Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Pro¶ba o opinię

Pro¶ba o opinię

Data: 2015-07-14 01:22:01
Autor: Ignac
Pro¶ba o opinię
W dniu poniedziałek, 13 lipca 2015 22:41:22 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
Koleżanka Małżonka chce, aby¶by zmienili nasze 20-letnie "welocypedy" na co¶ nowszego. Budżet 2x1200 max.
Ostatnia propozycja wygl±da tak:
http://allegro.pl/karbon-voyager-lds-rower-28-trekking-damski-cr-i5528262197.html i do tego identyczny męski.
Rowery maj± służyć do jazdy po mie¶cie i poza miastem 50/50, plus raz w roku jaki¶ dalszy wyjazd z niewielkim bagażem.
Zależy nam, aby jeĽdziło się wygodnie. Sylwetka raczej prosta, niż pochylona.
Bardzo proszę o opinię na temat rowerka z linku.
Jacek

Ja, w przeciwieństwie do kolegów mówię- kupuj go, bo cena
jest adekwatna do przyzwoitej jako¶ci, o kolorze nie dyskutuję.
Natomiast nurtuje mnie inny problem, mianowicie, Ty facet
będziesz jeĽdził na damskim rowerze(może maj± męsk± wersje),
bo mi wygl±da to na gender czystej wody, tak± uwagę tylko mam.

Data: 2015-07-14 12:21:48
Autor: Jacek
Pro¶ba o opinię
W dniu 2015-07-14 o 10:22, Ignac pisze:
Natomiast nurtuje mnie inny problem, mianowicie, Ty facet
będziesz jeĽdził na damskim rowerze(może maj± męsk± wersje),
bo mi wygl±da to na gender czystej wody, tak± uwagę tylko mam.
He, he. Kupuję parkę: męski + damski. Tu masz męski:
http://allegro.pl/karbon-voyager-gts-rower-28-trekking-meski-cr-i5528262044.html
Jacek
PS
żonie tego posta nie pokażę, bo lepiej niech nie wie ;-)

Data: 2015-07-14 13:49:32
Autor: m
Pro¶ba o opinię
W dniu 14.07.2015 o 10:22, Ignac pisze:
W dniu poniedziałek, 13 lipca 2015 22:41:22 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> Koleżanka Małżonka chce, aby¶by zmienili nasze 20-letnie "welocypedy" na > co¶ nowszego. Budżet 2x1200 max.
> Ostatnia propozycja wygl±da tak:
> http://allegro.pl/karbon-voyager-lds-rower-28-trekking-damski-cr-i5528262197.html > i do tego identyczny męski.
> Rowery maj± służyć do jazdy po mie¶cie i poza miastem 50/50, plus raz w > roku jaki¶ dalszy wyjazd z niewielkim bagażem.
> Zależy nam, aby jeĽdziło się wygodnie. Sylwetka raczej prosta, niż > pochylona.
> Bardzo proszę o opinię na temat rowerka z linku.
> Jacek
Ja, w przeciwieństwie do kolegów mówię- kupuj go, bo cena
jest adekwatna do przyzwoitej jako¶ci, o kolorze nie dyskutuję.
Natomiast nurtuje mnie inny problem, mianowicie, Ty facet
będziesz jeĽdził na damskim rowerze(może maj± męsk± wersje),
bo mi wygl±da to na gender czystej wody, tak± uwagę tylko mam.

Apropos genderów - to jak sobie zamontowałem syna na foteliku z tyłu i
przez to nie mogę nogi przerzucić nad siodełkiem tylko muszę się
gramolić przez ramę (z synem na pokładzie), to pożałowałem że nie dałem
się namówić na trochę bardziej genderowe rozwi±zanie.

p. m.

