Data: 2016-03-15 16:58:23 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Prokurator zawsze czujny | |
W dniu 15-03-16 o 11:15, J.F. pisze:
Nasz premier, nasz prezydent, nasza prokuratura No ale coś w tym jest. Jak dziecko w ubikacji szkolnej napisało "Andrzej Dupa", to nikt się nie zastanawiał, czy czasem nie chodzi o jakiegoś Andrzeja - ucznia tej szkoły. Mnie by się coś takiego wydało raczej oczywistym i nie przyszło by mi do głowy, ze mowa o naszym Prezydencie. Ja się nawet zastanawiam, czy właśnie taka hipoteza sama w sobie nie stanowi obrazy. Skąd władze szkolne wiedziały, że autor myślał o głowie państwa? |
|
Data: 2016-03-15 18:35:24 | |
Autor: grzech | |
Prokurator zawsze czujny | |
W dniu 2016-03-15 o 16:58, Robert Tomasik pisze:
W dniu 15-03-16 o 11:15, J.F. pisze: Jest taki suchar. Wychodzi rozwścieczony Żukow z narady u Stalina i mówi na głos do siebie -to wąsaty sk..syn Usłyszał to Beria i natychmiast biegnie z donosem do Stalina. Stalin wzywa obu i pyta Żukowa -kogo mieliście na myśli towarzyszu mówiąc o wąsatym sk..synie? -oczywiście Hitlera odpowiada Żukow -a wy kogo mieliście na myśli towarzyszu Beria? Tak mi się skojarzyło. |
|
Data: 2016-03-16 16:44:21 | |
Autor: sundayman | |
Prokurator zawsze czujny | |
stanowi obrazy. Skąd władze szkolne wiedziały, że autor myślał o głowie Nie myślały. Po prostu teraz Andrzeje są pod ochroną. Podobnie jak Jarki. |