Data: 2009-09-10 22:00:41 | |
Autor: Last Warrior | |
Prośba | |
Użytkownik "Jupi" <stanpol@jaroslaw.pl> napisał w wiadomości news:h8atbi$hqs$1atlantis.news.neostrada.pl... Witam! Jeśli masz więcej czasu to radzę samemu się nauczyć. W perspektywie czasu najlepiej na tym wyjdziesz. Jeśli nie to niektóre instytucje finansowe prowadzą asset management, no ale zaczyna się to od odpowiedniej wielkości portfela. W innym wypadku też polecam uderzyć do kogoś znajomego, no i określić jakieś zasady zarządzania tym portfelem. |
|
Data: 2009-09-14 19:32:23 | |
Autor: Jupi | |
Prośba | |
Użytkownik "Last Warrior" <Last Warrior@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h8bltj$b30$1inews.gazeta.pl...
Dziękuję za porady. Gdybym miał "kogoś znajomego" znającego się na grze giełdowej to z pewnością korzystałym z wiedzy znajomego - nie powiem, że ślepo. Czas również nie pozwala mi zagłębić się w literaturę i analizy:-) Może jakieś inne rozwiązanie w mojej sytuacji? |
|
Data: 2009-09-14 23:29:48 | |
Autor: viper | |
Prośba | |
niestety trzeba sobie zdac sprawę z pewnego smutnego faktu, że pieniążki stracone na giełdzie czy foreksie są faktycznie stracone i należy szybko się z tym pogodzic... wszelkie próby odegrania się z reguły się źle kończą, zaczyna się wtedy wkraczac na śliski grunt hazardu... pamiętaj o jednym, z reguły ludzie którzy zarządzają rachunkiem działają w myśl zasady zyski są nasze, a straty twoje... on niczym nie ryzykuje, może zagrac bardzo agresywnie, jak się uda to będzie fajnie, a jak się nie uda i wyzeruje ci rachunek to twój problem... znam w zasadzie tylko jednego człowieka który to robi rzetelnie i z dbałością o bezpieczeństwo zarządzanej kasy, ale ja niestety nie bawię się w pośrednika, szczególnie w takich sprawach... moja rada jest taka, by o stracie po prostu zapomniec i z czystą kartą zacząc działac od nowa... jak chcesz to napisz na priva na czym dokładnie polega twój problem to ci mogę parę słów napisac i może coś podpowiem, ale strata jest już faktem i żadne słowa pociechy tego nie zmienią... -- |
|
Data: 2009-09-15 01:45:13 | |
Autor: jk | |
Prośba | |
On 14 Wrz, 23:29, "viper" <vip...@op.pl> wrote:
niestety trzeba sobie zdac sprawę z pewnego smutnego faktu, że pieniążki Dokładnie... Co do daleszego inwestowania, trzeba pamiętać o jednej podstawowej zasadzie ekonomii: im większy możliwy zysk, tym większe ryzyko. Jeśli ktoś oferuje wielkie zyski, ale nie mówi o możliwości wielkiej wtopy, to wprowadza w błąd. Bawiły mnie żale znajomych, którzy polokowali kasę w lokaty strukturyzowane z gwarancją zwrotu kapitału. Przewidzieli, że np. ropa wzrośnie, ale że wypadła poza widełki i z zysków nici, to już drobnym drukiem nikt nie doczytał. Wydawałoby się oświeceni ludzie, a jak ktoś Ci oferuje produkt z zerowym ryzykiem (pomijam inflację), to przecież trzeba wiedzieć, że i zyski prawdopodobnie będą zerowe... |
|