Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Przechodzenie przez przejście.

Przechodzenie przez przejście.

Data: 2018-06-10 07:53:48
Autor: Jacek Maciejewski
Przechodzenie przez przejście.
Dnia Fri, 8 Jun 2018 21:55:21 +0200, Malkoit napisał(a):

Możliwość przejścia przez przejście dla pieszych, czekając krócej.
Wystarczy, że pieszy wejdzie na przejście przy kraweżniku
i już ma pierwszeństwo na przejściu.
Przy krawężniku raczej pojazdy nie jeżdżą.
Nie trzeba zmieniać prawa, aby pieszy mógł przejść
czekając krócej.

Po pierwsze, chciałbym zauważyć że często spotykany argument że tzw.
przejścia dla pieszych są dla ich bezpieczeństwa jest wyssany z palca a
ich istnienie jest przejawem dyktatu lobby kierowców (podobnie jest z
tzw. ścieżkami dla rowerów ale to inny temat). W istocie, pieszy na
przejściu ma takie samo ryzyko przejechania jak w dowolnym innym miejscu
oraz takie same ograniczenia jak w dowolnym innym miejscu drogi, tyle że
prawne. Otóż nie wolno mu "wtargnąć". W dowolnym innym miejscu drogi
"wtargiwać" prawo nie zabrania, tyle że nikt tego nie robi z wiadomych
powodów  :) Żeby spowodować że przejścia istotnie się będą różnić pod
względem faktycznego bezpieczeństwa oraz będą uprzywilejowywać pieszych
wystarczy zlikwidować prawnego potworka "wtargnąć" i przyjąć że pieszy
na przejściu ma prawo "wtargiwać" a kierowca ma tak jechać by go nie
najechać. Wtedy, z konieczności, kierowcy będą musieli dojeżdżać do
każdego przejścia 5 km/h i podniesie się wielki lament ale będzie koniec
z rozjeżdżaniem pieszych na przejściach :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-06-10 07:59:27
Autor: Budzik
Przechodzenie przez przejście.
Użytkownik Jacek Maciejewski jacmac@go2.pl ...

Możliwość przejścia przez przejście dla pieszych, czekając krócej.
Wystarczy, że pieszy wejdzie na przejście przy kraweżniku
i już ma pierwszeństwo na przejściu.
Przy krawężniku raczej pojazdy nie jeżdżą.
Nie trzeba zmieniać prawa, aby pieszy mógł przejść
czekając krócej.

Po pierwsze, chciałbym zauważyć że często spotykany argument że tzw.
przejścia dla pieszych są dla ich bezpieczeństwa jest wyssany z
palca a ich istnienie jest przejawem dyktatu lobby kierowców
(podobnie jest z tzw. ścieżkami dla rowerów ale to inny temat). W
istocie, pieszy na przejściu ma takie samo ryzyko przejechania jak w
dowolnym innym miejscu oraz takie same ograniczenia jak w dowolnym
innym miejscu drogi, tyle że prawne. Otóż nie wolno mu "wtargnąć". W
dowolnym innym miejscu drogi "wtargiwać" prawo nie zabrania, tyle że
nikt tego nie robi z wiadomych powodów  :) Żeby spowodować że
przejścia istotnie się będą różnić pod względem faktycznego
bezpieczeństwa oraz będą uprzywilejowywać pieszych wystarczy
zlikwidować prawnego potworka "wtargnąć" i przyjąć że pieszy na
przejściu ma prawo "wtargiwać" a kierowca ma tak jechać by go nie najechać. Wtedy, z konieczności, kierowcy będą musieli dojeżdżać do
każdego przejścia 5 km/h i podniesie się wielki lament ale będzie
koniec z rozjeżdżaniem pieszych na przejściach :)

Dokładnie, nikt nikogo nie przejedzie, bo wszyscy beda stać w korkach!
A piesi beda sie jeszcze bardziej dusic od spalin :(
Pytanie czy szukamy rozwiazania optymalnego dla wszystkich grup czy optymalnego tylko dla pieszych?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

Data: 2018-06-10 11:33:15
Autor: Jacek Maciejewski
Przechodzenie przez przejście.
Dnia 10 Jun 2018 07:59:27 GMT, Budzik napisał(a):

Dokładnie, nikt nikogo nie przejedzie, bo wszyscy beda stać w korkach!
A piesi beda sie jeszcze bardziej dusic od spalin :(
Marne wnioskowanie. Jak będzie trudno jeździć to jeżdżacych będzie mniej
a zatem i spalin mniej :)
Pytanie czy szukamy rozwiazania optymalnego dla wszystkich grup czy optymalnego tylko dla pieszych?
Co do optimum to się nie wypowiedziałem na razie. Wskazałem jedynie na
pewien mechanizm który jest niczym innym jak grą pozorów.


--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-06-10 09:39:16
Autor: J.F.
Przechodzenie przez przejście.
Dnia Sun, 10 Jun 2018 07:53:48 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
Po pierwsze, chciałbym zauważyć że często spotykany argument że tzw.
przejścia dla pieszych są dla ich bezpieczeństwa jest wyssany z palca a
ich istnienie jest przejawem dyktatu lobby kierowców

Zaraz zaraz ... a co to za bajki ? Przejscia byly u nas na dlugo przed jakims lobby kierowcow ...

mnie by tam nawet odpowiadalo, zeby przejscia zlikwidowac, i piesi nie
mieli zadnych praw :-)

(podobnie jest z tzw. ścieżkami dla rowerów ale to inny temat).

No coz, mnie rowery na jezdni troche przeszkadzaja, ale kto naciska na
te sciezki - lobby rowerzystow, czy samochodziarzy ?

W istocie, pieszy na
przejściu ma takie samo ryzyko przejechania jak w dowolnym innym miejscu
oraz takie same ograniczenia jak w dowolnym innym miejscu drogi, tyle że
prawne. Otóż nie wolno mu "wtargnąć". W dowolnym innym miejscu drogi
"wtargiwać" prawo nie zabrania, tyle że nikt tego nie robi z wiadomych
powodów  :)

No ale jest pare innych drobnych roznic
-na przejsciu kierowca ma zachowac szczegolna ostroznosc, na ulicy
zwykla, -na przejsciu nie wolno wyprzedzac, na ulicy wolno,
-jak juz pieszy wejdzie na przejscie, z zachowaniem ostroznosci, to
zyskuje pierwszenstwo, ktorego na jezdni nie ma. Co prawda i tak go
przejechac nie mozna, ale to on ma uwazac.

Żeby spowodować że przejścia istotnie się będą różnić pod
względem faktycznego bezpieczeństwa oraz będą uprzywilejowywać pieszych
wystarczy zlikwidować prawnego potworka "wtargnąć" i przyjąć że pieszy
na przejściu ma prawo "wtargiwać" a kierowca ma tak jechać by go nie
najechać. Wtedy, z konieczności, kierowcy będą musieli dojeżdżać do
każdego przejścia 5 km/h i podniesie się wielki lament ale będzie koniec
z rozjeżdżaniem pieszych na przejściach :)

Otoz to. Dlatego przeciwko temu lobby swiadomych kierowcow protestuje
w zarodku :-)
Pojezdzij tak przez tydzien zwalniajac przed kazdym przejsciem do
5km/h :-)

No i ... juz kiedys byl Red Flag Act, ale znieslismy.

J.

Data: 2018-06-10 11:35:27
Autor: Jacek Maciejewski
Przechodzenie przez przejście.
Dnia Sun, 10 Jun 2018 09:39:16 +0200, J.F. napisał(a):

Zaraz zaraz ... a co to za bajki ? Przejscia byly u nas na dlugo przed jakims lobby kierowcow ...

Lobbing datuje się od wspomnianego przez ciebie "red flag act" i
zapewniam cię że wtedy nie istniały żadne przejścia dla pieszych :)
Nieco konsekwencji w wypowiedziach bym prosił...
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-06-10 11:58:01
Autor: J.F.
Przechodzenie przez przejście.
Dnia Sun, 10 Jun 2018 11:35:27 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
Dnia Sun, 10 Jun 2018 09:39:16 +0200, J.F. napisał(a):
Zaraz zaraz ... a co to za bajki ? Przejscia byly u nas na dlugo przed jakims lobby kierowcow ...

Lobbing datuje się od wspomnianego przez ciebie "red flag act" i
zapewniam cię że wtedy nie istniały żadne przejścia dla pieszych :)
Nieco konsekwencji w wypowiedziach bym prosił...

Za granica - byc moze.

Ale zaraz - czy w UK przejscia powstaly, aby zepchnac pieszysz z
jezdni, czy jednak aby im wieksze bezpieczenstwo dac ... w niektorych
miejscach ?


J.

Data: 2018-06-10 11:59:23
Autor: Uzytkownik
Przechodzenie przez przejście.
W dniu 2018-06-10 o 07:53, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Fri, 8 Jun 2018 21:55:21 +0200, Malkoit napisał(a):

Możliwość przejścia przez przejście dla pieszych, czekając krócej.
Wystarczy, że pieszy wejdzie na przejście przy kraweżniku
i już ma pierwszeństwo na przejściu.
Przy krawężniku raczej pojazdy nie jeżdżą.
Nie trzeba zmieniać prawa, aby pieszy mógł przejść
czekając krócej.
Po pierwsze, chciałbym zauważyć że często spotykany argument że tzw.
przejścia dla pieszych są dla ich bezpieczeństwa jest wyssany z palca a
ich istnienie jest przejawem dyktatu lobby kierowców (podobnie jest z
tzw. ścieżkami dla rowerów ale to inny temat). W istocie, pieszy na
przejściu ma takie samo ryzyko przejechania jak w dowolnym innym miejscu
oraz takie same ograniczenia jak w dowolnym innym miejscu drogi, tyle że
prawne. Otóż nie wolno mu "wtargnąć". W dowolnym innym miejscu drogi
"wtargiwać" prawo nie zabrania, tyle że nikt tego nie robi z wiadomych
powodów  :)

Zabrania.

Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

  Żeby spowodować że przejścia istotnie się będą różnić pod
względem faktycznego bezpieczeństwa oraz będą uprzywilejowywać pieszych
wystarczy zlikwidować prawnego potworka "wtargnąć" i przyjąć że pieszy
na przejściu ma prawo "wtargiwać" a kierowca ma tak jechać by go nie
najechać. Wtedy, z konieczności, kierowcy będą musieli dojeżdżać do
każdego przejścia 5 km/h i podniesie się wielki lament ale będzie koniec
z rozjeżdżaniem pieszych na przejściach :)

Tego zapisu nie wolno zmieniać, ani likwidować. Ten zapis jest dobry i służy ochronie życia pieszych w konfrontacji z debilami kierowcami.

Bezwzględnie należy zmienić zapis:

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Powinien on brzmieć:

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i zatrzymać pojazd przed przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu oraz oczekującemu przed przejściem z wyraźnym zamiarem skorzystania z przejścia.

Mamy wtedy bezwzględny obowiązek udzielenia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu oraz przed przejściem, z którego pieszy może skorzystać dopiero wtedy, kiedy to pierwszeństwo zostanie mu udzielone przez kierowcę, czyli kierowca się zatrzyma. Chodzi o to, żeby wyeliminować też takie sytuacje, że jest ślisko na jezdni przed przejściem i kierowca wpada w poślizg, albo ostre hamowanie może narazić innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.

Taki też zapis zakończyłby ciągłe powoływanie się kierowców (mających w dupie pierwszeństwo pieszego na przejściu) na zapis zabraniający pieszemu wchodzenie przed jadący pojazd.

Data: 2018-06-10 16:05:35
Autor: Malkoit
Przechodzenie przez przejście.
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5b1cf6b3$0$599$65785112news.neostrada.pl...

Bezwzględnie należy zmienić zapis:

Powinien on brzmieć:

 Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych,
jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i zatrzymać pojazd przed
przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na
przejściu oraz oczekującemu przed przejściem z wyraźnym zamiarem
skorzystania z przejścia.

Obecnie, przy istniejącym zapisie wystarczy postawić stopę na przejściu
przy krawężniku i kierowca ma obowiązek zatrzymać sie przed przejsciem.

Data: 2018-06-10 16:58:07
Autor: Uzytkownik
Przechodzenie przez przejście.
W dniu 2018-06-10 o 16:05, Malkoit pisze:

Bezwzględnie należy zmienić zapis:

Powinien on brzmieć:

 Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych,
jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i zatrzymać pojazd przed
przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na
przejściu oraz oczekującemu przed przejściem z wyraźnym zamiarem
skorzystania z przejścia.

Obecnie, przy istniejącym zapisie wystarczy postawić stopę na przejściu
przy krawężniku i kierowca ma obowiązek zatrzymać sie przed przejsciem.

Tak, ale prawo nie pozwala pieszemu stawiać stopy na przejściu jak do przejścia zbliża się pojazd. Przy czym prawo nie określa odległości tego pojazdu od przejścia.

Czyli przy obecnym zapisie pieszy ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych, ale tylko wtedy, kiedy przynajmniej w zasięgu jego wzroku nie ma ani jednego pojazdu. Natomiast kierowca musi ustąpić pierwszeństwo pieszemu, któremu nie wolno wejść na przejście.

Po prostu obecne prawo jest błędnie skonstruowane, bo nie pozwala na normalne funkcjonowanie pieszym i kierowcom bez wzajemnego wymuszania pierwszeństwa.

Taki nieprecyzyjny zapis prawny, zawierający zaprzeczenia stwarza poważne zagrożenie zarówno dla pieszych jak i kierowców i przynosi spory zamęt na drogach. Stąd też te częste konflikty na przejściach pomiędzy pieszymi i kierowcami, bo każdej ze stron się wydaje, że ma pierwszeństwo, a w rzeczywistości przy obecnym prawie obydwie strony mają pierwszeństwo, a jednocześnie obydwie strony muszą ustąpić pierwszeństwa drugiej stronie i sytuacja staje się patowa.

Data: 2018-06-10 17:26:21
Autor: Malkoit
Przechodzenie przez przejście.
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5b1d3c91$0$603$65785112news.neostrada.pl...

Tak, ale prawo nie pozwala pieszemu stawiać stopy na przejściu jak do
przejścia zbliża się pojazd.

Nie ma takiego zapisu.
Mowa jest o postawieniu stopy na przejściu przy krawężniku,
pieszy ma wtedy pierwszeństwo, bo jest na przejściu.

Data: 2018-06-10 22:02:53
Autor: Uzytkownik
Przechodzenie przez przejście.
W dniu 2018-06-10 o 17:26, Malkoit pisze:
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5b1d3c91$0$603$65785112news.neostrada.pl...

Tak, ale prawo nie pozwala pieszemu stawiać stopy na przejściu jak do
przejścia zbliża się pojazd.

Nie ma takiego zapisu.
Mowa jest o postawieniu stopy na przejściu przy krawężniku,
pieszy ma wtedy pierwszeństwo, bo jest na przejściu.

Nie do końca, bo przecież samochód może, a nawet powinien się poruszać tuż przy krawężniku:

Art.16

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Data: 2018-06-11 12:18:25
Autor: Malkoit
Przechodzenie przez przejście.
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości news:5b1d8419$0$684$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2018-06-10 o 17:26, Malkoit pisze:
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5b1d3c91$0$603$65785112news.neostrada.pl...

Tak, ale prawo nie pozwala pieszemu stawiać stopy na przejściu jak do
przejścia zbliża się pojazd.

Nie ma takiego zapisu.
Mowa jest o postawieniu stopy na przejściu przy krawężniku,
pieszy ma wtedy pierwszeństwo, bo jest na przejściu.

Nie do końca, bo przecież samochód może, a nawet powinien się poruszać tuż przy krawężniku:

Mało kto jedzie bliżej niż 50 cm od krawężnika.

Data: 2018-06-12 14:37:42
Autor: Zenek Kapelinder
Przechodzenie przez przejście.
Calkiem dobrze ich wkrecasz. Szacun.

Data: 2018-06-14 23:26:08
Autor: mk4
Przechodzenie przez przejście.
On 2018-06-10 11:59, Uzytkownik wrote:

Powinien on brzmieć:

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i zatrzymać pojazd przed przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu oraz oczekującemu przed przejściem z wyraźnym zamiarem skorzystania z przejścia.

To chyba po tym jak zlikwidujemy 3/4 przejeść dla pieszych. Bo w obecnej sytuacji jest ich paranoicznie dużo i nie sposób dochować należytej staranności jeśli permanentnie jest jakieś przejście dla pieszych.

No i warunki jeszcze - często są przy skrzyżowaniach, gdzie kierowca obserwuje głównie inne pojazdy a niekoniecznie to co się dzieje koło przejść. No sory, ale znów fizjologia się kłania. Uwaga nie jest podzielna w nieskończoność. I jak pieszy czy rowerzysta może włazić jak chce to prędzej czy później musi się to źle skończyć.

W ogóle jak widzę takie pomysły to się zastanawiam czy ktoś za kierownica siedział. Ale nie na pustyni w pełnym słońcu. Ale w nocy, jak pada deszcz, oślepiają światła pojazdów a do tego oświetlenia ulicy nie (lub słabe), po bokach jakieś drzewka czy krzaczki.

Do tego dołożyć, że wracasz o 22 czy później, zmachany jak koń po wyścigu i nie myślisz o niczym innym jak o tym, żeby położyć się spać. Dodaj, że wieziesz dziecko, które marudzi lub płacze.

To taki dość typowy miejski scenariusz.

No i wychodzi na szaro lub czarno ubrany pieszy wprost na jezdnie na tym przejściu.

No i panie dupa blada.

Mamy wtedy bezwzględny obowiązek udzielenia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu oraz przed przejściem, z którego pieszy może skorzystać dopiero wtedy, kiedy to pierwszeństwo zostanie mu udzielone przez kierowcę, czyli kierowca się zatrzyma. Chodzi o to, żeby wyeliminować też takie sytuacje, że jest ślisko na jezdni przed przejściem i kierowca wpada w poślizg, albo ostre hamowanie może narazić innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.

To takie życzeniowe podejście i właśnie pozwalające pieszemu zrobić cokolwiek. No bo jak wlazł to przecież musiał mieć zamiar a zatem trzeba mu było udzielić pierwszeństwa. I masło maślane. Cokolwiek pieszy nie zrobi to zasadniczo mógł.

Taki też zapis zakończyłby ciągłe powoływanie się kierowców (mających w dupie pierwszeństwo pieszego na przejściu) na zapis zabraniający pieszemu wchodzenie przed jadący pojazd.

No z pożytkiem dla wszystkich. Pieszy połamany albo martwy a kierowca idzie siedzieć. No doprawdy - genialne rozwiązanie.

--
mk4

Data: 2018-06-14 23:58:39
Autor: Uzytkownik
Przechodzenie przez przejście.
W dniu 2018-06-14 o 23:26, mk4 pisze:
On 2018-06-10 11:59, Uzytkownik wrote:

Powinien on brzmieć:

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i zatrzymać pojazd przed przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu oraz oczekującemu przed przejściem z wyraźnym zamiarem skorzystania z przejścia.

To chyba po tym jak zlikwidujemy 3/4 przejeść dla pieszych. Bo w obecnej sytuacji jest ich paranoicznie dużo i nie sposób dochować należytej staranności jeśli permanentnie jest jakieś przejście dla pieszych.

No i warunki jeszcze - często są przy skrzyżowaniach, gdzie kierowca obserwuje głównie inne pojazdy a niekoniecznie to co się dzieje koło przejść. No sory, ale znów fizjologia się kłania. Uwaga nie jest podzielna w nieskończoność. I jak pieszy czy rowerzysta może włazić jak chce to prędzej czy później musi się to źle skończyć.

W ogóle jak widzę takie pomysły to się zastanawiam czy ktoś za kierownica siedział. Ale nie na pustyni w pełnym słońcu. Ale w nocy, jak pada deszcz, oślepiają światła pojazdów a do tego oświetlenia ulicy nie (lub słabe), po bokach jakieś drzewka czy krzaczki.

Do tego dołożyć, że wracasz o 22 czy później, zmachany jak koń po wyścigu i nie myślisz o niczym innym jak o tym, żeby położyć się spać. Dodaj, że wieziesz dziecko, które marudzi lub płacze.

To taki dość typowy miejski scenariusz.

No i wychodzi na szaro lub czarno ubrany pieszy wprost na jezdnie na tym przejściu.

No i panie dupa blada.

Mamy wtedy bezwzględny obowiązek udzielenia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu oraz przed przejściem, z którego pieszy może skorzystać dopiero wtedy, kiedy to pierwszeństwo zostanie mu udzielone przez kierowcę, czyli kierowca się zatrzyma. Chodzi o to, żeby wyeliminować też takie sytuacje, że jest ślisko na jezdni przed przejściem i kierowca wpada w poślizg, albo ostre hamowanie może narazić innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.

To takie życzeniowe podejście i właśnie pozwalające pieszemu zrobić cokolwiek. No bo jak wlazł to przecież musiał mieć zamiar a zatem trzeba mu było udzielić pierwszeństwa. I masło maślane. Cokolwiek pieszy nie zrobi to zasadniczo mógł.

Taki też zapis zakończyłby ciągłe powoływanie się kierowców (mających w dupie pierwszeństwo pieszego na przejściu) na zapis zabraniający pieszemu wchodzenie przed jadący pojazd.

No z pożytkiem dla wszystkich. Pieszy połamany albo martwy a kierowca idzie siedzieć. No doprawdy - genialne rozwiązanie.

Już nie fisiuj. Wystarczy tylko stawiać sygnalizację świetlną tam, gdzie jest duże natężenie ruchu.

Data: 2018-06-10 12:27:24
Autor: Malkoit
Przechodzenie przez przejście.
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:pab8oftl7m19$.1jpqrulaoczwe.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 8 Jun 2018 21:55:21 +0200, Malkoit napisał(a):

Możliwość przejścia przez przejście dla pieszych, czekając krócej.
Wystarczy, że pieszy wejdzie na przejście przy kraweżniku
i już ma pierwszeństwo na przejściu.
Przy krawężniku raczej pojazdy nie jeżdżą.
Nie trzeba zmieniać prawa, aby pieszy mógł przejść
czekając krócej.

W istocie, pieszy na
przejściu ma takie samo ryzyko przejechania jak w dowolnym innym miejscu
oraz takie same ograniczenia jak w dowolnym innym miejscu drogi, tyle że
prawne.

Pieszy ma znacznie mniejsze ryzyko przejechania na przejsciu
pod warunkiem, że nie trafi na kierowcę debila.
Przed kierowca debilem żadne prawo  nie uchroni pieszego.

W dowolnym innym miejscu drogi
"wtargiwać" prawo nie zabrania,

W bardzo wielu innych miejscach drogi prawo zabrania pieszemu wchodzić na jezdnię,
a tam gdzie zezwala wchodzic poza przejściem,
to pieszy nie ma pierwszeństwa i musi zachować szczególną ostrożność.

wystarczy zlikwidować prawnego potworka "wtargnąć" i przyjąć że pieszy
na przejściu ma prawo "wtargiwać" a kierowca ma tak jechać by go nie
najechać.
-- Jacek
I hate haters.

Jest przepis, że kierowca ma obowiązek zwolnić tak aby nie narazić
na niebezpieczeństwo WCHODZĄCEGO/WJEŻDŻAJĄCEGO,
czyli to znaczy że w wielu sytuacjach należy jechac 5 km/h,
ale wielu kierowców debili ma to w dudzie.

Data: 2018-06-10 15:40:41
Autor: Cavallino
Przechodzenie przez przejście.
W dniu 10-06-2018 o 12:27, Malkoit pisze:

Jest przepis, że kierowca ma obowiązek zwolnić tak aby nie narazić
na niebezpieczeństwo WCHODZĄCEGO/WJEŻDŻAJĄCEGO,
czyli to znaczy że w wielu sytuacjach należy jechac 5 km/h,
ale wielu kierowców debili ma to w dudzie.

KAPELUSZ PLONK WARNING

Data: 2018-06-10 16:59:13
Autor: Uzytkownik
Przechodzenie przez przejście.
W dniu 2018-06-10 o 15:40, Cavallino pisze:

KAPELUSZ PLONK WARNING

DRES PLONK WARNING:)

Data: 2018-06-10 21:28:39
Autor: kk
Przechodzenie przez przejście.
W dniu 2018-06-10 o 12:27, Malkoit pisze:


pod warunkiem, że nie trafi na kierowcę debila.

                                       ^^^^^^^^^^^^
Przed kierowca debilem żadne prawo  nie uchroni pieszego.
               ^^^^^^^^^^^^^


....


ale wielu kierowców debili ma to w dudzie.
                     ^^^^^^^^^^

Skończ już pierdolić

Przechodzenie przez przejście.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona