Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Prometeusz

Prometeusz

Data: 2012-06-11 23:30:02
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Mon, 11 Jun 2012 15:08:23 +0200, Marcin N napisał(a):

Co jest grane?

Premiera światowa była tydzień temu. Polska premiera ma być dopiero 20 lipca! Kto to wymyślił?

Jak tu nie obejrzeć wcześniej? Jak tu się dziwić piractwu?

Szczerze chciałem iść na to do kina, ale chyba nie wytrzymam...

Wiem, że i tak obejrzysz, ale jak dasz radę to odradzam - nie psuj sobie
dobrego wrażenia jakie pozostawiły po sobie trailery.

Data: 2012-06-12 00:07:55
Autor: Habeck Colibretto
Prometeusz
Dnia 11.06.2012, o godzinie 23.30.02, na pl.rec.film, Corso napisał(a):

Co jest grane?

Premiera światowa była tydzień temu. Polska premiera ma być dopiero 20 lipca! Kto to wymyślił?

Jak tu nie obejrzeć wcześniej? Jak tu się dziwić piractwu?

Szczerze chciałem iść na to do kina, ale chyba nie wytrzymam...

Wiem, że i tak obejrzysz, ale jak dasz radę to odradzam - nie psuj sobie
dobrego wrażenia jakie pozostawiły po sobie trailery.

Znaczy co? W ogóle nie oglądać?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2012-06-12 08:58:53
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 00:07:55 +0200, Habeck Colibretto napisał(a):

Dnia 11.06.2012, o godzinie 23.30.02, na pl.rec.film, Corso napisał(a):

Co jest grane?

Premiera światowa była tydzień temu. Polska premiera ma być dopiero 20 lipca! Kto to wymyślił?

Jak tu nie obejrzeć wcześniej? Jak tu się dziwić piractwu?

Szczerze chciałem iść na to do kina, ale chyba nie wytrzymam...

Wiem, że i tak obejrzysz, ale jak dasz radę to odradzam - nie psuj sobie
dobrego wrażenia jakie pozostawiły po sobie trailery.

Znaczy co? W ogóle nie oglądać?

W ogóle. Film wizualnie bardzo ładny, ale scenariusz to nie wiem ktos
pisał... Chociaż może jeśli potrafisz wyłączyć myślenie to być może seans
przejdzie zjadliwie. Niestety jeśli idę na film aspirujący do wielkiego
kina S-F to niektórych rzeczy nie mogę przeboleć. No a na dodatek jeśli
całą historię pokazuje się w trailerach (do końca miałem nadzieję, że to
jakiś sprytny chwyt marketingowy, że tak to tyko wygląda i w filmie akcenty
będą kompletnie inaczej ułożone) to niestety człowiek może wyjść
zawiedziony z kina.

Data: 2012-06-12 09:02:42
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:nikoq2p0zane.874uoqio1sh9.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 00:07:55 +0200, Habeck Colibretto napisał(a):

Dnia 11.06.2012, o godzinie 23.30.02, na pl.rec.film, Corso napisał(a):

Co jest grane?

Premiera światowa była tydzień temu. Polska premiera ma być dopiero 20
lipca! Kto to wymyślił?

Jak tu nie obejrzeć wcześniej? Jak tu się dziwić piractwu?

Szczerze chciałem iść na to do kina, ale chyba nie wytrzymam...

Wiem, że i tak obejrzysz, ale jak dasz radę to odradzam - nie psuj sobie
dobrego wrażenia jakie pozostawiły po sobie trailery.

Znaczy co? W ogóle nie oglądać?

W ogóle. Film wizualnie bardzo ładny, ale scenariusz to nie wiem ktos
pisał... Chociaż może jeśli potrafisz wyłączyć myślenie to być może seans
przejdzie zjadliwie. Niestety jeśli idę na film aspirujący do wielkiego
kina S-F to niektórych rzeczy nie mogę przeboleć. No a na dodatek jeśli
całą historię pokazuje się w trailerach (do końca miałem nadzieję, że to
jakiś sprytny chwyt marketingowy, że tak to tyko wygląda i w filmie akcenty
będą kompletnie inaczej ułożone) to niestety człowiek może wyjść
zawiedziony z kina.

Wiadomo, ze zwykle z calego filmu (jesli to obraz widowiskowy) najlepszy jest trailer, ale... pozyjemy zobaczymy.

Data: 2012-06-12 09:15:32
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 09:02:42 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:nikoq2p0zane.874uoqio1sh9.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 00:07:55 +0200, Habeck Colibretto napisał(a):

Dnia 11.06.2012, o godzinie 23.30.02, na pl.rec.film, Corso napisał(a):

Co jest grane?

Premiera światowa była tydzień temu. Polska premiera ma być dopiero 20
lipca! Kto to wymyślił?

Jak tu nie obejrzeć wcześniej? Jak tu się dziwić piractwu?

Szczerze chciałem iść na to do kina, ale chyba nie wytrzymam...

Wiem, że i tak obejrzysz, ale jak dasz radę to odradzam - nie psuj sobie
dobrego wrażenia jakie pozostawiły po sobie trailery.

Znaczy co? W ogóle nie oglądać?

W ogóle. Film wizualnie bardzo ładny, ale scenariusz to nie wiem ktos
pisał... Chociaż może jeśli potrafisz wyłączyć myślenie to być może seans
przejdzie zjadliwie. Niestety jeśli idę na film aspirujący do wielkiego
kina S-F to niektórych rzeczy nie mogę przeboleć. No a na dodatek jeśli
całą historię pokazuje się w trailerach (do końca miałem nadzieję, że to
jakiś sprytny chwyt marketingowy, że tak to tyko wygląda i w filmie akcenty
będą kompletnie inaczej ułożone) to niestety człowiek może wyjść
zawiedziony z kina.

Wiadomo, ze zwykle z calego filmu (jesli to obraz widowiskowy) najlepszy jest trailer, ale... pozyjemy zobaczymy.

Ok - ja rozumiem, że można w trailerze pokazać jakąś efektowną scene aby
zachęcić ludzi  - ale jeśli trailer pokazuje prawie chronologicznie cały
film no to coś tu jest nie tak... Jeśli ktoś widział wszystkie trailery +
TV spoty czy co tam jeszcze wypuszczali to widział praktycznie wszystko.
Oczywiście przed zobaczeniem filmu niektórych scen nie można dopasować, ale
są to sceny marginalne. Nie wiem - może jestem jakimś tytanem intelektu i
dedukcji, ale widząc wcześniej 3 trialery w filmie pod kątem fabuły
prkatycznie nie zaskoczyło mnie nic. Zaskakiwały mnie inne rzeczy - ale
negatywnie. Tym bardziej się dziwię bo jakoś super nie nakręcałem się na
ten tytuł i moja poprzeczka nie wisiała aż tak wysoko. Z ciekaowści
poczytałem pierwsze recenzje i niektórzy ludzie się nad filmem wręcz
rozpływają, nie mam kompletnie pojęcia dlaczego.

Data: 2012-06-12 09:53:44
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:6xm729gvyzzq.o6r5sz2yz5a5.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 09:02:42 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości
news:nikoq2p0zane.874uoqio1sh9.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 00:07:55 +0200, Habeck Colibretto napisał(a):

Dnia 11.06.2012, o godzinie 23.30.02, na pl.rec.film, Corso napisał(a):

Co jest grane?

Premiera światowa była tydzień temu. Polska premiera ma być dopiero 20
lipca! Kto to wymyślił?

Jak tu nie obejrzeć wcześniej? Jak tu się dziwić piractwu?

Szczerze chciałem iść na to do kina, ale chyba nie wytrzymam...

Wiem, że i tak obejrzysz, ale jak dasz radę to odradzam - nie psuj sobie
dobrego wrażenia jakie pozostawiły po sobie trailery.

Znaczy co? W ogóle nie oglądać?

W ogóle. Film wizualnie bardzo ładny, ale scenariusz to nie wiem ktos
pisał... Chociaż może jeśli potrafisz wyłączyć myślenie to być może seans
przejdzie zjadliwie. Niestety jeśli idę na film aspirujący do wielkiego
kina S-F to niektórych rzeczy nie mogę przeboleć. No a na dodatek jeśli
całą historię pokazuje się w trailerach (do końca miałem nadzieję, że to
jakiś sprytny chwyt marketingowy, że tak to tyko wygląda i w filmie
akcenty
będą kompletnie inaczej ułożone) to niestety człowiek może wyjść
zawiedziony z kina.

Wiadomo, ze zwykle z calego filmu (jesli to obraz widowiskowy) najlepszy
jest trailer, ale... pozyjemy zobaczymy.

Ok - ja rozumiem, że można w trailerze pokazać jakąś efektowną scene aby
zachęcić ludzi  - ale jeśli trailer pokazuje prawie chronologicznie cały
film no to coś tu jest nie tak...

Ale dopuszczasz mysl, ze Tobie sie to tylko zdaje? Nalozyl Ci sie film na trailer w glowie i odnosisz, wrazenie, ze wszystko pokazane. Wszystko ok, tak dziala ludzka pamiec, ale wypadaloby sobie z tego zdawac sprawe. Ja mam 100% pewnosci co do kilku co najmniej kluczowych elementow, ze ich brakuje w trailerze. Poczekam na film z ta dyskusja jednak.

Data: 2012-06-12 10:10:15
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 09:53:44 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:6xm729gvyzzq.o6r5sz2yz5a5.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 09:02:42 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości
news:nikoq2p0zane.874uoqio1sh9.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 00:07:55 +0200, Habeck Colibretto napisał(a):

Dnia 11.06.2012, o godzinie 23.30.02, na pl.rec.film, Corso napisał(a):

Co jest grane?

Premiera światowa była tydzień temu. Polska premiera ma być dopiero 20
lipca! Kto to wymyślił?

Jak tu nie obejrzeć wcześniej? Jak tu się dziwić piractwu?

Szczerze chciałem iść na to do kina, ale chyba nie wytrzymam...

Wiem, że i tak obejrzysz, ale jak dasz radę to odradzam - nie psuj sobie
dobrego wrażenia jakie pozostawiły po sobie trailery.

Znaczy co? W ogóle nie oglądać?

W ogóle. Film wizualnie bardzo ładny, ale scenariusz to nie wiem ktos
pisał... Chociaż może jeśli potrafisz wyłączyć myślenie to być może seans
przejdzie zjadliwie. Niestety jeśli idę na film aspirujący do wielkiego
kina S-F to niektórych rzeczy nie mogę przeboleć. No a na dodatek jeśli
całą historię pokazuje się w trailerach (do końca miałem nadzieję, że to
jakiś sprytny chwyt marketingowy, że tak to tyko wygląda i w filmie
akcenty
będą kompletnie inaczej ułożone) to niestety człowiek może wyjść
zawiedziony z kina.

Wiadomo, ze zwykle z calego filmu (jesli to obraz widowiskowy) najlepszy
jest trailer, ale... pozyjemy zobaczymy.

Ok - ja rozumiem, że można w trailerze pokazać jakąś efektowną scene aby
zachęcić ludzi  - ale jeśli trailer pokazuje prawie chronologicznie cały
film no to coś tu jest nie tak...

Ale dopuszczasz mysl, ze Tobie sie to tylko zdaje? Nalozyl Ci sie film na trailer w glowie i odnosisz, wrazenie, ze wszystko pokazane. Wszystko ok, tak dziala ludzka pamiec, ale wypadaloby sobie z tego zdawac sprawe. Ja mam 100% pewnosci co do kilku co najmniej kluczowych elementow, ze ich brakuje w trailerze. Poczekam na film z ta dyskusja jednak.

Dopuszczam - jednak obawiam się, że to nie to ponieważ cały czas byłem do
przodu podczas oglądania filmu i wiedziałem co się stanie. No bo jeśli
bohaterowie spotykają coś - a w trailerze pokazane było co to coś robi - to
nie jest trudno się domyślić co się stanie. I całe zaskoczenie, choćby
chwilowe, idzie w diabły. Gdyby trailer czegoś nie pokazał w ogóle-to
byłbym czymś zaskoczony. Jak teraz o tym myslę to chyba tylko jedna rzecz w
filmie, która jest powiedzmy jakąś tam znaczącą częścią fabuły a nie
została pokzana, ale w ostateczności jest tak bez znaczenia, że nic z tego
nie mamy (a i tak jest tak zapowiedziana w filmie, że człowiek się tego
domyśla). Film który nie zaskauje jest nudny. Pozwolić widzowi domyslić się
niektórych rzeczy przed bohaterami jest niekiedy fajne, bo to miło łechce
ego widza. Jeśli zamienimy go w wszechwiedzącego obserwatora to się nudzi.
Tak jak pisałem wcześniej - trzeba w ogóle nie mysleć aby się tu jakoś
bawić, ale moim zdaniem to nie tego rodzaju film. Pewnie gdybym oglądał
"Pirania 3DD" to wymóg takie podejścia byłby dla mnie zrozumiały, ale
tutaj? No ale faktycznie porównać doświadczenia można dopiero jak obejrzysz
film i wtedy możemy do dyskusji wrócić.

Data: 2012-06-12 10:23:22
Autor: Rais
Prometeusz
Corso pisze:


Dopuszczam - jednak obawiam się, że to nie to ponieważ cały czas byłem do
przodu podczas oglądania filmu i wiedziałem co się stanie. No bo jeśli
bohaterowie spotykają coś - a w trailerze pokazane było co to coś robi - to
nie jest trudno się domyślić co się stanie.

Przepraszam ale w przypadku tego filmu nawet nie trzeba oglądać trailerów, żeby wiedzieć co się stanie.

Film który nie zaskauje jest nudny.

Nową rzecz - "The Thing" oglądało się całkiem fajnie.
Ale cała nowa trylogia gwiezdnych wojen to dla mnie właśnie nuda...

--
pzdr

Data: 2012-06-12 10:57:50
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 10:23:22 +0200, Rais napisał(a):

Przepraszam ale w przypadku tego filmu nawet nie trzeba oglądać trailerów, żeby wiedzieć co się stanie.

Oczywiście - ogólne ramy są znane. Gdzieś lecą, spotykają coś obcego, na
końcu albo żyją albo nie. Chodzi o to co jest pomiędzy. A tutaj film nie
daje rady. Najgorsze jest to, że kompletnie spieprzyli postacie. Jak
wiadomo dobre postacie są w stanie pociagnąć kiepski film. A tutaj są tak
absurdalnie z innej bajki, że szok.

Data: 2012-06-12 11:03:54
Autor: Rais
Prometeusz
Corso pisze:
Dnia Tue, 12 Jun 2012 10:23:22 +0200, Rais napisał(a):

Przepraszam ale w przypadku tego filmu nawet nie trzeba oglądać trailerów, żeby wiedzieć co się stanie.

Oczywiście - ogólne ramy są znane. Gdzieś lecą, spotykają coś obcego, na
końcu albo żyją albo nie. Chodzi o to co jest pomiędzy. A tutaj film nie
daje rady. Najgorsze jest to, że kompletnie spieprzyli postacie. Jak
wiadomo dobre postacie są w stanie pociagnąć kiepski film. A tutaj są tak
absurdalnie z innej bajki, że szok.

Smucisz mnie.

--

Data: 2012-06-12 12:28:29
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "Rais" <Rais@is> napisał w wiadomości news:4fd705fa$0$26686$65785112news.neostrada.pl...
Corso pisze:
Dnia Tue, 12 Jun 2012 10:23:22 +0200, Rais napisał(a):

Przepraszam ale w przypadku tego filmu nawet nie trzeba oglądać trailerów, żeby wiedzieć co się stanie.

Oczywiście - ogólne ramy są znane. Gdzieś lecą, spotykają coś obcego, na
końcu albo żyją albo nie. Chodzi o to co jest pomiędzy. A tutaj film nie
daje rady. Najgorsze jest to, że kompletnie spieprzyli postacie. Jak
wiadomo dobre postacie są w stanie pociagnąć kiepski film. A tutaj są tak
absurdalnie z innej bajki, że szok.

Smucisz mnie.

Nie daj sie zasmucac. Trzeba obejrzec i samemu ocenic.

Jednakowoz problem z postaciami juz mi w trailerach swital. Bo jak obsade robi sie "po urodzie" to zmaszczenie filmu siedzi sobie cierpliwie i czeka na swoja kolej.

I w tym sensie tak, trailer mogl powiedziec wszystko :-P

Data: 2012-06-12 13:15:20
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 12:28:29 +0200, Ghost napisał(a):

Jednakowoz problem z postaciami juz mi w trailerach swital. Bo jak obsade robi sie "po urodzie" to zmaszczenie filmu siedzi sobie cierpliwie i czeka na swoja kolej.

Można i "po urodzie" - ale trzeba im dać coś sensownego do odegrania, tym
bardziej, że tu aktorzy źli nie są. Grali to co mieli napisane w
scenariusz.

Data: 2012-06-12 13:23:14
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:1bb1f3eqfb74y.19xx8vgvmidco$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 12:28:29 +0200, Ghost napisał(a):

Jednakowoz problem z postaciami juz mi w trailerach swital. Bo jak obsade
robi sie "po urodzie" to zmaszczenie filmu siedzi sobie cierpliwie i czeka
na swoja kolej.

Można i "po urodzie" - ale trzeba im dać coś sensownego do odegrania, tym
bardziej, że tu aktorzy źli nie są. Grali to co mieli napisane w
scenariusz.

Dobrze ze Ci sie zmenia, od trailerowej przewidywalnosci przez dupiaty scenariusz po slabe postacie.

Jakby byl faktycznie jakis mocny slaby punkt trzymalbys sie go. Jest alternatywa, ze film ma same slabe punkty czyli do bani calkowicie.

Data: 2012-06-12 14:03:27
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 13:23:14 +0200, Ghost napisał(a):

Dobrze ze Ci sie zmenia, od trailerowej przewidywalnosci przez dupiaty scenariusz po slabe postacie.

Jakby byl faktycznie jakis mocny slaby punkt trzymalbys sie go. Jest alternatywa, ze film ma same slabe punkty czyli do bani calkowicie.

