Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Propaganda bolszewickiej, picowsko - eseldowskiej telewizji.

Propaganda bolszewickiej, picowsko - eseldowskiej telewizji.

Data: 2010-01-04 13:11:21
Autor: Tomek
Propaganda bolszewickiej, picowsko - eseldowskiej telewizji.

Użytkownik "Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hhphuh$sl8$1news.onet.pl...
- Donald Tusk się bije z myślami, boi się kolejnej przegranej - ogłosiły w sobotni wieczór "Wiadomości" TVP. - Jeśli przegra, straci wszystko - straszyły.
Premier Donald Tusk to - jak na razie - jedyny kandydat na prezydenta, który w sondażowej II turze wygrywa ze wszystkimi potencjalnymi kontrkandydatami. Nie przesądza to oczywiście o jego wygranej. Ale to znaczy, że ma najlepszą pozycję na starcie. Jeśli niczego nie zepsuje, a konkurencja się nie postara, Tusk może zostać za niecały rok kolejnym prezydentem RP.

Ale konkurencja się stara. Postarała się w sobotni wieczór w publicznej telewizji. I - nie wątpię - postara się jeszcze nie raz aż do wyborów prezydenckich."Wiadomości" - główny program informacyjny telewizji publicznej, która jest dziś we władaniu PiS i SLD, opozycyjnych wobec PO i premiera - poinformowały Polaków, że "start Tuska nie taki pewny". - Bije się z myślami - donosi reporter "Wiadomości" Marek Pyza. Nie wspomniał, że Donald Tusk kilka dni temu zapowiedział wkrótce ogłoszenie decyzji o starcie.

No to chyba powiedzieli prawdę?


Jego zdaniem, Tusk zwleka ponieważ obawia się "kolejnej bolesnej porażki". Potem Pyza ujawnił nam plan Tuska - im później premier wystartuje, tym dłużej decyzje jego rządu nie będą oceniane przez pryzmat wyborów. - Nie dziwi, że zwleka - nie zdziwił się Pyza. Wreszcie doniósł, że w PO już toczą się zakulisowe walki o schedę po Tusku.

"Wiadomości" przypomniały przy okazji, że Tusk jest liderem przedwyborczych sondaży, oraz że z sondaży wynika, że w II turze czeka go walka z Lechem Kaczyńskim. Ale już nie dodały, że z tych samych sondaży wiadomo jaki wynik tego starcia przewidują wyborcy (być może dlatego, że prezydent Kaczyński przegrywa). Nie przypomniały nawet swojego własnego sondażu sprzed kilku dni, że w przejście do II tury Tuska wierzy dwa razy więcej Polaków niż w przejście do tej tury Kaczyńskiego.

Pyza puentował: - Tusk może odnieść sukces, który wyniesie go na szczyt politycznej kariery, gorzej, jeśli przegra, może stracić wszystko.

Oto jak łatwo w kilka minut potencjalnego zwycięzcę można przerobić w przegranego.Wszystko, co Pyza mówił o Tusku, odnosi się również do prezydenta Kaczyńskiego. On też startu nie ogłosił, i w ten sposób unika oceny swoich decyzji przez pryzmat kampanii wyborczej. On też może obawiać się porażki, a jego przegrana doprowadzi do walki o władzę w PiS. Ale tego nie usłyszeliśmy.

Zamiast bezstronnej analizy konsekwencji startu w wyborach premiera i prezydenta, dostaliśmy trzy minuty partyjnej propagandy.

A gdzie tu partyjna propoaganda? Jakoś nie widzę...
Dziś rano niemal takie same komentarze słyszałem w radiu, bodaj Zet
Też spiskują przeciw Tuskowi?
Tomek

Propaganda bolszewickiej, picowsko - eseldowskiej telewizji.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona