Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Prywatny gabinet lekarski

Prywatny gabinet lekarski

Data: 2014-02-20 04:54:17
Autor: Mark Woydak
Prywatny gabinet lekarski

My czekamy w kolejkach. A Piechociński będzie miał lekarza na zawołanie!

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w długich
kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro świt i godziny
spędzić w tłumie oczekujących. A ile będzie czekał wicepremier Janusz
Piechociński? Ani minuty! W Ministerstwie Gospodarki specjalnie dla
ministra i urzędników będzie działał gabinet lekarski. Oczywiście za
pieniądze podatników!

Co zrobi Janusz Piechociński, gdy zaboli go gardło? Nie będzie musiał
wstawać skoro świt, by stać kilka godzin w kolejce po numerek do lekarza.
Wystarczy, że wyjdzie ze swojego gabinetu w Ministerstwie Gospodarki i
przejdzie kawałek korytarzem. Tam, w specjalnie zorganizowanym gabinecie
lekarskim będzie czekał na niego lekarz.

Jak dowiedział się "Super Express", Ministerstwo Gospodarki funduje swoim
pracownikom usługi lekarskie. - Ministerstwo Gospodarki zamawia usługi
internisty w celu zapewnienia doraźnej opieki medycznej dla pracowników -
informuje biuro prasowe ministerstwa. Lekarz będzie przyjmował trzy razy w
tygodniu i ma się zajmować m.in. wypisywaniem recept dla chorych urzędników
oraz wystawianiem zwolnień lekarskich. Za to wszystko trzeba będzie
dodatkowo zapłacić. Ale za wizyty u lekarza nie zapłacą ani minister
Piechociński, ani jego urzędnicy. Koszt jak zwykle spadnie na zwykłych
Polaków. Za to, by Janusz Piechociński miał lekarza pod ręką, zapłacimy 57
tys. złotych. Tyle wyniesie kontrakt, który wkrótce ma zostać podpisany.

Data: 2014-02-20 04:43:45
Autor: szklanynocnik
Prywatny gabinet lekarski
użytkownik Mark Woydak napisał:
My czekamy w kolejkach. A Piechociński będzie miał lekarza na zawołanie!



Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w długich

kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro świt i godziny

spędzić w tłumie oczekujących.


Musi byc kiepsko aby ludzie przychylnie patrzyli na prywatyzacje. Bo jak to tak? 20 la temu nie bylo kolejek, a teraz  sa. To w koncu jest krok w przod czy w tyl? Te skladki emerytalne pobierane emerytom byly inwestowane w panstwo, teraz te inwestycje sie prywatyzuje i wciska gojom kit ze brakuje na emerytury.

Data: 2014-02-20 15:48:56
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 11:54 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Nie masz wstydu kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-20 17:39:06
Autor: MarkWoydak
Prywatny gabinet lekarski

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xbk4ruex50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .02.2014 o 11:54 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Nie masz wstydu kundlu.


--

Bo to kundel. Zawszony. Pałęta się po wrocławskim dworcu szukając po smietnikach szluga.

MW

Data: 2014-02-20 17:00:51
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Mark Woydak mark.woydak@forst.gm.de ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących

Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów, ot telefon i ustalenie godziny.

Data: 2014-02-20 13:40:35
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/20/2014 11:00 AM, Budzik pisze:
Użytkownik Mark Woydak mark.woydak@forst.gm.de ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących

Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów, ot
telefon i ustalenie godziny.

Bzdura. Jezeli nie ma kolejek to dlaczego NFZ, Tusk i jego minister klamia mowiac ze sa i cos trzeba z tym zrobic?

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1025239,NFZ-zabiera-sie-za-skracanie-kolejek-do-lekarzy-Na-razie-powolano-zespol

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1007709,Tusk-jesli-Arlukowicz-nie-skroci-kolejek-przyjdzie-nowy-minister-

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/arlukowicz-w-2015-r-odczujemy-skrocenie-kolejek-do-specjalistow/d8059

Data: 2014-02-20 20:18:07
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących

Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów,
ot telefon i ustalenie godziny.

Bzdura. Jezeli nie ma kolejek to dlaczego NFZ, Tusk i jego minister klamia mowiac ze sa i cos trzeba z tym zrobic?

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1025239,NFZ-zabiera-sie-za-skrac
anie-kolejek-do-lekarzy-Na-razie-powolano-zespol http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1007709,Tusk-jesli-Arlukowicz-ni
e-skroci-kolejek-przyjdzie-nowy-minister- http://wiadomosci.onet.pl/kraj/arlukowicz-w-2015-r-odczujemy-skrocenie-
kolejek-do-specjalistow/d8059

Kazdy rozumie to co chce.
Specjalisci to nie sa lekarze pierwszego kontaktu, o czym było w pierwszym artykule...

Data: 2014-02-20 14:31:29
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/20/2014 2:18 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących

Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów,
ot telefon i ustalenie godziny.

Bzdura. Jezeli nie ma kolejek to dlaczego NFZ, Tusk i jego minister
klamia mowiac ze sa i cos trzeba z tym zrobic?

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1025239,NFZ-zabiera-sie-za-skrac
anie-kolejek-do-lekarzy-Na-razie-powolano-zespol

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1007709,Tusk-jesli-Arlukowicz-ni
e-skroci-kolejek-przyjdzie-nowy-minister-

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/arlukowicz-w-2015-r-odczujemy-skrocenie-
kolejek-do-specjalistow/d8059

Kazdy rozumie to co chce.
Specjalisci to nie sa lekarze pierwszego kontaktu, o czym było w pierwszym
artykule...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3327461,golancz-dwa-tygodnie-musza-czekac-na-wizyte-u-lekarza-rodzinnego,id,t.html

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/przychodzi-polak-do-lekarza

http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Opolskie-brakuje-pediatrow-wiec-kolejki-do-nich-rosna,137604,8.html

http://zdrowie.trojmiasto.pl/Na-wizyte-u-lekarza-rodzinnego-tez-trzeba-czekac-n76795.html

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Kolejki-do-lekarzy-rodzinnych/3236

Data: 2014-02-20 21:01:00
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?

Data: 2014-02-21 01:08:34
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/20/2014 3:01 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?


Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic, umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze stanac przed jego obliczem.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Data: 2014-02-21 11:36:07
Autor: Bogdan Idzikowski
Prywatny gabinet lekarski

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości news:le6u1l$eqq$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/20/2014 3:01 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?


Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic, umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze stanac przed jego obliczem.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Ja też należę do tych, którzy twierdzą, że wystarczy telefonicznie umówić się z lekarzem na określoną godzinę i poczekać nie więcej niż pół godziny lub wcale, by zostać przyjętym. Wizyty domowe też tak się rejestruje i wykonuje.
Ale ja mieszkam w mieście Łobez w zachodniopomorskim i u nas pracują porządni lekarze. A jestem człowiekiem, który po operacji na sercu musi podlegać badaniu co miesiąc.
A ty kiedy byłeś u lekarz o ile byłeś?

rozbawiony

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2014-02-21 05:23:24
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/21/2014 4:36 AM, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości
news:le6u1l$eqq$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/20/2014 3:01 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?


Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic,
umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze
stanac przed jego obliczem.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska
ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne,
zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o
specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej
rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Ja też należę do tych, którzy twierdzą, że wystarczy telefonicznie
umówić się z lekarzem na określoną godzinę i poczekać nie więcej niż pół
godziny lub wcale, by zostać przyjętym. Wizyty domowe też tak się
rejestruje i wykonuje.


A ja naleze do tych, ktorzy twierdza, ze w Polsce nie ma bezrobocia i GUS klamie, caly czas pracuje i nawet dostaje podwyzki.


Ale ja mieszkam w mieście Łobez w zachodniopomorskim i u nas pracują
porządni lekarze. A jestem człowiekiem, który po operacji na sercu musi
podlegać badaniu co miesiąc.

To dlatego, ze Lobez to takie wyjatkowe miasteczko, wszystko tam dziala
jak w zegarku Nowaka.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131028/ZDROWIE/131029642


A ty kiedy byłeś u lekarz o ile byłeś?


Wczoraj bylem, przedwczoraj tez, chodze codziennie bo nie ma kolejek.

Data: 2014-02-21 13:07:23
Autor: Bogdan Idzikowski
Prywatny gabinet lekarski

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości news:le7cvg$lnc$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/21/2014 4:36 AM, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości
news:le6u1l$eqq$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/20/2014 3:01 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?


Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic,
umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze
stanac przed jego obliczem.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska
ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne,
zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o
specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej
rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Ja też należę do tych, którzy twierdzą, że wystarczy telefonicznie
umówić się z lekarzem na określoną godzinę i poczekać nie więcej niż pół
godziny lub wcale, by zostać przyjętym. Wizyty domowe też tak się
rejestruje i wykonuje.


A ja naleze do tych, ktorzy twierdza, ze w Polsce nie ma bezrobocia i GUS klamie, caly czas pracuje i nawet dostaje podwyzki.


Ale ja mieszkam w mieście Łobez w zachodniopomorskim i u nas pracują
porządni lekarze. A jestem człowiekiem, który po operacji na sercu musi
podlegać badaniu co miesiąc.

To dlatego, ze Lobez to takie wyjatkowe miasteczko, wszystko tam dziala
jak w zegarku Nowaka.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131028/ZDROWIE/131029642


A ty kiedy byłeś u lekarz o ile byłeś?


Wczoraj bylem, przedwczoraj tez, chodze codziennie bo nie ma kolejek.

Synu, w buty wsadź sobie te linki. Będziesz wyższy. U nas jest tak, jak napisałem wyżej.

rozbawiony

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2014-02-21 06:14:32
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/21/2014 6:07 AM, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości
news:le7cvg$lnc$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/21/2014 4:36 AM, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości
news:le6u1l$eqq$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/20/2014 3:01 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?


Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic,
umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze
stanac przed jego obliczem.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska
ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne,
zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o
specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej
rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Ja też należę do tych, którzy twierdzą, że wystarczy telefonicznie
umówić się z lekarzem na określoną godzinę i poczekać nie więcej niż pół
godziny lub wcale, by zostać przyjętym. Wizyty domowe też tak się
rejestruje i wykonuje.


A ja naleze do tych, ktorzy twierdza, ze w Polsce nie ma bezrobocia i
GUS klamie, caly czas pracuje i nawet dostaje podwyzki.


Ale ja mieszkam w mieście Łobez w zachodniopomorskim i u nas pracują
porządni lekarze. A jestem człowiekiem, który po operacji na sercu musi
podlegać badaniu co miesiąc.

To dlatego, ze Lobez to takie wyjatkowe miasteczko, wszystko tam dziala
jak w zegarku Nowaka.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131028/ZDROWIE/131029642


A ty kiedy byłeś u lekarz o ile byłeś?


Wczoraj bylem, przedwczoraj tez, chodze codziennie bo nie ma kolejek.

Synu, w buty wsadź sobie te linki. Będziesz wyższy.

Nie denerwuj sie dziecko bo sie zsikasz.

U nas jest tak, jak napisałem wyżej.

To tez u was chlopczyku:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019387,title,Lekarz-do-pacjenta-o-co-kwa-Panu-chodzi,wid,12656783,wiadomosc.html?ticaid=1123e5

Data: 2014-02-21 14:16:48
Autor: Bogdan Idzikowski
Prywatny gabinet lekarski

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości news:le7fvc$u4v$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/21/2014 6:07 AM, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości
news:le7cvg$lnc$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/21/2014 4:36 AM, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości
news:le6u1l$eqq$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/20/2014 3:01 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?


Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic,
umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze
stanac przed jego obliczem.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska
ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne,
zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o
specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej
rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Ja też należę do tych, którzy twierdzą, że wystarczy telefonicznie
umówić się z lekarzem na określoną godzinę i poczekać nie więcej niż pół
godziny lub wcale, by zostać przyjętym. Wizyty domowe też tak się
rejestruje i wykonuje.


A ja naleze do tych, ktorzy twierdza, ze w Polsce nie ma bezrobocia i
GUS klamie, caly czas pracuje i nawet dostaje podwyzki.


Ale ja mieszkam w mieście Łobez w zachodniopomorskim i u nas pracują
porządni lekarze. A jestem człowiekiem, który po operacji na sercu musi
podlegać badaniu co miesiąc.

To dlatego, ze Lobez to takie wyjatkowe miasteczko, wszystko tam dziala
jak w zegarku Nowaka.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131028/ZDROWIE/131029642


A ty kiedy byłeś u lekarz o ile byłeś?


Wczoraj bylem, przedwczoraj tez, chodze codziennie bo nie ma kolejek.

Synu, w buty wsadź sobie te linki. Będziesz wyższy.

Nie denerwuj sie dziecko bo sie zsikasz.

U nas jest tak, jak napisałem wyżej.

To tez u was chlopczyku:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019387,title,Lekarz-do-pacjenta-o-co-kwa-Panu-chodzi,wid,12656783,wiadomosc.html?ticaid=1123e5

Synuś, stare odgrzewane kotlety z 2010 roku. Poszukaj finiszu tej sprawy i zrelacjonuj. Ponad to, ten lekarz nie pochodził z Łobza.

rozbawiony

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2014-02-21 07:27:05
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/21/2014 7:16 AM, Bogdan Idzikowski pisze:


Synuś, stare odgrzewane kotlety z 2010 roku.

Ale ci sie podobalo chlopczyku?

Poszukaj finiszu tej sprawy i zrelacjonuj.

Po co mam szukac? Lekarz dostal od Komorowskiego orla bialego?

Ponad to, ten lekarz nie pochodził z Łobza.


Gdyby pochodzil z Lobza, to by bluzgal tak jak ty?

Data: 2014-02-21 13:00:46
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?

Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic, umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze stanac przed jego obliczem.

Niczego takiego nie napisałem.
Ale w Polsce zaczęto oceniać służbe zdrowia po jednostkowych przypadkach.
Wiec i ja ja tak oceniam.

I zeby nie było - nie uważam, ze jest swietna.
Ma wiele mankamentów o ktorych nie raz pisałem.
Ale prostestuje przeciw postawie - gdzies jakis lekarz zawalił wiec trzeba odwołac ministra, premiera, skasować obecny system i stworzyc nowy.
Bo wtedy okazuje sie najczesciej ze nowy tez zle działa (co w sumie nie dziwne, skoro nikt nie pracowął nad jego dopracowaniem) a koszty zmian ląduja najczesciej w kieszeniach lekarzy.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Z ciekawości? Po co wstawanie o 6 do lekarza?
Rozumiem, ze tojakies małe lokalne społeczności.
Nie możecie wymóc rejestracji telefonicznej?
Bo chyba w wiekszych miejscowościach, gdzie jest jakas konkurencja, to nikt takich absurdów nie proponuje.
Pacjenci od razu przepisaliby sie przeciez do innej przychodni.

Data: 2014-02-21 07:12:25
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/21/2014 7:00 AM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?

Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic,
umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze
stanac przed jego obliczem.

Niczego takiego nie napisałem.
Ale w Polsce zaczęto oceniać służbe zdrowia po jednostkowych przypadkach.
Wiec i ja ja tak oceniam.

Cytat z gazety:

"Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących"

Twoja reakcja:

"Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów,
ot telefon i ustalenie godziny."

Wypowiedz Tuska:

"Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów"


I zeby nie było - nie uważam, ze jest swietna.
Ma wiele mankamentów o ktorych nie raz pisałem.

To nie ma nic wspolnego z twoja pierwsza wypowiedzia.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska
ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno
jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów", a
kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Z ciekawości? Po co wstawanie o 6 do lekarza?
Rozumiem, ze tojakies małe lokalne społeczności.
Nie możecie wymóc rejestracji telefonicznej?
Bo chyba w wiekszych miejscowościach, gdzie jest jakas konkurencja, to nikt
takich absurdów nie proponuje.
Pacjenci od razu przepisaliby sie przeciez do innej przychodni.

Z Poznanie jestes? To tutaj znajdziesz odpowiedz:
http://www.epoznan.pl/news-news-46618-Os._Rzeczypospolitej_na_mrozie_w_kolejce_do_lekarza

Data: 2014-02-21 18:39:48
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?

Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie
ma zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy
zadzwonic, umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy
ubezpieczony Polak moze stanac przed jego obliczem.

Niczego takiego nie napisałem.
Ale w Polsce zaczęto oceniać służbe zdrowia po jednostkowych
przypadkach. Wiec i ja ja tak oceniam.

Cytat z gazety:

"Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących"

Twoja reakcja:

"Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów,
ot telefon i ustalenie godziny."

No ale co mam zrobić jak u mnie tak nie ma?
I co mam zrobic, jak inni z pojedynczych sytuacji wycigaja ogólne wnioski?
Wtedy tez prostestujesz?

Wypowiedz Tuska:

"Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów"

No i?

I zeby nie było - nie uważam, ze jest swietna.
Ma wiele mankamentów o ktorych nie raz pisałem.

To nie ma nic wspolnego z twoja pierwsza wypowiedzia.

Mam przy kazdej wypowiedzi o słuzbie zdrowia powtarzac wielokrotnie wypowiadane przeze mnie jej mankamenty?
Czy ja jestem u2?

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska
ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne,
zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o
specjalistów", a kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej
rano zeby dostac numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Z ciekawości? Po co wstawanie o 6 do lekarza?
Rozumiem, ze tojakies małe lokalne społeczności.
Nie możecie wymóc rejestracji telefonicznej?
Bo chyba w wiekszych miejscowościach, gdzie jest jakas konkurencja,
to nikt takich absurdów nie proponuje.
Pacjenci od razu przepisaliby sie przeciez do innej przychodni.

Z Poznanie jestes? To tutaj znajdziesz odpowiedz:
http://www.epoznan.pl/news-news-46618-Os._Rzeczypospolitej_na_mrozie_w_
kolejce_do_lekarza

No i?
Ja bym nie czekał...
Ja bym sie przepisał od razu.
Nawet w artykule masz info, ze mozna telefonicznie.
Nawet w artykule jest info, ze zostanie to zbadane.
Nawet w artykule jest podpowiedź, ze mozna sie przepisać.

Naprawde to juz nie te czasy, zwłaszcza w takim duzym miescie jak Poznań, zeby sie prosić lekarzowi rodzinnemu zeby pobierał za mnie kase z NFZ...

Data: 2014-02-21 13:11:06
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/21/2014 12:39 PM, Budzik pisze:

No ale co mam zrobić jak u mnie tak nie ma?

Nic nie musisz robic, wystarczy pomyslec, moze zrozumiesz, ze kiedy u ciebie nie pada deszcz, to nie znaczy ze w calej Polsce jest taka sama pogoda.

> I co mam zrobic, jak inni z pojedynczych sytuacji wycigaja ogólne wnioski?

Nic nie musisz robic, wystarczy rozumiec co sie czyta. Kiedy ktos napisze, ze na lekarza pierwszego kontaktu wszyscy pacjenci w calej Polsce muszą czekać w kolejkach, wowczas bedziesz mogl napisac "bzdura u mnie tak nie ma".



>> Wypowiedz Tuska:
>>
>> "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy
>> pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów"
>>
> No i?

No i Tusk powiedzial, ze chce skracac kolejki ktorych wedlug ciebie nie ma.



>>> I zeby nie było - nie uważam, ze jest swietna.
>>> Ma wiele mankamentów o ktorych nie raz pisałem.
>>
>> To nie ma nic wspolnego z twoja pierwsza wypowiedzia.
>>
> Mam przy kazdej wypowiedzi o słuzbie zdrowia powtarzac wielokrotnie
> wypowiadane przeze mnie jej mankamenty?

Nie masz nic powatrzac, wystarczy trzymac sie tego o czym pisales na poczatku dyskusji, reszta twoich pogladow w tej chwili mnie nie interesuje.

> Czy ja jestem u2?
>

A jakie to moze miec znaczenie dla tematu?


>> Z Poznanie jestes? To tutaj znajdziesz odpowiedz:
>> http://www.epoznan.pl/news-news-46618-Os._Rzeczypospolitej_na_mrozie_w_
>> kolejce_do_lekarza
>
> No i?

No i masz odpowiedz, na pytanie po co wstawac o 6 rano i czy dotyczy to malych spolecznosci.

> Ja bym nie czekał...

Ale ludzie czekaja. Wypowiadaj sie tylko za siebie a nie za cala Polske.

> Ja bym sie przepisał od razu.

Ja to, ja tamto, nie jestes w Polsce jeden.

> Nawet w artykule masz info, ze mozna telefonicznie.

Mozna, nie znaczy ze mozna, telefon dziala i mozna zadzwonic, nikt nie odbiera i wszystko sie zgadza, a tobie trzeba tlumaczyc jak dziecku dlaczego.

> Nawet w artykule jest info, ze zostanie to zbadane.

Zostanie zbadane, zostanie zmienione, zostanie uchwalone. W bajki wierza dzieci, dorosli wierza w to co jest realne i funkcjonuje.

> Nawet w artykule jest podpowiedź, ze mozna sie przepisać.
>

Ludzie beda jezdzili do lekarza na drugi koniec Poznania, bo tobie musi sie zgadzac cos w wyobrazni na temat braku kolejek do lekarza.

Data: 2014-02-21 19:44:46
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

No ale co mam zrobić jak u mnie tak nie ma?

Nic nie musisz robic, wystarczy pomyslec, moze zrozumiesz, ze kiedy u ciebie nie pada deszcz, to nie znaczy ze w calej Polsce jest taka sama
pogoda.

Ale to Ty podajesz informację że gdzies pada i kazesz przez to mi chodzić pod parasolem...

> I co mam zrobic, jak inni z pojedynczych sytuacji wycigaja ogólne wnioski?

Nic nie musisz robic, wystarczy rozumiec co sie czyta. Kiedy ktos napisze, ze na lekarza pierwszego kontaktu wszyscy pacjenci w calej Polsce muszą czekać w kolejkach, wowczas bedziesz mogl napisac "bzdura
u mnie tak nie ma".

To moze zamiast podawać takie jednostkowe przypadki, lepiej zając sie problemem troche bardziej merytorycznie?
Np. zastanowic sie, czy jest problem z dostepem do lekarza rodzinnego?
Generalnie a nie w 5 wybranych miejscach.
Zastanowic sie dlaczego w jednych miejscach jest ok a w innych nadal umysłowa komuna.
Czego potrzeba do zmiany?

>> Wypowiedz Tuska:
>>
>> "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy
>> pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów"
>>
> No i?

No i Tusk powiedzial, ze chce skracac kolejki ktorych wedlug ciebie
nie ma.
Nie chce i sie powtarzac...

>>> I zeby nie było - nie uważam, ze jest swietna.
>>> Ma wiele mankamentów o ktorych nie raz pisałem.
>>
>> To nie ma nic wspolnego z twoja pierwsza wypowiedzia.
>>
> Mam przy kazdej wypowiedzi o słuzbie zdrowia powtarzac wielokrotnie
> wypowiadane przeze mnie jej mankamenty?

Nie masz nic powatrzac, wystarczy trzymac sie tego o czym pisales na poczatku dyskusji, reszta twoich pogladow w tej chwili mnie nie
interesuje. > Czy ja jestem u2?
>
A jakie to moze miec znaczenie dla tematu?

Bo u2 powtarza ciągle to samo.
Wiec jeżeli oczekujesz takiego nakładu marudzenia i narzekania to ja mówie pas.

>> Z Poznanie jestes? To tutaj znajdziesz odpowiedz:
>> http://www.epoznan.pl/news-news-46618-Os._Rzeczypospolitej_na_mrozie
>> _w_ kolejce_do_lekarza
>
> No i?

No i masz odpowiedz, na pytanie po co wstawac o 6 rano i czy dotyczy
to malych spolecznosci.

Nie, w tym artykule nie ma odpowiedzi na to pytanie.
 
> Ja bym nie czekał...

Ale ludzie czekaja. Wypowiadaj sie tylko za siebie a nie za cala
Polske.
No ale po co?
Ja ludziom nie zabronie odmrazac sobie uszu na złość.
Dziwie sie tylko po co.
Ale jedno jest pewne - im wiecej osób bedzie czekac tym mniejsza szansa na zmiane.
 
> Ja bym sie przepisał od razu.

Ja to, ja tamto, nie jestes w Polsce jeden.

Oczywiscie.
To zamiast narzekac, postuluj zmiany.
 
> Nawet w artykule masz info, ze mozna telefonicznie.

Mozna, nie znaczy ze mozna, telefon dziala i mozna zadzwonic, nikt nie
odbiera i wszystko sie zgadza, a tobie trzeba tlumaczyc jak dziecku dlaczego.

Biedni ci ludzie.  nie potrafią sobie poradzić z leniwą rejestratorką lub ze złym zarzadzaniem w jednej z przychodni.
Oj biedni.

> Nawet w artykule jest info, ze zostanie to zbadane.

Zostanie zbadane, zostanie zmienione, zostanie uchwalone. W bajki
wierza dzieci, dorosli wierza w to co jest realne i funkcjonuje.

No ale realnie to juz napisałem - nie jestme dzieckiem, zeby stac o 6 rano w kolejne do lekarza rodzinnego.
Mamy XXI wiek!

Można tez założyc rece i stwierdzic, ze i tak nic sie nie zmieni.
I stac na mrozie pomimo to.

Chyba ze masz trzecie rozwiazanie?
 
> Nawet w artykule jest podpowiedź, ze mozna sie przepisać.
>
Ludzie beda jezdzili do lekarza na drugi koniec Poznania, bo tobie
musi sie zgadzac cos w wyobrazni na temat braku kolejek do lekarza.

W Poznaniu sa tylko dwie przychodnie? Ta i ta druga na koncu Poznania?
Smutne.

Wychodzi na to, ze ludzie sami sie proszą, aby ich tak traktować.

Czy uwazasz, ze własciciel tej przychodni nadal byłby tak głupio mądry, jakby ci czekający ludzie jak juz otworza drzwi to poinformowaliby rejestratorke ze zapisuja sie do innej przychodni i poszli do domu?
Jak myslisz - ile trwałoby wprowadzenie ludzkiego systemu rejestracji?

Data: 2014-02-21 14:07:28
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/21/2014 1:44 PM, Budzik pisze:
> Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...
>
>>> No ale co mam zrobić jak u mnie tak nie ma?
>>
>> Nic nie musisz robic, wystarczy pomyslec, moze zrozumiesz, ze kiedy u
>> ciebie nie pada deszcz, to nie znaczy ze w calej Polsce jest taka sama
>> pogoda.
>>
> Ale to Ty podajesz informację że gdzies pada i kazesz przez to mi chodzić
> pod parasolem...

Pogubiles sie po raz kolejny.

Gazeta podaje:

"Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących"

Twoja reakcja:

"Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów,
ot telefon i ustalenie godziny."

Kiedy uda ci sie udowodnic, ze ludzie w Polsce nie czekaja w kolejkach do lekarza pierwszego kontaktu, wowczas bedziesz mial racje ze jest to bzdura, do tej pory piszesz co bys zrobil i jakies inne bzdury nie dajace na to zadnej odpowiedzi.


> To moze zamiast podawać takie jednostkowe przypadki, lepiej zając sie
> problemem troche bardziej merytorycznie?

Jest taki jeden, nazywa sie Tusk, twierdzi ze nie sa to zadne jednostkowe przypadki i ma zamiar sie tym zajac. Jak masz ochote to mozesz mu w tym pomoc.



> Bo u2 powtarza ciągle to samo.
> Wiec jeżeli oczekujesz takiego nakładu marudzenia i narzekania to ja mówie
> pas.

Czy ja gdzies napisalem ze tego oczekuje? Oczekuje od ciebie dowodow, ze ludzie w Polsce nie czekaja w kolejkach, bo o tym rozmawiamy.


>> No i masz odpowiedz, na pytanie po co wstawac o 6 rano i czy dotyczy
>> to malych spolecznosci.
>>
> Nie, w tym artykule nie ma odpowiedzi na to pytanie.
>

To musisz zwrocic sie o pomoc do kogos kto rozumie jezyk polski:

"Żeby zapisać się do lekarza, najpierw muszą odstać swoje w kolejce na mrozie. Pacjenci przychodni na osiedlu Rzeczypospolitej na rejestrację czekają jeszcze przed jej otwarciem. Pacjenci skarżą się na władze przychodni, które każą pacjentom czekać na otwarcie rejestracji na mrozie. Ich zdaniem wcześniejsze ustawienie się w kolejkę to jedyna gwarancja na zapisanie się na wizytę, a przychodnia otwiera budynek punktualnie o 7:30. Kolejki ustawiają się już około godziny 6."

>>> Ja bym nie czekał...
>>
>> Ale ludzie czekaja. Wypowiadaj sie tylko za siebie a nie za cala
>> Polske.
>>
> No ale po co?

"Żeby zapisać się do lekarza, ustawienie się w kolejkę to jedyna gwarancja na zapisanie się na wizytę"



> W Poznaniu sa tylko dwie przychodnie?

Z tej samej strony, wypowiedzi pacjentow:

~poznaniak: lekarze notorycznie spozniaja sie do pracy o godzine lub dwie czy tak mozna lekcewazyc pacjentow

Były_pacjent: Odradzam tą przychodnię. W rejestracji nigdy nie podnoszą telefonów. Mówienie o rejestracji telefonicznej to jakaś kpina. Niech sam spróbuje dodzwonić się. A jak już pofatygujesz się osobiście, to jesteś traktowany jak zło konieczne (Panie w rejestracji szybko uświadomią tobie, że nie powinieneś im przeszkadzać). Wszystkie powinny wylecieć z roboty, jest tyle osób bezrobotnych ... A teraz stanie na mrozie w kolejce... Chore... Jak dobrze, że zmieniłem przychodnię...
dodano: Wtorek, 2014.01.28 09:12, IP:62.233.246.XXX


~abc: Przeciez byal cala afera, ze tu nie podnosza sluchawek i nic sie nie zmienilo w tej kwestii! Do tego laboratorium czynne dopiero od 8.00 - kolejna ogromna kolejka na godzine czekania, jakby laoratorium nie mozna bylo otworzyc od 7.00/ 7.30 jak w kazdej przychodni! Pacjenci do roboty chodza, jakby p. Matecki z laski swej chcial zauwazyc i pod nich robi sie grafik a nie pod piguły
dodano: Wtorek, 2014.01.28 09:37, IP:193.23.51.XXX

poznanianka: w tej przychodni nie ma możliwości rejestracji telefonicznej! jak już podniosą słuchawkę to mówią "proszę przyjść osobiście i zarejestrować się w okienku. Co do spóźniania lekarzy to również prawda. Tak samo jak z "uprzejmością" pań w okienku. W kolejce do lekarza (który spóźnia się godzinę) są osoby zarejestrowane na godzinę a także te, które zarejestrowane nie są i idą skonsultować wyniki badań lub po nową receptę. W tych dwóch ostatnich celach osoby nie są rejestrowane jednak w kolejce do lekarza stoją i do niego wchodzą zabierając czas (i tak już grubo opóźniony). Każdy powinien mieć wizytę wyznaczoną i ze spokojem w swoim czasie wejść (bez wpychania się) już nie wspominając o punktualności lekarzy... Szanujmy się nawzajem.

~Marta: Na os. Stefana Batorego jest dokładnie tak samo. Dosłownie jak czytałabym opis mojej przychodni. Kolejki od 6 rano, telefonów nie ma kto odebrać, dodzwonić się można owszem, ale ok. godziny 8:00 i wtedy słyszysz: NIE MA NA DZISIAJ JUŻ ŻADNYCH NUMERKÓW do ŻADNEGO lekarza - nie mówiąc, że chciałabym się dostać do swojego rodzinnego - na to to już w ogóle nie ma szans. Ponadto rejestratorki są po prostu strasznie niemiłe! Nie ma kwadransu, żeby się z kimś nie kłóciły. Wycofali zapisywanie recept, tak że na drugi dzień były do odbioru - teraz trzeba przyjść OSOBIŚCIE do lekarza na wizytę zapisać lek, a tutaj już procedura rozpoczyna się od początku: rejestracja, kolejki od 6:00, itp. Przecież ludzie pracują, mają małe dzieci! Ta przychodnia to po prostu żenada! Długo można by pisać!! System EWUŚ to u nich kolejna kpina, giną też kartoteki i w ogóle syf! Proponuję kolejny materiał nt. służby zdrowia na Batorego. Poważnie zastanawiam się nad przepisaniem całkiem gdzie indziej, mimo że dalej.

~Autor: ciekawe, otwierają budynek o 7:30 a zakontraktowana pomoc doraźna funkcjonuje tam od 18 do 8

~ja: Lekarze w tej przychodni nic sobie nie robia z pacjentów.Notoryczne spóznienia * i to nie 10 minut, często ponadgodzinne.Maja pacjentów w d.pie Odradzam i proponuje aby ktoś tam przeprowadził kontrole!!!

~pacjent: wpierw proponuję zrobić porządek z rejestracją..a w zasadzie z personelem. Wielki czas żeby zrozumiał od czego tam jest. W innych przychodniach można spotkać sympatyczną obsługę zawsze pomocną i wyrozumiałą a tu raczej zarozumiałą..Ale skoro dyrekcja na to pozwala to nie spodziewajmy się szybkich zmian w tej kwestii.
dodano: Wtorek, 2014.01.28 10:46, IP:77.65.88.XXX

~Stefa: Proponuję jeszcze specjalnej komisji sprawdzić możliwość dodzwonienia się do tej przychodni na Rzeczypospolitej. I te babsztyle w rejestracji na zbity pysk wywalić za utrudnianie dodatkowo życia.

Data: 2014-02-21 21:00:45
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Chore... Jak dobrze, że zmieniłem przychodnię...

Nie chce mi sie pisac po raz kolejny tego samego , wiec pokaze tylko z cytatu ktory sam wkleiłes, ze rozsadni ludzie nie czekają w Poznaniu w kolejkach do rodzinnych.

Data: 2014-02-22 00:52:20
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/21/2014 3:00 PM, Budzik pisze:
UĹźytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Chore... Jak dobrze, że zmieniłem przychodnię...

Nie chce mi sie pisac po raz kolejny tego samego , wiec pokaze tylko z
cytatu ktory sam wkleiłes, ze rozsadni ludzie nie czekają w Poznaniu w
kolejkach do rodzinnych.



Ten cytat nie ma to zadnego znaczenia, rozmawiamy o tym czy w Polsce pacjenci stoja w kolejkach czy nie stoja, a nie o tym, czy w Poznaniu mozna zmienic przychodnie na inna. Twoj argument ze zmiana przychodni jest zupelnie nietrafiony z wielu powodow, podam tylko trzy.

Pierwszy - Bardzo duza grupa pacjentow korzystajacych z wizyt u lekarza rodzinnego, to osoby starsze, ktore nie sa na tyle mobilne aby regularnie jezdzic do dowolnie wybranej przychodni, dlatego  wybieraja te placowki ktore sa najblizej miejsca zamieszkania i nie ma to nic wspolnego z brakiem rozsadku.

Drugi - Polska to nie tylko duze miasta, w bardzo wielu miejscach zmiana przychodni nie jest mozliwa:

"Wielu chorych ma problem z dostaniem się do lekarza rodzinnego. Pacjenci z Drawska Pomorskiego na wizytę muszą czekać średnio 4 dni. W Złocieńcu czas oczekiwania wynosi – aż trudno w to uwierzyć – od 7 do 10 dni.

W gminie Drawsko Pomorskie jest jedna ogólnodostępna przychodnia lekarska. W Przychodni Lekarzy Rodzinnych Zdrowie w Drawsku Pomorskim pracuje obecnie pięcioro lekarzy rodzinnych, do których zapisanych jest 15 tys. 700 pacjentów. Daje to liczbę ok. 3140 pacjentów na jednego lekarza."


Trzeci - Problem kolejek nie sprowadza sie wylacznie do jakosci oferowanych uslug przez jedna czy kilka przychodni, w sytuacjach jak ta opisana nizej, twoj pomysl zupelnie niczego nie zmienia:

"W województwie opolskim brakuje pediatrów. Jeżeli już są, to pracują w szpitalach a nie w poradniach. W tych ostatnich kolejki do są ogromne.
Trudna sytuacja w opolskim ZOZ Zaodrze trwa od kilku lat, kiedy z pracy zrezygnował jeden z lekarzy, a ten który pozostał ma pod swoją opieką prawie 3 tysiące dzieci."

Data: 2014-02-22 13:00:42
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
UĹźytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Chore... Jak dobrze, że zmieniłem przychodnię...

Nie chce mi sie pisac po raz kolejny tego samego , wiec pokaze tylko z
cytatu ktory sam wkleiłes, ze rozsadni ludzie nie czekają w Poznaniu w
kolejkach do rodzinnych.

Ten cytat nie ma to zadnego znaczenia, rozmawiamy o tym czy w Polsce pacjenci stoja w kolejkach czy nie stoja, a nie o tym, czy w Poznaniu mozna zmienic przychodnie na inna. Twoj argument ze zmiana przychodni jest zupelnie nietrafiony z wielu powodow, podam tylko trzy.

Odpowiadając na tak zadane pytanie: tak, zdarza się.

Pierwszy - Bardzo duza grupa pacjentow korzystajacych z wizyt u lekarza rodzinnego, to osoby starsze, ktore nie sa na tyle mobilne aby regularnie jezdzic do dowolnie wybranej przychodni, dlatego  wybieraja te placowki ktore sa najblizej miejsca zamieszkania i nie ma to nic wspolnego z brakiem rozsadku.

Nie potrzeba sie daleko przenosić.
 
Drugi - Polska to nie tylko duze miasta, w bardzo wielu miejscach zmiana przychodni nie jest mozliwa:

"Wielu chorych ma problem z dostaniem się do lekarza rodzinnego. Pacjenci z Drawska Pomorskiego na wizytę muszą czekać średnio 4 dni. W Złocieńcu czas oczekiwania wynosi – aż trudno w to uwierzyć – od 7 do 10 dni.

W gminie Drawsko Pomorskie jest jedna ogólnodostępna przychodnia lekarska. W Przychodni Lekarzy Rodzinnych Zdrowie w Drawsku Pomorskim pracuje obecnie pięcioro lekarzy rodzinnych, do których zapisanych jest 15 tys. 700 pacjentów. Daje to liczbę ok. 3140 pacjentów na jednego lekarza."

Zgadzam się, tam jest to problem.

Trzeci - Problem kolejek nie sprowadza sie wylacznie do jakosci oferowanych uslug przez jedna czy kilka przychodni, w sytuacjach jak ta opisana nizej, twoj pomysl zupelnie niczego nie zmienia:

"W województwie opolskim brakuje pediatrów. Jeżeli już są, to pracują w szpitalach a nie w poradniach. W tych ostatnich kolejki do są ogromne.
Trudna sytuacja w opolskim ZOZ Zaodrze trwa od kilku lat, kiedy z pracy zrezygnował jeden z lekarzy, a ten który pozostał ma pod swoją opieką prawie 3 tysiące dzieci."

No i równiez pełna zgoda.

Tylko co mi chcesz udowodnić?

Ja tylko prostestuję przeciw podejsciu, ze skoro w jednym miejscu jest źle to wszedzie jest źle.
A dodatkowo - ludzie narzekają, ale jak mogliby sami wpłynąc na polepszenie jakości to im się nie chce.

Nie odpowiedziałes mi na pytanie - ile osób musi wypisać się z danej przychodni zeby system rejestracji telefonicznej został wprowadzony?
10? 100? 50%?

Data: 2014-02-22 11:56:10
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/22/2014 7:00 AM, Budzik pisze:
UĹźytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Chore... Jak dobrze, że zmieniłem przychodnię...

Nie chce mi sie pisac po raz kolejny tego samego , wiec pokaze tylko z
cytatu ktory sam wkleiłes, ze rozsadni ludzie nie czekają w Poznaniu w
kolejkach do rodzinnych.

Ten cytat nie ma to zadnego znaczenia, rozmawiamy o tym czy w Polsce
pacjenci stoja w kolejkach czy nie stoja, a nie o tym, czy w Poznaniu
mozna zmienic przychodnie na inna. Twoj argument ze zmiana przychodni
jest zupelnie nietrafiony z wielu powodow, podam tylko trzy.

Odpowiadając na tak zadane pytanie: tak, zdarza się.


Masz jakies statystyki na ten temat aby potwierdzic jak czesto to sie zdarza? Pracujesz w sluzbie zdrowia i zajmujesz sie badaniem tego problemu? Nie, po prostu sobie gdybasz na podstawie jednej przychodni, nie majac minimum rozeznania w sytuacji na terenie calego kraju.


Nie potrzeba sie daleko przenosić.


W Polsce istnieje tysiace miast, miasteczek i wiosek gdzie mieszkancy maja dostep tylko do jednej przychodni i jednego malego szpitala. Gdzie sie maja przeniesc zeby nie bylo daleko?



No i równiez pełna zgoda.

Tylko co mi chcesz udowodnić?

Chce ci uswiadomic, ze twoj przypadek nie jest wykladnikiem sytuacji w calym kraju, a twoj argument przy ktorym sie upierasz pozbawiony jest
sensu. 80-letnia osoba ktora ma problemy z chodzeniem, nie bedzie jezdzila do lekarza na drugi koniec Poznania, matka z chorym dzieckiem moze zmieniac przychodnie co miesiac, ale nie ma to zadnego wplywu na problem stania w kolejce kiedy w calej okolicy brakuje pediatrow i trzeba czekac kilka dni aby sie do niego dostac, kazda osoba ktora mieszka poza granicami duzego miasta, najczesciej ma do dyspozycji jedna przychodnie lekarska i zmiana na inna nie jest mozliwa.




Ja tylko prostestuję przeciw podejsciu, ze skoro w jednym miejscu jest źle
to wszedzie jest Ĺşle.

Ktos napisal w Super Ekspresie ze ludzie stoja w kolejkach do lekarza, co zgodnie z prawda odpowiada istniejącej sytuacji w sluzbie zdrowia, odpowiedziales na to, ze jest to bzdura, bo u ciebie jest inaczej i na tym koncza sie twoje argumenty, a to jest jest wyciaganie blednych wnioskow bez znajomosci tematu i na podstawie jednego miejsca. Skoro wszedzie nie jest tak zle, a kolejki do lekarza rodzinnego zdarzaja sie sporadycznie, to co chce naprawiac Tusk ktory chyba w temacie orientuje sie troche lepiej od ciebie?

A dodatkowo - ludzie narzekają, ale jak mogliby sami wpłynąc na polepszenie
jakości to im się nie chce.

Jak moga wplynac? Sami zatrudnia wiecej lekarzy? Sami wybuduja dodatkowe przychodnie tam gdzie jest tylko jedna?


Nie odpowiedziałes mi na pytanie - ile osób musi wypisać się z danej
przychodni zeby system rejestracji telefonicznej został wprowadzony?
10? 100? 50%?


Masz bardzo dziecinny sposob postrzegania swiata w oparciu o "u mnie jest inaczej". System rejestracji telefonicznej istnieje w wiekszosci przychodni, problem polega na tym, ze bardzo czesto nie dziala, poniewaz nikt nie odbiera telefonu, a nie odbiera bo ta sama osoba ktora powinna odebrac ma przed nosem kolejke pacjentow ktorych musi zapisac do lekarza, lub wolnych miejsc i tak juz nie ma kiedy ktos dzwoni kilka godzin po otwarciu przychodni. Kiedy system dziala poprawnie, czyli stosunek dostepnych lekarzy do liczby pacjentow jest prawidlowy, wowczas kazda forma rejestracji w przychodni nie stwarza zadnych porblemow. Problem nie lezy w braku checi zmiany i rozsadku u pacjentow, tylko w braku kompetencji takiego jednego ktory siedem lat temu zapewnial ze beda nas leczyc dobrze oplacani lekarze i pielegniarki, kto tego nie rozumie niech sie nie zabiera za rzadzenie.

Data: 2014-02-22 18:17:29
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...


Chore... Jak dobrze, że zmieniłem przychodnię...

Nie chce mi sie pisac po raz kolejny tego samego , wiec pokaze
tylko z cytatu ktory sam wkleiłes, ze rozsadni ludzie nie czekają w
Poznaniu w kolejkach do rodzinnych.

Ten cytat nie ma to zadnego znaczenia, rozmawiamy o tym czy w Polsce
pacjenci stoja w kolejkach czy nie stoja, a nie o tym, czy w
Poznaniu mozna zmienic przychodnie na inna. Twoj argument ze zmiana
przychodni jest zupelnie nietrafiony z wielu powodow, podam tylko
trzy.
Odpowiadając na tak zadane pytanie: tak, zdarza się.

Masz jakies statystyki na ten temat aby potwierdzic jak czesto to sie zdarza? Pracujesz w sluzbie zdrowia i zajmujesz sie badaniem tego problemu? Nie, po prostu sobie gdybasz na podstawie jednej przychodni,
nie majac minimum rozeznania w sytuacji na terenie calego kraju.

Nie , nie mam statystyk.
Po prostu mierzi mnie postawa sugerująca że skoro gdzieś tam lekarz się pomylił to cały system legł w gruzach.
A chyba nie zaprzeczysz ze u nas sie tak robi?
I to nie tylko gazety typu fakt, bo je to jeszcze jestem z takiej demagogii w stanie usprawiedliwić, wiadomo, ze nic tak nie żre jak ludzka tragedia.
Ale politycy chcący uchodzić za poważnych?

Nie potrzeba sie daleko przenosić.

W Polsce istnieje tysiace miast, miasteczek i wiosek gdzie mieszkancy maja dostep tylko do jednej przychodni i jednego malego szpitala.
Gdzie sie maja przeniesc zeby nie bylo daleko?

Ci nie mają gdzie.
Jeszcze raz powtorze, ze wiele trzeba poprawić, bo zdaje sie do tego mnie przekonujesz.
Ale tu nie ma sporu miedzy nami.

No i równiez pełna zgoda.

Tylko co mi chcesz udowodnić?

Chce ci uswiadomic, ze twoj przypadek nie jest wykladnikiem sytuacji w
calym kraju, a twoj argument przy ktorym sie upierasz pozbawiony jest
sensu.

Alez ja tak nie twierdze.
Daje tylko odpór sugestiom, ze wszedzie jest źle, bo gdzies tam jest źle.
A jeżeli taka jest konstatacja, to wtedy taki lekarz z dziadoskiej przychodni nie musi sie starac, bo przeciez wszedzie jest źle!
A guzik prawda - w wielu miejscach juz sobie proadzono.

Czy mogłoby być lepiej?
Oczywiście.
nie potrafię zrozumieć, jak może nie być oficjalnej, przejrzystej rejestracji na stronach NFZ.
Wtedy kolejnki były jasne, klarowne.
Nie było szukania po lekarzach, zapisywania sie w kilku miejscach etc.
Jakis czas temu szukałem laryngologa.
Zadzwoniłem do 3-4 przychodni i wszedzie podano mi termin za pol roku.
Załamay stwierdziłem, ze to prawda, co pisza w gazetach.
Ale tak sie złozyło ze za chwile byłem w jakiejs przychodni. Zapytałem, zapisałem sie na wizyte nastepnego dnia i z głowy.
Bez czekania, bez zapisywania. Dlaczego tego nie mozna sprawdzic via net - nie mam pojecia.

80-letnia osoba ktora ma problemy z chodzeniem, nie bedzie jezdzila do lekarza na drugi koniec Poznania,

demagogia - przychodni w Poznaniu jest wiecej niz dwie na przeciwległych krancahc miasta.

matka z chorym dzieckiem
moze zmieniac przychodnie co miesiac, ale nie ma to zadnego wplywu na problem stania w kolejce kiedy w calej okolicy brakuje pediatrow i trzeba czekac kilka dni aby sie do niego dostac, kazda osoba ktora mieszka poza granicami duzego miasta, najczesciej ma do dyspozycji
jedna przychodnie lekarska i zmiana na inna nie jest mozliwa.

Super. Przekonałes mnie.

Ja tylko prostestuję przeciw podejsciu, ze skoro w jednym miejscu
jest źle to wszedzie jest źle.

Ktos napisal w Super Ekspresie ze ludzie stoja w kolejkach do lekarza,
co zgodnie z prawda odpowiada istniejącej sytuacji w sluzbie zdrowia, odpowiedziales na to, ze jest to bzdura, bo u ciebie jest inaczej i na
tym koncza sie twoje argumenty, a to jest jest wyciaganie blednych wnioskow bez znajomosci tematu i na podstawie jednego miejsca. Skoro wszedzie nie jest tak zle, a kolejki do lekarza rodzinnego zdarzaja
sie sporadycznie, to co chce naprawiac Tusk ktory chyba w temacie
orientuje sie troche lepiej od ciebie?

A wyobrazasz sobie premiera ktory mówi, ze z lekarzami rodzinnymi nie jest najgorzej?
Ze np. i tu pada statystyka w ilu procentach miejscowosci dostep jest na bieżaco?
Wyobrazasz sobie?
Wiadomo, ze problem jest ze specjalistami.
A ze przy okazji politycy demagogią próbują przypodobać się wyborcom to mnie juz nie dziwi.
Zwłaszcza, ze jak sam piszesz, taki problem rzeczywiscie w niektorych miejscach wystepuje.
Ale na boga - nie w Poznaniu!

A dodatkowo - ludzie narzekają, ale jak mogliby sami wpłynąc na
polepszenie jakości to im się nie chce.

Jak moga wplynac? Sami zatrudnia wiecej lekarzy? Sami wybuduja
dodatkowe przychodnie tam gdzie jest tylko jedna?

Naprawde mam powotrzyc?
Jeszcze nie wiesz?

Nie odpowiedziałes mi na pytanie - ile osób musi wypisać się z danej
przychodni zeby system rejestracji telefonicznej został wprowadzony?
10? 100? 50%?

Masz bardzo dziecinny sposob postrzegania swiata w oparciu o "u mnie jest inaczej".

Coż...
Tylko dzieci widza ze król jest nagii bo proste sprawy pojmują w prosty sposób.
wiec moze nie jest ze mna az tak źle?

System rejestracji telefonicznej istnieje w wiekszosci przychodni, problem polega na tym, ze bardzo czesto nie dziala,
poniewaz nikt nie odbiera telefonu, a nie odbiera bo ta sama osoba
ktora powinna odebrac ma przed nosem kolejke pacjentow ktorych musi
zapisac do lekarza, lub wolnych miejsc i tak juz nie ma kiedy ktos
dzwoni kilka godzin po otwarciu przychodni. Kiedy system dziala
poprawnie, czyli stosunek dostepnych lekarzy do liczby pacjentow jest
prawidlowy, wowczas kazda forma rejestracji w przychodni nie stwarza
zadnych porblemow.

Nieprawda.
Dla mnie forma rejestracji polegajaca na wczesniejszym stawieniu sie w rejestracji jest nie do przyjecia.
To jakis absurd ery przed telefono-internetowej.
Po co!?!?!?
Co do nieodbierania telefonu - jezeli taka forma jest a rejestratorka olewa swoja prace to trzeba zastosowac srodki przymusu persfazyjnego ;-)
A jeżeli, tak jak piszesz, problemem jest zbyt duzo ludzi i niemozliwosc zarejestrowania, to po co ci ludzie czekaja o 6 rano?

Problem nie lezy w braku checi zmiany i rozsadku u
pacjentow, tylko w braku kompetencji takiego jednego ktory siedem lat
temu zapewnial ze beda nas leczyc dobrze oplacani lekarze i
pielegniarki, kto tego nie rozumie niech sie nie zabiera za rzadzenie.

Hmm, ale przeciez lekarze sa juz dobrze opłacani...
A ze czasami maja mentalnośc z PRL...

Data: 2014-02-22 13:08:45
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/22/2014 12:17 PM, Budzik pisze:
UĹźytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

> Nie , nie mam statystyk.
> Po prostu mierzi mnie postawa sugerująca że skoro gdzieś tam lekarz
> się pomylił to cały system legł w gruzach.
> A chyba nie zaprzeczysz ze u nas sie tak robi?

Nie chodzi o pomylke lekarza, tylko o to ze ludzie w kolejkach do lekarza stoja i dobrze o tym wiedza, jakas gazeta czy telewizja jedynie o tym przypomina, ty nie potrafisz tego przyjac do wiadomosci, bo skoro w Poznaniu mozna znalezc prace, to dla ciebie staje niemoĹźliwe do zrozumiena, ze w innych miejscach ludzie moga miec z tym problemy.

> Ci nie mają gdzie.
> Jeszcze raz powtorze, ze wiele trzeba poprawić, bo zdaje sie do tego
> mnie przekonujesz.

Tylko ze do tej pory o tym nie wspomiales i caly czas powtarzasz, ze
rozsadni ludzie zmieniaja przychodnie co zalatwia problem stania w kolejce, czyli uprawiasz demagogie sam piszac o demagogi.


> Alez ja tak nie twierdze.
> Daje tylko odpĂłr sugestiom, ze wszedzie jest Ĺşle, bo gdzies tam jest
> Ĺşle.

A ja daje odpor sugestiom, ze wszedzie jest dobrze bo u ciebie jest dobrze.

> A jeĹźeli taka jest konstatacja, to wtedy taki lekarz z dziadoskiej
> przychodni nie musi sie starac, bo przeciez wszedzie jest Ĺşle!

Lekarz w pierwszej kolejnosci patrzy w gore i tam widzi ekipe Tuska ktora sie tak stara ze od siedmiu lat nic im nie wychodzi, ty chcesz zwalic wine na ludzi i na gazety ktore o tym pisza, a nie powinny bo wtedy lekarze bardziej by sie starali, co jest dziecinada.

> Czy mogłoby być lepiej?
> Oczywiście.
> nie potrafię zrozumieć, jak może nie być oficjalnej, przejrzystej
> rejestracji na stronach NFZ.

Jest minister od informatyzacji i drugi od sluzby zdrowia, na razie nikt nie potrafi sobie poradzic z niczym poza konferencjami prasowymi.


> Nie było szukania po lekarzach, zapisywania sie w kilku miejscach etc.
> Jakis czas temu szukałem laryngologa.
> Zadzwoniłem do 3-4 przychodni i wszedzie podano mi termin za pol roku.
> Załamay stwierdziłem, ze to prawda, co pisza w gazetach.
> Ale tak sie złozyło ze za chwile byłem w jakiejs przychodni.

To jest koniecznosc kombinowania, a nie poprawnie dzialajacy system opieki zdrowotnej.


>> 80-letnia osoba ktora ma problemy z chodzeniem, nie bedzie
>> jezdzila do lekarza na drugi koniec Poznania,
>
> demagogia - przychodni w Poznaniu jest wiecej niz dwie na
> przeciwległych krancahc miasta.

Ludzie nie sa debilni, jezeli problemu nie potrafi zrozumiec osoba starsza, to syn, corka, wnuk, wnuczka moze naprowadzic, a skoro takie osoby wybieraja placowki ktore sa najblizej miejsca zamieszkania to chyba sa do tego jakies powody.


> A wyobrazasz sobie premiera ktory mĂłwi, ze z lekarzami rodzinnymi nie > jest najgorzej?
> Ze np. i tu pada statystyka w ilu procentach miejscowosci dostep jest > na bieĹźaco?
> Wyobrazasz sobie?

Dlaczego nie? Kilka cytatow z Tuska z firmowej strony PO:

"Nie znaleźliśmy nabywców na stocznie. Próba nadrobienia wieloletnich zaniedbań i błędów zakończyła się fiaskiem."

"W swoim exposé złożyłem obietnicę, że przygotuję Polskę do wprowadzenia wspólnej waluty. Niestety, ogólnoświatowy kryzys gospodarczy całkowicie przekreślił ten scenariusz."

"Obiecałem ograniczenie biurokracji. I choć wiele zostało już w tej sprawie zrobione, to mam świadomość, że mój rząd jest dopiero na początku długiej drogi."

"Niestety, próba wprowadzenia „jednego okienka” okazała się dla nas bolesną lekcją. „Jedno okienko” niby działa, ale skorzystanie z niego wydłuża proces rejestracji firmy."

"Ja sam uważam to za swoją prawdopodobnie największą porażkę. Obejmując rządy, zapowiadałem odchudzenie struktur państwa, tak by zmniejszyć koszty jego funkcjonowania.Stało się inaczej. 31 grudnia 2007 r. w administracji publicznej pracowało 382,5 tys. osób. Pod koniec 2010 r. - już 457 tys. (...) Fakt pozostaje jednak faktem: urzędników, zamiast ubywać, nadal przybywało."

*Za porażkę muszę też uznać stan polskich kolei. (...) Swoje dołożyła jeszcze pogoda - trzaskający mróz powodował, że pękały szyny, zrywała się trakcja elektryczna. (...) Choć to nie Ministerstwo Infrastruktury zarządza ruchem pociągów (to domena spółek), część odpowiedzialności za bałagan na kolei spadła na nas."


> Zwłaszcza, ze jak sam piszesz, taki problem rzeczywiscie w niektorych
> miejscach wystepuje.
> Ale na boga - nie w Poznaniu!

Poznan pojawil sie jako przyklad tylko dlatego ze o to pytales i jest blizej twojego idealu.


>> Jak moga wplynac? Sami zatrudnia wiecej lekarzy? Sami wybuduja
>> dodatkowe przychodnie tam gdzie jest tylko jedna?
>>
> Naprawde mam powotrzyc?
> Jeszcze nie wiesz?

Nie. Tobie sie wydaje, ze skoro rzad nie potrafi sobie z tym poradzic, to ja mam to za nich zrobic bo mi to dokladnie wytlumaczyles?

> CoĹź...
> Tylko dzieci widza ze król jest nagii bo proste sprawy pojmują w
> prosty sposĂłb. wiec moze nie jest ze mna az tak Ĺşle?

Gdyby faktycznie tak bylo, to nie bronil bys krola tylko opisywal ze jest nagi.


> Nieprawda.
> Dla mnie forma rejestracji polegajaca na wczesniejszym stawieniu sie w
> rejestracji jest nie do przyjecia.
> To jakis absurd ery przed telefono-internetowej.
> Po co!?!?!?

Dalej nic nie rozumiesz. Rejestracja przez telefon istnieje pewnie w kazdej przychodni, osoba w rejestracji nie odbierze jednoczesnie kilkudziesieciu telefonow i kolejka na polaczenie nadal bedzie bez wzgledu na to jak to sobie sam wykombinowales. Nie potrafisz zrozumiec,
ze to o czym piszesz, funkcjonuje tylko w tych placowkach gdzie ilosc
pacjentow do lekarzy jest prawidlowa i ludzie nie musza sie obawiac ze
dzwowniac o godzinie 10 czy 11 rano nie dostana juz numerka.


> Co do nieodbierania telefonu - jezeli taka forma jest a rejestratorka
> olewa swoja prace to trzeba zastosowac srodki przymusu persfazyjnego ;-)
> A jeĹźeli, tak jak piszesz, problemem jest zbyt duzo ludzi i
> niemozliwosc zarejestrowania, to po co ci ludzie czekaja o 6 rano?

Ile masz lat? 20? Kiedys w sklepach brakowalo miesa albo papieru toaletowego, ludzie ustawiali sie w kolejkach wczesnie rano, wiedzac, ze kto pierwszy ten kupi, a kto ostatni ten musi przyjsc nastepnego dnia. Co jest w tym az tak trudnego do zrozumienia?

> Hmm, ale przeciez lekarze sa juz dobrze opłacani...
> A ze czasami maja mentalnośc z PRL...
>

Corka znajomej (z Warszawy) rok temu ukonczyla medycyne, od czterech miesiecy pracuje w Angliii i nie zamierza wracac, widocznie nie nalezy do tych rozsadnych i dobrze wynagradzanych z Poznania.

Data: 2014-02-23 01:33:19
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 20:08 Dieudonne <Dieudonne@die.fr> pisze:


Buda kundlu.


--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-23 15:58:20
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

> Nie , nie mam statystyk.
> Po prostu mierzi mnie postawa sugerująca że skoro gdzieś tam lekarz
> się pomylił to cały system legł w gruzach.
> A chyba nie zaprzeczysz ze u nas sie tak robi?

Nie chodzi o pomylke lekarza, tylko o to ze ludzie w kolejkach do lekarza stoja i dobrze o tym wiedza, jakas gazeta czy telewizja
jedynie o tym przypomina, ty nie potrafisz tego przyjac do wiadomosci,
bo skoro w Poznaniu mozna znalezc prace, to dla ciebie staje
niemożliwe do zrozumiena, ze w innych miejscach ludzie moga miec z tym
problemy.
Nie imputuj mi ze nie potrafię przyjąc do wiadomości.
Po pierwsze bardzo czesto chodzi o pomyłki. Patrz sprawa np. zgonu dziecka ostatnio przy porodzie.
Lekarz zawalił, zreszta zaraz go zwolnili a pamietasz co sie mówiło w polityce?
Po drugie - ja wiem, ze sa miejsca gdzie sie czeka na lekarza.
Ale czasami można coś z tym zrobić dość łatwo głosując nogami zamiast dać robić z siebie idiotę.
Czasami sie nie da i wtedy jest trudniej.
Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a nie do ogolnych.
 
> Ci nie mają gdzie.
> Jeszcze raz powtorze, ze wiele trzeba poprawić, bo zdaje sie do tego
> mnie przekonujesz.

Tylko ze do tej pory o tym nie wspomiales i caly czas powtarzasz, ze
rozsadni ludzie zmieniaja przychodnie co zalatwia problem stania w kolejce, czyli uprawiasz demagogie sam piszac o demagogi.

Wyciagasz jedno zdanie i stwierdzasz ze to jest całośc tego co mowie.
O niedoskonałościach służby zdrowia pisałem wielokrotnie.
Ale dotychczas nie kojarze cie na grupie wiec...

> Alez ja tak nie twierdze.
> Daje tylko odpór sugestiom, ze wszedzie jest źle, bo gdzies tam jest
> źle.

A ja daje odpor sugestiom, ze wszedzie jest dobrze bo u ciebie jest
dobrze.
I bardzo dobrze.
Nie ma takiej zaleznosci - zgadzam się.

> A jeżeli taka jest konstatacja, to wtedy taki lekarz z dziadoskiej
> przychodni nie musi sie starac, bo przeciez wszedzie jest źle!

Lekarz w pierwszej kolejnosci patrzy w gore i tam widzi ekipe Tuska ktora sie tak stara ze od siedmiu lat nic im nie wychodzi, ty chcesz zwalic wine na ludzi i na gazety ktore o tym pisza, a nie powinny bo wtedy lekarze bardziej by sie starali, co jest dziecinada.

Alez niech pisza jak najbardziej.
Tylko sensownie.

Pomine argument, ze ekipa stara sie od 7 lat i nic im nie wychodzi - to jest własnie sposób dyskusji ktorego nie akceptuję.
 
> Czy mogłoby być lepiej?
> Oczywiście.
> nie potrafię zrozumieć, jak może nie być oficjalnej, przejrzystej
> rejestracji na stronach NFZ.

Jest minister od informatyzacji i drugi od sluzby zdrowia, na razie
nikt nie potrafi sobie poradzic z niczym poza konferencjami prasowymi.

Tym nie powinien zając sie minister tylko NFZ.
Argument - nikt z niczym - znów bezsensowna paplanina nie wnosząca nic merytorycznego.

> Nie było szukania po lekarzach, zapisywania sie w kilku miejscach
> etc. Jakis czas temu szukałem laryngologa.
> Zadzwoniłem do 3-4 przychodni i wszedzie podano mi termin za pol
> roku. Załamay stwierdziłem, ze to prawda, co pisza w gazetach.
> Ale tak sie złozyło ze za chwile byłem w jakiejs przychodni.

To jest koniecznosc kombinowania, a nie poprawnie dzialajacy system opieki zdrowotnej.

Ale co masz na mysli?
To ze mnie przyjeto z dnia na dzien to jest poprawnie działający system.
Problemem jest nieprzejrzysta informacja tworzaca czesto problemy ktorych nie ma.

>> 80-letnia osoba ktora ma problemy z chodzeniem, nie bedzie
>> jezdzila do lekarza na drugi koniec Poznania,
>
> demagogia - przychodni w Poznaniu jest wiecej niz dwie na
> przeciwległych krancahc miasta.

Ludzie nie sa debilni, jezeli problemu nie potrafi zrozumiec osoba starsza, to syn, corka, wnuk, wnuczka moze naprowadzic, a skoro takie osoby wybieraja placowki ktore sa najblizej miejsca zamieszkania to chyba sa do tego jakies powody.

Oczywiście. Np. przyzwyczajenie.
Tylko czy to jest powód, zeby płacic lekarzowi, ktory ma cie w głebokim poważaniu?
Brak dobrej rejestracji to jest przykład totalnego braku szacunku dla pacjenta.
A ludzie prosza sie tam gdzie lakrze ich nie chca, majac wybór.
OCzywiscie zapewne znów znajda sie przypadki gdzie ktos ma przychodnie pod nosem a do drugiej godzine drogi. Ale ile jest takich przypadków w duzych miastach?
Sam mam bardzo blisko do przynajmniej 5 przychodni z lekarzami rodzinnymi.
Ile osób w duzych miastach moze uczciwie stwierdzic, ze nie maja możliwości zmiany przychodni?
 
> A wyobrazasz sobie premiera ktory mówi, ze z lekarzami rodzinnymi
> nie jest najgorzej?
> Ze np. i tu pada statystyka w ilu procentach miejscowosci dostep
> jest na bieżaco?
> Wyobrazasz sobie?

Dlaczego nie?

Bo opinia publiczna i opozycja by go zjadła.
Własnie dlatego, ze takie problemy sie zdarzaja.
A przyjeta narracja sprawia, ze skoro sie zdarzaja, to znaczy ze to jest diagnoza ogólna.

Kilka cytatow z Tuska z firmowej strony PO:

Mam sie do nich odniesc?
Nic nie wnosza w temacie.

> Zwłaszcza, ze jak sam piszesz, taki problem rzeczywiscie w
> niektorych miejscach wystepuje.
> Ale na boga - nie w Poznaniu!

Poznan pojawil sie jako przyklad tylko dlatego ze o to pytales i jest blizej twojego idealu.

Mozesz sobie wstawic dowolne sredniej wielkosci miasto w Polsce.

>> Jak moga wplynac? Sami zatrudnia wiecej lekarzy? Sami wybuduja
>> dodatkowe przychodnie tam gdzie jest tylko jedna?
>>
> Naprawde mam powotrzyc?
> Jeszcze nie wiesz?

Nie. Tobie sie wydaje, ze skoro rzad nie potrafi sobie z tym poradzic,
to ja mam to za nich zrobic bo mi to dokladnie wytlumaczyles?

Rzad ma sobie radzic z innymi sytuacjami.
Akurat poprawna rejestracja u lekarza rodzinnego nie nalezy do zadan rządu.
Tu, przynajmniej w przypadku duzych miast, swoje powinna zrobic zdrowa konkurencja.

> Coż...
> Tylko dzieci widza ze król jest nagii bo proste sprawy pojmują w
> prosty sposób. wiec moze nie jest ze mna az tak źle?

Gdyby faktycznie tak bylo, to nie bronil bys krola tylko opisywal ze jest nagi.

Albo ie zrozumiałes albo celowo przeinaczasz.
Ja nie twierdze ze jest nagi, ja twierdze, ze jakby był, to tylko dzieci by to zauwazyły.
Parafrazujac - to ze diagnoza jest prosta nie znaczy ze jest zła.

> Nieprawda.
> Dla mnie forma rejestracji polegajaca na wczesniejszym stawieniu sie
> w rejestracji jest nie do przyjecia.
> To jakis absurd ery przed telefono-internetowej.
> Po co!?!?!?

Dalej nic nie rozumiesz. Rejestracja przez telefon istnieje pewnie w kazdej przychodni, osoba w rejestracji nie odbierze jednoczesnie kilkudziesieciu telefonow i kolejka na polaczenie nadal bedzie bez wzgledu na to jak to sobie sam wykombinowales. Nie potrafisz
zrozumiec, ze to o czym piszesz, funkcjonuje tylko w tych placowkach
gdzie ilosc pacjentow do lekarzy jest prawidlowa i ludzie nie musza
sie obawiac ze dzwowniac o godzinie 10 czy 11 rano nie dostana juz
numerka.
Alez oczywiscie, ze jak jest 100 pacjentów i jeden lekarz to sie nie da tego obsłużyc w jeden dzien.
Jeżeli jest to sytuacja wyjątkowa (bo np. mamy jakies nasilone przeziebienia etc) to trzeba wprowadzic program awaryjny.
Jeżeli sytuacja jest stała to sprawą powinien zając sie NFZ. Albo lekarz ma za duzo zarejestrowanych pacjentów, albo coś źle funkcjonuje - w kazdym razie skargi należy składać do płatnika i od niego oczekiwac naprawienia.

> Co do nieodbierania telefonu - jezeli taka forma jest a
> rejestratorka olewa swoja prace to trzeba zastosowac srodki przymusu
> persfazyjnego ;-) A jeżeli, tak jak piszesz, problemem jest zbyt
> duzo ludzi i niemozliwosc zarejestrowania, to po co ci ludzie
> czekaja o 6 rano? Ile masz lat? 20? Kiedys w sklepach brakowalo miesa albo papieru toaletowego, ludzie ustawiali sie w kolejkach wczesnie rano, wiedzac,
ze kto pierwszy ten kupi, a kto ostatni ten musi przyjsc nastepnego
dnia. Co jest w tym az tak trudnego do zrozumienia?

Tyle, zeby nie dac robic z siebie idioty.
Kiedys brakowało... zgadza sie.
Ale dzis mamy juz troche inne czasy.

> Hmm, ale przeciez lekarze sa juz dobrze opłacani...
> A ze czasami maja mentalnośc z PRL...
>
Corka znajomej (z Warszawy) rok temu ukonczyla medycyne, od czterech miesiecy pracuje w Angliii i nie zamierza wracac, widocznie nie nalezy
do tych rozsadnych i dobrze wynagradzanych z Poznania.

Wycigasz ciekawe wnioski.
To ze lakrze w Polsce sa dobrze opłacani nie oznacza przeciez ze za granicą nie zarobią wiecej...

Jak mam rozumiec podany przykład koleżanki z Warszawy?
Czy sugerujesz, ze lekarze w Polsce źle zarabiają?

Data: 2014-02-24 01:42:17
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 16:58 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:


Do budy kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-25 02:51:10
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/23/2014 9:58 AM, Budzik pisze:

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a nie do
ogolnych.


Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Data: 2014-02-25 09:44:56
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a
nie do ogolnych.

Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Super.
Kolejna dobra decyzja po zniesieniu bezrobocia ;-)
Nie czytałeś w ASZDzienniku?

Data: 2014-02-25 16:08:12
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 10:44 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:

Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a
nie do ogolnych.

Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska
wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Super.
Kolejna dobra decyzja po zniesieniu bezrobocia ;-)
Nie czytałeś w ASZDzienniku?

Eeee, ty kundlu to chyba w ND?

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-26 06:00:24
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a
nie do ogolnych.

Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska
wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Super.
Kolejna dobra decyzja po zniesieniu bezrobocia ;-)
Nie czytałeś w ASZDzienniku?

Eeee, ty kundlu to chyba w ND?

Nie wiem co to ND ale plonk za chamstwo i brak poczucia humoru.

Data: 2014-02-26 19:19:13
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 07:00 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:

Użytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a
nie do ogolnych.

Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska
wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Super.
Kolejna dobra decyzja po zniesieniu bezrobocia ;-)
Nie czytałeś w ASZDzienniku?

Eeee, ty kundlu to chyba w ND?

Nie wiem co to ND ale plonk za chamstwo i brak poczucia humoru.
O Mój Boże co za sierota umysłowa, a takie kretyńskie "poczucie humoru" to  wsadź sobie w dupę.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-25 17:00:49
Autor: Dieudonne
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2/25/2014 3:44 AM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a
nie do ogolnych.

Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska
wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Super.
Kolejna dobra decyzja po zniesieniu bezrobocia ;-)
Nie czytałeś w ASZDzienniku?

Nie czytam aszdzienników, za trudne dla mnie. Zniesienie wszystkich kolejek do lekarzy, obiecał Polakom aszpremier dając trzy miesiące czasu aszministrowi, a jak twierdzi młoda Tuskówna - Mój tata jak mówi że czegoś nie zrobi to nie zrobi a jak mówi że coś zrobi to mówi.

Data: 2014-02-26 04:19:30
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 00:00 Dieudonne <Dieudonne@die.fr> pisze:

W dniu 2/25/2014 3:44 AM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a
nie do ogolnych.

Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska
wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Super.
Kolejna dobra decyzja po zniesieniu bezrobocia ;-)
Nie czytałeś w ASZDzienniku?

Nie czytam aszdzienników, za trudne dla mnie. Zniesienie wszystkich  kolejek do lekarzy, obiecał Polakom aszpremier dając trzy miesiące czasu  aszministrowi, a jak twierdzi młoda Tuskówna - Mój tata jak mówi że  czegoś nie zrobi to nie zrobi a jak mówi że coś zrobi to mówi.

Do budy kundlu.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-26 10:51:05
Autor: Bogdan Idzikowski
Prywatny gabinet lekarski

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości news:lej7b2$jqn$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/25/2014 3:44 AM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Natomiast i tak najwiekszym problemem sa kolejki do specjalistów a
nie do ogolnych.

Dzisiaj to już nie ma znaczenia, 1 kwietnia 2014, dekretem Tuska
wszystkie kolejki do lekarza zostaną ustawowo zniesione.

Super.
Kolejna dobra decyzja po zniesieniu bezrobocia ;-)
Nie czytałeś w ASZDzienniku?

Nie czytam aszdzienników, za trudne dla mnie. Zniesienie wszystkich kolejek do lekarzy, obiecał Polakom aszpremier dając trzy miesiące czasu aszministrowi, a jak twierdzi młoda Tuskówna - Mój tata jak mówi że czegoś nie zrobi to nie zrobi a jak mówi że coś zrobi to mówi.

Każdy słyszy, co chce.
Ja usłyszałem o zmniejszeniu kolejki do lekarzy. Ale ja mam dobry słuch i nie jestem głuchawy, jak mój przedpiśca.

rozbawiony

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2014-02-23 01:32:35
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 18:56 Dieudonne <Dieudonne@die.fr> pisze:

Do budy kundlu.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-22 17:08:33
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 07:52 Dieudonne <Dieudonne@die.fr> pisze:


Do budy kundlu.


--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-22 02:53:41
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 22:00 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
pisze:

Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Chore... Jak dobrze, że zmieniłem przychodnię...

Nie chce mi sie pisac po raz kolejny tego samego , wiec pokaze tylko z
cytatu ktory sam wkleiłes, ze rozsadni ludzie nie czekają w Poznaniu w
kolejkach do rodzinnych.

Weterynarz ci nie pomoże, tylko hycel.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-21 14:50:00
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 14:00 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:

Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?

Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic,
umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze
stanac przed jego obliczem.

Niczego takiego nie napisałem.
Ale w Polsce zaczęto oceniać służbe zdrowia po jednostkowych przypadkach.
Wiec i ja ja tak oceniam.

I zeby nie było - nie uważam, ze jest swietna.
Ma wiele mankamentów o ktorych nie raz pisałem.
Ale prostestuje przeciw postawie - gdzies jakis lekarz zawalił wiec  trzeba
odwołac ministra, premiera, skasować obecny system i stworzyc nowy..
Bo wtedy okazuje sie najczesciej ze nowy tez zle działa (co w sumie nie
dziwne, skoro nikt nie pracowął nad jego dopracowaniem) a koszty zmian
ląduja najczesciej w kieszeniach lekarzy.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska
ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno
jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów", a
kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".

Z ciekawości? Po co wstawanie o 6 do lekarza?
Rozumiem, ze tojakies małe lokalne społeczności.
Nie możecie wymóc rejestracji telefonicznej?
Bo chyba w wiekszych miejscowościach, gdzie jest jakas konkurencja, to  nikt
takich absurdów nie proponuje.
Pacjenci od razu przepisaliby sie przeciez do innej przychodni.

Bo gonił się do 6 za suką.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-21 14:48:11
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 08:08 Dieudonne <Dieudonne@die.fr> pisze:

W dniu 2/20/2014 3:01 PM, Budzik pisze:
Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?


Ty nalezysz do tych ktorzy mowia prawde, twierdzac ze w Polsce nie ma
zadnych kolejek do lekarza "pierwszego kontaktu", wystarczy zadzwonic,  umowic wizyte i po krotkim oczekiwaniu, kazdy ubezpieczony Polak moze  stanac przed jego obliczem.

Lista tych ktorzy klamia jest dosyc dluga, mozna ja zaczac od Tuska  ktory publicznie oswiadczyl: "Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno  jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów", a  kończac na kazdej osobie ktora musi wstac o szostej rano zeby dostac
numerek do lekarza "pierwszego kontaktu".


Leć za suką i zrobisz numerek kundlu.  :D

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-21 03:01:46
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 22:01 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:

Użytkownik Dieudonne Dieudonne@die.fr ...

Wyglada na to, ze wszyscy klamia.

To znaczy kogo masz na mysli?
Ciebie kundlu.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-21 03:01:08
Autor: stevep
Prywatny gabinet lekarski
W dniu .02.2014 o 20:40 Dieudonne <Dieudonne@die.fr> pisze:


Spadaj kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-20 18:06:10
Autor: MarkWoydak
Prywatny gabinet lekarski

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA2DAB4F12607Ebudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Mark Woydak mark.woydak@forst.gm.de ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących

Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów, ot
telefon i ustalenie godziny.

PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!

MW

Data: 2014-02-20 18:46:02
Autor: Ikselka
Prywatny gabinet lekarski
Dnia Thu, 20 Feb 2014 17:00:51 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

UĹźytkownik Mark Woydak mark.woydak@forst.gm.de ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących

Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegĂłw, ot telefon i ustalenie godziny.

Póki masz anginę albo katar, ale POTEM idzie już coraz gorzej :->
--
XL  "Nie naleĹźy mylić prawdy z opinią większości."  Jean Cocteau

Data: 2014-02-20 19:01:00
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Ikselka ikselk@gazeta.pl ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących

Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów, ot telefon i ustalenie godziny.

Póki masz anginę albo katar, ale POTEM idzie już coraz gorzej :->

Ale tu było o lekarzu pierwszego kontaktu...

Data: 2014-02-21 13:32:04
Autor: Trybun
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2014-02-20 18:00, Budzik pisze:
Użytkownik Mark Woydak mark.woydak@forst.gm.de ...

Na zwykłego lekarza pierwszego kontaktu pacjenci muszą czekać w
długich kolejkach. Po numerek w przychodni trzeba się ustawiać skoro
świt i godziny spędzić w tłumie oczekujących
Bzdura.
Praktycznie nigdy nie czekałem dłużej niz pol godziny.
A rejestracja tez najczesciej nie wymaga jakis specjalnych wybiegów, ot
telefon i ustalenie godziny.

Coś takiego, ten Poznań to jednak inny świat. Właśnie wróciłem z miasta (około 30tys mieszkańców) byłem tam z zamierem pójścia do lekarza żeby mi wypisał receptę. Pani rejestratorce udało mi się upchnąć mnie dopiero na środę.
Nie wierzysz to zadzwoń do przychodni "Hipokrates" w Słupcy i spróbuj się zarejestrować do lekarza "pierwszego kontaktu" Pani dr Polak, bądź Orchowskiej.. O tym czasie wątpię żebyś w ogóle załapał sie na następny tydzień... Nr telefonu znajdziesz w necie. I żeby nie było - w innych słupeckich przychodniach sytuacja wygląda podobnie.
Reforma Służby Zdrowia, q*wa mać!!

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-21 18:39:48
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Nie wierzysz to zadzwoń do przychodni "Hipokrates" w Słupcy i spróbuj się zarejestrować do lekarza "pierwszego kontaktu" Pani dr Polak, bądź Orchowskiej.. O tym czasie wątpię żebyś w ogóle załapał sie na następny tydzień... Nr telefonu znajdziesz w necie. I żeby nie było - w innych słupeckich przychodniach sytuacja wygląda podobnie.
Reforma Służby Zdrowia, q*wa mać!!

Ciekawe...
No masz pecha bo akurat byłem ostatnio w Słupcy w przychodni na ulicy Traugutta lub Sikorskiego i tam nie ma takich problemów.
Ale ja nie twierdze, ze takie sytuacje sie nie zdarzaja - trzeba wybierac przychodnie nogami.
Skoro w Twojej jest problem z taką prostą sprawą to idziesz do rejestracji, informujesz ze sie wypisujesz i juz.
Wierz mi ze jak zrobi tak 50 osób, to szybko ktoś zacznie sie zastanawiac, dlaczego przychody spadają.

Data: 2014-02-22 10:36:55
Autor: Trybun
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2014-02-21 19:39, Budzik pisze:
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Nie wierzysz to zadzwoń do przychodni "Hipokrates" w Słupcy i spróbuj
się zarejestrować do lekarza "pierwszego kontaktu" Pani dr Polak, bądź
Orchowskiej.. O tym czasie wątpię żebyś w ogóle załapał sie na następny
tydzień... Nr telefonu znajdziesz w necie. I żeby nie było - w innych
słupeckich przychodniach sytuacja wygląda podobnie.
Reforma Służby Zdrowia, q*wa mać!!

Ciekawe...
No masz pecha bo akurat byłem ostatnio w Słupcy w przychodni na ulicy
Traugutta lub Sikorskiego i tam nie ma takich problemów.
Ale ja nie twierdze, ze takie sytuacje sie nie zdarzaja - trzeba wybierac
przychodnie nogami.
Skoro w Twojej jest problem z taką prostą sprawą to idziesz do rejestracji,
informujesz ze sie wypisujesz i juz.
Wierz mi ze jak zrobi tak 50 osób, to szybko ktoś zacznie sie zastanawiac,
dlaczego przychody spadają.


Dlatego ci napisałem, sondażowo chwyć za słuchawkę i zapytać w recepcji jakie są terminy zapisu do lekarza ogólnego. Tak w kwestii wyjaśnienia - od jakiegoś roku-póltora powstało w słupeckich przychodniach lekarza "rodzinnego" zjawisko kolejek rozciągniętych na kolejne dni.

I co po tym mam zrobić - zapisać się do lekarza w Poznaniu i dojeżdżać do lekarza 80 km?

Nie każ mi wierzyć w gruszki na wierzbie - wina leży po stronie systemu,a nie złej organizacji pracy przychodni. To system powoduje że społeczeństwo płaci krocie za kształcenie lekarza, któremu następnie system nakazuje w gabinecie do którego są kolejki rozwiązywać krzyżówki zamiast przyjmować pacjentów.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-22 13:00:42
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Dlatego ci napisałem, sondażowo chwyć za słuchawkę i zapytać w recepcji jakie są terminy zapisu do lekarza ogólnego. Tak w kwestii wyjaśnienia - od jakiegoś roku-póltora powstało w słupeckich przychodniach lekarza "rodzinnego" zjawisko kolejek rozciągniętych na kolejne dni.

I co po tym mam zrobić - zapisać się do lekarza w Poznaniu i dojeżdżać do lekarza 80 km?

Albo do Strzałkowa.
Ale zgadzam sie ze to byłoby utrudnienie.

Nie każ mi wierzyć w gruszki na wierzbie - wina leży po stronie systemu,a nie złej organizacji pracy przychodni.

Aha.
Czyli tam gdzie rejesteracje działają prawidłowo - mamy inny system?

To system powoduje że społeczeństwo płaci krocie za kształcenie lekarza, któremu następnie system nakazuje w gabinecie do którego są kolejki rozwiązywać krzyżówki zamiast przyjmować pacjentów.

Poczekaj, to te kolejki sa nie dlatego, ze duzo ludzi choruje tylko dlatego, ze lekarze siedza za zamknietymi drzwiami i nie przyjmują pacjentów.
No to znów musze powiedziec ze u siebie w przychodni sie z czyms takim nie spotkałem...

Data: 2014-02-22 20:20:10
Autor: Trybun
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2014-02-22 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Dlatego ci napisałem, sondażowo chwyć za słuchawkę i zapytać w recepcji
jakie są terminy zapisu do lekarza ogólnego. Tak w kwestii wyjaśnienia -
od jakiegoś roku-póltora powstało w słupeckich przychodniach lekarza
"rodzinnego" zjawisko kolejek rozciągniętych na kolejne dni.

I co po tym mam zrobić - zapisać się do lekarza w Poznaniu i dojeżdżać
do lekarza 80 km?

Albo do Strzałkowa.
Ale zgadzam sie ze to byłoby utrudnienie.

Wyobraź sobie że  pacjenci ze Strzałkowa wybierają słupeckie przychodnie.


Nie każ mi wierzyć w gruszki na wierzbie - wina leży po stronie
systemu,a nie złej organizacji pracy przychodni.
Aha.
Czyli tam gdzie rejesteracje działają prawidłowo - mamy inny system?

Różne są systemy rejstracji w poszczególnionych przychodniach, a kolejki i tak są wszędzie. Ja wybralem "Hipokratesa", ponieważ nie jestem poważnie chory i mogę sobie pozwolić na nawet duże opóźnienia w kontakcie z lekarzem. Natomiast np.  w takim "Medyku" nie ma możliwości zarejestrowanie sie telefonicznie, pacjenci o ile chcą się dostać do lekarza w konkretnym dniu muszą ustawić się w kolejkę wcześnie rano.


To system powoduje że
społeczeństwo płaci krocie za kształcenie lekarza, któremu następnie
system nakazuje w gabinecie do którego są kolejki rozwiązywać krzyżówki
zamiast przyjmować pacjentów.
Poczekaj, to te kolejki sa nie dlatego, ze duzo ludzi choruje tylko
dlatego, ze lekarze siedza za zamknietymi drzwiami i nie przyjmują
pacjentów.
No to znów musze powiedziec ze u siebie w przychodni sie z czyms takim nie
spotkałem...

Z tego co widać i jeżeli nic się odgórnie  nie zmieni to raczej będzie tylko jeszcze gorzej.
  I tak nawiasem - pisząc o lekarzach rozwiązujących krzyżówki w gabinetach nie miałem na myśli lekarzy ogólnych a specjalistów typu okulista, neurolog itd. To oni przyjmują cały dzienny limit pacjentów w godzinę a później zabierają się za rozwiązywanie krzyżówek. Pacjentowi zaś się mówi że najbliższy termin wizyty to pół roku.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-23 15:58:19
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Dlatego ci napisałem, sondażowo chwyć za słuchawkę i zapytać w
recepcji jakie są terminy zapisu do lekarza ogólnego. Tak w kwestii
wyjaśnienia - od jakiegoś roku-póltora powstało w słupeckich
przychodniach lekarza "rodzinnego" zjawisko kolejek rozciągniętych
na kolejne dni. I co po tym mam zrobić - zapisać się do lekarza w Poznaniu i
dojeżdżać do lekarza 80 km?

Albo do Strzałkowa.
Ale zgadzam sie ze to byłoby utrudnienie.

Wyobraź sobie że  pacjenci ze Strzałkowa wybierają słupeckie
przychodnie.
Przeciez ja im nie bronię. Niech wybieraja to co dla nich najwygodniejsze.

Nie każ mi wierzyć w gruszki na wierzbie - wina leży po stronie
systemu,a nie złej organizacji pracy przychodni.
Aha.
Czyli tam gdzie rejesteracje działają prawidłowo - mamy inny system?

Różne są systemy rejstracji w poszczególnionych przychodniach, a
kolejki i tak są wszędzie. Ja wybralem "Hipokratesa", ponieważ nie
jestem poważnie chory i mogę sobie pozwolić na nawet duże opóźnienia w
kontakcie z lekarzem. Natomiast np.  w takim "Medyku" nie ma
możliwości zarejestrowanie sie telefonicznie, pacjenci o ile chcą się
dostać do lekarza w konkretnym dniu muszą ustawić się w kolejkę
wcześnie rano.

No i? PYtam po raz koeljny - po co dac zarabiac przychodni ktora nie szanuje swoich klientów?

To system powoduje że
społeczeństwo płaci krocie za kształcenie lekarza, któremu następnie
system nakazuje w gabinecie do którego są kolejki rozwiązywać
krzyżówki zamiast przyjmować pacjentów.
Poczekaj, to te kolejki sa nie dlatego, ze duzo ludzi choruje tylko
dlatego, ze lekarze siedza za zamknietymi drzwiami i nie przyjmują
pacjentów.
No to znów musze powiedziec ze u siebie w przychodni sie z czyms
takim nie spotkałem...

Z tego co widać i jeżeli nic się odgórnie  nie zmieni to raczej będzie
tylko jeszcze gorzej.

Trybun, ty optymisto!

  I tak nawiasem - pisząc o lekarzach rozwiązujących krzyżówki w gabinetach nie miałem na myśli lekarzy ogólnych a specjalistów typu okulista, neurolog itd. To oni przyjmują cały dzienny limit pacjentów
w godzinę a później zabierają się za rozwiązywanie krzyżówek.
Pacjentowi zaś się mówi że najbliższy termin wizyty to pół roku.

To nie mieszaj tematów.
Rozmawiamy tu o ogolnych.
Ze ze specjalistami jest problem to jest zupełnie inny temat!

P.S. Czy znalazłes juz ten przepis o wyprzedzaniu?

Data: 2014-02-24 11:30:37
Autor: Trybun
Prywatny gabinet lekarski
W dniu 2014-02-23 16:58, Budzik pisze:
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Dlatego ci napisałem, sondażowo chwyć za słuchawkę i zapytać w
recepcji jakie są terminy zapisu do lekarza ogólnego. Tak w kwestii
wyjaśnienia - od jakiegoś roku-póltora powstało w słupeckich
przychodniach lekarza "rodzinnego" zjawisko kolejek rozciągniętych
na kolejne dni.

I co po tym mam zrobić - zapisać się do lekarza w Poznaniu i
dojeżdżać do lekarza 80 km?

Albo do Strzałkowa.
Ale zgadzam sie ze to byłoby utrudnienie.
Wyobraź sobie że  pacjenci ze Strzałkowa wybierają słupeckie
przychodnie.

Przeciez ja im nie bronię. Niech wybieraja to co dla nich najwygodniejsze.

Masz jakiś taki dziwny tok rozumowania, niby wyrażasz jasno i jednoznacznie swoje zdanie, a jednocześnie trzeba spekulować o co ci tak właściwie chodzi.. Przecież jasno napisałem wcześniej że Strzałkowo nie jest żadna alternatywą, bo warunki przyjmowania przez strzałkowskich lekarzy są jeszcze goresz niż te panujące w słupeckich przychodniach.

Nie każ mi wierzyć w gruszki na wierzbie - wina leży po stronie
systemu,a nie złej organizacji pracy przychodni.
Aha.
Czyli tam gdzie rejesteracje działają prawidłowo - mamy inny system?
Różne są systemy rejstracji w poszczególnionych przychodniach, a
kolejki i tak są wszędzie. Ja wybralem "Hipokratesa", ponieważ nie
jestem poważnie chory i mogę sobie pozwolić na nawet duże opóźnienia w
kontakcie z lekarzem. Natomiast np.  w takim "Medyku" nie ma
możliwości zarejestrowanie sie telefonicznie, pacjenci o ile chcą się
dostać do lekarza w konkretnym dniu muszą ustawić się w kolejkę
wcześnie rano.
No i? PYtam po raz koeljny - po co dac zarabiac przychodni ktora nie
szanuje swoich klientów?

Nie ma wyboru, jak to się potocznie mówi - alternatywą dla cholery jest dżuma.

To system powoduje że
społeczeństwo płaci krocie za kształcenie lekarza, któremu następnie
system nakazuje w gabinecie do którego są kolejki rozwiązywać
krzyżówki zamiast przyjmować pacjentów.
Poczekaj, to te kolejki sa nie dlatego, ze duzo ludzi choruje tylko
dlatego, ze lekarze siedza za zamknietymi drzwiami i nie przyjmują
pacjentów.
No to znów musze powiedziec ze u siebie w przychodni sie z czyms
takim nie spotkałem...
Z tego co widać i jeżeli nic się odgórnie  nie zmieni to raczej będzie
tylko jeszcze gorzej.
Trybun, ty optymisto!

Z roku na rok jest coraz gorzej, coeaz więcej papierków i formalności i coraz większe utrudnienia w dostępie do lekarzy.



   I tak nawiasem - pisząc o lekarzach rozwiązujących krzyżówki w
gabinetach nie miałem na myśli lekarzy ogólnych a specjalistów typu
okulista, neurolog itd. To oni przyjmują cały dzienny limit pacjentów
w godzinę a później zabierają się za rozwiązywanie krzyżówek.
Pacjentowi zaś się mówi że najbliższy termin wizyty to pół roku.
To nie mieszaj tematów.
Rozmawiamy tu o ogolnych.
Ze ze specjalistami jest problem to jest zupełnie inny temat!

P.S. Czy znalazłes juz ten przepis o wyprzedzaniu?


Przyczyna, a także skutek jest taki sam, a więc nie ma mowy o jakimś znaczącym odbiegnięciu od tematu.

Akurat przepisów o ruchu drogowym to ja nie muszę nigdzie szukać - jako praktykujący kierowiec mam je w głowie. :-)

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-24 14:00:32
Autor: Budzik
Prywatny gabinet lekarski
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Dlatego ci napisałem, sondażowo chwyć za słuchawkę i zapytać w
recepcji jakie są terminy zapisu do lekarza ogólnego. Tak w
kwestii wyjaśnienia - od jakiegoś roku-póltora powstało w
słupeckich przychodniach lekarza "rodzinnego" zjawisko kolejek
rozciągniętych na kolejne dni.

I co po tym mam zrobić - zapisać się do lekarza w Poznaniu i
dojeżdżać do lekarza 80 km?

Albo do Strzałkowa.
Ale zgadzam sie ze to byłoby utrudnienie.
Wyobraź sobie że  pacjenci ze Strzałkowa wybierają słupeckie
przychodnie.

Przeciez ja im nie bronię. Niech wybieraja to co dla nich
najwygodniejsze.

Masz jakiś taki dziwny tok rozumowania, niby wyrażasz jasno i jednoznacznie swoje zdanie, a jednocześnie trzeba spekulować o co ci
tak właściwie chodzi.. Przecież jasno napisałem wcześniej że
Strzałkowo nie jest żadna alternatywą, bo warunki przyjmowania przez
strzałkowskich lekarzy są jeszcze goresz niż te panujące w słupeckich
przychodniach.
Nie, napisałes ze wybierają Słupce. nie napisałes, ze to dlatego ze w Strzałkowie jest gorzej.
Dzis pytałem, jak jest w Strzałkowie.
Przychodnia Lekarza Rodzinnego STEPAMED s.c. - jeżeli ptorzebujesz to bez problemu mozesz na bieżaco wejsc do lekarza.
Gdzie ten problem?
 
Nie każ mi wierzyć w gruszki na wierzbie - wina leży po stronie
systemu,a nie złej organizacji pracy przychodni.
Aha.
Czyli tam gdzie rejesteracje działają prawidłowo - mamy inny
system?
Różne są systemy rejstracji w poszczególnionych przychodniach, a
kolejki i tak są wszędzie. Ja wybralem "Hipokratesa", ponieważ nie
jestem poważnie chory i mogę sobie pozwolić na nawet duże opóźnienia
w kontakcie z lekarzem. Natomiast np.  w takim "Medyku" nie ma
możliwości zarejestrowanie sie telefonicznie, pacjenci o ile chcą
się dostać do lekarza w konkretnym dniu muszą ustawić się w kolejkę
wcześnie rano.
No i? PYtam po raz koeljny - po co dac zarabiac przychodni ktora nie
szanuje swoich klientów?

Nie ma wyboru, jak to się potocznie mówi - alternatywą dla cholery
jest dżuma.

Oczywiście ze jest alternatywa.
Ale ty, jak zwykle wolisz narzekać, niż ją znaleźć.

To system powoduje że
społeczeństwo płaci krocie za kształcenie lekarza, któremu
następnie system nakazuje w gabinecie do którego są kolejki
rozwiązywać krzyżówki zamiast przyjmować pacjentów.
Poczekaj, to te kolejki sa nie dlatego, ze duzo ludzi choruje tylko
dlatego, ze lekarze siedza za zamknietymi drzwiami i nie przyjmują
pacjentów.
No to znów musze powiedziec ze u siebie w przychodni sie z czyms
takim nie spotkałem...
Z tego co widać i jeżeli nic się odgórnie  nie zmieni to raczej
będzie tylko jeszcze gorzej.
Trybun, ty optymisto!

Z roku na rok jest coraz gorzej, coeaz więcej papierków i formalności
i coraz większe utrudnienia w dostępie do lekarzy.

Zapewne jest źle.
Czy coraz gorzej - tego nie wiem bo chyba nigdy nie było dobrze.

   I tak nawiasem - pisząc o lekarzach rozwiązujących krzyżówki w
gabinetach nie miałem na myśli lekarzy ogólnych a specjalistów typu
okulista, neurolog itd. To oni przyjmują cały dzienny limit
pacjentów w godzinę a później zabierają się za rozwiązywanie
krzyżówek. Pacjentowi zaś się mówi że najbliższy termin wizyty to
pół roku.
To nie mieszaj tematów.
Rozmawiamy tu o ogolnych.
Ze ze specjalistami jest problem to jest zupełnie inny temat!

P.S. Czy znalazłes juz ten przepis o wyprzedzaniu?

Przyczyna, a także skutek jest taki sam, a więc nie ma mowy o jakimś znaczącym odbiegnięciu od tematu.

Bzdura. To są zupełnie rózne tematy. Co zreszta widac po czasach oczekiwania gdzie do rodzinnego ludzie sie skarza bo czekaja maks kilka dni (jeżeli juz) a do specjalistów i po pół roku można czekać.

Akurat przepisów o ruchu drogowym to ja nie muszę nigdzie szukać -
jako praktykujący kierowiec mam je w głowie. :-)

Czyli nie znalazłes... Tak myslałem...

Prywatny gabinet lekarski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona