Data: 2014-06-24 20:21:03 | |
Autor: Maciek | |
ProszÄ™ o poradÄ™ w sprawie uĹĽywanego laptopa | |
begin o nicku Alu66 napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
Jest tylko jedno ale. Sprzedający zgubił fakturę, nie ma także paragonu.Jeśli jesteś bardzo przepisowy, podpisz umowę kupna-sprzedaży, oczywiście nie zapomnij uiścić podatku od umów cywilno-prawnych, jeżeli laptop ma wartość większą niż 1000 zł. M. |
|
Data: 2014-06-24 20:31:30 | |
Autor: Alu66 | |
ProszÄ™ o poradÄ™ w sprawie uĹĽywanego laptopa | |
W dniu 2014-06-24 20:21, Maciek pisze:
begin o nicku Alu66 napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety: Dziękuję za odpowiedź. Po raz pierwszy kupuję używanego laptopa i nigdy wcześniej nie było potrzeby korzystać z tego typu umów. Czy mógłbyś podpowiedzieć, co powinno się na takiej umowie znaleźć? Czego nie powinno zabraknąć? W Internecie pewnie mnóstwo wzorów, pewnie niekoniecznie najlepszej jakości. A ja się nie znam, więc wolę zaczerpnąć wiedzy od osób, które wiedzą. Pozdrawiam Alu66 |
|
Data: 2014-06-26 22:53:17 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
ProszÄ™ o poradÄ™ w sprawie uĹĽywanego laptopa | |
On Tue, 24 Jun 2014, Alu66 wrote:
W dniu 2014-06-24 20:21, Maciek pisze: Pozwolę wtr±cić sobie ze trzy grosze. IMVHO, umowa umow±, ale przydałby się dokument NABYCIA, czyli RACHUNEK. I teraz po kolei: - tak, Ordynacja zalicza "każd± działalno¶ć zarobkow±, nawet jakby inne ustawy stanowiły inaczej", do "dg w rozumieniu ordynacji" i wystawiania r-ków. - powyższe może być podważane, im kto mniej zorientowany tym bardziej, "bo mi nie wolno wystawiać rachunków". ALE: - przepis ogólny kodeksu cywilnego jasno stanowi, że o kwalifikacji wyrażenia woli NIE decyduje tytuł - lecz "intencja" wyrażona w dokumencie. Inaczej mówi±c, jak kto¶ darowiznę zatytułuje "pożyczka", to z tego nie wynika że zawarł umowę pożyczki. Trzeba więc zdobyć podpis na dokumencie, zawieraj±cym wszystko to, co powinien zawierać... tak, rachunek :) I o dziwo, wszyscy (no, powiedzmy) sprzedaj±cy z ochot± podpisuj± kwit zatutułowany "umowa" który może jest wszystkim, ale na pewno NIE umow±! (przypomnę: umowa wyraża ZAMIAR dokonania transakcji, jak samo znaczenie okre¶lenia "umówić się" wskazuje!) No to po kolei, zbieramy: Primo - nie umowę, czyli wyrażenie zamiaru dokonania transakcji, lecz nie zawadzi potwierdzenia jej *wykonania*. "Towar przyj±łem (jeden), zapłatę przyj±łem (drugi)". Unikamy w ten sposób problemu "a sk±d mamy wiedzieć że ta umowa została wykonana". Secundo, rachunek wymaga danych obydwu stron (imię, nazwisko, adres, numer but... no dobra, przesadzam), daty i okre¶lenia przedmiotu "czynno¶ci" (czego dotyczyła transakcja). Tertio, wymaga podpisów (dyrektywa zabroniła wymagania podpisywania faktur, więc tu jest wyj±tek, ale krajowy ustawodawca swoje wie lepiej i dla rachunków obowi±zek pozostał). Kompletujemy i mamy dokument który JEST rachunkiem (nawet jakby był zatytułowany "epitafium" :>) Tyle. I dla jasno¶ci, na tym kwitku można dopisać również inne rzeczy, np. gwarancję lub rękojmię, to nie uchybia innym funkcjom tego samego kwitka. pzdr, Gotfryd |
|