Kupiłem sobie ten łańcuch, niestety mój treking jest dość duży i brakuje mi co najmniej dwóch ogniwek, pytałem się po rożnych serwisach ale bezskutecznie.

Może więc komuś z grupowiczów zostały ogniwka po skróceniu tego łańcucha, albo resztki ze starego?


--
Pozdrawiam,
Andrzej

On 26 Kwi, 00:50, "Andrzej W." <awa_wp.a_to_wytn...@wp.pl> wrote:

Kupiłem sobie ten łańcuch, niestety mój treking jest dość duży i brakuje
mi co najmniej dwóch ogniwek, pytałem się po rożnych serwisach ale
bezskutecznie.

Może więc komuś z grupowiczów zostały ogniwka po skróceniu tego
łańcucha, albo resztki ze starego?

--
Pozdrawiam,
Andrzej

A na pewno zmierzyłeś dobrze jaką długośc łańcucha potrzebujesz? Nie
wydaje mi się żeby brakło chyba że naprawde rozstaw jest duży i masz
gigantyczne zębatki ;)

Pozdrawiam

Zip pisze:

A na pewno zmierzyłeś dobrze jaką długośc łańcucha potrzebujesz? Nie
wydaje mi się żeby brakło chyba że naprawde rozstaw jest duży i masz
gigantyczne zębatki ;)

Gigantyczne to nie, przód 48, tył 34.
Łańcuch już założony, ale boję się co będzie jak zapomnę, czy też przez pomyłkę wrzucę na to przełożenie.
Pognie mi zębatki, zerwie łańcuch... wolę nawet nie myśleć, od poprzedniego lata zbierałem na ten napęd.

--
Pozdrawiam,
Andrzej

On 26 Kwi, 20:58, "Andrzej W." <awa_wp.a_to_wytn...@wp.pl> wrote:

Zip pisze:

> A na pewno zmierzyłeś dobrze jaką długośc łańcucha potrzebujesz? Nie
> wydaje mi się żeby brakło chyba że naprawde rozstaw jest duży i masz
> gigantyczne zębatki ;)

Gigantyczne to nie, przód 48, tył 34.
Łańcuch już założony, ale boję się co będzie jak zapomnę, czy też przez
pomyłkę wrzucę na to przełożenie.
Pognie mi zębatki, zerwie łańcuch... wolę nawet nie myśleć, od
poprzedniego lata zbierałem na ten napęd.

--
Pozdrawiam,
Andrzej

Nie powinieneś korzystać z tego przełożenia tak czy inaczej. Pozatym
jeżeli chcesz wiedzieć czy masz za dużo ogniw lub czy też jest ich za
mało to jeden ze sposobów to opleść łańcuch na największej koronce z
tyłu i z przodu bez prowadzenia łańcuch przez wózek tylnej przerzutki.
Potem masz 3 opcje tak jak na obrazku pod tytułem "chain length":
http://www.sheldonbrown.com/derailer-adjustment.html

Pozdrawiam

On 2009-04-27, Zip <zipero@gmail.com> wrote:

On 26 Kwi, 20:58, "Andrzej W." <awa_wp.a_to_wytn...@wp.pl> wrote:

Zip pisze:

> A na pewno zmierzyłeś dobrze jaką długośc łańcucha potrzebujesz? Nie
> wydaje mi się żeby brakło chyba że naprawde rozstaw jest duży i masz
> gigantyczne zębatki ;)

Gigantyczne to nie, przód 48, tył 34.
Łańcuch już założony, ale boję się co będzie jak zapomnę, czy też przez
pomyłkę wrzucę na to przełożenie.
Pognie mi zębatki, zerwie łańcuch... wolę nawet nie myśleć, od
poprzedniego lata zbierałem na ten napęd.

Nie powinieneś korzystać z tego przełożenia tak czy inaczej.

Ciemną nocą nie tak trudno zrobić coś, czego się robić nie powinno. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Zip pisze:

Nie powinieneś korzystać z tego przełożenia tak czy inaczej. Pozatym
jeżeli chcesz wiedzieć czy masz za dużo ogniw lub czy też jest ich za
mało to jeden ze sposobów to opleść łańcuch na największej koronce z
tyłu i z przodu bez prowadzenia łańcuch przez wózek tylnej przerzutki.
Potem masz 3 opcje tak jak na obrazku pod tytułem "chain length":
http://www.sheldonbrown.com/derailer-adjustment.html

Ja wiem jaka określić długość łańcucha, niestety trafił mnie przypadek z tego zdjęcia po prawej, a nawet ciut gorszy.
A to, że  nie należy korzystać ze skrajnie przeciwnych przełożeń to też wiem, ale licho nie śpi.
Jakoś mi nie idzie składanie tego sprzętu, łańcuch zamówiony 19-03, doszedł 24-04, jak by ktoś pytał, szedł z Gliwic. Zamówienie na inny osprzęt dziś odwołałem po 19 dniach czekania na jakieś głupie rogi.
Będzie lepiej, będzie lepiej, będzie....


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Andrzej W. pisze:

Kupiłem sobie ten łańcuch, niestety mój treking jest dość duży i brakuje mi co najmniej dwóch ogniwek, pytałem się po rożnych serwisach ale bezskutecznie.

Może więc komuś z grupowiczów zostały ogniwka po skróceniu tego łańcucha, albo resztki ze starego?

Witam,

Opowiem jak sprawa się zakończyła.
Po wymianie kilku listów z Harfa Haryson, dystrybutorem tych łańcuchów, w których przekonywano mnie, że nie potrafię zmierzyć długości, i że jeszcze nie powstał rower do którego łańcuch ze 114 ogniw byłby za krótki dostałem namiary na serwis Szurkowskiego na Ciołka (W-wa).
Tam owszem mieli resztki od tych łańcuchów, ale Pan stwierdził, że ze względu na specyficzną budowę, po rozkuciu już nie można bezpiecznie zakuć tych łańcuchów.
Dostałem więc jedno wąskie ogniwo i zakupiłem spinkę do łańcucha.
Będę więc miał dwie spinki i w miarę spokojny sen.
Przyznam, że u Szurkowskiego może i ceny są z sufitu, ale obsługa jest miła i jak na 10 PLN, które tam zostawiłem to Pan poświęcił mi masę czasu i wykazał dużo zrozumienia.


--
Pozdrawiam,
Andrzej