Witam

Wielu jeszcze pewnie pamięta czasy, gdy I sekretarzy i innych działaczy przywożono "w teczkach". Jak się nie sprawdził tu, to przenosili go gdzieś indziej na równorzędne stanowisko.
To się nazywało "karuzela" i najważniejsze było załapać się na nią pierwszy raz, potem, jak byś spolegliwy, to już samo leciało.
Dziś, podobno się zmieniło a jednak nadal jak działacz nie sprawdzi się tu, to w innej partii a jak i tam du** to w następnej.

I po to Lechu skakał przez płot ?


Pozdrawiam
  WW
Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
Polska będzie wiochą a Polak burakiem.

On Thu, 09 Jun 2011 19:11:06 +0200, WW <wuwu0@vp.pl> wrote:

Witam

Wielu jeszcze pewnie pamięta czasy, gdy I sekretarzy i innych działaczy przywożono "w teczkach". Jak się nie sprawdził tu, to przenosili go gdzieś indziej na równorzędne stanowisko.

 patrz beata kempa ;o)))

To się nazywało "karuzela" i najważniejsze było załapać się na nią pierwszy raz, potem, jak byś spolegliwy, to już samo leciało.

 niektorzy sa poslami przez kilka kadencji mimo, ze nikt nie  zna ich nazwisk. to sie nazywa urzadzic w polityce ;o)

Dziś, podobno się zmieniło a jednak nadal jak działacz nie sprawdzi się tu, to w innej partii a jak i tam du** to w następnej.

 czarnecki czy kaminski sa tego najlepszym przykladem

I po to Lechu skakał przez płot ?

 bysmy dzis mogli swobodnie prowadzic tego typu publiczne dyskusje.


--

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !

http://dadrl.pl/?page=aktualnosci
http://www.prokapitalizm.pl/swietlny-przekret.html

W dniu 2011-06-09 20:18, "<heÂŽsk>" pisze:

On Thu, 09 Jun 2011 19:11:06 +0200, WW<wuwu0@vp.pl>  wrote:

Witam

Wielu jeszcze pewnie pamięta czasy, gdy I sekretarzy i innych działaczy
przywożono "w teczkach". Jak się nie sprawdził tu, to przenosili go
gdzieś indziej na równorzędne stanowisko.

  patrz beata kempa ;o)))

To się nazywało "karuzela" i najważniejsze było załapać się na nią
pierwszy raz, potem, jak byś spolegliwy, to już samo leciało.

  niektorzy sa poslami przez kilka kadencji mimo, ze nikt nie
  zna ich nazwisk. to sie nazywa urzadzic w polityce ;o)

Dziś, podobno się zmieniło a jednak nadal jak działacz nie sprawdzi się
tu, to w innej partii a jak i tam du** to w następnej.

  czarnecki czy kaminski sa tego najlepszym przykladem

I po to Lechu skakał przez płot ?

  bysmy dzis mogli swobodnie prowadzic tego typu publiczne dyskusje.

Do czasu, juĹź nad tym pracują  :-(


Pozdrawiam
  WW
Tylko pod tym krzyĹźem, tylko pod tym znakiem
Polska będzie wiochą a Polak burakiem.

W dniu 2011-06-09 20:18, "<heÂŽsk>" pisze:

  bysmy dzis mogli swobodnie prowadzic tego typu publiczne dyskusje.

Co masz na myśli? Bo wiedz że teraz za publiczne wyrażenie swojego światopogladu jest zagrożone 3-letnią odsiadką. W PRL nie było na takie rzeczy paragrafu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:isquri$s6u$1node2.news.atman.pl...

Witam

Wielu jeszcze pewnie pamięta czasy, gdy I sekretarzy i innych działaczy przywożono "w teczkach". Jak się nie sprawdził tu, to przenosili go gdzieś indziej na równorzędne stanowisko.
To się nazywało "karuzela" i najważniejsze było załapać się na nią pierwszy raz, potem, jak byś spolegliwy, to już samo leciało.
Dziś, podobno się zmieniło a jednak nadal jak działacz nie sprawdzi się tu, to w innej partii a jak i tam du** to w następnej.

I po to Lechu skakał przez płot ?

--
-- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -
pozdrowienia
matusm