Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Przebudzenie Mocy

Przebudzenie Mocy

Data: 2015-12-27 12:21:57
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Sun, 27 Dec 2015 17:12:14 +0100, Smok Eustachy wrote:

No cóż Nowa Nadzieja to nie jest ale są pewne plusy, które przesłaniają
minusy (podobnie jak w Godzilli):
Część ta powinna być kręcona 20 lat temu zamiast pierwszych części, a
nie że czekali aż aktorzy się zestarzeją. Dobrze jednak, że Lukas
sprzedał prawa Disnejowi. Maniera Lukasa ładowania ilu się da potworów
na centymetr powierzchni, zamiast jednego statku dajmy sto stała się już
nieznośna.

Co Å‚Ä…czy ten odcinek z NowÄ… NadziejÄ…? Kompletny brak wyczucia
odległości. Kosmos na prawdę jest duży a twórcy mają horyzont
amerykańskiego farmera. O ile wtedy, czterdzieści lat temu można to było
wybaczyć to oczekuję, że rozwiną swój pomyślunek i poprawią te
niedociągnięcia. Ale nie. Szturmowcy też potrafią strzelać na odległość
strzału z procy. To już z kałacha się da strzelać na większe odległości.
Gwiezdne myśliwce mające możliwości bojowe Kukuruźnika
(https://pl.wikipedia.org/wiki/Po-2) to też już przesada. Weźcie.

Starzy bohaterowie są starzy a nowi są słabiej skonstruowani i
prowadzeni. Imperium źle zagrane w ogóle. Palpatine by się pochlastał
mając takich histeryków.
Konflikty w łonie rebelii słabe. Zbiegi okoliczności naiwne. Za to jest
szacun dla 1 trylogii, która jest druga. Z kolei z drugiej trylogii,
która jest pierwsza do oglądania nadaje się tylko Mroczne Widmo.

Dobrze, że wysłali w kosmos cała kontynuację komiksowo-ksiązkową.
Epatowała ona czytelników durnotą autorów. Jakieś klony Palpatine'e,
jacyś Yuuzhan Vongowie. Totalna porażka


A mi sie podobalo. Bardzo wzruszajace. Swietna glowna bohaterka. Powrot w dobrym stylu.

RW

Data: 2015-12-27 21:20:57
Autor: Smok Eustachy
Przebudzenie Mocy
W dniu 27.12.2015 o 19:21, RW pisze:
/.../
A mi sie podobalo. Bardzo wzruszajace. Swietna glowna bohaterka. Powrot w
dobrym stylu.

A mnie też.

Data: 2015-12-28 09:17:58
Autor: szerszen
Przebudzenie Mocy
On Sun, 27 Dec 2015 12:21:57 -0600
RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:


Bardzo wzruszajace.

Ale ¿e tak na powa¿nie?

Swietna glowna bohaterka.

W czym, bo mo¿e czego¶ nie dostrzeg³em, ani z urody, ani z gry nie powala. Szczególnie mina w ostatniej scenie "bierz ten miecz, bo mnie na pêcherz ci¶nie".

Powrot w dobrym stylu.

Kwestia gustu. Dla mnie niestety Disneyowska masakra dla dzieci, bez ³adu, sk³adu i konsekwencji wydarzeñ. Mi³o siê to ogl±da, bo oczywi¶cie wszystko poprawnie nakrêcone, ale poziom absurdu jest na tak wysokim poziomie, ¿e jak cz³owiek próbuje to jako¶ rozumem ogarn±æ, zamiast zapomnieæ zaraz po obejrzeniu, to wymiêka. --
pozdrawiam
szerszeñ

Data: 2015-12-28 09:43:11
Autor: Marcin N
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-28 o 09:17, szerszen pisze:
Mi³o siê to ogl±da, bo oczywi¶cie wszystko poprawnie nakrêcone, ale poziom absurdu jest na tak wysokim poziomie, ¿e jak cz³owiek próbuje to jako¶ rozumem ogarn±æ, zamiast zapomnieæ zaraz po obejrzeniu, to wymiêka.

Dlaczego scenarzysta nie napisze porz±dnej spójnej tre¶ci, któr± potem "ubierze" w detale?
Dlaczego robi siê odwrotnie?

Czy tak ciê¿ko nakrêciæ spójn± historiê?

--
MN

Data: 2015-12-28 13:26:40
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 09:43:11 +0100, Marcin N wrote:

W dniu 2015-12-28 o 09:17, szerszen pisze:
Miło się to ogląda, bo oczywiście wszystko poprawnie nakręcone, ale
poziom absurdu jest na tak wysokim poziomie, że jak człowiek próbuje to
jakoś rozumem ogarnąć, zamiast zapomnieć zaraz po obejrzeniu, to
wymięka.

Dlaczego scenarzysta nie napisze porządnej spójnej treści, którą potem
"ubierze" w detale?
Dlaczego robi siÄ™ odwrotnie?

Czy tak ciężko nakręcić spójną historię?

Mozna, ale malkontenci i tak beda narzekac.

RW

Data: 2015-12-28 22:38:20
Autor: Marcin N
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-28 o 20:26, RW pisze:
>Czy tak ciężko nakręcić spójną historię?
Mozna, ale malkontenci i tak beda narzekac.

To ja poproszÄ™.

--
MN

Data: 2015-12-28 15:53:13
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 22:38:20 +0100, Marcin N wrote:

W dniu 2015-12-28 o 20:26, RW pisze:
>Czy tak ciężko nakręcić spójną historię?
Mozna, ale malkontenci i tak beda narzekac.

To ja poproszÄ™.

Przeciez dostales.

RW

Data: 2015-12-28 14:46:41
Autor: Arek
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-28 o 09:43, Marcin N pisze:
W dniu 2015-12-28 o 09:17, szerszen pisze:
[..]
Czy tak ciê¿ko nakrêciæ spójn± historiê?

Ale po co? Filmy w USA krêc± dla nastoletnich typowych Amerykanów (czytaj: skoñczonych przyg³upów) wiêc i tak niczego nie zauwa¿±.
Mo¿na wiêc bez krêpacji waliæ durnoty obra¿aj±ce nawet inteligencjê szympansa.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2015-12-28 13:27:04
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 14:46:41 +0100, Arek wrote:

W dniu 2015-12-28 o 09:43, Marcin N pisze:
W dniu 2015-12-28 o 09:17, szerszen pisze:
[..]
Czy tak ciężko nakręcić spójną historię?

Ale po co? Filmy w USA kręcą dla nastoletnich typowych Amerykanów
(czytaj: skończonych przygłupów) więc i tak niczego nie zauważą. Można
więc bez krępacji walić durnoty obrażające nawet inteligencję szympansa.

pozdrawiam Arek

Nie to co ambitne polskie kino s-f, nie?

RW

Data: 2015-12-29 10:43:01
Autor: Marek
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 13:27:04 -0600, RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:
Nie to co ambitne polskie kino s-f, nie?

Co masz przeciwko sexmisji albo ga ga chwała bohaterom?

--
Marek

Data: 2015-12-29 14:44:07
Autor: m
Przebudzenie Mocy
W dniu 29.12.2015 o 10:43, Marek pisze:
On Mon, 28 Dec 2015 13:27:04 -0600, RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:
Nie to co ambitne polskie kino s-f, nie?

Co masz przeciwko sexmisji albo ga ga chwała bohaterom?


Apropos - to czy "za wolności" był choć jeden polski film SF o którym
możnaby powiedzieć że ambitny?

p. m.

Data: 2015-12-30 09:03:30
Autor: Roman W
Przebudzenie Mocy
On Tue, 29 Dec 2015 10:43:01 +0100, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Co masz przeciwko sexmisji albo ga ga chwała bohaterom?

Przeciwko Sexmisji wszystko. Drugiego nie ogladalem. Co masz przeciwko filmowi "Wiedźmin"?

(Porównujmy ze sobą filmy w miarę współczesne, bo inaczej to nie ma sensu.)

RW

Data: 2015-12-30 22:08:07
Autor: Marek
Przebudzenie Mocy
On Wed, 30 Dec 2015 09:03:30 +0000, Roman W <bloody_rabbitREMOVETHIS@gazeta.pl> wrote:
Przeciwko Sexmisji wszystko. Drugiego nie ogladalem. Co masz przeciwko filmowi "Wiedźmin"?

Że to nie sf?

--
Marek

Data: 2016-01-04 13:27:16
Autor: B.W.W
Przebudzenie Mocy
On 30/12/2015 21:08, Marek wrote:
On Wed, 30 Dec 2015 09:03:30 +0000, Roman W
<bloody_rabbitREMOVETHIS@gazeta.pl> wrote:
Przeciwko Sexmisji wszystko. Drugiego nie ogladalem. Co masz przeciwko
filmowi "Wiedźmin"?

Że to nie sf?


A Gwiezdne Wojny to niby sf?

Data: 2016-01-05 07:52:42
Autor: Titus Atomicus
Przebudzenie Mocy
In article <n6drqo$fnh$1@dont-email.me>, "B.W.W" <brak@adresu.pl> wrote:

On 30/12/2015 21:08, Marek wrote:
> On Wed, 30 Dec 2015 09:03:30 +0000, Roman W
> <bloody_rabbitREMOVETHIS@gazeta.pl> wrote:
>> Przeciwko Sexmisji wszystko. Drugiego nie ogladalem. Co masz przeciwko
>> filmowi "Wied¼min"?
>
> ¯e to nie sf?
>

A Gwiezdne Wojny to niby sf?

No, w szerokim znaczeniu - tak.
--
TA

Data: 2016-01-05 09:10:02
Autor: nawrakm
Przebudzenie Mocy


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-0989C6.07524205012016@node1.news.atman.pl...

In article <n6drqo$fnh$1@dont-email.me>, "B.W.W" <brak@adresu.pl>
wrote:

On 30/12/2015 21:08, Marek wrote:
> On Wed, 30 Dec 2015 09:03:30 +0000, Roman W
> <bloody_rabbitREMOVETHIS@gazeta.pl> wrote:
>> Przeciwko Sexmisji wszystko. Drugiego nie ogladalem. Co masz przeciwko
>> filmowi "Wied¼min"?
>
> ¯e to nie sf?
>

A Gwiezdne Wojny to niby sf?

No, w szerokim znaczeniu - tak.

W powszechnym mniemaniu ludzi totalnie niezorientowanych - bo tak naprawdê to szerokie f.

Data: 2016-01-05 15:14:43
Autor: B.W.W
Przebudzenie Mocy
On 05/01/2016 06:52, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
In article <n6drqo$fnh$1@dont-email.me>, "B.W.W" <brak@adresu.pl>
wrote:

On 30/12/2015 21:08, Marek wrote:
On Wed, 30 Dec 2015 09:03:30 +0000, Roman W
<bloody_rabbitREMOVETHIS@gazeta.pl> wrote:
Przeciwko Sexmisji wszystko. Drugiego nie ogladalem. Co masz przeciwko
filmowi "Wied¼min"?

¯e to nie sf?


A Gwiezdne Wojny to niby sf?

No, w szerokim znaczeniu - tak.


W ¿adnym, to zupe³nie inny gatunek. Star Trek to s-f, Star Wars to fantasy. Nie wszystko co dzieje siê w kosmosie to s-f, w s-f techologia ma rolê pierwszoplanow±, w SW to tylko t³o opowie¶ci.

Data: 2016-01-05 20:48:57
Autor: Ghost
Przebudzenie Mocy


U¿ytkownik "B.W.W"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:n6gmg7$6oo$1@dont-email.me...

Star Wars to fantasy.

A W³adca Pier¶cieni to film historyczny?

Data: 2016-01-05 19:55:52
Autor: B.W.W
Przebudzenie Mocy
On 05/01/2016 19:48, Ghost wrote:


Star Wars to fantasy.

A W³adca Pier¶cieni to film historyczny?



Te¿ fantasy. W jaki sposób jedno mia³oby wp³ywaæ na drugie, nie rozumiem :) O gatunku nie decyduj± drugorzêdne atrybuty, one tylko definiuj± ¶wiat w którym historia siê rozgrywa, mo¿e byæ rozmaity :)

Data: 2016-01-05 21:11:28
Autor: Ghost
Przebudzenie Mocy


U¿ytkownik "B.W.W"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:n6h6vc$9g3$1@dont-email.me...

On 05/01/2016 19:48, Ghost wrote:


Star Wars to fantasy.

A W³adca Pier¶cieni to film historyczny?


Te¿ fantasy.

Mówisz, ¿e Star Wars i W³adca to ten sam dzia³ fantastyki?

Bo po mojemu to pierwsze to jednak Space Opera.

Data: 2015-12-31 00:54:05
Autor: Maciek
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-30 o 10:03, Roman W pisze:
Co masz przeciwko filmowi "Wiedźmin"?
Może to, że powstał?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-01-04 14:09:33
Autor: radek
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-31 o 00:54, Maciek pisze:
W dniu 2015-12-30 o 10:03, Roman W pisze:
Co masz przeciwko filmowi "Wiedźmin"?
Może to, że powstał?


touche!

ja tylko raz wyszedłem z kina w trakcie seansu... było to właśnie na Wiedźminie.

r.

Data: 2015-12-29 10:41:40
Autor: Marek
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 09:43:11 +0100, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
Dlaczego scenarzysta nie napisze porządnej spójnej treści, którą
potem
"ubierze" w detale?
Dlaczego robi siÄ™ odwrotnie?

Bo domu w USA/Hollywood kręci się według ściśle określonego schematu. Nie ma znaczenia treść historii do opowiedzenia, będzie ona zrealizowana wg gotowych schematów do jakich został przyzwyczajony amerykański widz.
KiedyÅ› na grupie ktoÅ› fajnie i precyzyjnie  od strony warsztatowej to opisaÅ‚, polecam poszukać w archiwum.

--
Marek

Data: 2015-12-29 22:48:42
Autor: Smok Eustachy
Przebudzenie Mocy
W dniu 29.12.2015 o 10:41, Marek pisze:
/../
Bo domu w USA/Hollywood kręci się według ściśle określonego schematu.

No. Nuda.

Nie ma znaczenia treść historii do opowiedzenia, będzie ona zrealizowana
wg gotowych schematów do jakich został przyzwyczajony amerykański widz.

Wytresowany.

KiedyÅ› na grupie ktoÅ› fajnie i precyzyjnie  od strony warsztatowej to
opisał, polecam poszukać w archiwum.

Link?


Data: 2015-12-31 10:13:59
Autor: Maciek
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-29 o 22:48, Smok Eustachy pisze:
Bo domu w USA/Hollywood kręci się według ściśle określonego schematu.
No. Nuda.
Może i nuda, ale po co kombinować, skoro można w pierwszy weekend
zarobić X mln USD :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2015-12-28 13:25:47
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 09:17:58 +0100, szerszen wrote:

On Sun, 27 Dec 2015 12:21:57 -0600 RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:


Bardzo wzruszajace.

Ale że tak na poważnie?

Tak. Tragedie rodzinne, zal za utraconym dzieckiem... Jestem juz w takim wieku, ze nie wstydze sie wzruszac na filmach.


Swietna glowna bohaterka.

W czym, bo może czegoś nie dostrzegłem, ani z urody,

Nie o to mi chodzilo, ale brzydka nie jest.

ani z gry nie
powala.

Gra dobrze (a to jej pierwsza duza rola filmowa!).

Szczególnie mina w ostatniej scenie "bierz ten miecz, bo mnie na
pęcherz ciśnie".

Przeciez to bardzo ludzkie - nie chce na siebie brac takiej odpowiedzialnosci.


Powrot w dobrym stylu.

Kwestia gustu. Dla mnie niestety Disneyowska masakra dla dzieci, bez
ładu, składu i konsekwencji wydarzeń.

Miło się to ogląda, bo oczywiście wszystko poprawnie nakręcone, ale
poziom absurdu jest na tak wysokim poziomie, że jak człowiek próbuje to
jakoś rozumem ogarnąć, zamiast zapomnieć zaraz po obejrzeniu, to
wymięka.

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a nie "Gravity".

RW

Data: 2015-12-28 21:40:35
Autor: nawrakm
Przebudzenie Mocy


Użytkownik "RW"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:v_mdnQd4hOQmERzLnZ2dnUU78SmdnZ2d@brightview.co.uk...

On Mon, 28 Dec 2015 09:17:58 +0100, szerszen wrote:

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a
nie "Gravity".

Które teoretycznie jest hard sf a faktycznie dupa boli od nonsensów.

btw ciekawe ile Hammil zarobił za "role" :-)

Data: 2015-12-28 15:01:12
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 21:40:35 +0100, nawrakm wrote:

Użytkownik "RW"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:v_mdnQd4hOQmERzLnZ2dnUU78SmdnZ2d@brightview.co.uk...

On Mon, 28 Dec 2015 09:17:58 +0100, szerszen wrote:

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a
nie "Gravity".

Które teoretycznie jest hard sf a faktycznie dupa boli od nonsensów.

Niektorych to dupa boli od samego siedzenia w kinie :)

RW

Data: 2015-12-28 22:41:31
Autor: nawrakm
Przebudzenie Mocy


Użytkownik "RW"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:IPednTDllcuFPhzLnZ2dnUU78audnZ2d@brightview.co.uk...

On Mon, 28 Dec 2015 21:40:35 +0100, nawrakm wrote:

Użytkownik "RW"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:v_mdnQd4hOQmERzLnZ2dnUU78SmdnZ2d@brightview.co.uk...

On Mon, 28 Dec 2015 09:17:58 +0100, szerszen wrote:

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a
nie "Gravity".

Które teoretycznie jest hard sf a faktycznie dupa boli od nonsensów.

Niektorych to dupa boli od samego siedzenia w kinie :)

h a   h a   h a

Data: 2015-12-29 11:02:13
Autor: radek
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-28 o 21:40, nawrakm pisze:


Użytkownik "RW"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:v_mdnQd4hOQmERzLnZ2dnUU78SmdnZ2d@brightview.co.uk...

On Mon, 28 Dec 2015 09:17:58 +0100, szerszen wrote:

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a
nie "Gravity".

Które teoretycznie jest hard sf a faktycznie dupa boli od nonsensów.

btw ciekawe ile Hammil zarobił za "role" :-)

podobno tylko 7 cyfr było na kontrakcie...

http://screenrant.com/star-wars-7-force-awakens-cast-members-salaries/

r.

Data: 2015-12-28 22:52:11
Autor: Marcin N
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-28 o 20:25, RW pisze:
Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a
nie "Gravity".

Grawitacja wzorem realizmu?
Bez żartów. Sam pomysł szczątków czegoś obiegających Ziemię i co 90 minut niszczących inny obiekt obiegający Ziemię na podobnej orbicie - bez sensu.

Ale film świetnie się ogląda.

--
MN

Data: 2015-12-28 17:59:34
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 22:52:11 +0100, Marcin N wrote:

W dniu 2015-12-28 o 20:25, RW pisze:
Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera,
a nie "Gravity".

Grawitacja wzorem realizmu?
Bez żartów. Sam pomysł szczątków czegoś obiegających Ziemię i co 90
minut niszczÄ…cych inny obiekt obiegajÄ…cy ZiemiÄ™ na podobnej orbicie -
bez sensu.

Ale film świetnie się ogląda.

Jak na filmy sci-fi, "Gravity" jest w czolowce realizmu. Na pewno znacznie bardziej realistyczna niz "Star Wars" (i o to mi chodzilo w poprzednim poscie, a nie ze z "Gravity" mozna sie uczyc astrofizyki... czytanie ze zrozumieniem sie klania :D).

RW

Data: 2015-12-29 08:43:35
Autor: nawrakm
Przebudzenie Mocy


Użytkownik "RW"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:Pa2dneH7BsB7URzLnZ2dnUU78IOdnZ2d@brightview.co.uk...

On Mon, 28 Dec 2015 22:52:11 +0100, Marcin N wrote:

Jak na filmy sci-fi, "Gravity" jest w czolowce realizmu. Na pewno znacznie
bardziej realistyczna niz "Star Wars"

Tak, i bardziej niż "Hobbit".

(i o to mi chodzilo w poprzednim
poscie, a nie ze z "Gravity" mozna sie uczyc astrofizyki... czytanie ze
zrozumieniem sie klania :D).

Mówisz? Chyba jednak pierdolisz - hint: Clooney odlatujący w nicość nie wiadomo czemu, przeczy jednak Twojej tezie.

Data: 2016-01-04 09:50:31
Autor: normales
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-28 o 22:52, Marcin N pisze:
W dniu 2015-12-28 o 20:25, RW pisze:
Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a
nie "Gravity".

Grawitacja wzorem realizmu?
Bez żartów. Sam pomysł szczątków czegoś obiegających Ziemię i co 90
minut niszczÄ…cych inny obiekt obiegajÄ…cy ZiemiÄ™ na podobnej orbicie -
bez sensu.

Bo dla Ciebie orbita to tylko kółko na kartce?
Mogą eliptyczne, mogą być w innych płaszczyznach (i nadal z tym samym czasem pełnego obiegu) - można takie dobrać, by efekt cyklicznego spotykania osiągnąć.
Nie bronię grawitacji, tylko obnażam słabość niektórych argumentów krytyków ;)

Data: 2016-01-04 14:17:44
Autor: Ghost
Przebudzenie Mocy


Użytkownik "normales"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:n6dboq$ma3$1@node1.news.atman.pl...

W dniu 2015-12-28 o 22:52, Marcin N pisze:
W dniu 2015-12-28 o 20:25, RW pisze:

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a
nie "Gravity".

Grawitacja wzorem realizmu?
Bez żartów. Sam pomysł szczątków czegoś obiegających Ziemię i co 90
minut niszczÄ…cych inny obiekt obiegajÄ…cy ZiemiÄ™ na podobnej orbicie -
bez sensu.

Bo dla Ciebie orbita to tylko kółko na kartce?
Mogą eliptyczne, mogą być w innych płaszczyznach (i nadal z tym samym czasem pełnego obiegu) - można takie dobrać, by efekt cyklicznego spotykania osiągnąć.
Nie bronię grawitacji, tylko obnażam słabość niektórych argumentów krytyków ;)

Raczej słabość własną. Efekt jest z dupy wzięty i całkowicie nierealistyczny.

Data: 2016-01-04 15:07:44
Autor: arivald
Przebudzenie Mocy
W dniu 2016-01-04 o 14:17, Ghost pisze:


Użytkownik "normales"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:n6dboq$ma3$1@node1.news.atman.pl...

W dniu 2015-12-28 o 22:52, Marcin N pisze:
W dniu 2015-12-28 o 20:25, RW pisze:

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space
opera, a
nie "Gravity".

Grawitacja wzorem realizmu?
Bez żartów. Sam pomysł szczątków czegoś obiegających Ziemię i co 90
minut niszczÄ…cych inny obiekt obiegajÄ…cy ZiemiÄ™ na podobnej orbicie -
bez sensu.

Bo dla Ciebie orbita to tylko kółko na kartce?
Mogą eliptyczne, mogą być w innych płaszczyznach (i nadal z tym samym
czasem pełnego obiegu) - można takie dobrać, by efekt cyklicznego
spotykania osiągnąć.
Nie bronię grawitacji, tylko obnażam słabość niektórych argumentów
krytyków ;)

Raczej słabość własną. Efekt jest z dupy wzięty i całkowicie
nierealistyczny.

A jakieś liczby na poparcie Twojej tezy? Bo raczej Twoja teza wydaje się być "z dupy wzięta", używając Twoich słów.

Bo co do samych szczątków obiegających Ziemię i niszczących satelity, to to się już zdarzało i ciągle zdarza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmiczne_%C5%9Bmieci

"co 90 minut" także jest możliwe. Np orbita teleskopu Hubble ma około 97 minut. Orbita ISS ma 93 minuty.

Dodatkowo tak niskie orbity oznaczają duże prędkości, około 250 000 Km/h i więcej, do daje ogromną energię kinetyczną, przebicie ISS na wylot nie powinno być problemem. Oczywiście sama energia zderzenia zależy od relatywnych prędkości stacji i śmieci, od kąta przecięcia orbit.

--
Arivald

Data: 2016-01-04 19:04:33
Autor: Ghost
Przebudzenie Mocy


Użytkownik "arivald"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:n6du7h$7ha$1@gioia.aioe.org...

W dniu 2016-01-04 o 14:17, Ghost pisze:


Użytkownik "normales"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:n6dboq$ma3$1@node1.news.atman.pl...

W dniu 2015-12-28 o 22:52, Marcin N pisze:
W dniu 2015-12-28 o 20:25, RW pisze:

Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space
opera, a
nie "Gravity".

Grawitacja wzorem realizmu?
Bez żartów. Sam pomysł szczątków czegoś obiegających Ziemię i co 90
minut niszczÄ…cych inny obiekt obiegajÄ…cy ZiemiÄ™ na podobnej orbicie -
bez sensu.

Bo dla Ciebie orbita to tylko kółko na kartce?
Mogą eliptyczne, mogą być w innych płaszczyznach (i nadal z tym samym
czasem pełnego obiegu) - można takie dobrać, by efekt cyklicznego
spotykania osiągnąć.
Nie bronię grawitacji, tylko obnażam słabość niektórych argumentów
krytyków ;)

Raczej słabość własną. Efekt jest z dupy wzięty i całkowicie
nierealistyczny.

A jakieÅ› liczby na poparcie Twojej tezy?

Że rozwalenie jednego satelity spowoduje pozamiatanie całej orbity? Ty wiesz o co pytasz, czy jesteś po prostu idiotą?

Data: 2016-01-04 19:51:50
Autor: Leszek Karlik
Przebudzenie Mocy
On Mon, 04 Jan 2016 15:07:44 +0100, arivald <arivald@nowhere.interia.pl>  wrote:

[...]
Bo co do samych szczÄ…tków obiegajÄ…cych ZiemiÄ™ i niszczÄ…cych satelity, to  to siÄ™ już zdarzaÅ‚o i ciÄ…gle zdarza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmiczne_%C5%9Bmieci

Tak, ale nie tak, jak na filmie, z uwagi na parametry orbitalne satelitów
komunikacyjnych, Hubbla czy ISS (wszystkie zupełnie inne). Inne orbity
to jak inne kontynenty.

"co 90 minut" także jest możliwe. Np orbita teleskopu Hubble ma okoÅ‚o 97  minut. Orbita ISS ma 93 minuty.

Tylko że orbita ISS ma perygeum i apogeum jakieś 150 km niżej od
orbity Hubble'a. I zupełnie inną inklinację. To są totalnie inne
miejsca oddzielone od siebie bardzo dużą delta V.

Dodatkowo tak niskie orbity oznaczajÄ… duże prÄ™dkoÅ›ci, okoÅ‚o 250 000 Km/h  i wiÄ™cej, do daje ogromnÄ… energiÄ™ kinetycznÄ…, przebicie ISS na wylot nie  powinno być problemem.

Powinno być problemem wÅ‚aÅ›nie dlatego, że daje to ogromnÄ… energiÄ™  kinetycznÄ….
Ta energia kinetyczna jest natychmiast uwalniana w formie ciepła, czyli
eksplozji. Przy 3 km/s trafienie przez kilogramowÄ… puszkÄ™ zamrożonego  tuÅ„czyka
oznacza eksplozjÄ™ o sile odpowiadajÄ…cej kilogramowi trotylu.

Nie dziurki. Eksplozje. Wiem, to nieintuicyjne. Kosmos jest nieintuicyjny,
scenarzyÅ›ci Grawitacji o tym nie wiedzieli najwyraźniej. (A raczej:  przyszedÅ‚
konsultant naukowy i im nudził więc go olali)

Zasadniczo bronienie naukowości scenariusza Grawitacji oznacza tylko tyle,
że broniÄ…cy nie ma pojÄ™cia o mechanice orbitalnej czy fizyce lotów  kosmicznych.
Polecam lekturÄ™ http://www.projectrho.com/public_html/rocket/ :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Data: 2016-01-04 13:04:34
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 04 Jan 2016 19:51:50 +0100, Leszek Karlik wrote:

 
Zasadniczo bronienie naukowości scenariusza Grawitacji oznacza tylko
tyle,
że broniący nie ma pojęcia o mechanice orbitalnej czy fizyce lotów
kosmicznych.

Zasadniczo to sami scenarzysci filmu przyznali, ze naginali fizyke zeby osiagnac wiekszy dramatyzm i zeby historia sie lepiej opowiadala. Oczekiwanie, ze z filmu s-f bedzie sie mozna uczyc mechaniki orbitalnej czy fizyki lotow kosmicznych jest troche glupie.

RW

Data: 2016-01-04 20:07:58
Autor: A. Filip
Przebudzenie Mocy
RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> pisze:
On Mon, 04 Jan 2016 19:51:50 +0100, Leszek Karlik wrote:

 
Zasadniczo bronienie naukowości scenariusza Grawitacji oznacza tylko
tyle,
że broniący nie ma pojęcia o mechanice orbitalnej czy fizyce lotów
kosmicznych.

Zasadniczo to sami scenarzysci filmu przyznali, ze naginali fizyke zeby osiagnac wiekszy dramatyzm i zeby historia sie lepiej opowiadala. Oczekiwanie, ze z filmu s-f bedzie sie mozna uczyc mechaniki orbitalnej czy fizyki lotow kosmicznych jest troche glupie.

RW

To jaka ma być różnica między *Science* Fiction a Fiction?
Może to jest film klasy "fikcyjna nauka"? ;-)

--
A. Filip
Lepiej z mÄ…drym nieść kamieÅ„ niż z gÅ‚upim jeść i pić.  (PrzysÅ‚owie ormiaÅ„skie)

Data: 2016-01-04 21:20:25
Autor: Leszek Karlik
Przebudzenie Mocy
On Mon, 04 Jan 2016 20:04:34 +0100, RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:

[...]
Oczekiwanie, ze z filmu s-f bedzie sie mozna uczyc mechaniki orbitalnej
czy fizyki lotow kosmicznych jest troche glupie.

Tak, dlatego na przykład nikt nigdy nie zekranizuje "Marsjanina".

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Data: 2016-01-04 16:38:33
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Mon, 04 Jan 2016 21:20:25 +0100, Leszek Karlik wrote:

On Mon, 04 Jan 2016 20:04:34 +0100, RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:

[...]
Oczekiwanie, ze z filmu s-f bedzie sie mozna uczyc mechaniki orbitalnej
czy fizyki lotow kosmicznych jest troche glupie.

Tak, dlatego na przykład nikt nigdy nie zekranizuje "Marsjanina".

Jeszcze nie ogladalem, ale na pewno tez jakies przeklamania fizyki sa.

RW

Data: 2016-01-05 10:52:31
Autor: Leszek Karlik
Przebudzenie Mocy
On Mon, 04 Jan 2016 23:38:33 +0100, RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:

[...]
Oczekiwanie, ze z filmu s-f bedzie sie mozna uczyc mechaniki orbitalnej
czy fizyki lotow kosmicznych jest troche glupie.
Tak, dlatego na przykład nikt nigdy nie zekranizuje "Marsjanina"..
Jeszcze nie ogladalem, ale na pewno tez jakies przeklamania fizyki sa.

OczywiÅ›cie, ale sÄ… to przekÅ‚amania iloÅ›ciowe a nie jakoÅ›ciowe jednak  raczej.
(Czyli "siła burzy piaskowej na Marsie" a nie "istnienie burzy piaskowej
na Marsie"), zasadniczo to całkiem wierna ekranizacja książki - a w książce
jak się sprawdzi dla podanego okresu pozycje Marsa i Ziemi w Układzie
Słonecznym to się zgadzają, i ogólnie jest to kawał porządnego hard SFa.

Grawitację przyjemnie się ogląda, bo ma bardzo fajne zdjęcia i scenografię,
ale obok hard SF to na półce nie leżało, bo to nie jest kwestia
"naginamy zasady mechaniki orbitalnej" tylko "kompletnie ignorujemy
istnienie mechaniki orbitalnej". A zasadniczo totalnie można by było
zrobić ten sam scenariusz bez olewania praw fizyki, wystarczyłoby
kilka drobnych zmian.

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Data: 2016-01-05 17:10:03
Autor: RW
Przebudzenie Mocy
On Tue, 05 Jan 2016 10:52:31 +0100, Leszek Karlik wrote:

On Mon, 04 Jan 2016 23:38:33 +0100, RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:

[...]
Oczekiwanie, ze z filmu s-f bedzie sie mozna uczyc mechaniki
orbitalnej czy fizyki lotow kosmicznych jest troche glupie.
Tak, dlatego na przykład nikt nigdy nie zekranizuje "Marsjanina".
Jeszcze nie ogladalem, ale na pewno tez jakies przeklamania fizyki sa.

Oczywiście, ale są to przekłamania ilościowe a nie jakościowe jednak
raczej.

To juz kwestia gustu i subiektywnej opinii.

(Czyli "siła burzy piaskowej na Marsie" a nie "istnienie burzy piaskowej
na Marsie"), zasadniczo to całkiem wierna ekranizacja książki - a w
książce jak się sprawdzi dla podanego okresu pozycje Marsa i Ziemi w
Układzie Słonecznym to się zgadzają, i ogólnie jest to kawał porządnego
hard SFa.

Grawitację przyjemnie się ogląda, bo ma bardzo fajne zdjęcia i
scenografiÄ™,
ale obok hard SF to na półce nie leżało, bo to nie jest kwestia
"naginamy zasady mechaniki orbitalnej" tylko "kompletnie ignorujemy
istnienie mechaniki orbitalnej". A zasadniczo totalnie można by było
zrobić ten sam scenariusz bez olewania praw fizyki, wystarczyłoby kilka
drobnych zmian.

Powiedz to temu panu: http://www.theverge.com/2013/10/10/4823078/neil-
degrasse-tyson-gravity-movie-high-quality

"After posting a series of humorous nitpicking tweets on Gravity last Sunday, Neil DeGrasse Tyson has taken to Facebook to compliment the movie's quality. In the lengthy post, Tyson notes that he was "stunned" to see the media attention given to the tweets, before explaining his actions.

"What few people recognize," says Tyson, "is that science experts don't line up to critique Cloudy with a Chance of Meatballs or Man of Steel or Transformers or The Avengers. These films offer no premise of portraying a physical reality."

The converse is also true, he explains. "If a film happens to portray an awesome bit of science when there's otherwise no premise of scientific accuracy, then I'm the first to notice." He calls out Chicken Little's hexagonal sky tiles, Monsters, Inc.'s "functional wormholes through the fabric of space-time," and A Bug's Life's accurate use of the surface tension of water to form a makeshift telescope as examples of movies that deserve scientific praise despite not being grounded in reality.

So why was Tyson so harsh on Gravity?

"TO 'EARN' THE RIGHT TO BE CRITICIZED ... IS A HIGH COMPLIMENT INDEED."

"To 'earn' the right to be criticized on a scientific level is a high compliment indeed," he explains. "So when I saw a headline proclaim... 'Gravity is riddled with errors,' I came to regret not first tweeting the hundred things the movie got right." Tyson then lays out a few of the accurate representations of real-life events and phenomena found in the movie:

"The 90-minute orbital time for objects at that altitude. [...]"

RW

Data: 2016-01-04 20:06:37
Autor: nawrakm
Przebudzenie Mocy


Użytkownik "Leszek Karlik"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:op.yap9cop1x6wrx9@honest-mistake...

Tylko że orbita ISS ma perygeum i apogeum jakieś 150 km niżej od
orbity Hubble'a.

Nawet gdyby były na tej samej orbicie, nadal jest gigantyczny kłopot z trzymaniem kupy modelu jak w filmie.

Data: 2016-01-04 20:21:35
Autor: Piotr Meyer
Przebudzenie Mocy
Dnia 04.01.2016 Leszek Karlik <leszek.karlik@gmail.com> napisa³/a:
[...]
Powinno byæ problemem w³a¶nie dlatego, ¿e daje to ogromn± energiê  kinetyczn±.
Ta energia kinetyczna jest natychmiast uwalniana w formie ciep³a, czyli
eksplozji. Przy 3 km/s trafienie przez kilogramow± puszkê zamro¿onego  tuñczyka
oznacza eksplozjê o sile odpowiadaj±cej kilogramowi trotylu.

No i ludzie by ich zjedli za Hollywoodzkie wybuchanie wszystkiego przy
byle okazji.

--
Piotr 'aniou' Meyer

Data: 2016-01-05 00:58:32
Autor: arivald
Przebudzenie Mocy
W dniu 2016-01-04 o 19:51, Leszek Karlik pisze:
On Mon, 04 Jan 2016 15:07:44 +0100, arivald <arivald@nowhere.interia.pl>
wrote:

[...]

Na wstępie zaznaczę że nie bronię całego filmu, a jedynie tego jednego faktu, który mi się wydaje całkiem prawdopodobny.

Bo co do samych szczątków obiegających Ziemię i niszczących satelity,
to to się już zdarzało i ciągle zdarza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmiczne_%C5%9Bmieci

Tak, ale nie tak, jak na filmie, z uwagi na parametry orbitalne satelitów
komunikacyjnych, Hubbla czy ISS (wszystkie zupełnie inne). Inne orbity
to jak inne kontynenty.


Ok, ale co dokładnie nie tak?
Bo kolizje jaki takie siÄ™ zdarzajÄ…, to pewnik.


"co 90 minut" także jest możliwe. Np orbita teleskopu Hubble ma około
97 minut. Orbita ISS ma 93 minuty.

Tylko że orbita ISS ma perygeum i apogeum jakieś 150 km niżej od
orbity Hubble'a. I zupełnie inną inklinację. To są totalnie inne
miejsca oddzielone od siebie bardzo dużą delta V.


Nie mówiłem przecież o kolizji teleskopu z ISS. To był tylko przykład że orbity to taki obiegu istnieją, i są używane, ergo ryzyko kolizji "co 90 minut" jest możliwe.


Dodatkowo tak niskie orbity oznaczają duże prędkości, około 250 000
Km/h i więcej, do daje ogromną energię kinetyczną, przebicie ISS na
wylot nie powinno być problemem.

Powinno być problemem właśnie dlatego, że daje to ogromną energię
kinetycznÄ….
Ta energia kinetyczna jest natychmiast uwalniana w formie ciepła, czyli
eksplozji. Przy 3 km/s trafienie przez kilogramową puszkę zamrożonego
tuńczyka
oznacza eksplozjÄ™ o sile odpowiadajÄ…cej kilogramowi trotylu.

Ok, przy 250 000 km/h może być i eksplozja, zdaję się na Twoją ocenę.

Ale pominąłeś (w rozważaniach i cytacie) moje zdanie o relatywnych prędkościach - przy w miarę podobnych orbitach, relatywna prędkość może być znacznie niższa, a nawet zerowa. Może też dojść do 500 000 Km/h przy tej samej orbicie, ale różnych kierunkach (zderzenie czołowe).


Dalej uważam że akurat to zdarzenie w filmie jest prawdopodobne.
Mało prawdopodobne, przynajmniej przy aktualnym stanie zapełnienia orbit, ale jednak możliwe.

W końcu to jest kino. Jak będziesz robił film o kasynie, to nie nakręcisz tysięcy przegranych, a raczej tego jednego na milion który wygrał.

--
Arivald

Data: 2015-12-29 08:34:57
Autor: szerszen
Przebudzenie Mocy
On Mon, 28 Dec 2015 13:25:47 -0600
RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:



Tak. Tragedie rodzinne, zal za utraconym dzieckiem... Jestem juz w takim wieku, ze nie wstydze sie wzruszac na filmach.

No bez jaj, ca³a ta tragedia rodzinna to jaka¶ farsa.

Gra dobrze (a to jej pierwsza duza rola filmowa!).

Poprawnie.

Przeciez to bardzo ludzkie - nie chce na siebie brac takiej odpowiedzialnosci.

To nie odpowiedzialno¶æ, to jedyna droga ucieczki, poza tym, mówi³em o tej minie i scenie, która jest tragiczna.
Serio jest wyzszy niz w oryginalnej trylogii? Przeciez to space opera, a nie "Gravity".

Serio serio. Ale w poprzednich odcinkach poziom g³upoty i niekonsekwencji nie bi³ tak po oczach. A tu wszystko na si³ê posk³adane, same króliki z kapelusza, a Luke okazuje siê debilem.


--
pozdrawiam
szerszeñ

Data: 2015-12-29 09:14:04
Autor: nawrakm
Przebudzenie Mocy


U¿ytkownik "szerszen"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20151229083457.62c4d1328723f2591a771f8e@tlen.pl...

Ale w poprzednich odcinkach poziom g³upoty i niekonsekwencji nie bi³ tak po oczach.

1-3?

Data: 2016-01-11 10:56:58
Autor: robot
Przebudzenie Mocy
W dniu 2015-12-29 o 08:34, szerszen pisze:

Serio serio. Ale w poprzednich odcinkach poziom g³upoty i
niekonsekwencji nie bi³ tak po oczach. A tu wszystko na si³ê
posk³adane, same króliki z kapelusza, a Luke okazuje siê debilem.


Nie zgadzam siê. Dla mnie bardziej bi³ po oczach w poprzednich.
To znaczy w czê¶ciach 1-3.

Data: 2015-12-31 00:22:51
Autor: Titus Atomicus
Przebudzenie Mocy
In article <JYKdnTd3tK7YsR3LnZ2dnUU78VOdnZ2d@brightview.co.uk>,
 RW <bloody_rabbit@gazeta.pl> wrote:


A mi sie podobalo. Bardzo wzruszajace. Swietna glowna bohaterka. Powrot w dobrym stylu.

Glowna bohaterka istotnie bardzo ok (ciekawe, czyja corka, czy wnuczka okaze sie w kolejnych czesciach).
Carrie Fisher/Leia tez calkiem. Ale pozostale postaci takie sobie sobie. Ten Murzyn Finn calkiem nijaki, co gorsza, Harisson Ford/Solo jakis drewniany. W sumie dobrze ze sie go pozbyli, bo chyba juz nie chcialbym go ogladac w nastepnej czesci. Qrde, gosc ma raptem 72 lata a wyglada jakby mial ze 20 wiecej. Fajnie ze wrocily roboty, Millenium Falcon, itd, ale scenariusz imho slabszy niz oryginalnej trylogii.

W ogole 'to ten caly film jest alergia' nt naszego zycia politycznego.
Bo przeciez 'New Order' to PIS, a ten brzydal Spoke to Kaczynski...
--
TA

Data: 2015-12-31 00:52:19
Autor: Titus Atomicus
Przebudzenie Mocy
In article <Titus_Atomicus-0AC411.00225131122015@node2.news.atman.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:


W ogole 'to ten caly film jest alergia' nt naszego zycia politycznego.
Bo przeciez 'New Order' to PIS, a ten brzydal Spoke to Kaczynski...

Snoke, nie Spoke...
--
TA

Data: 2015-12-31 08:04:46
Autor: Ghost
Przebudzenie Mocy


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-0AC411.00225131122015@node2.news.atman.pl...

Bo przeciez 'New Order' to PIS, a ten brzydal Spoke to Kaczynski...

First Order nie New Order

Data: 2016-01-01 15:13:12
Autor: Titus Atomicus
Przebudzenie Mocy
In article <5684d394$0$22837$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Ghost" <ghost@everywhere.com> wrote:

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-0AC411.00225131122015@node2.news.atman.pl...

>Bo przeciez 'New Order' to PIS, a ten brzydal Spoke to Kaczynski...

First Order nie New Order

Whatever... Ale poza tym wszystko sie zgadza...
:-)
Bylo pokazane nawet ladowanie pod Smolenskiem - znaczy Sokol Millenium ladowal. Ale jakos nic mu sie nie stalo, choc lecial po drzewach rowno.
--
TA

Data: 2016-01-02 11:16:43
Autor: szerszen
Przebudzenie Mocy
On Fri, 01 Jan 2016 15:13:12 +0100
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:


Bylo pokazane nawet ladowanie pod Smolenskiem - znaczy Sokol Millenium ladowal.

Bo specjalnie dla tej czê¶ci wyprodukowali go z kauczuku. --
pozdrawiam
szerszeñ

Data: 2016-01-03 21:31:05
Autor: Smok Eustachy
Przebudzenie Mocy
W dniu 31.12.2015 o 00:22, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
/../
W ogole 'to ten caly film jest alergia' nt naszego zycia politycznego.
Bo przeciez 'New Order' to PIS, a ten brzydal Spoke to Kaczynski...

Alergi± na nasze ¿ycie polityczne by³ Powrót Jedi.Pisiory wygrywaj±ce wybory to analogia do Rebeliantów d³awi±cych Imperium mimo przewagi.

Data: 2016-01-03 22:43:08
Autor: Roman W
Przebudzenie Mocy
On Sun, 3 Jan 2016 21:31:05 +0100, Smok Eustachy <smok@wurg.pl> wrote:
Alergią na nasze życie polityczne był Powrót Jedi.Pisiory
wygrywajÄ…ce
wybory to analogia do Rebeliantów dławiących Imperium mimo przewagi.

Kaczyński mi się bardziej kojarzy z Palpatine.

RW

Data: 2016-01-06 17:05:32
Autor: Smok Eustachy
Przebudzenie Mocy
W dniu 03.01.2016 o 23:43, Roman W pisze:
On Sun, 3 Jan 2016 21:31:05 +0100, Smok Eustachy <smok@wurg.pl> wrote:
Alergią na nasze życie polityczne był Powrót Jedi.Pisiory
wygrywajÄ…ce
wybory to analogia do Rebeliantów dławiących Imperium mimo przewagi.

Kaczyński mi się bardziej kojarzy z Palpatine.
  Z Palpatine tylko Tusk.

Przebudzenie Mocy

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona