Data: 2016-11-28 10:44:40 | |
Autor: Mark Woydak | |
Prostutucja obnazona | |
Adam Michnik, tak jak wielu innych wrogów PiS, peregrynuje ostatnio po Polsce i spotyka się z ,,ludem kodowskim". Zapomina przy tym, że w dzisiejszych czasach wszystko, co się powie i zrobi na takim otwartym spotkaniu, zostanie nagrane i wrzucone do Internetu - a może nie zapomina, tylko nie mieści mu się w głowie, że ktoś może jego słowa traktować bez nabożnej czci? Spotkanie w Piasecznie stało się hitem Internetu, gdyż po uprzejmych, acz niewątpliwie złośliwych słowach wychodzącego z sali młodego człowieka: ,,Do widzenia, panie Adamie, pan pozdrowi brata" Michnik dostał ataku furii i w karczemnym stylu naubliżał mu od chamów - a jeszcze jakaś typowa dla KOD starsza pani w ondulacji pobiegła za młodzianem, krzycząc, że ,,da mu w mordę". Jednak to i tak nic przy popularności nagrania z Koszalina, gdzie pośród swych typowych opowieści dziwnej treści (Kaczyński rządzi po stalinowsku i takie tam) pożalił się redaktor, że PiS ,,straszliwie walnął po kieszeni" jego gazetę i ,,chce ją zniszczyć - najprostszą metodą". Jaką? ,,Chodzi o pieniądze". Rząd ograniczył prenumeraty ,,GW" dla podległych sobie biur i wycofał z niej państwowe ogłoszenia. I to jest przyczyną, dla której gazeta jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej, zwalnia 135 dziennikarzy (choć jednocześnie zatrudniła kilku szczególnie wiernych, a wylanych za czasów PiS z mediów państwowych), zamyka oddziały regionalne i sprzedaje budynek w Łodzi. Chciałbym dostawać złotówkę za każdym razem, gdy w ostatnim ćwierćwieczu słyszałem, że ,,Wyborcza" zawdzięcza swą potęgę tylko temu, że wygrała na wolnym rynku. Zakasowałbym wtedy familię Kulczyków. A gdyby dodano mi jeszcze pół zeta od każdej pochwały wolnego rynku na jej neoficko probalcerowiczowskich łamach i od każdego wyrazu pogardy dla takich, którzy sobie na wolnym rynku nie radzą, tudzież dla ich ,,roszczeniowości" - to i Trumpa. No cóż, wypowiedzianych słów nie da się już połknąć - ,,stało się, lud zna" mechanizm sukcesu: gazeta chwaliła PO i PSL, a PO i PSL odpłacały strumieniem pieniędzy podatników. Dziś ten strumień płynie już tylko z pozostających pod władzą tej koalicji samorządów. Gdy i tam sięgnie dobra zmiana... Taaaa... Więc gdyby ktoś pytał - to już wszystko jasne. |
|