Ale właśnie z tym mam problem, że tego jest aż tyle. Pewnie z tego wynika
moje wkurzenie.
Trailery to nie wina rezysera tylko działu PR - ale jestem zdziwony i
wkurzony, że w filmie nie ma nic poza tym co pokazali. Ale ok - nie wina
twórców i traktuję to jako wisienkę na torcie. Ale nie zmienia faktu, że
tego montażystę powinni na zbity pysk wywalić. Zwłaszcza, że praktycznie
przez całą produkcję było ciho i sza - i nagle jak im się nie odmieniło. Ba
- chyba sami się skapneli, że za mocno pojechali w pierwszych trailerach,
późniejsze pokazywały już mniej, ale mleko się rozlało. Popatrzmy na
trailery nowego Batmana - jest akcja? jest. Są przedstawieni bohaterowie?
Są. Wiemy jak, kiedy i po co Bane przyjedzie do Gotham? Nie. Wiemy jaką
rolę ma Catwoman? Nie. Wiemy jak Bane pokona Batmana? Nie. Wiemy jak Bat
pokona(lub nie) Bane'a? Nie. Nie wiemy sporo i dlatego film się będzie miło
oglądało. A tu: wiemy po co lecą? Wiemy. Wiemy co znajdują? Wiemy. Wiemy
kto ginie? W sporej części wiemy. Wiemy, że się pojawią SJ? Wiemy. Wiemy co
planują SJ? Wiemy. Wiemy jak się kończy? Wiemy. Dla mnie było to tak nie do
pomyślenia, że cały czas miałem nadzieję, że to było specjalnie - i gdzieś
w połowie filmu będzie "Ha - mamy Cię! Czegoś innego się spodziewałeś,
prawda?" A tu nic. Ciekawe czy sam Ridley miał jakikowleik wpływ na
kampanię? No ale mogłem nie oglądać - fakt. Czy gdyby kampania była inna
wpłynełoby to na mój odbiór filmu? Tak - bo miałby okazję mnie zaskoczyć,
co jest miłe i być może przysłoniłoby to inne rzeczy. A tak...
A słabe i głupie postacie wynikają ze słabego scenariusza. I reżysera, któy
tego nie widział.
Jak chcesz jakiś dobry punkt - wizulanie film wygląda świetnie. Widać
wszytkie pieniądze wpompowane w produkcję. Koncepcyjnie też świetnie -
staki, budowle, kombinezony - to wszysto daje radę. Ale przy takiej kasie
trudo było się spodziewać czegoś innego. Aha - no i Michael Fassbender,
tyle się skupiłem na besztaniu, że zapomniałem go pochwalić. Chociaż to też
mówi sporo o filmie gdy najlepszą postacią jest android.

Data: 2012-06-12 14:11:50
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:1d11qe3azkc1f$.iknae7sbchga.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 13:23:14 +0200, Ghost napisał(a):

Dobrze ze Ci sie zmenia, od trailerowej przewidywalnosci przez dupiaty
scenariusz po slabe postacie.

Jakby byl faktycznie jakis mocny slaby punkt trzymalbys sie go. Jest
alternatywa, ze film ma same slabe punkty czyli do bani calkowicie.

Ale właśnie z tym mam problem, że tego jest aż tyle.

Starczy tego mnozenia. Wypowiem sie za trzy tygodnie.

Data: 2012-06-12 14:20:25
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 14:11:50 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:1d11qe3azkc1f$.iknae7sbchga.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 13:23:14 +0200, Ghost napisał(a):

Dobrze ze Ci sie zmenia, od trailerowej przewidywalnosci przez dupiaty
scenariusz po slabe postacie.

Jakby byl faktycznie jakis mocny slaby punkt trzymalbys sie go. Jest
alternatywa, ze film ma same slabe punkty czyli do bani calkowicie.

Ale właśnie z tym mam problem, że tego jest aż tyle.

Starczy tego mnozenia. Wypowiem sie za trzy tygodnie.

Czekam  - okaże się czy mam wygórowane oczekiwania względem kina czy nie:)

Data: 2012-06-12 17:36:40
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości news:4cksqtm2op7z.rdxu79v71w4q.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 14:11:50 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Corso" <corso@nospamjabster.pl> napisał w wiadomości
news:1d11qe3azkc1f$.iknae7sbchga.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Jun 2012 13:23:14 +0200, Ghost napisał(a):

Dobrze ze Ci sie zmenia, od trailerowej przewidywalnosci przez dupiaty
scenariusz po slabe postacie.

Jakby byl faktycznie jakis mocny slaby punkt trzymalbys sie go. Jest
alternatywa, ze film ma same slabe punkty czyli do bani calkowicie.

Ale właśnie z tym mam problem, że tego jest aż tyle.

Starczy tego mnozenia. Wypowiem sie za trzy tygodnie.

Czekam  - okaże się czy mam wygórowane oczekiwania względem kina czy nie:)

BTW ogldales IMAX 3d czy kamerowke?

Data: 2012-06-16 10:04:46
Autor: Pszemol
Prometeusz
"Corso" <corso@nospamjabster.pl> wrote in message news:1d11qe3azkc1f$.iknae7sbchga.dlg40tude.net...
trailery nowego Batmana - jest akcja? jest. Są przedstawieni bohaterowie?
Są. Wiemy jak, kiedy i po co Bane przyjedzie do Gotham? Nie. Wiemy jaką
rolę ma Catwoman? Nie. Wiemy jak Bane pokona Batmana? Nie. Wiemy jak Bat
pokona(lub nie) Bane'a? Nie. Nie wiemy sporo i dlatego film się będzie miło
oglądało. A tu: wiemy po co lecą? Wiemy. Wiemy co znajdują? Wiemy. Wiemy
kto ginie? W sporej części wiemy. Wiemy, że się pojawią SJ? Wiemy. Wiemy co
planują SJ? Wiemy. Wiemy jak się kończy? Wiemy. Dla mnie było to tak nie do
pomyślenia, że cały czas miałem nadzieję, że to było specjalnie - i gdzieś
w połowie filmu będzie "Ha - mamy Cię! Czegoś innego się spodziewałeś,
prawda?" A tu nic.

No ale może właśnie w tym problem, że nastawiałeś się na inny gatunek?
Ja nie oglądałem jeszcze filmu (wybieram się jutro) ale przeczytałem taką
recenzję:

"it's an ambitious science fiction drama about humanity's place
in the universe that deconstructs our ideas about God and religion
and life and death and babies and parents"

http://www.flickfilosopher.com/blog/2012/06/prometheus_review.html#ixzz1xPcjrInT

I po przeczytaniu tego, ja się nie nastawiam na film w stylu Batmana :-)

Czy oglądając ten film potrafiłeś się zagłębić w refleksyjną jego część
czy rozpraszało Cię ciągłe niezadowolenie z tego, że wiesz co się stanie
za chwile, kto kogo zabije czy zje a kto zdąży uciec? :-)))

Data: 2012-06-16 22:03:08
Autor: Habeck Colibretto
Prometeusz
Dnia 16.06.2012, o godzinie 17.04.46, na pl.rec.film, Pszemol napisał(a):

"Corso" <corso@nospamjabster.pl> wrote in message news:1d11qe3azkc1f$.iknae7sbchga.dlg40tude.net...
trailery nowego Batmana - jest akcja? jest. Są przedstawieni bohaterowie?
Są. Wiemy jak, kiedy i po co Bane przyjedzie do Gotham? Nie. Wiemy jaką
rolę ma Catwoman? Nie. Wiemy jak Bane pokona Batmana? Nie. Wiemy jak Bat
pokona(lub nie) Bane'a? Nie. Nie wiemy sporo i dlatego film się będzie miło
oglądało. A tu: wiemy po co lecą? Wiemy. Wiemy co znajdują? Wiemy. Wiemy
kto ginie? W sporej części wiemy. Wiemy, że się pojawią SJ? Wiemy. Wiemy co
planują SJ? Wiemy. Wiemy jak się kończy? Wiemy. Dla mnie było to tak nie do
pomyślenia, że cały czas miałem nadzieję, że to było specjalnie - i gdzieś
w połowie filmu będzie "Ha - mamy Cię! Czegoś innego się spodziewałeś,
prawda?" A tu nic.

No ale może właśnie w tym problem, że nastawiałeś się na inny gatunek?
Ja nie oglądałem jeszcze filmu (wybieram się jutro) ale przeczytałem taką
recenzję:

"it's an ambitious science fiction drama about humanity's place
in the universe that deconstructs our ideas about God and religion
and life and death and babies and parents"

http://www.flickfilosopher.com/blog/2012/06/prometheus_review.html#ixzz1xPcjrInT

I po przeczytaniu tego, ja się nie nastawiam na film w stylu Batmana :-)

Czy oglądając ten film potrafiłeś się zagłębić w refleksyjną jego część
czy rozpraszało Cię ciągłe niezadowolenie z tego, że wiesz co się stanie
za chwile, kto kogo zabije czy zje a kto zdąży uciec? :-)))

Jak bardzo chcesz film w takim stylu (opis na upartego nawet dokładnie
pasuje :P) to sobie "Łono" obejrzyj. Zobaczmy, czy będziesz miał w ogóle
ochotę na dokładanie filozoficznego gówna do byle jakiego filmu.

BTW - nadal jest nakręcony na Prometeusza i nie dociera do mnie, że to kupa
jest. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2012-06-16 18:14:33
Autor: Pszemol
Prometeusz
"Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:1vphizdpgks1$.dlghabeck.pl...
No ale może właśnie w tym problem, że nastawiałeś się na inny gatunek?
Ja nie oglądałem jeszcze filmu (wybieram się jutro) ale przeczytałem taką
recenzję:

"it's an ambitious science fiction drama about humanity's place
in the universe that deconstructs our ideas about God and religion
and life and death and babies and parents"

http://www.flickfilosopher.com/blog/2012/06/prometheus_review.html#ixzz1xPcjrInT

I po przeczytaniu tego, ja się nie nastawiam na film w stylu Batmana :-)

Czy oglądając ten film potrafiłeś się zagłębić w refleksyjną jego część
czy rozpraszało Cię ciągłe niezadowolenie z tego, że wiesz co się stanie
za chwile, kto kogo zabije czy zje a kto zdąży uciec? :-)))

Jak bardzo chcesz film w takim stylu (opis na upartego nawet dokładnie
pasuje :P) to sobie "Łono" obejrzyj. Zobaczmy, czy będziesz miał w ogóle
ochotę na dokładanie filozoficznego gówna do byle jakiego filmu.

Że taki dobry czy taki zły? Oglądałeś?

BTW - nadal jest nakręcony na Prometeusza i nie dociera do mnie,
że to kupa jest. :)

Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

Data: 2012-06-18 09:22:06
Autor: duddits
Prometeusz
On 17.06.2012 01:14, Pszemol wrote:
Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

To oczywiście sprawa indywidualna, ale na swoje nieszczęście przeczytałem artykuł w ostatniej "Polityce" o "Prometeuszu" i wnioski są w skrócie takie, że prequel nie ma szans osiągnąć takiego statusu jak "jedynka" (wiele osób jak rozumiem tego oczekiwało, albo przynajmniej próby zbliżenia się do tego poziomu). Od strony audio-wizualnej oczywiście nie można mu nic zarzucić, ale fabuła, podobno, pozostawia wiele do życzenia co by potwierdzało to co pisał kolega Corso.

No nic, pozostaje samemu to zweryfikować. Byłaby szkoda ..., ale widać takie teraz czasy.

--
[GoMoto.TV]
naszym motorem jest pasja

Data: 2012-06-18 11:29:07
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "duddits" <pawel@NOSPAM.gomoto.tv> napisał w wiadomości news:jrmkuv$2199$1news2.ipartners.pl...
On 17.06.2012 01:14, Pszemol wrote:
Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

To oczywiście sprawa indywidualna, ale na swoje nieszczęście przeczytałem artykuł w ostatniej "Polityce" o "Prometeuszu" i wnioski są w skrócie takie, że prequel nie ma szans osiągnąć takiego statusu jak "jedynka" (wiele osób jak rozumiem tego oczekiwało, albo przynajmniej próby zbliżenia się do tego poziomu). Od strony audio-wizualnej oczywiście nie można mu nic zarzucić, ale fabuła, podobno, pozostawia wiele do życzenia co by potwierdzało to co pisał kolega Corso.

No nic, pozostaje samemu to zweryfikować. Byłaby szkoda ..., ale widać takie teraz czasy.


To nie czasy, to srednia widownia w ameryce, ona decyduje o tym tragnicznym poziomie produkcji holiłódzkich. Ma byc glosno, wyszczalowo, z ladnymi buźkami - nic mniej, nic wiecej.

Data: 2012-06-18 14:29:41
Autor: Hikikomori Mint
Prometeusz
On 18.06.2012 11:29, Ghost wrote:

To nie czasy, to srednia widownia w ameryce, ona decyduje o tym
tragnicznym poziomie produkcji holiłódzkich. Ma byc glosno, wyszczalowo,
z ladnymi buĹşkami - nic mniej, nic wiecej.

a polska widownia decyduje o polskich filmach...


--

Polacy, nic się nie stało... Mamy EURO 2012...
http://biznes.onet.pl/ostry-zawal-w-sluzbie-zdrowia,18570,5150522,1,news-detal
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/stadion-narodowy-bedzie-sparalizowany-groza-strajk,1,5150545,region-wiadomosc.html
http://www.weszlo.com/news/10511-Firmy_padaja_a_rzad_robi_propagandowa_szopke http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-firm,76784,w.html

Data: 2012-06-18 22:39:43
Autor: Habeck Colibretto
Prometeusz
Dnia 18.06.2012, o godzinie 14.29.41, na pl.rec.film, Hikikomori Mint
napisał(a):

To nie czasy, to srednia widownia w ameryce, ona decyduje o tym
tragnicznym poziomie produkcji holiłódzkich. Ma byc glosno, wyszczalowo,
z ladnymi buźkami - nic mniej, nic wiecej.

a polska widownia decyduje o polskich filmach...

10/10

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2012-06-18 22:39:18
Autor: Habeck Colibretto
Prometeusz
Dnia 17.06.2012, o godzinie 01.14.33, na pl.rec.film, Pszemol napisał(a):

Jak bardzo chcesz film w takim stylu (opis na upartego nawet dokładnie
pasuje :P) to sobie "Łono" obejrzyj. Zobaczmy, czy będziesz miał w ogóle
ochotę na dokładanie filozoficznego gówna do byle jakiego filmu.

Że taki dobry czy taki zły?

OMG! Gdyby nie ładnie umalowana przeciętna aktorka (bez makijażu nie jest
taka ładna), to bym nie dał rady go strawić.

Oglądałeś?

Taaaa...

BTW - nadal jest nakręcony na Prometeusza i nie dociera do mnie,
że to kupa jest. :)
Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

To napisz. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2012-06-18 21:26:51
Autor: Pszemol
Prometeusz
"Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:1stdmzs2a0ap3$.dlghabeck.pl...
BTW - nadal jest nakręcony na Prometeusza i nie dociera do mnie,
że to kupa jest. :)
Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

To napisz. :)

Nie podobał mi się zbytnio... Nie rozumiałem też w 100% akcji... :-)
A już ostatnia scena z "porodem" Aliena to już całkiem mnie powaliła...
Ni z gruchy ni z pietruchy... Totalnie bez sensu. Żenada. Niestety. Niech mi ktos wytlumaczy o co chodzilo w tym filmie? :-)))

Data: 2012-06-19 08:44:33
Autor: Hikikomori Mint
Prometeusz
On 19.06.2012 04:26, Pszemol wrote:
"Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message
news:1stdmzs2a0ap3$.dlghabeck.pl...
BTW - nadal jest nakręcony na Prometeusza i nie dociera do mnie,
Ĺźe to kupa jest. :)
Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

To napisz. :)

Nie podobał mi się zbytnio... Nie rozumiałem też w 100% akcji... :-)
A już ostatnia scena z "porodem" Aliena to już całkiem mnie powaliła...
Ni z gruchy ni z pietruchy... Totalnie bez sensu. Ĺťenada. Niestety.
Niech mi ktos wytlumaczy o co chodzilo w tym filmie? :-)))

Moze o... kase? Twoją kase? :)



--
Tak bankrutują firmy, które budowały na Euro 2012
http://www.bankier.pl/wiadomosci/news.html?thread_id=598
https://www.google.pl/#q=polskie+firmy+bankrutuj%C4%85
Polscy politycy nieustannie dzialaja na szkode polskich firm i polskiego spoleczenstwa!

Data: 2012-06-19 22:00:39
Autor: Habeck Colibretto
Prometeusz
Dnia 19.06.2012, o godzinie 04.26.51, na pl.rec.film, Pszemol napisał(a):

BTW - nadal jest nakręcony na Prometeusza i nie dociera do mnie,
że to kupa jest. :)
Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

To napisz. :)

Nie podobał mi się zbytnio... Nie rozumiałem też w 100% akcji... :-)
A już ostatnia scena z "porodem" Aliena to już całkiem mnie powaliła...
Ni z gruchy ni z pietruchy... Totalnie bez sensu. Żenada. Niestety. Niech mi ktos wytlumaczy o co chodzilo w tym filmie? :-)))

Nadal jestem nakręcony! :) Może to film filozoficzny? :)
Spoko... dorobię sobie ideologię, żeby przeżyć te 60zł.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2012-06-24 09:35:16
Autor: Ghost
Prometeusz

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jro6er.87g.0poczta.onet.pl...
"Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:1stdmzs2a0ap3$.dlghabeck.pl...
BTW - nadal jest nakręcony na Prometeusza i nie dociera do mnie,
że to kupa jest. :)
Do mnie też nie - jutro się przekonam czy mi się będzie podobać czy nie.

To napisz. :)

Nie podobał mi się zbytnio... Nie rozumiałem też w 100% akcji... :-)

No to jest szansa, ze film jednak fajny.

Data: 2012-06-12 13:13:00
Autor: Corso
Prometeusz
Dnia Tue, 12 Jun 2012 11:03:54 +0200, Rais napisał(a):

Corso pisze:
Dnia Tue, 12 Jun 2012 10:23:22 +0200, Rais napisał(a):

Przepraszam ale w przypadku tego filmu nawet nie trzeba oglądać trailerów, żeby wiedzieć co się stanie.

Oczywiście - ogólne ramy są znane. Gdzieś lecą, spotykają coś obcego, na
końcu albo żyją albo nie. Chodzi o to co jest pomiędzy. A tutaj film nie
daje rady. Najgorsze jest to, że kompletnie spieprzyli postacie. Jak
wiadomo dobre postacie są w stanie pociagnąć kiepski film. A tutaj są tak
absurdalnie z innej bajki, że szok.

Smucisz mnie.

Oj tam - zawsze szansa, że jestem mega-nerdem któremu nikt nie dogodzi i
będziesz się na filmie świetnie bawił:)

Prometeusz

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona