Data: 2010-07-01 23:40:57 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
mariuszmo bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Praktycznie dwa rowery złozyłem zamawiając wszystko wysyłkowo, kupowalem w wielu różnych sklepach, Słowem wstępu: nikogo nie zamierzam bronić i nie jestem związany (finansowo czy emocjonalnie ;-) ) z czarnym_krukiem, li tylko sucho stwierdzam, że zamówienie gotowego sprzętu w sklepie to nieco inna sytuacja, niż wykonanie tego sprzętu/partii sprzętu na zamówienie, tak jak czyni to czarny_kruk. Ergo: analogia nie trafiona. I to tyle ode mnie. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-07-01 23:51:32 | |
Autor: Michał Pysz | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
Słowem wstępu: nikogo nie zamierzam bronić i nie jestem związany (finansowoOn się już nudny robi, chyba idzie do tej prokuratury tak jak Maciek lampki wysyła :-P Patrzyłem właśnie archiwum moich e-miali i ja czekałem na Ravena1 50 dni, po czym odsyłałem go jeszcze do poprawki. Czyli w sumie grubo ponad 2 miesiące wyszło. Jak się komuś taka metoda nie podoba to idzie i kupuje Lupine a nie ględzi o prokuratorach! mp. |
|
Data: 2010-07-02 00:01:50 | |
Autor: arturbac | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
W dniu 2010-07-01 23:51, Michał Pysz pisze:
Patrzyłem właśnie archiwum moich e-miali i ja czekałem na Ravena1 50 Z całym szacunkiem strone www lumont odebralem jako ofertę sprzedaży. Coś mnie tknęło aby nie kupować, w sensie lepiej dopłacić 300zł niż umoczyć 800zł. Gdyby Lumont napisał iż termin dostawy jest niesprecyzowany w momencie zawierania umowy to ok, jednak oferta była zupełnie inna z konkretną datą. Podobie zawrłem umowę na CharBike, uzykałem info o dacie z którego sprzedający wywiązał się na 1 dzień przed terminem, ja tego samego dnia dokonałem zapłaty a trzy dni później miałem towar. Oferta w internecie a później umowa jest wiążąca dla obu stron. Poślizgi rzecz ludzka i możliwa do wybaczenia, ale ignorowanie klientów na zasadzie podejrzenia o wyłudzenie to już przeginka. Dlatego nie podoba mi się jak ktoś krytykuje osobę która została do chwili obecnej oszukana w zakresie terminu dostawy i ma problem z uzyskaniem informacji możliwości wywiązania się z umowy. Nadal mam ochotę na Raven 2 i kasę od ręki mogę na to przeznaczyć ale towar musi być dostępny praktycznie i sprzedający musi wywiązać się pozytywnie umów z innymi bez tego nie zamówie towaru bo jak widać spredający jest niesłowny i łamie prawo. |
|
Data: 2010-07-02 00:40:23 | |
Autor: arturbac | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
W dniu 2010-07-02 00:01, arturbac pisze:
Oferta w internecie a później umowa jest wiążąca dla obu stron. http://www.lumont.pl/sklep Czas wykonania i wysyłki zamówienia do 10 dni. |
|
Data: 2010-07-02 01:30:13 | |
Autor: Norbert | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
Oferta w internecie a później umowa jest wiążąca dla obu stron. Ojej, za 1000 lampka, ktora z maksymalna moca poswieci 40 minut. A nikt jej nie kupuje za tyle by uzywac jako swiatlo pozycyjne. Fajny 'gadzet'. |
|
Data: 2010-07-02 09:42:32 | |
Autor: Michał Pysz | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
Z całym szacunkiem strone www lumont odebralem jako ofertę sprzedaży.Nie gadaj głupot, wszyscy z pl.rec.rowery wiedzą w jaki sposób powstaje Raven! mp. Gdyby Lumont napisał iż termin dostawy jest niesprecyzowany w momencie |
|
Data: 2010-07-02 09:55:10 | |
Autor: arturbac | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
W dniu 2010-07-02 09:42, Michał Pysz pisze:
Z całym szacunkiem strone www lumont odebralem jako ofertę sprzedaży.Nie gadaj głupot, wszyscy z pl.rec.rowery wiedzą w jaki sposób powstaje W taki sam jak charbike i oferta kupna/sprzedarzy to oferta ktora prowadzi do umowy z ktorej obie strony musza sie wywiazac sprzedajacy ze sprzedarzy kupujacy z zaplaty i odbioru towaru. |
|
Data: 2010-07-02 00:10:20 | |
Autor: mariuszmo | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
Jak się komuś taka metoda nie podoba to idzie i kupuje Lupine a niez tymi prokuratorami to był mój żart przynajmniej na razie, niemniej jednak gdyby ktoś to zrobił to z tego mogły by być problemy, dlatego sądzę, i powiem raz jeszcze, że powinna być lepsza komunikacja. Jest problem i będzie opóźnienie to ile zejdzie zamieścić takie inf na stronie lub na grupie? zainteresowani wiedzą co sie dzieje, nie ma nerwowych sytuacji - proste. co do Twojego - jak sie nie podoba to sie nie kupuje - to obawiam się że kupujac nie wiedziałem że będzie jak jest, a później, jak pisalem, nawet gdybym chciał sie wycofać, to i tak ze wzgledu na utrudniony kontakt, nie moglem. |
|
Data: 2010-07-02 10:45:55 | |
Autor: dobrov | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
W dniu 2010-07-02 00:10, mariuszmo pisze:
Popieram Obojętnie jaki jest "cykl życia zamówienia", jakie wystepują problemy i opóźnienia, to jedno się nie zmienia: jeżeli kontrahent po wzięciu kasy ewidentnie, notorycznie unika kontaktu, to jest ostatnim gnojem i nie ma dla niego żadnego usprawiedliwienia. Ja też woziłem się kilka razy z takimi typami i wiem jak się nóż w kieszeni otwiera, w podobnych sytuacjach. |
|
Data: 2010-07-02 00:00:04 | |
Autor: mariuszmo | |
Prokurator wyjaśni mu to... | |
Słowem wstępu: nikogo nie zamierzam bronić i nie jestem związany (finansowo ja nie mam pretensji o opóźnienia, to się mogło zdarzyć, termin był i został przekroczony przez wady projektu ale to każdy zrozumie ja mam największą pretensję o olewanie ludzi którzy założyli swoją kasę, o ciągły brak informacji i brak możliwości ewentualnego wycofania się z tego ja własciwie już czuję się jak intruz pisząc kolejnego maila, który i tak jest bez odpowiedzi. Gdybym niemal siłą nie zdobył w połowie ubiegłego miesiąca tej informacji o wadliwych płytkach nadal bym nie wedział dlaczego jest kolejne opóźnienie. |