Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przeżujmy to jeszcze raz. I jeszcze raz…

Przeżujmy to jeszcze raz. I jeszcze raz…

Data: 2013-10-07 09:38:46
Autor: Bogdan Idzikowski
Przeżujmy to jeszcze raz. I jeszcze raz…
Powoli acz jeszcze bez szału, rośnie temperatura wokół przenajświętszych resztek Karola Wojtyły. Z tapczanu i zza szafy wyciągane są różnej maści opowieści, tudzież niepodważalne i nadzwyczajne dowody wielkości i niepowtarzalności wadowickiego obywatela numer jeden. I tak…

Dowiadujemy się, że matka Karola Wielkiego miała poddać się aborcji. Takie było zalecenie lekarza, bowiem mamusia była zdrowia raczej słabowitego a ciąża poważnie zagrożona. W nocy, na kilka godzin przed zabiegiem, do mamy zadzwonił jednak osobiście pan bóg i pogroził jej palcem. Powiedział: “Słuchaj durna kobito, ani mi się waż wyskrobać dzieciaka, bo mnie i ojczyźnie wielką przykrość uczynisz. Urodź więc tego bachora, a ja obiecuję że wielkim tego wypierdka uczynię”.

No i tak się stało. Pani Emilia, poród przeżyła, chłopca powiła, a pan bóg choć raz w swym boskim życiu słowa dotrzymał i małego Karolka kilkadziesiąt lat później zaiste wielkim uczynił.

Ale skoro już o dzieciach mowa, to wyobraźcie sobie bezbożne ciule, że w latach 80-tych bezpieka znalazła ponoć dzieciaka bezwiednie spłodzonego przez młodego i napalonego na panny Wojtyłę. Ot taki tam wypadek przy pracy. Karol sobie bzyknał gdzieś na boku i zrobił się mały ambarans. Oczywiście wszystko to była, jak łatwo się domyśleć, wredna prowokacja mega wrednej bezpieki.

Wredność była tym bardziej wredna, że na czele tej prowokacji stał nijaki oficer Piotrowski, dokładnie ten sam, który kilka lat potem Popiełuszkę de facto świętym uczynił.  W każdym razie dzięki wyjątkowej czujności wielu czujnych ludzi (w tym księdza Bonieckiego)  prowokacja prowokatorów się nie udało. Ale wątpliwości zostały.

Bo przecież mówi sie tu i ówdzie, raz głosniej raz ciszej, że tym nieślubnym, wybzykanym w parku dzieciakiem Karola jest Dziwisz. Stąd może ten nadzwyczajny związek który ich całe życie łączył.  Jest to zresztą kolejny argument na wielkość i wyjątkowość Wojtyły, bo spłodzić dzieciaka w wieku 19 lat i ukrywać to przez lat prawie siedemdziesiąt, to boski wprost wyczyn. Santo Subito jednym słowem. Wkrótce światło dzienne ujrzą inne wzruszające historie zaczerpnięte wprost ze świętego życia Karola Wielkiego. Nawet wiem co to teraz zostanie ujawnione, ale nie powiem, żeby nie psuć przedwcześnie zabawy.

http://tiny.pl/qq89j

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2013-10-07 16:58:08
Autor: Mark Woydak
Przeżujmy to jeszcze raz. I jeszcze raz…
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:52526509$0$2182$65785112news.neostrada.pl...
Powoli acz jeszcze bez szału, rośnie temperatura wokół przenajświętszych resztek Karola Wojtyły. Z tapczanu i zza szafy wyciągane są różnej maści opowieści, tudzież niepodważalne i nadzwyczajne dowody wielkości i niepowtarzalności wadowickiego obywatela numer jeden. I tak…

Wczoraj prezes PiS ustami techniczego premiera zapowiedział budowę pomników Wielkiego Patrioty. Zostaną wybudowane zaczynając od Krakowskiego Przedmieścia. Jeżeli już taki pomnik powstanie, a ZbawPolskę zostanie prezydentem niech sie zastanowi jak taki pomnik ustawić? Dupa do pałacu czy twarzą? Jeżeli twarzą, to dupa będzie od strony ulicy. Proponuję w tym przypadku by sylwetka miała lekkie ugięcie w kolanach i pochylenie tułowia do przodu. Zgodnie z oczekiwaniem narodu!

MW

Przeżujmy to jeszcze raz. I jeszcze raz…

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona