatkowe tłumienie, i tak już skandalicznie niskiej, średniej
prędkości podróżnej, która jak wiadomo, w Polsce wynosi około 50 km/h.
Nie tak wygląda wolność, rozwój, XXI wiek.

Walcz o sensowną kolej.

Czy dzieki tej "walce" tory zaczna dochodzic do biedronki pod moim blokiem
? Czy to powstanie juz sie zaczelo czy jeszcze kolejne 20 lat potrwa zanim
ceny przewozu kruszywa z poludnia Polski beda nizsze niz koszty jego
przewozu przez Baltyk i samochodami ciezarowymi do Torunia ?
Kolej w Polsce w mozliwej do przewidzenia przyszlosci, bez jej
prywatyzacji i rozbicia monopolu PLK nie bedzie konkurencyjna do przewozu
drogowego. Nawet po takich zmianach nie bedzie tak elastyczna i
uniwersalna jak przewozy samochodowe.

kolej juz jest... drogo?? lol. autem moze i taniej, ale odliczajac koszt
drog - bo tak 'wygodniej' (no tak, bo za rozj... drozki 'przez wsie' tirami to niech sobie ludziki placa... ich problem...) . tak samo z
zanieczyszczeniem... juz teraz pol kraju jest pod bezposrednim wplywem
zanieczyszczenia pochodzacego z transportu drogowego... jak pobudujesz autostrady i bedziesz probowac je utrzymac 'w polskich
warunkach' (czyli wlaczajac w to poziom korupcji jaki masz w polsce) to
wyjdzie ... chwila... a moze takie eksperymenty to najpierw na szczurach?

2)nigdy nie mow nigdy. wpusc zagranicznych przewoznikow i zlam monopol na
kolei... tak jak to teraz juz jest zrobione z tirami ... wyplac
odszkodowania za prowadzenie przez lata nieuczciwej konkurencji przez
ograniczanie wolnego rynku -  pogadamy. --
--

Data: 2009-10-30 01:17:26
Autor: Wojtek Paszkowski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

"Piotr Curious Gluszenia Slawinski" <curious@moj.ip.tpnet.pl> wrote in message news:hccivh$itj$1nemesis.news.neostrada.pl...

2)nigdy nie mow nigdy. wpusc zagranicznych przewoznikow i zlam monopol na
kolei...

od ładnych paru lat nie masz już w PL monopolu w przewozach towarowych, ba, jest nawet bezpardonowa wojna cenowa, często kosztem naruszeń prawa (i bezpieczeństwa ruchu). Ale to już mocno nierowerowy temat :)

pozdr

Data: 2009-10-30 11:44:57
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:
cztery wrote:

Bo tylko to powodować
będzie dodatkowe tłumienie, i tak już skandalicznie niskiej, średniej
prędkości podróżnej, która jak wiadomo, w Polsce wynosi około 50 km/h.
Nie tak wygląda wolność, rozwój, XXI wiek.
Walcz o sensowną kolej.
Czy dzieki tej "walce" tory zaczna dochodzic do biedronki pod moim blokiem
? Czy to powstanie juz sie zaczelo czy jeszcze kolejne 20 lat potrwa zanim
ceny przewozu kruszywa z poludnia Polski beda nizsze niz koszty jego
przewozu przez Baltyk i samochodami ciezarowymi do Torunia ?
Kolej w Polsce w mozliwej do przewidzenia przyszlosci, bez jej
prywatyzacji i rozbicia monopolu PLK nie bedzie konkurencyjna do przewozu
drogowego. Nawet po takich zmianach nie bedzie tak elastyczna i
uniwersalna jak przewozy samochodowe.

kolej juz jest... drogo?? lol. autem moze i taniej, ale odliczajac koszt
drog - bo tak 'wygodniej' (no tak, bo za rozj... drozki 'przez wsie' tirami to niech sobie ludziki placa... ich problem...) . tak samo z

Kosz drogi można policzyć jako podatek w paliwie.

Fabian.

Data: 2009-10-30 12:05:52
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
kolej juz jest... drogo?? lol. autem moze i taniej, ale odliczajac koszt
drog - bo tak 'wygodniej' (no tak, bo za rozj... drozki 'przez wsie' tirami to niech sobie ludziki placa... ich problem...) . tak samo z
Kosz drogi można policzyć jako podatek w paliwie.

Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-30 12:18:40
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
kolej juz jest... drogo?? lol. autem moze i taniej, ale odliczajac koszt
drog - bo tak 'wygodniej' (no tak, bo za rozj... drozki 'przez wsie' tirami to niech sobie ludziki placa... ich problem...) . tak samo z
Kosz drogi można policzyć jako podatek w paliwie.

Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.

Chwilę googlałem ale niestety nie znalazłem interesujących danych więc niestety nie ma o czym rozmawiać.

Fabian.

Data: 2009-10-30 12:44:30
Autor: cztery
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.

Gdyby WSZYSTKIE pieniadze z akcyzy od paliw szly na drogi mielibysmy najlepsze drogi w calym regionie.
Podatek akcyzowy od paliw przynosi rocznie budzetowi panstwa okolo 30 mld. zl. Panstwo na utrzymanie infrastruktury drogowej wydaje rocznie okolo 8mld - vide ustawa budzetowa na rok 2009...
Do tego masz w cenie paliwa podatek drogowy, ktory rowniez idzie na socjal (jak wiekszosc podatku akcyzowego od paliw).

Data: 2009-10-30 11:51:31
Autor: Jan Srzednicki
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
On 2009-10-30, cztery wrote:
Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.

Gdyby WSZYSTKIE pieniadze z akcyzy od paliw szly na drogi mielibysmy najlepsze drogi w calym regionie.
Podatek akcyzowy od paliw przynosi rocznie budzetowi panstwa okolo 30 mld. zl. Panstwo na utrzymanie infrastruktury drogowej wydaje rocznie okolo 8mld - vide ustawa budzetowa na rok 2009...
Do tego masz w cenie paliwa podatek drogowy, ktory rowniez idzie na socjal (jak wiekszosc podatku akcyzowego od paliw).

Ale nie możesz tak liczyć. Samochody generują różnego rodzaju koszty
dodatkowe dla Państwa, jak opieka zdrowotna ofiar wypadków, koszty
środowiskowe, organizacyjne... To nie tak prosto.

Choć nie twierdzę, że nie mieści się to w tych 30mld - tego to już nie
wiem.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-10-30 13:03:40
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-10-30, cztery wrote:
Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.
Gdyby WSZYSTKIE pieniadze z akcyzy od paliw szly na drogi mielibysmy najlepsze drogi w calym regionie.
Podatek akcyzowy od paliw przynosi rocznie budzetowi panstwa okolo 30 mld. zl. Panstwo na utrzymanie infrastruktury drogowej wydaje rocznie okolo 8mld - vide ustawa budzetowa na rok 2009...
Do tego masz w cenie paliwa podatek drogowy, ktory rowniez idzie na socjal (jak wiekszosc podatku akcyzowego od paliw).

Ale nie możesz tak liczyć. Samochody generują różnego rodzaju koszty
dodatkowe dla Państwa, jak opieka zdrowotna ofiar wypadków, koszty
środowiskowe, organizacyjne... To nie tak prosto.

Choć nie twierdzę, że nie mieści się to w tych 30mld - tego to już nie
wiem.

Ale gdyby realizować te same zadania w inny sposób to też by powstawały koszty dodatkowe.

Fabian.

Data: 2009-10-30 13:37:39
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.
Gdyby WSZYSTKIE pieniadze z akcyzy od paliw szly na drogi mielibysmy najlepsze drogi w calym regionie.
Podatek akcyzowy od paliw przynosi rocznie budzetowi panstwa okolo 30 mld. zl. Panstwo na utrzymanie infrastruktury drogowej wydaje rocznie okolo 8mld - vide ustawa budzetowa na rok 2009...

Ale zwróciłeś uwagę, że ja zupełnie o czymś innym pisałem? Czy
w ferworze walki zupełnie ci to nie przeszkadza?

Do tego masz w cenie paliwa podatek drogowy, ktory rowniez idzie na socjal (jak wiekszosc podatku akcyzowego od paliw).

Nie "podatek drogowy", tylko "opłatę paliwową".
A skoro tak cię oburza ten "socjal" to pokaż mi ile pieniędzy idzie na
niwelowanie kosztów zewnętrznych transportu.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-10-30 13:44:17
Autor: Fabian
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "cztery"
Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.
Gdyby WSZYSTKIE pieniadze z akcyzy od paliw szly na drogi mielibysmy najlepsze drogi w calym regionie.
Podatek akcyzowy od paliw przynosi rocznie budzetowi panstwa okolo 30 mld. zl. Panstwo na utrzymanie infrastruktury drogowej wydaje rocznie okolo 8mld - vide ustawa budzetowa na rok 2009...

Ale zwróciłeś uwagę, że ja zupełnie o czymś innym pisałem? Czy
w ferworze walki zupełnie ci to nie przeszkadza?

Nie wystarczy ci stwierdzenie, że wpływy z akcyzy paliwowej przekraczają trzykrotność kosztów budowy i utrzymania dróg? W Polsce nie ma celowych podatków więc żadne pieniądze nie idą tylko na jakiś cel.

Fabian.

Data: 2009-10-30 13:48:46
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Oczywiście. Przecież na infrastrukturę idą tylko i wyłącznie pieniądze
z akcyzy i znikąd więcej. I oczywiście żadnych kosztów zewnętrznych ruch
drogowy nie generuje.
Gdyby WSZYSTKIE pieniadze z akcyzy od paliw szly na drogi mielibysmy najlepsze drogi w calym regionie.
Podatek akcyzowy od paliw przynosi rocznie budzetowi panstwa okolo 30 mld. zl. Panstwo na utrzymanie infrastruktury drogowej wydaje rocznie okolo 8mld - vide ustawa budzetowa na rok 2009...
Ale zwróciłeś uwagę, że ja zupełnie o czymś innym pisałem? Czy
w ferworze walki zupełnie ci to nie przeszkadza?
Nie wystarczy ci stwierdzenie, że wpływy z akcyzy paliwowej przekraczają trzykrotność kosztów budowy i utrzymania dróg?

Ale zwróciłeś uwagę, że tam było zupełnie co innego napisane?

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-10-28 11:11:16
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

Niech najpierw pobudują autostrady/ekspresówki a potem uspokajają ruch.

niby za co/dlaczego? typowe myslenie blachosmrodziarza - kupilem auto, niech
teraz panstwo kupi mi droge. fakt ze w polsce dobrze nie jest, ale wiekszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy
ile kosztuje nie tylko wybudowanie, ale UTRZYMANIE drogi - na to stac tylko
bardzo bogate kraje, a nasz do nich (jeszcze) nie nalezy. budowanie tez trwa. zanim cos sie dobuduje, ludzie JUZ gina przez nadmierna
predkosc - i to sa liczby duze, bardzo duze, ktore powoduja JUZ straty . mi zwykle przypominaja sie autorowie 'Sondy' ktorzy zgineli w wypadku,
wlasnie przez nadmierna predkosc - od ich smierci program nie byl
kontynuowany, a byc moze bylby do dzis. cale ich wieloletnie wyksztalcenie,
zdobyte umiejetnosci, zapal - trafil w pare sekund szlag. czy komus przyszlo do glowy jakiego kalibru to jest strata?
jak to mawial stalin, smierc jednostki to tragedia, smierc milionow -
statystyka...


--

Data: 2009-10-28 08:26:28
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:11:16 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
napisał(a):

niby za co/dlaczego? typowe myslenie blachosmrodziarza - kupilem auto, niech
teraz panstwo kupi mi droge.

Jakby za komuny państwo tak się nie zapuściło to bym nie musiał
narzekać. Zresztą po II wojnie światowej potrzeby autostradowe Polski jakiś mądry
człowiek ocenił na 3200 km. Obecnie mamy 880...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-28 16:11:25
Autor: Piotr Curious Gluszenia Slawinski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
MadMan wrote:

Dnia Wed, 28 Oct 2009 11:11:16 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
napisał(a):

niby za co/dlaczego? typowe myslenie blachosmrodziarza - kupilem auto,
niech teraz panstwo kupi mi droge.

Jakby za komuny państwo tak się nie zapuściło to bym nie musiał
narzekać.
Zresztą po II wojnie światowej potrzeby autostradowe Polski jakiś mądry
człowiek ocenił na 3200 km. Obecnie mamy 880...

ale to tez nie kosztuje? popatrz jakie byly i sa wydatki na te
infrastrukture rok rocznie... to sie po prostu nie oplaca - trzeba do tego
doplacac, tak samo jak do kolei...


--

Data: 2009-10-28 10:29:19
Autor: MadMan
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Wed, 28 Oct 2009 16:11:25 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
napisał(a):

ale to tez nie kosztuje? popatrz jakie byly i sa wydatki na te
infrastrukture rok rocznie... to sie po prostu nie oplaca - trzeba do tego
doplacac, tak samo jak do kolei...

No przecież to państwowe pieniądze. Państwa Sławińskich, państwa
Karwot...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-28 14:46:42
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:

Kolego PCGS - zmien w koncu date w komputerze...


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 21:32:12
Autor: click
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Coaster pisze:
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:

Kolego PCGS - zmien w koncu date w komputerze...


czy godzine?

--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-10-28 22:38:19
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
click wrote:
Coaster pisze:
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:

Kolego PCGS - zmien w koncu date w komputerze...


czy godzine?


Hmm, zagalopoawalem sie ;-) Godzine, chodz o pewnej porze rowniez date ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 10:07:20
Autor: Jacek Maciejewski
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Dnia Tue, 27 Oct 2009 17:32:03 +0000 (UTC), Sebastian  Pawłowski
napisał(a):


jest ukształtowanie dróg i organizacja ruchu, które sprzyjają zbyt szybkiej
jeździe
[-]
Zadania inwestycyjne będą obejmować przebudowę i modernizację odcinków dróg
samorządowych na obszarze zabudowanym w celu zapewnienia bezpiecznej prędkości
ruchu pojazdów

To niby jak: Drogi są za proste więc je będą krzywić? :)
--
Jacek

Data: 2009-10-28 10:19:29
Autor: Mariusz Kruk
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jacek Maciejewski"
jest ukształtowanie dróg i organizacja ruchu, które sprzyjają zbyt szybkiej
jeździe
[-]
Zadania inwestycyjne będą obejmować przebudowę i modernizację odcinków dróg
samorządowych na obszarze zabudowanym w celu zapewnienia bezpiecznej prędkości
ruchu pojazdów
To niby jak: Drogi są za proste więc je będą krzywić? :)

Mniej-więcej.
Co i tak niewiele zmieni. Podobnie jak "śpiący policjanci". Te elementy
miałyby sens, gdyby ludziom zależało na płynnej jeździe. (pomijając już
beznadziejne wykonawstwo wielu "chocopołków"). Ale ludzie zwalniają do
10kph przed garbem, a potem dają w palnik do następnego. I teraz też tak
będzie.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-10-28 14:23:21
Autor: Coaster
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Tue, 27 Oct 2009 17:32:03 +0000 (UTC), Sebastian  Pawłowski
napisał(a):


jest ukształtowanie dróg i organizacja ruchu, które sprzyjają zbyt szybkiej
jeździe
[-]
Zadania inwestycyjne będą obejmować przebudowę i modernizację odcinków dróg
samorządowych na obszarze zabudowanym w celu zapewnienia bezpiecznej prędkości
ruchu pojazdów

To niby jak: Drogi są za proste więc je będą krzywić? :)

Oczywiscie. Ostatnio jechalem przez nowo przebudowane, peryferyjne skrzyzowanie. Przedtem bylo zwykle, na planie krzyza. Droga prosta - glowna + podporzadkowana. Teraz zrobiono tam rondo a drogi tuz przy samym rondzie, na malym odcinku, zakrzywiono w takie S-ki, ze w pewnym momencie jedzie sie prawie prostopadle do kierunku ronda. I przy malej predkosci osoba nieznajaca miejsca moze wypasc z trasy jadac prosto (oswietlenie wieczorem jest tam slabe).

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-28 12:36:04
Autor: kenubi
Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi
=?ISO-8859-2?Q?Sebastian__Paw=B3owski?= wrote:

http://motoryzacja.wnp.pl/program-uspokojenia-ruchu-wejdzie-na-polskie-
drogi,92403_1_0_0.html


Całkowita wartość Programu Uspokojenia Ruchu jest szacowana na 270 mln
euro. Przewiduje się, że środki na finansowanie Programu zapewni kredyt
Europejskiego Banku Inwestycyjnego (130 mln euro), środki własne jednostek
samorządu terytorialnego (135 mln euro) oraz Ministerstwo Infrastruktury
(5 mln euro).

O rany! A gdzie ta policja! Kupić radiowozy, radary i łoić gdzie się da!
Myszy harcują! Policję widuję sporadycznie.

Ja ostatnio muszę niestety trochę po mieście samochodem jeździć i to jest makabra. Wracam normalnie zmęczony tymi wariatami. Bez świateł, bez sygnalizowania, stają na przejściach, powszechne wyprzedzanie na przejściach, jakaś odrobina mgły to włączane przeciwmgielne, nie zostawiają przejazdów w poprzeczne ulice, na czerwonym, na żółtym na zielonych strzałkach - jak się tylko da i ile się tylko da, trąbią, świecą długimi po oczach i chyba mało kto przestrzega równorzędnych skrzyżowań, która szersza ,prosta lub prowadzi do większego marketu - ta ma z automatu pierwszeństwo.
Gdzie nie jadę (starając się jechać najwyżej niedużo ponad dozwolone) to wszystko mnie wyprzedza - po ciągłych, na niebezpiecznych zakrętach, przed wzniesieniami,...
KURA! Czy trzeba komplikować drogi aby to osiągnąć czy może bata?

Program Uspokojenia Ruchu wejdzie na polskie drogi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona