Data: 2011-12-14 16:57:50 | |
Autor: Leprechaun | |
Przed domem SOWIECKIEGO patrioty. | |
Użytkownik " Obserwator" <fajny.d.arzbor.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jcafgo$o5i$1inews.gazeta.pl... Jak co roku, w nocy z 12 na 13 grudnia na Mokotowie na ulicy Ikara zgromadzili By domagać się "sprawiedliwego osądu" Jaruzelskiego trzeba było udać się pod budynek sądu, a nie przez willę generała. Naiwnością jest sądzić, że generał sam założy sobie pętle na szyję, a rozwścieczony tłum wykopie mu taboret sprzed nóg. To nie byłby "sprawiedliwy osąd", a lincz. Wykonawcy linczu niczym nie rózniliby się od komunistycznych bandziorów z czasów stanu wojennego. BomBel |
|