Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"

Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"

Data: 2012-05-01 19:51:09
Autor: biodarek
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Zapewne sporo z Was zna Flasha. Człowieka (cyborga?), który przejeżdża Polskę na ostrym, robi 700km w ciągu doby... nie dam rady wszystkiego wymienić. Generalnie ma zespół niespokojnych nóg i musi ciągle kręcić ;)

Dzisiaj wyruszył w trasę dookoła Europy czyli 10 000km w 30 dni.
Spójrzcie:
http://konkurs.ideekaffee.pl/wyzwanie

A tutaj śledzimy i trzymamy kciuki (chociaż i tak wiemy, że jest debeściak):
http://share.findmespot.com/shared/faces/viewspots.jsp?glId=0OPaEF4hEjQ8Cgq3sVXAQi6AVA0ztAgqp

--
biodarek

Data: 2012-05-02 00:56:36
Autor: Titus Atomicus
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
In article <jnp7tt$lok$1@mx1.internetia.pl>,
 biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

Zapewne sporo z Was zna Flasha. Człowieka (cyborga?), który przejeżdża Polskę na ostrym, robi 700km w ciągu doby... nie dam rady wszystkiego wymienić. Generalnie ma zespół niespokojnych nóg i musi ciągle kręcić ;)

Czy to jest ten slynny Flash ktorego kiedys nasz Wilk chcial pokonac w swojej koronnej konkurencji, ale sobie dal spokoj, kiedy zrozumial ze nie ma zadnych szans? Podobno ten Flash to bardzo przyzwoity i skromny czlowiek...

--
TA

Data: 2012-05-02 03:31:01
Autor: Wilk
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
On 2 Maj, 00:56, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Czy to jest ten slynny Flash ktorego kiedys nasz Wilk chcial pokonac w
swojej koronnej konkurencji, ale sobie dal spokoj, kiedy zrozumial ze
nie ma zadnych szans?
Podobno ten Flash to bardzo przyzwoity i skromny czlowiek...

Jak nie masz nic do napisania w temacie - to za przeproszeniem zamknij
swoją brudną gębę z takimi tekstami i przestań jątrzyć, lecząc swoje
wieloletnie kompleksy względem mojej osoby.

W przeciwieństwie do Ciebie ja Flasha poznałem osobiście - i
oczywiście szczerze mu dopinguję na tej trasie, bo wyzwanie jest
ogromne, jak to Flash w rozmowie ze mną ujął - to jak pod rząd 10x
BBTour, 3x Maraton Dookoła Polski i 2x RAAM. Flash wygrał w konkursie
Idee Kafee Challenge - i dzięki temu będzie mu nieco łatwiej, bo trasę
przez całą Europę pokonuje tylko z lekkim bagażem na szosówce, może
nocować i jadać w hotelach itd. Ale nawet w takich warunkach to jest
ogromne wyzwanie, by jechać tyle dziennie trzeba ogromnego
samozaparcia, trasa ma mieć cykle 5x6dni jazdy + dzień odpoczynku.
Najbardziej kluczowa sprawa - żeby omijały go kontuzje, bo to przy
tego typu dystansach kluczowa sprawa.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-05-02 15:30:06
Autor: Titus Atomicus
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
In article <198fe86f-cb9c-452c-8bc6-74ad3046727d@12g2000vba.googlegroups.com>,
 Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 2 Maj, 00:56, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

> Czy to jest ten slynny Flash ktorego kiedys nasz Wilk chcial pokonac w
> swojej koronnej konkurencji, ale sobie dal spokoj, kiedy zrozumial ze
> nie ma zadnych szans?
> Podobno ten Flash to bardzo przyzwoity i skromny czlowiek...

Jak nie masz nic do napisania w temacie - to za przeproszeniem zamknij
swoją brudną gębę z takimi tekstami i przestań jątrzyć, lecząc swoje
wieloletnie kompleksy względem mojej osoby.

Jesli chodzi o leczenie - zapamietaj sobie jedno powiedzenie:
Lekarzu, lecz sie sam ('medice, cura te ipsum'). Bo wiekszosc twoich wypowiedzi na grupie to jatrzenie i leczenie kompleksow.
Co do mnie - po prostu w ramach hobby walcze z twoja bufonada, ktora nie ma sobie rownych.

W przeciwieństwie do Ciebie ja Flasha poznałem osobiście

Gratuluje.
Ale co z tego? Czy znaczy ze wskutek tej znajmosci jestes znowu debesciak?

--
TA

Data: 2012-05-02 13:05:46
Autor: Wilk
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
On 2 Maj, 15:30, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Bo wiekszosc twoich
wypowiedzi na grupie to jatrzenie i leczenie kompleksow.

Lecz się koleś, bo niedługo będzie już za późno. Ty śmiesz wstawiać
uwagi o jątrzeniu? To już szczyt bezczelności! W wątku o wspaniałym
przedsięwzięciu Tomka, ni z gruszki ni z pietruszki wstawiasz
prymitywne zaczepki w stosunku do mnie, który przed Twoim postem tu
słowa nie napisałem?

Ja nie mam żadnych problemów z przyznaniem się, że ta wyprawa mi
imponuje, bo od dawna kocham długie dystanse. I podobnie nie mam
żadnych problemów z przyznaniem się do tego, że Flash jest ode mnie
wiele mocniejszy, w niczym mi to nie przeszkadza w kibicowaniu jego
osobie na trasie, podobnie jak mu kibicowałem na Maratonie Dookoła
Polski w 2009, gdzie musiał się niestety wycofać z powodu kontuzji
achillesa.

Gratuluje.
Ale co z tego? Czy znaczy ze wskutek tej znajmosci jestes znowu
debesciak?

Nie, to znaczy, że wiem o kim jest tu rozmowa, że Flash jest dla mnie
żywym człowiekiem, a nie zbiorem cyferek - jak dla Ciebie. A jest to
postać bardzo ciekawa,skutecznie unika takiego rowerowego
zaszufladkowania, po prostu kocha rower w każdej formie - czy to MTB,
czy szosa, z bagażami też jeździł, kocha ostrą jazdą typu sportowego,
ale i turystyka ma dla niego duże znaczenie - a to postawa, która jest
mi bardzo bliska

I koniec rozmowy z Twoją osobą, nie zamierzam psuć wątku o wspaniałym
wyjeździe Flasha na polemiki z zazdrosną mendą, która zawsze znajdzie
dziurę w całym, żeby się do mnie przychrzanić, od wysłuchiwania takich
są psychiatrzy, oni to muszą robić, bo za to im płacą, ja na szczęście
nie muszę, więc EOT z rozmowy z Tobą.


A dla zainteresowanych mogę jako ciekawostkę podać, że Flash myśli
także o stracie w BBTour 1008km na ...ostrym kole :)) I chodzi o
klasyczne OK, bez hamulców obręczowych - a przecież gór na tym wyścigu
nie brakuje, więc zarówno na podjazdach jak i zjazdach łatwo to mu nie
będzie :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-05-03 02:02:15
Autor: Titus Atomicus
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
In article <a7528886-bd38-4931-8267-5ecca55c9a1f@e9g2000yqm.googlegroups.com>,
 Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 2 Maj, 15:30, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

> Bo wiekszosc twoich
> wypowiedzi na grupie to jatrzenie i leczenie kompleksow.

Lecz się koleś, bo niedługo będzie już za późno. Ty śmiesz wstawiać
uwagi o jątrzeniu? To już szczyt bezczelności!

Wlasnie widze jak gryziesz sobie wasy w bezsilnej wscieklosci :-).
Uwazaj Wilk, bo ci zylka peknie.

W wątku o wspaniałym
przedsięwzięciu Tomka, ni z gruszki ni z pietruszki wstawiasz
prymitywne zaczepki w stosunku do mnie, który przed Twoim postem tu
słowa nie napisałem?

Te zaczepki sa o niebo bardziej wyrafinowane od tych twoich rubasznych.
POza tym, myslalem ze sie ucieszysz ze cie nie zapomnialem i ze porownuje cie do Flasha. :-(

Ja nie mam żadnych problemów z przyznaniem się, że ta wyprawa mi
imponuje, bo od dawna kocham długie dystanse. I podobnie nie mam
żadnych problemów z przyznaniem się do tego, że Flash jest ode mnie
wiele mocniejszy, w niczym mi to nie przeszkadza w kibicowaniu jego
osobie na trasie, podobnie jak mu kibicowałem na Maratonie Dookoła
Polski w 2009, gdzie musiał się niestety wycofać z powodu kontuzji
achillesa.

I co z tego?
Moze bralbys tez inny przyklad z niego.
Jak mi mowiono, to mily i skromny czlowiek. A ty coraz bardziej sie nadymasz.

> Gratuluje.
> Ale co z tego? Czy znaczy ze wskutek tej znajmosci jestes znowu
> debesciak?

Nie, to znaczy, że wiem o kim jest tu rozmowa, że Flash jest dla mnie
żywym człowiekiem, a nie zbiorem cyferek - jak dla Ciebie. A jest to
postać bardzo ciekawa,skutecznie unika takiego rowerowego
zaszufladkowania, po prostu kocha rower w każdej formie - czy to MTB,
czy szosa, z bagażami też jeździł, kocha ostrą jazdą typu sportowego,
ale i turystyka ma dla niego duże znaczenie - a to postawa, która jest
mi bardzo bliska

Nie sadze. Moze chcialbys byc jak Flash, ale jednak dzieli was spory dystans. I nie tylko w sensie fizycznym.
Ty po prostu jestes okazem klasycznego bufona.

I koniec rozmowy z Twoją osobą, nie zamierzam psuć wątku o wspaniałym
wyjeździe Flasha na polemiki z zazdrosną mendą, która zawsze znajdzie
dziurę w całym, żeby się do mnie przychrzanić, od wysłuchiwania takich
są psychiatrzy, oni to muszą robić, bo za to im płacą, ja na szczęście
nie muszę, więc EOT z rozmowy z Tobą.

Naprawde nie bedziesz mnie juz czytal? :-(
Bo ja nawet jakis czas temu wrzucilem cie do specjalnego filtra. Wyswietlasz mi sie na niebiesko.

--
TA

Data: 2012-05-02 10:19:15
Autor: mbut
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
W dniu 12-05-01 19:51, biodarek pisze:
Zapewne sporo z Was zna Flasha. Człowieka (cyborga?), który przejeżdża
Polskę na ostrym, robi 700km w ciągu doby... nie dam rady wszystkiego
wymienić. Generalnie ma zespół niespokojnych nóg i musi ciągle kręcić ;)

Dzisiaj wyruszył w trasę dookoła Europy czyli 10 000km w 30 dni.
Spójrzcie:
http://konkurs.ideekaffee.pl/wyzwanie

A tutaj śledzimy i trzymamy kciuki (chociaż i tak wiemy, że jest
debeściak):
http://share.findmespot.com/shared/faces/viewspots.jsp?glId=0OPaEF4hEjQ8Cgq3sVXAQi6AVA0ztAgqp


Znamy go doskonale, często z nami jeździ na rajdy rowerowe. Wczoraj nagraliśmy film ze startu w Sopocie:: http://rowery.gda.pl/2012/05/01/rajd-dookola-europy-%E2%80%93-10-tysiecy-km-w-1-miesiac/
Gdańska Ekipa Rowerowa

Data: 2012-05-02 18:47:35
Autor: Kapsel
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Tue, 01 May 2012 19:51:09 +0200, biodarek napisał(a):

Zapewne sporo z Was zna Flasha. Człowieka (cyborga?), który przejeżdża Polskę na ostrym, robi 700km w ciągu doby... nie dam rady wszystkiego wymienić. Generalnie ma zespół niespokojnych nóg i musi ciągle kręcić ;)

Dzisiaj wyruszył w trasę dookoła Europy czyli 10 000km w 30 dni.
Spójrzcie:
http://konkurs.ideekaffee.pl/wyzwanie

nie wiem jak to jest w ogóle możliwe, opadła mi szczena i nie wiem co
powiedzieć :O

--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Data: 2012-05-02 20:04:20
Autor: piecia aka dracorp
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Dnia Wed, 02 May 2012 18:47:35 +0200, Kapsel napisał(a):


nie wiem jak to jest w ogóle możliwe, opadła mi szczena i nie wiem co
powiedzieć :O
Ja wczoraj zrobiłem 225km a dzisiaj ciężko mi się jechało 60km. A on będzie jechał średnio codziennie > 200km.
Wytrzymałość wytrzymałością ale jak ona da/daje radę.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-05-03 07:56:00
Autor: mbut
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
W dniu 12-05-02 22:04, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Wed, 02 May 2012 18:47:35 +0200, Kapsel napisał(a):


nie wiem jak to jest w ogóle możliwe, opadła mi szczena i nie wiem co
powiedzieć :O
Ja wczoraj zrobiłem 225km a dzisiaj ciężko mi się jechało 60km. A on
będzie jechał średnio codziennie>  200km.
Wytrzymałość wytrzymałością ale jak ona da/daje radę.



nie 200km tylko od 260-400km

Data: 2012-05-03 06:53:12
Autor: piecia aka dracorp
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Dnia Thu, 03 May 2012 07:56:00 +0200, mbut napisał(a):

będzie jechał średnio codziennie>  200km.
Wytrzymałość wytrzymałością ale jak ona da/daje radę.

nie 200km tylko od 260-400km
A zauważyłeś znak większości? Moja wina że spację źle postawiłem.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-05-03 11:01:44
Autor: Kapsel
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Thu, 3 May 2012 06:53:12 +0000 (UTC), piecia aka dracorp napisał(a):

będzie jechał średnio codziennie>  200km.
Wytrzymałość wytrzymałością ale jak ona da/daje radę.

nie 200km tylko od 260-400km
A zauważyłeś znak większości? Moja wina że spację źle postawiłem.

No, moja "życiówka" to też ~250, ale kurde, JEDEN DZIEŃ! Musiałem potem
trochę dojść do siebie, a ten terminator będzie sadzić tyle dzień w dzień,
magia jakaś :D do tego nawet 400... przynajmniej coś będzie o Polakach w zagranicznej prasie, i nie że
kradniemy samochody ;)

--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Data: 2012-05-03 03:37:08
Autor: Wilk
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Jako ciekawostkę warto tu podać, że absolutny rekord rocznego
przebiegu na rowerze należy do Anglika Tommy'ego Godwina, który na
przełomie 1939 i 1940 w rok przejechał 120 805km, co daje średnią
dzienną ok. 330km, do tego kontynuując jazdę w 500dni przejechał 100
000 mil (średnia dzienna 200mil dziennie, więc również ponad 300km) !

Rekord jest wręcz niebotyczny, nie sądzę, żeby kiedyś został pobity -
do tego warto sobie zdawać sprawę z tego, że były to przecież zupełnie
inne czasy, inny sprzęt (jego rower ważył 14kg, więc dwa razy tyle co
współczesne szosówki), inne drogi, do tego sporą część dystansu
przejechał już w czasie wojny, gdy obowiązywało zaciemnienie. A krótko
po ukończeniu tej niesamowitej jazdy poszedł na wojnę w mundurze RAF-
u.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-05-03 15:50:23
Autor: piecia aka dracorp
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Dnia Thu, 03 May 2012 03:37:08 -0700, Wilk napisał(a):

Jako ciekawostkę warto tu podać, że absolutny rekord rocznego przebiegu
na rowerze należy do Anglika Tommy'ego Godwina, który na przełomie 1939
i 1940 w rok przejechał 120 805km, co daje średnią dzienną ok. 330km, do
tego kontynuując jazdę w 500dni przejechał 100 000 mil (średnia dzienna
200mil dziennie, więc również ponad 300km) !

Rekord jest wręcz niebotyczny, nie sądzę, żeby kiedyś został pobity - do
tego warto sobie zdawać sprawę z tego, że były to przecież zupełnie inne
czasy, inny sprzęt (jego rower ważył 14kg, więc dwa razy tyle co
współczesne szosówki), inne drogi, do tego sporą część dystansu
przejechał już w czasie wojny, gdy obowiązywało zaciemnienie. A krótko
po ukończeniu tej niesamowitej jazdy poszedł na wojnę w mundurze RAF-
u.

Skąd się biorą tacy ludzie? Albo inaczej dlaczego ludzie są tacy niesamowici?
Akurat jestem po lekturze "Urodzeni biegacze" i jest tam wzmianka jakoby ludzie mają naturalne predyspozycje do pokonywania dużych dystansów, w porównaniu do innych zwierząt. Pytanie dlaczego u siebie nie mogę wyzwolić takiej wytrzymałości? Całkiem możliwe że od samego początku(czyli od czasów gdy byliśmy dziećmi) trzeba dużo "trenować".


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-05-03 20:37:23
Autor: zly
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Dnia Thu, 3 May 2012 11:01:44 +0200, Kapsel napisał(a):

przynajmniej coś będzie o Polakach w zagranicznej prasie, i nie że
kradniemy samochody ;)

Może być, różnie siądzie mu psyche i podpierdzieli jakieś auto ;)

--
marcin

Data: 2012-05-02 21:39:02
Autor: biodarek
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
W dniu 2012-05-02 18:47, Kapsel pisze:
Tue, 01 May 2012 19:51:09 +0200, biodarek napisał(a):

Zapewne sporo z Was zna Flasha. Człowieka (cyborga?), który przejeżdża
Polskę na ostrym, robi 700km w ciągu doby... nie dam rady wszystkiego
wymienić. Generalnie ma zespół niespokojnych nóg i musi ciągle kręcić ;)

Dzisiaj wyruszył w trasę dookoła Europy czyli 10 000km w 30 dni.
Spójrzcie:
http://konkurs.ideekaffee.pl/wyzwanie

nie wiem jak to jest w ogóle możliwe, opadła mi szczena i nie wiem co
powiedzieć :O

Zapisywać się do funclubu ;)

Flash pisze też na Bikestatsach:
http://flash.bikestats.pl/
Ciekawe czy serwer wytrzyma jego statystyki ;)

--
biodarek

Data: 2012-05-03 13:50:28
Autor: Andrzej Zbierzchowski
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
On 2012-05-01 19:51, biodarek wrote:
Zapewne sporo z Was zna Flasha. Człowieka (cyborga?), który przejeżdża
Polskę na ostrym, robi 700km w ciągu doby... nie dam rady wszystkiego
wymienić. Generalnie ma zespół niespokojnych nóg i musi ciągle kręcić ;)

Dzisiaj wyruszył w trasę dookoła Europy czyli 10 000km w 30 dni.
Spójrzcie:
http://konkurs.ideekaffee.pl/wyzwanie

A tutaj śledzimy i trzymamy kciuki (chociaż i tak wiemy, że jest
debeściak):
http://share.findmespot.com/shared/faces/viewspots.jsp?glId=0OPaEF4hEjQ8Cgq3sVXAQi6AVA0ztAgqp

Ma facet zdrowie. Podziwiam...

Ale skąd ma tyle wolnego czasu? ;)

Data: 2012-05-03 06:00:18
Autor: Wilk
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
On 3 Maj, 13:50, Andrzej Zbierzchowski <andrze...@gazeta.pl> wrote:

Ale skąd ma tyle wolnego czasu? ;)

Do przygotowań do tej imprezy zrezygnował z pracy
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-05-03 22:10:28
Autor: Krycha_net
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
Hej.

W dniu 2012-05-03 15:00, Wilk pisze:
On 3 Maj, 13:50, Andrzej Zbierzchowski<andrze...@gazeta.pl>  wrote:

Ale skąd ma tyle wolnego czasu? ;)

Do przygotowań do tej imprezy zrezygnował z pracy

Ale kasa jest potrzebna. Z nieba spada?

Pozdrawiam Krycha.

Data: 2012-05-03 13:27:16
Autor: Wilk
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
On 3 Maj, 22:10, Krycha_net <kkry...@poczta.onet.pl> wrote:

Ale kasa jest potrzebna. Z nieba spada?

Czytałaś stronę o jego wyprawie?
Wygrał konkurs producenta kawy na wyzwanie roku, a nagrodą było 30
000zł, więc może sobie pozwolić na kilka miesięcy bez pracy. Ma swoje
marzenia i bardzo fajnie że o nie zawalczył i że mu się je udaje
realizować.

A tymczasem, gdy my tu gada-gadu - to Flash w 3 dni dotarł już z
Gdańska aż pod Bratysławę ;))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-05-04 21:18:47
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
W dniu 2012-05-03 22:27, Wilk pisze:
On 3 Maj, 22:10, Krycha_net<kkry...@poczta.onet.pl>  wrote:

Ale kasa jest potrzebna. Z nieba spada?

Czytałaś stronę o jego wyprawie?
Wygrał konkurs producenta kawy na wyzwanie roku, a nagrodą było 30
000zł, więc może sobie pozwolić na kilka miesięcy bez pracy. Ma swoje
marzenia i bardzo fajnie że o nie zawalczył i że mu się je udaje
realizować.

Otóż właśnie! Nawet jak wszystko "przepuści" na wyprawę to warto :-)


A tymczasem, gdy my tu gada-gadu - to Flash w 3 dni dotarł już z
Gdańska aż pod Bratysławę ;))

Też właśnie zerkam na logi i podziwiam zapał.

Seco

Data: 2012-05-08 21:51:50
Autor: biodarek
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
W dniu 2012-05-04 21:18, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
A tymczasem, gdy my tu gada-gadu - to Flash w 3 dni dotarł już z
Gdańska aż pod Bratysławę ;))

Też właśnie zerkam na logi i podziwiam zapał.

Pogłoski, jakoby Flash wygrał dzisiaj niechcący czasówkę w Giro, okazały się mocno przesadzone ;) Ale pisze, że mijał się na trasie z wozami technicznymi w okolicach Verony.

--
biodarek

Data: 2012-06-02 12:37:26
Autor: biodarek
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
W dniu 2012-05-04 21:18, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
A tymczasem, gdy my tu gada-gadu - to Flash w 3 dni dotarł już z
Gdańska aż pod Bratysławę ;))

Też właśnie zerkam na logi i podziwiam zapał.

Śledzicie jeszcze? Ja cały czas.
Właśnie wrócił do Polski. Mówiłem, że jest debeściak :)

http://share.findmespot.com/shared/faces/viewspots.jsp?glId=0OPaEF4hEjQ8Cgq3sVXAQi6AVA0ztAgqp

--
biodarek

Data: 2012-06-02 06:04:51
Autor: Wilk
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
On 2 Cze, 12:37, biodarek <darkm_usu...@poczta.onet.pl> wrote:

Śledzicie jeszcze? Ja cały czas.
Właśnie wrócił do Polski. Mówiłem, że jest debeściak :)

http://share.findmespot.com/shared/faces/viewspots.jsp?glId=0OPaEF4hE....

Ja też śledzę i kibicuję cały czas. Projektowane 10 tys jednak okazało
się nierealne, wygląda na to że w sumie w 34 dni przejedzie w
granicach 8tys. Z moich obserwacji - Flash jednak trochę nie docenił
znaczenia logistyki, ta jednak kulała mocno na trasie i nie pozwoliła
na pełen sukces. Choć z drugiej strony też nie wiadomo czy nawet
idealna logistyka wystarczyłaby do aż 10tys w miesiąc, jednak to
potężne wyzwanie - i chwała mu za to, że nie wycofał się, mimo że już
przed połową trasy było oczywiste, że 10tys jest nierealne.

Tym bardziej - ogromny podziw budzi u mnie postać Tommy'ego Godwina,
który w roku 1939 przejechał niesamowite 120 805km, czyli w każdym
miesiącu (łącznie z zimowymi i wojennymi, gdy obowiązywało już
zaciemnienie) - ponad te 10 000km! A jego rower ważył 14kg - czyli dwa
razy tyle co współczesne szosówki, bez żadnego wsparcia. Rekord po
prostu nie z tej ziemi, chyba już nie do pobicia
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-06-03 20:56:36
Autor: biodarek
Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"
W dniu 2012-06-02 12:37, biodarek pisze:
Właśnie wrócił do Polski. Mówiłem, że jest debeściak :)

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=305495996209020&set=a.305494596209160.69746.169107116514576&type=3&theater

Po przejrzeniu tej galerii widzę, że Flash dostał nowy rower:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=305495662875720&set=a.305494596209160.69746.169107116514576&type=3&theater

Z 2 letnim serwisem. Powinni sobie zastrzec: 2 lata lub 100 000km ;)

--
biodarek

Projekt "10 000km na rowerze w 30 dni"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona