Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Prośba o pomoc w prawniczej inter pretacji pisma

Prośba o pomoc w prawniczej inter pretacji pisma

Data: 2009-10-13 06:01:17
Autor: witek
Prośba o pomoc w prawniczej inter pretacji pisma
Bezrobotny wrote:
Witam!

Mam pytanie. Z racji kolizji drogowej zostałem ukarany grzywną w wysokości 550 złotych przez Sąd Grodzki. Jako, że akurat byłem bez pracy rozlożyłem platność na raty. Spłącilęm część należności, potem po prostu sobie o tym zapomniałem.

geniusz

  Przez jakiś czas nic się nie dzialo, po czym dostałęm tytul
egzekucyjny od Komornika na zaległą kwotę + ok. 300 zł kosztów postępowania egzekucyjnego .Zapachniało mi to "kolesiowskim szwindlem", bo normalne firmy windykcyjne, banki i w moim mniemaniu poważne instytucje najpierw wysyłają monit z wezwaniem do zapłaty.

no przeciez dostales monit. w sadzie grodzkim, ale olałeś.

Poszedłem do Komornika, zrobiłęm awanturę (zwłaszcza o wspomniane koszty komornicze, stanowiące ok 80% zaległej kwoty).

zdaje sie, ze zgodne z prawem 15% jakiejs tam minimalnej krajowej czy jakos tak.


W efekcie mojej interwencji dostałem pismo o umorzeniu postępowania egzekucyjnego i zwrocie tytułu wykonawczego do wierzyciela.

dziwne, a jest cos o powodzie umorzenia?
Moze tylko tyle, ze komornik poszedl na latwizne, uznal ze z bezrobotnego nie da się sciagnac i sprawe umorzył.




W związku z tym mam pytanie. Na dzień dzisiejszy moja sytuacja finansowa jest taka sobie. Majątku w zasadzie nie mam. Jestem osobą utrzymującą się z prac dorywczych (tak zresztą było w uzasadnieniu).

aha, dlatego umorzył.

  Czy zwrot tytułu wykonawczego do
wierzyciela oznacza umorzenie moich
zaległości platniczych?


nie,
wierzyciel ma 10 lat na ponowne pojscie do komornika.
Dopiero jak przez 10 lat nei ruszy tylka to sie dlug przedawni i bedziesz mógł podniesc zarzut przedawnienia i od zapłaty się chylic.
Z tym, ze odsetki ci rosną jak pamietam o koszty komornika tez zostana z ciebie sciagniete. wiec lepiej po złotowce ale spłacaj.

Data: 2009-10-13 13:09:25
Autor: Bezrobotny
Prośba o pomoc w prawniczej interpretacji pisma
nie,
wierzyciel ma 10 lat na ponowne pojscie do komornika.
Dopiero jak przez 10 lat nei ruszy tylka to sie dlug przedawni i bedziesz mógł podniesc zarzut przedawnienia i od zapłaty się chylic.
Z tym, ze odsetki ci rosną jak pamietam o koszty komornika tez zostana z ciebie sciagniete. wiec lepiej po złotowce ale spłacaj.

A czy w tej sytuacji można sie zwrócić do sądu z prośbą o umorzenie długu? Być może dla niektórych 400 zł to obiad w dobrej restauracji, ale są i tacy, dla których to jedzenie na cały miesiąc.

Pozdrawiam, Franek

Data: 2009-10-13 18:43:57
Autor: moje_przedmioty
Prośba o pomoc w prawniczej interpretacji pisma

Użytkownik "Bezrobotny" <suckMYrocket!!!@gmail.com> napisał w wiadomości news:hb1n4f$8nv$1news.task.gda.pl...
nie,
wierzyciel ma 10 lat na ponowne pojscie do komornika.
Dopiero jak przez 10 lat nei ruszy tylka to sie dlug przedawni i bedziesz mógł podniesc zarzut przedawnienia i od zapłaty się chylic.
Z tym, ze odsetki ci rosną jak pamietam o koszty komornika tez zostana z ciebie sciagniete. wiec lepiej po złotowce ale spłacaj.

A czy w tej sytuacji można sie zwrócić do sądu z prośbą o umorzenie długu? Być może dla niektórych 400 zł to obiad w dobrej restauracji, ale są i tacy, dla których to jedzenie na cały miesiąc.

A kogo to interesuje że nie masz na obiad za 400 zł
Skoro wiedziałeś że nie masz to trzeba było nie powodować kolizji
Sprzedaj wrak i zapłać zaległość.
Proste nie?
A jak wyremontowałeś to tym bardziej sprzedaj
Opłac należność
i idź na obiad za 400 zł
jesli tyle CI zostanie.

Następnym razem nie wsiadaj do auta skoro Cie nie stac na ponoszenie odpowiedzialności swoich braków.
Foti

Data: 2009-10-13 20:30:17
Autor: SDD
Prośba o pomoc w prawniczej interpretacji pisma

Użytkownik "moje_przedmioty" <moje_przedmioty@interia.pl> napisał w wiadomości news:hb2bc8$5in$1nemesis.news.neostrada.pl...

A kogo to interesuje że nie masz na obiad za 400 zł
Skoro wiedziałeś że nie masz to trzeba było nie powodować kolizji

Kolizje sa zazwyczaj nieumyslne... - tak wiem, "przewidywal" lub "mogl przewidziec" :)
To jest istotne, czy ma na obiad czy nie - moze gdyby w monencie orzekania nie mial na ten obiad, to i kara bylaby inna - np. latalby po miescie z miotla przez miesiac. U niego juz po orzeczeniu kary sytuacja finansowa pogorszyla sie.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-10-13 22:17:22
Autor: moje_przedmioty
Prośba o pomoc w prawniczej interpretacji pisma

Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:hb2gvq$51k$1news.onet.pl...

Użytkownik "moje_przedmioty" <moje_przedmioty@interia.pl> napisał w wiadomości news:hb2bc8$5in$1nemesis.news.neostrada.pl...

A kogo to interesuje że nie masz na obiad za 400 zł
Skoro wiedziałeś że nie masz to trzeba było nie powodować kolizji

Kolizje sa zazwyczaj nieumyslne... - tak wiem, "przewidywal" lub "mogl przewidziec" :)
To jest istotne, czy ma na obiad czy nie - moze gdyby w monencie orzekania nie mial na ten obiad, to i kara bylaby inna - np. latalby po miescie z miotla przez miesiac. U niego juz po orzeczeniu kary sytuacja finansowa pogorszyla sie.

Pozdrawiam
SDD
Nich sprzeda wrak
TV
itp
itd

Data: 2009-10-14 17:26:15
Autor: Bezrobotny
Prośba o pomoc w prawniczej interpretacji pisma
Auto nie było ubezpieczone (tylko AC). Wrak poszedł na złom, bo auto było do tego stopnia rozbite, że nie nadawało się nawet na części. To, że jestem osobą bezrobotną nie oznacza, że stać mnie na to, żeby za jedną poradę prawną wybulić dodatkowo 300 zł u mecenasa (zwlaszcza, że pieniędzy z ubezpieczenia też nie dostałem bo jak już wspomnialem miałem wykupione tylko AC), więc wystarczająco dużo mnie już ta przygoda kosztowała.  Gdybym jednak wiedzial, że spotkam się z "typową postawą, reprezentowaną przez pracownice z Urzędu Pracy" to pewnie wybrałbym inne forum

pozdrawiam, Franek

Użytkownik "moje_przedmioty" <moje_przedmioty@interia.pl> napisał w wiadomości news:hb2nd3$np0$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:hb2gvq$51k$1news.onet.pl...

Użytkownik "moje_przedmioty" <moje_przedmioty@interia.pl> napisał w wiadomości news:hb2bc8$5in$1nemesis.news.neostrada.pl...

A kogo to interesuje że nie masz na obiad za 400 zł
Skoro wiedziałeś że nie masz to trzeba było nie powodować kolizji

Kolizje sa zazwyczaj nieumyslne... - tak wiem, "przewidywal" lub "mogl przewidziec" :)
To jest istotne, czy ma na obiad czy nie - moze gdyby w monencie orzekania nie mial na ten obiad, to i kara bylaby inna - np. latalby po miescie z miotla przez miesiac. U niego juz po orzeczeniu kary sytuacja finansowa pogorszyla sie.

Pozdrawiam
SDD
Nich sprzeda wrak
TV
itp
itd



Data: 2009-10-14 17:16:38
Autor: Bezrobotny
Prośba o pomoc w prawniczej interpretacji pisma
Bardziej liczyłęm na kompetentną pomoc rzetelnych i kompetentnych prawników (specjalistów w swoim fachu), będących jednocześnie aktywnymi uczestnikami grupy i ogólnie członkami usenetu. Bo od tzw. "porad życiowych" to mam sąsiada.

Pozdrawiam, Franek

Użytkownik "moje_przedmioty" <moje_przedmioty@interia.pl> napisał w wiadomości news:hb2bc8$5in$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bezrobotny" <suckMYrocket!!!@gmail.com> napisał w wiadomości news:hb1n4f$8nv$1news.task.gda.pl...
nie,
wierzyciel ma 10 lat na ponowne pojscie do komornika.
Dopiero jak przez 10 lat nei ruszy tylka to sie dlug przedawni i bedziesz mógł podniesc zarzut przedawnienia i od zapłaty się chylic.
Z tym, ze odsetki ci rosną jak pamietam o koszty komornika tez zostana z ciebie sciagniete. wiec lepiej po złotowce ale spłacaj.

A czy w tej sytuacji można sie zwrócić do sądu z prośbą o umorzenie długu? Być może dla niektórych 400 zł to obiad w dobrej restauracji, ale są i tacy, dla których to jedzenie na cały miesiąc.

A kogo to interesuje że nie masz na obiad za 400 zł
Skoro wiedziałeś że nie masz to trzeba było nie powodować kolizji
Sprzedaj wrak i zapłać zaległość.
Proste nie?
A jak wyremontowałeś to tym bardziej sprzedaj
Opłac należność
i idź na obiad za 400 zł
jesli tyle CI zostanie.

Następnym razem nie wsiadaj do auta skoro Cie nie stac na ponoszenie odpowiedzialności swoich braków.
Foti



Data: 2009-10-14 11:20:40
Autor: witek
Prośba o pomoc w prawniczej interpret acji pisma
Bezrobotny wrote:
Bardziej liczy³êm na kompetentn¹ pomoc rzetelnych i kompetentnych prawników (specjalistów w swoim fachu), bêd¹cych jednoczeœnie aktywnymi uczestnikami grupy i ogólnie cz³onkami usenetu.



Nie ma tu takich. Tacy siedza w kacelariach i trzepią kasę.

Bo od tzw. "porad Âżyciowych" to mam sÂąsiada.

No to po cholere tu piszesz. Idz do sasiada

Data: 2009-10-14 22:02:31
Autor: Kocureq
Prośba o pomoc w prawniczej interpret acji pisma
Bezrobotny pisze:
Bardziej liczyłęm na kompetentną pomoc rzetelnych i kompetentnych prawników (specjalistów w swoim fachu), będących jednocześnie aktywnymi uczestnikami grupy i ogólnie członkami usenetu. Bo od tzw. "porad życiowych" to mam sąsiada.

Tacy prawnicy zwykle sporo kasują za swoje porady...

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Prośba o pomoc w prawniczej inter pretacji pisma

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona