Proszę o radę doświadczonych: jaką kartę dźwiękową
PCI Express w cenie 200-400 złociszy?
Chodzi głównie o dtwarzanie, ale także o nagrywanie
(również instrumenty) i zabawę filmem.

comen

Dnia 9.7.2009, comen napisał(a):

Proszę o radę doświadczonych: jaką kartę dźwiękową
PCI Express w cenie 200-400 złociszy?
Chodzi głównie o dtwarzanie,

Na czym? (Głośniczki w monitorze czy może amplituner?)
Będzie podłączona analogowo czy cyfrowo?

ale także o nagrywanie (również instrumenty) i zabawę filmem.

Jaką masz teraz i czego Ci w niej brakuje?
--
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/  http://giveawayoftheday.com/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "comen"

Proszę o radę doświadczonych: jaką kartę dźwiękową
PCI Express w cenie 200-400 złociszy?
Chodzi głównie o dtwarzanie, ale także o nagrywanie
(również instrumenty) i zabawę filmem.

Ja bym jednak radził coś zewnętrznego. Jednak fizyczne odsunięcie
przetworników od potencjalnych źródeł zakłóceń swoje robi.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / I  am  Leia of Borg. I'd rather assimilate a
|  Kruk@epsilon.eu.org   | Wookie!
| http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "comen"

Proszę o radę doświadczonych: jaką kartę dźwiękową
PCI Express w cenie 200-400 złociszy?
Chodzi głównie o dtwarzanie, ale także o nagrywanie
(również instrumenty) i zabawę filmem.

Ja bym jednak radził coś zewnętrznego. Jednak fizyczne odsunięcie
przetworników od potencjalnych źródeł zakłóceń swoje robi.

Teoretycznie tak. W praktyce dla porządnie wykonanej dźwiękówki wewnętrznej nie jest to żaden problem.

--
| Andrzej Libiszewski,          JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 |
|   Computers don't make errors - What they do, they do on purpose.    |
|                                                                      |

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Proszę o radę doświadczonych: jaką kartę dźwiękową
PCI Express w cenie 200-400 złociszy?
Chodzi głównie o dtwarzanie, ale także o nagrywanie
(również instrumenty) i zabawę filmem.

Ja bym jednak radził coś zewnętrznego. Jednak fizyczne odsunięcie
przetworników od potencjalnych źródeł zakłóceń swoje robi.

Teoretycznie tak. W praktyce dla porządnie wykonanej dźwiękówki wewnętrznej nie jest to żaden problem.

Owszem. Mam jednak wrażenie, że cenowo jednak zewnętrzny interfejs może
wyjść korzystniej niż "porządnie wykonana dźwiękówka wewnętrzna".

--
  Kruk@ -\                   | This isn't an error message; I'm just \show-
          }-> epsilon.eu.org | ing something.(TeX)
http:// -/                   |                              |

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Proszę o radę doświadczonych: jaką kartę dźwiękową
PCI Express w cenie 200-400 złociszy?
Chodzi głównie o dtwarzanie, ale także o nagrywanie
(również instrumenty) i zabawę filmem.

Ja bym jednak radził coś zewnętrznego. Jednak fizyczne odsunięcie
przetworników od potencjalnych źródeł zakłóceń swoje robi.

Teoretycznie tak. W praktyce dla porządnie wykonanej dźwiękówki wewnętrznej nie jest to żaden problem.

Owszem. Mam jednak wrażenie, że cenowo jednak zewnętrzny interfejs może
wyjść korzystniej niż "porządnie wykonana dźwiękówka wewnętrzna".

Jeżeli ta zewnętrzna ma być wykonana porządnie i być cokolwiek warta to nie wyjdzie korzystniej.

--
| Andrzej Libiszewski,          JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 |
|   Computers don't make errors - What they do, they do on purpose.    |
|                                                                      |

Andrzej Libiszewski wyskrobał(a):

Teoretycznie tak. W praktyce dla porządnie wykonanej dźwiękówki
wewnętrznej nie jest to żaden problem.

Teoretycznie tak i praktycznie też tak. Miałem kilka, również tych niekomercyjnych (typu Creativy), koszujących ponad 1000 zł nówki i cechujących się nieosiągalnymi dla komercyjnych parametrami dźwiękowymi. Możliwości każdej takiej karty wewnętrznej kończyły się na problemie zbierania zakłóceń z komputera.

Teraz mam urządzenie zwane zewnętrznym DAC, do którego sygnał idzie z USB. Nie wrócę już do kart wewnętrznych, ani tradycyjnych kart dźwiękowych do PC.

--
..B:artek.

..B:artek. pisze:

Andrzej Libiszewski wyskrobał(a):

Teoretycznie tak. W praktyce dla porządnie wykonanej dźwiękówki
wewnętrznej nie jest to żaden problem.

Teoretycznie tak i praktycznie też tak. Miałem kilka, również tych niekomercyjnych (typu Creativy), koszujących ponad 1000 zł nówki i cechujących się nieosiągalnymi dla komercyjnych parametrami dźwiękowymi. Możliwości każdej takiej karty wewnętrznej kończyły się na problemie zbierania zakłóceń z komputera.

Teraz mam urządzenie zwane zewnętrznym DAC, do którego sygnał idzie z USB. Nie wrócę już do kart wewnętrznych, ani tradycyjnych kart dźwiękowych do PC.

Mam Asusa Xonara DX. Najtańszego z rodziny Xonarów - dla ścisłości. Nie zbiera nic z komputera a jakość dźwięku stoi na doskonałym poziomie.

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

PS: co to jest karta komercyjna i niekomercyjna? Przyznam, że podpięcie Creative (nastawionego głównie na wyciąganie kasy) pod kategorię "niekomercyjna" ubawiło mnie do łez...


--
| Andrzej Libiszewski,          JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 |
|   Computers don't make errors - What they do, they do on purpose.    |
|                                                                      |

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Mam Asusa Xonara DX. Najtańszego z rodziny Xonarów - dla ścisłości. Nie zbiera nic z komputera a jakość dźwięku stoi na doskonałym poziomie.

To mocno zależy jeszcze od płyty. Płyta płycie nierówna.

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] An  NT  server  can  be run by an idiot, and
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] usually is.
[ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Mam Asusa Xonara DX. Najtańszego z rodziny Xonarów - dla ścisłości. Nie zbiera nic z komputera a jakość dźwięku stoi na doskonałym poziomie.

To mocno zależy jeszcze od płyty. Płyta płycie nierówna.

Być może, Xonara słyszałem na trzech różnych i nigdzie nie łapał zakłóceń, ale 3 modele to mała  próbka.

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?


--
| Andrzej Libiszewski,          JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 |
|   Computers don't make errors - What they do, they do on purpose.    |
|                                                                      |

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?

A czym jest interfejs dźwiękowy, jak nie DAC-em ze wzmacniaczem?
Owszem, może mieć opcjonalnie jakieś efekty, whatevery, ale to nie jest
istotą działania.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb I  WILL  FINISH  WHAT  I STA(Bart Simpson on
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' chalkboard in episode 8F05)
d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?

A czym jest interfejs dźwiękowy, jak nie DAC-em ze wzmacniaczem?
Owszem, może mieć opcjonalnie jakieś efekty, whatevery, ale to nie jest
istotą działania.

Te "opcjonalne efekty", obecność wejść i tak dalej odróżniają właśnie kartę dźwiękową od DAC, który z reguły jest stereofoniczny i pozbawiony wszelkich elementów zmieniających dźwięk.

--
| Andrzej Libiszewski,          JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 |
|   Computers don't make errors - What they do, they do on purpose.    |
|                                                                      |

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?

A czym jest interfejs dźwiękowy, jak nie DAC-em ze wzmacniaczem?
Owszem, może mieć opcjonalnie jakieś efekty, whatevery, ale to nie jest
istotą działania.

Te "opcjonalne efekty", obecność wejść i tak dalej odróżniają właśnie kartę dźwiękową od DAC, który z reguły jest stereofoniczny i pozbawiony wszelkich elementów zmieniających dźwięk.

Bzdurzysz straszliwie. DAC to element elektroniczny, który jest częścią
interfejsu dźwiękowego. (BTW, ciężko o pudełku na kablu USB mówić
"karta").

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Microsoft Office 2000: Samo wychodzi
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Dnia Fri, 10 Jul 2009 14:16:42 +0200, Mariusz Kruk napisał(a):

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?

A czym jest interfejs dźwiękowy, jak nie DAC-em ze wzmacniaczem?
Owszem, może mieć opcjonalnie jakieś efekty, whatevery, ale to nie jest
istotą działania.

Te "opcjonalne efekty", obecność wejść i tak dalej odróżniają właśnie kartę dźwiękową od DAC, który z reguły jest stereofoniczny i pozbawiony wszelkich elementów zmieniających dźwięk.

Bzdurzysz straszliwie. DAC to element elektroniczny, który jest częścią
interfejsu dźwiękowego. (BTW, ciężko o pudełku na kablu USB mówić
"karta").

A teraz czepiasz się szczegółów. DAC tu jest użyty w znaczeniu całego
przetwornika audio w rodzaju:

http://i.frazpc.pl/pliki/2002/auto/1238341940523160.jpg

Przetwornika, który zamienia sygnał z USB w analogowe audio, jednak nie ma,
w przecieństwie do typowej karty dźwiękowej, żadnego procesora sygnałowego
mogącego zmieniać dźwięk.

Niewątpliwie w ścisłym znaczeniu twoja definicja jest poprawna, ale w tym
momencie i patrząc na kontekst wcześniejszych postów takie czepianie
wyglądać może na zwykłą próbę wyjścia z twarzą po napisaniu głupoty.


--
|Andrea|Gigabyte Triton 180, Gigabyte GA-MA69G-S3H, HP Pavilion W2408H
AMD Athlon 64X2 4400+,  Gigabyte Radeon HD4850,  Arctic Freezer 64 Pro
4x1GB RAM PC6400, ST3160815AS 160GB, ST3500320AS 500GB, WD2000JS 200GB
Pioneer DVR-115, Tagan TG480-U15 480W, VideoMate E850F,  Asus Xonar DX

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?

A czym jest interfejs dźwiękowy, jak nie DAC-em ze wzmacniaczem?
Owszem, może mieć opcjonalnie jakieś efekty, whatevery, ale to nie jest
istotą działania.

Te "opcjonalne efekty", obecność wejść i tak dalej odróżniają właśnie kartę dźwiękową od DAC, który z reguły jest stereofoniczny i pozbawiony wszelkich elementów zmieniających dźwięk.

Bzdurzysz straszliwie. DAC to element elektroniczny, który jest częścią
interfejsu dźwiękowego. (BTW, ciężko o pudełku na kablu USB mówić
"karta").

A teraz czepiasz się szczegółów. DAC tu jest użyty w znaczeniu całego
przetwornika audio w rodzaju:

http://i.frazpc.pl/pliki/2002/auto/1238341940523160.jpg

Zajefajnie. Zaraz zaczniesz pisać "procesor" w znaczeniu całego
komputera.
DAC ma swoje znaczenie od wieków i nie kozacz tu.

Przetwornika, który zamienia sygnał z USB w analogowe audio, jednak nie ma,
w przecieństwie do typowej karty dźwiękowej, żadnego procesora sygnałowego
mogącego zmieniać dźwięk.

Łomatko. Interfejs dźwiękowy nie musi mieć żadnego DSP.
Niech popatrzę na UA-25EX, który mam na biurku - ma przetworniki D/A i
A/D, wzmacniacz(e) i... nic więcej. I, co ciekawe, Roland sam twierdzi,
że to "Audio Interface", a nie jakiś "DAC".


--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb ``If  all  else  fails,  read  the  instruc-
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' tions.''
d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Dnia Fri, 10 Jul 2009 19:16:33 +0200, Mariusz Kruk napisał(a):

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?

A czym jest interfejs dźwiękowy, jak nie DAC-em ze wzmacniaczem?
Owszem, może mieć opcjonalnie jakieś efekty, whatevery, ale to nie jest
istotą działania.

Te "opcjonalne efekty", obecność wejść i tak dalej odróżniają właśnie kartę dźwiękową od DAC, który z reguły jest stereofoniczny i pozbawiony wszelkich elementów zmieniających dźwięk.

Bzdurzysz straszliwie. DAC to element elektroniczny, który jest częścią
interfejsu dźwiękowego. (BTW, ciężko o pudełku na kablu USB mówić
"karta").

A teraz czepiasz się szczegółów. DAC tu jest użyty w znaczeniu całego
przetwornika audio w rodzaju:

http://i.frazpc.pl/pliki/2002/auto/1238341940523160.jpg

Zajefajnie. Zaraz zaczniesz pisać "procesor" w znaczeniu całego
komputera.
DAC ma swoje znaczenie od wieków i nie kozacz tu.

W takim a nie innym znaczeniu terminu DAC użył B:artek i jest to
powszechnie przyjęta nazwa. Że nieścisła to inna sprawa, ale niby dlaczego
właściwie nagle przestało ci to odpowiadać?

Przetwornika, który zamienia sygnał z USB w analogowe audio, jednak nie ma,
w przecieństwie do typowej karty dźwiękowej, żadnego procesora sygnałowego
mogącego zmieniać dźwięk.

Łomatko. Interfejs dźwiękowy nie musi mieć żadnego DSP.

Mowa była chyba o DAC i kartach dźwiękowych?

Niech popatrzę na UA-25EX, który mam na biurku - ma przetworniki D/A i
A/D, wzmacniacz(e) i... nic więcej. I, co ciekawe, Roland sam twierdzi,
że to "Audio Interface", a nie jakiś "DAC".

A gdzieś Roland twierdzi może że jest to karta dźwiękowa na USB?


--
|Andrea|Gigabyte Triton 180, Gigabyte GA-MA69G-S3H, HP Pavilion W2408H
AMD Athlon 64X2 4400+,  Gigabyte Radeon HD4850,  Arctic Freezer 64 Pro
4x1GB RAM PC6400, ST3160815AS 160GB, ST3500320AS 500GB, WD2000JS 200GB
Pioneer DVR-115, Tagan TG480-U15 480W, VideoMate E850F,  Asus Xonar DX

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Znaczy, nie ma interfejsów 5.1 na USB? Zdziwniej i zdziwniej.

Rozróżniasz kartę dźwiękową USB od DAC pracującego na USB?

A czym jest interfejs dźwiękowy, jak nie DAC-em ze wzmacniaczem?
Owszem, może mieć opcjonalnie jakieś efekty, whatevery, ale to nie jest
istotą działania.

Te "opcjonalne efekty", obecność wejść i tak dalej odróżniają właśnie kartę dźwiękową od DAC, który z reguły jest stereofoniczny i pozbawiony wszelkich elementów zmieniających dźwięk.

Bzdurzysz straszliwie. DAC to element elektroniczny, który jest częścią
interfejsu dźwiękowego. (BTW, ciężko o pudełku na kablu USB mówić
"karta").

A teraz czepiasz się szczegółów. DAC tu jest użyty w znaczeniu całego
przetwornika audio w rodzaju:

http://i.frazpc.pl/pliki/2002/auto/1238341940523160.jpg

Zajefajnie. Zaraz zaczniesz pisać "procesor" w znaczeniu całego
komputera.
DAC ma swoje znaczenie od wieków i nie kozacz tu.

W takim a nie innym znaczeniu terminu DAC użył B:artek i jest to
powszechnie przyjęta nazwa. Że nieścisła to inna sprawa, ale niby dlaczego
właściwie nagle przestało ci to odpowiadać?

Powszechnie przyjęte jest, że DAC to Digital to Analog Converter.
I pierwsze słyszę żeby ktoś tego używał w inny, znaczeniu.

Przetwornika, który zamienia sygnał z USB w analogowe audio, jednak nie ma,
w przecieństwie do typowej karty dźwiękowej, żadnego procesora sygnałowego
mogącego zmieniać dźwięk.

Łomatko. Interfejs dźwiękowy nie musi mieć żadnego DSP.

Mowa była chyba o DAC i kartach dźwiękowych?

Owszem, karta dźwiękowa, czyli interfejs dźwiękowy w postaci karty na
dowolną szynę, nie musi mieć żadnego DSP.

Niech popatrzę na UA-25EX, który mam na biurku - ma przetworniki D/A i
A/D, wzmacniacz(e) i... nic więcej. I, co ciekawe, Roland sam twierdzi,
że to "Audio Interface", a nie jakiś "DAC".

A gdzieś Roland twierdzi może że jest to karta dźwiękowa na USB?

A czym jest "Audio interface", jak nie interfejsem dźwiękowym?

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] If  it wasn't for C, we would be using BASI,
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] PASAL and OBOL!
[ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Andrzej Libiszewski wyskrobał(a):

Mam Asusa Xonara DX. Najtańszego z rodziny Xonarów - dla ścisłości.
Nie zbiera nic z komputera a jakość dźwięku stoi na doskonałym
poziomie.

To gratuluję.

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej
zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Dlaczego? To już zależy od DAC-a. Nawet jak takich nie ma, to nic nie stoi na przeszkodzie, by się pojawiły.

PS: co to jest karta komercyjna i niekomercyjna? Przyznam, że
podpięcie Creative (nastawionego głównie na wyciąganie kasy) pod
kategorię "niekomercyjna" ubawiło mnie do łez...

Też mnie ubawiło. Pomyliłem się, chodziło mi bardziej o sformułowanie "nie tak komercyjnych jak Creativy". Za niekomercyjne uznaję karty przeznaczone np. do pracy studyjnej np. Terratec EWX 24/96.

--
..B:artek.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < ".B:artek."

tak komercyjnych jak Creativy". Za niekomercyjne uznaję karty przeznaczone np. do pracy studyjnej np. Terratec EWX 24/96.

Swoją drogą, EWS miewał koszmarne drivery. Ciekaw jestem czy to się
zmieniło.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ A new film by Borg... Futility is Forever
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Dnia Fri, 10 Jul 2009 16:05:11 +0200, .B:artek. napisał(a):

Andrzej Libiszewski wyskrobał(a):

Mam Asusa Xonara DX. Najtańszego z rodziny Xonarów - dla ścisłości.
Nie zbiera nic z komputera a jakość dźwięku stoi na doskonałym
poziomie.

To gratuluję.

Nie ma za co.

Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej
zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.

Dlaczego? To już zależy od DAC-a. Nawet jak takich nie ma, to nic nie stoi na przeszkodzie, by się pojawiły.

Ale twórca wątku pytał chyba o rozwiązania możliwe, a nie potencjalnie
mogące zaistnieć. W tym drugim przypadku zwróciłby się pewnie do wróżki.

PS: co to jest karta komercyjna i niekomercyjna? Przyznam, że
podpięcie Creative (nastawionego głównie na wyciąganie kasy) pod
kategorię "niekomercyjna" ubawiło mnie do łez...

Też mnie ubawiło. Pomyliłem się, chodziło mi bardziej o sformułowanie "nie tak komercyjnych jak Creativy". Za niekomercyjne uznaję karty przeznaczone np. do pracy studyjnej np. Terratec EWX 24/96.

No i teraz wszystko jasne, ale chyba lepiej pisać o sprzęcie profesjonalnym
lub konsumenckim :)


--
|Andrea|Gigabyte Triton 180, Gigabyte GA-MA69G-S3H, HP Pavilion W2408H
AMD Athlon 64X2 4400+,  Gigabyte Radeon HD4850,  Arctic Freezer 64 Pro
4x1GB RAM PC6400, ST3160815AS 160GB, ST3500320AS 500GB, WD2000JS 200GB
Pioneer DVR-115, Tagan TG480-U15 480W, VideoMate E850F,  Asus Xonar DX