On 21 Paź, 17:27, Daniel Kazaniecki <danielkazanie...@gazeta.pl>
wrote:
Hej,
pewnie napisze same brednie, bo wczoraj nie wiedzialem jeszcze nic o
FB. Dzis troche poczytalem i o ile sam pomysl wydaje sie swietny (od
lat kupuje NBA 2kX glownie dla Association Mode), to formula tej
zabawy ma dla mnie niewiele wspolnego z koszykowka. Przegladam wyniki
draftu i widze taka ekipe:
1. (8) Dwyane Wade (Mia - PG,SG) $117
2. (9) Chris Paul (NO - PG) $165
3. (13) LeBron James (Mia - SF) $185
4. (109) DeMarcus Cousins (Sac - PF,C) $17
5. (114) JaVale McGee (Was - PF,C) $4
6. (115) Boris Diaw (Cha - SF,PF) $3
7. (122) Darko Milicic (Min - PF,C) $1
8. (131) Tiago Splitter (SA - SF,PF,C) $2
9. (136) Ramon Sessions (Cle - PG,SG) $1
10. (143) Taj Gibson (Chi - PF) $2
11. (145) Charlie Villanueva (Det - PF) $1
12. (149) Josh McRoberts (Ind - PF,C) $1
13. (153) Marvin Williams (Atl - SF,PF) $1
ktorej to autor jest weteranem FB i juz przymierza sie do
przehandlowania/wyrzucenia wiekszosci skladu, a na swojej stronie
opowiada, iz kluczem do wygrania gry moze sie okazac wczesne wstawanie
i wyszukiwanie talentow o poranku. Inny uczestnik uzala sie, ze tylko
kilka godzin, a nie tygodni, spedzil na przygotowywaniu arkuszy
kalkulacyjnych przed tegorocznym draftem. Doceniam poswiecenie, zapal,
spryt, tudziez wizje, a przede wszystkim ILOSC WOLNEGO CZASU, ale ja
nie tego szukam. Pisze to wszystko w nadziei, ze jest wiecej osob
takich jak ja.
Czego szukam w takim razie? Czegos, co ma wiekszy zwiazek z
koszykowka. Nie znam dokladnie formuly, wiec nawet nie jestem w stanie
zaproponowac nic nazbyt konkretnego, ale na pierwszy rzut oka problem
mogloby rozwiazac ograniczenie transferow i FA do niezbednego minimum
(np. tylko w przypadku ciezkich kontuzji). Czyli wybierz swoja 13stke
bardziej odpowiedzialnie i nie grzeb w niej potem. Co rownoczesnie
byloby pomocne dla tych, ktorzy nie sledza ligi codziennie.
(Dodatkowym pomyslem mogloby byc zwiekszenie ilosci druzyn w lidze,
np. do 30 (duh), zeby kluczowa decyzja nie polegala na tym, by wycenic
LeBrona, tylko raczej cos glebszego, np. porownac jak rozwina sie
mlodzi - dajmy na to Wes Matthews vs. Marcus Thornton. Choc sam nie
wiem, czy ma to sens.)
Licze na konstruktywna krytyke (czy na Yahoo/ESPN mozna stworzyc lige
wg mojego pomyslu? jesli to ma w ogole sens: jaki format punktacji
wybrac?) i ewentualne wyrazy zainteresowania. W idealnym przypadku
moze uda sie taka lige zorganizowac przed wtorkiem :-)
Pozdro,
Daniel
Wszystko fajnie, ale na czym miałaby polegać ta gra, o której piszesz,
gdy już składy zostaną wybrane? Na sprawdzaniu jak im rośnie?
Pzdr. Washko
|