Data: 2015-07-14 07:20:43
Autor: Pszemol
Pro¶ba o opinię
"m" <mvoicem@gmail.com> wrote in message news:55a4f747$0$27519$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 14.07.2015 o 10:22, Ignac pisze:
W dniu poniedziałek, 13 lipca 2015 22:41:22 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> Koleżanka Małżonka chce, aby¶by zmienili nasze 20-letnie "welocypedy" > na
> co¶ nowszego. Budżet 2x1200 max.
> Ostatnia propozycja wygl±da tak:
> http://allegro.pl/karbon-voyager-lds-rower-28-trekking-damski-cr-i5528262197.html
> i do tego identyczny męski.
> Rowery maj± służyć do jazdy po mie¶cie i poza miastem 50/50, plus raz > w
> roku jaki¶ dalszy wyjazd z niewielkim bagażem.
> Zależy nam, aby jeĽdziło się wygodnie. Sylwetka raczej prosta, niż
> pochylona.
> Bardzo proszę o opinię na temat rowerka z linku.
> Jacek
Ja, w przeciwieństwie do kolegów mówię- kupuj go, bo cena
jest adekwatna do przyzwoitej jako¶ci, o kolorze nie dyskutuję.
Natomiast nurtuje mnie inny problem, mianowicie, Ty facet
będziesz jeĽdził na damskim rowerze(może maj± męsk± wersje),
bo mi wygl±da to na gender czystej wody, tak± uwagę tylko mam.

Apropos genderów - to jak sobie zamontowałem syna na foteliku z tyłu
i przez to nie mogę nogi przerzucić nad siodełkiem tylko muszę się
gramolić przez ramę (z synem na pokładzie), to pożałowałem że nie
dałem się namówić na trochę bardziej genderowe rozwi±zanie.

Swoj± drog± też w drug± stronę trzeba zauważyć, że większo¶ć pań
nie jeĽdzi już od dawna w długich spódnicach, więc "damka" dla nich
też nie ma żadnego uzasadnienia, bo nog± mog± wymachiwać wysoko
często lepiej s± wygimnastykowane pod tym względem od panów :-)
Ot, taka zaszło¶ć historyczna - ja nie widzę problemów w jeĽdzie na
damce czy na wysokiej ramie - często rower jest dokładnie taki sam,
"wstydu" żadnego jechać na "damce" nie ma. A dodatkowo, jak sam
piszesz, w trybie z przyczep±, bardzo to wsiadanie/wysiadanie ułatwia.

Data: 2015-07-15 00:31:35
Autor: Piotr Kosewski
Prośba o opinię
On 2015-07-14 14:20, Pszemol wrote:
Swoją drogą też w drugą stronę trzeba zauważyć, że większość pań
nie jeździ już od dawna w długich spódnicach, więc "damka" dla nich
też nie ma żadnego uzasadnienia, bo nogą mogą wymachiwać wysoko
często lepiej są wygimnastykowane pod tym względem od panów :-)
Ot, taka zaszłość historyczna - ja nie widzę problemów w jeździe na
damce czy na wysokiej ramie - często rower jest dokładnie taki sam,
"wstydu" żadnego jechać na "damce" nie ma. A dodatkowo, jak sam
piszesz, w trybie z przyczepą, bardzo to wsiadanie/wysiadanie ułatwia.

Moim zdaniem ułatwia w ogóle wsiadanie. Czuć to na miejskich rowerach,
ktĂłre sÄ… zazwyczaj "damskie".
Nawet jak jesteś wygimnastykowany, to możesz mieć takie spodnie, że
pedałować się da, a przerzucenie nogi nad siodełkiem może się skończyć
wizytÄ… u krawca.

pozdrawiam,
PK

Data: 2015-07-15 07:22:30
Autor: JDX
Prośba o opinię
On 2015-07-15 00:31, Piotr Kosewski wrote:
[...]
Moim zdaniem ułatwia w ogóle wsiadanie. Czuć to na miejskich rowerach,
ktĂłre sÄ… zazwyczaj "damskie".
Dlatego damki to dobra propozycja dla emerytów płci obojga. :-D

Data: 2015-07-16 08:26:30
Autor: ToMasz
Pro¶ba o opinię

Swoj± drog± też w drug± stronę trzeba zauważyć, że większo¶ć pań
nie jeĽdzi już od dawna w długich spódnicach, więc "damka" dla nich
też nie ma żadnego uzasadnienia,
a moja żona nie wsi±dzie na męski bo jak była dziewczynk± przejechała się raz na rowerze meskim i z przyzwyczajenia zeskoczyła z siodla do przodu tłuk±c sobie..... no wiecie co. Trauma na całe życie :)

ToMasz

Data: 2015-07-16 09:15:57
Autor: bans
Pro¶ba o opinię
W dniu 2015-07-16 o 08:26, ToMasz pisze:

a moja żona [ciach] i z przyzwyczajenia zeskoczyła z siodla do
przodu tłuk±c sobie..... no wiecie co.

Ciekawa metoda na coming out z twojej strony ;)


--
bans

Data: 2015-07-16 14:28:13
Autor: cytawa
Pro¶ba o opinię
ToMasz pisze:


przodu tłuk±c sobie..... no wiecie co. Trauma na całe życie :)


Czy nic (cos pustego) mozna sobie stluc?

Jan Cytawa

Data: 2015-07-16 14:29:28
Autor: Liwiusz
Prośba o opinię
W dniu 2015-07-16 o 14:28, cytawa pisze:
ToMasz pisze:


przodu tłukąc sobie..... no wiecie co. Trauma na całe życie :)


Czy nic (cos pustego) mozna sobie stluc?

Kolega siÄ™ jak kiedyĹ› przyjrzy genitaliom jakiejĹ› koleĹĽanki, to moĹĽe
wówczas przestanie mówić, że składają się "z niczego" ;)

--
Liwiusz

Data: 2015-07-16 15:08:27
Autor: cytawa
Prośba o opinię
Liwiusz pisze:

Kolega siÄ™ jak kiedyĹ› przyjrzy genitaliom jakiejĹ› koleĹĽanki, to moĹĽe
wówczas przestanie mówić, że składają się "z niczego" ;)

Moze cos obok sobie stlukla ;). Jakos nie mam smialosci ogladac kolezanki z tej strony. Ze cos boli nie ulega watpliwosci. Jakas dysertacja na ten temat by sie przydala.

Jan Cytawa

Data: 2015-07-16 14:37:25
Autor: bans
Pro¶ba o opinię
W dniu 2015-07-16 o 14:28, cytawa pisze:

Czy nic (cos pustego) mozna sobie stluc?

Oj, księże proboszczu... ;)

Ale zgodnie z logik± żony ToMasza na damkach powinni jeĽdzić _wszyscy_, w końcu facetowi jednak łatwiej sobie genitalia uszkodzić o rurkę. No, chyba że jazdę na męskiej ramie uznamy za typowo męskie poszukiwanie ryzyka tudzież równie typowo męski brak wyobraĽni ;)

--
bans

Data: 2015-07-16 18:32:24
Autor: ToMasz
Pro¶ba o opinię
W dniu 16.07.2015 o 14:37, bans pisze:
W dniu 2015-07-16 o 14:28, cytawa pisze:

Czy nic (cos pustego) mozna sobie stluc?

Oj, księże proboszczu... ;)

Ale zgodnie z logik± żony ToMasza na damkach powinni jeĽdzić _wszyscy_,
w końcu facetowi jednak łatwiej sobie genitalia uszkodzić o rurkę. No,
chyba że jazdę na męskiej ramie uznamy za typowo męskie poszukiwanie
ryzyka tudzież równie typowo męski brak wyobraĽni ;)

a sk±d. Ja też nie wyobrażałem sobie siebie samego na damce, ale wtedy miałem 21 lat, jak kupowałem authora compacta. A 10 lat póĽniej już nie musiałem "udowadniać" rowerem mojej płci, a fotelik z dzieckiem z tyłu cholernie przeszkadzał we wsiadaniu na rower męski. Teraz też mam męski, ale z niższ± ram± i daję radę.
jeżdż±c na damskim i męskim rowerze na codzień, odnoszę wrażenie że damskie ramy s± bardziej wiotkie, poddaj± się, a męskie sztywniejsze. st±d może pewniej się czujemy na męskich?

ToMasz

Data: 2015-07-16 19:00:52
Autor: JDX
Prośba o opinię
On 2015-07-16 18:32, ToMasz wrote:
[...]
jeżdż±c na damskim i męskim rowerze na codzień, odnoszę wrażenie że
damskie ramy s± bardziej wiotkie, poddaj± się, a męskie sztywniejsze.
st±d może pewniej się czujemy na męskich?
Ja natomiast jeżdż±c czasami damk± (a nawet dwiema) jestem pewny, że
damskie ramy s± dla mnie za małe (za krótkie i za niskie) i na dłuższe
dystanse się na nich jeĽdzić nie da. Ale na wypad po bułki s± OK. :-D

Pro¶ba o opinię

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona