Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Data: 2011-10-05 11:35:23
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 09:44:48 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> said:

Witam grupę,

Właśnie dostałem na swoje ręcę poleconym propozycję nie do odrzucienia z
szanowgego ITD.
Przekroeczeni wg nich to 81/50 i do wyboru trzy bramki:
a) biorę to na siebie - nagroda to 200 PLN + 6 punktów
b) wskazuję osobę - nagroda 200 PLN + 6 punktów
c) nikogo nie wskazuje - nagroda to *300 PLN bez punktów*

No to im odpisz, co wybrałeś.


O tym, że do listu nie dołączono zdjęcia

Bo, niestety, nie ma takiego obowiązku.
Ale ci to nie przeszkodzi odpowiedzieć zgodnie z prawdą.

Ćwiczył ktoś ostanio taki temat?

Tak, co chwilę ktoś się budzi i udaje, że od wczoraj jest na tej planecie...


--
Bydlę

Data: 2011-10-05 10:18:31
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Bydlę
Przekroeczeni wg nich to 81/50 i do wyboru trzy bramki: a) biorę to na
siebie - nagroda to 200 PLN + 6 punktów b) wskazuję osobę - nagroda 200
PLN + 6 punktĂłw c) nikogo nie wskazuje - nagroda to *300 PLN bez
punktĂłw*

No to im odpisz, co wybrałeś.

A jak dostaniesz list z pytaniem:

Kim jesteś?

a) mordercą
b) pedofilem

To też wybierzesz któryś punkt?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-05 12:33:27
Autor: Heraklit
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Był sobie taki dzień: 5 październik (środa), gdy o godzinie 12:18 *to*
naskrobał(a):

No to im odpisz, co wybrałeś.

A jak dostaniesz list z pytaniem:

Kim jesteś?

a) mordercą
b) pedofilem

To też wybierzesz któryś punkt?

eee, ten przykład Ci się nie udał.


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2011-10-05 12:33:05

Data: 2011-10-05 12:35:53
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 5 Oct 2011 12:33:27 +0200, Heraklit napisał(a):

A jak dostaniesz list z pytaniem:

Kim jesteś?

a) mordercą
b) pedofilem

To też wybierzesz któryś punkt?

eee, ten przykład Ci się nie udał.

Nie ten kaliber pytań, ale jako przykład wart przejaskrawienia - żeby każdy
zrozumiał zasadę tych pism z ITD.
--
Franc

Data: 2011-10-05 11:44:32
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 5 Oct 2011 11:35:23 +0200, Bydlę napisał(a):

Przekroeczeni wg nich to 81/50 i do wyboru trzy bramki:
a) biorę to na siebie - nagroda to 200 PLN + 6 punktów
b) wskazuję osobę - nagroda 200 PLN + 6 punktów
c) nikogo nie wskazuje - nagroda to *300 PLN bez punktów*
No to im odpisz, co wybrałeś.

O tym, że do listu nie dołączono zdjęcia
Bo, niestety, nie ma takiego obowiązku.
Ale ci to nie przeszkodzi odpowiedzieć zgodnie z prawdą.

Sprawa jest taka, że przekroczenie miało miejsce *wg informacji pisemnej od
nich*. Chciałbym, żeby przedstawili na to dowód. Oczywiście, możemy
zakładać uczciwość GITD, ale jednak wolałbym zobaczyć to na własne oczy. To, że wkaże osobę która kierowała ma się nijak do faktu zaistnienia-bądź
nie zaistnienia zdarzenia. --
Franc

Data: 2011-10-05 11:50:18
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 11:44, Franc pisze:
Dnia Wed, 5 Oct 2011 11:35:23 +0200, Bydlę napisał(a):

Przekroeczeni wg nich to 81/50 i do wyboru trzy bramki:
a) biorę to na siebie - nagroda to 200 PLN + 6 punktów
b) wskazuję osobę - nagroda 200 PLN + 6 punktów
c) nikogo nie wskazuje - nagroda to *300 PLN bez punktów*
No to im odpisz, co wybrałeś.

O tym, że do listu nie dołączono zdjęcia
Bo, niestety, nie ma takiego obowiązku.
Ale ci to nie przeszkodzi odpowiedzieć zgodnie z prawdą.

Sprawa jest taka, że przekroczenie miało miejsce *wg informacji pisemnej od
nich*. Chciałbym, żeby przedstawili na to dowód. Oczywiście, możemy
zakładać uczciwość GITD, ale jednak wolałbym zobaczyć to na własne oczy.

Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

Data: 2011-10-05 10:24:01
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Artur Maśląg
Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

Ty prowadzisz jakiś dziennik, gdzie było w danym czasie Twoje auto i kto nim jechał? Większość osób tego nie pamięta, a w kazdym razie nie wie tego ze 100% pewnością.

To co uprawia ITD (piszę na podstawie opisów grupowych) to jakaś kpina. Nie wysyłają skrawka dowodu (żeby go zobaczyć, musisz iść do sądu, którego wiele ludzi się z zasady obawia), ale za to sugerują możliwość niewskazania i od razu podają kwotę mandatu (chociaż wcale nie muszą, ale dzięki temu właściciel wie, że jak zapłaci myto w konkretnej wysokości, to sąd już mu nie grozi).

Ergo -- obrzydliwa manipulacja nastawiona na maksymalnie skuteczne zbieranie kasy.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-05 10:29:15
Autor: AZ
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05, to <to@xyz.abc> wrote:

Ty prowadzisz jakiś dziennik, gdzie było w danym czasie Twoje auto i kto nim jechał? Większość osób tego nie pamięta, a w kazdym razie nie wie tego ze 100% pewnością.

Zaraz Ci Artur z kamilem wytlumaczy, ze nie masz pojecia o funkcjonowaniu
nowoczesnego spoleczenstwa. Wladza chce przeciez dobra obywateli, wiec
nie do pomyslenia jest zeby mogla kogos naciagnac na kase.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-10-05 12:34:26
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 5 Oct 2011 10:29:15 +0000 (UTC), AZ napisał(a):

Zaraz Ci Artur z kamilem wytlumaczy, ze nie masz pojecia o funkcjonowaniu
nowoczesnego spoleczenstwa. Wladza chce przeciez dobra obywateli, wiec
nie do pomyslenia jest zeby mogla kogos naciagnac na kase.

Władza *chce dobra obywateli* obywatele zaczęli więc je natychmiast chować.
Dokładnie o to mi chodzi. Wiem, że to w imię zasad, ale na dziabonga - przesuwają nam cienką linię
swobód i praw obywatelskich niezauważalnie, po troszeczku. Jeżeli uda się znaleść czas, to będę próbował z nimi powalczyć. Udało się z
ZUS-em, z niedopłaconym biletem w autobusie. To może się uda i w tym
temacie coś zrobić.

--
Franc

Data: 2011-10-05 16:56:34
Autor: kamil
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 05/10/2011 11:29, AZ wrote:
On 2011-10-05, to<to@xyz.abc>  wrote:

Ty prowadzisz jakiś dziennik, gdzie było w danym czasie Twoje auto i kto
nim jechał? Większość osób tego nie pamięta, a w kazdym razie nie wie
tego ze 100% pewnością.

Zaraz Ci Artur z kamilem wytlumaczy, ze nie masz pojecia o funkcjonowaniu
nowoczesnego spoleczenstwa. Wladza chce przeciez dobra obywateli, wiec
nie do pomyslenia jest zeby mogla kogos naciagnac na kase.

Krzycz, tup nóżkami, faktów nie zmienisz.



Ale całkowicie rozumiem tę argumentację, też pożyczam samochód 14 znajomym i 7 członkom rodziny. Czasami nawet przesiadamy się kilka razy dziennie i nie ma szans ustalić, kto dwie soboty temu jechał na ryby na mazury.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-10-06 14:48:59
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 17:56, kamil pisze:

Zaraz Ci Artur z kamilem wytlumaczy, ze nie masz pojecia o funkcjonowaniu
nowoczesnego spoleczenstwa. Wladza chce przeciez dobra obywateli, wiec
nie do pomyslenia jest zeby mogla kogos naciagnac na kase.

Krzycz, tup nóżkami, faktów nie zmienisz.

Oni nie rozumieją, że ci na górze wiedzą zawsze najlepiej.
Przecież inaczej nie byli by na górze, prawda.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-07 10:19:04
Autor: kamil
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 06/10/2011 13:48, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-10-05 17:56, kamil pisze:

Zaraz Ci Artur z kamilem wytlumaczy, ze nie masz pojecia o
funkcjonowaniu
nowoczesnego spoleczenstwa. Wladza chce przeciez dobra obywateli, wiec
nie do pomyslenia jest zeby mogla kogos naciagnac na kase.

Krzycz, tup nóżkami, faktów nie zmienisz.

Oni nie rozumieją, że ci na górze wiedzą zawsze najlepiej.
Przecież inaczej nie byli by na górze, prawda.

Sytuacja 1:

Zapisuję się do klubu golfowego, gdzie wpuszczają tylko w odpowiednim stroju. Zakładam trampki i ortalionowy dres, po czym mam pretensje, ze ochrona nie chciała wpuścić.


Sytuacja 2:

Zdaję egzamin na prawo jazdy i wsiadam do samochodu godząc się na przepisy ruchu drogowego, po czym jęczę że ktoś te przepisy chce ode mnie egzekwować.





Znajdź 3 różnice.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-10-07 10:38:54
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin kamil
Sytuacja 1:

Zapisuję się do klubu golfowego, gdzie wpuszczają tylko w odpowiednim
stroju. Zakładam trampki i ortalionowy dres, po czym mam pretensje, ze
ochrona nie chciała wpuścić.

Sytuacja 2:

Zdaję egzamin na prawo jazdy i wsiadam do samochodu godząc się na
przepisy ruchu drogowego, po czym jęczę że ktoś te przepisy chce ode
mnie egzekwować.

Znajdź 3 róşnice.

Ty tak poważnie czy po prostu ostro popiłeś?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-07 14:01:27
Autor: kamil
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 07/10/2011 11:38, to wrote:
begin kamil

Sytuacja 1:

Zapisuję się do klubu golfowego, gdzie wpuszczają tylko w odpowiednim
stroju. Zakładam trampki i ortalionowy dres, po czym mam pretensje, ze
ochrona nie chciała wpuścić.

Sytuacja 2:

Zdaję egzamin na prawo jazdy i wsiadam do samochodu godząc się na
przepisy ruchu drogowego, po czym jęczę że ktoś te przepisy chce ode
mnie egzekwować.

Znajdź 3 różnice.

Ty tak poważnie czy po prostu ostro popiłeś?


Czego tu nie kumać? Wjeżdżam na drogę publiczną, to liczę się z przepisami i konsekwencjami ich łamania. Jak złamię, to przyznaję się i płacę mandat, a nie skomlę jak cipa w internecie, bo zła policja uwzięła się na bogu ducha winnego obywatela.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-10-13 12:35:30
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-07 11:19, kamil pisze:

Zaraz Ci Artur z kamilem wytlumaczy, ze nie masz pojecia o
funkcjonowaniu
nowoczesnego spoleczenstwa. Wladza chce przeciez dobra obywateli, wiec
nie do pomyslenia jest zeby mogla kogos naciagnac na kase.

Krzycz, tup nóżkami, faktów nie zmienisz.

Oni nie rozumieją, że ci na górze wiedzą zawsze najlepiej.
Przecież inaczej nie byli by na górze, prawda.

Sytuacja 1:

Zapisuję się do klubu golfowego, gdzie wpuszczają tylko w odpowiednim
stroju. Zakładam trampki i ortalionowy dres, po czym mam pretensje, ze
ochrona nie chciała wpuścić.


Sytuacja 2:

Zdaję egzamin na prawo jazdy i wsiadam do samochodu godząc się na
przepisy ruchu drogowego, po czym jęczę że ktoś te przepisy chce ode
mnie egzekwować.

Znajdź 3 różnice.

Proszę bardzo:
1. W trampkach nie wpuszczą mnie na teren klubu
2. Klub golfowy nie wyśle mi kary nie przedstawiając dowodu
3. Opłata członkowska w klubie golfowym jest nieporównywalnie mniejsza
4. Klub golfowy nie wyśle mi kary za niepopełnione złamanie prawa/regulaminu

Teraz zasadnicze pytanie, jakie koszty powodują, że nie wysyłają zdjęć?
1. Koszt wydruku - niewielki pewnie kilka groszy za zdjęcie
2. Koszt obróbki - bardzo wysoki (ok 50pln za zdjęcie), dodatkowo spora część zdjęć nie nadaje się na mandat bo nie spełnia odpowiednich wymogów

Więc z czego lepiej zrezygnować, aby FR nie zaczęły bankrutować (tak przypadki bankructwa się zdarzały, gdy kierowcy zaczęli jeździć zgonie z przepisami).

Reasumując, to jest zwykłe dziadostwo. ITD nauczone doświadczeniami Białego Boru i innych postanowiło położyć łapę na tę kasę, oczywiście nie popełniając tych samych błędów. Pomoc TVN zagwarantowała społeczne poparcie.

A.

Data: 2011-10-05 12:57:28
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 12:24, to pisze:
Artur Maśląg

Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

Ty prowadzisz jakiś dziennik, gdzie było w danym czasie Twoje auto i kto
nim jechał? Większość osób tego nie pamięta, a w kazdym razie nie wie
tego ze 100% pewnością.

Takie głodne kawałki to możesz sądowi serwować. Znakomita większość
ludzi wie gdzie, kiedy i czym jeździła. Sytuacje niejasne,
niejednoznaczne to jakiś tam niewielki procent z tych, o których
ludzie opowiadają.

To co uprawia ITD (piszę na podstawie opisów grupowych) to jakaś kpina.

Wręcz przeciwnie - standardowe zachowanie.

Nie wysyłają skrawka dowodu (żeby go zobaczyć, musisz iść do sądu,

I bardzo dobrze - jak ktoś ma wątpliwości to ma drogę odwoławczą.

którego wiele ludzi się z zasady obawia),

A czego tu się obawiać? Skoro fakt nie miał miejsca to nie ma problemu
z odwołaniem.

ale za to sugerują możliwość
niewskazania i od razu podają kwotę mandatu (chociaż wcale nie muszą, ale
dzięki temu właściciel wie, że jak zapłaci myto w konkretnej wysokości,
to sąd już mu nie grozi).

W sądzie też możesz odmówić wskazania osoby prowadzącej, za co jest
stosowna grzywna.

Ergo -- obrzydliwa manipulacja nastawiona na maksymalnie skuteczne
zbieranie kasy.

Uproszczenie z ułatwieniem dla wszystkich. Zawsze możesz odpisać, że
odmawiasz przyjęcia w ogóle.

Data: 2011-10-05 13:17:37
Autor: RobertP.
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 12:57:28 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>  wrote:



A czego tu się obawiać? Skoro fakt nie miał miejsca to nie ma problemu
z odwołaniem.


Ta, powinni profilaktycznie wszystkim wysyłać takie pismo raz w tygodniu.  Bez wnikania co i jak, ot tak, za przekroczenie po prostu. Bo jak ktoś  jeĹşdzi, to na 100% przez ten tydzień dopuszczalną prędkość przekroczył. I  byłoby w końcu za co autostrady wybudować. Oczywiście płatne.


--
Pozdrawiam
RobertP.

Data: 2011-10-05 13:21:09
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:17, RobertP. pisze:
On Wed, 05 Oct 2011 12:57:28 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:


A czego tu się obawiać? Skoro fakt nie miał miejsca to nie ma problemu
z odwołaniem.


Ta, powinni profilaktycznie wszystkim wysyłać takie pismo raz w
tygodniu. Bez wnikania co i jak, ot tak, za przekroczenie po prostu. Bo
jak ktoś jeździ, to na 100% przez ten tydzień dopuszczalną prędkość
przekroczył. I byłoby w końcu za co autostrady wybudować. Oczywiście
płatne.

Niech wysyłają - będziesz miał okazję sprawdzić na żywo, ile sensu
mają Twoje przykłady absurdu.

Data: 2011-10-05 13:30:22
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:21:09 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Niech wysyłają - będziesz miał okazję sprawdzić na żywo, ile sensu
mają Twoje przykłady absurdu.

Póki sobie gdybami na grupie, to w/w pomysły może są i absurdalne i można
się z nich pośmiać. Boję się jednak, że w niedalekiej przyszłości ktoś wpadnie na podobny
pomysł i wtedy to będzie płacz.

PS.
Sejm jako maszynka do głosowania przyjmie wszystko, TK jest polityczny. Co
stoi na przeszkodzie?

--
Franc

Data: 2011-10-05 13:38:57
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:30, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:21:09 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Niech wysyłają - będziesz miał okazję sprawdzić na żywo, ile sensu
mają Twoje przykłady absurdu.

Póki sobie gdybami na grupie, to w/w pomysły może są i absurdalne i można
się z nich pośmiać.

Są tak absurdalne, że nawet śmiać się człowiekowi z tego nie chce.

Boję się jednak, że w niedalekiej przyszłości ktoś wpadnie na podobny
pomysł i wtedy to będzie płacz.

Współczuję. Paranoję i manię prześladowczą da się podobno leczyć.

PS.
Sejm jako maszynka do głosowania przyjmie wszystko, TK jest polityczny. Co
stoi na przeszkodzie?

Prawo.

Data: 2011-10-05 13:46:35
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:38:57 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Sejm jako maszynka do głosowania przyjmie wszystko, TK jest polityczny. Co
stoi na przeszkodzie?

Prawo.

Pytanie pomocnicze - kto stanowi *prawo* w Polsce?

--
Franc

Data: 2011-10-05 13:57:30
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:46, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:38:57 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Sejm jako maszynka do głosowania przyjmie wszystko, TK jest polityczny. Co
stoi na przeszkodzie?

Prawo.

Pytanie pomocnicze - kto stanowi *prawo* w Polsce?

Dziwne pytanie - Konstytucja, Parlament, SN. Dodatkowo prawo to musi
być zgodne z unijnym.

Data: 2011-10-05 14:04:25
Autor: RobertP.
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 13:57:30 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>  wrote:


Dziwne pytanie - Konstytucja, Parlament, SN. Dodatkowo prawo to musi
być zgodne z unijnym.


KtĂłre to prawo samo bywa dość absurdalne (Ĺźe marchewka to owoc, a ślimak  to ryba).


--
Pozdrawiam
RobertP.

Data: 2011-10-05 23:44:23
Autor: masti
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia pięknego Wed, 05 Oct 2011 14:04:25 +0200 osobnik zwany RobertP.
wystukał:

On Wed, 05 Oct 2011 13:57:30 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:


Dziwne pytanie - Konstytucja, Parlament, SN. Dodatkowo prawo to musi
być zgodne z unijnym.


Które to prawo samo bywa dość absurdalne (że marchewka to owoc, a ślimak
to ryba).

następny anlfabeta



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-06 01:58:37
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 01:44, masti pisze:

następny anlfabeta

Przyganiał głupek debilowi.


--
          Czas na odwaĹźne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

Data: 2011-10-06 09:51:20
Autor: masti
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia pięknego Thu, 06 Oct 2011 01:58:37 +0200 osobnik zwany Rafał \"SP\"
Gil wystukał:

W dniu 2011-10-06 01:44, masti pisze:

następny anlfabeta

Przyganiał głupek debilowi.

miło się przedstawiasz
Ale jak ktoś nie odróżnia literówki od niezrozumienia przepisów prawa to czemu mam się dziwić?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-06 14:21:00
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin masti
miło się przedstawiasz
Ale jak ktoś nie odróżnia literówki od niezrozumienia przepisów prawa to
czemu mam się dziwić?

W Twoim przypadku to nie tylko literówka, ale także totalna nieznajomość interpunkcji.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-05 14:04:38
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:57:30 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Sejm jako maszynka do głosowania przyjmie wszystko, TK jest polityczny. Co
stoi na przeszkodzie?

Prawo.

Pytanie pomocnicze - kto stanowi *prawo* w Polsce?

Dziwne pytanie - Konstytucja, Parlament, SN. Dodatkowo prawo to musi
być zgodne z unijnym.

Chodziło mi raczej - kto fizycznie "stanowi/ustanawia" prawo.
To Sejm/Senat - które są maszynką do głosowania. Ustawę (np. w zakresie
ustanowienia nowych przepisów prawa) podpisuje prezydent - jeżeli nie chce,
to może skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego (tak, tam też są
politycy).

--
Franc

Data: 2011-10-05 14:18:26
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:38:57 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Boję się jednak, że w niedalekiej przyszłości ktoś wpadnie na podobny
pomysł i wtedy to będzie płacz.

Współczuję. Paranoję i manię prześladowczą da się podobno leczyć.

Jeżeli masz czas i ochotę popatrzeć w jaki sposób w Polsce odbywa się
"stanowienie" przepisów prawa, jak traktuje się III władzę w Polsce to
popatrz tutaj:
http://tviustitia.wordpress.com/2011/07/08/posiedzenie-komisji-sprawiedliwosci-i-praw-czlowieka-sejmu-rp-w-dniu-7-czerwca-2011-r/
(link skrócony: http://tinyurl.com/64muu65)

Genralnie cała strona:
http://tviustitia.wordpress.com/


Zobacz tutaj:
http://www.psucieprawa.pl/

To są wszystko strony prowadzone przez Sędziów różnych szczebli (SR, SO,
SA), którym się jeszcze chce, niż tylko biernie czekać.

Ale to już Off-top, niepasujący do tej grupy.

--
Franc

Data: 2011-10-05 14:31:04
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:38, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-10-05 13:30, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:21:09 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Niech wysyłają - będziesz miał okazję sprawdzić na żywo, ile sensu
mają Twoje przykłady absurdu.

Póki sobie gdybami na grupie, to w/w pomysły może są i absurdalne i można
się z nich pośmiać.

Są tak absurdalne, że nawet śmiać się człowiekowi z tego nie chce.

Tak jak nakładanie kary bez wskazania dowodu.

Tak nawiasem, gdyby te mandaty były zawsze zasadne, to nikt by potem nie wygrywał w sądzie.

Ale Artur wiadomo, jako kierowca teoretyk wie wszystko najlepiej.

A.

Data: 2011-10-05 15:43:21
Autor: Robert_J
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Takie głodne kawałki to możesz sądowi serwować. Znakomita większość
ludzi wie gdzie, kiedy i czym jeździła. Sytuacje niejasne,
niejednoznaczne to jakiś tam niewielki procent z tych, o których
ludzie opowiadają.

Możesz podać źródło tych rewelacji? W czasach, kiedy na drogach jest więcej PH i aut służbowych niż prywatnych to podejrzewam że ten niewielki procent może być porównywalny z tą "znakomitą większością" ;-).



To co uprawia ITD (piszę na podstawie opisów grupowych) to jakaś kpina.

Wręcz przeciwnie - standardowe zachowanie.

Zajebiście :-). Twierdzenie że ktoś popełnił wykroczenie i jednocześnie nie przedstawianie dowodu to rzeczywiście standard. Chyba w ZSRR...



Uproszczenie z ułatwieniem dla wszystkich.

Ułatwienie czego przepraszam??? Nie prościej zapakować do koperty dodatkową kartkę ze zdjęciem, żeby nie było wątpliwości?

Data: 2011-10-05 23:44:22
Autor: masti
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia pięknego Wed, 05 Oct 2011 12:57:28 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

W dniu 2011-10-05 12:24, to pisze:
Artur Maśląg

Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

Ty prowadzisz jakiś dziennik, gdzie było w danym czasie Twoje auto i
kto nim jechał? Większość osób tego nie pamięta, a w kazdym razie nie
wie tego ze 100% pewnością.

Takie głodne kawałki to możesz sądowi serwować. Znakomita większość
ludzi wie gdzie, kiedy i czym jeździła. Sytuacje niejasne,
niejednoznaczne to jakiś tam niewielki procent z tych, o których ludzie
opowiadają.

na razie to sam opowidasz głodne kawałki. Podaj choć jeden argument dlaczego ITD miałby nie wysyłać zdjęcia.

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-06 14:54:52
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 01:44, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 05 Oct 2011 12:57:28 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg

na razie to sam opowidasz głodne kawałki. Podaj choć jeden argument
dlaczego ITD miałby nie wysyłać zdjęcia.

E no, juz podał. To są poważne koszta: 15 cm papieru+toner. Wszystko z kieszeni podatnika.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-06 09:04:28
Autor: Axel
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
"Artur Maslag" <futrzak@polbox.com> wrote in message
news:j6hd6p$gfn$1inews.gazeta.pl...

Czyli jak zwykle. Wiem, ze mnie zlapali, ale zakladam, ze to oni sa
nieuczciwi i nic mi nie udowodnia.
Ty prowadzisz jakis dziennik, gdzie bylo w danym czasie Twoje auto i kto
nim jechal? Wiekszosc osób tego nie pamieta, a w kazdym razie nie wie
tego ze 100% pewnoscia.
Takie glodne kawalki to mozesz sadowi serwowac. Znakomita wiekszosc
ludzi wie gdzie, kiedy i czym jezdzila. Sytuacje niejasne,
niejednoznaczne to jakis tam niewielki procent z tych, o których
ludzie opowiadaja.

Jak dostane po miesiaciu list o przekroczeniu w Warszawie na ktorejs z tras, ktorymi wozimy corke na zajecia - nie bede pamietal, czy akurat tego dnia jechalem ja, czy moja zona (malo tego, czesto jest tak, ze np. ja zawoze, a zona odbiera z zajec). Wystarczy? Zeby odpowiedziec zgodnie z sumieniem, musze zobaczyc kto prowadzil.

--
Axel

Data: 2011-10-06 23:17:03
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Artur Maśląg
Takie głodne kawałki to możesz sądowi serwować.

Widzę, że mentalność niewolnika i ogólne odmóżdżenie niestety jednak u Ciebie postępuje. A już wydawało mi się, że może jednak jest inaczej.

Znakomita większość
ludzi wie gdzie, kiedy i czym jeździła. Sytuacje niejasne,
niejednoznaczne to jakiś tam niewielki procent z tych, o których ludzie
opowiadają.

Nawet jeśli jest to promil, to wystarczy.
Nie wysyłają skrawka dowodu (żeby go zobaczyć, musisz iść do sądu,

I bardzo dobrze - jak ktoś ma wątpliwości to ma drogę odwoławczą.

Jeśli widzę zdjęcie, które dokumentuje domniemane wykroczenie, to mogę stwierdzić, czy mam wątpliwości czy nie. Jeśli nie mam NIC ponad słowo jakiegoś urzędasa to niby na jakiej podstawie mam decydować?

którego wiele ludzi się z zasady obawia),

A czego tu się obawiać? Skoro fakt nie miał miejsca to nie ma problemu z
odwołaniem.

Skąd mam wiedzieć czy miał czy nie? Nawet jeśli przypomnę sobie, że miesiąc temu to ja prowadziłem to auto to z całą pewnością nie będę pamiętał czy o danej godzinie, w danym miejscu przekroczyłem wtedy dopuszczalny limit prędkości o 10 km/h. Więc na jakiej niby podstawie mam decydować?

Ergo -- obrzydliwa manipulacja nastawiona na maksymalnie skuteczne
zbieranie kasy.

Uproszczenie z ułatwieniem dla wszystkich. Zawsze możesz odpisać, że
odmawiasz przyjęcia w ogóle.

Bredzisz. Jeżeli mają zdjęcie które nie pozostawia wątpliwości, to jaki problem je pokazać właścicielowi auta? Żaden! Takie zdjęcie wręcz przekonałoby go, że nie ma sensu się odwoływać, bo widać wszystko czarno na białym. Czyli z tego punktu widzenia cały ten proceder nie ma żadnego sensu.

Zaczyna go "mieć" gdy założymy, że "materiał dowodowy" jest podłej jakości i urzędasy doskonale wiedza, że wiele z tych zdjęć zostałoby zakwestionowanych. Utrudniają więc jak mogą drogę odwoławczą i skłaniają do opłacenia haraczu "dla świętego spokoju". To jakaś kpina z praworządności. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-07 07:50:41
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-07 01:17, to pisze:
Artur Maśląg

Takie głodne kawałki to możesz sądowi serwować.

Widzę, że mentalność niewolnika i ogólne odmóżdżenie niestety jednak u
Ciebie postępuje.

LOL, cóż za fachowa diagnoza. To jakaś Twoja nowa specjalizacja?
A nie, to standardowy stan umysłu.

A już wydawało mi się, że może jednak jest inaczej.

Tobie to się różne rzeczy wydają, wydawały i wydawać będą. Nie wiem
jakie jest tego źródło, ale pytać przez grzeczność nie będę.

Znakomita większość
ludzi wie gdzie, kiedy i czym jeździła. Sytuacje niejasne,
niejednoznaczne to jakiś tam niewielki procent z tych, o których ludzie
opowiadają.

Nawet jeśli jest to promil, to wystarczy.

I na ten promil jest stosowna droga odwoławcza.

Data: 2011-10-08 23:45:36
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Artur Maśląg
LOL, cóż za fachowa diagnoza. To jakaś Twoja nowa specjalizacja? A nie,
to standardowy stan umysłu.
(...)
Tobie to się różne rzeczy wydają, wydawały i wydawać będą. Nie wiem
jakie jest tego źródło, ale pytać przez grzeczność nie będę.

No i widzisz, mój tekst o odmóżdżeniu zadziałał doskonale -- wkurwił Cię i na merytoryczną część posta nie odpisałeś wcale, a za to skupiłeś się na dyskusji z jej idiotyczną częścią i wyszedłeś na głupka. A przecież mogłeś odpisać merytorycznie, a tą uwagę zignorować czy skwitować jednym słowem -- nikt Ci nie zabronił. :-)

To taka sama prostacka manipulacja jak w liście ITD, tylko tam chodzi o kasę. Niby wszystko jest ok, niby nie muszą wysłać zdjęcia, niby nikt im nie zabrania od razu proponować konkretnej kwoty za niewskazanie, ale z moralnego punktu widzenia taka procedura jest zajebiście nie ok.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-10 20:41:03
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-09 01:45, to pisze:
Artur Maśląg

LOL, cóż za fachowa diagnoza. To jakaś Twoja nowa specjalizacja? A nie,
to standardowy stan umysłu.
(...)
Tobie to się różne rzeczy wydają, wydawały i wydawać będą. Nie wiem
jakie jest tego źródło, ale pytać przez grzeczność nie będę.

No i widzisz, mój tekst o odmóżdżeniu zadziałał doskonale -- wkurwił Cię

Ty masz naprawdę poważny problem z tym co Tobie się wydaje, co właśnie
potwierdziłeś. Jedynie co udało Ci się osiągnąć swymi imaginacjami
i dziwacznymi wnioskami to uśmiech na mojej twarzy. Co on wyrażał
to już tylko możesz się domyślać.

i na merytoryczną część posta nie odpisałeś wcale,

Co jest zwyczajnym kłamstwem, manipulancie.

a za to skupiłeś się
na dyskusji z jej idiotyczną częścią i wyszedłeś na głupka. A przecież
mogłeś odpisać merytorycznie, a tą uwagę zignorować czy skwitować jednym
słowem -- nikt Ci nie zabronił. :-)

Nie wiem czy zauważyłeś, ale ja już na takie pseudomerytoryczne
bredzenia odpowiadałem, a jak na celu masz prowokacje jedna za drugą,
to daremne Twoje próby wyprowadzania mnie z równowagi. Owszem, czasem
odpowiem, czasem nie. Zresztą gdybyś chciał tak naprawdę merytorycznie
dyskutować to musiałbyś trochę poprawić styl swych wypowiedzi.

To taka sama prostacka manipulacja jak w liście ITD, tylko tam chodzi o
kasę. Niby wszystko jest ok, niby nie muszą wysłać zdjęcia, niby nikt im
nie zabrania od razu proponować konkretnej kwoty za niewskazanie, ale z
moralnego punktu widzenia

Dobre, dobre - teraz z merytorycznych argumentów mamy już pomówienie
o prostackie manipulacje, które miałyby być niemoralne :)

taka procedura jest zajebiście nie ok.

No jasne, jacy ci wszyscy sfotografowani są biedni. Na moralność się
powołują, ale jaki płacz, że im się ucina możliwość bujania ślepego,
czy prezentowania stanu chodzącej amnezji.

Nie proszę już nawet o odrobinę uczciwości...

Data: 2011-10-11 10:13:09
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Mon, 10 Oct 2011 20:41:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

taka procedura jest zajebiście nie ok.

No jasne, jacy ci wszyscy sfotografowani są biedni. Na moralność się
powołują, ale jaki płacz, że im się ucina możliwość bujania ślepego,
czy prezentowania stanu chodzącej amnezji.

Nie proszę już nawet o odrobinę uczciwości...

Ciągle genralizujesz i tłumaczysz sobie tym świat. Żeby być sfotografowanym
należy zobaczyć fotografię - czy to takie trudne dla Ciebie?
Już kilka razy pisałem, że sprawa dotyczy mojej osoby - jaki mam stosunek
do płacenia za przekroczenia możesz sobie wyczytać. --
Franc

Data: 2011-10-11 11:18:08
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-11 10:13, Franc pisze:
Dnia Mon, 10 Oct 2011 20:41:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

taka procedura jest zajebiście nie ok.

No jasne, jacy ci wszyscy sfotografowani są biedni. Na moralność się
powołują, ale jaki płacz, że im się ucina możliwość bujania ślepego,
czy prezentowania stanu chodzącej amnezji.

Nie proszę już nawet o odrobinę uczciwości...

Ciągle genralizujesz i tłumaczysz sobie tym świat.

Wręcz przeciwnie - to Ty się jedynie wpisujesz w ten stereotyp
traktując każdą uwagę bardzo osobiście.

Żeby być sfotografowanym
należy zobaczyć fotografię - czy to takie trudne dla Ciebie?

Nie, wcale nie należy fotografii zobaczyć i jak widzę to trudne dla
Ciebie. Tych chcesz ją zobaczyć, a wręcz żądasz (nie pamiętam czy
to akurat Ty użyłeś takiego określenia) w czym nikt Ci nie przeszkadza
- dostałeś nawet wyjaśnienie prawne. Jednak nie, będziesz narzekał
kolejny tydzień, że zrobili fotkę i niedobrzy dopiero w sądzie chcą
ją pokazać.

Już kilka razy pisałem, że sprawa dotyczy mojej osoby -

Dla mnie jest to nieistotne, ponieważ pisałem ogólnie o
całokształcie spraw związanych z namierzaniem kierowców
przekraczających przepisy i namierzonych w sposób w zasadzie
automatyczny.

jaki mam stosunek
do płacenia za przekroczenia możesz sobie wyczytać.

To również zasadniczo jest nieistotne, ponieważ nie zmienia faktu
istniejącej sytuacji i do tego wcale prawdy pisać nie musisz, a ja
tym bardziej nie muszę wierzyć w to co piszesz - taki lajf, a tutaj
jest usenet.

Data: 2011-10-11 11:28:14
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Tue, 11 Oct 2011 11:18:08 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Ciągle genralizujesz i tłumaczysz sobie tym świat.

Wręcz przeciwnie - to Ty się jedynie wpisujesz w ten stereotyp
traktując każdą uwagę bardzo osobiście.

A w Ameryce to biją murzynów i każdy pijak to złodziej. Proponuję EOT.
--
Franc

Data: 2011-10-11 13:42:33
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-11 11:28, Franc pisze:
Dnia Tue, 11 Oct 2011 11:18:08 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Ciągle genralizujesz i tłumaczysz sobie tym świat.

Wręcz przeciwnie - to Ty się jedynie wpisujesz w ten stereotyp
traktując każdą uwagę bardzo osobiście.

A w Ameryce to biją murzynów

Ale nie na wszystkich liniach...

i każdy pijak to złodziej.

Taka implikacja jest fałszywa.

Proponuję EOT.

:)

Data: 2011-10-12 19:17:37
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Artur Maśląg
Ty masz naprawdę poważny problem z tym co Tobie się wydaje, co właśnie
potwierdziłeś. Jedynie co udało Ci się osiągnąć swymi imaginacjami i
dziwacznymi wnioskami to uśmiech na mojej twarzy. Co on wyrażał to już
tylko możesz się domyślać.
(...)
Nie wiem czy zauważyłeś, ale ja już na takie pseudomerytoryczne
bredzenia odpowiadałem, a jak na celu masz prowokacje jedna za drugą, to
daremne Twoje prĂłby wyprowadzania mnie z rĂłwnowagi. Owszem, czasem
odpowiem, czasem nie. Zresztą gdybyś chciał tak naprawdę merytorycznie
dyskutować to musiałbyś trochę poprawić styl swych wypowiedzi.

Widzę, że miałem rację. ;)
 
To taka sama prostacka manipulacja jak w liście ITD, tylko tam chodzi o
kasę. Niby wszystko jest ok, niby nie muszą wysłać zdjęcia, niby nikt
im nie zabrania od razu proponować konkretnej kwoty za niewskazanie,
ale z moralnego punktu widzenia

Dobre, dobre - teraz z merytorycznych argumentĂłw mamy juĹź pomĂłwienie o
prostackie manipulacje, które miałyby być niemoralne :)

Ta, pomówienie i co jeszcze. Zaczynasz osiągać granice absurdu. Dla każdego znającego z grubsza zagadnienia z zakresu technik wywierania wpływu jest jasne, dlaczego nie ma tam zdjęcia i dlaczego od razu proponują konkretną kwotę mandatu za niewskazanie, szczególnie, że zastosowano tu inną strategię niż dotychczas przyjęta przez inne służby. Oczywiście pozostaje minimalne prawdopodobieństwo, że jest to czysty przypadek...

taka procedura jest zajebiście nie ok.

No jasne, jacy ci wszyscy sfotografowani są biedni. Na moralność się
powołują, ale jaki płacz, że im się ucina możliwość bujania ślepego, czy
prezentowania stanu chodzącej amnezji.

Twój problem polega na tym, że zakładasz, że ten co dostał fotkę jest wielkim piratem, potencjalnym mordercą i dodatkowo cwaniakiem, który chce za wszelką cenę uniknąć odpowiedzialności. Wprowadzasz więc niejako zasadę domniemania winy.

Tymczasem praktycznie nikt NIE PAMIĘTA, czy w danym miejscu i o danym czasie złamał ograniczenie prędkości i wiele osób także NIE PAMIĘTA, kto np. miesiąc temu prowadził ich auto. Niewysłanie zdjęcia powoduje, że posądzony o popełnienie wykroczenia nie ma żadnych sensownych danych, żeby zdecydować, czy przyjąć mandat czy nie, bo jedyne co ma, to stwierdzenie jakiegoś urzędnika, za które ów urzędnik w praktyce nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Wiele osób zapewne byłoby gotowych sądzić się mimo wszystko, dla samych punktów, więc podsuwa im się opcję wybrnięcia sytuacji -- co prawda minimalnie drożej, ale bez sądu i bez punktów. Ergo -- kasa, kasa, kasa. Nie widzę tu zupełnie intencji ukarania rzeczywistego SPRAWCY wykroczenia, a jedynie maksymalnie skutecznego napełnienia państwowej kabzy. Gdzie się w tym wszystkim podziała istota prawa?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-12 21:32:55
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-12 21:17, to pisze:
> Artur Maśląg
(...)
> Widzę, że miałem rację.

Tak Ci się tylko wydaje, ale to jak zwykle.

> Ta, pomówienie i co jeszcze. Zaczynasz osiągać granice absurdu.

To sobie przeczytaj jeszcze raz, co tam wcześniej napisałeś.

> Dla
> każdego znającego z grubsza zagadnienia z zakresu technik wywierania
> wpływu jest jasne, dlaczego nie ma tam zdjęcia i dlaczego od razu
> proponują konkretną kwotę mandatu za niewskazanie, szczególnie, że
> zastosowano tu inną strategię niż dotychczas przyjęta przez inne służby.
> Oczywiście pozostaje minimalne prawdopodobieństwo, że jest to czysty
> przypadek...

Wzruszyłeś mnie swoimi wywodami. Nie wiem czy jeszcze pamiętasz, ale
uzasadnienie takiego postępowania przedstawiłem - ujęte w stosowne
przepisy prawa.

>>> taka procedura jest zajebiście nie ok.
>>
>> No jasne, jacy ci wszyscy sfotografowani są biedni. Na moralność się
>> powołują, ale jaki płacz, że im się ucina możliwość bujania ślepego, czy
>> prezentowania stanu chodzącej amnezji.
>
> Twój problem polega na tym, że zakładasz, że ten co dostał fotkę jest
> wielkim piratem, potencjalnym mordercą i dodatkowo cwaniakiem, który chce
> za wszelką cenę uniknąć odpowiedzialności.

Naprawdę? Wiesz, to zdaje się nie mój problem i tak naprawdę źle
wnioskujesz. Coś tam oczywiście musisz popisać w tym tonie, by
swój cel osiągnąć.

> Wprowadzasz więc niejako zasadę domniemania winy.

Pewnie. To mnie złapali na ten FR i to ja nie pamiętam jak jeżdżę,
gdzie, kiedy, z kim itd.

> Tymczasem praktycznie nikt NIE PAMIĘTA, czy w danym miejscu i o danym
> czasie złamał ograniczenie prędkości i wiele osób także NIE PAMIĘTA, kto
> np. miesiąc temu prowadził ich auto.

Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł,
gdzie, czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem
winnego to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o
tym pisałem na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć,
tupać nóżkami i tak rzeczywistości nie zmienisz.

Data: 2011-10-12 19:50:49
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Artur Maśląg
To sobie przeczytaj jeszcze raz, co tam wcześniej napisałeś.

Manipulacja to potoczne określenie technik wywierania wpływu.
 
Wzruszyłeś mnie swoimi wywodami. Nie wiem czy jeszcze pamiętasz, ale
uzasadnienie takiego postępowania przedstawiłem - ujęte w stosowne
przepisy prawa.

Ależ ja nie twierdze, że to postępowanie ITD jest niezgodne z literą prawa. Uważam, że jest niezgodne z jego ISTOTĄ.
 
Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
rzeczywistości nie zmienisz.

Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-13 11:11:52
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia 12 Oct 2011 19:50:49 GMT, to napisał(a):

Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
rzeczywistości nie zmienisz.

Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

Daj mu spokuj. Człowiek naprawdę jest przekonany do tego, że każdy kto
jedzie popełnia wykroczenie. Jest dla niego oczywiste, że każdy pamięta iż
jadąc miesiąc temu w Koziej Wólce miał 75/50 albo inne przekroczenie.
Przecież to jasne. Dla niego to jasne, że każdy kto jakieś wątpliwości to płaczka, która nie
potrafi twardo przyjąć winę na siebie. Co więcej, dla niego GITD (albo każdy inny urząd) wysyłając korespondencję
ma dowód Twojej winy i *MUSISZ* założyć, że tak było. To nic, że Ci tego
nie pokażą (dopiero w Sądzie). Skoro wysłali pismo, to mają - znaczy się
popełniłeś wykrocznie. --
Franc

Data: 2011-10-13 11:24:08
Autor: RoMan Mandziejewicz
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Hello Franc,

Thursday, October 13, 2011, 11:11:52 AM, you wrote:

[...]

Daj mu spokuj. Człowiek naprawdę jest przekonany do tego, że każdy kto
jedzie popełnia wykroczenie.

Ale kiedy to prawda w zdecydowanej większości wypadków. 99% przekracza
prędkość. A ten 1% się nie przyznaje ;)

Jest dla niego oczywiste, że każdy pamięta iż jadąc miesiąc temu w
Koziej Wólce miał 75/50 albo inne przekroczenie.

Ale ja nie jechałem miesiąc temu w Koziej Wólce. I to jest moja jedyna
linia obrony. Jednak zamknięty katalog odpowiedzi w formularzu
uniemożliwia mi nawet stwierdzenie, że to pomyłka :(

[...]

nie pokażą (dopiero w Sądzie). Skoro wysłali pismo, to mają - znaczy się
popełniłeś wykrocznie.

Wykroczenie jakieś popełniłeś, ale czy to, za które chcą wlepić mandat
- to już nie wiadomo. Powinni wprowadzic powszechny podatek od
wykroczeń i przestać się wygłupiać z tak kosztownym wysyłaniem jakiś
papierów do podpisu.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-10-13 11:48:38
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-13 11:11, Franc pisze:
Dnia 12 Oct 2011 19:50:49 GMT, to napisał(a):

Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
rzeczywistości nie zmienisz.

Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim
nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego
ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

Daj mu spokuj. Człowiek naprawdę jest przekonany do tego, że każdy kto
jedzie popełnia wykroczenie.

Nie jest prawdą, jakoby. To najwyżej Twój nieuzasadniony wniosek.
Tak naprawdę żeby złapali to się trzeba postarać. Zresztą
możesz poczytać deklaracje całej rzeszy ludzi, którzy jawnie
deklarują, że przepisy to tak niespecjalnie ich interesują
- pozostaje kalkulacja na ile się uda.

Jest dla niego oczywiste, że każdy pamięta iż
jadąc miesiąc temu w Koziej Wólce miał 75/50 albo inne przekroczenie.

Kolejny nieuzasadniony wniosek. Gdyby nie jechał w Koziej Wólce, to
jest pewniak, że to błąd systemu. Co do tej pamięci - widać, że wiele
osób łamie zwyczajnie prawo z pełnym założeniem, ze im wolno.

Przecież to jasne.

Jak widzę nie bardzo, ale jakoś mnie to nie dziwi.

Dla niego to jasne, że każdy kto jakieś wątpliwości to płaczka, która nie
potrafi twardo przyjąć winę na siebie.

Kolejny nieuzasadniony wniosek - najwięcej płaczą ci "niewinni", bądź
opowiadają historie jacy to oni cwaniacy, bo państwo oszukali
i wykręcili się od odpowiedzialności.

Co więcej, dla niego GITD (albo każdy inny urząd) wysyłając korespondencję
ma dowód Twojej winy i *MUSISZ* założyć, że tak było.

Jak już bardzo chcesz się nurzać w oparach absurdu to może pozostań
przy GITD. Muszą mieć podstawy do wysłania takiej korespondencji
i tak też jest - Twoje teorie spiskowe pewnie znajdą klakierów,
niemniej średnio się sprawdzają w rzeczywistym świecie. Oczywiście,
jakiś tam odsetek błędów pewnie jest, ale to margines, który tak
czy inaczej bez problemu jest rozwiązywany. Uzasadnienie prawne
przedstawiłem i wcale im się nie dziwię, ze w obliczu powszechnego
cwaniactwa i kombinacji postawili na taką drogę postępowania.

To nic, że Ci tego
nie pokażą (dopiero w Sądzie). Skoro wysłali pismo, to mają - znaczy się
popełniłeś wykrocznie.

Eeee, widzę, że naprawdę długo tłumaczyć można. Z przypadku te zdjęcia
to się rzadko biorą i raczej niewiele osób je dostaje.

Data: 2011-10-15 07:52:55
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Artur Maśląg
Jak już bardzo chcesz się nurzać w oparach absurdu to może pozostań przy
GITD. Muszą mieć podstawy do wysłania takiej korespondencji i tak też
jest - Twoje teorie spiskowe pewnie znajdą klakierów, niemniej średnio
się sprawdzają w rzeczywistym świecie.

ROTFL! Tu nie chodzi o spiski, tylko o źle zrobione zdjęcia, nie każde zdjęcie jest wiarygodne. Zresztą słuchając niektórych relacji i co do wykluczenia tego pierwszego nie byłbym taki pewien.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-13 11:55:42
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-12 21:50, to pisze:
Artur Maśląg

To sobie przeczytaj jeszcze raz, co tam wcześniej napisałeś.

Manipulacja to potoczne określenie technik wywierania wpływu.

Otóş to.

Wzruszyłeś mnie swoimi wywodami. Nie wiem czy jeszcze pamiętasz, ale
uzasadnienie takiego postępowania przedstawiłem - ujęte w stosowne
przepisy prawa.

Ależ ja nie twierdze, że to postępowanie ITD jest niezgodne z literą
prawa. Uważam, że jest niezgodne z jego ISTOTĄ.

A skąd. Byłeś kiedykolwiek w sądzie jako świadek?

Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
rzeczywistości nie zmienisz.

Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim
nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego
ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

Pokrzykuj, potup. Masz jeździć zgodnie z przepisami i tyle. Nie
potrzeba żadnego zdjęcia by udowodnić popełnienie wykroczenia.
Może jest to łatwiej zrobić ze zdjęciem, ale nadal Ty tego
zdjęcia do ręki dostać nie musisz.

Data: 2011-10-13 12:22:26
Autor: Przemysław Czaja
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "Artur Maśląg"

Nie
potrzeba żadnego zdjęcia by udowodnić popełnienie wykroczenia.

Wobec tego Co jest dowodem wykroczenia?

Data: 2011-10-13 10:23:39
Autor: AZ
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-13, Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> wrote:
Nie
potrzeba żadnego zdjęcia by udowodnić popełnienie wykroczenia.

Wobec tego Co jest dowodem wykroczenia?
Slowa urzednika, urzednicy zawsze maja racje.

--
Artur

Data: 2011-10-15 07:49:26
Autor: to
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
begin Artur Maśląg
Manipulacja to potoczne określenie technik wywierania wpływu.

Otóş to.

Otóş co?

Ależ ja nie twierdze, że to postępowanie ITD jest niezgodne z literą
prawa. Uważam, że jest niezgodne z jego ISTOTĄ.

A skąd. Byłeś kiedykolwiek w sądzie jako świadek?

Wiesz co to jest "istota prawa"? Niekoniecznie to, co się dzieje w pierwszej instancji, gdzie wiarygodność jednego policjanta/strasznika liczy się często za 10 normalnych świadków.

Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim
nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego
ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

Pokrzykuj, potup. Masz jeździć zgodnie z przepisami i tyle.

Nie potrafisz odpowiedzieć na jedno, proste pytanie? Powtórzę: na jakiej podstawie mam zdecydować czy przyjmuje mandat za wykroczenie rzekomo popełnione np. miesiąc temu, skoro jedyne co mam, to stwierdzenie jakiegoś urzędnika, który za owo stwierdzenie nie ponosi w praktyce żadnej odpowiedzialności?

Nie potrzeba
żadnego zdjęcia by udowodnić popełnienie wykroczenia.

Potrzeba, jak nie ma świadków, a nie słyszałem jeszcze, żeby fotoradar zeznawał w sądzie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-13 12:23:25
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-12 21:50, to pisze:

Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
rzeczywistości nie zmienisz.

Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim
nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego
ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

Artur może pamiętać, bo on w ogóle nie jeździ samochodem. Tzn. raz to roku jedzie 100km do babci (i w dodatku jako pasażer). Więc teoretycznie może wiedzieć. A, że jego świat kończy się na czubku jego nosa, to te myślenie ma pewne uzasadnienie.

A.

Data: 2011-10-13 12:17:39
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-09 01:45, to pisze:
begin Artur Maśląg

LOL, cóż za fachowa diagnoza. To jakaś Twoja nowa specjalizacja? A nie,
to standardowy stan umysłu.
(...)
Tobie to się różne rzeczy wydają, wydawały i wydawać będą. Nie wiem
jakie jest tego źródło, ale pytać przez grzeczność nie będę.

No i widzisz, mój tekst o odmóżdżeniu zadziałał doskonale -- wkurwił Cię
i na merytoryczną część posta nie odpisałeś wcale, a za to skupiłeś się
na dyskusji z jej idiotyczną częścią i wyszedłeś na głupka. A przecież
mogłeś odpisać merytorycznie, a tą uwagę zignorować czy skwitować jednym
słowem -- nikt Ci nie zabronił. :-)

AM ma jedną zasadę, której zawsze przestrzega. Nigdy nie odpowiada merytorycznie, woli głupawe pyskówki. One uwalniają go od myślenia bo do nich wystarczą wyświechtane frazesy, które z uwielbieniem powiela.

A.

Data: 2011-10-13 10:22:07
Autor: AZ
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-13, Arek <abc@abc.pl> wrote:

AM ma jedną zasadę, której zawsze przestrzega. Nigdy nie odpowiada merytorycznie, woli głupawe pyskówki. One uwalniają go od myślenia bo do nich wystarczą wyświechtane frazesy, które z uwielbieniem powiela.

"Wolne zarty!"

--
Artur

Data: 2011-10-13 12:31:04
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-13 12:22, AZ pisze:
On 2011-10-13, Arek<abc@abc.pl>  wrote:

AM ma jedną zasadę, której zawsze przestrzega. Nigdy nie odpowiada
merytorycznie, woli głupawe pyskówki. One uwalniają go od myślenia bo do
nich wystarczą wyświechtane frazesy, które z uwielbieniem powiela.

"Wolne zarty!"

Załóżcie klub, który zamiast argumentów dobrze bawi się w ten sposób.
Nadal czekam od Ciebie na statystyki/badania, które by potwierdziły
Twoje teorie o światłach i motocyklistach, a Arek wisi mi przynajmniej
jakieś uzasadnienie własnej tezy, że budowa dróg szybkiego ruchu nie
jest nam potrzebna do poprawienia bezpieczeństwa na drogach.

To tyle o tych frazesach itd.

Data: 2011-10-13 12:50:03
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-13 12:31, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-10-13 12:22, AZ pisze:
On 2011-10-13, Arek<abc@abc.pl> wrote:

AM ma jedną zasadę, której zawsze przestrzega. Nigdy nie odpowiada
merytorycznie, woli głupawe pyskówki. One uwalniają go od myślenia bo do
nich wystarczą wyświechtane frazesy, które z uwielbieniem powiela.

"Wolne zarty!"

Załóżcie klub, który zamiast argumentów dobrze bawi się w ten sposób.
Nadal czekam od Ciebie na statystyki/badania, które by potwierdziły
Twoje teorie o światłach i motocyklistach, a Arek wisi mi przynajmniej
jakieś uzasadnienie własnej tezy, że budowa dróg szybkiego ruchu nie
jest nam potrzebna do poprawienia bezpieczeństwa na drogach.

Z chęcią, jak pogłębisz umiejętność czytania ze zrozumieniem. Ewentualnie przeczytasz jeszcze raz tamtą rozmowę (oczywiście po nabyciu nowej umiejętności).

A.

Data: 2011-10-05 11:59:25
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 11:50:18 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Sprawa jest taka, że przekroczenie miało miejsce *wg informacji pisemnej od
nich*. Chciałbym, żeby przedstawili na to dowód. Oczywiście, możemy
zakładać uczciwość GITD, ale jednak wolałbym zobaczyć to na własne oczy.

Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

Nie rozumiem Twojego postu.

- Nie wiem, że mnie złapali bo nikt mnie nie zatrzymywał przy drodze. - Niczego nie zakładam - oczekuję tylko, że zostanie przedstawiony mi
dowód, że faktycznie przekroczyłem prędkość na ograniczeniu. Będzie dowód -
będzie samoukaranie poprzez przelew PLN na stosownych rachunek Skarbu
Państwa.


--
Franc

Data: 2011-10-05 13:06:16
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 11:59, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 11:50:18 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Sprawa jest taka, że przekroczenie miało miejsce *wg informacji pisemnej od
nich*. Chciałbym, żeby przedstawili na to dowód. Oczywiście, możemy
zakładać uczciwość GITD, ale jednak wolałbym zobaczyć to na własne oczy.

Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

Nie rozumiem Twojego postu.

Trudno, czytelniej chyba nie potrafię.

- Nie wiem, że mnie złapali bo nikt mnie nie zatrzymywał przy drodze.

No pewnie :) Powinni jeszcze kolczatki rozwijać to byś wątpliwości
nie miał.

- Niczego nie zakładam - oczekuję tylko, że zostanie przedstawiony mi
dowód, że faktycznie przekroczyłem prędkość na ograniczeniu. Będzie dowód -
będzie samoukaranie poprzez przelew PLN na stosownych rachunek Skarbu
Państwa.

To jaki masz tak naprawdę problem? W sądzie zobaczysz dowody.

Data: 2011-10-05 13:21:04
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:06:16 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

- Nie wiem, że mnie złapali bo nikt mnie nie zatrzymywał przy drodze.
No pewnie :) Powinni jeszcze kolczatki rozwijać to byś wątpliwości
nie miał.
:-) Policjant zatrzymuje na gorącym uczynku - pokazuje Ci dowód np. w postaci
pomiaru prędkości. Przekroczyłm, wysuszył - moja wina, przyjmuję mandat.
 Tutaj tego elementu nie ma - niczego, co ma ślad nawet dowodu. Papier
wszystko przyjmie. Ty też zapłacisz, jak Ci ktoś prześle wezewanie do uregulowania 200 zł bo
"coś tam-coś tam"? czy będziesz jednak oczekiwał dowodu, że te pieniążki
się należą?

- Niczego nie zakładam - oczekuję tylko, że zostanie przedstawiony mi
dowód, że faktycznie przekroczyłem prędkość na ograniczeniu. Będzie dowód -
będzie samoukaranie poprzez przelew PLN na stosownych rachunek Skarbu
Państwa.
To jaki masz tak naprawdę problem? W sądzie zobaczysz dowody.
Problem? Jest kilka:
- mój czas (jest on dla mnie cenny),
- czas pracy Sędziego i koszty jego pracy,
- koszty dla budżetu (polecone, praca sekretariatu sądowego itp.),
- odległość do przejechania do najbliższego Sądu (będzie z 50 KM),
- moje koszty dodatkowe (paliwo, dzień wolny z pracy).

Powtórzę moje motywy - żeby były czytelne.
Skoro mają moje zdjęcie (albo mojego samochodu), to niech je dołączą do
wezwania jako dowód samego przekroczenia. Przelew pójdzie jeszcze tego dnia
na stosowne konto.



--
Franc

Data: 2011-10-05 13:35:26
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:21, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:06:16 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

- Nie wiem, że mnie złapali bo nikt mnie nie zatrzymywał przy drodze.
No pewnie :) Powinni jeszcze kolczatki rozwijać to byś wątpliwości
nie miał.
:-)
Policjant zatrzymuje na gorącym uczynku - pokazuje Ci dowód np. w postaci
pomiaru prędkości. Przekroczyłm, wysuszył - moja wina, przyjmuję mandat.

Policjant do tego nie jest potrzebny i niedługo tego typu wezwań będzie
dużo więcej.

  Tutaj tego elementu nie ma - niczego, co ma ślad nawet dowodu. Papier
wszystko przyjmie.

Jasne. Jeszcze napisz, ze fabrykują dowody jak to tutaj się spotyka.

Ty też zapłacisz, jak Ci ktoś prześle wezewanie do uregulowania 200 zł bo
"coś tam-coś tam"? czy będziesz jednak oczekiwał dowodu, że te pieniążki
się należą?

Jeżeli będzie to prawdopodobne (to naprawę nie jest ciężko stwierdzić)
to owszem.

To jaki masz tak naprawdę problem? W sądzie zobaczysz dowody.
Problem? Jest kilka:
- mój czas (jest on dla mnie cenny),

Trzeba było jechać zgodnie z przepisami.

- czas pracy Sędziego i koszty jego pracy,
- koszty dla budżetu (polecone, praca sekretariatu sądowego itp.),
- odległość do przejechania do najbliższego Sądu (będzie z 50 KM),
- moje koszty dodatkowe (paliwo, dzień wolny z pracy).

LOL - a coś Ty tak zaczął dbać o Państwo? Jak jesteś niewinny to
trudno, jakoś to podatnicy przeboleją, ale jak kręcisz to powinieneś
ponieść koszty całej zabawy. W końcu to "Ciebie" złapano, a nie
kogoś innego. No chyba, że wiesz, ze to nie byłeś Ty.

Powtórzę moje motywy - żeby były czytelne.
Skoro mają moje zdjęcie (albo mojego samochodu), to niech je dołączą do
wezwania jako dowód samego przekroczenia. Przelew pójdzie jeszcze tego dnia
na stosowne konto.

Dlaczego podatnicy mają płacić za widzimisię sprawców wykroczeń?
Taki kolejny egzemplarz wysyłany poczta kosztuje, a ITD nie jest
zobligowane do dostarczania go sprawcy. Mam możliwość się z nim
zapoznać i tyle.

Data: 2011-10-05 13:45:11
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:35:26 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Policjant zatrzymuje na gorącym uczynku - pokazuje Ci dowód np. w postaci
pomiaru prędkości. Przekroczyłm, wysuszył - moja wina, przyjmuję mandat.
Policjant do tego nie jest potrzebny i niedługo tego typu wezwań będzie
dużo więcej.
Naprawdę nie widzisz tutaj problemu - w takim podejściu?
 
  Tutaj tego elementu nie ma - niczego, co ma ślad nawet dowodu. Papier
wszystko przyjmie.
Jasne. Jeszcze napisz, ze fabrykują dowody jak to tutaj się spotyka.
Nie, tego nie napiszę. Odwracasz kota ogonem.
 
Ty też zapłacisz, jak Ci ktoś prześle wezewanie do uregulowania 200 zł bo
"coś tam-coś tam"? czy będziesz jednak oczekiwał dowodu, że te pieniążki
się należą?
Jeżeli będzie to prawdopodobne (to naprawę nie jest ciężko stwierdzić)
to owszem.

Wybacz, ale prawdopodobnie w życiu popełniłeś kilka wykroczeń. Następnym razem jak dostaniesz pisemko dot.:
- przeklinania w miejscu publicznym,
- zakłócania porządku publicznego (krzyknąłeś np. na dziecko na ulicy),
- przebiegłeś przez przejście dla pieszych na pomarańczowym/czerownym,
- jechałeś rowerem po chodniku (nie było ścieżki rowerowej)
to zapłacisz za to wyszystko bez zwnikania w dowody?
Wszystkie powody powyższe są przykładowe, ale udowonij, że jeździsz na
rowerze (to, że go nie masz, nie znaczy, że nie mogłeś jechać).

Rozumiesz ten absurd?

--
Franc

Data: 2011-10-05 14:12:56
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:45, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:35:26 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Policjant zatrzymuje na gorącym uczynku - pokazuje Ci dowód np. w postaci
pomiaru prędkości. Przekroczyłm, wysuszył - moja wina, przyjmuję mandat.
Policjant do tego nie jest potrzebny i niedługo tego typu wezwań będzie
dużo więcej.
Naprawdę nie widzisz tutaj problemu - w takim podejściu?

Oczywiście, że nie. System jest w zasadzie automatyczny, a jak nie
jest, to będzie. Do tego są to wykroczenia rejestrowane automatycznie
i tutaj w ogóle człowiek jest zasadniczo zbędny. Policjanci niech się
zajmą swoją pracą, a nie papierkologią.

   Tutaj tego elementu nie ma - niczego, co ma ślad nawet dowodu. Papier
wszystko przyjmie.
Jasne. Jeszcze napisz, ze fabrykują dowody jak to tutaj się spotyka.
Nie, tego nie napiszę. Odwracasz kota ogonem.

Ja odwracam kota ogonem? Przecież to Ty piszesz, że nie ma śladów
dowodu, a tutaj nawet jak dowody ludzie dostawali to twierdzili,
że były fabrykowane. Taka rzeczywistość.

Ty też zapłacisz, jak Ci ktoś prześle wezewanie do uregulowania 200 zł bo
"coś tam-coś tam"? czy będziesz jednak oczekiwał dowodu, że te pieniążki
się należą?
Jeżeli będzie to prawdopodobne (to naprawę nie jest ciężko stwierdzić)
to owszem.

Wybacz, ale prawdopodobnie w życiu popełniłeś kilka wykroczeń.

Nie prawdopodobnie, a popełniłem.

Następnym razem jak dostaniesz pisemko dot.:

Jakim następnym razem? A czy takowe już dostałem?

- przeklinania w miejscu publicznym,
- zakłócania porządku publicznego (krzyknąłeś np. na dziecko na ulicy),
- przebiegłeś przez przejście dla pieszych na pomarańczowym/czerownym,
- jechałeś rowerem po chodniku (nie było ścieżki rowerowej)
to zapłacisz za to wyszystko bez zwnikania w dowody?
Wszystkie powody powyższe są przykładowe, ale udowonij, że jeździsz na
rowerze (to, że go nie masz, nie znaczy, że nie mogłeś jechać).

Jak bardzo chcesz się nurzać w oparach absurdu to proszę bardzo, nic mi
do tego, niemniej dwa ostanie wykroczenia są jak najbardziej możliwe
do zarejestrowania (szczególnie to z czerwonym światłem). Jakoś na
buspasach robią zdjęcia samochodom i jest dobrze. Z rowerami na
chodnikach to sprawa dość dyskusyjna, ponieważ to różnie bywa.
Przy okazji nie muszę udowadniać, że jeżdżę na rowerze, ponieważ
mam rower i nawet na nim jeżdżę. Mam też świadomość, że jazda
po chodniku nie zawsze jest dopuszczalna, niemniej czasem trzeba
wybrać mniejsze zło.

Rozumiesz ten absurd?

Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
pozostaje do argumentacji.

Data: 2011-10-05 14:17:55
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 14:12, Artur Maśląg pisze:
[...]
Przy okazji nie muszę udowadniać, że jeżdżę na rowerze, ponieważ
mam rower i nawet na nim jeżdżę. Mam też świadomość, że jazda
po chodniku nie zawsze jest dopuszczalna, niemniej czasem trzeba
wybrać mniejsze zło.

Czy za każdym razem jak jedziesz po chodniku, nie schodzisz z roweru na przejściu automatycznie robisz przelew zgodnie z taryfikatorem? Oczywiście pytanie retoryczne, bo po tym co piszesz wynika, że na pewno tak. Bo aż takim hipokrytom chyba nie jesteś?

A.

Data: 2011-10-05 14:28:16
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 14:12:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Policjant zatrzymuje na gorącym uczynku - pokazuje Ci dowód np. w postaci
pomiaru prędkości. Przekroczyłm, wysuszył - moja wina, przyjmuję mandat.
Policjant do tego nie jest potrzebny i niedługo tego typu wezwań będzie
dużo więcej.
Naprawdę nie widzisz tutaj problemu - w takim podejściu?
Oczywiście, że nie. System jest w zasadzie automatyczny, a jak nie
jest, to będzie. Do tego są to wykroczenia rejestrowane automatycznie
i tutaj w ogóle człowiek jest zasadniczo zbędny. Policjanci niech się
zajmą swoją pracą, a nie papierkologią.
Super, niech system będzie w całości automatyczny. Tylko że ja chcę
zobaczyć dowód. Tak trudno to zrozumieć?

Jasne. Jeszcze napisz, ze fabrykują dowody jak to tutaj się spotyka.
Nie, tego nie napiszę. Odwracasz kota ogonem.
Ja odwracam kota ogonem? Przecież to Ty piszesz, że nie ma śladów
dowodu, a tutaj nawet jak dowody ludzie dostawali to twierdzili,
że były fabrykowane. Taka rzeczywistość.
"Bo każdy pijak to złodziej", "bo każdy próbuje się wymigać od mandatu i
próbuje kręcić".
Nie piszę o innych ludzach i ich podejściu. Piszę o sobie.

Jeżeli będzie to prawdopodobne (to naprawę nie jest ciężko stwierdzić)
to owszem.
Wybacz, ale prawdopodobnie w życiu popełniłeś kilka wykroczeń.
Nie prawdopodobnie, a popełniłem.
 
Następnym razem jak dostaniesz pisemko dot.:
Jakim następnym razem? A czy takowe już dostałem?
Łapanie za słówka... "Jeżeli w przyszłości dostaniesz pisemko dot.:" -
teraz mam nadzieję, że jest precycyjnie.

- przeklinania w miejscu publicznym,
- zakłócania porządku publicznego (krzyknąłeś np. na dziecko na ulicy),
- przebiegłeś przez przejście dla pieszych na pomarańczowym/czerownym,
- jechałeś rowerem po chodniku (nie było ścieżki rowerowej)
to zapłacisz za to wyszystko bez zwnikania w dowody?
Wszystkie powody powyższe są przykładowe, ale udowonij, że jeździsz na
rowerze (to, że go nie masz, nie znaczy, że nie mogłeś jechać).
Jak bardzo chcesz się nurzać w oparach absurdu to proszę bardzo, nic mi
do tego, niemniej dwa ostanie wykroczenia są jak najbardziej możliwe
do zarejestrowania (szczególnie to z czerwonym światłem). Jakoś na
buspasach robią zdjęcia samochodom i jest dobrze. Z rowerami na
chodnikach to sprawa dość dyskusyjna, ponieważ to różnie bywa.
Przy okazji nie muszę udowadniać, że jeżdżę na rowerze, ponieważ
mam rower i nawet na nim jeżdżę. Mam też świadomość, że jazda
po chodniku nie zawsze jest dopuszczalna, niemniej czasem trzeba
wybrać mniejsze zło.
To są wybrane pierwsze z brzegu wykroczenia, które człowiek jest w stanie
popełnić. Skoro się czepiasz słówek, to:
niemniej dwa ostanie wykroczenia są jak najbardziej możliwe
do zarejestrowania (szczególnie to z czerwonym światłem)
nie dostaniesz materiału z zarejestrowanego wykroczenia do w/w zdarzeń -
analogicznie do pism z ITD. Wpłacisz od razu pieniążki?

Rozumiesz ten absurd?
Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
pozostaje do argumentacji.
Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?


--
Franc

Data: 2011-10-05 14:47:03
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 14:28, Franc pisze:
(...)
Super, niech system będzie w całości automatyczny. Tylko że ja chcę
zobaczyć dowód. Tak trudno to zrozumieć?

Nie ma najmniejszego problemu - jesteś niewinny to zobaczysz go w
sądzie.

"Bo każdy pijak to złodziej", "bo każdy próbuje się wymigać od mandatu i
próbuje kręcić".

Polecam grupową lekturę.

Nie piszę o innych ludzach i ich podejściu. Piszę o sobie.

Nie traktuj moich odpowiedzi zbyt personalnie, ale z drugiej
strony czego się boisz, skoro jesteś niewinny?

To są wybrane pierwsze z brzegu wykroczenia, które człowiek jest w stanie
popełnić.

Są w stanie. A mowa była o wykroczeniach drogowych rejestrowanych
przez automatyczne systemy.

Skoro się czepiasz słówek, to:
niemniej dwa ostanie wykroczenia są jak najbardziej możliwe
do zarejestrowania (szczególnie to z czerwonym światłem)
nie dostaniesz materiału z zarejestrowanego wykroczenia do w/w zdarzeń -
analogicznie do pism z ITD. Wpłacisz od razu pieniążki?

Jak pisałem - w zależności od prawdopodobieństwa. Za czerwone jak
najbardziej (żałuję, że policja za to nie odławia w jakiś sposób,
nawet dziś mi baran wjechał rowerem na pasach tuż przed samochód
- na jego czerwonym). Co do jazdy rowerem po chodniku to też jak
napisałem wcześniej.

Rozumiesz ten absurd?
Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
pozostaje do argumentacji.
Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?

Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
uniknięcie odpowiedzialności.

Data: 2011-10-05 14:55:40
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 14:47:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
pozostaje do argumentacji.
Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?

Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
uniknięcie odpowiedzialności.

Nie, sytuacja jest absurdalna. To ITD twierdzi, że zarejestrowała
wykroczenie. Podpiera się tym "zarejestrowaniem" i chce, aby wykonał pewne
czynności, które mają skutki finansowe dla mojej osoby (dla mojej rodziny). Bardzo chcę więc zobaczyć ten "zarejestrowany dowód". Jeżeli zobaczę i
będzie tam, że było tak jak piszą, to grzecznie zapłacę. Nie potrzebuję do
tego uruchamiana III władzy w Polsce.

Tak, uważam, że mam prawo krzyknąć "sprawdzam". Jeżeli uważasz, że każdy
który chce "sprawdzić" robi to w celu uniknięcia odpowiedzialności, to mi
ręcę opadają. --
Franc

Data: 2011-10-05 15:02:40
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 14:55, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 14:47:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
pozostaje do argumentacji.
Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?

Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
uniknięcie odpowiedzialności.

Nie, sytuacja jest absurdalna.

Nie, nie jest absurdalna.

To ITD twierdzi, że zarejestrowała wykroczenie.

Nie twierdzi, a zarejestrowała.

Podpiera się tym "zarejestrowaniem" i chce, aby wykonał pewne
czynności, które mają skutki finansowe dla mojej osoby (dla mojej rodziny).
Bardzo chcę więc zobaczyć ten "zarejestrowany dowód". Jeżeli zobaczę i
będzie tam, że było tak jak piszą, to grzecznie zapłacę. Nie potrzebuję do
tego uruchamiana III władzy w Polsce.

Zobaczysz go w sądzie. Nie ma problemu.

Tak, uważam, że mam prawo krzyknąć "sprawdzam".

Przecież masz takie prawo - skorzystaj tylko z niego. Nikt Ci nie broni.

Jeżeli uważasz, że każdy
który chce "sprawdzić" robi to w celu uniknięcia odpowiedzialności, to mi
ręcę opadają.

Nie ja uważam, tylko widzę co się tutaj dzieje. Trzeba być ślepym by
tego nie zauważyć. Nawet dostałeś rady co zrobić, by uniknąć
odpowiedzialności.

Data: 2011-10-05 15:14:55
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 15:02:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
pozostaje do argumentacji.
Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?
Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
uniknięcie odpowiedzialności.
Nie, sytuacja jest absurdalna.
Nie, nie jest absurdalna.
Jest - nie jest - jest - nie jest..... Mamy więc różnicę zdań nie do przeskoczenia.

To ITD twierdzi, że zarejestrowała wykroczenie.
Nie twierdzi, a zarejestrowała.
Nie, póki co twierdzą, że zarejestrowali na urządzeniu o nazwie Fotorapid o
nr takim i takim, z taką datą legalizacji.
 
Podpiera się tym "zarejestrowaniem" i chce, aby wykonał pewne
czynności, które mają skutki finansowe dla mojej osoby (dla mojej rodziny).
Bardzo chcę więc zobaczyć ten "zarejestrowany dowód". Jeżeli zobaczę i
będzie tam, że było tak jak piszą, to grzecznie zapłacę. Nie potrzebuję do
tego uruchamiana III władzy w Polsce.
Zobaczysz go w sądzie. Nie ma problemu.
Ty znowu swoje. Potem krzyk, że Sądy rostrzygają sprawy po latach - a one zawalone toną
pierdół, które (tak jak ta) - gdyby był pokazany dowód (wydruk z drukarki
ze zdjęciem) jako 4 kartka do 3 przesłanych, nie miała by racji bytu.
Tak, uważam, że mam prawo krzyknąć "sprawdzam".
Przecież masz takie prawo - skorzystaj tylko z niego. Nikt Ci nie broni.
Tak jak wyżej - do tony artgumentów dot. odwoływania się z tym do Sądu,
dołóż sobie powyższy o zawalaniu milionem pierdół.

Jeżeli uważasz, że każdy
który chce "sprawdzić" robi to w celu uniknięcia odpowiedzialności, to mi
ręcę opadają.
Nie ja uważam, tylko widzę co się tutaj dzieje. Trzeba być ślepym by
tego nie zauważyć. Nawet dostałeś rady co zrobić, by uniknąć
odpowiedzialności.
To, że ktoś mi pisze coś, co dla Ciebie jest sposbem na uknikanie
odpowiedzialności - to Twój problem. Przytocz w *moich* postach zdanie, że
chcę tej odpowiedzialności uniknąć. Nie ugólniaj. --
Franc

Data: 2011-10-05 15:34:13
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 15:14, Franc pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 15:02:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
(...)
Nie, sytuacja jest absurdalna.
Nie, nie jest absurdalna.
Jest - nie jest - jest - nie jest.....
Mamy więc różnicę zdań nie do przeskoczenia.

Bardzo być może- ja po prostu znam te systemy z innych krajów i nawet
tam odsetek reklamacji jest malutki. Ludzi zwyczajnie mają świadomość
swoich czynów i zdają sobie sprawę, że bez stosownych dowodów nikt nie
będzie wysyłał takich wezwań.

  >>> To ITD twierdzi, że zarejestrowała wykroczenie.
Nie twierdzi, a zarejestrowała.
Nie, póki co twierdzą, że zarejestrowali na urządzeniu o nazwie Fotorapid o
nr takim i takim, z taką datą legalizacji.

Przyjmij więc, że zarejestrowali, a nie twierdzą, że zarejestrowali.
Ja już pisałem, od podważania faktu zarejestrowania zdarzenia się
zaczyna...

Zobaczysz go w sądzie. Nie ma problemu.
Ty znowu swoje.

Nie swoje, a takie jest prawo,  z którego nie chcesz skorzystać,
ponieważ podobno jesteś niewinny.

Potem krzyk, że Sądy rostrzygają sprawy po latach - a one zawalone toną
pierdół, które (tak jak ta) - gdyby był pokazany dowód (wydruk z drukarki
ze zdjęciem) jako 4 kartka do 3 przesłanych, nie miała by racji bytu.

No skąd. Ludzie dostają zdjęcia i jeszcze dalej kombinują.

Tak jak wyżej - do tony artgumentów dot. odwoływania się z tym do Sądu,
dołóż sobie powyższy o zawalaniu milionem pierdół.

Przestań narzekać, tylko odwołaj się zgodnie z tym co w materiałach
dostałeś. Gdzieś tam masz pouczenie.

Nie ja uważam, tylko widzę co się tutaj dzieje. Trzeba być ślepym by
tego nie zauważyć. Nawet dostałeś rady co zrobić, by uniknąć
odpowiedzialności.
To, że ktoś mi pisze coś, co dla Ciebie jest sposbem na uknikanie
odpowiedzialności - to Twój problem.

To nie mój problem - to nie ja dostałem propozycję :)

Przytocz w *moich* postach zdanie, że
chcę tej odpowiedzialności uniknąć. Nie ugólniaj.

Pisałem już, byś nie brał tego tak osobiście. Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.

Data: 2011-10-05 15:41:18
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 15:34, Artur Maśląg pisze:

Pisałem już, byś nie brał tego tak osobiście. Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.

Że co proszę?!

O to tu właśnie chodzi. To nie on ma udowadniać uczciwość a wręcz przeciwnie.
Na razie ITD go szantażuje w celu wyłudzenia 300 zł. "Mamy na Ciebie haka- jak chcesz zobaczyć, jakiego, to się nam postaw, ale najlepiej wpłać 300 zł haraczu i zapomnimy o sprawie."

Data: 2011-10-05 20:12:07
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 15:41, Marcin N pisze:
W dniu 2011-10-05 15:34, Artur Maśląg pisze:

Pisałem już, byś nie brał tego tak osobiście. Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.

Że co proszę?!

O to tu właśnie chodzi. To nie on ma udowadniać uczciwość a wręcz
przeciwnie.

Najwyraźniej nie rozumiesz - przecież foto to nie przypadek jak
wielu sugeruje. Skoro jest podejrzany i czynu nie popełnił - sąd.
Tam mu będą musieli udowodnić, że jest winny. W kwestii uczciwości
jeszcze nie pisałem o sądzie, tylko o deklaracjach w zakresie
akceptacji własnego wykroczenia.

Na razie ITD go szantażuje w celu wyłudzenia 300 zł. "Mamy na Ciebie
haka- jak chcesz zobaczyć, jakiego, to się nam postaw, ale najlepiej
wpłać 300 zł haraczu i zapomnimy o sprawie."

LOL - ludzie młodzi, a jak Macierewicz gadają :)

Data: 2011-10-06 10:25:40
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 20:12, Artur Maśląg pisze:

Na razie ITD go szantażuje w celu wyłudzenia 300 zł. "Mamy na Ciebie
haka- jak chcesz zobaczyć, jakiego, to się nam postaw, ale najlepiej
wpłać 300 zł haraczu i zapomnimy o sprawie."

LOL - ludzie młodzi, a jak Macierewicz gadają :)

Ale taka jest wymowa obecnej procedury, czy, jeśli wolisz, tak to jest
odbierane w kraju o długiej i uzasadnionej tradycji nieufania władzom.
Wyjście naprzeciw postulatowi jawnego przedstawiania dowodu wydaje
mi się dobrym, pro-obywatelskim sposobem budowy zaufania.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-05 16:03:00
Autor: HeniekMogiłko
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 15:34:13 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Bardzo być może- ja po prostu znam te systemy z innych krajów i nawet
tam odsetek reklamacji jest malutki. Ludzi zwyczajnie mają świadomość
swoich czynów i zdają sobie sprawę, że bez stosownych dowodów nikt nie
będzie wysyłał takich wezwań.

Jak generalnie sie z Tobą zgadzam, tak nie mogę zrozumieć tego oporu w
kwestii wysłania fotki.

IMHO instytucja państwowa jaką jest ITD nie może sie zachowywać jak
pierwszy lepszy cwaniaczek i nie udostępniająć zdjęcia, na którym jest
zarejestrowane wykroczenie na prośbę posądzonego o popełnienie
wykroczenia. Niby jaki ma być tego powód? Bo ktoś zacznie kombinować?
IMHO to nie licuje z powagą instytucji, bo albo maja twarde dowody, albo
nie. Jeżeli mają to się nie wywinie, a jeżeli nie... tu może być kilka
scenariuszy. Także co komu szkodzi wysłanie tej fotki?

Kombinowanie Polaków nie jest wytłumaczeniem. Nasi rodacy potrafią
opowiadac niestworzone historie nawet gdy złapie ich policjant z
suszarką (a to czy ma atest, czy napięcie zasilające jest prawidłowe,
czy policjant jest przeszkolony itd.) Idąc tym tropem, to policjant
chcąc uniknąc sytuacji z kombinowaniem przez kierowców, nie pokazuje
zatrzymanej osobie wyniku na suszarce, tylko mówi jaki jest mandat, a
gdy kierowca sie nie zgadza to sprawę kieruje do sądu i tam dopiero
ujawnia ten pomiar. Przyznasz, że to by było absurdalne postępowanie.
Moim zdaniem "chowanie" fotki z wykroczeniem do rozprawy tez ociera się
o absurd. Dodatkowo takie działanie może rodzić też podejrzenie, że ITD gra na to,
że nawet niewinny człowiek zestawiając koszty mandatu vs koszty rozprawy
(nawet w wypadku wygranej) odpuści to sobie i zapłaci ten mandat dla
święctego spokoju. Samo to, że jest możliwość zapłacenia tego mandatu
nie wskazując winnego i nie przyznając sie do niego jest cokolwiek
dyskusyjne. Wykroczenia nie popełniają się same i albo jest winny, albo
go nie ma, a jak nie ma to się go szuka.

Istytucja państwowa powinna być przejrzysta w 100%. Nie powinno być w
niej miejsca na domysły, a juz na pewno gdy w grę wchodzi karanie ludzi.
--
Heniek

Data: 2011-10-05 16:15:46
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 16:03, HeniekMogiłko pisze:

Istytucja państwowa powinna być przejrzysta w 100%. Nie powinno być w
niej miejsca na domysły, a juz na pewno gdy w grę wchodzi karanie ludzi.

Pięknie podsumowane. Oby więcej takich postaw w naszym społeczeństwie.

Data: 2011-10-05 23:32:23
Autor: masti
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia pięknego Wed, 05 Oct 2011 16:03:00 +0200 osobnik zwany HeniekMogiłko
wystukał:

Istytucja państwowa powinna być przejrzysta w 100%. Nie powinno być w
niej miejsca na domysły, a juz na pewno gdy w grę wchodzi karanie ludzi.

zwłaszcza, że znane są przypadki kombinowania przez Straż Miejską ze zdjęciami.


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-06 15:28:57
Autor: Leszek Kowalski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:0420e13fdec124837cfe93e6f59692b9f650.pl.eu.org...
Dnia pięknego Wed, 05 Oct 2011 16:03:00 +0200 osobnik zwany HeniekMogiłko
wystukał:

Istytucja państwowa powinna być przejrzysta w 100%. Nie powinno być w
niej miejsca na domysły, a juz na pewno gdy w grę wchodzi karanie ludzi.

zwłaszcza, że znane są przypadki kombinowania przez Straż Miejską ze
zdjęciami.

Działania ITD przypominają mi działania firm windykacyjnych.
Skoro mają dowód, to czemu go od razu nie pokażą. Większość adresatów nie miałaby wątpliwości i zapłaci należną grzywnę.
Równie dobrze mogą stanąć w dowolnym miejscu na obszarze zabudowanym, spisać wszystkie numery rejestracyjne samochodów, które "na oko" jadą szybciej i wysłać im wezwania do zapłaty - pewnie 70% ludzi zapłaci, bo sobie przypomni że w danym miejscu i czasie jechała faktycznie szybciej. Ci co pójdą do Sądu wygrają, bo ITD nie będzie miała dowodu.

Czemu SG przysyła fotkę? Widocznie to bardziej działa na sprawce wykroczenia niż sam tekst.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Data: 2011-10-06 01:58:15
Autor: John Kołalsky
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "HeniekMogiłko" <heniek@heniek.he>

...

Kombinowanie Polaków nie jest wytłumaczeniem. Nasi rodacy potrafią
opowiadac niestworzone historie nawet gdy złapie ich policjant z
suszarką (a to czy ma atest, czy napięcie zasilające jest prawidłowe,
czy policjant jest przeszkolony itd.)

No i był czas, że policja wykorzystywała niehomologowane urządzenia. Ot tak. Uważali, że mają prawo.

Data: 2011-10-06 08:24:52
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 16:03, HeniekMogiłko pisze:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 15:34:13 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Bardzo być może- ja po prostu znam te systemy z innych krajów i nawet
tam odsetek reklamacji jest malutki. Ludzi zwyczajnie mają świadomość
swoich czynów i zdają sobie sprawę, że bez stosownych dowodów nikt nie
będzie wysyłał takich wezwań.

Jak generalnie sie z Tobą zgadzam, tak nie mogę zrozumieć tego oporu w
kwestii wysłania fotki.

A skąd wniosek, że ja się upieram przy niewysyłaniu fotki? Chodzi
o coś innego - o upór w otrzymywaniu tej fotki, choć tak naprawdę
nie jest ona potrzebna.

Data: 2011-10-06 10:30:34
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 08:24, Artur Maśląg pisze:

A skąd wniosek, że ja się upieram przy niewysyłaniu fotki? Chodzi
o coś innego - o upór w otrzymywaniu tej fotki, choć tak naprawdę
nie jest ona potrzebna.

Właściwy postulat nie przestaje być właściwym, nawet jeśli wynika (jak
zakładasz) z niewłaściwych motywów. Bez uporu fotek pewnie nie będzie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-13 12:38:12
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 08:24, Artur Maśląg pisze:

Bardzo być może- ja po prostu znam te systemy z innych krajów i nawet
tam odsetek reklamacji jest malutki. Ludzi zwyczajnie mają świadomość
swoich czynów i zdają sobie sprawę, że bez stosownych dowodów nikt nie
będzie wysyłał takich wezwań.

Jak generalnie sie z Tobą zgadzam, tak nie mogę zrozumieć tego oporu w
kwestii wysłania fotki.

A skąd wniosek, że ja się upieram przy niewysyłaniu fotki? Chodzi
o coś innego - o upór w otrzymywaniu tej fotki, choć tak naprawdę
nie jest ona potrzebna.

Jak urzędnik wyśle Ci informację, że 01-01-2009 zgwałciłeś 90 letnią babcię, a potem ukradłeś TV z supermarketu. To grzecznie poddasz się odpowiedniej karze?

A.

Data: 2011-10-13 12:43:01
Autor: Przemysław Czaja
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "Arek"

Jak urzędnik wyśle Ci informację, że 01-01-2009 zgwałciłeś 90 letnią babcię

Przesadziłeś masochisto!

;-)

Data: 2011-10-13 12:55:53
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-13 12:43, Przemysław Czaja pisze:

Użytkownik "Arek"

Jak urzędnik wyśle Ci informację, że 01-01-2009 zgwałciłeś 90 letnią
babcię

Przesadziłeś masochisto!

;-)

Niech dowodem będzie fakt, posiadania narzędzia zbrodni...

A.

ps. od razu masochisto, tak sobie podkoloryzowałem, AM i tak nie zrozumie.

Data: 2011-10-05 17:49:59
Autor: Przemysław Czaja
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "Artur Maśląg"

Pisałem już, byś nie brał tego tak osobiście. Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.


Proponuję pismo poniższej treści rozesłać do wszystkich Polaków:

W dniu 05.10.2011r. zarejestrowaliśmy urządzeniem FotoBlood KX5200 morderstwo z premedytacją

- jeśli przyznaje się Pan/Pani do winy proponujemy 25 lat więzienia
- jeśli nie potrafi Pan/Pani wskazać osoby na zdjęciu proponujemy 15 lat więzienia za ukrywanie sprawcy
- jeśli nie wskazuje Pan/Pani nikogo proponujemy 300zł mandatu.

Wrrrrr...

Data: 2011-10-05 20:13:22
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 17:49, Przemysław Czaja pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"

Pisałem już, byś nie brał tego tak osobiście. Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.


Proponuję pismo poniższej treści rozesłać do wszystkich Polaków:

W dniu 05.10.2011r. zarejestrowaliśmy urządzeniem FotoBlood KX5200
morderstwo z premedytacją

- jeśli przyznaje się Pan/Pani do winy proponujemy 25 lat więzienia
- jeśli nie potrafi Pan/Pani wskazać osoby na zdjęciu proponujemy 15 lat
więzienia za ukrywanie sprawcy
- jeśli nie wskazuje Pan/Pani nikogo proponujemy 300zł mandatu.

Wrrrrr...

Słabiutko, oj słabiutko. Nawet Staś był lepszy, choć on jak zwykle.

Data: 2011-10-13 12:38:56
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 20:13, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-10-05 17:49, Przemysław Czaja pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"

Pisałem już, byś nie brał tego tak osobiście. Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.


Proponuję pismo poniższej treści rozesłać do wszystkich Polaków:

W dniu 05.10.2011r. zarejestrowaliśmy urządzeniem FotoBlood KX5200
morderstwo z premedytacją

- jeśli przyznaje się Pan/Pani do winy proponujemy 25 lat więzienia
- jeśli nie potrafi Pan/Pani wskazać osoby na zdjęciu proponujemy 15 lat
więzienia za ukrywanie sprawcy
- jeśli nie wskazuje Pan/Pani nikogo proponujemy 300zł mandatu.

