Data: 2009-04-22 23:39:49 | |
Autor: Krzemo | |
Projekt - ile za metr powierzchni użytkowej w W awie i okoliach? | |
On 23 Kwi, 08:00, Iluminat <ilumi...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Witam, Powiem tak ... jak masz takich architektów, co wyceniają projekt "od metra" to trzymaj się od nich z daleka.... ;-) I jak jest z piwnicami w domkach? Wlicza się ją do powierzchni użytkowej? Z powierzchnią użytkową jest tak, że każdy inaczej sobie ją liczy .... ;-) Ogólnie za projekt w okolicach Warszawy zapłacisz w granicach od 4tysięcy (ponoć tacy są) do ok. 12 tysięcy (takich jest najwięcej) a można i zapłacić więcej. Biura z samej Warszawy liczą sobie stawki często dużo wyższe niż te co podałem. I generalnie - duże biuro=wysoka cena. Sory że tak niekonkretnie ale to taki niekonkretny temat. ;-) Trzeba też uważać na sam projekt, bo pewnie zrobią Ci (jeżeli tego wcześniej nie obgadasz) tzw. projekt do pozwolenia, czyli bez rozrysowania detali konstrukcyjnych. Z takiego projektu da się co prawda wybudować dom, ale tylko gdy się na tym znasz albo znajdziesz sensownego kierownika budowy. Niestety nie będziesz wtedy wiedział np. ile stali zamówić, jaką ilość materiału itp, a przy każdym detalu trzeba się będzie zastanawiać co autor miał na myśli. Przy projekcie wykonawczym masz rozrysowany każdy drucik wraz z jego położeniem i jest podane zestawienie materiałowe co znacznie upraszcza pracę, a w dodatku zmniejsza pole manewru dla "pomysłowości" ekipy budowlanej, co z pewnością zapewni Tobie spokojny sen... Oczywiście projekt wykonawczy jest droższy. ;-) Jak będziesz miał taki szczegółowy projekt, to łatwiej pilnować ekipę i jak coś zrobią nie tak to "płacić paragonami". Jakikolwiek projekt zamówisz to warto żeby był w 100% przemyślany zanim ruszysz z budową. Bo jakakolwiek zmiana względem projektu dokonana podczas budowy będzie wielokrotnie droższa niż wykonanie tego od razu (zgodnie z projektem). Ekipy wręcz czekają na takie zmiany, bo zwalnia ich to z odpowiedzialności za zgodność z projektem i jest wymówką do renegocjacji cen. Jak realizują tylko zgodnie z projektem, to obowiązuje ich zasada "widziały gały co brały" ;-) Pozdrawiam, Krzemo. Pozdrawiam, Krzemo. |
|