Znajomy dostało od pewnego operatora fakturę w ktĂłrej oprĂłcz typowych kosztĂłw było ok 700 zł z usługi internetowe ktĂłre były z jednego dnia - 700 zł w jeden dzień !!!!???. Był bardzo zdziwiony bo posiada prostą Nokię ktĂłrą uĹźywa tylko do rozmĂłw. W komĂłrce nie ma śladu o jakichkolwiek transmisjach pakietowych. ZłoĹźył reklamację i poprosił  o podanie szczegółów tej transmisji. Z kim się połączył, co pobierał itp.  OdpowiedĹş - operator nie ma takich informacji. A teraz najwaĹźniejsze - operator godzi się uznać reklamację ale po warunkiem  dokupienia jakiegoś tableta wraz z odpowiednim abonamentem.

Użytkownik "Wiesiek von Kl. Peterwitz" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał

 OdpowiedĹş - operator nie  ma takich informacji. A teraz najwaĹźniejsze -
operator godzi się uznać  reklamację ale po warunkiem  dokupienia
jakiegoś tableta wraz z odpowiednim  abonamentem.

I na piśmie dostał takie ultimatum?



--
M.

Dnia Mon, 26 Dec 2011 11:22:36 +0100, Wiesiek von Kl. Peterwitz napisał(a):

Znajomy dostało od pewnego operatora fakturę w której oprócz typowych kosztów było ok 700 zł z usługi internetowe które były z jednego dnia - 700 zł w jeden dzień !!!!???. Był bardzo zdziwiony bo posiada prostą Nokię którą używa tylko do rozmów. W komórce nie ma śladu o jakichkolwiek transmisjach pakietowych. Złożył reklamację i poprosił  o podanie szczegółów tej transmisji. Z kim się połączył, co pobierał itp.  Odpowiedź - operator nie ma takich informacji. A teraz najważniejsze - operator godzi się uznać reklamację ale po warunkiem  dokupienia jakiegoś tableta wraz z odpowiednim abonamentem.

A nie przypadkiem samego abonamentu ? Ewentalnie abo mu sie konczy i
zaproponowali od razu nowy ?

Bo tak prawde mowiac to rozumiem troche operatorow, ktorzy wola zeby im
klient pakiet wykupil i wiecej reklamacji nie musial skladac.
A wcale nie wiadomo kto ten rachunek nabil - pomylka operatora, telefon
sobie postanowil upgrade pobrac, czy sie jakis wirus zainstalowal.

A swoja droga - UKE tu nie powinien zadzialac ? Ostrzezenie jakies, albo
limit transmisji danych .. dla roamingu era sama wprowadzila limit, to
czemu nie takze w kraju ? :)

J.

W dniu 2011-12-26 12:32, J.F. pisze:

A swoja droga - UKE tu nie powinien zadzialac ?

Już nie zadziała:( Pani Streżyńskiej skończyła się kadencja, donaldu zorientował się po ponad pół roku od tego faktu i koniec. Koniec bronienia interesów klientów.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*onet.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(

"Tomaszek" napisał:

Pani Streżyńskiej skończyła się kadencja, donaldu zorientował się
po ponad pół roku od tego faktu i koniec.

Idź się oflaguj. Najlepiej na Krakowskim, chyba że nadal jeszcze tam sterczysz.

Koniec bronienia interesów klientów.

A możesz opisać, jak to pani Streżyńska dbała o twój interes?
Fotki mile widziane... ;->

JoteR

W dniu 2011-12-26 11:22, Wiesiek von Kl. Peterwitz pisze:

Znajomy dostało od pewnego operatora fakturę w której oprócz typowych
kosztów było ok 700 zł z usługi internetowe które były z jednego dnia -
700 zł w jeden dzień !!!!???. Był bardzo zdziwiony bo posiada prostą
Nokię którą używa tylko do rozmów. W komórce nie ma śladu o
jakichkolwiek transmisjach pakietowych. Złożył reklamację i poprosił o
podanie szczegółów tej transmisji. Z kim się połączył, co pobierał itp.
Odpowiedź - operator nie ma takich informacji. A teraz najważniejsze -
operator godzi się uznać reklamację ale po warunkiem dokupienia jakiegoś
tableta wraz z odpowiednim abonamentem.

nóż się w kieszeni otwiera

Tak w piśmie dostał taką propozycję.

Jest to prosta jak cep komórka która nawet nie ma co uaktualniać.

Użytkownik "Wiesiek von Kl. Peterwitz" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jda285$vta$1node2.news.atman.pl...

Tak w piśmie dostał taką propozycję.
Jest to prosta jak cep komórka która nawet nie ma co uaktualniać.

To ja poproszę skan tego pisma, bo ciężko mi uwierzyć szczególnie w stawianie warunków, na których reklamacja ma zostać rozpatrzona/uznana. Póki co stawiam na to, że została złożona propozycja wykupienia pakietu danych wraz z urządzeniem celem uniknięcia takich niespodzianek w przyszłości.
Inną sprawą jest taka kwota przetransmitowana przez... No właśnie, cóż to słuchawka? Konkrety dawaj, a nie kolega znajomego kolegi szwagra siostry Antka kobity brata.

--
M.

On 2011-12-26 16:46, Maciej Muran wrote:

> To ja poproszę skan tego pisma, bo ciężko mi uwierzyć szczególnie w

Nie czytałem wątku, ale jak to Play, to takie coś jest moĹźliwe. Mi wmawiali, Ĺźe rok temu kupiłem u nich N95 i ich zdaniem ten telefon nie zasłuĹźył na pakiety internetowe. OdmĂłwiono mi zatem uznania reklamacji, kiedy Play mi pakiet  wyłączył (bo tak, nabijając mi kilkaset złotych). Po prostu napisali, Ĺźe mi pakietu nie włączą (nie o to prosiłem), bo N95 ich nie dostanie (nie ten telefon od nich kupowałem).

Problem w tym, że ja rzeczywiście miałem N95 - pytanie ... skąd wiedzieli? ;-)

(nie, nie korzystałem z usług Play na N95)

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

W dniu 2011-12-26 16:01, Wiesiek von Kl. Peterwitz pisze:

Tak w piśmie dostał taką propozycję.

Jest to prosta jak cep komórka która nawet nie ma co uaktualniać.

Weź to przeskanuj. To coś niesamowitego! Czyżby byli aż tak bezczelni?
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*onet.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(

W dniu 26.12.2011 11:22, Wiesiek von Kl. Peterwitz pisze:

Znajomy dostało od pewnego operatora fakturę w której oprócz typowych
kosztów było ok 700 zł z usługi internetowe które były z jednego dnia -
700 zł w jeden dzień !!!!???. Był bardzo zdziwiony bo posiada prostą
Nokię którą używa tylko do rozmów. W komórce nie ma śladu o
jakichkolwiek transmisjach pakietowych. Złożył reklamację i poprosił o
podanie szczegółów tej transmisji.

na 100% zasadna prośba.

Z kim się połączył, co pobierał itp.
OdpowiedĹş - operator nie ma takich informacji.

i tu się nie dziwie. Co innego sprawdzenie jaką ilość danych pobrał i w jakim czasie, ile dokładnie kosztują dane, czy w danym czasie można był osciągnąś tyle danych. Natomiast czy sciągał gołe baby czy film - tego się nie dowiesz.

A teraz najwaĹźniejsze -
operator godzi się uznać reklamację ale po warunkiem dokupienia jakiegoś
tableta wraz z odpowiednim abonamentem.

Czyli Play. Takie sobie wyjście polubowne wymyślili. Twój znajomy może się zgodzić i po sprawie, a może reklamować do woli - i albo wygra albo przegra. zazwyczaj to drugie, bo obojętnie czy "natrzaskał" za 100zł czy za 1000 to smród poszedł i jest zrażony do operatora. Tak więc operatorowi na tym wcale nie zależy żeby "rąbać" klientów na takich transmisjach. Wbrew pozorom, jak ktoś ma androida to wie co zablokować. jak ktoś ma telefon bez systemu - olewa sprawę i budzi się z ręką w nocniku.

ToMasz

Oczywiście to starsza osoba, "pierdzące" wokół niej głośniki nie spowodowały zainteresowania, tak samo jak 3 nowe ikonki na wyświetlaczu. bateria też się nie wyczerpała po 700zł internetu?
PRzepraszam za niewybredny uwagi, ale sam mam takie przypadki w rodzinie. JAk był prepaid - było źle. jak jest abonament to "ała".

Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jdahpo$ga$1inews.gazeta.pl...

transmisjach. Wbrew pozorom, jak ktoś ma androida to wie co zablokować. jak ktoś ma telefon bez systemu - olewa sprawę i budzi się z ręką w nocniku.

Ja mam samsunga Corby, prosty telefonik i tani. Wykasowalem wszystkie protokoly i ustawienia ospowiadajace za internet, email itp i mam gdzies wszystko. Nawet przypadkowo nic mi nie sciagnie.

"ToMasz" napisał:

jak ktoś ma androida to wie co zablokować.

Postępowanie równie sensowne, jak zakup samochodu i trzymanie go pod plandeką, bo za benzynę trzeba - o zgrozo! - zapłacić. Ale w naszej pszenno-buraczanej rzeczywistości tak jest, że dresiek wyskrobie tysioncpińcet na smartfona dłuższego niż mają ziomale na dzielni i 7 zł na pakiet internetowy już nie styknie. A najlepiej, jakby 5-sekundówki przywrócili...

JoteR

Dnia Tue, 27 Dec 2011 00:26:34 +0100, JoteR napisał(a):

"ToMasz" napisał:

jak ktoś ma androida to wie co zablokować.

Postępowanie równie sensowne, jak zakup samochodu i trzymanie go pod plandeką, bo za benzynę trzeba - o zgrozo! - zapłacić. Ale w naszej pszenno-buraczanej rzeczywistości tak jest, że dresiek wyskrobie tysioncpińcet na smartfona dłuższego niż mają ziomale na dzielni i 7 zł na pakiet internetowy już nie styknie.

W imie, *, zasad. Nie bedzie mi telefon robil co sie jemu podoba. Np wysylal wszystko co wcisnalem.

J.

W dniu 27.12.2011 00:26, JoteR pisze:

"ToMasz" napisał:

jak ktoś ma androida to wie co zablokować.

Postępowanie równie sensowne, jak zakup samochodu i trzymanie go pod
plandeką, bo za benzynę trzeba - o zgrozo! - zapłacić. Ale w naszej
pszenno-buraczanej rzeczywistości tak jest, że dresiek wyskrobie
tysioncpińcet na smartfona dłuższego niż mają ziomale na dzielni i 7 zł
na pakiet internetowy juĹź nie styknie. A najlepiej, jakby 5-sekundĂłwki
przywrĂłcili...

JoteR

nie wiem czy do mnie pijesz, czy do ogółu ale mnie Play zaproponował albo bardzo tanie rozmowy, albo bardzo tani internet. JEdno z drugime się nie dało. Może w nadchodzącym roku, jak będę podpisywał kolejną umowę to się da pogodzić rozmowy z pakietem. Druga sprawa to fakt że i w domu i w pracy mam wifirifi. Również często wyłączane ze względu na reklamy w darmowych programach z marketu

ToMasz

"ToMasz" napisał:

mnie Play zaproponował albo bardzo tanie rozmowy,
albo bardzo tani internet. JEdno z drugime się nie dało.

Ale czy te dodatkowe 5 zł tak bardzo podroży Ci koszt jednej minuty?
Nie dokupisz pakietu choćby 25 MB, żeby mieć jakieś zabezpieczenie?
Ja wziąłem na tak zwany wyrost abonament z 1 GB (mimo iż nie mam Androida ino Badę lub Javę) i za te dodatkowe 16 zł (raptem 2 piwa w knajpie, do której i tak przestałem łazić ze względów oczywistych) mam święty spokój. Wykorzysta się - dobrze, nie wykorzysta - pies je trącał, policzę je jako ratę za aparat. Na litość Boską, przecież to jakieś śmieszne grosze są w stosunku do ceny smartfona. Czy każdy, kto szarpnął się na aparat z Androidem, żyje potem z moniaków wyciąganych ukradkiem dzieciom ze świnki? Bo takie odnoszę wrażenie czytając porady, jak odciąć smartfona od internetu, żeby tych 5 zł przypadkiem nie zapłacić za choćby najtańszy pakiet internetowy.

JoteR

Dnia Tue, 27 Dec 2011 18:31:34 +0100, JoteR napisał(a):

Ale czy te dodatkowe 5 zł tak bardzo podroży Ci koszt jednej minuty?
Nie dokupisz pakietu choćby 25 MB, żeby mieć jakieś zabezpieczenie?
Ja wziąłem na tak zwany wyrost abonament z 1 GB (mimo iż nie mam Androida ino Badę lub Javę) i za te dodatkowe 16 zł (raptem 2 piwa w knajpie, do której i tak przestałem łazić ze względów oczywistych) mam święty spokój. Wykorzysta się - dobrze, nie wykorzysta - pies je trącał, policzę je jako ratę za aparat. Na litość Boską, przecież to jakieś śmieszne grosze są w stosunku do ceny smartfona. Czy każdy, kto szarpnął się na aparat z Androidem, żyje potem z moniaków wyciąganych ukradkiem dzieciom ze świnki?

No wiesz - nie kazdy smartfon kosztuje 2000, a 16zl*24m to juz prawie 400zl
i to moze byc znaczaca czesc telefonu :-)

Bo takie odnoszę wrażenie czytając porady, jak odciąć smartfona od internetu, żeby tych 5 zł przypadkiem nie zapłacić za choćby najtańszy pakiet internetowy.

No wiesz, mam internet w domu, mam w pracy, mam w hotelu - to po co mi
jeszcze w telefonie ? Przydaje sie raz na pare miesiecy, tyle moge zaplacic
w/g cennika.

J.

"J.F." napisał:

Czy każdy, kto szarpnął się na aparat z Androidem, żyje potem z moniaków
wyciąganych ukradkiem dzieciom ze świnki?

No wiesz - nie kazdy smartfon kosztuje 2000, a 16zl*24m to juz prawie 400zl
i to moze byc znaczaca czesc telefonu :-)

Pisałem o najtańszym pakieciku rzędu 25MB za 5 zł. To tak, jak z tym kondonem w szufladzie - przyjdzie ktoś, może się przyda, a zawszeć to koszt o kilka rzędów wielkości mniejszy, niż koszt aborcji ewentualnie alimentów lub broń Boże założenia tzw. stadła.

No wiesz, mam internet w domu, mam w pracy, mam w hotelu - to po co mi
jeszcze w telefonie ? Przydaje sie raz na pare miesiecy, tyle moge zaplacic
w/g cennika.

No i niektórzy płacą wg cennika - kilkaset zł. ;->
To akurat nie do wątkotwórcy i jego enigmatycznego znajomego, tylko bardziej ogólna refleksja, sprowokowana stwierdzeniem, że jak ktoś ma Androida, to ma blokować. IMHO dziwne podejście i tyle.

JoteR

Dnia Tue, 27 Dec 2011 23:16:56 +0100, JoteR napisał(a):

"J.F." napisał:

Czy każdy, kto szarpnął się na aparat z Androidem, żyje potem z moniaków
wyciąganych ukradkiem dzieciom ze świnki?

No wiesz - nie kazdy smartfon kosztuje 2000, a 16zl*24m to juz prawie 400zl i to moze byc znaczaca czesc telefonu :-)

Pisałem o najtańszym pakieciku rzędu 25MB za 5 zł.

Ale skonczylo sie na takim za 16 :-)

W Play teraz to mozliwe, dawniej chyba niekoniecznie.
A w Erze za 5zl nie mozna, trzeba za 9.

No wiesz, mam internet w domu, mam w pracy, mam w hotelu - to po co mi
jeszcze w telefonie ? Przydaje sie raz na pare miesiecy, tyle moge zaplacic w/g cennika.

No i niektórzy płacą wg cennika - kilkaset zł. ;->

Jak im operator nie potrafi dostarczyc dobrego produktu, to niech sam placi
:-)

To akurat nie do wątkotwórcy i jego enigmatycznego znajomego, tylko bardziej ogólna refleksja, sprowokowana stwierdzeniem, że jak ktoś ma Androida, to ma blokować. IMHO dziwne podejście i tyle.

A potem sie okaze ze placa 5zl a internetu nie maja, bo im telefon w dwa
dni po pierwszym zzera :-) Albo co gorsza po 3 miesiacach telefon sie
zawiesi, bo upgrade wymaga 40MB :-)

J.

"J.F." napisał:

Pisałem o najtańszym pakieciku rzędu 25MB za 5 zł.

Ale skonczylo sie na takim za 16 :-)

Bo ja wolę mieć paczkę tych kondonów, a nuż wpadnie z koleżankami? ;->

To akurat nie do wątkotwórcy i jego enigmatycznego znajomego, tylko bardziej
ogólna refleksja, sprowokowana stwierdzeniem, że jak ktoś ma Androida, to ma
blokować. IMHO dziwne podejście i tyle.

A potem sie okaze ze placa 5zl a internetu nie maja, bo im telefon w dwa
dni po pierwszym zzera :-)

Ale nie dostaną rachunku na kilkaset zł. Bo kondonik zadziała...

Albo co gorsza po 3 miesiacach telefon sie
zawiesi, bo upgrade wymaga 40MB :-)

Naprawdę Android aktualizuje się na żywca on-line? Nie ściągnąwszy wpierw całego pliku lokalnie? Pozwolę sobie nie uwierzyć.

JoteR

Dnia Wed, 28 Dec 2011 00:16:52 +0100, JoteR napisał(a):

"J.F." napisał:

Albo co gorsza po 3 miesiacach telefon sie
zawiesi, bo upgrade wymaga 40MB :-)

Naprawdę Android aktualizuje się na żywca on-line? Nie ściągnąwszy wpierw całego pliku lokalnie? Pozwolę sobie nie uwierzyć.

Tego nawet nie sugeruje.

Ale czy potrzebnych plikow nie jest kilka, kolejno instalowanych, to nie
recze :-)

J.

W dniu 2011-12-28 00:16, JoteR pisze:

"J.F." napisał:

Pisałem o najtańszym pakieciku rzędu 25MB za 5 zł.

Ale skonczylo sie na takim za 16 :-)

Bo ja wolę mieć paczkę tych kondonów, a nuż wpadnie z koleżankami? ;->

To akurat nie do wątkotwórcy i jego enigmatycznego znajomego, tylko
bardziej
ogólna refleksja, sprowokowana stwierdzeniem, że jak ktoś ma
Androida, to ma
blokować. IMHO dziwne podejście i tyle.

A potem sie okaze ze placa 5zl a internetu nie maja, bo im telefon w dwa
dni po pierwszym zzera :-)

Ale nie dostaną rachunku na kilkaset zł. Bo kondonik zadziała...

Z tego co mi wiadomo to przy wykupionych takich małych pakietach danych, po ich przekroczeniu dane są liczone po wysokich stawkach.
Możesz zakładać, że potrzebujesz 25MB a zassie ci 200MB i rachunek rośnie. W Orange mam abonament i do niego za 8 zł miałem 100MB to raczej bałem się włączać GPRS. Większe pakiety były po około 35zł. Teraz za te 8zł dali mi 300MB więc liczę, że chyba wystarczy. A jeśli nie, to wprowadzili za 18 zł 1GB i w nim po przekroczeniu nie wpada się w kosztowną stawkę.




--
pozdrawiam
MD

"Mario" napisał:

Z tego co mi wiadomo to przy wykupionych takich małych pakietach danych, po ich przekroczeniu dane są liczone po wysokich stawkach.
Możesz zakładać, że potrzebujesz 25MB a zassie ci 200MB i rachunek rośnie.

Bez obaw, teraz już nie urośnie, przynajmniej w Play ;-)
"28. Po wykorzystaniu środkow w pakiecie nie jest naliczana opłata za transfer
danych, a prędkośćtransferu danych ulega istotnemu zmniejszeniu."
http://www.play.pl/resources/pdf/Regulamin_Uslugi_Pakiet_Internet.pdf
z tym, że najmniejszy pakiet to 100 MB za 7 zł.

Podobnego zastrzeżenia nie było w poprzednim regulaminie
http://www.play.pl/resources/pdf/Regulamin_Uslugi_Internet_w_Telefonie_30-03-2011.pdf
z pakiecikiem 25 MB za 5 zł.

Zatem ów kondonik kosztuje nie 5 a 7 zł. Nadal uważam, że to są grosze. Choć nie ukrywam, że przypomina to nieco praktyki rekietierskie - ty nam zapłać, a my cię ochronimy przed nami ;->

JoteR

W dniu 2011-12-28 19:48, JoteR pisze:

"Mario" napisał:

Z tego co mi wiadomo to przy wykupionych takich małych pakietach
danych, po ich przekroczeniu dane są liczone po wysokich stawkach.
Możesz zakładać, że potrzebujesz 25MB a zassie ci 200MB i rachunek
rośnie.

Bez obaw, teraz już nie urośnie, przynajmniej w Play ;-)
"28. Po wykorzystaniu środkow w pakiecie nie jest naliczana opłata za
transfer
danych, a prędkośćtransferu danych ulega istotnemu zmniejszeniu."
http://www.play.pl/resources/pdf/Regulamin_Uslugi_Pakiet_Internet.pdf
z tym, że najmniejszy pakiet to 100 MB za 7 zł.

Może to efekt ostatnich ostatnich afer związanych z naliczaniem olbrzymich rachunków za transfer.

Podobnego zastrzeżenia nie było w poprzednim regulaminie
http://www.play.pl/resources/pdf/Regulamin_Uslugi_Internet_w_Telefonie_30-03-2011.pdf

z pakiecikiem 25 MB za 5 zł.

Zatem ów kondonik kosztuje nie 5 a 7 zł. Nadal uważam, że to są grosze.
Choć nie ukrywam, że przypomina to nieco praktyki rekietierskie - ty nam
zapłać, a my cię ochronimy przed nami ;->

Celna uwaga :)


--
pozdrawiam
MD

Dnia Wed, 28 Dec 2011 20:09:36 +0100, Mario napisał(a):

"28. Po wykorzystaniu środkow w pakiecie nie jest naliczana opłata za
transfer
danych, a prędkośćtransferu danych ulega istotnemu zmniejszeniu."
http://www.play.pl/resources/pdf/Regulamin_Uslugi_Pakiet_Internet.pdf
z tym, że najmniejszy pakiet to 100 MB za 7 zł.

Może to efekt ostatnich ostatnich afer związanych z naliczaniem olbrzymich rachunków za transfer.

Raczej nie - bo takie pakiety sie pojawily przed przedostatnimi aferami.
Co im zreszta pozwolilo takie propozycje skladac :-)

Teraz tylko pytanie - postanowili zrobic dobry pakiet do internetu z
wlasnej nieprzymuszonej woli, czy to nauka z doswiadczen zagranicznych :-)

Zatem ów kondonik kosztuje nie 5 a 7 zł. Nadal uważam, że to są grosze.
Choć nie ukrywam, że przypomina to nieco praktyki rekietierskie - ty nam
zapłać, a my cię ochronimy przed nami ;->

Celna uwaga :)

Ta jest :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1f5pyrkyu9k9a.1ps8dqcfh26xk$.dlg@40tude.net...

Dnia Tue, 27 Dec 2011 18:31:34 +0100, JoteR napisał(a):

Ale czy te dodatkowe 5 zł tak bardzo podroży Ci koszt jednej minuty?
Nie dokupisz pakietu choćby 25 MB, żeby mieć jakieś zabezpieczenie?
Ja wziąłem na tak zwany wyrost abonament z 1 GB (mimo iż nie mam Androida
ino Badę lub Javę) i za te dodatkowe 16 zł (raptem 2 piwa w knajpie, do
której i tak przestałem łazić ze względów oczywistych) mam święty spokój.
Wykorzysta się - dobrze, nie wykorzysta - pies je trącał, policzę je jako
ratę za aparat. Na litość Boską, przecież to jakieś śmieszne grosze są w
stosunku do ceny smartfona. Czy każdy, kto szarpnął się na aparat z
Androidem, żyje potem z moniaków wyciąganych ukradkiem dzieciom ze świnki?

No wiesz - nie kazdy smartfon kosztuje 2000, a 16zl*24m to juz prawie 400zl
i to moze byc znaczaca czesc telefonu :-)

Nie wiem co wy robicie. Ja kupiłem pakiet 200MB i myslalem ze mi braknie. A
mimo ze korzystam czasem poza domem i net prawie caly czas wlaczony to mi
dopiero z 80MB wzielo w niecaly miesiac... Nastepny pakiet kupie 100MB za
7zl i mi w zupelnosci statrczy. A w domu mam WiFi. Nie wiem jakim cudem
ludzie mogli ponabijac rachunki na 900zł. Być może ogladali przez tydzien
caly czas YouTube.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Użytkownik "Leszek Kowalski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jdg724$pds$1@inews.gazeta.pl...

Nie wiem co wy robicie. Ja kupiłem pakiet 200MB i myslalem ze mi braknie. A
mimo ze korzystam czasem poza domem i net prawie caly czas wlaczony to mi
dopiero z 80MB wzielo w niecaly miesiac... Nastepny pakiet kupie 100MB za
7zl i mi w zupelnosci statrczy. A w domu mam WiFi. Nie wiem jakim cudem
ludzie mogli ponabijac rachunki na 900zł. Być może ogladali przez tydzien
caly czas YouTube.

No wiesz - wszystko zalezy do czego sie uzywa.
Filmy na YT nie sa takie duze, ale jak sie oglada dluzej to sie uzbiera.
Upgrade telefonu chyba tez nie jest taki duzy, ale mozna sciagac DVD, mozna podlaczyc komputer - a akurat MS wypusci servicepacka, upgrade Nokia/ovistore tez juz chyba nie jest krotki.
Mozna zaktualizowac mapy calej europy, albo nieopatrznie calego swiata.

A i tak sie okaze ze rachunek nabil np jakis e-mail - danych tyle co nic, ale sprawdzal co 10minut i za kazdym razem operator obciazal za 200kB. I po miesiacu mamy 1GB.

J.

Użytkownik "JoteR" <joter@pf.pl> napisał w wiadomości news:jdcvdv$1ad$1inews.gazeta.pl...

"ToMasz" napisał:

mnie Play zaproponował albo bardzo tanie rozmowy,
albo bardzo tani internet. JEdno z drugime się nie dało.

Ale czy te dodatkowe 5 zł tak bardzo podroży Ci koszt jednej minuty?
Nie dokupisz pakietu choćby 25 MB, żeby mieć jakieś zabezpieczenie?
Ja wziąłem na tak zwany wyrost abonament z 1 GB (mimo iż nie mam Androida ino Badę lub Javę) i za te dodatkowe 16 zł (raptem 2 piwa w knajpie, do której i tak przestałem łazić ze względów oczywistych) mam święty spokój. Wykorzysta się - dobrze, nie wykorzysta - pies je trącał, policzę je jako ratę za aparat. Na litość Boską, przecież to jakieś śmieszne grosze są w stosunku do ceny smartfona. Czy każdy, kto szarpnął się na aparat z Androidem, żyje potem z moniaków wyciąganych ukradkiem dzieciom ze świnki? Bo takie odnoszę wrażenie czytając porady, jak odciąć smartfona od internetu, żeby tych 5 zł przypadkiem nie zapłacić za choćby najtańszy pakiet internetowy.

Abonenci na przedłużenie umowy dostają smartfony za 1 zł i nie potrzebują dostępu do Internetu, więc blokują transmisję danych, żeby nie płacić za niepotrzebne usługi.


--
Pozdrawiam,

yabba

UĹźytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup
W dniu 26.12.2011 11:22, Wiesiek von Kl. Peterwitz pisze:

Z kim się połączył, co pobierał itp.
OdpowiedĹş - operator nie ma takich informacji.

i tu się nie dziwie. Co innego sprawdzenie jaką ilość danych pobrał i w jakim czasie, ile dokładnie kosztują dane, czy w danym czasie można był osciągnąś tyle danych. Natomiast czy sciągał gołe baby czy film - tego się nie dowiesz.

Jestes pewien ? operator proxy jakies ma, a ono ma pewnie logi swoje. No chyba ze to za duzo by bylo.
Ale zdaje sie przepisy wymagaja od niego zidentyfikowania osoby ktora dane polaczenie IP wykonala, wiec podejrzewam ze ma, przynajmniej co do poczty i niektorych popularnych uslug.

Oczywiście to starsza osoba, "pierdzące" wokół niej głośniki nie spowodowały zainteresowania, tak samo jak 3 nowe ikonki na wyświetlaczu. bateria też się nie wyczerpała po 700zł internetu?

Kwestia naliczania i zamykania sesji. transmitujesz 500B, placisz np za 200kB.

J.

A czy jest jakaś możliwość "podszycia" sie i zassania czegoś na czyjeś konto?
Pamietam Ĺźe takie numery robiono.

Wiesiek von Kl. Peterwitz <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał(a):

ByĹ&#65533; bardzo zdziwiony bo posiada prostÄ&#65533; NokiÄ&#65533; ktĂ
łrÄ&#65533; uĹźywa tylko do rozmĂłw. W komĂłrce nie ma Ĺ&#65533;ladu o jakichkolwiek transmisjach pakietowych.

a jest pewien, że dziecko mu nie przełożyło karty do swojej wypasionej
komórki, i przez jedną noc nie pograło sobie?

andy_nek


--

a jest pewien, że dziecko mu nie przełożyło karty do swojej wypasionej
komórki, i przez jedną noc nie pograło sobie?

andy_nek

On nie ma dzieci lub o nich nie wie.
Wiesiek

Użytkownik "Wiesiek von Kl. Peterwitz" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jd9htc$eqq$1node2.news.atman.pl...

Znajomy dostało od pewnego operatora fakturę w ktĂłrej oprĂłcz typowych kosztĂłw było ok 700 zł z usługi internetowe ktĂłre były z jednego dnia - 700 zł w jeden dzień !!!!???. Był bardzo zdziwiony bo posiada prostą Nokię ktĂłrą uĹźywa tylko do rozmĂłw. W komĂłrce nie ma śladu o jakichkolwiek transmisjach pakietowych. ZłoĹźył reklamację i poprosił  o podanie szczegółów tej transmisji. Z kim się połączył, co pobierał itp.  OdpowiedĹş - operator nie ma takich informacji. A teraz najwaĹźniejsze - operator godzi się uznać reklamację ale po warunkiem  dokupienia jakiegoś tableta wraz z odpowiednim abonamentem.

Sprawa sie chyba wyjaśniła skąd się brała ta transmisja.
Jest sobie laptop z internetem poprzez "gwizdek". Podłączamy pod niego komĂłrkę kabelkiem USB wybieramy opcję synchronizacji komĂłrki i komputera. Np. chcemy uaktualnić dane lub oprogramowanie komĂłrki.  I to uaktualnienie nie idzie poprzez komputer tylko poprzez komĂłrkę ???? Nie jest tak we wszystkich komĂłrkach tego operatora. Na wybranych.

A więc uwaga na firmowe oprogramowanie operatora!!!