Wrrrrr...

Słabiutko, oj słabiutko. Nawet Staś był lepszy, choć on jak zwykle.

Po prostu nie zrozumiałeś przenośni. Ale w Twoim przypadku to nic dziwnego.

A.

Data: 2011-10-05 19:14:36
Autor: jerzu
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 15:34:13 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.

To ITD ma mi udowodnić winę, a nie przesyłać pisemka, w których na
podstawie rzekomo zarejestrowanego wykroczenia, namawiają mnie do
wpłaty do budżetu określonej kwoty.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-10-05 19:48:45
Autor: Cavallino
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l14p879p19bcrjoajcorg99uhkd8lhsuhg4ax.com...
On Wed, 05 Oct 2011 15:34:13 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.

To ITD ma mi udowodnić winę,

Sądowi, a nie obwinionemu.

Data: 2011-10-05 20:12:31
Autor: jerzu
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 5 Oct 2011 19:48:45 +0200, "Cavallino"
<cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> wrote:

Sądowi, a nie obwinionemu.

Owszem, ale co im szkodzi przesłać kartkę więcej? Wstydzą się czegoś?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-10-05 21:51:47
Autor: Cavallino
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:if7p87tu8eudcj2k33tvt6e1vkvou231e54ax.com...
On Wed, 5 Oct 2011 19:48:45 +0200, "Cavallino"
<cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> wrote:

Sądowi, a nie obwinionemu.

Owszem, ale co im szkodzi przesłać kartkę więcej? Wstydzą się czegoś?

Zmniejszają Twoje szanse w ten sposób.

Data: 2011-10-05 20:08:11
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 19:14, jerzu pisze:
On Wed, 05 Oct 2011 15:34:13 +0200, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:

Idź do tego sądu
i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.

To ITD ma mi udowodnić winę,

Owszem, przed sądem i nie będzie to zbytnio skomplikowane.

a nie przesyłać pisemka, w których na
podstawie rzekomo zarejestrowanego wykroczenia, namawiają mnie do
wpłaty do budżetu określonej kwoty.

To nie jest rzekomo zarejestrowane wykroczenie, tylko wykroczenie
zarejestrowane. Nie namawiają do wpłaty do budżetu itd. tylko
grzecznie informują o możliwych rozwiązaniach zaistniałej
sytuacji.

Data: 2011-10-05 20:14:35
Autor: jerzu
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 20:08:11 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

To nie jest rzekomo zarejestrowane wykroczenie, tylko wykroczenie
zarejestrowane. Nie namawiają do wpłaty do budżetu itd. tylko
grzecznie informują o możliwych rozwiązaniach zaistniałej
sytuacji.

Tak, ale nie są to wszystkie możliwe rozwiązania. ITD, nie
przysyałając razem z papierkami zdjęcia, trochę je zawęziła.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-10-05 20:23:08
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 20:14, jerzu pisze:
On Wed, 05 Oct 2011 20:08:11 +0200, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:

To nie jest rzekomo zarejestrowane wykroczenie, tylko wykroczenie
zarejestrowane. Nie namawiają do wpłaty do budżetu itd. tylko
grzecznie informują o możliwych rozwiązaniach zaistniałej
sytuacji.

Tak, ale nie są to wszystkie możliwe rozwiązania.

Informują o wszystkich - włącznie z odmową, sądem itd.

ITD, nie
przysyałając razem z papierkami zdjęcia, trochę je zawęziła.

Bez urazy, ale gdybyś miał trochę większe doświadczenie w zakresie
tych dowodów, to byś wiedział, że automatyczne przesyłanie zdjęcia
wcale nie jest czymś pożądanym przez wiele osób. Jeżeli naprawdę
błąd w systemie się pojawił to wtedy można reklamować. Jeżeli
faktycznie pojazd został namierzony (i w znakomitej większości
sytuacji dokładnie wiadomo kto prowadził) to naprawdę nie ma
sensu podważać pomiarów, a wręcz lepiej nie wnikać.

Data: 2011-10-05 20:39:12
Autor: jerzu
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 20:23:08 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:


Informują o wszystkich - włącznie z odmową, sądem itd.

Ale ja nie odmawiam. Po prostu nie pamiętam. Zdjęcie może mi odświeżyć
pamięć. Bez potrzeby angażowania sądu.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-10-05 21:03:12
Autor: J.F.
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 20:39:12 +0200, jerzu napisał(a):
On Wed, 05 Oct 2011 20:23:08 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
Informują o wszystkich - włącznie z odmową, sądem itd.

Ale ja nie odmawiam. Po prostu nie pamiętam. Zdjęcie może mi odświeżyć
pamięć. Bez potrzeby angażowania sądu.

Ustawodawca nie chcial ci dac tej mozliwosci.

Pametaj, zapisuj, lub nie narzekaj ze drogo :-)

J.

Data: 2011-10-05 21:11:30
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 20:39, jerzu pisze:
On Wed, 05 Oct 2011 20:23:08 +0200, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:


Informują o wszystkich - włącznie z odmową, sądem itd.

Ale ja nie odmawiam. Po prostu nie pamiętam. Zdjęcie może mi odświeżyć
pamięć. Bez potrzeby angażowania sądu.

Ze zdjęciem jest parę innych problemów, o których napisałem. Wyciąłeś
to bez zająknięcia i bez chwili zastanowienia się nad tym...

Data: 2011-10-05 21:22:45
Autor: jerzu
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 21:11:30 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Ze zdjęciem jest parę innych problemów, o których napisałem. Wyciąłeś
to bez zająknięcia i bez chwili zastanowienia się nad tym...

"że automatyczne przesyłanie zdjęcia
wcale nie jest czymś pożądanym przez wiele osób" - trudno dyskutować z
ogólnikami.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-10-05 22:40:03
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 21:22, jerzu pisze:
On Wed, 05 Oct 2011 21:11:30 +0200, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:

Ze zdjęciem jest parę innych problemów, o których napisałem. Wyciąłeś
to bez zająknięcia i bez chwili zastanowienia się nad tym...

"że automatyczne przesyłanie zdjęcia
wcale nie jest czymś pożądanym przez wiele osób" - trudno dyskutować z
ogólnikami.

Cóż, było tam trochę więcej na ten temat. Mało tego - kiedyś o tym
pisałem :)

Data: 2011-10-05 23:38:20
Autor: masti
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia pięknego Wed, 05 Oct 2011 22:40:03 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

W dniu 2011-10-05 21:22, jerzu pisze:
On Wed, 05 Oct 2011 21:11:30 +0200, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:

Ze zdjęciem jest parę innych problemów, o których napisałem. Wyciąłeś
to bez zająknięcia i bez chwili zastanowienia się nad tym...

"że automatyczne przesyłanie zdjęcia wcale nie jest czymś pożądanym
przez wiele osób" - trudno dyskutować z ogólnikami.

Cóż, było tam trochę więcej na ten temat. Mało tego - kiedyś o tym
pisałem :)

Jeśli ktoś rzeczywiście popełnił wykorczenie to jest jego problem, że nie chce by pracodawca to zobaczył. Choć jeśli przyjdzie na firmowe auto to nie ma znaczenia czy ze zdjeciem czy bez.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-06 12:52:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 5 Oct 2011, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 05 Oct 2011 22:40:03 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg

W dniu 2011-10-05 21:22, jerzu pisze:
On Wed, 05 Oct 2011 21:11:30 +0200, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>

Ze zdjęciem jest parę innych problemów, o których napisałem. Wyciąłeś
to bez zająknięcia i bez chwili zastanowienia się nad tym...

"że automatyczne przesyłanie zdjęcia wcale nie jest czymś pożądanym
przez wiele osób" - trudno dyskutować z ogólnikami.

Cóż, było tam trochę więcej na ten temat. Mało tego - kiedyś o tym
pisałem :)

Jeśli ktoś rzeczywiście popełnił wykorczenie to jest jego problem, że nie
chce by pracodawca to zobaczył.

  Zajrzyj kiedyś do archiwum .prawo w kwestii dyskusji nt. osobistych
maili na służbowym komputerze. To ta sama kategoria problemu.
  Podobna zresztą do przypadku kierującego którzy wyprzedza na
skrzyżowaniu przejeżdżając linie ciągłe... ale ma pierwszeństwo
(fakt popełnienia wykroczenia nie uprawnia do popełnienia
przestępstwa wobec niego).
  Pracodawca ma oczywiste prawo sprawdzać gdzie i do czego jest
wykorzystywany jego pojazd, ale jak się do tego mają działania
urzędowe już nie jest oczywiste, w szczególności jeśli na
zdjęciu... jak niżej.

Choć jeśli przyjdzie na firmowe auto to
nie ma znaczenia czy ze zdjeciem czy bez.

  O ile wiem problem był nagłośniony pierwszy raz "medialnie"
z powodu zdjęcia posłanego przez hm... gdzie to było,
w Niemczech? - ichnią policję, wobec ich kierowcy.
  Pic w tym, że na przednim siedzeniu była kochanka kierowcy :P
(a odebrała żona). Zdaje się domagał się odszkodowania za
naruszenie dóbr osobistych.
  Samochód niefirmowy, przejazd czysto osobisty.
  Jak się skończyło nie pamiętam.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-06 15:27:10
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 12:52, Gotfryd Smolik news pisze:
(...)
Choć jeśli przyjdzie na firmowe auto to
nie ma znaczenia czy ze zdjeciem czy bez.

O ile wiem problem był nagłośniony pierwszy raz "medialnie"
z powodu zdjęcia posłanego przez hm... gdzie to było,
w Niemczech? - ichnią policję, wobec ich kierowcy.
Pic w tym, że na przednim siedzeniu była kochanka kierowcy :P
(a odebrała żona). Zdaje się domagał się odszkodowania za
naruszenie dóbr osobistych.
Samochód niefirmowy, przejazd czysto osobisty.
Jak się skończyło nie pamiętam.

Jeżeli chodzi o tę konkretną sprawę to nie wiem, ale sporo podobnych
spraw było we Francji i jak najbardziej Państwo było pozywane
za naruszenie dóbr osobistych i Państwo jak najbardziej buliło
odszkodowania. Odeszli więc od tego pomysłu :)

Data: 2011-10-06 15:57:14
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 15:27, Artur Maśląg pisze:

Jeżeli chodzi o tę konkretną sprawę to nie wiem, ale sporo podobnych
spraw było we Francji i jak najbardziej Państwo było pozywane
za naruszenie dóbr osobistych i Państwo jak najbardziej buliło
odszkodowania. Odeszli więc od tego pomysłu :)


Na wyraźne życzenie powinni udostępnić zdjęcie w drugim liście.
Nie byłoby sprawy.

Data: 2011-10-07 13:59:58
Autor: Sebastian Kaliszewski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-10-06 12:52, Gotfryd Smolik news pisze:
(...)
Choć jeśli przyjdzie na firmowe auto to
nie ma znaczenia czy ze zdjeciem czy bez.

O ile wiem problem był nagłośniony pierwszy raz "medialnie"
z powodu zdjęcia posłanego przez hm... gdzie to było,
w Niemczech? - ichnią policję, wobec ich kierowcy.
Pic w tym, że na przednim siedzeniu była kochanka kierowcy :P
(a odebrała żona). Zdaje się domagał się odszkodowania za
naruszenie dóbr osobistych.
Samochód niefirmowy, przejazd czysto osobisty.
Jak się skończyło nie pamiętam.

Jeżeli chodzi o tę konkretną sprawę to nie wiem, ale sporo podobnych
spraw było we Francji i jak najbardziej Państwo było pozywane
za naruszenie dóbr osobistych i Państwo jak najbardziej buliło
odszkodowania. Odeszli więc od tego pomysłu :)


Już od dawna ten problem w Niemczech jest rozwiązywany przez automatyczne zamazywanie twarzy pasażera na wysyłanym zdjęciu.

A zresztą wystarczy wysyłać zdjęcie nie od razu z automatu, a na żądanie obywatela.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-10-07 14:13:13
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-07 13:59, Sebastian Kaliszewski pisze:
Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-10-06 12:52, Gotfryd Smolik news pisze:
(...)
Choć jeśli przyjdzie na firmowe auto to
nie ma znaczenia czy ze zdjeciem czy bez.

O ile wiem problem był nagłośniony pierwszy raz "medialnie"
z powodu zdjęcia posłanego przez hm... gdzie to było,
w Niemczech? - ichnią policję, wobec ich kierowcy.
Pic w tym, że na przednim siedzeniu była kochanka kierowcy :P
(a odebrała żona). Zdaje się domagał się odszkodowania za
naruszenie dóbr osobistych.
Samochód niefirmowy, przejazd czysto osobisty.
Jak się skończyło nie pamiętam.

Jeżeli chodzi o tę konkretną sprawę to nie wiem, ale sporo podobnych
spraw było we Francji i jak najbardziej Państwo było pozywane
za naruszenie dóbr osobistych i Państwo jak najbardziej buliło
odszkodowania. Odeszli więc od tego pomysłu :)

Już od dawna ten problem w Niemczech jest rozwiązywany przez
automatyczne zamazywanie twarzy pasażera na wysyłanym zdjęciu.

I co z tego? W Niemczech są tez bezpłatne autostrady (z polskiego
punktu widzenia) i 1500 FR. Dodatkowo z kierowcami się nie cackają
i za jazdę powyżej ograniczeń łatwo stracić Prawo Jazdy.

A zresztą wystarczy wysyłać zdjęcie nie od razu z automatu, a na żądanie
obywatela.

LOL - na żądanie.

Data: 2011-10-07 12:55:03
Autor: masti
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia pięknego Fri, 07 Oct 2011 14:13:13 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

widzenia) i 1500 FR. Dodatkowo z kierowcami się nie cackają i za jazdę
powyżej ograniczeń łatwo stracić Prawo Jazdy.

tylko zupełnie inaczej niż u nas. Tam typowe jest zabieranie PJ na 2 tygodnie czy 1-3 miesiące. PO tym oddają bez egzaminu.
U nas waląz od razu rok czy dwa i potem ponowny egzamin


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-07 15:03:26
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-07 14:55, masti pisze:
Dnia pięknego Fri, 07 Oct 2011 14:13:13 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

widzenia) i 1500 FR. Dodatkowo z kierowcami się nie cackają i za jazdę
powyżej ograniczeń łatwo stracić Prawo Jazdy.

tylko zupełnie inaczej niż u nas. Tam typowe jest zabieranie PJ na 2
tygodnie czy 1-3 miesiące. PO tym oddają bez egzaminu.

Jeszcze nie napisałeś, że kierowca może sobie wybrać okres kiedy
fahrverbot będzie aktywny.

U nas waląz od razu rok czy dwa i potem ponowny egzamin

Za przekroczenie prędkości? Od kiedy?

Data: 2011-10-16 20:36:36
Autor: vvvvvv
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:j6mtav$3ji$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-10-07 14:55, masti pisze:
Dnia pięknego Fri, 07 Oct 2011 14:13:13 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

widzenia) i 1500 FR. Dodatkowo z kierowcami się nie cackają i za jazdę
powyżej ograniczeń łatwo stracić Prawo Jazdy.

tylko zupełnie inaczej niż u nas. Tam typowe jest zabieranie PJ na 2
tygodnie czy 1-3 miesiące. PO tym oddają bez egzaminu.

Jeszcze nie napisałeś, że kierowca może sobie wybrać okres kiedy
fahrverbot będzie aktywny.

U nas waląz od razu rok czy dwa i potem ponowny egzamin

Za przekroczenie prędkości? Od kiedy?





a gdzie wyczytałeś że tylko za przekroczenie prędkości zabierają?

Data: 2011-10-13 12:47:55
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-07 14:13, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-10-07 13:59, Sebastian Kaliszewski pisze:
Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-10-06 12:52, Gotfryd Smolik news pisze:
(...)
Choć jeśli przyjdzie na firmowe auto to
nie ma znaczenia czy ze zdjeciem czy bez.

O ile wiem problem był nagłośniony pierwszy raz "medialnie"
z powodu zdjęcia posłanego przez hm... gdzie to było,
w Niemczech? - ichnią policję, wobec ich kierowcy.
Pic w tym, że na przednim siedzeniu była kochanka kierowcy :P
(a odebrała żona). Zdaje się domagał się odszkodowania za
naruszenie dóbr osobistych.
Samochód niefirmowy, przejazd czysto osobisty.
Jak się skończyło nie pamiętam.

Jeżeli chodzi o tę konkretną sprawę to nie wiem, ale sporo podobnych
spraw było we Francji i jak najbardziej Państwo było pozywane
za naruszenie dóbr osobistych i Państwo jak najbardziej buliło
odszkodowania. Odeszli więc od tego pomysłu :)

Już od dawna ten problem w Niemczech jest rozwiązywany przez
automatyczne zamazywanie twarzy pasażera na wysyłanym zdjęciu.

I co z tego? W Niemczech są tez bezpłatne autostrady (z polskiego
punktu widzenia) i 1500 FR. Dodatkowo z kierowcami się nie cackają
i za jazdę powyżej ograniczeń łatwo stracić Prawo Jazdy.

No proszę Cię, skąd Ty możesz wiedzieć jak jest w Niemczech.

I co najważniejsze, w Niemczech strasznie trudno złamać jakiś przepis drogowy. Mi się jeszcze nigdy nie udało a jeździłem tam dość sporo.

A.

Data: 2011-10-13 12:45:43
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 15:27, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-10-06 12:52, Gotfryd Smolik news pisze:
(...)
Choć jeśli przyjdzie na firmowe auto to
nie ma znaczenia czy ze zdjeciem czy bez.

O ile wiem problem był nagłośniony pierwszy raz "medialnie"
z powodu zdjęcia posłanego przez hm... gdzie to było,
w Niemczech? - ichnią policję, wobec ich kierowcy.
Pic w tym, że na przednim siedzeniu była kochanka kierowcy :P
(a odebrała żona). Zdaje się domagał się odszkodowania za
naruszenie dóbr osobistych.
Samochód niefirmowy, przejazd czysto osobisty.
Jak się skończyło nie pamiętam.

Jeżeli chodzi o tę konkretną sprawę to nie wiem, ale sporo podobnych
spraw było we Francji i jak najbardziej Państwo było pozywane
za naruszenie dóbr osobistych i Państwo jak najbardziej buliło
odszkodowania. Odeszli więc od tego pomysłu :)

Przecież na zdjęciu jest tylko kierowca. W jaki sposób naruszane są dobra osobiste?

A.

Data: 2011-10-15 00:32:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Thu, 13 Oct 2011, Arek wrote:

W dniu 2011-10-06 15:27, Artur Maśląg pisze:

Jeżeli chodzi o tę konkretną sprawę to nie wiem, ale sporo podobnych
spraw było we Francji i jak najbardziej Państwo było pozywane
za naruszenie dóbr osobistych i Państwo jak najbardziej buliło
odszkodowania. Odeszli więc od tego pomysłu :)

Przecież na zdjęciu jest tylko kierowca.

  Moment, moment.
  Jak powyższa teza ma się do z rzadka pojawiających się postów, w których
wątpliwości wzbudza nie tylko inna osoba, ale wręcz *inny samochód*
na zdjęciu?

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-15 15:32:00
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-13 12:45:43 +0200, Arek <abc@abc.pl> said:

Przecież na zdjęciu jest tylko kierowca.

Tak, tak, oczywiście.
<http://www.gk24.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=GG&Date=20080228&Category=KOSZALIN&ArtNo=630783033&Ref=AR&border=0&MaxW=580>



--


Bydlę

Data: 2011-10-06 10:43:00
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 20:23, Artur Maśląg pisze:

Bez urazy, ale gdybyś miał trochę większe doświadczenie w zakresie
tych dowodów, to byś wiedział, że automatyczne przesyłanie zdjęcia
wcale nie jest czymś pożądanym przez wiele osób.

o niewątpliwie - chodzi o wystawiającego wezwanie, rzecz jasna

Jeżeli naprawdę
błąd w systemie się pojawił to wtedy można reklamować.

czego ten przecież chce uniknąć - to zrozumiałe

Jeżeli
faktycznie pojazd został namierzony (i w znakomitej większości
sytuacji dokładnie wiadomo kto prowadził) to naprawdę nie ma
sensu podważać pomiarów, a wręcz lepiej nie wnikać.

Lepiej nie wnikać? Gdyż?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-06 11:28:53
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 10:43, Jakub Witkowski pisze:

sytuacji dokładnie wiadomo kto prowadził) to naprawdę nie ma
sensu podważać pomiarów, a wręcz lepiej nie wnikać.

Lepiej nie wnikać? Gdyż?

A, chodzi ci o te służbówki wykorzystywane niezgodnie, ew. kierowane przez kogo innego itp
przypadki naruszenia regulaminu pracy? No cóż :) Zresztą, skoro mamy z godnością przyjąć
na klatę mandat za wykroczenie, to dokładnie to samo dotyczy dyscypliny pracy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-06 02:04:42
Autor: John Kołalsky
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com>

a nie przesyłać pisemka, w których na
podstawie rzekomo zarejestrowanego wykroczenia, namawiają mnie do
wpłaty do budżetu określonej kwoty.

To nie jest rzekomo zarejestrowane wykroczenie, tylko wykroczenie
zarejestrowane. ..

....ale może nie tym samochodem i nie tego kierowcy.

Data: 2011-10-06 10:36:04
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 20:08, Artur Maśląg pisze:
To nie jest rzekomo zarejestrowane wykroczenie, tylko wykroczenie
zarejestrowane.

Zapewne zarejestrowane, rzekome wykroczenie, albo rzekomo moje.
Przysłali mi (SM) - odmówiłem, wygrałem.
Ale tylko dlatego, że do miejsca rzekomego wykroczenia miałem blisko i mogłem
podjechać i naocznie sprawdzić że się mylą. Ale i tak straciłem dzień w sądzie.
A gdyby było gdzieś dalej? Czy fotka dokumentująca wysłana do mnie nie była by
z korzyścią dla mnie i dla reszty podatników?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-06 01:55:01
Autor: John Kołalsky
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com>

(...)
Nie, sytuacja jest absurdalna.
Nie, nie jest absurdalna.
Jest - nie jest - jest - nie jest.....
Mamy więc różnicę zdań nie do przeskoczenia.

Bardzo być może- ja po prostu znam te systemy z innych krajów i nawet
tam odsetek reklamacji jest malutki. Ludzi zwyczajnie mają świadomość
swoich czynów i zdają sobie sprawę, że bez stosownych dowodów nikt nie
będzie wysyłał takich wezwań.

A widziałeś kiedyś zdjęcie z fotoradaru ?

Data: 2011-10-05 15:35:05
Autor: Robert_J
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Nie, sytuacja jest absurdalna.

Nie, nie jest absurdalna.

Ty naprawdę nie rozumiesz całej tej dyskusji, tak uważam :-). Franc ani słowem nie zająknął się że nie chce zapłacić za udowodnione wykroczenie. On tylko chce, i bardzo słusznie, zobaczyć dowód że je popełnił. Ale Ty z uporem maniaka powtarzasz że skoro ktoś napisał że Franc ma zapłacić to ten ma biec na pocztę i zapłacić.



To ITD twierdzi, że zarejestrowała wykroczenie.

Nie twierdzi, a zarejestrowała.

Póki co tylko twierdzi :-). Dlatego Franc chce zobaczyć czy naprawdę zarejestrowała. Bo może się zdarzyć że na fotce są dwa auta, co dyskwalifikuje dowód, a ITD może chcieć przyciąć obu kierowców.

Data: 2011-10-05 19:27:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 5 Oct 2011, Franc wrote:

Tak, uważam, że mam prawo krzyknąć "sprawdzam".

  Ja w całkiem innej sprawie: wychodzi jeszcze jeden plus własnego
rejestratora. Skoro podają dokładną lokalizację i miejsce,
można zweryfikować czy *mogą* mieć dowód.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-05 20:17:19
Autor: Axel
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1110051926140.2604quad...

 Ja w całkiem innej sprawie: wychodzi jeszcze jeden plus własnego
rejestratora. Skoro podają dokładną lokalizację i miejsce,
można zweryfikować czy *mogą* mieć dowód.

Bedziesz trzymal wszystkie nagrania z ostatnich miesiecy?

--
Axel

Data: 2011-10-05 21:04:47
Autor: 'Tom N'
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Axel w <news:j6i6vn$e6l$1inews.gazeta.pl>:

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1110051926140.2604quad...

 Ja w całkiem innej sprawie: wychodzi jeszcze jeden plus własnego
rejestratora. Skoro podają dokładną lokalizację i miejsce,
można zweryfikować czy *mogą* mieć dowód.

Bedziesz trzymal wszystkie nagrania z ostatnich miesiecy?

Nagrywasz, wrzucasz na jutube, wywołujesz flejma, przywracasz skasowany
filmik, wywołujesz flejma, kasujesz w jutube, wywołujesz flejma...

Albo, nagrywasz, chowasz do szuflady, bierzesz kolejny gadżet, nagrywasz,
chowasz, wywołujesz flejma, wrzucasz na jutube...

Jakoś te 12 miesięcy można pociągnąć -;)


--
Tomasz Nycz

Data: 2011-10-07 13:47:18
Autor: Sebastian Kaliszewski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Artur Maśląg wrote:
Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
uniknięcie odpowiedzialności.


Bo tak powinno być w przyzwoitym państwie. To państwo, jeśli jest przyzwoite, jak ma jakieś pretensje do obywatela to ma je mu udowodnić a nie obywatel albo "ruki po szwam" i płacić albo handryczyć się, że nie jest wielbłądem.

A że to do Ciebie nie dociera to trudno -- nie od dziś to widać.


BTW. wcale częstym przypadkiem przy wyjazdach rodzinnych na dłuższych trasach jest, że kierowcy się zmieniają. Po informacji że w jakieś pipidówie szanowne ITD sfotografowało samochód, nie koniecznie wiadomo kto prowadził. A póki co odpowiedzialności zbiorowej nie ma.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-10-05 16:54:57
Autor: kamil
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 05/10/2011 12:21, Franc wrote:
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:06:16 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

- Nie wiem, że mnie złapali bo nikt mnie nie zatrzymywał przy drodze.
No pewnie :) Powinni jeszcze kolczatki rozwijać to byś wątpliwości
nie miał.
:-)
Policjant zatrzymuje na gorącym uczynku - pokazuje Ci dowód np. w postaci
pomiaru prędkości. Przekroczyłm, wysuszył - moja wina, przyjmuję mandat.

Skąd wiesz, że mierzył twój samochód? Przecież mógł ten obok.

"Moja wina, przyjmuję mandat". Taka jest teoria, a w praktyce pytam na PMS czy nie da się pomęczyć ich o homologacje kompresora do pompowania kół w radiowozie, to może sprawa się przedawni i nie zapłace.

Powtórzę moje motywy - żeby były czytelne.
Skoro mają moje zdjęcie (albo mojego samochodu), to niech je dołączą do
wezwania jako dowód samego przekroczenia. Przelew pójdzie jeszcze tego dnia
na stosowne konto.

To może napisz do nich i poproś o zdjęcie, zamiast jęczeć w internecie. Na pewno prześlą, to będziesz mógł zapytać czy aby to zdjęcie na pewno jest ze sprawnego urządzenia i czy mają homologację na farbę, jaką pomalowali maszt.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-10-05 18:04:33
Autor: Przemysław Czaja
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Użytkownik "kamil"


To może napisz do nich i poproś o zdjęcie, zamiast jęczeć w internecie. Na pewno prześlą, to będziesz mógł zapytać czy aby to zdjęcie na pewno jest ze sprawnego urządzenia i czy mają homologację na farbę, jaką pomalowali maszt.

Nie kombinuj jak koń pod górkę, tylko postaw się w sutuacji gdy za dwa miechy dostaniesz jakieś podobne pisemko i za cholere nię będziesz umiał sobie przypomnieć gdzieś wtedy był. Jeszcze inna sprawa jak dostaniesz lampą po oczach to może i zapamietasz, ale nowszy sprzęt to nawet nie błyska.
Każdy mądrala jak widzę, gdy go sprawa nie dotyczy - same ideały aż się żygać chce od tej słodkości.

Data: 2011-10-05 19:25:07
Autor: Gotfryd Smolik news
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 5 Oct 2011, Franc wrote:
[...do Artura...]
Ty też zapłacisz, jak Ci ktoś prześle wezewanie do uregulowania 200 zł bo
"coś tam-coś tam"? czy będziesz jednak oczekiwał dowodu, że te pieniążki
się należą?

  Pomijając szczegół taki że procedura karna i cywilna się miejscami
różnią, jest możliwy taki scenariusz, że dowodu nie dostanę, za
to pozew sądowy i owszem.
  A dowody do procesu (pozwu) :>, nie do wezwania do zapłaty.
  Tu problem sprowadza się do faktu, że nieprzyjęcia mandatu nie
da się "wycofać" (a cywilny dług spłacić - jak najbardziej),
dlatego trudno porównywać.
  Wnioskuję o uchylenie przykładu ;) (bo jest nieadekwatny)

Powtórzę moje motywy - żeby były czytelne.
Skoro mają moje zdjęcie (albo mojego samochodu), to niech je dołączą

  A oni nie chcą i mówią że "nie muszą".
  Dura lex...
(BTW: jak widać, "obyczaje policyjne" uzyskują wysokie notowania
obywatelskie)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-05 15:26:01
Autor: Robert_J
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

W pewnym sensie rozumiem Franca, bo tak naprawdę do KAŻDEGO kierowcy w tym kraju można wysłać pismo że został złapany na przekroczeniu prędkości :-). Znasz choć jedną osobę która nigdy tego nie zrobiła? ;-) Pytanie ilu po takim liście by zapłaciło nie pytając o nic? Dlatego uważam że Franc ma rację (czasem też ma Camele ;-) ) z tym że chciałby zobaczyć fotkę. Przecież nie napisał że będzie udawał niewinnego, ale chce po prostu przekonać się że go złapali.

Data: 2011-10-05 17:00:23
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 15:26:01 +0200, "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> said:

Przecież nie napisał że będzie udawał niewinnego, ale chce po prostu przekonać się że go złapali.

Czyli nie ma pojęcia, czy był w oznaczonym miejscu tamtego dnia?



--
Bydlę

Data: 2011-10-05 17:22:34
Autor: Robert_J
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Czyli nie ma pojęcia, czy był w oznaczonym miejscu tamtego dnia?

A co w tym dziwnego? Jak ktoś pomyka tylko w niedzielę do kościólka to faktycznie może pamiętać gdzie kiedy był nawet rok do tyłu ;-)). Ale np. ja miałbym poważny problem z odtworzeniem trasy przejazdu nawet sprzed kilku dni... Oczywiście gdybym dostał info że złapali mnie np. wczoraj w Rzeszowie to na 100% wiem że to niemożliwe, ale bliższe miejsca są dość prawdopodobne :-).

Data: 2011-10-05 17:35:39
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 17:22:34 +0200, "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> said:

Czyli nie ma pojęcia, czy był w oznaczonym miejscu tamtego dnia?

A co w tym dziwnego?

Bo jest dziwne - nie podnosił tego w swoim zeznaniu, czyli doskonale wie kto to był...
;>

Jak ktoś pomyka tylko w niedzielę do kościólka to faktycznie może pamiętać gdzie kiedy był nawet rok do tyłu ;-)).

Tego też nie wiemy - możemy tylko stawiać kokosy przeciw porzechom, że nie było to przed lipcem br.


 Ale np. ja miałbym poważny problem z odtworzeniem trasy przejazdu nawet sprzed kilku dni...

OK, zróbmy test:

dostajesz papier, że 9 dni temu przekroczyłeś prędkość w Zamościu.

I co, wciąż nie wiesz?
;-)))


--
Bydlę

Data: 2011-10-06 09:07:11
Autor: Axel
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message
news:j6htgb$hfu$1cougar.axelspringer.pl...

Ale np. ja miałbym poważny problem z odtworzeniem trasy przejazdu nawet sprzed kilku dni...
OK, zróbmy test:
dostajesz papier, że 9 dni temu przekroczyłeś prędkość w Zamościu.
I co, wciąż nie wiesz?

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja zona moim autem...

--
Axel

Data: 2011-10-06 14:59:51
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 09:07, Axel pisze:
"Bydlę"<pan.bydle@gmail.com>  wrote in message

OK, zróbmy test:
dostajesz papier, że 9 dni temu przekroczyłeś prędkość w Zamościu.
I co, wciąż nie wiesz?

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona moim autem...

Nie wiem czemu, ale twój test brzmi jakoś znacznie bardziej prawdopodobnie niż Bydlęcia :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-09 19:24:04
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-06 14:59:51 +0200, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> said:

W dniu 2011-10-06 09:07, Axel pisze:
"Bydlę"<pan.bydle@gmail.com>  wrote in message

OK, zróbmy test:
dostajesz papier, że 9 dni temu przekroczyłeś prędkość w Zamościu.
I co, wciąż nie wiesz?

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona moim autem...

Nie wiem czemu, ale twój test brzmi jakoś znacznie bardziej prawdopodobnie niż Bydlęcia :)

OK, może być i kwartał. ;-)
Nie w tym rzecz - cały czas niektórzy usiłują zniknąć swój mózg i świadomość tego, co robią.

- samochodem jeżdżą tylko do pracy i to w Szczecinie, a wykroczenie zarejestrowano w Oddziale
- samochodem jeżdżą po Polsce i w oznaczonym czasie akurat tam mieli jakąś sprawę (a zwłaszcza pamiętają błysk)
- w ogóle nie używają samochodu, który powierzyli takim to a takim osobom...

Nie ma w tym żadnej filozofii.
(w tym, by zeznać prawdę)


--
Bydlę

Data: 2011-10-09 19:19:54
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-06 09:07:11 +0200, "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> said:

"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message
news:j6htgb$hfu$1cougar.axelspringer.pl...

Ale np. ja miałbym poważny problem z odtworzeniem trasy przejazdu nawet
sprzed kilku dni...
OK, zróbmy test:
dostajesz papier, że 9 dni temu przekroczyłeś prędkość w Zamościu.
I co, wciąż nie wiesz?

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona moim autem...

I jaki masz problem?
Zeznajesz komu powierzyłeś pojazd - zgodnie z prawem.


--
Bydlę

Data: 2011-10-09 19:33:57
Autor: 'Tom N'
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Bydlę w <news:j6sl3q$5t8$2cougar.axelspringer.pl>:

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona

I jaki masz problem?
Zeznajesz komu powierzyłeś pojazd - zgodnie z prawem.

Dnia 9 września 2011 o godzinie 14:35 czyli 87 minut przed wskazywanym przez
Państwa terminem zarejestrowania wykroczenia powierzyłem kluczyki i dowód
rejestracyjny wraz z dowodem opłacenia składki OC _szufladzie_ i udałem sie
na drzemkę poobiednią. Drzemkę zakończyłem o godzinie 17:15 (akurat sie
Teleexpress kończył), a o 18:29 odebrałem powierzone _)szufladzie_ kluczyki
i dokumenty. --
Tomasz Nycz

Data: 2011-10-09 23:59:56
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-09 19:33:57 +0200, 'Tom N' <news111009@193357intf.dyndns.org.invalid> said:

Bydlę w <news:j6sl3q$5t8$2cougar.axelspringer.pl>:

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona

I jaki masz problem?
Zeznajesz komu powierzyłeś pojazd - zgodnie z prawem.

Dnia 9 września 2011 o godzinie 14:35 czyli 87 minut przed wskazywanym przez
Państwa terminem zarejestrowania wykroczenia powierzyłem kluczyki i dowód
rejestracyjny wraz z dowodem opłacenia składki OC _szufladzie_


Czyli (po wycięciu dziecinady) nie powierzałeś *nikomu*, co zeznajesz z przyjemnością, świadom zamieszania, jakie zeznając prawdę powodujesz.

I jaki masz problem z zeznaniem prawdy?



--
Bydlę

Data: 2011-10-10 18:27:12
Autor: 'Tom N'
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Bydlę w <news:j6t5gs$17e$1cougar.axelspringer.pl>:

On 2011-10-09 19:33:57 +0200, 'Tom N' <news111009@193357intf.dyndns.org.invalid> said:

Bydlę w <news:j6sl3q$5t8$2cougar.axelspringer.pl>:
Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona
I jaki masz problem?
Zeznajesz komu powierzyłeś pojazd - zgodnie z prawem.
Dnia 9 września 2011 o godzinie 14:35 czyli 87 minut przed wskazywanym przez
Państwa terminem zarejestrowania wykroczenia powierzyłem kluczyki i dowód
rejestracyjny wraz z dowodem opłacenia składki OC _szufladzie_

Czyli (po wycięciu dziecinady) nie powierzałeś *nikomu*, co zeznajesz z przyjemnością, świadom zamieszania, jakie zeznając prawdę powodujesz.

I jaki masz problem z zeznaniem prawdy?

Jaki masz problem ze zrozumieniem, że odpowiedź, którą napisałem jest
zeznaniem prawdy?  Jest jakiś przymus, żeby napisać "nie powierzałem nikomu" w Twoim świecie?




--
Tomasz Nycz

Data: 2011-10-10 19:01:53
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-10 18:27:12 +0200, 'Tom N' <news111010@182712intf.dyndns.org.invalid> said:

Bydlę w <news:j6t5gs$17e$1cougar.axelspringer.pl>:

On 2011-10-09 19:33:57 +0200, 'Tom N'
<news111009@193357intf.dyndns.org.invalid> said:

Bydlę w <news:j6sl3q$5t8$2cougar.axelspringer.pl>:
Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona
I jaki masz problem?
Zeznajesz komu powierzyłeś pojazd - zgodnie z prawem.
Dnia 9 września 2011 o godzinie 14:35 czyli 87 minut przed wskazywanym przez
Państwa terminem zarejestrowania wykroczenia powierzyłem kluczyki i dowód
rejestracyjny wraz z dowodem opłacenia składki OC _szufladzie_

Czyli (po wycięciu dziecinady) nie powierzałeś *nikomu*, co zeznajesz z
przyjemnością, świadom zamieszania, jakie zeznając prawdę powodujesz.

I jaki masz problem z zeznaniem prawdy?

Jaki masz problem ze zrozumieniem, że odpowiedź, którą napisałem jest
zeznaniem prawdy?

Żadnego - to nie ja robię z siebie idioty w rtym wątku myląc ludzi z szufladami czy nagle udając, że nie wiem jak powiedzieć prawdę.
;>>>


Jest jakiś przymus, żeby napisać "nie powierzałem nikomu" w Twoim świecie?

Oczywiście! Wszak piszę o tym od początku.

Raz jeszcze: władza pyta komu, a ty odpowiadasz komu.
Czy rozumiesz, że możłiwe odpowiedzi to: "temu i temu" albo "nikomu"?

Łapiesz już, czy będziesz udawał, że nie da się zeznać prawdy?


--
Bydlę

Data: 2011-10-10 19:38:14
Autor: 'Tom N'
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Bydlę w <news:j6v8e1$dor$1cougar.axelspringer.pl>:

On 2011-10-10 18:27:12 +0200, 'Tom N' <news111010@182712intf.dyndns.org.invalid> said:
Bydlę w <news:j6t5gs$17e$1cougar.axelspringer.pl>:
ja robię z siebie idioty w rtym wątku

Po polsku potrafisz?

Raz jeszcze: władza pyta komu, a ty odpowiadasz komu.
Czy rozumiesz, że możłiwe odpowiedzi to: "temu i temu" albo "nikomu"?

Jeszcze raz niewolniku kija -- możliwych odpowiedzi jest więcej niż dwie

--
Tomasz Nycz

Data: 2011-10-10 20:25:47
Autor: RoMan Mandziejewicz
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Hello 'Tom,

Monday, October 10, 2011, 7:38:14 PM, you wrote:

[...]

Raz jeszcze: władza pyta komu, a ty odpowiadasz komu.
Czy rozumiesz, że możłiwe odpowiedzi to: "temu i temu" albo "nikomu"?
Jeszcze raz niewolniku kija -- możliwych odpowiedzi jest więcej niż dwie

Ale to ten od rasistów sobie wymyślił, żeby zadawać pytanie w rodzaju
"czy zaprzestał pan dymać nieletnie dziewczynki - odpowiedź tak albo
nie!".


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-10-10 20:49:33
Autor: 'Tom N'
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
RoMan Mandziejewicz w <news:897742134.20111010202547pik-net.pl>:

Hello 'Tom,

Monday, October 10, 2011, 7:38:14 PM, you wrote:

[...]

Raz jeszcze: władza pyta komu, a ty odpowiadasz komu.
Czy rozumiesz, że możłiwe odpowiedzi to: "temu i temu" albo "nikomu"?
Jeszcze raz niewolniku kija -- możliwych odpowiedzi jest więcej niż dwie

Ale to ten od rasistów sobie wymyślił, żeby zadawać pytanie w rodzaju
"czy zaprzestał pan dymać nieletnie dziewczynki - odpowiedź tak albo
nie!".

Właśnie taki problem ma Bydlę, czyje przymus udzielenia odpowiedzi tak lub
nie, i nie może odpowiedzieć "nie jest mi wiadomym jakoby..." -- zgodnie z
prawdą.


--
Tomasz Nycz

Data: 2011-10-10 23:01:59
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-10 20:49, 'Tom N' pisze:
RoMan Mandziejewicz w<news:897742134.20111010202547pik-net.pl>:

Hello 'Tom,

Monday, October 10, 2011, 7:38:14 PM, you wrote:

[...]

Raz jeszcze: władza pyta komu, a ty odpowiadasz komu.
Czy rozumiesz, że możłiwe odpowiedzi to: "temu i temu" albo "nikomu"?
Jeszcze raz niewolniku kija -- możliwych odpowiedzi jest więcej niż dwie

Ale to ten od rasistów sobie wymyślił, żeby zadawać pytanie w rodzaju
"czy zaprzestał pan dymać nieletnie dziewczynki - odpowiedź tak albo
nie!".

Właśnie taki problem ma Bydlę, czyje przymus udzielenia odpowiedzi tak lub
nie, i nie może odpowiedzieć "nie jest mi wiadomym jakoby..." -- zgodnie z
prawdą.

Widzisz, bo to jest popadanie z jednej skrajności w drugą. Na pytanie
"czy już przestał pan brać łapówki" możliwe są odpowiedzi nie tylko
sugerowane tak/nie. Z drugiej strony jednak jest kwestia kombinacji
do upadłego i ja naprawdę nie wierzę w znakomitą większość tłumaczeń
"nie pamiętam", "może to żona", "może kochanka" itd.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by odpowiedzieć zgodnie z prawdą
bez wykorzystania ichniego formularza (sytuacja naprawdę rzadko
spotykana), a nie płakać, jacy to oni źli i że wymuszają.

Data: 2011-10-14 10:35:25
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-10 23:01, Artur Maśląg pisze:

Raz jeszcze: władza pyta komu, a ty odpowiadasz komu.
Czy rozumiesz, że możłiwe odpowiedzi to: "temu i temu" albo "nikomu"?
Jeszcze raz niewolniku kija -- możliwych odpowiedzi jest więcej niż
dwie

Ale to ten od rasistów sobie wymyślił, żeby zadawać pytanie w rodzaju
"czy zaprzestał pan dymać nieletnie dziewczynki - odpowiedź tak albo
nie!".

Właśnie taki problem ma Bydlę, czyje przymus udzielenia odpowiedzi tak
lub
nie, i nie może odpowiedzieć "nie jest mi wiadomym jakoby..." --
zgodnie z
prawdą.

Widzisz, bo to jest popadanie z jednej skrajności w drugą. Na pytanie
"czy już przestał pan brać łapówki" możliwe są odpowiedzi nie tylko
sugerowane tak/nie. Z drugiej strony jednak jest kwestia kombinacji
do upadłego i ja naprawdę nie wierzę w znakomitą większość tłumaczeń
"nie pamiętam", "może to żona", "może kochanka" itd.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by odpowiedzieć zgodnie z prawdą
bez wykorzystania ichniego formularza (sytuacja naprawdę rzadko
spotykana), a nie płakać, jacy to oni źli i że wymuszają.

Możliwe, że to była sytuacja rzadko spotykana w przypadku gdy FR kontrolowała SM. Tam założyli sobie, że będą wysyłać zdjęcia. Takie zdjęcie aby miało moc dowodową musi spełniać określone warunki. Np. musi być widoczny jeden samochód itp.

ITD nie wysyła zdjęć, więc może podarować sobie również obróbkę. Jak się ktoś przyczepi, jeżeli będzie miał rację, to przegrają w sądzie. Ich to nic nie kosztuje. Podatnik zapłaci. Natomiast pewnie większość machnie ręką i po prostu zapłaci - podatek od głupoty.

Może i to co robi ITD jest zgodne z prawem, jednak smutno się robi, że instytucja Państwowa z definicji zakłada, że statystyczny obywatel to przestępca.

A.

Data: 2011-10-15 15:30:05
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-10 20:49:33 +0200, 'Tom N' <news111010@204933intf.dyndns.org.invalid> said:

RoMan Mandziejewicz w <news:897742134.20111010202547pik-net.pl>:

Hello 'Tom,

Monday, October 10, 2011, 7:38:14 PM, you wrote:

[...]

Raz jeszcze: władza pyta komu, a ty odpowiadasz komu.
Czy rozumiesz, że możłiwe odpowiedzi to: "temu i temu" albo "nikomu"?
Jeszcze raz niewolniku kija -- możliwych odpowiedzi jest więcej niż dwie

Ale to ten od rasistów sobie wymyślił, żeby zadawać pytanie w rodzaju
"czy zaprzestał pan dymać nieletnie dziewczynki - odpowiedź tak albo
nie!".

Właśnie taki problem ma Bydlę, czyje przymus udzielenia odpowiedzi tak lub
nie,

Cały czas piszę o udzieleniu PRAWDZIWEJ odpowiedzi.
I to ciekawe, że was jakaś niemoć umysłowa ogarnia - tu potrficie napisać kto używał samochodu, ale gdy ttrzeba dokładnie to samo napisać urzędowi, to udajecie idiotów i twierdzicie, że się nie da.
;>>>



i nie może odpowiedzieć "nie jest mi wiadomym jakoby..." -- zgodnie z
prawdą.

QJJP!
Cały czas piszę o prostym udzieleniu prawdziwej odpwowiedzi.

Zdaje się, że masz problemy z ogarnięciem tego kto co napisał.
;>>>




--
Bydlę

Data: 2011-10-10 10:15:15
Autor: Axel
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message news:j6sl3q$5t8$2cougar.axelspringer.pl...

Ale np. ja miałbym poważny problem z odtworzeniem trasy przejazdu nawet
sprzed kilku dni...
OK, zróbmy test:
dostajesz papier, że 9 dni temu przekroczyłeś prędkość w Zamościu.
I co, wciąż nie wiesz?

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona moim autem...

I jaki masz problem?
Zeznajesz komu powierzyłeś pojazd - zgodnie z prawem.

Dalej nie rozumiesz? NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA. Wozimy tamtedy corke na zajecia 2x w tygodniu, na zmiane. Dotarlo teraz?

--
Axel

Data: 2011-10-10 15:19:24
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-10 10:15:15 +0200, "Axel" <axel@op.niespamuj.pl> said:


"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message news:j6sl3q$5t8$2cougar.axelspringer.pl...

Ale np. ja miałbym poważny problem z odtworzeniem trasy przejazdu nawet
sprzed kilku dni...
OK, zróbmy test:
dostajesz papier, że 9 dni temu przekroczyłeś prędkość w Zamościu.
I co, wciąż nie wiesz?

Dostaje list, ze miesiac temu moje auto przekroczylo predkosc w Warszawie na
Poleczki. I nie mam pojecia, czy akurat tego dnia nie jechala tamtedy moja
zona moim autem...

I jaki masz problem?
Zeznajesz komu powierzyłeś pojazd - zgodnie z prawem.

Dalej nie rozumiesz?

W odróżnieniu od ciebie od samego początku wiem o co chodzi.
Do ciebie to wciąż jeszcze nie dociera:

 NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

 Wozimy tamtedy corke na zajecia 2x w tygodniu, na zmiane. Dotarlo teraz?

Do ciebie?
Śmiem twierdzić (po tym prostackim ryku), że nigdy do ciebie nie dotrze.

--
Bydlę

Data: 2011-10-10 17:36:27
Autor: Axel
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message news:j6urcs$fqg$1cougar.axelspringer.pl...
 NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

--
Axel

Data: 2011-10-10 19:02:13
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-10 17:36:27 +0200, "Axel" <axel@op.niespamuj.pl> said:


"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message news:j6urcs$fqg$1cougar.axelspringer.pl...
 NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

Chcesz się założyć?
Flaszka?
:)
--
Bydlę

Data: 2011-10-14 10:37:32
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-10 19:02, Bydlę pisze:
On 2011-10-10 17:36:27 +0200, "Axel" <axel@op.niespamuj.pl> said:


"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message
news:j6urcs$fqg$1cougar.axelspringer.pl...
NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

Chcesz się założyć?
Flaszka?
:)

Czyli:
1. Przyznajesz się
2. Wskazujesz kogoś innego
3. Nie wiesz kto, więc płacisz więcej

I teraz:
1. Nie wiesz która opcja jest prawdziwa
2. Nie wiesz czy na pewno złamałeś jakiś przepis

Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-10-15 15:34:28
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-14 10:37:32 +0200, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2011-10-10 19:02, Bydlę pisze:
On 2011-10-10 17:36:27 +0200, "Axel" <axel@op.niespamuj.pl> said:


"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message
news:j6urcs$fqg$1cougar.axelspringer.pl...
NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

Chcesz się założyć?
Flaszka?
:)

Czyli:

Czyli chcesz się założyć, że da się napisać prawdę na tym formularzu?

Flaszka?


Pytam serio.

--
Bydlę

Data: 2011-10-17 09:32:58
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-15 15:34, Bydlę pisze:
On 2011-10-14 10:37:32 +0200, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2011-10-10 19:02, Bydlę pisze:
On 2011-10-10 17:36:27 +0200, "Axel" <axel@op.niespamuj.pl> said:


"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message
news:j6urcs$fqg$1cougar.axelspringer.pl...
NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

Chcesz się założyć?
Flaszka?
:)

Czyli:

Czyli chcesz się założyć, że da się napisać prawdę na tym formularzu?

Flaszka?


Pytam serio.

Gdyby była taka opcja to napisałbyś o tym dawno:)

A.

Data: 2011-10-17 11:59:15
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-17 09:32:58 +0200, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2011-10-15 15:34, Bydlę pisze:
On 2011-10-14 10:37:32 +0200, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2011-10-10 19:02, Bydlę pisze:
On 2011-10-10 17:36:27 +0200, "Axel" <axel@op.niespamuj.pl> said:


"Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> wrote in message
news:j6urcs$fqg$1cougar.axelspringer.pl...
NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

Chcesz się założyć?
Flaszka?
:)

Czyli:

Czyli chcesz się założyć, że da się napisać prawdę na tym formularzu?

Flaszka?


Pytam serio.

Gdyby była taka opcja to napisałbyś o tym dawno:)

Ależ jest! Przecież w tym formularzu proponują, byś:

- przyznał się
- nie przyznał się
- napisał, że to być może ty, ale masz to w dupie
- (i tu jest właśnie clou)

To co, założysz się?
:-)



--
Bydlę

Data: 2011-10-17 13:24:00
Autor: Arek
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-17 11:59, Bydlę pisze:

NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

Chcesz się założyć?
Flaszka?
:)

Czyli:

Czyli chcesz się założyć, że da się napisać prawdę na tym formularzu?

Flaszka?


Pytam serio.

Gdyby była taka opcja to napisałbyś o tym dawno:)

Ależ jest! Przecież w tym formularzu proponują, byś:

- przyznał się
- nie przyznał się
- napisał, że to być może ty, ale masz to w dupie
- (i tu jest właśnie clou)

To co, założysz się?
:-)

Temat był wielokrotnie wałkowany. Przyznaje, że nie pamiętam wszystkich szczegółów wcześniejszych dyskusji. Nie mniej jednak, formularz jest tak skonstruowany, że adresat, jest w sytuacji straconej. Pozostaje sąd.

A.

Data: 2011-10-17 14:15:39
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-17 13:24:00 +0200, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2011-10-17 11:59, Bydlę pisze:

NIE MAM POJECIA, CZY TEGO DNIA JECHALEM JA, CZY MOJA ZONA.


I jaki ma sz problem z zeznaniem prawdy na ten temat?
Zeznajesz i już.

Co? Przeciez nie da sie wypelnic tego formularza zgodnie z prawda.

Chcesz się założyć?
Flaszka?
:)

Czyli:

Czyli chcesz się założyć, że da się napisać prawdę na tym formularzu?

Flaszka?


Pytam serio.

Gdyby była taka opcja to napisałbyś o tym dawno:)

Ależ jest! Przecież w tym formularzu proponują, byś:

- przyznał się
- nie przyznał się
- napisał, że to być może ty, ale masz to w dupie
- (i tu jest właśnie clou)

To co, założysz się?
:-)

Temat był wielokrotnie wałkowany. Przyznaje, że nie pamiętam wszystkich szczegółów wcześniejszych dyskusji. Nie mniej jednak, formularz jest tak skonstruowany, że adresat, jest w sytuacji straconej. Pozostaje sąd.

Nieprawda, na formularzu jest podana czwarta droga - dla tych, którzy:

- nie przyznają się do popełnienia wykroczenia
- nie powierzali pojazdu w danym czasie nikomu
- nie odmawiają wskazania siebie czy innej osoby


To co z tą flaszką?
:-)


--
Bydlę

Data: 2011-10-06 22:38:06
Autor: roommate 2
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

W pewnym sensie rozumiem Franca, bo tak naprawdę do KAŻDEGO

kierowcy w tym kraju można wysłać pismo że został złapany na

przekroczeniu prędkości :-). Znasz choć jedną osobę która

nigdy tego nie zrobiła? ;-) Pytanie ilu po takim liście by

zapłaciło nie pytając o nic? Dlatego uważam że Franc ma

rację (czasem też ma Camele ;-) ) z tym że chciałby zobaczyć

fotkę. Przecież nie napisał że będzie udawał niewinnego, ale

chce po prostu przekonać się że go złapali.




To polecam pojeździć za oceanem. I to wypożyczonym samochodem. W niektórych stanach nikt nie zatrzymuje i nic nie przesyła. Po prostu po pewnym czasie na wyciągu z karty, na podstawie której się wypożyczało auto pojawia się "Trafic patrol No ABC, speeding xyz" i stosowne obciążenie.

Po prostu tak kjest prościej, bez zbędnych formalności. Informacja idzie z policji - do wypożyczalni i wypożyczalnia podaje nr karty delikwenta. I efekt jest widoczny na wyciągu.

Polecam napisać do nich żeby przysłali fotkę. Pozdrawiam,

T.


--


Data: 2011-10-07 08:06:53
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Thu, 06 Oct 2011 22:38:06 +0200, roommate_2@poczta.onet.pl napisał(a):

To polecam pojeździć za oceanem. I to wypożyczonym samochodem. W niektórych stanach nikt nie zatrzymuje i nic nie przesyła. Po prostu po pewnym czasie na wyciągu z karty, na podstawie której się wypożyczało auto pojawia się "Trafic patrol No ABC, speeding xyz" i stosowne obciążenie.
Straszne. Przysłowiowa wolność zza wielkiej wody.
 
Po prostu tak kjest prościej, bez zbędnych formalności. Informacja idzie z policji - do wypożyczalni i wypożyczalnia podaje nr karty delikwenta. I efekt jest widoczny na wyciągu.
Prościej to jest dla zadłużonego po uszy kraju, który wywija się i kręci
będąc na skraju bankructwa. Tak, to jest proszty sposób pobierania haraczu.

Polecam napisać do nich żeby przysłali fotkę.
Nie widzę powodu, nie jeździłem w Stanach (bo chyba o nich Ci chodzi).

--
Franc

Data: 2011-10-07 08:12:24
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-07 08:06, Franc pisze:
Dnia Thu, 06 Oct 2011 22:38:06 +0200, roommate_2@poczta.onet.pl napisał(a):

To polecam pojeździć za oceanem. I to wypożyczonym samochodem. W niektórych
stanach nikt nie zatrzymuje i nic nie przesyła. Po prostu po pewnym czasie na
wyciągu z karty, na podstawie której się wypożyczało auto pojawia się "Trafic
patrol No ABC, speeding xyz" i stosowne obciążenie.
Straszne. Przysłowiowa wolność zza wielkiej wody.

A co - nie podoba się? Sholowanie od ręki samochodu za niezapłacone
mandaty też Ci się nie podoba?

Po prostu tak kjest prościej, bez zbędnych formalności. Informacja idzie z
policji - do wypożyczalni i wypożyczalnia podaje nr karty delikwenta. I efekt
jest widoczny na wyciągu.
Prościej to jest dla zadłużonego po uszy kraju, który wywija się i kręci
będąc na skraju bankructwa. Tak, to jest proszty sposób pobierania haraczu.

Trafiłeś jak kulą w płot. To nie są zmiany związane z potrzebą obecnej
chwili.

Data: 2011-10-05 19:06:08
Autor: jerzu
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 11:50:18 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że to oni są
nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

Wiem, nie wiem. Moim autem jeździ jeszcze jeden kierowca, nie mam
obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu. Nie pamiętam, tak
po prostu, po ludzku.
ITD postępuje gorzej od straży miejskich/gminnych. Te chociaż
przesyłają w korespondencji kawałek fotki.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-10-05 12:52:04
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 11:44:32 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> said:

Dnia Wed, 5 Oct 2011 11:35:23 +0200, Bydlę napisał(a):

Przekroeczeni wg nich to 81/50 i do wyboru trzy bramki:
a) biorę to na siebie - nagroda to 200 PLN + 6 punktów
b) wskazuję osobę - nagroda 200 PLN + 6 punktów
c) nikogo nie wskazuje - nagroda to *300 PLN bez punktów*
No to im odpisz, co wybrałeś.

O tym, że do listu nie dołączono zdjęcia
Bo, niestety, nie ma takiego obowiązku.
Ale ci to nie przeszkodzi odpowiedzieć zgodnie z prawdą.

Sprawa jest taka, że przekroczenie miało miejsce *wg informacji pisemnej od
nich*.


To *im pisemnie* odpowiedz, co wybrałeś.


 Chciałbym, żeby przedstawili na to dowód.

A ktoś zabrania ci tak napisać?!


To, że wkaże osobę która kierowała ma się nijak do faktu zaistnienia-bądź
nie zaistnienia zdarzenia.

Więc w czym problem - przeczytaj ich pismo i im odpisz.

--
Bydlę

Data: 2011-10-05 13:01:51
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 5 Oct 2011 12:52:04 +0200, Bydlę napisał(a):

Sprawa jest taka, że przekroczenie miało miejsce *wg informacji pisemnej od
nich*.
To *im pisemnie* odpowiedz, co wybrałeś.
 
 Chciałbym, żeby przedstawili na to dowód.
A ktoś zabrania ci tak napisać?!

To, że wkaże osobę która kierowała ma się nijak do faktu zaistnienia-bądź
nie zaistnienia zdarzenia.
Więc w czym problem - przeczytaj ich pismo i im odpisz.

Pisemko jest takie, że wskazanie osoby kierującej jest jednoznaczne z
przyjęciem mandatu w w/w kwotach. To nie jest pisemko tylko i wyłącznie o
wskazanie osoby kierującej.

Wskazując osobę/osoby - bądź nie wskazując - jednoznacznie zgadzam się na
odpowiednią kwotę mandatu (i/lub punktów karne).

Mogę oczywiście odmówić, ale to wiąże się ze sprawą w Sądzie, gdzie
rozprawa odbędzię się w mieście oddalonym o 50km.

Ja nie chcę odmawiać, chcę tylko zobaczyć dowód z zarejestrowanym
przekroczeniem.

--
Franc

Data: 2011-10-05 13:11:59
Autor: Jarek Andrzejewski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 5 Oct 2011 13:01:51 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> wrote:

Wskazując osobę/osoby - bądź nie wskazując - jednoznacznie zgadzam się na
odpowiednią kwotę mandatu (i/lub punktów karne).

Mogę oczywiście odmówić, ale to wiąże się ze sprawą w Sądzie, gdzie
rozprawa odbędzię się w mieście oddalonym o 50km.

Ja nie chcę odmawiać, chcę tylko zobaczyć dowód z zarejestrowanym
przekroczeniem.

To może być ciekawe: wskazujesz kogoś innego i odmawiasz. Kogo oskarżą
w sądzie?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-10-05 13:22:52
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:11:59 +0200, Jarek Andrzejewski napisał(a):

To może być ciekawe: wskazujesz kogoś innego i odmawiasz. Kogo oskarżą
w sądzie?

Ha - nie ma takiej bramki do wyboru.
Jest albo-albo-albo. To test "jednoktotnego" wyboru.

--
Franc

Data: 2011-10-05 13:23:15
Autor: RobertP.
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Wed, 05 Oct 2011 13:01:51 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> wrote:


Pisemko jest takie, że wskazanie osoby kierującej jest jednoznaczne z
przyjęciem mandatu w w/w kwotach. To nie jest pisemko tylko i wyłącznie o
wskazanie osoby kierującej.


Tego nie rozumiem. Jeśli wskaĹźesz kogoś innego niĹź Ty sam, to masz za tą  osobę dostać mandat i punkty?


--
Pozdrawiam
RobertP.

Data: 2011-10-05 13:24:41
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:23:15 +0200, RobertP. napisał(a):

On Wed, 05 Oct 2011 13:01:51 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> wrote:


Pisemko jest takie, że wskazanie osoby kierującej jest jednoznaczne z
przyjęciem mandatu w w/w kwotach. To nie jest pisemko tylko i wyłącznie o
wskazanie osoby kierującej.


Tego nie rozumiem. Jeśli wskażesz kogoś innego niż Ty sam, to masz za tą  osobę dostać mandat i punkty?

Nie, nie - mam wypełnić stoswne rubryczki (cała strona A4), w których
precyzyjnie wskazuję wszystkie dane kierującej osoby. Wtedy on dostanie
mandat.
 --
Franc

Data: 2011-10-05 14:40:46
Autor: Jakub Witkowski
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:24, Franc pisze:

Nie, nie - mam wypełnić stoswne rubryczki (cała strona A4), w których
precyzyjnie wskazuję wszystkie dane kierującej osoby. Wtedy on dostanie
mandat.

E tam. Mandat zostanie mu zaproponowany, co najwyżej.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-10-05 15:12:32
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 13:24:41 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> said:

Nie, nie - mam wypełnić stoswne rubryczki (cała strona A4), w których
precyzyjnie wskazuję wszystkie dane kierującej osoby.

Nieprawda - przeczytaj dokładnie to pismo.



--
Bydlę

Data: 2011-10-05 23:25:03
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 5 Oct 2011 15:12:32 +0200, Bydlę napisał(a):

On 2011-10-05 13:24:41 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> said:

Nie, nie - mam wypełnić stoswne rubryczki (cała strona A4), w których
precyzyjnie wskazuję wszystkie dane kierującej osoby.

Nieprawda - przeczytaj dokładnie to pismo.

To strzeszczę je dla Ciebie:

Wstęp - pt.: Wezwanie właściciela pojazdu do wskazania kierującego pojazdem
lub użytkownika pojazdu.
Kilka art. plus skrócony raport z urządzenia rejestrującego.
Data, godzina, nr zdjęcia, miejsce, nr rejestracyjny, makra, ograniczenie,
zmierzona prędkość, typ i nr fotoradaru, okres ważności świadectwa
legalizacji. Następnie info, że z danych wynika, kto jest właścicielem pojazdu i w
związku z tym przesyłają stosowne formularze z *żądaniem* ich odpowiedniego
wypełnienia i przesłania w ciągu 7 dni. Jeżeli nieodeślę właściwe wypełnionych formularzy, zostanę wezwany w
charakterze świadka do osobistego stawiennictwa w GITD. Stawiennictwo te
będzie *obowiązkowe* - piso jest z W-wy, to jakby co mam jechać do W-wy?

Na odwrocie pouczenia: ale tylko o tym, że muszę im dać odpowiedź. Dużo o
wszelkich możliwych karach finansowych jeżeli tego nie zrobię.

DALEJ -> osławione formularze, dwie kartki.
str. 1 - oświadcznie
Przypadek A - wypełniam, że jeżeli kierowałem w chwili wykroczenia
- 200 zł + 6 pkt - wypełniam część B na drugiej stronie (nazwisko, imiona,
rodowe nazwisko, imię matki, rodowe matki, imię ojca, PESEL, data
urodzenia, miejsce urodzenia, obywatelstwo, seria i nr dok. tożsamości,
dokładny adres zamieszkania)
- odmawiam przyjęcia i "mam świadomość, że odmowa przyjęcia mandatu będzie
skutkowała skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie mnie" - wypełniam część
B i C (jako ciekawostka, część C dotyczy aktualnego miejsca pracy, adresu
zakładu, dochody miesięczne brutto, źródło utrzymania, stan cywilny, liczba
dzieci, wiek dzieci, luczna osób na utrzymaniu)

Przypadek B - wypełniam i wskazuję kierujaco pojazdem/użytkownika, któremu
powierzyłem pojazd
- wzkazuję osobę - wypełniam część B okreslając tę osobę - te same
rubryczki
- w chwili zdarzenia nie dysponowałem pojazdem i wskazuję osobę, której go
powierzyłem - wypełniam część B określając tę osobę jak wyżej

Przypadek C - uepełniam nie wskazując osoby kierującej pojazdem
- pouczony o prawie do odmowy przyjęcia mandatu zgadzam się na 300 zł za
art. 96 paragraf 3 KW (wykroczenie to nie jest punktowane) - wypełniam
część B na siebie
- pouczony j/w odmawiam przyjęcie mandatu. Wniosek do sądu - wypełniam na
siebie B i C.

Części B i C zajmują stronę 2 i 3, na 4 mogę umieścić "ewentualne dodatkowe
wyjaśnienia".

--
Franc

Data: 2011-10-06 08:29:21
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 23:25, Franc pisze:
Dnia Wed, 5 Oct 2011 15:12:32 +0200, Bydlę napisał(a):

On 2011-10-05 13:24:41 +0200, Franc<sdsf@wp.pl>  said:

Nie, nie - mam wypełnić stoswne rubryczki (cała strona A4), w których
precyzyjnie wskazuję wszystkie dane kierującej osoby.

Nieprawda - przeczytaj dokładnie to pismo.

To strzeszczę je dla Ciebie:

Niepotrzebnie, ale może się komuś przyda.

Jeżeli nieodeślę właściwe wypełnionych formularzy, zostanę wezwany w
charakterze świadka do osobistego stawiennictwa w GITD. Stawiennictwo te
będzie *obowiązkowe* - piso jest z W-wy, to jakby co mam jechać do W-wy?

1.

- *odmawiam przyjęcia* i "mam świadomość, że odmowa przyjęcia mandatu będzie
skutkowała skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie mnie" - wypełniam część

Cieszę się, że nareszcie do tego doszedłeś.

Data: 2011-10-06 08:36:38
Autor: Franc
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Thu, 06 Oct 2011 08:29:21 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

- *odmawiam przyjęcia* i "mam świadomość, że odmowa przyjęcia mandatu będzie
skutkowała skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie mnie" - wypełniam część
Cieszę się, że nareszcie do tego doszedłeś.

Wybacz kolego, ale zachowujesz się jak katarynka. Przez cały czas z uporem
maniaka kierujesz mnie do Sądu, żebym tam zobaczył czy te zdjęcie jest czy
go nie ma.

Tyle osób odpisało (piękniej ode mnie) odnośnie zachowania ITD - a
funkcjonowania istytucji państowych w ogóle (vide post HenkaMogiłko), ale
Ty cały czas to samo.

--
Franc

Data: 2011-10-06 09:18:50
Autor: Artur Maśląg
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 08:36, Franc pisze:
Dnia Thu, 06 Oct 2011 08:29:21 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

- *odmawiam przyjęcia* i "mam świadomość, że odmowa przyjęcia mandatu będzie
skutkowała skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie mnie" - wypełniam część
Cieszę się, że nareszcie do tego doszedłeś.

Wybacz kolego, ale zachowujesz się jak katarynka. Przez cały czas z uporem
maniaka kierujesz mnie do Sądu, żebym tam zobaczył czy te zdjęcie jest czy
go nie ma.

Zdaje się, że przeoczyłeś nawet to co sam zacytowałeś:
"Jeżeli nieodeślę właściwe wypełnionych formularzy, zostanę wezwany w
charakterze świadka do osobistego stawiennictwa w GITD".
Mało tego, ja Ciebie nie wysyłam do sądu (w ogóle nikogo nie wysyłam),
by sprawdzał czy to zdjęcie jest czy go nie ma. Zdjęcie jest.
Jeżeli zaszła pomyłka to sprawa się szybko wyjaśni, ale takie
pomyłki są bardzo rzadkie.

Tyle osób odpisało (piękniej ode mnie) odnośnie zachowania ITD - a
funkcjonowania istytucji państowych w ogóle (vide post HenkaMogiłko), ale
Ty cały czas to samo.

No, opisało i co z tego? Niech się winni tłumaczą:
<cite>
Dlaczego zdjęcia nie są dołączone do wezwań?
Prawo wglądu do akt sprawy o wykroczenie (w tym również do obrazu zarejestrowanego wykroczenia) obwiniony nabywa dopiero w sądzie - z chwilą zawiadomienia go o terminie pierwszej rozprawy (art. 67 § 2 oraz art. 38 ust. 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia w związku z art. 156 § 1-4 Kodeksu postępowania karnego).

Wprawdzie w dotychczasowej praktyce stosowania fotoradarów przez  Straże Miejskie zdjęcie było przez Straże wysyłane, to jednak podkreślić trzeba, że organ prowadzący czynności w sprawie o wykroczenie (np. Straż Miejska, Inspekcja Transportu Drogowego) nie ma obowiązku udostępniania fotografii do wglądu uczestników postępowania przed zakończeniem prowadzonych przez ten organ czynności wyjaśniających. Organ prowadzący czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie gromadzi materiał dowodowy co do zasady bez zgody, a często i wiedzy uczestników postępowania. Zgromadzone dowody (np. fotografia z urządzenia rejestrującego) służą następnie do weryfikacji innych dowodów (np. oświadczeń lub zeznań świadków). W sytuacji gdy uczestnik postępowania zna zebrane dowody, ma możliwość przedstawienia wersji zdarzenia dla siebie korzystnej i nie zawsze prawdziwej. Z tego względu przyjąć trzeba, że wysyłanie fotografii do właściciela pojazdu byłoby to co do zasady niekorzystne z punktu widzenia interesów wymiaru sprawiedliwości, który dąży do ustalenia prawdy materialnej.

Art. 156 § 5 Kodeksu postępowania karnego stanowi, że jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, w toku postępowania przygotowawczego stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta, umożliwia sporządzanie odpisów i kserokopii oraz wydaje odpłatnie uwierzytelnione odpisy lub kserokopie tylko za zgodą prowadzącego postępowanie przygotowawcze. Za zgodą prokuratora akta w toku postępowania przygotowawczego mogą być w wyjątkowych wypadkach udostępnione innym osobom.

Jednak zważyć należy, że art. 38 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia stanowi, iż do czynności procesowych prowadzonych w postępowaniu w sprawach o wykroczenia w zakresie dostępu do akt sprawy stosuje się odpowiednio także przepisy art. 156 § 1-4 Kodeksu postępowania karnego. Nie stosuje się zatem art. 156 § 5 Kodeksu postępowania karnego.
</cite>

Skończyło się rumakowanie.

Data: 2011-10-06 09:52:38
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 09:18, Artur Maśląg pisze:
(...)
Skończyło się rumakowanie.


Fajnie, że zacytowałeś przepisy.
Czy znasz możę przepisy, które nakazują świadkowi osobiste stawienie się w siedzibie ITD, jeśli nie wypełnisz ich formularza?

Takie żądanie pojawiło się w tym wątku.

Czy nie jest tak, że sprawa powinna trafić do sądu (nota bene wezwany nie ma obowiązku stawić się w tym sądzie)?

W jakim sądzie odbywa się rozprawa?

Odnoszę wrażenie, że te przepisy są skrajnie niekorzystne dla wezwanego.
Dość, że nie przedstawia mu się dowodu, to jeszcze ciąga się go po całym kraju. Wygląda mi to na świadome utrudnianie obrony i narażanie na gigantyczne w porównaniu z mandatem koszty. Wielu zapłaci dla świętego spokoju - pomimo, że wcale nie będą winni.

Co na to Trybunał Konstytucyjny?

Data: 2011-10-06 12:28:44
Autor: HeniekMogiłko
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Thu, 06 Oct 2011 09:52:38 +0200, Marcin N napisał(a):

W dniu 2011-10-06 09:18, Artur Maśląg pisze:
(...)
Skończyło się rumakowanie.

Fajnie, że zacytowałeś przepisy.
Czy znasz możę przepisy, które nakazują świadkowi osobiste stawienie się w siedzibie ITD, jeśli nie wypełnisz ich formularza?

Takie żądanie pojawiło się w tym wątku.

Czy nie jest tak, że sprawa powinna trafić do sądu (nota bene wezwany nie ma obowiązku stawić się w tym sądzie)?

W jakim sądzie odbywa się rozprawa?

Odnoszę wrażenie, że te przepisy są skrajnie niekorzystne dla wezwanego.
Dość, że nie przedstawia mu się dowodu, to jeszcze ciąga się go po całym kraju. Wygląda mi to na świadome utrudnianie obrony i narażanie na gigantyczne w porównaniu z mandatem koszty. Wielu zapłaci dla świętego spokoju - pomimo, że wcale nie będą winni.

Co na to Trybunał Konstytucyjny?

Widzisz też sie z tym nie zgadzam. Dla mnie to kuriozum, że: "W sytuacji
gdy uczestnik postępowania zna zebrane dowody, ma możliwość
przedstawienia wersji zdarzenia dla siebie korzystnej i nie zawsze
prawdziwej. Z tego względu przyjąć trzeba, że wysyłanie fotografii do
właściciela pojazdu byłoby to co do zasady niekorzystne z punktu
widzenia interesów wymiaru sprawiedliwości, który dąży do ustalenia
prawdy materialnej". To śmieszne, że Państwo z całym swoim aparatem i
przewagą, boi się maluczkiego obywatela, który się broni. Choć to raczej
właśnie wykorzystywanie tej przewagi z zasłanianie się złem obywatela i
odbieranie mu możliwości obrony.

Ale cóz, tak jest. Możemy załozyc partię, wystartowac w wyborach, wejśc
do sejmu i próbować to zmienić. I to o ile nie zmieni się nam punkt
widzenia, a zmiana ta bedzie związana z punktem siedzenia ;-)
--
Heniek

Data: 2011-10-06 13:02:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Thu, 6 Oct 2011, Franc wrote:

Tyle osób odpisało (piękniej ode mnie) odnośnie zachowania ITD

  Ale weź sobie wszystkie komentarze, odfiltruj to co MUSI zrobić
ITD i uzyskasz jasność.
  Krytyka w niczym nie zmieni skuteczności - w końcu to ITD mogłaby
na grupie narzekać że ludzie nie chcą dobrowolnie płacić, choć
przecież mandat należy się z mocy przepisów a nie dowodu ;)
  Nie da się ich więc zmusić jeśli nie muszą a nie chcą "bo tak".

  Popatrz na to inaczej: dostałeś co najmniej jeden konkretny
punkt zaczepienia, kiedy ktoś Ci napisał że "nie pamiętam, ale
na zdjęciu mógłbym rozpoznać".
  Wtedy to ITD utrudnia postępowanie nie okazując zdjęcia :P
  A - jak również Ci napisali - skoro przepis nie przewiduje
formularza, to można napisać pismo "luzem".

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-05 15:11:49
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 13:01:51 +0200, Franc <sdsf@wp.pl> said:

Pisemko jest takie, że wskazanie osoby kierującej jest jednoznaczne z
przyjęciem mandatu w w/w kwotach.

Jeśli wiesz, że to ty, odpisz im, że to ty.
Jeśli wiesz, że to nie ty, a wiesz, komu powierzyleś samochód - odpisz im, komu powierzyłeś samochód.
Jeśli to nie ty i nie powierzałeś nikomu pojazdu, to wyzwij ich na ubi, tfu! przed sąd...



Mogę oczywiście odmówić, ale to wiąże się ze sprawą w Sądzie, gdzie
rozprawa odbędzię się w mieście oddalonym o 50km.

Cóż - takie jest prawo.
W sądzie ITD pokaże zdjęcie i okaże się wtedy, że:

- to ty
- to nie ty


I wracamy do początku - to byłeś ty?


--
Bydlę

Data: 2011-10-05 15:44:23
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 15:11, Bydlę pisze:

Cóż - takie jest prawo.
W sądzie ITD pokaże zdjęcie i okaże się wtedy, że:

- to ty
- to nie ty

Lub okaże się, że na zdjęciu osoba jest nie do rozpoznania (bo jest tyłem) i zdjęcie ma zerową wartość dowodową.

Data: 2011-10-05 16:57:25
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 15:44:23 +0200, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> said:

W dniu 2011-10-05 15:11, Bydlę pisze:

Cóż - takie jest prawo.
W sądzie ITD pokaże zdjęcie i okaże się wtedy, że:

- to ty
- to nie ty

Lub okaże się, że na zdjęciu osoba jest nie do rozpoznania (bo jest tyłem) i zdjęcie ma zerową wartość dowodową.

OK, zacznijmy raz jeszcze:

To on popełnił wykroczenie?
Powierzył komuś samochód?
Żadne z powyższych?

Bo każda z tych ewentualności jest opisana w piśmie i można udzielić pisemnej odpowiedzi...




--
Bydlę

Data: 2011-10-05 17:02:06
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 16:57, Bydlę pisze:


OK, zacznijmy raz jeszcze:

To on popełnił wykroczenie?
Powierzył komuś samochód?
Żadne z powyższych?

Bo każda z tych ewentualności jest opisana w piśmie i można udzielić
pisemnej odpowiedzi...

Poniżej w tym wątku napisałem, jak prawidłowo z zgodnie z prawem powinna wyglądać korespondencja z instytucją, która wyłudza pieniądze pod pretekstem ścigania wykroczeń.

Data: 2011-10-05 17:31:43
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-05 17:02:06 +0200, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> said:

W dniu 2011-10-05 16:57, Bydlę pisze:


OK, zacznijmy raz jeszcze:

To on popełnił wykroczenie?
Powierzył komuś samochód?
Żadne z powyższych?

Bo każda z tych ewentualności jest opisana w piśmie i można udzielić
pisemnej odpowiedzi...

Poniżej w tym wątku napisałem, jak prawidłowo z zgodnie z prawem powinna wyglądać korespondencja

I niczym nie rożni się to od odpowiedzenia na te proste pytania - ITD ma prawo zapytać czy to ty, czy ktoś inny, czy żadne z powyższych.


--
Bydlę

Data: 2011-10-05 17:43:19
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 17:31, Bydlę pisze:
On 2011-10-05 17:02:06 +0200, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> said:

W dniu 2011-10-05 16:57, Bydlę pisze:


OK, zacznijmy raz jeszcze:

To on popełnił wykroczenie?
Powierzył komuś samochód?
Żadne z powyższych?

Bo każda z tych ewentualności jest opisana w piśmie i można udzielić
pisemnej odpowiedzi...

Poniżej w tym wątku napisałem, jak prawidłowo z zgodnie z prawem
powinna wyglądać korespondencja

I niczym nie rożni się to od odpowiedzenia na te proste pytania - ITD ma
prawo zapytać czy to ty, czy ktoś inny, czy żadne z powyższych.

Prawda. Mają pełne prawo robić to w ten sposób. Jako urząd państwowy powinni jednak dochowywać wszelkiej możliwej staranności i czytelności przesłanek działań. Zwłaszcza, że pismo kierują do osoby, która ma status świadka.

W tej chwili forma jest gorsza niż straży miejskiej. To smuci.

Data: 2011-10-06 12:32:14
Autor: HeniekMogiłko
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
Dnia Wed, 5 Oct 2011 16:57:25 +0200, Bydlę napisał(a):

On 2011-10-05 15:44:23 +0200, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> said:

W dniu 2011-10-05 15:11, Bydlę pisze:

Cóż - takie jest prawo.
W sądzie ITD pokaże zdjęcie i okaże się wtedy, że:

- to ty
- to nie ty

Lub okaże się, że na zdjęciu osoba jest nie do rozpoznania (bo jest tyłem) i zdjęcie ma zerową wartość dowodową.

OK, zacznijmy raz jeszcze:

Powierzył komuś samochód?

A co w przypadku gdy często komuś powierzam samochód? Mam wskazać pięć
nazwisk? Nie ma sprawy, ale czy to nie będzie potraktowane jak
utrudnianie?

--
Heniek

Data: 2011-10-06 15:20:52
Autor: Marcin N
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-06 12:32, HeniekMogiłko pisze:

A co w przypadku gdy często komuś powierzam samochód? Mam wskazać pięć
nazwisk? Nie ma sprawy, ale czy to nie będzie potraktowane jak
utrudnianie?


Nie będzie. Co więcej - to jedyne wyjście w tej sytuacji. Każde inne jest często składaniem fałszywych zeznań.

1. Mówisz, że to Ty - ale tak naprawdę nie jesteś pewien, bo nie pamiętasz. Mówisz tak dla świętego spokoju, żeby nie jeździć po odległych sądach.

2. Mówisz, że to żona - ale - patrz wyżej.

3. Mówisz, że nie wiesz kto mógł to być - ale to nie jest prawdą, bo wiesz, tylko jest to lista kilku osób.

Każda z proponowanych przez nich odpowiedzi zawiera pewną dozę kłamstwa. Wszystko przez brak zdjęcia...

Data: 2011-10-08 02:55:11
Autor: dominik
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-06 15:20, Marcin N wrote:
3. Mówisz, że nie wiesz kto mógł to być - ale to nie jest prawdą, bo
wiesz, tylko jest to lista kilku osĂłb.

Każda z proponowanych przez nich odpowiedzi zawiera pewną dozę kłamstwa.
Wszystko przez brak zdjęcia...

Jest też szansa, że nie wie się nawet jakie to mogą być osoby. Np. oddaje
się samochód do naprawy i mechanicy go testują na drodze. Firma za to nie
prowadzi szczegółowego rejestru kto wtedy jechał/naprawiał. Czy firma może
odpowiadać za siebie w takiej sprawie i dostać mandat, ewentualnie punkty?

--
              ,~
              |\              dominik, gg:919564
             /| \            http://dominik.net.pl
     ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
    ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

Data: 2011-10-08 13:57:57
Autor: Gotfryd Smolik news
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On Sat, 8 Oct 2011, dominik wrote:

On 2011-10-06 15:20, Marcin N wrote:
Każda z proponowanych przez nich odpowiedzi zawiera pewną dozę kłamstwa.
Wszystko przez brak zdjęcia...

Jest też szansa, że nie wie się nawet jakie to mogą być osoby.
Np. oddaje się samochód do naprawy i mechanicy go testują na drodze.

  Nie wiem czy było już tysiąc razy czy jeszcze trochę brakuje:
przepis nakazuje wskazać komu powierzono, nie kto kierował!
  Dla (współ)właściciela jest obojętne kto kierował.

Firma za to nie
prowadzi szczegółowego rejestru kto wtedy jechał/naprawiał. Czy firma może
odpowiadać za siebie w takiej sprawie i dostać mandat, ewentualnie punkty?

1. Wskazanie firmy wyczerpuje wskazanie "osoby" (ktoś powiedział, że
  nie może być prawna? ;))
2. Nie, firma za takie coś nie odpowiada karnie - karnie odpowiedzą osoby
  fizyczne którym powierzono. Ale to już zmartwienie "organów".

IMVHO optymalne jest posiadanie rewersu (lub jego kopii) z podpisem
osoby która przyjęła samochód.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-08 22:27:15
Autor: dominik
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-08 13:57, Gotfryd Smolik news wrote:
Jest też szansa, że nie wie się nawet jakie to mogą być osoby.
Np. oddaje się samochód do naprawy i mechanicy go testują na drodze.
 Nie wiem czy było juĹź tysiąc razy czy jeszcze trochę brakuje:
przepis nakazuje wskazać komu powierzono, nie kto kierował!
 Dla (współ)właściciela jest obojętne kto kierował.

No właśnie - tylko firma to nie do końca "kto", tylko "co" ;)


Firma za to nie
prowadzi szczegółowego rejestru kto wtedy jechał/naprawiał. Czy firma może
odpowiadać za siebie w takiej sprawie i dostać mandat, ewentualnie punkty?
1. Wskazanie firmy wyczerpuje wskazanie "osoby" (ktoś powiedział, że
 nie moĹźe być prawna? ;))
2. Nie, firma za takie coś nie odpowiada karnie - karnie odpowiedzą osoby
 fizyczne ktĂłrym powierzono. Ale to juĹź zmartwienie "organĂłw".

Bez tego zdjęcia to się chyba nie obędzie, ale to już sąd pewnie.


IMVHO optymalne jest posiadanie rewersu (lub jego kopii) z podpisem
osoby która przyjęła samochód.

Nie mam takiego obowiązku, nawet faktury są wystawiane czasem na konkretny
dzień, czasem z inną nawet datą,

--
              ,~
              |\              dominik, gg:919564
             /| \            http://dominik.net.pl
     ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
    ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

Data: 2011-10-09 19:18:45
Autor: Bydlę
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
On 2011-10-06 15:20:52 +0200, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> said:

1. Mówisz, że to Ty...
2. Mówisz, że to żona...
3. Mówisz, że nie wiesz kto mógł to być...


Każda z proponowanych przez nich odpowiedzi zawiera pewną dozę kłamstwa.

Nie - jeśli nie wiesz, kto to mógł być, to 3 nie zawiera ani odrobiny kłamsta.
;>>>



--
Bydlę

Data: 2011-10-06 21:18:09
Autor: Tomasz Pyra
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 2011-10-05 13:01, Franc pisze:

To, że wkaże osobę która kierowała ma się nijak do faktu zaistnienia-bądź
nie zaistnienia zdarzenia.
Więc w czym problem - przeczytaj ich pismo i im odpisz.

Pisemko jest takie, że wskazanie osoby kierującej jest jednoznaczne z
przyjęciem mandatu w w/w kwotach. To nie jest pisemko tylko i wyłącznie o
wskazanie osoby kierującej.

Tak to nie ma nigdy - wskazujesz kierującego i dopiero temu kierującemu zostanie wystawiony mandat karny, którego zawsze może nie przyjąć.

Możesz przecież wskazać kogokolwiek nijak nie oznacza to że ten ktokolwiek przyjmuje mandat.


Wskazując osobę/osoby - bądź nie wskazując - jednoznacznie zgadzam się na
odpowiednią kwotę mandatu (i/lub punktów karne).

Mogę oczywiście odmówić, ale to wiąże się ze sprawą w Sądzie, gdzie
rozprawa odbędzię się w mieście oddalonym o 50km.

Rozprawa odbędzie się w trybie nakazowym - bez stawiennictwa stron.
ITD wyśle do sądu wniosek o ukaranie sprawcy wykroczenia, obwiniony może dostarczyć wyjaśnienia (trzeba je dołączyć do pisma o odmowie przyjęcia które wyślesz do ITD) i sąd sprawę rozpatrzy, wyda wyrok który dostaniesz pocztą.
Koszty postępowania w trybie nakazowym to 50zł (ale np. mnie sąd zwolnił z kosztów, chociaż nawet o to nie prosiłem).

Dopiero jak nie zgadzasz się z tym wyrokiem, składasz sprzeciw i odbędzie się normalna rozprawa na której można się stawić osobiście lub przez pełnomocnika, powoływać świadków, przedstawiać dowody, zadawać pytania itp. itd.

Można spróbować co powie sąd jeżeli nie wskażesz kierującego, odmówisz przyjęcia mandatu za niewskazanie mówiąc że nie pokazano Ci zdjęcia.
Myślę że sąd nawet jak uzna Cię winnym, to nie wyceni zbyt drogo takiego wykroczenia.

Ja nie chcę odmawiać, chcę tylko zobaczyć dowód z zarejestrowanym
przekroczeniem.

Oni nie mają obowiązku pokazywać Ci takich dowodów.
Prawdopodobnie robią to specjalnie żeby właścicielowi było trudniej ustalić kierującego - większe szanse na wybór opcji z niewskazaniem i tym samym większą kasę.

Data: 2011-10-07 08:38:34
Autor: Marcin Jan
Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
W dniu 11-10-05 11:44, Franc pisze:
Dnia Wed, 5 Oct 2011 11:35:23 +0200, Bydlę napisał(a):

Przekroeczeni wg nich to 81/50 i do wyboru trzy bramki:
a) biorę to na siebie - nagroda to 200 PLN + 6 punktów
b) wskazuję osobę - nagroda 200 PLN + 6 punktów
c) nikogo nie wskazuje - nagroda to *300 PLN bez punktów*
No to im odpisz, co wybrałeś.

O tym, że do listu nie dołączono zdjęcia
Bo, niestety, nie ma takiego obowiązku.
Ale ci to nie przeszkodzi odpowiedzieć zgodnie z prawdą.

Sprawa jest taka, że przekroczenie miało miejsce *wg informacji pisemnej od
nich*. Chciałbym, żeby przedstawili na to dowód. Oczywiście, możemy
zakładać uczciwość GITD, ale jednak wolałbym zobaczyć to na własne oczy.

To, że wkaże osobę która kierowała ma się nijak do faktu zaistnienia-bądź
nie zaistnienia zdarzenia.


Napisz grzecznie że chciałbyś im wskazać ale z powodu dużej ilości kierowców nie pamiętasz a pamięć odświeży Ci fotka. Ba napisałbym że w obawie przed fałszywym zeznaniem bez fotki nie możesz jako uczciwy obywatel wskazać jednoznacznie kto prowadził.

Propozycja nie do odrzucenia z ITD?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona