Data: 2014-08-23 11:26:24 | |
Autor: andrzej.ozieblo | |
[FOTO] Prowansja na rowerach (i nie tylko) | |
W dniu sobota, 23 sierpnia 2014 00:58:19 UTC+2 użytkownik Jacek G. napisał:
W tym roku wreszcie po kilku latach przerwy wybraliśmy się na wakacje z rowerami. Prowansję zaproponowali nasi znajomi. Zazdroszcze. Tez planowalismy taka jazde. Nie bylo za goraco? Gdzie spaliscie? W namiotach, ktore woziliscie ze soba czy agroturystykach? Na zdjeciach nie widac duzych bagazy? Nie ma gdzies relacji pisemnej z waszej prowansalskich wakacji? |
|
Data: 2014-08-23 22:49:48 | |
Autor: Jacek G. | |
[FOTO] Prowansja na rowerach (i nie tylko) | |
W dniu 2014-08-23 20:26, andrzej.ozieblo@gmail.com napisał(a)::
Zazdroszcze. Tez planowalismy taka jazde. Nie bylo za goraco?Temperatury były zróżnicowane. Czasem faktycznie było ciepło, ale ponieważ to były jednak góry (pierwsza baza w Digne-les-Bains na wys. ok. 600 m, druga w Saint-Martin-Vesubie na ok. 900 m) więc czasem było wręcz chłodno. >Gdzie spaliscie? Spaliśmy w namiotach, na kampingach w wymienionych wyżej miejscowościach. Jeździliśmy na lekko, czasem podjeżdżalismy gdzieś samochodami i robiliśmy pętelki jak widać na załączonych mapkach. Trasy nie były bardzo długie, ale przewyższenia i warunki terenowe oraz czasem nie zawsze pewna przez cały dzień pogoda wymuszały takie podejście. Poza tym traktujemy takie wycieczki czysto turystycznie - częste postoje, fotki, oglądanie kwiatków i innych ciekawostek. W końcu to wakacje :) W każdym razie zmęczyć i tak się dało. Na zdjeciach nie widac duzych bagazy? Nie ma gdzies relacji pisemnejNa razie relacji pisemnej nie ma, ale może powstanie. Mogę wówczas podać namiar. Ponadto będą filmiki na stronie naszych znajomych. Kiedy - nie wiem. -- Jacek G. |
|
Data: 2014-08-25 10:32:38 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
[FOTO] Prowansja na rowerach (i nie tylko) | |
W dniu 2014-08-23 22:49, Jacek G. pisze:
Spaliśmy w namiotach, na kampingach w wymienionych wyżej I wlasnie cos takiego nam sie marzy. W Prowansji juz bylem z rowerami. W Roquebrune sur Argens niedaleko slynnego Saint Tropez. I troche pojezdzilem po okolicy. |
|