Data: 2009-09-02 06:08:24 | |
Autor: Slavinka | |
Propagandyści, prokacapscy i nie tylko | |
Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h7k9f8$5sm$1inews.gazeta.pl... . uaktywnili się ponownie z okazji wizyty niejakiego putinokia, ongiśchocby tu na grupie) prokremlowskie fagasy podsumował krótko a dobitnie RAZ:„autorytetów”, Polacy powinni wykazywać się nieskończoną wyrozumiałością wobechistorycznych fałszerstw dokonywanych dla poprawienia samopoczucia innych narodów.Stepan Bandera był wprawdzie terrorystą, zbrodniarzem i inspiratorem rzeziPolaków, ale nie miejmy za złe Ukraińcom, że stawiają mu dziś pomniki, bopotrzebują jakiegoś bohatera, a innego rzekomo nie mają. Niemieccy„wypędzeni” (stosowniej byłoby nazywać ich „uciekinierami”) wymuszająwprawdzie na państwie Niemieckim fałszowanie historii, ale udawajmy, że nie zauważamy,bo służy to pozyskaniu ich głosów dla naszych niemieckich przyjaciół. A odRosjan nie wymagajmy, aby przyznali jaką rolę naprawdę odegrał ZSSR w wojnieojczyźnianej” zbudowali całą swą tożsamość i byłoby okrutne wyprowadzać ich z błędu.rozbiorem, eksterminacją i półwieczem niewoli, szczególnie głośno brzmią głosyhistorycznej Kremla. Mało kto ma wprawdzie czelność negować, jak czynią to oficjalneMołotow, dowodzić, że miał on służyć oddaleniu wojny od ZSSR albo twierdzić, żeludność wschodniej Polski i krajów Bałtyckich sama, dobrowolnie chciała do„ojczyzny proletariatu”. Ale relatywizując winy ZSSR wciąż gorliwieupowszechnia się mediach mity sowieckiej propagandy."z kacapem a których nie zarobimy bo mamy czelnośc głosno mówić o zbrodnima kwiatek do kożucha? Co ma Katyń do handlu??). A jak putinokio starymzwyczajem moskiewskiej dziczy zastosował ograny numer pt "a u was Murzynów biją" tomało się nie zakwiczeli i nie zapluli na smierć z radosci.rosyjskich dopóki nie wpakujemy wszystkich boukunów do bydlęcych wagonów i nieodprawimy ich nazad w rodinu- na wschód. A to znaczy wszystkich parchów w skarpetach w rozlewisko Wołgi, tam, gdzie ich stolica Itil, niech nauczą się życia "na swoim" i "za swoje", skradzione im odebrać - znikną z miejsca kryzysy światowe i syndrom argentyński... |
|