Data: 2015-12-31 11:02:32 | |
Autor: Atlantis | |
Przebudzenie Mocy | |
W dniu 2015-12-27 o 17:12, Smok Eustachy pisze:
Część ta powinna być kręcona 20 lat temu zamiast pierwszych części, a Najlepszą rzeczą, jaka mogła spotkać to uniwersum było właśnie odebranie Lucasowi prawa do jego dalszego rozwijania. Nowa trylogia z lat 1999-2005 najlepiej dowodzi, że już jakiś czas temu zabrakło mu natchnienia. No i te wszystkie zmiany, na siłę wprowadzane do wydań DVD/BR. Mam cichą nadzieję, że Disney może jednak zdecyduje się na wydanie oryginalnej wersji kinowej. Bez CGI, z kukiełkami, animacją poklatkową i praktycznymi efektami specjalnymi. Co łączy ten odcinek z Nową Nadzieją? Kompletny brak wyczucia Wiesz, na dobą sprawę to "Star Warsy" miały tak wyglądać od samego początku. Lucas tworząc starą trylogię inspirował się komiksami z czasów "Złotej Ery", przedwojenną literaturą "pulp fiction" i klasyką kina z tego okresu. Wygląd C3PO jest wyraźnie inspirowany robotem z "Metropolis" a ogólny klimat całej opowieści przywodzi na myśl twórczość Burroughsa. To nigdy nie miało być hard SF. Zresztą ironią losu jest fakt, że luźna disneyowska ekranizacja "Księżniczki Marsa" z 2012 była krytykowana m.in. za rzekome zrzynanie z "Gwiezdnych Wojen". ;) |
|
Data: 2016-01-11 11:05:13 | |
Autor: robot | |
Przebudzenie Mocy | |
W dniu 2015-12-31 o 11:02, Atlantis pisze:
Zresztą ironią losu jest fakt, że luźna disneyowska ekranizacjaCo to za film "Księżniczka Marsa" z 2012? Nie mogę tego znaleźć. Może chodzi ci o john carter? Bo jak nie, to nie widziałem tego a chętnie bym obejrzał. |
|
Data: 2016-01-11 11:28:45 | |
Autor: Ghost | |
Przebudzenie Mocy | |
Użytkownik "robot" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n6vuov$425$1@node2.news.atman.pl... W dniu 2015-12-31 o 11:02, Atlantis pisze: Zresztą ironią losu jest fakt, że luźna disneyowska ekranizacja Tak myślem. |
|