Data: 2016-02-19 10:40:54 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Propozycja | |
Dnia Thu, 18 Feb 2016 02:00:05 +0100, TheGhost napisał(a):
Oczywiście nie wiem jak zareagujecie na moją propozycję, jest to całkowicie dobrowolne (nikogo do niczego nie zmuszam) niemniej jednak myślę, że temat warto poddać pod dyskusję. Ja, jak na dziadka przystało jestem tradycjonalistą z niechęcią do fejsa. Niby konto mam, ale nie zaglądam tam za często. Trudno wydłubać coś sensownego z zalewu śmiecia. Smierć usenetu IMO odtrąbiono zdecydowanie za wcześnie. Rolę fejsa widzę w obsłudze lokalnych grup pedalarzy, co niedzielę zmawiających się na przejażdżkę i publikujacych tam z niej zdjęcia i opowiadających plotki. A p.r.r służy raczej do rozwiązywania nietypowych problemów i obsługuje kraj. I spoko, dopóki ludzie jeżdżą rowerami, p.r.r nie zdechnie, no, chyba że news.eternal-september.org wyłączą :) -- Jacek -Jeden człowiek nigdy nie może wiele zrobić. Wystarczy, żeby to co robi, było słuszne. |
|
Data: 2016-02-19 01:58:35 | |
Autor: zbrochaty | |
Propozycja | |
I spoko, dopóki ludzie jeżdżą rowerami, p.r.r nie zdechnie, no, chyba że news.eternal-september.org wyłączą :) Nie bylbym taki pewien. Swego czasu zagladalem na grupe pl.rec.windsurfing - od kilkunastu lat plywam na desce. Pare lat temu ilosc postow byla porownywalna z preclem rowerowym. Teraz w czytniku googla na jednym ekranie masz posty z ostatnich 2 lat. Mimo ze np na Półwyspie Helskim, w Rewie czy nieoslonietych drzewami jeziorach srodladowych w wietrzny dzien zagli jest pelno. Co prawda sporo ludzi przesiadlo sie na kitesurfing i to ten sport jest bardziej na fali, ale nikt o winsurfingu na usenecie nie pisze. Rowniez na swiatowym rec.windsurfing |
|
Data: 2016-02-21 10:16:06 | |
Autor: AL | |
Propozycja | |
zbrochaty@gmail.com Wrote in message:
> I spoko, dopóki Ja tam zaglšdam (i pływam również, syn także, mamy dwa komplety) i niestety potwierdzam to co piszesz. -- AL -- -- Android NewsGroup Reader-- -- http://usenet.sinaapp.com/ |
|
Data: 2016-02-22 22:08:24 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Propozycja | |
Dnia Fri, 19 Feb 2016 01:58:35 -0800 (PST), zbrochaty@gmail.com
napisał(a): I spoko, dopóki ludzie jeżdżą rowerami, p.r.r nie zdechnie, no, chyba że news.eternal-september.org wyłączą :) Każdy z nas jeździ czasem z jakimś towarzystwem, wystarczy opowiedzieć i zareklamować grupę. Wczoraj mi się zdarzyło odpytać swoje fejsiaste towarzystwo czy coś wiedzą o usenecie i p.r.r. Oczywiście, nikt nic... No więc napisałem info na ich fejsie. Jakby każdy to zrobił w swoim środowisku, sporo ludzi by tu trafiło. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-02-22 23:48:34 | |
Autor: m | |
Propozycja | |
On 22.02.2016 22:08, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Fri, 19 Feb 2016 01:58:35 -0800 (PST), zbrochaty@gmail.com Przez całe prawie 2 dekady przygody z internetem, udało mi się przekonać 1 (słownie 'jedną') nieinformatyczną osobę do usenetu. I to tylko dlatego że zainstalowałem jej czytnik i skonfigurowałem. Po przeinstalowaniu systemu usenetu przestała używać. Przy wszystkich zaletach usenetu, między bajki należy włożyć to że komuś się o usenecie powie i on weźmie i zacznie używać. p. m. |
|
Data: 2016-02-23 00:06:23 | |
Autor: rmikke | |
Propozycja | |
W dniu poniedziałek, 22 lutego 2016 23:48:05 UTC+1 użytkownik m napisał:
On 22.02.2016 22:08, Jacek Maciejewski wrote: Ale w czym problem podrzucić link via Google groups? |
|
Data: 2016-02-23 11:18:06 | |
Autor: m | |
Propozycja | |
On 23.02.2016 09:06, rmikke wrote:
W dniu poniedziałek, 22 lutego 2016 23:48:05 UTC+1 użytkownik m napisał: Ok, rzeczywiście zapomniałem o tej opcji. Drzewiej jej nie było, teraz jest częściowo tylko używalna, wyparłem ją ze swojej świadomości. p. m. |
|
Data: 2016-02-24 02:32:07 | |
Autor: Olivander | |
Propozycja | |
eee, prawie zawsze bylo linkowanie
(no tylko w samych pierwocinach nie) tylko dawniej linkowalo sie do strony gazety, a teraz najczesciej do google ale to tez nie jedyna opcja, bo jest narkive i pare innych wersji dojscia przez www rowery... czy do konca nam zalezy na liczebnosci usenetu za wszelka cene? przede wszystkim wzrosnie liczba trolli... bagiennych, parszywych, wscieklych, jak na onecie itp |
|
Data: 2016-02-24 18:50:08 | |
Autor: m | |
Propozycja | |
On 24.02.2016 11:32, Olivander wrote:
eee, prawie zawsze bylo linkowanie (no tylko w samych pierwocinach Co innego linkowanie a co innego uĹźywanie w roli webczytnika. p. m. |
|
Data: 2016-02-23 07:33:42 | |
Autor: zbrochaty | |
Propozycja | |
udało mi się przekonać A po co pamietac i konfigurowac? wystarczy to: https://groups.google.com/forum/#!forum/pl.rec.rowery Uzywam od prawie 7 lat, zapomnialem juz jak sie konfiguruje czytniki i dobrze mi z tym. A zaczelo sie od tego ze zaczalem uzywac roznych komputerow, na niektorych instalacja czegokolwiek byla zablokowana/utrudniona. Ludzie uzywaja Gmail-a, moga uzywac rowniez google groups. Okres przyzwyczajania sie u mnie trwal jakies 2h, a konserwatywny jestem w takich sprawach. Na telefonie i tablecie tez nie trzeba niczego konfigurowac Jedyny problem moze byc wtedy gdy Google odpusci sobie temat i przestanie supportowac grupy dyskusyjne, bywaly okresy ze zamiast polskich liter widzialem krzaki i to tez utrudnialo badz uniemozliwialo przeszukiwanie archiwum |
|
Data: 2016-02-23 17:19:56 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Propozycja | |
Dnia Tue, 23 Feb 2016 07:33:42 -0800 (PST), zbrochaty@gmail.com
napisał(a): wystarczy to: G... prawda. Brak pliter, brak zawijania wierszy, brak ucinania sygnatur, brak wątkowania i brak pewnie jeszcze paru innych rzeczy. Jak masz pisać albo polecać komuś pisanie z GG to już sobie lepiej odpuść. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-02-23 09:02:21 | |
Autor: zbrochaty | |
Propozycja | |
G... prawda.Trochę kultury proszę... Brak pliter,ąęśćłńó - chyba są, ja widzę, jak ktoś inny pisze z konta Gmail to tez widać brak zawijania wierszy,zawija po 200 znakach, tak ze tekst mam na cala szerokość ekranu, gdy czytnik zawija po 70-80 znakach to tekst jest jak wierszyk - kolumna zajmuje zaledwie 1/5 szerokości ekranu, trzeba ciągle przewijać, niewygodnie się czyta brak ucinania sygnatur,jest, co więcej zwija cytaty jeśli ktoś odpowiada bez ciecia. Po kliknięciu na "rozwiń tekst"/"ukryj tekst" możesz zobaczyć wszystko brak wątkowaniajest widok drzewa w opcjach, chyba pomyliłeś z Twarzo-Książką (facebook) i brak pewnie jeszcze paru innych rzeczy.to najpierw zajrzyj - piszesz hipotetycznie Jak masz pisać albo polecać komuś pisanie z GG to już sobie lepiej odpuść.Czy nie pomyliłeś google groups z GG, czyli Gadu-gadu? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, mi wygodniej się czyta posty wysłane przez innych z Google groups |
|
Data: 2016-02-23 19:26:10 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Propozycja | |
Wypraszam sobie ;-)
-- -- - ąęśćłńó |
|
Data: 2016-02-24 02:02:38 | |
Autor: Kris | |
Propozycja | |
W dniu wtorek, 23 lutego 2016 18:02:23 UTC+1 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, mi wygodniej się czyta posty wysłane przez innych z Google groups Pełna zgoda No i najważniejsza zaleta google groups to synchronizacja postów jak ktoś czyta/pisze naprzemiennie z kilku różnych sprzętów(komputery, tablet, telefon) Korzystam od ładnych kilku lat i nie tęsknię za czytnikami. |
|
Data: 2016-02-24 01:30:17 | |
Autor: rmikke | |
Propozycja | |
W dniu wtorek, 23 lutego 2016 17:20:00 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Tue, 23 Feb 2016 07:33:42 -0800 (PST), zbrochaty@gmail.com Nieprawdą jest, jakoby. Brak pliter, To było prawdą jakoś dwa-trzy lata temu ostatnio. Pójdźże, kiń tę chmurność w głąb flaszy <-- brakuje czegoś? brak zawijania wierszy, Tu się częściowo zgodzę. Tzn. Gugiel sobie świetnie radzi i zawija "na miękko", natomiast mam świadomość, że jeśli ja nie złamię ręcznie, to inni mogą mieć problemy przy czytaniu. No to łamię ręcznie, nie jest to wielkim problemem. brak ucinania sygnatur, To się chyba zdarza, ale skoro i tak wycinam wszystko, na co akurat nie odpowiadam... brak wątkowania Ja tam widzę drzewko, mam zanaczone, czego nie czytałem, a wewnątrz wątku mam od razu rozwinięte nieprzeczytane posty. Zdarzają się z tym kiksy, ale nic takiego, co przeważałoby wygodę czytania grupy skądkolwiek i pozostawienia Guglowi pamiętania, co przeczytałem (czytam z różnych kompów, czasem z telefonu lub iPadła). i brak pewnie jeszcze paru innych rzeczy. Czasem tęsknię za KF i to chyba wszystko. Jak masz pisać albo polecać komuś pisanie z GG to już sobie lepiej odpuść. Piszę od lat i odkąd Gugiel poradził sobie z pliterkami, jakoś nikt nie narzeka. |
|
Data: 2016-02-24 02:52:30 | |
Autor: Olivander | |
Propozycja | |
W dniu wtorek, 23 lutego 2016 17:20:00 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Brak pliter, brak zawijania wierszy, brak ucinania zgaduję że masz lichy czytnik, nie zawija ci linii, jak zapomne przyciąć ręcznie zestawienie wad np. brak wątkowania znaczy że czytasz grupy google z tabletu i pozwalasz mu na pokazywanie widoku optymalizowanego na tablety. na samym dole strony możesz przestawić na widok na "końputer" a tam bedą i wątki, i opcje długości linijki, i parę innych do których przywykłeś w lokalnym kliencie. nawet jakąś namiastkę killfile da się ponoć utawić. niezłym dowodem na trwałość nośnika jest aktywność sąsiadów, np. niemiecka rowerowa grupa usenetowa jest aktywniejsza niż p.r.r. i pisza tam nie tylko Niemcy |
|
Data: 2016-02-24 12:48:04 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Propozycja | |
Dnia Wed, 24 Feb 2016 02:52:30 -0800 (PST), Olivander napisał(a):
Powyżej widać że nie wycina.masz pisać albo polecać komuś pisanie z GG to już sobie lepiej odpuść. Mam najlepszy z możliwych. Tyle że zawijać muszę ręcznie ilekroć natrafię na post z G.G. Guzik prawda. Ani w FF ani w Operze na moim desktopie nie ma śladu wątkowania. Akurat. "Zaloguj się aby odpowiedzieć" :) A ja nie cierpię zakładać kont do każdej pierdoły i na dodatek się na nich logować. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2016-02-20 10:03:22 | |
Autor: Olivander | |
Propozycja | |
Z tym calym krajem to nie zawsze wychodzi. P.r.z. cierpi na dc-centryzm. A Google ma wady, wiadomo. Ale usenet nie zależy od platforymy. Otwieram telefonem, otwieram ipadem, otwieram lapkiem, otwieram komputerem w pracy, otwieram u znajomego, jak jestem na statku, otwieram sluzbowym komputerem (brak foć to ZALETA! 90% foć to śmieci, tylko generują przesył, zaraz by mi admin obciął dostęp, a przenigny nie obcinają dostępu textowego precla) jak nie mam terminala i jest goły system, otwieram .tinem. albo .pinem
Serwer jakiś zawsze się znajdzie, albo jest GG, choć oczywiście było znacznie lepiej gdy agora dawała dostęp na gazecie. Żal. Wiem, facynacja łobrazeczkami i gigabajtami nie przeminie. To trwały trynd. Ale niegraficzny p.r.z. mi odpowiada. Mimo tego, że niestety stajemy się elytą. ;-) |
|
Data: 2016-02-20 19:42:40 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Propozycja | |
Dnia Sat, 20 Feb 2016 10:03:22 -0800 (PST), Olivander napisał(a):
p.r.z. Hej, co to jest p.r.z? -- Jacek -Jeden człowiek nigdy nie może wiele zrobić. Wystarczy, żeby to co robi, było słuszne. |
|
Data: 2016-02-22 11:50:22 | |
Autor: Olivander | |
Propozycja | |
dysortografia (albo niechlujstwo), mialo byc p.r.r. ale jedyna grupa ktora czytam rownie czesto, a dawniej czesciej niz p.r.rowery to p.r.zeglarstwo
i tez dziś uległa tryndom łobrazeczkowym, a znajomych wymiotlo na różne "forumy" a kiedyś tam miałem 10% przesyłu (b dawno temu) 4me EOT |
|