Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Przed i po iPhone/iPad

Przed i po iPhone/iPad

Data: 2012-04-18 17:24:10
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
Data: 2012-04-19 06:44:41
Autor: Gabor
Przed i po iPhone/iPad
:-)

trolu ić stond jak nie znasz netykiety

GAbor

Data: 2012-04-19 10:46:36
Autor: atm
Przed i po iPhone/iPad
Data: 2012-04-19 17:23:21
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-19 00:24, Pszemol wrote:

:-)



http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/2160/Microsoft-wymyslil-smartfon!.html

:-D

Trafiony-zatopiony.

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-19 17:53:09
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Przed i po iPhone/iPad
Dnia 2012-04-19, o godz. 17:23:21
TGor <tgor@gazeta.peel> napisał(a):

On 2012-04-19 00:24, Pszemol wrote:

> :-)
>
>

http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/2160/Microsoft-wymyslil-smartfon!.html

:-D

Trafiony-zatopiony.

Przy okazji w tym tekście pada oczywista bzdura że samrtpfon to dopiero
od 2007 bo wtedy iPhone wypuścili i że to wywołało modę. Tyle że
pierwszy smartfon to OIDP Ericsson 380 w 2000 roku, potem Nokia
Communicator. W 2001 roku MS wypuścił WinCE dla telefonów. A w 2003
Hanspring pierwsze Treo 600 z a Palm Tunsten W choć z PalmOS pierwszy
telefon wypuściła chyba wcześniej Kyocera a i Palm 600 to nie był
pierwszy smartofon Hansdpringa ale pierwszy który zdobył popularność.
No i w 2002 wystartował RIM z BlackBeryy. Zanim powstał iPhone było
już na rynku wiele smartfonów więc przypisywanie mu roli tego
pierwszego to bajdurzenie.

Zdrówko

Data: 2012-04-19 17:12:47
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Thu, 19 Apr 2012 17:53:09 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

Przy okazji w tym tekście pada oczywista bzdura że samrtpfon to dopiero
od 2007 bo wtedy iPhone wypuścili i że to wywołało modę. Tyle że
pierwszy smartfon to OIDP Ericsson 380 w 2000 roku, potem Nokia
Communicator. W 2001 roku MS wypuścił WinCE dla telefonów. A w 2003
Hanspring pierwsze Treo 600 z a Palm Tunsten W choć z PalmOS pierwszy
telefon wypuściła chyba wcześniej Kyocera a i Palm 600 to nie był
pierwszy smartofon Hansdpringa ale pierwszy który zdobył popularność.
No i w 2002 wystartował RIM z BlackBeryy. Zanim powstał iPhone było
już na rynku wiele smartfonów więc przypisywanie mu roli tego
pierwszego to bajdurzenie.

Zapomniałeś o Siemensie SX45, który co prawda wyszedł na rynek w 2002 roku,
ale był pokazany na Cebicie w 2001 roku, gdzie miałem go w rękach.
Niestety, firma to spartoliła kompletnie, mimo, że miała tylko zamontować
moduł telefoniczny do gotowego PDA od Casio. Model wypuszczony na rynek
miał niewiele wspólnego z tym, co pokazano rok wcześniej, bo wykastrowano
go m.in. z GPRS. Dopiero w modelu SX45i właczyli tą funkcję ponownie.
A jak już wreszcie wszedł na rynek w połowie 2002 roku, to miał już tam
konukrenta w postaci XDA (HTC Wallaby) który bił go na głowę.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"I po co znów robisz z siebie idiote anonimowy trolu" - Paweł "robbo"
Kamiński ukrywający się pod nickiem Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-19 21:05:05
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"MaciekBabciaDobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message news:20120419175309.4366ed3ababcia-workstation...
Przy okazji w tym tekście pada oczywista bzdura że samrtpfon to dopiero
od 2007 bo wtedy iPhone wypuścili i że to wywołało modę. Tyle że
pierwszy smartfon to OIDP Ericsson 380 w 2000 roku, potem Nokia
Communicator. W 2001 roku MS wypuścił WinCE dla telefonów. A w 2003
Hanspring pierwsze Treo 600 z a Palm Tunsten W choć z PalmOS pierwszy
telefon wypuściła chyba wcześniej Kyocera a i Palm 600 to nie był
pierwszy smartofon Hansdpringa ale pierwszy który zdobył popularność.
No i w 2002 wystartował RIM z BlackBeryy. Zanim powstał iPhone było
już na rynku wiele smartfonów więc przypisywanie mu roli tego
pierwszego to bajdurzenie.

Bo to trzeba rozumieć jako pierwszy który zaczął nadawać się do użytku :-)

Data: 2012-04-19 21:56:49
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-19 17:53, Maciek Babcia Dobosz wrote:

Przy okazji w tym tekście pada oczywista bzdura że samrtpfon to dopiero
od 2007 bo wtedy iPhone wypuścili i że to wywołało modę. Tyle że

"a modę na smartfony wywołał dopiero odwieczny rywal koncernu z Redmond" nie bardzo znaczy, że iP to pierwszy fartfon

tylko 99% gospodyń o tym nie wie

inna sprawa, że do iP takich telefonów używali normalni ludzie, którzy (uwaga, młodzieży pryszczata) POTRZEBOWALI takich funkcji

potem był totalny upadek

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-19 22:14:12
Autor: atm
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-19 21:56, TGor wrote:
On 2012-04-19 17:53, Maciek Babcia Dobosz wrote:

Przy okazji w tym tekście pada oczywista bzdura że samrtpfon to dopiero
od 2007 bo wtedy iPhone wypuścili i że to wywołało modę. Tyle że

"a modę na smartfony wywołał dopiero odwieczny rywal koncernu z Redmond"
nie bardzo znaczy, że iP to pierwszy fartfon

tylko 99% gospodyń o tym nie wie

inna sprawa, że do iP takich telefonów używali normalni ludzie, którzy
(uwaga, młodzieży pryszczata) POTRZEBOWALI takich funkcji

potem był totalny upadek


Mam nieco odmienne zdanie na ten temat. Co powodowalo, ze wczesniej bylo ok a teraz jest upadek? Spopularyzowanie smartfonow?
Wysyp ogromnej liczby aplikacji? A malo bylo chlamu na Palma czy WM zajmujacego niewiele wiecej niz kilka KB a robiacego sporo mniej?
Co wiecej cale to zaglebie softu bylo porozrzucane po roznych zbiorczych stronkach oraz stronach autorow. Sprzet rowniez wielokrotnie borykal sie z niedorobkami i nikt nie mowil "przepraszam" ani nie wreczal prezerwatywy, bumpera znaczy sie.
To ze obecnie jest taki boom na smartfony spowodowal pojawienie sie nieporownywalnie szerszej gamy urzadzen zroznicowanych cenowo i systemowo. Fakt, ze jest tak duzo fartappsow mi nie przeszkadza bo oprocz nich z reguly proporcjonalnie rozwijaja sie wartosiowe aplikacje i kazdy znajdzie cos dla siebie.
Gdyby nie popularnosc iP nadal pewnie trzeba byloby dziubac rysikiem w sprzecie z namiastka Windowsa.
Wiele spraw poprawilo sie w wyniku rozwoju techniki, www na Palmie to bylo juz niezly hardore.
Jak dla nmie obecny trend jest dobry, mam szeroki wachlarz dostepnych rozwiazan sprzetowo-programowych. To czego ni lubie - nie uzywam, co jest mi potrzebne - znajde. Z rysikiem rozstalem sie bez problemow.

Data: 2012-04-19 21:07:38
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"atm" <_@vp.pl> wrote in message news:jmprmn$crd$1node2.news.atman.pl...
Mam nieco odmienne zdanie na ten temat. Co powodowalo, ze wczesniej
bylo ok a teraz jest upadek? Spopularyzowanie smartfonow?

Ludzie jak TGor najwyraźniej dowartościowują się posiadaniem sprzętu
którego inni nie posiadają... TGor żałuje, że już smarfonu nie może biedak
używać w tej roli bo wszyscy mają już takie zabawki.

Gdyby nie popularnosc iP nadal pewnie trzeba byloby dziubac rysikiem w sprzecie z namiastka Windowsa.
Wiele spraw poprawilo sie w wyniku rozwoju techniki, www na Palmie to bylo juz niezly hardore.
Jak dla nmie obecny trend jest dobry, mam szeroki wachlarz dostepnych rozwiazan sprzetowo-programowych. To czego ni lubie - nie uzywam, co jest mi potrzebne - znajde. Z rysikiem rozstalem sie bez problemow.

Zgadzam się w 100%.

Data: 2012-04-21 11:59:50
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-19 22:14, atm wrote:

Mam nieco odmienne zdanie na ten temat. Co powodowalo, ze wczesniej bylo

Ja trochę ironizowałem. Telefon to telefon - używanie go do podwyższania, powiększania i przedłużania zostawiam iStrybyszom i Przemolom. Im to potrzebne.

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-21 11:19:43
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"TGor" <tgor@gazeta.peel> wrote in message news:jmu0eu$lbc$1inews.gazeta.pl...
On 2012-04-19 22:14, atm wrote:

Mam nieco odmienne zdanie na ten temat.
Co powodowalo, ze wczesniej bylo

Ja trochę ironizowałem.

Jasne :-)

Telefon to telefon - używanie go do podwyższania, powiększania i przedłużania zostawiam iStrybyszom
i Przemolom. Im to potrzebne.

Jednak to Ty ubolewasz nad popularyzacją smartfonów, nie ja.
Czyż nie jest to ciekawe?

Data: 2012-04-22 13:53:22
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-21 18:19, Pszemol wrote:

> Jednak to Ty ubolewasz nad popularyzacją smartfonów, nie ja.
> Czyż nie jest to ciekawe?

Nie, ja nie ubolewam. Za top ty sobie przedłużasz. Jak musisz... trudno.

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-23 07:22:52
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"TGor" <tgor@gazeta.peel> wrote in message news:jn0rfj$93s$1inews.gazeta.pl...
On 2012-04-21 18:19, Pszemol wrote:

> Jednak to Ty ubolewasz nad popularyzacją smartfonów, nie ja.
> Czyż nie jest to ciekawe?

Nie, ja nie ubolewam.
Za top ty sobie przedłużasz. Jak musisz... trudno.

To tylko Twoja interpretacja... Głodnemu chleb na myśli :-)

Data: 2012-04-21 14:36:01
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-19 22:14, atm pisze:

Wiele spraw poprawilo sie w wyniku rozwoju techniki, www na Palmie to
bylo juz niezly hardore.

PalmOS generalnie zbyt długo nie był rozwijany. Jak dla mnie system miał potencjał, żeby stać się znaczącym graczem na rynku smartfonów. Gdyby tylko w końcu dodać mu obsługę unicode i normalnych czcionek, poprawić menu (żeby nie wyglądało jak podkolorowana wersja czegoś z lat dziewięćdziesiątych) i stworzyć dobrą przeglądarkę www... A tak poza tym to był przecież naprawdę szybki i stabilny OS na urządzenia mobilne.
Niestety, firma zaspała...

Mnie z perspektywy czasu najbardziej śmieszy postawa użytkowników Palmów czy Pocketów w czasach, gdy pojawiał się iOS i Android. Za wszelką cenę starali się ignorować istnienie funkcji multimedialnych i internetowych, podkreślając wygodę korzystania z PIM-a. W czasach, gdy każda komórka miała kalendarz i kontakty... ;)

A tak poza tym jakby nie patrzeć, to dopiero pojawienie się iPhone'a sprawiło, że na Windows Mobile wyszły przeglądarki www, na których jako tako dało się oglądać "desktopowe" strony.

Data: 2012-04-21 11:22:02
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"Atlantis" <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message news:4f92a992$0$1223$65785112news.neostrada.pl...
Mnie z perspektywy czasu najbardziej śmieszy postawa użytkowników Palmów czy Pocketów w czasach, gdy pojawiał się iOS i Android. Za wszelką cenę starali się ignorować istnienie funkcji multimedialnych i internetowych, podkreślając wygodę korzystania z PIM-a. W czasach, gdy każda komórka miała kalendarz i kontakty... ;)

A tak poza tym jakby nie patrzeć, to dopiero pojawienie się iPhone'a sprawiło, że na Windows Mobile wyszły przeglądarki www, na których
jako tako dało się oglądać "desktopowe" strony.

I o to mi właśnie chodzi - wszystko co ma iPhone już niby było wcześniej...
Jednak dopiero na iPhone zaczęło być to naprawdę używalne i funkcjonalne.
Wreszcie telefon zaczął zastępować komputer w niektórych prostych funkcjach
co wcześniej było zwyczajnie niemożliwe albo conajmniej masochistyczne...

Data: 2012-04-21 13:54:02
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 14:36:01 +0200, Atlantis napisał(a):

PalmOS generalnie zbyt długo nie był rozwijany. Jak dla mnie system miał potencjał, żeby stać się znaczącym graczem na rynku smartfonów. Gdyby tylko w końcu dodać mu obsługę unicode i normalnych czcionek, poprawić menu (żeby nie wyglądało jak podkolorowana wersja czegoś z lat dziewięćdziesiątych) i stworzyć dobrą przeglądarkę www... A tak poza tym to był przecież naprawdę szybki i stabilny OS na urządzenia mobilne.
Niestety, firma zaspała...

Bzdura, Palm OS był rozwijany, tylko w złym kierunku. Pozazdrościli Windows
Mobile i chcieli zrobić z Palm OS drugi Windows Mobile, tylko Palm OS.
Jak każda podróbka sprzedawała się słabo - po co kupować podróbkę, jak
można oryginał, w dodatku o wiekszych możliwościach.
Palm zapomniał skąd się wywodzi i co było ich największym atutem (przypomnę
- u źródła Palma był pomysł na organizer, który miał pomieścić wszystkie
kontakty właściciela, kalendarz i listę zadań, miał mieścić się w kieszeni
koszuli i wytrzymać miesiąc na jednej baterii).
Tą drogą którą powinien pójść Palm poszedł RIM - i odniósł spektakularny
sukces. Bo Palm wymyślił dobrą drogę rozwoju, tylko sporo za wcześnie i nie
zrobił tego zbyt dobrze (Palm VII). Pierwsze Blackberry nawet grafiką
ekranową przypominały w wielu miejscach Palm OS.

Ironią historii jest to, że RIM popełnił dokładnie ten sam błąd co Palm.
Zapomniał skąd się wywodzi i kim jest. Zamiast ulepszyć to co było, poszli
w kierunku graficznego onanizmu rodem z ajfonów. I wylądowali tam gdzie
wylądowali - na śmietniku. Wygląda, że już niestety stamtąd nie wrócą - a
szkoda.

Ten błąd jest zresztą bardzo popularny ostatnio, dokładnie to samo zrobili
Microsoft i Nokia. Wygląda, że skutek również będzie dokładnie taki sam.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"WIesz Apple nie musi sie rzucac na kazda nisze z rozpacza w oczach jak
"Nokia ktorej wyciekaja pieniadze" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2012-04-21 17:44:56
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 13:54:02 +0100, Waldek Godel napisał(a):
Bzdura, Palm OS był rozwijany, tylko w złym kierunku. Pozazdrościli Windows
Mobile i chcieli zrobić z Palm OS drugi Windows Mobile, tylko Palm OS.
Jak każda podróbka sprzedawała się słabo - po co kupować podróbkę, jak
można oryginał, w dodatku o wiekszych możliwościach.

Czekaj czekaj - jak to czasowo wygladalo ? O ile pamietam to Palm byl
jednak wczesniej, przynajmniej w powszechnej wersji. Wiec chyba najpierw MS mogl pozazdroscic Palmowi wejscia na rynek, a potem
Palm MS szybkosci rozwoju ..

Palm zapomniał skąd się wywodzi i co było ich największym atutem (przypomnę
- u źródła Palma był pomysł na organizer, który miał pomieścić wszystkie
kontakty właściciela, kalendarz i listę zadań, miał mieścić się w kieszeni
koszuli i wytrzymać miesiąc na jednej baterii).

Lata minely, i malo kto wymaga tego miesiaca, dwa dni sa akceptowane ;-)
Przypominam ze w owych czasach bylo wiele PDA, tez sie miescily w kieszeni,
bateria starczala na rok czy dwa. Ale przyszedl Palm i stal sie slawny
(danymi sprzedazowymi do porownania nie dysponuje). Podniecal niektorych
rysikiem, kusil mozliwosciami graficznymi, kusil systemem operacyjnym - i
potencjalna mnogoscia aplikacji. I dzieki temu przebijal owczesne PDA.

A tak swoja droga, to pare lat temu pomyslalem sobie "moze by kupic
jakiegos palma na allegro za grosze, bede mial e-booka na urlopie".
No bo do niczego wiecej sie nie nadaje. Popatrzylem, niestety, 3MB - ilez
to zmiesci ksiazek ... czyli juz kompletnie do niczego sie nie nadaje :-)

No dobra, mozna by zebrac troche gier i moze sie nada na zabawke dla
dziecka :-)

Tą drogą którą powinien pójść Palm poszedł RIM - i odniósł spektakularny

Taaa - i gdzie jest teraz ? A, piszesz dalej ;-)

sukces. Bo Palm wymyślił dobrą drogę rozwoju, tylko sporo za wcześnie i nie
zrobił tego zbyt dobrze (Palm VII). Pierwsze Blackberry nawet grafiką
ekranową przypominały w wielu miejscach Palm OS.
Ironią historii jest to, że RIM popełnił dokładnie ten sam błąd co Palm.
Zapomniał skąd się wywodzi i kim jest. Zamiast ulepszyć to co było, poszli
w kierunku graficznego onanizmu rodem z ajfonów. I wylądowali tam gdzie
wylądowali - na śmietniku. Wygląda, że już niestety stamtąd nie wrócą - a
szkoda.

A nie uwazasz ze to jednak kwestia trafienia w szerszy kontekst ?

Kiedys tam to mi taki PDA jak piszesz u gory wystarczal. To jeszcze nie byl
Palm - wiec troche brakowalo fajnych gierek, arkusza kalkulacyjnego, i moze
jakiegos lepszego edytora tekstu. Ale nie do tego stopnia, zebym Palma
kupowal. Potem niektorzy wymagali synchronizacji zadan z outlookiem. Potem
przydalby sie mobilny email. No i oczywiscie lacznosci jakiejs do tego -
wiec juz smartfon wychodzi.
Pozniej sie okazalo ze mobilny e-mail musi obslugiwac worda i excela, bo
inaczej jest bezuzyteczny. Potem przydaloby sie www w .. no juz w
telefonie, bo jak www bez lacznosci.
Gdzies po drodze sie wydawalo ze takie kieszonkowe urzadzenie moze zastapic
komputer. Nie zastepuje. Ewentualnie kiepsko zastepuje. A notebooki
potanialy, netbooki mamy, tablety - to i wymagania co do telefonu spadly. A
od systemu wymagamy wygodnej obslugi ... telefonu wlasnie.

Ten błąd jest zresztą bardzo popularny ostatnio, dokładnie to samo zrobili
Microsoft i Nokia. Wygląda, że skutek również będzie dokładnie taki sam.

Poczekamy, zobaczymy. Ciagle mi sie wydaje ze to taka troche slepa moda.
Inni maja smartfona, bede mial i ja. A po co ? Kiedys ludzie moga to
zrozumiec :-)

Tam powyzej ciagle sie przebijala kompatybilnosc z Windows/Office ... albo
google zaoferuje cos alternatywnego, albo "po co kupowac podrobke" ?

No i pomstujesz na naruszanie prywatnosci, ja tez, na zamykanie systemow,
podpisywanie aplikacji ... a miliony ludzi maja to w d*. A to oni sa
klientami, my moze tez, ale tylko nieliczaca sie czescia :-)


J.

Data: 2012-04-21 11:28:21
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hk6c2y8amjbx$.wjf6glzf2mup$.dlg40tude.net...
A tak swoja droga, to pare lat temu pomyslalem sobie "moze by kupic
jakiegos palma na allegro za grosze, bede mial e-booka na urlopie".
No bo do niczego wiecej sie nie nadaje. Popatrzylem, niestety, 3MB - ilez
to zmiesci ksiazek ... czyli juz kompletnie do niczego sie nie nadaje :-)

No dobra, mozna by zebrac troche gier i moze sie nada na zabawke dla
dziecka :-)

Tylko jak chcesz zrobić dziecku krzywdę i sprawić aby się z niego koledzy śmiali :-)
Inaczej kup mu raczej iPod Touch, niech ma to co się dobrze go gier nadaje!
http://www.apple.com/ipodtouch/

Poczekamy, zobaczymy. Ciagle mi sie wydaje ze to taka troche slepa moda.
Inni maja smartfona, bede mial i ja. A po co ? Kiedys ludzie moga to
zrozumiec :-)

Myślałem tak jak Ty zanim go nie kupiłem... Teraz mam i wiem po co mam :-)

Data: 2012-04-21 19:57:08
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 17:44:56 +0200, J.F. napisał(a):

Czekaj czekaj - jak to czasowo wygladalo ? O ile pamietam to Palm byl
jednak wczesniej, przynajmniej w powszechnej wersji. Wiec chyba najpierw MS mogl pozazdroscic Palmowi wejscia na rynek, a potem
Palm MS szybkosci rozwoju ..

Windows CE weszło na rynek niewiele później niż PalmOS, tylko, że jak już
WM zaczęło być powszechniejsze, to PalmOS zamiast rozwinąć to co miał u
siebie dobre i poprawić problemy, zaczął naśladować WM

Pamiętam jeszcze jak w okolicach 1998 albo 99 roku łączylismy się ze Sharpa
Mobilona przez Ericssona 888 z internetem, oczywiście po CSD (bo innego
sposobu nie było) i wysyłaliśmy pierwsze maile i posty w usenecie (pierwsze
nasze mobilne)
Sharp ówcześnie był już niezła namiastką laptopa, czyli dokładnie tym, czym
później stały się tablety. Miał klawiaturę, porządną, nie jakąś tam gumową,
miał Worda, Excela, klienta poczty, Internet Explorera i całkiem sporo
programów
http://www.pygmy.com/hc4000.htm
Napisałem na nim nawet kilka artykułów, co było o tyle hardkorowe, że nie
bardzo radził sobie z polskimi znakami. Palm w tym czasie był wciąż tylko notesem. Palm VII był notesem z obsługą
maili (tzn czegoś w rodzaju maili), czyli pierwowzorem Blackberry.

Lata minely, i malo kto wymaga tego miesiaca, dwa dni sa akceptowane ;-)
Przypominam ze w owych czasach bylo wiele PDA, tez sie miescily w kieszeni,
bateria starczala na rok czy dwa. Ale przyszedl Palm i stal sie slawny

No z tym rokiem to pojechałeś. Chyba, że miałeś na mysli ruski kalkulator z
książką telefoniczną albo takiż zegarek Casio (sam taki miałem)

No bo do niczego wiecej sie nie nadaje. Popatrzylem, niestety, 3MB - ilez
to zmiesci ksiazek ... czyli juz kompletnie do niczego sie nie nadaje :-)

Wspomniany powyżej Sharp Mobilon i łatwiejsze do znalezienia HP Jornada
miały gniazdo PCMCIA, można nawet twardy dysk odpalić. Ale bateria starczy
wtedy na 10 minut :-)
Inna rzecz, że pracował na paluszkach, więc możesz wymieniać jak kulki w
kałasznikowie :-)

A nie uwazasz ze to jednak kwestia trafienia w szerszy kontekst ?


Nie. To właśnie kwestia trafienia w swoją niszę a nie szerszy kontekst. RIM
właśnie z niej wylazł, jego ostoją są dzieciaki w gimnazjum zajeżdzające
Blackberry Messengera a nie prawnicy i prezesi firm.
Ci się wkurzyli, bo RIM za bardzo zapamiętał się w swoim monopolu na BES,
że został z kompletnie chorymi cenami. Jak się zorientował, że się źle
dzieje, to już było za późno, wypuścił BES Express za darmo i wszyscy się
na niego przesiedli A wystarczyło odpowiednio wcześnie zmniejszać ceny BES
do rozsądnego poziomu, a nie same skrajności - chore ceny za BES i darmowy
BESX

kupowal. Potem niektorzy wymagali synchronizacji zadan z outlookiem. Potem
przydalby sie mobilny email. No i oczywiscie lacznosci jakiejs do tego -
wiec juz smartfon wychodzi.

I Palm takiego miał. Co prawda był dowodem dryfowania firmy, bo zrobili go
pracownicy których sfrustrowała molochowatość firmy i odeszli na swoje
(Handspring Treo) i później trzeba było całą firmę wykupić



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Sama nazwa poweruser mowi ze sa wypaczeni :)"- Paweł "robbo" Kamiński aka
Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-22 16:19:43
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 19:57:08 +0100, Waldek Godel napisał(a):
Dnia Sat, 21 Apr 2012 17:44:56 +0200, J.F. napisał(a):
Czekaj czekaj - jak to czasowo wygladalo ? O ile pamietam to Palm byl
jednak wczesniej, przynajmniej w powszechnej wersji. Wiec chyba najpierw MS mogl pozazdroscic Palmowi wejscia na rynek, a potem
Palm MS szybkosci rozwoju ..

Windows CE weszło na rynek niewiele później niż PalmOS, tylko, że jak już
WM zaczęło być powszechniejsze, to PalmOS zamiast rozwinąć to co miał u
siebie dobre i poprawić problemy, zaczął naśladować WM

no coz ... moze jednak rynek tego nasladowania wymagal ?

Lata minely, i malo kto wymaga tego miesiaca, dwa dni sa akceptowane ;-)
Przypominam ze w owych czasach bylo wiele PDA, tez sie miescily w kieszeni,
bateria starczala na rok czy dwa. Ale przyszedl Palm i stal sie slawny

No z tym rokiem to pojechałeś. Chyba, że miałeś na mysli ruski kalkulator z
książką telefoniczną albo takiż zegarek Casio (sam taki miałem)

Nie - mam na mysli kieszonkowy notatnik, moze byc Casio, moze byc Psion,
czy pare innych firm. Mial notatki, terminy, kontakty. PDA :-)
I bateryjki starczaly na dlugo, bo tez i te 64KB ram wiela pradu nie
ciagnie.

A nie uwazasz ze to jednak kwestia trafienia w szerszy kontekst ?
Nie. To właśnie kwestia trafienia w swoją niszę a nie szerszy kontekst. RIM

Ale nisze sie zmieniaja. Wymieniles cechy PDA, kiedys takie byly z bateria
na rok, ale przyszly komorki i nikt juz nie kupi PDA dla kontaktow. W
komorkach pojawil sie terminarz i PDA w starym stylu wypadl do lamusa.

właśnie z niej wylazł, jego ostoją są dzieciaki w gimnazjum zajeżdzające
Blackberry Messengera a nie prawnicy i prezesi firm.
Ci się wkurzyli, bo RIM za bardzo zapamiętał się w swoim monopolu na BES,
że został z kompletnie chorymi cenami. Jak się zorientował, że się źle
dzieje, to już było za późno, wypuścił BES Express za darmo i wszyscy się
na niego przesiedli A wystarczyło odpowiednio wcześnie zmniejszać ceny BES
do rozsądnego poziomu, a nie same skrajności - chore ceny za BES i darmowy
BESX

No coz, ciekawe co bys napisal, gdyby tak zrobili, a to i tak nie wyszlo
:-)
Zmniejszanie cen to zmniejszanie dochodow, a jak widac w internecie pelno
ludzi sie juz przyzwyczailo ze ma "za darmo". Nawet niech to bedzie wersja
"mini", bo "maxi" czesto czlowiek nie potrzebuje. Google dobre kombinuje -
zarobi na reklamach, a klient jeszcze za to zaplaci :-)

kupowal. Potem niektorzy wymagali synchronizacji zadan z outlookiem. Potem
przydalby sie mobilny email. No i oczywiscie lacznosci jakiejs do tego -
wiec juz smartfon wychodzi.
I Palm takiego miał. Co prawda był dowodem dryfowania firmy, bo zrobili go
pracownicy których sfrustrowała molochowatość firmy i odeszli na swoje
(Handspring Treo) i później trzeba było całą firmę wykupić

O ile dobre zrodlo znalazlem, to to troche inaczej bylo ... Ale jak widzisz - jakos wielkiej kariery nie zrobil :-)
Choc kreatywni pracownicy zarobili dwukrotnie :-)

J.

Data: 2012-04-22 15:52:41
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:19:43 +0200, J.F. napisał(a):

No coz, ciekawe co bys napisal, gdyby tak zrobili, a to i tak nie wyszlo
:-)

Na pewno byłoby lepiej niż teraz, i to nie tylko im. Cena BES była i jest
zaporowa nawet dla średnich firm. Sam uczestniczyłem w kilku migracjach z
Lotus Notes czy Groupwise do Exchange, tylko dlatego, że Exchange
zapewniało dostęp mobilny bez middleware.
W dodatku zakup nowego Exchange (wraz z Windows Server) było tańsze niż
zakup BES. To była paranoja.
A BES Express wyszedł dopiero w 2007 roku OIDP. Albo nawet w 2008.
BES kosztował jakieś tysiące dolarów (około 6-7 kzł plus CAL w 2005 roku,
co dawało ponad 10 kzł dla średniej wielkości firmy, nie licząc ekstra
sprzętu, bo BES wymagał oddzielnego serwera)
RIM z tego sobie nieźle żył i olewał fakt, że Exchange i Windows Mobile
zaczyna się coraz bardziej rozpowszechniać. Samo Exchange olewali, bo był
też przecież BES do Exchange. Ale telefony z WM były coraz lepsze, w 2008
gejfon umiał już w Activesync i zaczęła się spadanie BB w przepaść,
przyhamowane eksplozją na rynku prywatnym z BIS - kiedy większość
korpoludków przeszła z BB na gejfony i androidy i dała jeżynki dzieciakom.
Inne dzieciaki kupiły sobie swoje BB i zaczęła się eksplozja BBM
Ale to już długo nie potrwa.

I Palm takiego miał. Co prawda był dowodem dryfowania firmy, bo zrobili go
pracownicy których sfrustrowała molochowatość firmy i odeszli na swoje
(Handspring Treo) i później trzeba było całą firmę wykupić

O ile dobre zrodlo znalazlem, to to troche inaczej bylo ...

http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)
Już pierwszy akapit...
Ale jak widzisz - jakos wielkiej kariery nie zrobil :-)
Choc kreatywni pracownicy zarobili dwukrotnie :-)

Bo to wciąż był stary PalmOS. I firma stała jak ta żaba kiedy król lew
kazał przejść pięknym zwierzętom na lewo, a mądrym na prawo - "przecież się
nie rozdwoję"
Palmy chciały być wciąż organizerami działającymi szybko jak burza,
wytrzymującymi miesiąc na ładowaniu i tak prostymi, że nawet prawnik mógł
to zrozumieć, a jednocześnie zgodnymi z modą multimedialnymi kombajnami. W
szczególności te multimedia wypadały żałośnie w systemie który nawet
katalogów nie znał. Stąd też ten desperacki skok na WebOS, ale dużo za
późno. RIM też desperacko skacze na BBOS 10, ale też nędznie to wygląda.
Zwłaszcza, że przez pierwszy rok ten system nawet nie potrafił z poczty BB
skorzystać - co za żenada.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
". Apple robi dokładnie to co mówi filozofia tej firmy"- Paweł "robbo"
Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-22 18:19:14
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sun, 22 Apr 2012 15:52:41 +0100, Waldek Godel napisał(a):
Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:19:43 +0200, J.F. napisał(a):
No coz, ciekawe co bys napisal, gdyby tak zrobili, a to i tak nie wyszlo

Na pewno byłoby lepiej niż teraz, i to nie tylko im. Cena BES była i jest
zaporowa nawet dla średnich firm. Sam uczestniczyłem w kilku migracjach z
Lotus Notes czy Groupwise do Exchange, tylko dlatego, że Exchange
zapewniało dostęp mobilny bez middleware.
W dodatku zakup nowego Exchange (wraz z Windows Server) było tańsze niż
zakup BES. To była paranoja.
A BES Express wyszedł dopiero w 2007 roku OIDP. Albo nawet w 2008.
BES kosztował jakieś tysiące dolarów (około 6-7 kzł plus CAL w 2005 roku,
co dawało ponad 10 kzł dla średniej wielkości firmy, nie licząc ekstra
sprzętu, bo BES wymagał oddzielnego serwera)
RIM z tego sobie nieźle żył i olewał fakt, że Exchange i Windows Mobile
zaczyna się coraz bardziej rozpowszechniać. Samo Exchange olewali, bo był
też przecież BES do Exchange. Ale telefony z WM były coraz lepsze,

No i widzisz - czy wystarczylo obnizyc cene, czy jednak trzeba nasladowac
MS, ktory jednak wejdzie i trzeba byc w zgodzie z nim a nie przeciw ?

I Palm takiego miał. Co prawda był dowodem dryfowania firmy, bo zrobili go
pracownicy których sfrustrowała molochowatość firmy i odeszli na swoje
(Handspring Treo) i później trzeba było całą firmę wykupić
O ile dobre zrodlo znalazlem, to to troche inaczej bylo ...
http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)
Już pierwszy akapit...

No wlasnie - wymyslili Palma, sprzedali firmie USR, potem przejelo ja 3Com, oni odeszli i zalozyli Handspring, 3Com wypuscil Palma na gielde, z ktorym
sie HS polaczyl ... i sprzedal sie HP.

Kto za to zaplacil ... naiwni akcjonariusze Palma i HP ?

Ale jak widzisz - jakos wielkiej kariery nie zrobil :-)
Choc kreatywni pracownicy zarobili dwukrotnie :-)
Bo to wciąż był stary PalmOS. I firma stała jak ta żaba kiedy król lew
kazał przejść pięknym zwierzętom na lewo, a mądrym na prawo - "przecież się
nie rozdwoję"
Palmy chciały być wciąż organizerami działającymi szybko jak burza,
wytrzymującymi miesiąc na ładowaniu i tak prostymi, że nawet prawnik mógł
to zrozumieć, a jednocześnie zgodnymi z modą multimedialnymi kombajnami. W
szczególności te multimedia wypadały żałośnie w systemie który nawet
katalogów nie znał.

No i co proponujesz - katalogi dokladac, czy z multimediow rezygnowac ? Ale przeciez dolozyli, jeszcze w 2001 roku.

J.

Data: 2012-04-22 17:32:29
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sun, 22 Apr 2012 18:19:14 +0200, J.F. napisał(a):

No i widzisz - czy wystarczylo obnizyc cene, czy jednak trzeba nasladowac
MS, ktory jednak wejdzie i trzeba byc w zgodzie z nim a nie przeciw ?

Nie, nie rozumiesz. Firma zamiast ewoluować i dostosowywać produkty do
potrzeb rynku najpierw nie robiła nic, a później z jednej skrajności (BES)
wpadła w drugą (BESX)
Paradoksalnie, ostoja betonu czyli Apple powoli ewoluuje. Kolejne durne
ograniczenia znikają - pojawiły się MMS, 3G, powiadomienia na lockscreenie,
notyfikacje, wielozadaniowość (choć gówniana), wbudowany GPS i setki innych
rzeczy. Skoro ortodoksyjny kościół najświętszego ogryzka może ewoluować, to
inne firmy tym bardziej powinny. Ewoluować, a nie robić desperackie skoki
jak Palm, RIM czy Nokia.

No wlasnie - wymyslili Palma, sprzedali firmie USR, potem przejelo ja 3Com, oni odeszli i zalozyli Handspring, 3Com wypuscil Palma na gielde, z ktorym
sie HS polaczyl ... i sprzedal sie HP.

Kto za to zaplacil ... naiwni akcjonariusze Palma i HP ?


Kto wie.. być może.. IPO Palma bylo w środku bańki dotcomowej, na czymś by
stracili i tak i tak :-)
Palm samodzielnie nigdy nie miał spójnej koncepcji co robić - smartfony
wymyślił im Handspring, sama firma robiła jakieś dziwne ruchy z częścią od
softu (PalmSource) wydzielając, włączając, zamiast zrobić nowoczesne
urządzenia. Pre zrobili za późno, za długo zwlekali między premierą a
wprowadzeniem do sprzedaży - świat w tym czasie odjechał im daaaleko.
Jakby Pre miesiąc po prezentacji było dostępne w sklepach, z
funkcjonalnością Pre2 to firma by istniała do dziś i byłaby potęga.
Prawdopodobnie.


Ale przeciez dolozyli, jeszcze w 2001 roku.

Nie, PalmOS ich nigdy nie miał. Do samego końca. Nie myl katalogów na
partycji systemowej z obsługą kart pamięci.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Przeczytac pare ksiazek i nie trzeba byc trolem..." - Paweł "robbo"
Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-22 18:58:10
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sun, 22 Apr 2012 17:32:29 +0100, Waldek Godel napisał(a):
Dnia Sun, 22 Apr 2012 18:19:14 +0200, J.F. napisał(a):
No i widzisz - czy wystarczylo obnizyc cene, czy jednak trzeba nasladowac
MS, ktory jednak wejdzie i trzeba byc w zgodzie z nim a nie przeciw ?

Nie, nie rozumiesz. Firma zamiast ewoluować i dostosowywać produkty do
potrzeb rynku najpierw nie robiła nic, a później z jednej skrajności (BES)
wpadła w drugą (BESX)

No i z tym sie zgadzamy ... tylko czy potem tego nie nazwiesz "nasladowali
WM" ? :-)

Ale przeciez dolozyli, jeszcze w 2001 roku.

Nie, PalmOS ich nigdy nie miał. Do samego końca. Nie myl katalogów na
partycji systemowej z obsługą kart pamięci.

OK, ale to od podzialu obowiazkow zalezy - skoro wewnetrzna pamiec mala, to
i tak tam multimedialnych danych nie bedziesz trzymal.
I moze nie przeszkadzac. J.

Data: 2012-04-22 17:59:45
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sun, 22 Apr 2012 18:58:10 +0200, J.F. napisał(a):

No i z tym sie zgadzamy ... tylko czy potem tego nie nazwiesz "nasladowali
WM" ? :-)

a co to ma wspólnego z WM?


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"HTC HD Mini to chyba pierwszy HTC z microUSB" - Paweł "robbo" Kamiński aka
Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-23 13:36:24
Autor: J.F
Przed i po iPhone/iPad
Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości
Dnia Sun, 22 Apr 2012 18:58:10 +0200, J.F. napisał(a):
No i z tym sie zgadzamy ... tylko czy potem tego nie nazwiesz "nasladowali
WM" ? :-)

a co to ma wspólnego z WM?

A kto i co "wyznacza standardy" ? :-(

J.

Data: 2012-04-21 20:28:16
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-21 17:44, J.F. pisze:

A tak swoja droga, to pare lat temu pomyslalem sobie "moze by kupic
jakiegos palma na allegro za grosze, bede mial e-booka na urlopie".
No bo do niczego wiecej sie nie nadaje. Popatrzylem, niestety, 3MB - ilez
to zmiesci ksiazek ... czyli juz kompletnie do niczego sie nie nadaje :-)

Niektóre miały co prawda slot na kartę SD. Tylko po co bawić się w przerabianie Palma na czytnik ebooków, skoro jest Kindle? ;)


No dobra, mozna by zebrac troche gier i moze sie nada na zabawke dla
dziecka :-)

Mam poważne wątpliwości co to atrakcyjności gier ze starych, monochromatycznych Palmów wśród współczesnych dzieci, wychowanych na co najmniej grach w Javie na komórki. Że o PSP nie wspomnę. ;)



Poczekamy, zobaczymy. Ciagle mi sie wydaje ze to taka troche slepa moda.
Inni maja smartfona, bede mial i ja. A po co ? Kiedys ludzie moga to
zrozumiec :-)

I całe szczęście. Ta "moda" sprawia, że powoli zmierzamy w kierunku osiągnięcia odpowiedniej "masy krytycznej". W czasach Wizarda niby mogłem sobie wykupić pakiet Internetowy i skonfigurować mail przez push, otrzymując darmowy ekwiwalent SMS-ów. Tylko co z tego, skoro wówczas tylko kilku znajomych poza mną miało smartfona z takimi możliwościami? Każdy korzystał z SMS-ów, to i my musieliśmy, a więc nawet stałego pakietu internetowego się nie opłacało kupować.

Dzisiaj dzięki temu, że "ludzie idą za modą" mogę do rosnącej grupy znajomych (całkowicie pozbawionych zainteresowania techniką) przesłać wiadomość przez GMail, Google Talka albo Facebook Messengera wiedząc, że prawdopodobnie odbiorą ją prawie natychmiast na swoim telefonie. Nie kosztuje mnie to ani grosza, w przeciwieństwie do SMS-a.

Data: 2012-04-21 22:23:53
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-04-21 17:44, J.F. pisze:

A tak swoja droga, to pare lat temu pomyslalem sobie "moze by kupic
jakiegos palma na allegro za grosze, bede mial e-booka na urlopie".
No bo do niczego wiecej sie nie nadaje. Popatrzylem, niestety, 3MB -
ilez to zmiesci ksiazek ... czyli juz kompletnie do niczego sie nie
nadaje :-)

Niektóre miały co prawda slot na kartę SD. Tylko po co bawić się w
przerabianie Palma na czytnik ebooków, skoro jest Kindle? ;)

Bo ty musisz wszędzie ze sobą wozić stos gadżetów, a palmiarze/androidziarze mogą jedną ksiązkię rocznie przeczytać na swoim samsungu!

Poczekamy, zobaczymy. Ciagle mi sie wydaje ze to taka troche slepa
moda. Inni maja smartfona, bede mial i ja. A po co ? Kiedys ludzie
moga to zrozumiec :-)

I całe szczęście. Ta "moda" sprawia, że powoli zmierzamy w kierunku
osiągnięcia odpowiedniej "masy krytycznej". W czasach Wizarda niby
mogłem sobie wykupić pakiet Internetowy i skonfigurować mail przez
push, otrzymując darmowy ekwiwalent SMS-ów. Tylko co z tego, skoro
wówczas tylko kilku znajomych poza mną miało smartfona z takimi
możliwościami? Każdy korzystał z SMS-ów, to i my musieliśmy, a więc
nawet stałego pakietu internetowego się nie opłacało kupować.

Dzisiaj dzięki temu, że "ludzie idą za modą" mogę do rosnącej grupy
znajomych (całkowicie pozbawionych zainteresowania techniką) przesłać
wiadomość przez GMail, Google Talka albo Facebook Messengera wiedząc,
że prawdopodobnie odbiorą ją prawie natychmiast na swoim telefonie.
Nie kosztuje mnie to ani grosza, w przeciwieństwie do SMS-a.

Palmiarze/androidziarze nie potrafią "ogarnąć", że normalni ludzie używają smartfonów do wygodnej komunikacji z innymi normalnymi ludźmi. Przez internety a nie przez bluetooth.

Data: 2012-04-22 17:37:04
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-21 22:23, Skrypëk pisze:

Bo ty musisz wszędzie ze sobą wozić stos gadżetów, a

No cóż... Niestety tak to już jest, że nie da się zrobić uniwersalnego urządzenia, które we wszystkich zastosowaniach radziłoby sobie idealnie, szczególnie w zakresie ergonomii obsługi. Albo będzie za duże jak na telefon, albo za małe jak na tablet internetowy. Albo będzie miało ekran nadający się do czytania książek, albo będzie mogło wyświetlać filmy, ale przy książkach będzie męczyło oczy. I tak dalej.
Oczywiście można iść na kompromisy. Niegdyś takim kompromisem był HTC Universal, dzisiaj wydaje się nim być Galaxy Note. Jednak zawsze coś za coś. :)

Tak będzie sytuacja wyglądała dopóki inżynierowie nie opracują jakiegoś systemu rozszerzonej rzeczywistości, który potrafiłby perfekcyjnie oszukiwać ludzki wzrok (tudzież interfejsu BCI). ;)


palmiarze/androidziarze mogą jedną ksiązkię rocznie przeczytać na swoim
samsungu!

Skąd to zestawienie PalmOS-a z Androidem? Jak dla mnie te systemu są skrajnie różne...

Data: 2012-04-22 17:44:01
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-04-21 22:23, Skrypëk pisze:

Bo ty musisz wszędzie ze sobą wozić stos gadżetów, a

No cóż... Niestety tak to już jest, że nie da się zrobić uniwersalnego
urządzenia, które we wszystkich zastosowaniach radziłoby sobie
idealnie, szczególnie w zakresie ergonomii obsługi. Albo będzie za
duże jak na telefon, albo za małe jak na tablet internetowy. Albo
będzie miało ekran nadający się do czytania książek, albo będzie
mogło wyświetlać filmy, ale przy książkach będzie męczyło oczy. I tak
dalej.

No co ty? Android to wszystko przecież świetnie potrafi! Super system kurwo!

Tak będzie sytuacja wyglądała dopóki inżynierowie nie opracują
jakiegoś systemu rozszerzonej rzeczywistości, który potrafiłby
perfekcyjnie oszukiwać ludzki wzrok (tudzież interfejsu BCI). ;)


palmiarze/androidziarze mogą jedną ksiązkię rocznie przeczytać na
swoim samsungu!

Skąd to zestawienie PalmOS-a z Androidem? Jak dla mnie te systemu są
skrajnie różne...

Tak jakoś wyszło, że pogrobowcy Palma przerzucil się na androidy i próbują zmienić na swoją modłę definicję smartfonu.

Data: 2012-04-22 19:10:04
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-22 17:44, Skrypëk pisze:

No co ty? Android to wszystko przecież świetnie potrafi!

No cóż... Gdy ktoś mi próbuje wmówić, że super soft może zniwelować braki wynikające z niedopasowania sprzętu do danego zastosowania... Powodzenia, krzyżyk na drogę. ;)


Tak jakoś wyszło, że pogrobowcy Palma przerzucil się na androidy i
próbują zmienić na swoją modłę definicję smartfonu.

Bo generalnie jakby nie patrzeć nie za bardzo było na co się przerzucać. Zwolennicy Palma korzystający z Windows Phone? Zresztą ilu spośród wiernych użytkowników WM przestawiło się na nowy system Microsoftu? Nie znam ani jednego (prawie wszyscy swoją drogą korzystają dzisiaj z Androida). Nokia ubiła dwa całkiem fajne systemu (najpierw Maemo, potem MeeGo), bo o symbianie to wolę wcale nie wspominać. Jest jeszcze niby BadaOS, albo PlaybookOS, ale jak dla mnie Apple i Google znajdują się w absolutnej czołówce.

Data: 2012-04-22 19:29:45
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-04-22 17:44, Skrypëk pisze:

No co ty? Android to wszystko przecież świetnie potrafi!

No cóż... Gdy ktoś mi próbuje wmówić, że super soft może zniwelować
braki wynikające z niedopasowania sprzętu do danego zastosowania...
Powodzenia, krzyżyk na drogę. ;)


Tak jakoś wyszło, że pogrobowcy Palma przerzucil się na androidy i
próbują zmienić na swoją modłę definicję smartfonu.

Bo generalnie jakby nie patrzeć nie za bardzo było na co się
przerzucać. Zwolennicy Palma korzystający z Windows Phone? Zresztą
ilu spośród wiernych użytkowników WM przestawiło się na nowy system
Microsoftu? Nie znam ani jednego (prawie wszyscy swoją drogą
korzystają dzisiaj z Androida)

No i widzisz jak ci palmiarze teraz cierpią. Ich niszowa platforma umarła, więc musieli przerzucić się na mainstreamową, kosztem możliwości przedłużania ego. Bo posiadanie smartfona już nikomu nie imponuje, każdy może mieć. No ale dalej próbują swojemu popularnemu , wręcz plebejskiemu już hobby dodać wyjątkowości prowadząc w internetach krucjaty przeciw zadowolnym użytkowników konkurencyjnych rozwiązań, krzycząc że oni się nie znają i nie zasługują na smartfona, bo "nie ogarniają", a nabywcy ajfonów to bydło.

Data: 2012-04-22 16:38:18
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 20:28:16 +0200, Atlantis napisał(a):
W dniu 2012-04-21 17:44, J.F. pisze:
A tak swoja droga, to pare lat temu pomyslalem sobie "moze by kupic
jakiegos palma na allegro za grosze, bede mial e-booka na urlopie".
No bo do niczego wiecej sie nie nadaje. Popatrzylem, niestety, 3MB - ilez
to zmiesci ksiazek ... czyli juz kompletnie do niczego sie nie nadaje :-)

Niektóre miały co prawda slot na kartę SD. Tylko po co bawić się w przerabianie Palma na czytnik ebooków, skoro jest Kindle? ;)

Wtedy chyba jeszcze nie bylo, albo byl drogi, a z kolei na plaze wole
zabrac taniego starocia niz najnowszy gadzet.
Ale ja w sumie nie o tym - tylko o tym ze nawet w czasach swojej swietnosci
taki Palm byl malo uzyteczny :-)
Chociaz .. ksiazki sie dobrze zipuja, i chyba nawet byl jakis gotowy
czytnik w formacie skompresowanym.

No dobra, mozna by zebrac troche gier i moze sie nada na zabawke dla
dziecka :-)
Mam poważne wątpliwości co to atrakcyjności gier ze starych, monochromatycznych Palmów wśród współczesnych dzieci, wychowanych na co najmniej grach w Javie na komórki. Że o PSP nie wspomnę. ;)

Moze tak, moze nie - trzeba by eksperyment przeprowadzic. Mysmy grali w
Tetrisa, a im sie juz nie bedzie podobal ? (na mono kiepsko sie gra).

Ale na to jest prosta rada - nie kupowac smarkaczom PSP, to potem docenia
starego palma, przynajmniej w przedszkolu :-)

Poczekamy, zobaczymy. Ciagle mi sie wydaje ze to taka troche slepa moda.
Inni maja smartfona, bede mial i ja. A po co ? Kiedys ludzie moga to
zrozumiec :-)

I całe szczęście. Ta "moda" sprawia, że powoli zmierzamy w kierunku osiągnięcia odpowiedniej "masy krytycznej". W czasach Wizarda niby mogłem sobie wykupić pakiet Internetowy i skonfigurować mail przez push, otrzymując darmowy ekwiwalent SMS-ów. Tylko co z tego, skoro wówczas tylko kilku znajomych poza mną miało smartfona z takimi możliwościami? Każdy korzystał z SMS-ów, to i my musieliśmy, a więc nawet stałego pakietu internetowego się nie opłacało kupować.

Dzisiaj dzięki temu, że "ludzie idą za modą" mogę do rosnącej grupy znajomych (całkowicie pozbawionych zainteresowania techniką) przesłać wiadomość przez GMail, Google Talka albo Facebook Messengera wiedząc, że prawdopodobnie odbiorą ją prawie natychmiast na swoim telefonie. Nie kosztuje mnie to ani grosza, w przeciwieństwie do SMS-a.

Tylko placicie za pakiet internetowy :-)

Widac ja starej daty i w/w nie uzywam ... ale to naprawde takie wygodne ?
Wszyscy uzywacie jednego, czy umowic sie na piwo to trzeba trzech
komunikatorow ? No coz, tak naprawde to tylko kwestia operatorow - nie chca udostepnic
pakietu sms za 5 zl, to musza udostepnic pakiet GB za 20 zl ;-)

Zreszta facebook to teraz nie tylko smartfonach.

J.

Data: 2012-04-23 18:42:11
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-22 16:38, J.F. pisze:

Wtedy chyba jeszcze nie bylo, albo byl drogi, a z kolei na plaze wole
zabrac taniego starocia niz najnowszy gadzet.

E tam... W Kindle fajne jest to, że wcale nie jest taki drogi. To znaczy racje - te 400-500 zł to nie są żadne "grosze", ale często znacznie więcej wart jest telefon, który i tak nosi się przy sobie cały czas.


Ale na to jest prosta rada - nie kupowac smarkaczom PSP, to potem docenia
starego palma, przynajmniej w przedszkolu :-)

E tam. PSP to i tak jakby nie patrzeć staroć - konsolka z 2004 roku.
W końcu Vita już wyszła. Poprzednia generacja zacznie tanieć i już niedługo pewnie przestanie być uznawana za "ekscentryczny" prezent dla młodszego dziecka.
Poza tym teraz nawet dzieci z podstawówki mają komórki, na których można odpalić grę lepszą niż te z monochromatycznych Palmów.


Tylko placicie za pakiet internetowy :-)

Podstawowy pakiet Internetowy i tak mam wliczony w abonament. Dużo tego nie ma, jakieś 150 czy 200 MB, ale jakby nie patrzeć nie sposób tego zużyć pisząc wiadomości i maile. Do tego jeszcze dokupione kilkaset kolejnych MB, żeby móc wygodnie przeglądać strony www ze smartfona. A co jest w tym wszystkim najfajniejsze? Gdyby MB się skończyły, operator nie nalicza opłat za transfer - po prostu prędkość spada do jakichś 32kbps. Tak, wiem - mało, boleśnie mało, ale jakby nie patrzeć - do przesyłania wiadomości wystarczy.
To i tak niesamowicie atrakcyjna oferta w porównaniu z tym, co ludzie wydają na SMS-y. ;)


Widac ja starej daty i w/w nie uzywam ... ale to naprawde takie wygodne ?
Wszyscy uzywacie jednego, czy umowic sie na piwo to trzeba trzech
komunikatorow ?

Google Talk i tak działa w tle, jako jeden z komponentów Androida, jeśli tylko utworzysz w systemie konto Google. Wówczas każda wiadomość wysłana na GTalka automatycznie dolatuje na smartfona. Użytkownik nie musi niczego konfigurować, wystarczy tylko, że ma aktywne połączenie z Internetem. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja z GMailem.

Facebook Messengera trzeba co prawda zainstalować, niemniej potem zachowuje się dokładnie tak samo. Użytkownik widzi go dopiero wtedy, gdy przychodzi wiadomość albo sami wywołamy okno programu. Zupełnie jak w przypadku SMS-ów. Jego największą zaletą jest duża liczba użytkowników, głównie komputerowych, jednak z miesiąca na miesiąc na liście znajomych przybywa kontaktów z ikonką komórki. ;)


No coz, tak naprawde to tylko kwestia operatorow - nie chca udostepnic
pakietu sms za 5 zl, to musza udostepnic pakiet GB za 20 zl ;-)

Tylko po co brnąć w niedorobioną technologię? SMS-y miały pierwotnie służyć do jednostronnej komunikacji między operatorem a użytkownikiem. Starsze telefony GSM przecież nawet jeśli pozwalały na ich odbieranie, często nie pozwalały na wysyłanie.
Potem stało się coś dziwnego i świat oszalał na punkcie krótkich wiadomości tekstowych, pomimo wszystkich bolączek jakie się z nimi wiązały - ograniczenia do 160 znaków, problemów z narodowymi literami itp.

Jest jeszcze jeden argument. SMS-a odbierzesz tylko na komórce. Na JEDNEJ komórce, która jest aktualnie zalogowana do sieci. Wspomniane wyżej rozwiązania działają równolegle na dekstopie, netbooku czy tablecie. Zależnie które z nich mam aktualnie przed sobą.


Zreszta facebook to teraz nie tylko smartfonach.

Problem w tym, że nie widziałem jeszcze zwykłego telefonu. który oferowałby dostęp do facebookowego Messengera na takich zasadach, jak w smartfonach. Można sobie komunikator w Javie odpalić, ale to da takiego samego efektu jak program siedzący gdzieś w tle i wyświetlający ładną systemową notyfikację, gdy dostaniemy nową wiadomość.

Data: 2012-04-23 19:33:10
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
Widac ja starej daty i w/w nie uzywam ... ale to naprawde takie
wygodne ? Wszyscy uzywacie jednego, czy umowic sie na piwo to trzeba
trzech komunikatorow ?

Google Talk i tak działa w tle, jako jeden z komponentów Androida,
jeśli tylko utworzysz w systemie konto Google. Wówczas każda
wiadomość wysłana na GTalka automatycznie dolatuje na smartfona.
Użytkownik nie musi niczego konfigurować, wystarczy tylko, że ma
aktywne połączenie z Internetem. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja
z GMailem. Facebook Messengera trzeba co prawda zainstalować,

A w lepszych systemach już jest zintegrowany i nie trza nic instalować.

niemniej potem
zachowuje się dokładnie tak samo. Użytkownik widzi go dopiero wtedy,
gdy przychodzi wiadomość albo sami wywołamy okno programu. Zupełnie
jak w przypadku SMS-ów. Jego największą zaletą jest duża liczba
użytkowników, głównie komputerowych, jednak z miesiąca na miesiąc na
liście znajomych przybywa kontaktów z ikonką komórki. ;)

Jest jeszcze jeden argument. SMS-a odbierzesz tylko na komórce. Na
JEDNEJ komórce, która jest aktualnie zalogowana do sieci. Wspomniane
wyżej rozwiązania działają równolegle na dekstopie, netbooku czy
tablecie. Zależnie które z nich mam aktualnie przed sobą.

I to wszystko są proste rzeczy używane już przez miliony ludzi, a palmiarze jakoś nadal ich "nie ogarniają". I kurwica ich strzela, że ludzie nie mają problemów z "ogarnięciem" urządzeń, których obsługę oni ćwiczyli latami.
Ja czuję, że oni swym gardłowaniem o "ogarnianiu" androida i wyzywaniem innowierców od gimnazjalistów próbują maskować własne inwalidztwo techniczne i socjalne*

 (a może też seksualne).

Data: 2012-04-26 18:16:42
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-23 19:33, Skrypëk pisze:

A w lepszych systemach już jest zintegrowany i nie trza nic instalować.

Jakie lepsze systemy masz na myśli? O czymś nie wiem?
Co poza [martwym] WebOS-em zapewnia dostęp do Facebooka po wyjęciu z pudełka?

Nie pamiętam już czy Maemo miało facebookowy chat zintegrowany w systemie czy nie (a jeśli tak, czy wspierało push). Niemniej podobało mi się w tym systemie to, że można było bezpośrednio w ustawieniach systemowych skonfigurować kilka kont IM lub VoIP, a potem obsługiwało się je jak normalną "systemową" telefonię albo wiadomości - tak samo jak GSM albo SMS. A u konkurencji jednak do wszystkiego musi być osobny program...

Data: 2012-04-26 17:31:26
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Thu, 26 Apr 2012 18:16:42 +0200, Atlantis napisał(a):

Jakie lepsze systemy masz na myśli? O czymś nie wiem?
Co poza [martwym] WebOS-em zapewnia dostęp do Facebooka po wyjęciu z pudełka?

Windows Mobile z Sense - np. HD2
No i niektóre tanie Szajsungi, choć w tamtym przypadku ciężko było mówić o
systemie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
" pewne osoby w panstwie nie moga oddawac plaszcza do pralnii." - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-26 21:43:31
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-26 18:31, Waldek Godel pisze:

Windows Mobile z Sense - np. HD2

Moje związki z mobilnymi okienkami skończyły się na WM6.5. ;)
Jak to tam wygląda? Masz po prostu preinstalowaną w systemie aplikację do przeglądania Facebooka czy integracja jest głębsza? Jest obsługa pusha dla wiadomości z messengera? Pojawiają się w formie systemowych notyfikacji?


No i niektóre tanie Szajsungi, choć w tamtym przypadku ciężko było mówić o
systemie.

Eee tam... Takiego Facebooka to i ja mam w Solidzie. ;) Prosta aplikacja w Javie, niewielka funkcjonalność. CO z tego, że była zainstalowana już fabrycznie?

Data: 2012-04-26 20:57:11
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Thu, 26 Apr 2012 21:43:31 +0200, Atlantis napisał(a):

Moje związki z mobilnymi okienkami skończyły się na WM6.5. ;)
Jak to tam wygląda? Masz po prostu preinstalowaną w systemie aplikację do przeglądania Facebooka czy integracja jest głębsza? Jest obsługa pusha dla wiadomości z messengera? Pojawiają się w formie systemowych notyfikacji?

Jest aplikacja, ale jest też integracja z Sense - jeżeli pokażesz systemowi
który kontakt z ksiązki to które konto na FB i Twitterze wtedy widzisz w
kontakcie (i przy połączeniu) zdjęcie profilowe z FB, telefon przypomni o
dacie urodzin z FB, pokaże ostatnie twity itp.

Taka funkcjonalność jest do dziś niedościgniona, trochę tego jest w Sense
do Androida.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Za jednym smartphonem z Androidem nie stloi zaden zysk dla google" - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-28 09:06:00
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-26 21:57, Waldek Godel pisze:

Jest aplikacja, ale jest też integracja z Sense - jeżeli pokażesz systemowi
który kontakt z ksiązki to które konto na FB i Twitterze wtedy widzisz w
kontakcie (i przy połączeniu) zdjęcie profilowe z FB, telefon przypomni o
dacie urodzin z FB, pokaże ostatnie twity itp.

Taką integrację to ja mam też po Androidem. ;) I to chyba nawet sama aplikacja to realizuje, bo ja przynajmniej nigdy nie logowałem się spod HTC Sense.

Od początku jednak mówimy o czymś trochę innym - (prawie) natychmiastowym przesyłaniu wiadomości za pośrednictwem facebookowego messengera.



Taka funkcjonalność jest do dziś niedościgniona, trochę tego jest w Sense
do Androida.

To znaczy jaka funkcjonalność? Po zalogowaniu się w standardowej, androidowej aplikacji FB telefon automatycznie wyszukał kontakty i połączył je. Od tamtej pory kontakt pokazuje zdjęcie profilowe FB i wyświetla przy nich aktualne opisy, uwzględnia również podane na FB dane kontaktowe. Przecież właśnie o czymś takim pisałeś powyżej twierdząc, że jest to domena systemu Microsoftu...

Data: 2012-04-28 10:54:46
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 28 Apr 2012 09:06:00 +0200, Atlantis napisał(a):

Od początku jednak mówimy o czymś trochę innym - (prawie) natychmiastowym przesyłaniu wiadomości za pośrednictwem facebookowego messengera.

Bądź łaskaw wziać pod uwagę, że większość aplikacji i nakładek na system
powstało przed udostępnieniem FB Messengera "luzem"
Może najnowsze Sense z HTC One będzie to potrafiło.

To znaczy jaka funkcjonalność? Po zalogowaniu się w standardowej, androidowej aplikacji FB telefon automatycznie wyszukał kontakty i połączył je. Od tamtej pory kontakt pokazuje zdjęcie profilowe FB i wyświetla przy nich aktualne opisy, uwzględnia również podane na FB dane kontaktowe. Przecież właśnie o czymś takim pisałeś powyżej twierdząc, że jest to domena systemu Microsoftu...

Ale gdzie to znalazłeś, drogi Watsonie? Pisałem, że to była zaleta Sense, a
nie systemu Microsoftu. Sense się łączyło z FB nawet bez oddzielnej
aplikacji do FB. OIDP to w Androidzie już tego nie ma, bo nie ma sense jako
jednolitej nakładki, tylko rózne ulepszenia tu i ówdzie. I oddzielna
aplikacja FB preinstalowana fabrycznie. Oczywiście jak aplikację
skonfigurujesz i podłączysz, to pokaże wszystko razem, ale sam pytałeś o
funkcjonalność "z pudełka"

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Android dotarł do sciany..... " - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2012-04-27 02:57:16
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-04-23 19:33, Skrypëk pisze:

A w lepszych systemach już jest zintegrowany i nie trza nic
instalować.

Jakie lepsze systemy masz na myśli?

Np. WP7

Data: 2012-04-23 20:24:55
Autor: J.F
Przed i po iPhone/iPad
Użytkownik "Atlantis"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-04-22 16:38, J.F. pisze:
Ale na to jest prosta rada - nie kupowac smarkaczom PSP, to potem docenia
starego palma, przynajmniej w przedszkolu :-)

E tam. PSP to i tak jakby nie patrzeć staroć - konsolka z 2004 roku.
W końcu Vita już wyszła. Poprzednia generacja zacznie tanieć i już niedługo pewnie przestanie być uznawana za "ekscentryczny" prezent dla młodszego dziecka.
Poza tym teraz nawet dzieci z podstawówki mają komórki, na których można odpalić grę lepszą niż te z monochromatycznych Palmów.

Tu nie chodzi o to lepsza czy gorsza, ale zeby zajac smarkacza przez pare godzin w samochodzie


Tylko placicie za pakiet internetowy :-)

Podstawowy pakiet Internetowy i tak mam wliczony w abonament.

Za darmo, czy zachcialo sie smartfona, to trzeba placic za pakiet ? :-)

jest w tym wszystkim najfajniejsze? Gdyby MB się skończyły, operator nie nalicza opłat za transfer - po prostu prędkość spada do jakichś 32kbps. Tak, wiem - mało, boleśnie mało, ale jakby nie patrzeć - do przesyłania wiadomości wystarczy.

No chyba ze sie jakis upgrade wlaczy.
Co to za operator i taryfa ?
Bo ja raz przekroczylem w Erze, to mi wylaczali na pol godziny, potem wlaczali, znow wylaczali .. nie wiem czy tak ma byc, ale niewatpliwie jest to forma ograniczenia predkosci :-)

Widac ja starej daty i w/w nie uzywam ... ale to naprawde takie wygodne ?
Wszyscy uzywacie jednego, czy umowic sie na piwo to trzeba trzech
komunikatorow ?

Google Talk i tak działa w tle, jako jeden z komponentów Androida, jeśli tylko utworzysz w systemie konto Google. Wówczas każda wiadomość wysłana na GTalka automatycznie dolatuje na smartfona. Użytkownik nie musi niczego konfigurować, wystarczy tylko, że ma aktywne połączenie z Internetem. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja z GMailem.
Facebook Messengera trzeba co prawda zainstalować, niemniej potem zachowuje się dokładnie tak samo.

Ale co - majac wiecej znajomych musze w trzech to samo pisac ?

Jest jeszcze jeden argument. SMS-a odbierzesz tylko na komórce. Na JEDNEJ komórce, która jest aktualnie zalogowana do sieci.

A to fakt - 20 lat minie, a przekierowan SMS nie ma ..

Zreszta facebook to teraz nie tylko smartfonach.
Problem w tym, że nie widziałem jeszcze zwykłego telefonu. który oferowałby dostęp do facebookowego Messengera na takich zasadach, jak w smartfonach.

Klocil sie nie bede, zauwazylem tylko ze coraz wiecej telefonow ma "facebooka", co mnie wk*, bo po co mi to :-)
A w jakim zakresie ma, to nie wiem.

Można sobie komunikator w Javie odpalić, ale to da takiego samego efektu jak program siedzący gdzieś w tle i wyświetlający ładną systemową notyfikację, gdy dostaniemy nową wiadomość.

Da czy nie da ? Bo jest i wielozadaniowa java.

J.

Data: 2012-04-23 21:39:03
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Atlantis"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-04-22 16:38, J.F. pisze:
Ale na to jest prosta rada - nie kupowac smarkaczom PSP, to potem
docenia
starego palma, przynajmniej w przedszkolu :-)

E tam. PSP to i tak jakby nie patrzeć staroć - konsolka z 2004 roku.
W końcu Vita już wyszła. Poprzednia generacja zacznie tanieć i już
niedługo pewnie przestanie być uznawana za "ekscentryczny" prezent
dla młodszego dziecka.
Poza tym teraz nawet dzieci z podstawówki mają komórki, na których
można odpalić grę lepszą niż te z monochromatycznych Palmów.

Tu nie chodzi o to lepsza czy gorsza, ale zeby zajac smarkacza przez
pare godzin w samochodzie


Tylko placicie za pakiet internetowy :-)

Podstawowy pakiet Internetowy i tak mam wliczony w abonament.

Za darmo, czy zachcialo sie smartfona, to trzeba placic za pakiet ?
:-)

jest w tym wszystkim najfajniejsze? Gdyby MB się skończyły, operator
nie nalicza opłat za transfer - po prostu prędkość spada do jakichś
32kbps. Tak, wiem - mało, boleśnie mało, ale jakby nie patrzeć - do
przesyłania wiadomości wystarczy.

No chyba ze sie jakis upgrade wlaczy.
Co to za operator i taryfa ?

Każdy normalny.

Google Talk i tak działa w tle, jako jeden z komponentów Androida,
jeśli tylko utworzysz w systemie konto Google. Wówczas każda
wiadomość wysłana na GTalka automatycznie dolatuje na smartfona.
Użytkownik nie musi niczego konfigurować, wystarczy tylko, że ma
aktywne połączenie z Internetem. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja
z GMailem.
Facebook Messengera trzeba co prawda zainstalować, niemniej potem
zachowuje się dokładnie tak samo.

Ale co - majac wiecej znajomych musze w trzech to samo pisac ?

Jakoś zupełnie atechniczne z wykształcenia osoby potrafią wpaść na pomysł, że zaproszenie na swe urodziny z prośbą o potwierdzenie można wysłać do wszystkich naraz mailem. A komunikatorów używa się gdy ma się sprawę do konkretnej osoby a nie konferencyjną.
Czy to jest naprawdę takie trudne do "ogarnięcia"?

Zreszta facebook to teraz nie tylko smartfonach.
Problem w tym, że nie widziałem jeszcze zwykłego telefonu. który
oferowałby dostęp do facebookowego Messengera na takich zasadach, jak
w smartfonach.

Klocil sie nie bede, zauwazylem tylko ze coraz wiecej telefonow ma
"facebooka", co mnie wk*, bo po co mi to :-)

Bo minęły czasy kiedy telefon był notesem, w którym pracowicie uzupełniało się dane kontaktów. Facebook to automatycznie aktualizująca się książka telefoniczna online i "wszyscy" już tam są. I nie ma potrzeby do ludzi dzwonić, gdy można pisać (wsio ryba czy na SMS, MSN czy FB).

Można sobie komunikator w Javie odpalić, ale to da takiego samego
efektu jak program siedzący gdzieś w tle i wyświetlający ładną
systemową notyfikację, gdy dostaniemy nową wiadomość.

Da czy nie da? Bo jest i wielozadaniowa java.

Wielozadaniowa java na tzw. feature phonach? Z komunikatorem w tle? Coś chyba źle "ogarniasz".

Data: 2012-04-24 08:46:06
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Mon, 23 Apr 2012 21:39:03 +0200, Skrypëk napisał(a):
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
jest w tym wszystkim najfajniejsze? Gdyby MB się skończyły, operator
nie nalicza opłat za transfer - po prostu prędkość spada do jakichś
32kbps. Tak, wiem - mało, boleśnie mało, ale jakby nie patrzeć - do
przesyłania wiadomości wystarczy.

No chyba ze sie jakis upgrade wlaczy.
Co to za operator i taryfa ?

Każdy normalny.

Ale ktorzy to sa normalni ?
Google Talk [...]
Facebook Messengera trzeba co prawda zainstalować, niemniej potem
zachowuje się dokładnie tak samo.

Ale co - majac wiecej znajomych musze w trzech to samo pisac ?

Jakoś zupełnie atechniczne z wykształcenia osoby potrafią wpaść na pomysł, że zaproszenie na swe urodziny z prośbą o potwierdzenie można wysłać do wszystkich naraz mailem. A komunikatorów używa się gdy ma się sprawę do konkretnej osoby a nie konferencyjną.
Czy to jest naprawdę takie trudne do "ogarnięcia"?

I tu jest wlasnie ta drobna roznica - urodziny organizujesz z
wyprzedzeniem, mozesz powiadomic wszystkich jednych emailem, zdaza
przeczytac.
A jak robisz akcje na szybko trzeba trzech ... albo grupowy sms :-)

Problem w tym, że nie widziałem jeszcze zwykłego telefonu. który
oferowałby dostęp do facebookowego Messengera na takich zasadach, jak
w smartfonach.
Klocil sie nie bede, zauwazylem tylko ze coraz wiecej telefonow ma
"facebooka", co mnie wk*, bo po co mi to :-)
Bo minęły czasy kiedy telefon był notesem, w którym pracowicie uzupełniało się dane kontaktów. Facebook to automatycznie aktualizująca się książka telefoniczna online i "wszyscy" już tam są. I nie ma potrzeby do ludzi dzwonić, gdy można pisać (wsio ryba czy na SMS, MSN czy FB).

Nie popadeaj w paranoje - pisac do ludzi zamiast wygodnie zadzwonic i
porozmawiac ? Ja rozumiem ze czasem SMS lepszy od dzwonienia, ale czasem a
nie zawsze  :-)

J.

Data: 2012-04-24 14:42:14
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Mon, 23 Apr 2012 21:39:03 +0200, Skrypëk napisał(a):
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
jest w tym wszystkim najfajniejsze? Gdyby MB się skończyły,
operator nie nalicza opłat za transfer - po prostu prędkość spada
do jakichś 32kbps. Tak, wiem - mało, boleśnie mało, ale jakby nie
patrzeć - do przesyłania wiadomości wystarczy.

No chyba ze sie jakis upgrade wlaczy.
Co to za operator i taryfa ?

Każdy normalny.

Ale ktorzy to sa normalni ?

Na pewno tak jest w Playu, w Plusie ponoć też.

Google Talk [...]
Facebook Messengera trzeba co prawda zainstalować, niemniej potem
zachowuje się dokładnie tak samo.

Ale co - majac wiecej znajomych musze w trzech to samo pisac ?

Jakoś zupełnie atechniczne z wykształcenia osoby potrafią wpaść na
pomysł, że zaproszenie na swe urodziny z prośbą o potwierdzenie
można wysłać do wszystkich naraz mailem. A komunikatorów używa się
gdy ma się sprawę do konkretnej osoby a nie konferencyjną.
Czy to jest naprawdę takie trudne do "ogarnięcia"?

I tu jest wlasnie ta drobna roznica - urodziny organizujesz z
wyprzedzeniem, mozesz powiadomic wszystkich jednych emailem, zdaza
przeczytac.
A jak robisz akcje na szybko trzeba trzech ... albo grupowy sms :-)

Na szybko to się dzwoni, żeby nie dawać ofiarom czasu do namysłu.

Problem w tym, że nie widziałem jeszcze zwykłego telefonu. który
oferowałby dostęp do facebookowego Messengera na takich zasadach,
jak w smartfonach.
Klocil sie nie bede, zauwazylem tylko ze coraz wiecej telefonow ma
"facebooka", co mnie wk*, bo po co mi to :-)
Bo minęły czasy kiedy telefon był notesem, w którym pracowicie
uzupełniało się dane kontaktów. Facebook to automatycznie
aktualizująca się książka telefoniczna online i "wszyscy" już tam
są. I nie ma potrzeby do ludzi dzwonić, gdy można pisać (wsio ryba
czy na SMS, MSN czy FB).

Nie popadeaj w paranoje - pisac do ludzi zamiast wygodnie zadzwonic i
porozmawiac? Ja rozumiem ze czasem SMS lepszy od dzwonienia, ale
czasem a nie zawsze  :-)

A czy ja mówię, że zawsze?

Komunikatory są w powszechnym użyciu od 10-15 lat, a ty nadal nie zdążyłeś "ogarnąć".

Data: 2012-04-26 18:34:15
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-23 20:24, J.F pisze:

Tu nie chodzi o to lepsza czy gorsza, ale zeby zajac smarkacza przez
pare godzin w samochodzie


No i właśnie - mono Palmem smarkacz się szybko znudzi.
Na PSP odpalasz jakąś długą przygodówkę (czy co tam lubi) i masz spokój na długie godziny. :)


Za darmo, czy zachcialo sie smartfona, to trzeba placic za pakiet ? :-)

Różnych smartfonów używałem już lata temu (gdzieś od początku 2008 roku, wcześniej były PDA bez modułu GSM sparowane z komórką). Wtedy jeszcze nie czułem potrzeby wykupienia pakietu, bo jak mówiłem - wśród znajomych tylko niewielka grupka miała podobny sprzęt. Po co miałbym więc cały czas utrzymywać aktywne połączenie licząc na wiadomości przychodzące przez push? Łączyłem się doraźnie, z czasem wykupiłem też jakiś maleńki pakiecik, kilkadziesiąt MB za parę zł. Wystarczało na obsługę maila, okazjonalne IM oraz sprawdzenie czegoś via mobilne www.

Potem skończyła mi się umowa i przy przedłużeniu zaproponowano mi "darmowy" pakiet chyba bodajże 200 MB w abonamencie. Na starym smartfonie z WM to i tak było aż nadto. Za jakiś czas kupiłem Desire Z i dla świętego spokoju wziąłem pakiet, w którym po wyczerpaniu limitu po prostu spada prędkość. I tak wychodzę na tym o niebo lepiej niż niektórzy gorzej zorientowani w temacie na pakietach SMS. ;)

Czyli krótko mówiąc przejście było stopniowe, łagodne. ;)



No chyba ze sie jakis upgrade wlaczy.

Tylko po co? Z upgrade mogę poczekać, aż znajdę się w zasięgu domowego WiFi.


Co to za operator i taryfa ?

Plus. Nazywało się to Non Stop czy jakoś tak.


Ale co - majac wiecej znajomych musze w trzech to samo pisac ?

Na chwilę obecną niestety tak. Na szczęście generalnie każdy ma dzisiaj konto na Facebooku. ;)
A obecność GMaila i GTalka jest także wygodna o tyle, że prawie natychmiast docierają do mnie wiadomości wysyłane z komputerów.


Jest jeszcze jeden argument. SMS-a odbierzesz tylko na komórce. Na
JEDNEJ komórce, która jest aktualnie zalogowana do sieci.

A to fakt - 20 lat minie, a przekierowan SMS nie ma ..

Mnie najbardziej wkurza brak multilogowania w sieciach GSM. Wracam z pracy, chcę wyjść na rower i chcąc wziąć ze sobą komórkę muszę przekładać kartę z HTC do Solida...
Jak dotąd tylko T-Mobile dale możliwość zrobienia legalnego klona (tandem) ale to i tak prawie niczego nie zmienia, bo jednocześnie w sieci może się zalogować tylko jedna karta. A gdybym chciał mieć jeszcze jedną w tablecie, aktywną równolegle, korzystającą z tego samego pakietu, rozliczaną w ramach tego samego rachunku? Ale nie, nie da się...


Da czy nie da ? Bo jest i wielozadaniowa java.

Ale czy na zwykłej komórce zintegruje komunikację z systemem tak ładnie, jak pod Androidem, np. z zakresie wyświetlania notyfikacji? ;)
Zresztą nie wiem jak to jest zrealizowane w Androidzie, ale wydaje mi się, że główny program nie musi być otwarty w tle, żeby wiadomości przychodziły. Chyba coś tam nasłuchuje i uruchamia go w razie potrzeby. Niech ktoś mnie poprawi, jeśli się mylę. ;)

Data: 2012-04-26 17:39:33
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Thu, 26 Apr 2012 18:34:15 +0200, Atlantis napisał(a):

Mnie najbardziej wkurza brak multilogowania w sieciach GSM. Wracam z pracy, chcę wyjść na rower i chcąc wziąć ze sobą komórkę muszę przekładać kartę z HTC do Solida...
Jak dotąd tylko T-Mobile dale możliwość zrobienia legalnego klona (tandem) ale to i tak prawie niczego nie zmienia, bo jednocześnie w sieci może się zalogować tylko jedna karta. A gdybym chciał mieć jeszcze jedną w tablecie, aktywną równolegle, korzystającą z tego samego pakietu, rozliczaną w ramach tego samego rachunku? Ale nie, nie da się...

Do tego nie trzeba multilogowania, wystarczy jakiś pakiet rodzinny, obecny
w paru sieciach, teraz dokładnie nie pamiętam gdzie i jak. Chodzi o pakiet
minut i danych na wszystkie karty podpięte pod usługę. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Thalia bije na glowe Yarisa wygodą" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2012-04-26 21:39:33
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-26 18:39, Waldek Godel pisze:

Do tego nie trzeba multilogowania, wystarczy jakiś pakiet rodzinny, obecny
w paru sieciach, teraz dokładnie nie pamiętam gdzie i jak. Chodzi o pakiet
minut i danych na wszystkie karty podpięte pod usługę.

Nic mi to nie daje. Każda karta ma przecież swój własny numer.
A więc z mając ze sobą Solida na wycieczce rowerowej będę dostępny pod innym numerem telefonu niż w przypadku Desire Z w pracy. I co? Mam rozdawać wszystkim po kilka numerów z adnotacją "próbuj dzwonić do skutku"? ;)

Data: 2012-04-26 20:58:17
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Thu, 26 Apr 2012 21:39:33 +0200, Atlantis napisał(a):

Nic mi to nie daje. Każda karta ma przecież swój własny numer.
A więc z mając ze sobą Solida na wycieczce rowerowej będę dostępny pod innym numerem telefonu niż w przypadku Desire Z w pracy. I co? Mam rozdawać wszystkim po kilka numerów z adnotacją "próbuj dzwonić do skutku"? ;)

Połaczenia między członkami rodziny są często bezpłatne albo są liczone do
puli minut, jeżeli tylko przekierowania też są do tego liczone, to co za
problem?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Szkoda ze zaden windows mobile nie odtworzy zdjecia z cyfrowki ... - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2012-04-28 09:17:13
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-26 21:58, Waldek Godel pisze:

Połaczenia między członkami rodziny są często bezpłatne albo są liczone do
puli minut, jeżeli tylko przekierowania też są do tego liczone, to co za
problem?

A no tak, to jest jakiś sposób. Tyle tylko, że kojarzy mi się to z charakterystyką komunizmu - systemu, w którym wypracowywano bohaterskie metody walki z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju. ;)

W świecie zachodnim ilość aktywnych komórek już jakiś czas temu przekroczyła liczbę mieszkańców. Znaczy to, że ludzie mają po kilka telefonów. Ok - często zachować podział numerów numerów pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, żoną a kochanką, itp. Rozumiem. ;) Niemniej niejednokrotnie wygląda to tak, że chciałoby się zalogować kilka urządzeń na jednym numerze, a najzwyczajniej w świecie się nie da, trzeba kombinować.

A przecież to byłoby niesamowicie wygodne, gdybym mógł wrzucić kartę dla tego samego numeru do smartfona, Solida, tabletu oraz modemu w netbooku.

A przecież urządzenia z mobilnym, komórkowym dostępem do Internetu będą się mnożyły. Już zaczęło się w przypadku przenośnych konsolek do gier (PS Vita). Niedługo pewnie każdy laptop z budżetowej serii będzie miał w standardzie zintegrowany moduł GSM/3G. Kto wie, czy potem nie doczekamy się zegarków utrzymujących połączenie z siecią. ;P
I co? Każde z tych urządzeń ma mieć osobny numer, osobne konto do doładowania itp.? Przecież to jakaś paranoja...

Data: 2012-04-28 10:55:29
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 28 Apr 2012 09:17:13 +0200, Atlantis napisał(a):

W dniu 2012-04-26 21:58, Waldek Godel pisze:

Połaczenia między członkami rodziny są często bezpłatne albo są liczone do
puli minut, jeżeli tylko przekierowania też są do tego liczone, to co za
problem?

A no tak, to jest jakiś sposób. Tyle tylko, że kojarzy mi się to z charakterystyką komunizmu - systemu, w którym wypracowywano bohaterskie metody walki z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju. ;)

I mimo tego rozwiązania typu dwie karty do jednego numeru są bardzo
rzadkie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Android dotarł do sciany..... " - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2012-05-10 16:38:45
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-04-23 20:24, J.F pisze:

Tu nie chodzi o to lepsza czy gorsza, ale zeby zajac smarkacza przez
pare godzin w samochodzie


No i właśnie - mono Palmem smarkacz się szybko znudzi.
Na PSP odpalasz jakąś długą przygodówkę (czy co tam lubi) i masz
spokój na długie godziny. :)

No przecież nie da dziecku lepszej zabawki niż sam ma, przecież gówniarz musi znać swe miejsce. W czasach palma dawał gnojkowi do zabawy kalkulator, bo przecież broń bosze nie Game Boya (a szczególnie kolorowego), żeby za dobrze nie miał.

Data: 2012-04-21 15:03:18
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
Mnie z perspektywy czasu najbardziej śmieszy postawa użytkowników
Palmów czy Pocketów w czasach, gdy pojawiał się iOS i Android. Za
wszelką cenę starali się ignorować istnienie funkcji multimedialnych
i internetowych, podkreślając wygodę korzystania z PIM-a. W czasach,
gdy każda komórka miała kalendarz i kontakty... ;)

Ale im to nie przeszło, oni nadal tak mają. Niektórzy już przeszkoczyli z elektronicznych organizerów z ryskiem na telefony z androidem, ale wciąż kultywują ten sam obłęd nienawiści do nowszych, ładniejszych i wygodniejszych rozwiązań.

Data: 2012-04-21 17:52:23
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 15:03:18 +0200, Skrypëk napisał(a):
Ale im to nie przeszło, oni nadal tak mają. Niektórzy już przeszkoczyli z elektronicznych organizerów z ryskiem na telefony z androidem, ale wciąż kultywują ten sam obłęd nienawiści do nowszych, ładniejszych i wygodniejszych rozwiązań.

Skrypku, ale nowsze i ladniejsze nie znaczy lepsze ;-)

Nie wiem, moze ten iphone ma swietny digitizer, ale w niektorych
zastosowaniach trzeba precyzji i rysik jest swietny.

J.

Data: 2012-04-21 11:30:32
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:f5qn1dtoowlq.3ine77lq8uun.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 21 Apr 2012 15:03:18 +0200, Skrypëk napisał(a):
Ale im to nie przeszło, oni nadal tak mają. Niektórzy już przeszkoczyli z
elektronicznych organizerów z ryskiem na telefony z androidem, ale wciąż
kultywują ten sam obłęd nienawiści do nowszych, ładniejszych i
wygodniejszych rozwiązań.

Skrypku, ale nowsze i ladniejsze nie znaczy lepsze ;-)

Czasami znaczy czasami nie...
Jeśli masz to wszystko co miałeś a DODATKOWO masz coś więcej
za te same pieniądze to jak najbardziej jest to lepsze...

Nie wiem, moze ten iphone ma swietny digitizer, ale w niektorych
zastosowaniach trzeba precyzji i rysik jest swietny.

Jasne... I wtedy sobie kupujesz digitizer podłączony do peceta przez USB.
Ale do codziennego użytku go nie potrzebujesz, wystarcza to co w iPhone.
A rysik w czasach iPhone to jest proteza, kiedy to wreszcie zrozumiesz?

Data: 2012-04-21 18:07:51
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 14:36:01 +0200, Atlantis napisał(a):
PalmOS generalnie zbyt długo nie był rozwijany. Jak dla mnie system miał potencjał, żeby stać się znaczącym graczem na rynku smartfonów. Gdyby tylko w końcu dodać mu obsługę unicode i normalnych czcionek, poprawić

klientow akceptujacych telefon bez unicode jest sporo :-)

menu (żeby nie wyglądało jak podkolorowana wersja czegoś z lat dziewięćdziesiątych) i stworzyć dobrą przeglądarkę www... A tak poza tym to był przecież naprawdę szybki i stabilny OS na urządzenia mobilne.
Niestety, firma zaspała...

Tylko wiesz - to co proponujesz moze wymagac znaczacych zmian w systemie.
A nowy system nie bedzie bez bledow :-)

Mnie z perspektywy czasu najbardziej śmieszy postawa użytkowników Palmów czy Pocketów w czasach, gdy pojawiał się iOS i Android. Za wszelką cenę starali się ignorować istnienie funkcji multimedialnych i internetowych, podkreślając wygodę korzystania z PIM-a. W czasach, gdy każda komórka miała kalendarz i kontakty... ;)

Ale uzytkownikow ? Ich wybor. Komorki owszem - przejely funkcje kalendarza, kontaktow oczywiscie tez, ale
multimedia ... poczatkowo tez nie byly zbyt dobre.

A tak poza tym jakby nie patrzeć, to dopiero pojawienie się iPhone'a sprawiło, że na Windows Mobile wyszły przeglądarki www, na których jako tako dało się oglądać "desktopowe" strony.

No nie wiem nie wiem - moze to jednak naturalny rozwoj, a nie widok plecow
konkurencji ? Iphone ponoc Flasha nie obsluguje, wiec 90% stron i tak nie
jest taka sama :-)

J.

Data: 2012-04-21 14:27:46
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-19 21:56, TGor pisze:

inna sprawa, że do iP takich telefonów używali normalni ludzie, którzy

Co? Zabolało cię w 2007, gdy przestałeś się czuć kimś wyjątkowym? Gdy nagle dookoła coraz więcej ludzi zaczęło używać smartfonów i z dnia na dzień coraz rzadziej ktoś dziwił się widząc twoje urządzenie z dotykowym ekranem?

Jak ja nienawidzę takiej postawy... Jeśli ja mam dostęp do jakiegoś urządzenia - wszystko ok. Byle tylko sąsiad tego nie kupił. Bo jak to będzie wyglądało? Zupełnie, jakbyśmy byli równi! PRZECIEŻ ON TEGO NIE POTRZEBUJE!

Data: 2012-04-21 11:23:25
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"Atlantis" <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message news:4f92a7a7$0$1219$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2012-04-19 21:56, TGor pisze:

inna sprawa, że do iP takich telefonów używali normalni ludzie, którzy

Co? Zabolało cię w 2007, gdy przestałeś się czuć kimś wyjątkowym? Gdy nagle dookoła coraz więcej ludzi zaczęło używać smartfonów i z dnia na dzień coraz rzadziej ktoś dziwił się widząc twoje urządzenie z dotykowym ekranem?

Dokładnie takie samo wrażenie odniosłem czytając słowa TGora.
Żałosne.

Jak ja nienawidzę takiej postawy... Jeśli ja mam dostęp do jakiegoś urządzenia - wszystko ok. Byle tylko sąsiad tego nie kupił. Bo jak to będzie wyglądało? Zupełnie, jakbyśmy byli równi! PRZECIEŻ ON
TEGO NIE POTRZEBUJE!

Przypomina się dowcip o złotej rybce i fioletowych jajach sąsiada ;-)

Data: 2012-04-21 20:16:01
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-21 18:23, Pszemol pisze:

Przypomina się dowcip o złotej rybce i fioletowych jajach sąsiada ;-)

A mi to się kojarzy z zachowaniem kobiet, które potrafią zrobić aferę po imprezie, na której inna pokazała się w takiej samej kiecce. ;)
Do tej pory naiwnie myślałem, że wśród mężczyzn takie zachowanie nie ma swojego odpowiednika.

Myliłem się.

Data: 2012-04-21 14:50:24
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-04-19 21:56, TGor pisze:

inna sprawa, że do iP takich telefonów używali normalni ludzie,
którzy

Co? Zabolało cię w 2007, gdy przestałeś się czuć kimś wyjątkowym? Gdy
nagle dookoła coraz więcej ludzi zaczęło używać smartfonów i z dnia na
dzień coraz rzadziej ktoś dziwił się widząc twoje urządzenie z
dotykowym ekranem?

Jak ja nienawidzę takiej postawy... Jeśli ja mam dostęp do jakiegoś
urządzenia - wszystko ok. Byle tylko sąsiad tego nie kupił. Bo jak to
będzie wyglądało? Zupełnie, jakbyśmy byli równi! PRZECIEŻ ON TEGO NIE
POTRZEBUJE!

I on się nie zna i nie ogarnia! Pewnie robi fotki, gra w gry i nawet nie korzysta z przesyłania plików przez bluetooth! Hańba!

Data: 2012-04-22 14:13:08
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-21 14:50, Skrypëk wrote:

I on się nie zna i nie ogarnia! Pewnie robi fotki, gra w gry i nawet nie
korzysta z przesyłania plików przez bluetooth! Hańba!




Powtórzę: Ironia. Nie dla idiotów.
--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-23 14:21:28
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
TGor <tgor@gazeta.peel> wrote:
On 2012-04-21 14:50, Skrypëk wrote:

I on się nie zna i nie ogarnia! Pewnie robi fotki, gra w gry i nawet
nie korzysta z przesyłania plików przez bluetooth! Hańba!




Powtórzę: Ironia. Nie dla idiotów.

Surowo siebie oceniasz.

Data: 2012-04-22 14:12:43
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-21 14:27, Atlantis wrote:

Co? Zabolało cię w 2007, gdy przestałeś się czuć kimś wyjątkowym? Gdy
nagle dookoła coraz więcej ludzi zaczęło używać smartfonów i z dnia na
dzień coraz rzadziej ktoś dziwił się widząc twoje urządzenie z dotykowym
ekranem?


Ironia. Nie dla idiotów.

Jak ja nienawidzę takiej postawy... Jeśli ja mam dostęp do jakiegoś
urządzenia - wszystko ok. Byle tylko sąsiad tego nie kupił. Bo jak to
będzie wyglądało? Zupełnie, jakbyśmy byli równi! PRZECIEŻ ON TEGO NIE
POTRZEBUJE!

Ja sobie taki telefon kupiłem może 2 lata temu. Wcześniej starczał mi komputer i PDA.

Sorki, ale twoje wrzaski psu na budę. Wygłupiłeś się.

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-19 21:04:19
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"TGor" <tgor@gazeta.peel> wrote in message news:jmpale$lr0$1inews.gazeta.pl...
http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/2160/Microsoft-wymyslil-smartfon!.html

:-D

Trafiony-zatopiony.

Po pierwsze - w przytoczonych przeze mnie linkach nie chodziło
o to że Apple wymyślił smartfone tylko że go drastycznie zmienił.
Po drugie - produkt Microsoftu o którym w linku wyżej prawie
na pewno nie był telefonem komórkowym bo w tamtych czasach
komórki nie mieściły się w kieszeni, zwłaszcza gdyby je wyposażyć
w czytniki kart pamięci i GPS który w tamtych czasach nie był mały...
Innymi słowy - kaczka dziennikarska.

Data: 2012-04-20 08:14:33
Autor: Andrzej Libiszewski
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Thu, 19 Apr 2012 21:04:19 -0500, Pszemol napisał(a):

"TGor" <tgor@gazeta.peel> wrote in message news:jmpale$lr0$1inews.gazeta.pl...
http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/2160/Microsoft-wymyslil-smartfon!.html

:-D

Trafiony-zatopiony.

Po pierwsze - w przytoczonych przeze mnie linkach nie chodziło
o to że Apple wymyślił smartfone tylko że go drastycznie zmienił.
Po drugie - produkt Microsoftu o ktĂłrym w linku wyĹźej prawie
na pewno nie był telefonem komórkowym bo w tamtych czasach
komórki nie mieściły się w kieszeni, zwłaszcza gdyby je wyposażyć
w czytniki kart pamięci i GPS który w tamtych czasach nie był mały...
Innymi słowy - kaczka dziennikarska.


A więc, na potrzeby rozmowy definiujesz ówczesną komórkę jako urządzenie
które NIE MOŻE mieścić się w kieszeni? :))


--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Control the coinage and the courts — let the rabble have the rest."
Thus the Padishah Emperor advises you. And he tells you; "If you want
profits, you must rule." There is truth in these words, but I ask
myself; "Who are the rabble and who are the ruled?"

Data: 2012-04-20 12:16:32
Autor: J.F
Przed i po iPhone/iPad
UĹźytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:cuy22g8t5pvb$.cw5cux8sf801.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 19 Apr 2012 21:04:19 -0500, Pszemol napisał(a):
http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/2160/Microsoft-wymyslil-smartfon!.html

Po drugie - produkt Microsoftu o ktĂłrym w linku wyĹźej prawie
na pewno nie był telefonem komórkowym bo w tamtych czasach
komórki nie mieściły się w kieszeni, zwłaszcza gdyby je wyposażyć
w czytniki kart pamięci i GPS który w tamtych czasach nie był mały...
Innymi słowy - kaczka dziennikarska.

A więc, na potrzeby rozmowy definiujesz ówczesną komórkę jako urządzenie
które NIE MOŻE mieścić się w kieszeni? :))

Tak bylo, coz robic :-)

Dodajmy jeszcze ze Internet sie dopiero upublicznial, a MS .. chyba go jeszcze nawet nie zauwazyl. A i mozliwosci sprzetowe byly skromne.
Wiec po co ten smartfon ?

J.

Data: 2012-04-20 14:04:01
Autor: SkrypĂŤk
Przed i po iPhone/iPad
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
UĹźytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:cuy22g8t5pvb$.cw5cux8sf801.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 19 Apr 2012 21:04:19 -0500, Pszemol napisał(a):
http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/2160/Microsoft-wymyslil-smartfon!.html

Po drugie - produkt Microsoftu o ktĂłrym w linku wyĹźej prawie
na pewno nie był telefonem komórkowym bo w tamtych czasach
komórki nie mieściły się w kieszeni, zwłaszcza gdyby je wyposażyć
w czytniki kart pamięci i GPS który w tamtych czasach nie był
mały...
Innymi słowy - kaczka dziennikarska.

A więc, na potrzeby rozmowy definiujesz ówczesną komórkę jako
urządzenie
które NIE MOŻE mieścić się w kieszeni? :))

Tak bylo, coz robic :-)

Zaklinać rzeczywistość, że PDA to smartfon.

Data: 2012-04-22 17:43:07
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-20 04:04, Pszemol pisze:

w czytniki kart pamięci i GPS który w tamtych czasach nie był mały...
Innymi słowy - kaczka dziennikarska.

Ten GPS sam w sobie brzmi podejrzanie. W 1991 cywilna wersja nie oferowała jeszcze dostatecznej dokładności, żeby można było znaleźć dla takiego urządzenia sensowne, masowe zastosowanie. Nawigacja samochodowa z miejsca odpadała, nawet z pieszą mogłyby być problemy.

Nawet jeśli ktoś w Microsofcie myślał wówczas nad takim urządzeniem to jak dla mnie mogło to być coś bliższego Newtonowi niż współczesnym smartfonom. Słowem: kaczka dziennikarska. ;)

Data: 2012-04-21 14:22:50
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-19 17:23, TGor pisze:

http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/2160/Microsoft-wymyslil-smartfon!.html

:-D

Nie wiem kto wypisuj takie brednie?

"Niestety, zarządowi koncernu z Redmond zabrakło wówczas odrobiny wizjonerstwa czy skłonności do ryzyka i cały projekt trafił do szuflady. Na lata. A mógł zrewolucjonizować rynek!"

Kolejny przykład ahistorycznego myślenia...

Microsoft wiedział co robi. Czasem nie opłaca się na upartego być tym pierwszym. Przekonał się o tym Xerox, ponosząc spektakularną porażkę ze swoim Alto i Star. Parę lat później Apple i Microsoft odnieśli sukces ze swoimi systemami opartymi na GUI.

Nieco później Apple wypuściło Newtona. PDA faktycznie wyprzedzało swoje czasy. Co z tego, skoro rynek nie był jeszcze na to gotów. Palm zaproponował coś znacznie skromniejszego i to on został zwycięzcą (przynajmniej na jakiś czas).

Jestem ciekaw jak obliczyli cenę na 500-1000$. Pewnie wzięli pod uwagę koszt części potrzebnych do złożenia czegoś takiego. Doliczmy jednak koszty badań, projektu, licencji itp. i wyszłaby nam pewnie kila razy wyższa kwota...

Poza tym autor artykułu nie zdaje sobie sprawy, że źródłem postępu w technice są badania fizyków i prace inżynierów. To, że ktoś spróbowałby sklecić smartfona ze scalaków dostępnych na rynku w 1991 roku nie znaczy, że dzisiaj mieszkalibyśmy na Marsie. ;)

Data: 2012-04-20 08:19:43
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Wed, 18 Apr 2012 17:24:10 -0500, Pszemol napisał(a):
http://www.redmondpie.com/evolution-of-the-smartphone-design-changes-before-and-after-the-iphone-image/
http://www.redmondpie.com/tablets-and-smartphones-before-and-after-the-iphone-and-ipad-images/
:-)

niby pokazuja "wiodaca role Apple", ale jak pisalem - ten design wynika z
funkcjonalnosci. taki musi byc. W gornym rzedzie dostrzegam jeden, z ktorego to apple moglby sciagac, ale
przeciez podobnych projektow bylo sporo - ze chocby Palma wymienie.

J.

Data: 2012-04-20 07:41:55
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:1vo0rh7dh57jv$.5a69zq3dz5lv$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 18 Apr 2012 17:24:10 -0500, Pszemol napisał(a):
http://www.redmondpie.com/evolution-of-the-smartphone-design-changes-before-and-after-the-iphone-image/
http://www.redmondpie.com/tablets-and-smartphones-before-and-after-the-iphone-and-ipad-images/
:-)

niby pokazuja "wiodaca role Apple", ale jak pisalem - ten design wynika z
funkcjonalnosci. taki musi byc.

Ale do dziś użytkownicy nie mogą się pogodzić z brakiem klawiatury :-)
Nie widujesz takich postów "szukam smartfona ale z klawiaturą"?
Wiele firm uginało się pod wynikami ankiet od użytkowników i kosztem
wielkości ekranu lub wielkości i ciężaru telefonu (slider) dawało jednak
klawiaturę. Apple miało wizję i tą wizję zrealizowało bez patrzenia się na
konserwatywnych użytkowników którzy wiele firm hamowało w rozwoju.

W gornym rzedzie dostrzegam jeden, z ktorego to apple moglby sciagac, ale
przeciez podobnych projektow bylo sporo - ze chocby Palma wymienie.

Ten jeden co Ci się wydaje że dostrzegłeś to był slider... więc szukaj dalej :-)

Data: 2012-04-20 16:20:08
Autor: J.F
Przed i po iPhone/iPad
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Dnia Wed, 18 Apr 2012 17:24:10 -0500, Pszemol napisał(a):
http://www.redmondpie.com/evolution-of-the-smartphone-design-changes-before-and-after-the-iphone-image/
http://www.redmondpie.com/tablets-and-smartphones-before-and-after-the-iphone-and-ipad-images/
:-)
niby pokazuja "wiodaca role Apple", ale jak pisalem - ten design wynika z
funkcjonalnosci. taki musi byc.

Ale do dziś użytkownicy nie mogą się pogodzić z brakiem klawiatury :-)
Nie widujesz takich postów "szukam smartfona ale z klawiaturą"?

Wiem, sam mam :-)

Wiele firm uginało się pod wynikami ankiet od użytkowników i kosztem
wielkości ekranu lub wielkości i ciężaru telefonu (slider) dawało jednak
klawiaturę. Apple miało wizję i tą wizję zrealizowało bez patrzenia się na
konserwatywnych użytkowników którzy wiele firm hamowało w rozwoju.

Ale wiesz - to nie Apple wymyslilo. Kieszonkowych smart.... bez klawiatury bylo troche. Niesmart fonow czysto dotykowych tez bylo troche. A i smartfony bez klawiatury sie zdarzaly.

Wiec z jednej strony mozna podziwiac pozycje Apple w wyznaczaniu wzorcow, ktore akceptuja nawet ich przeciwnicy, z drugiej ... poczekaj, ludzie mysla, oceniaja, i moze wkrotce miara rozwoju bedzie prawdziwa klawiatura :-)

W gornym rzedzie dostrzegam jeden, z ktorego to apple moglby sciagac, ale
przeciez podobnych projektow bylo sporo - ze chocby Palma wymienie.

Ten jeden co Ci się wydaje że dostrzegłeś to był slider... więc szukaj dalej

i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?

J.

Data: 2012-04-21 00:14:01
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?

Jestem pewny Ĺźe wskaĹźesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o
czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial fizycznej
klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie funkcjonalnym urzadzeniem
dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu muzyki
co iPhone :)

Data: 2012-04-21 11:32:38
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"Pszemol" <Pszemol@BigFoot.com> wrote in message news:jmsch8.5ok.0poczta.onet.pl...
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?

Jestem pewny Ĺźe wskaĹźesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o
czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial fizycznej
klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie funkcjonalnym urzadzeniem
dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu muzyki
co iPhone :)

Jakieś trudności ze wskazaniem odpowiednika iPhone sprzed 2007 roku? :-)

Data: 2012-04-21 23:27:44
Autor: kakmar
Przed i po iPhone/iPad
Dnia 21.04.2012 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:
"Pszemol" <Pszemol@BigFoot.com> wrote in message news:jmsch8.5;ok.0@poczta.onet.pl...
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?

Jestem pewny Ĺźe wskaĹźesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o
czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial fizycznej
klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie funkcjonalnym urzadzeniem
dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu muzyki
co iPhone :)

Jakieś trudności ze wskazaniem odpowiednika iPhone sprzed 2007 roku? :-)
W 2007 smatrtfony i lepsze zwykłe telefony też, miały:
3G, WiFi, GPS/AGPS, 1 lub 2 kamery, czasem nawet po 5Mpx z AF, robiły zdjęcia, filmy, obsługiwały SMS, MMS, wideorozmowy.
Było dostępne na nie oprogramowanie, od gierek, do LyME i arkuszy kalkulacyjnych, programów do mp3, i filmów, np: TCPMP, który odtwarzał chyba wszystko.
Iphone 2G, wtedy to był słaby odtwarzacz z bardzo słabym telefonem.
Oprogramowania na niego nie było, nie było SDK, wyszło w 2008, oczywiście
programów do pierdów, też nie było, w sklepie Apple, nie było programów.
Był dostępny w ograniczonej ilości sztuk i sieci dla fanboyów.
Dopiero w Q42008 wersja 3G odniosła sukces. Wtedy najwcześniej można było powiedzieć że Apple dołączyło ze swoim produktem do rynku smatrtfonów.

Apple odniosło sukces bo nie było wcześniej na tym rynku produktu dla ZU
który reklamowany był jako łatwy w użyciu, wszystkie wcześniejsze smartfony były b.drogie i skierowane do znacznie mniejszej grupy odbiorców którzy wiedzą co kupują i są skłonni za to sporo zapłacić.

Reszta jest historią, teraz smartfone jest niezbędny gimnazjaliście i dorosłym którzy niespecjalnie oganiają rozbudowaną listę kontaktów
zintegrowana z PIM. Takie czasy.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2012-04-23 14:31:59
Autor: SkrypĂŤk
Przed i po iPhone/iPad
kakmar <kakmar+sp@gmail.com> wrote:
Dnia 21.04.2012 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:
"Pszemol" <Pszemol@BigFoot.com> wrote in message
news:jmsch8.5;ok.0@poczta.onet.pl...
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?

Jestem pewny Ĺźe wskaĹźesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym
o czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial
fizycznej klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie
funkcjonalnym urzadzeniem
dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu
muzyki
co iPhone :)

Jakieś trudności ze wskazaniem odpowiednika iPhone sprzed 2007 roku?
:-)

W 2007 smatrtfony i lepsze zwykłe telefony też, miały:
3G, WiFi, GPS/AGPS, 1 lub 2 kamery, czasem nawet po 5Mpx z AF, robiły
zdjęcia, filmy, obsługiwały SMS, MMS, wideorozmowy.
Było dostępne na nie oprogramowanie, od gierek, do LyME i arkuszy
kalkulacyjnych, programów do mp3, i filmów, np: TCPMP, który odtwarzał
chyba wszystko.
Iphone 2G, wtedy to był słaby odtwarzacz z bardzo słabym telefonem.
Oprogramowania na niego nie było, nie było SDK, wyszło w 2008,
oczywiście programów do pierdów, też nie było, w sklepie Apple, nie
było programów. Był dostępny w ograniczonej ilości sztuk i sieci dla
fanboyĂłw.
Dopiero w Q42008 wersja 3G odniosła sukces. Wtedy najwcześniej można
było powiedzieć że Apple dołączyło ze swoim produktem do rynku
smatrtfonĂłw.

I co z tego?

Apple odniosło sukces bo nie było wcześniej na tym rynku produktu dla
ZU który reklamowany był jako łatwy w użyciu, wszystkie wcześniejsze
smartfony były b.drogie i skierowane do znacznie mniejszej grupy
odbiorców którzy wiedzą co kupują i są skłonni za to sporo zapłacić.

Droższe było od ajfonów? Które to takie były?

Reszta jest historią, teraz smartfone jest niezbędny gimnazjaliście
i dorosłym którzy niespecjalnie oganiają rozbudowaną listę kontaktów
zintegrowana z PIM. Takie czasy.

Ojezusie, jakiś ty mundry. Nauczysz mnie "ogarniać" moją własną listę kontaktów z ałtluka?

Na bógów, ile hejtu wywołuje u androidziarzy fakt że inni mają taką samą zabawkę. To jest po prostu niesamowite.

Data: 2012-04-23 15:26:23
Autor: SkrypĂŤk
Przed i po iPhone/iPad
kakmar <kakmar+sp@gmail.com> wrote:
Reszta jest historią, teraz smartfone jest niezbędny gimnazjaliście
i dorosłym którzy niespecjalnie oganiają rozbudowaną listę kontaktów
zintegrowana z PIM. Takie czasy.

Ej, kakmar, ty się może po prostu weź i przyznaj: co ci w tym twoim smartfone sprawiło taką ogromną trudność, że jak już "ogarnąłeś", to się poczułeś aż taki masterhaker?
Ja tam naprawdę nie widzę nic skomplikowanego, więc jedynie żal i śmiech mnie ogarnia, gdy widzę jak się nadymasz swoimi "osiągnięciami" w obsłudze telefonu.

Data: 2012-04-24 08:29:14
Autor: kakmar
Przed i po iPhone/iPad
Dnia 23.04.2012 Skrypëk <škrypëk@pûbliçenëmy.pl> napisał/a:

Ej, kakmar, ty się może po prostu weź i przyznaj: co ci w tym twoim smartfone sprawiło taką ogromną trudność, że jak już "ogarnąłeś", to się poczułeś aż taki masterhaker?
Ja tam naprawdę nie widzę nic skomplikowanego, więc jedynie żal i śmiech mnie ogarnia, gdy widzę jak się nadymasz swoimi "osiągnięciami" w obsłudze telefonu.

Rozumiem że cierpisz bo ci SkyDrive przycięli, ale co to ma wspólnego ze zmianą w funkcjonalności smatrphonów, ze względu na skierowanie ich do innej znacznie liczniejszej grupy odbiorców?

--
kmaratgmaildotcom

Data: 2012-04-24 14:57:39
Autor: SkrypĂŤk
Przed i po iPhone/iPad
kakmar <kakmar+sp@gmail.com> wrote:
Dnia 23.04.2012 Skrypëk <škrypëk@pûbliçenëmy.pl> napisał/a:

Ej, kakmar, ty się może po prostu weź i przyznaj: co ci w tym twoim
smartfone sprawiło taką ogromną trudność, że jak już "ogarnąłeś", to
się poczułeś aż taki masterhaker?
Ja tam naprawdę nie widzę nic skomplikowanego, więc jedynie żal i
śmiech mnie ogarnia, gdy widzę jak się nadymasz swoimi
"osiągnięciami" w obsłudze telefonu.

Rozumiem że cierpisz bo ci SkyDrive przycięli,

Nie przycięli. A nawet gdyby przycięli, to bym z tego powodu nie cierpiał. Ja mam życie.

Pierdy jakie tu emitujesz nie mają nic wspólnego z rozumieniem ani w ogóle rozumem.

ale co to ma wspĂłlnego
ze zmianą w funkcjonalności smatrphonów, ze względu na skierowanie ich
do innej znacznie liczniejszej grupy odbiorcĂłw?

Nie zmieniaj tematu tylko się przyznaj, jakiej funkcjonalności swojego telefonu tak się długo uczyłeś od gimnazjalistów na forach, że dało ci to złudne poczucie profesjonalizmu.

Data: 2012-05-09 00:40:49
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> wrote in message news:jmvfpg$nno$1inews.gazeta.pl...
Jestem pewny Ĺźe wskaĹźesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o
czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial fizycznej
klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie funkcjonalnym
urzadzeniem
dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu
muzyki
co iPhone :)

Jakieś trudności ze wskazaniem odpowiednika iPhone sprzed 2007 roku? :-)

W 2007 smatrtfony i lepsze zwykłe telefony też, miały:
3G, WiFi, GPS/AGPS, 1 lub 2 kamery, czasem nawet po 5Mpx z AF, robiły
zdjęcia, filmy, obsługiwały SMS, MMS, wideorozmowy.

I co z tego, skoro trzeba było się chrzanić z rysikiem na ekranie rezystywnym?
Który na dodatek szybciutko przestawał nadawać się do użytku bo był
z miękkiego plastiku...

Apple odniosło sukces bo nie było wcześniej na tym rynku produktu dla
ZU który reklamowany był jako łatwy w użyciu, wszystkie wcześniejsze
smartfony były b.drogie i skierowane do znacznie mniejszej grupy
odbiorców którzy wiedzą co kupują i są skłonni za to sporo zapłacić.

Geniusze z Androidem mają jak widzę do dziś problemy z sortowaniem
listy kontaktów według własnego zyczenia... patrz wątek ToMasza...

Data: 2012-04-21 18:28:49
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 00:14:01 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?

Jestem pewny że wskażesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o

No nie, mowimy o pewnej koncepcji a nie szczegolach technicznych.

czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial fizycznej
klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie funkcjonalnym urzadzeniem
dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu muzyki
co iPhone :)

http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)

Treo akurat wygladaly inaczej, ale brak klawiatury nie byl firmie obcy.
Do telefonow woleli je jednak dokladac, widac rynek wymagal ;-)
z wyjatkiem 180g
http://pdadb.net/index.php?m=specs&id=1176&c=handspring_treo_180g

A mozliwosci multimedialne ... adekwatne do rocznika niestety.
Czyli jakies byly ;-)


J.

Data: 2012-04-21 13:12:06
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:129p6ebftf4t6.o35syljovmnp$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 21 Apr 2012 00:14:01 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
i naprawde nie bylo wczesniej telefonow o podobnym wygladzie ?
Handspringa ktos tu wymienil, i juz wiesz z kogo Apple rznelo :-)
ale inne, w pozniejszych latach, jednak przed iphone ?

Jestem pewny że wskażesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o

No nie, mowimy o pewnej koncepcji a nie szczegolach technicznych.

Te "szczegóły techniczne" stwarzają różnicę pomiędzy bezużyteczną
ciekawostką która znudzi się po 2 dniach prób okiełznania od bardzo
użytecznego i funkcjonalnego urządzenia który nadaje się nie do
zadziwiania przez chwilę tylko prawdziwego codziennego użytkowania.

czulości dotyku porównywalnej z ekranem iPhone, ktory nie mial fizycznej
klawiatury poza jednym guzikiem home i byl rownie funkcjonalnym urzadzeniem
dającym podobne doznania użytkownikowi w internecie i przy sluchaniu muzyki
co iPhone :)

http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)

Treo akurat wygladaly inaczej, ale brak klawiatury nie byl firmie obcy.
Do telefonow woleli je jednak dokladac, widac rynek wymagal ;-)
z wyjatkiem 180g
http://pdadb.net/index.php?m=specs&id=1176&c=handspring_treo_180g

A mozliwosci multimedialne ... adekwatne do rocznika niestety.
Czyli jakies byly ;-)

To już przerabialiśmy... Adekwatne do rocznika, czyli żadne.
A jak nadają się do użytku malutkie ekraniki z rysikiem to chyba każdy wie :-)
Jednym słowem Apple z nieużytecznego konceptu o wątpliwych walorach
użytkowych zrobił użyteczny przedmiot pożądania :-)

Data: 2012-04-22 16:59:30
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 13:12:06 -0500, Pszemol napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
http://en.wikipedia.org/wiki/Handspring_(company)
Treo akurat wygladaly inaczej, ale brak klawiatury nie byl firmie obcy.
Do telefonow woleli je jednak dokladac, widac rynek wymagal ;-)
z wyjatkiem 180g
http://pdadb.net/index.php?m=specs&id=1176&c=handspring_treo_180g
A mozliwosci multimedialne ... adekwatne do rocznika niestety.
Czyli jakies byly ;-)

To już przerabialiśmy... Adekwatne do rocznika, czyli żadne.

Az takie zadne to nie - telefon z natury rzeczy dzwiek elektroniczny
odtwarza :-)

tylko pamiec limituje. Co fajnego zrobisz z 32MB ? A nawet jak ma slot SD,
to czy 64MB cie zadowoli ? Czy wykosztujesz sie na karte 256MB ? I nawet Apple to nic nie wymysli ... a nie, przepraszam, mozna przeciez
twardy dysk wsadzic ;-)

A jak nadają się do użytku malutkie ekraniki z rysikiem to chyba każdy wie :-)

Dobrze ? Tylko trzeba miec wygodne miejsce siedzace, nie trzesace :-)
Zreszta nie bylo na nich obowiazku uzywania rysika - choc uzytecznosc
cierpiala

Jednym słowem Apple z nieużytecznego konceptu o wątpliwych walorach
użytkowych zrobił użyteczny przedmiot pożądania :-)

Mowisz ? Tamte tez byly przedmiotem pozadania. Tylko jakos Apple potrafilo sobie wyrobic rynek pozadajacych :-)

Poza tym jak kiedys wypominalismy znane wady, to pisales "ale przeciez nikt
nie mowi ze iphone to najlepszy telefon". Czyzbys powoli o tym zapominal ?
;-)
 Tak swoja droga - znajdziesz jakies dane o migracji uzytkownikow
smartfonow? Tzn ilu kupilo drugiego iphona, a ilu po pierwszym powiedzialo
"raz wystarczy".

J.

Data: 2012-05-09 00:35:22
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:bejeb9usp3z.1cruzaagybpod.dlg40tude.net...
Jednym słowem Apple z nieużytecznego konceptu o wątpliwych walorach
użytkowych zrobił użyteczny przedmiot pożądania :-)

Mowisz ? Tamte tez byly przedmiotem pozadania.
Tylko jakos Apple potrafilo sobie wyrobic rynek pozadajacych :-)

Poza tym jak kiedys wypominalismy znane wady, to pisales "ale przeciez nikt
nie mowi ze iphone to najlepszy telefon". Czyzbys powoli o tym zapominal ?
;-)

Być może zapomniałem... :-) Bo dla mnie najlepszy ze wszystkich dostępnych...
Może mowa była o aparacie foto w iPhone?

Tak swoja droga - znajdziesz jakies dane o migracji uzytkownikow
smartfonow? Tzn ilu kupilo drugiego iphona, a ilu po pierwszym
powiedzialo "raz wystarczy".

Apple jest na czele grupy z 89% klientów kupujących drugiego iPhone.
Potem długo, długo nic i drugie miejsce ma HTC dopiero z 39%.
http://www.electronista.com/articles/11/09/22/apple.samsung.htc.pulling.in.new.buyers/

Data: 2012-04-22 14:17:01
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-21 02:14, Pszemol wrote:

Jestem pewny Ĺźe wskaĹźesz mi smartfona ze szklanym ekranem dotykowym o

Kupili iP od Meizu. Nie słyszałeś?


--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-20 15:27:07
Autor: Krenauer
Przed i po iPhone/iPad
Data: 2012-04-21 12:10:15
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-20 15:27, Krenauer wrote:
http://img819.imageshack.us/img819/1300/3aluc.jpg



To już było tu wiele razy, są też fotki telefonów, które różni tylko 2-3 klawisze od iP.

Przemole i inni wyznawcy uznaliby, że dodanie jednego koła więcej do roweru albo stworzenie trójkołowego samochodu jako "rewolucję", kompletnie na przekór logice i faktom.

Bo tak to wyglądało: wsadzono jeden klawisz na przód zamiast kilku i drogi ekran.

Taka "róşnica"

Do tego konkurencja dogoniła ich w rok, zamiast 5 lat (a tak Stefek Burczymucha zapowiadał). Przy czym nawigacja offline/turn-by-turn była kolejnym "wynalazkiem", zgodnie z zapowiedzią kilka lat od konkurencji, ale nie w przód, a do tyłu.

Ni emówiąc o BT itp.

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-21 11:22:37
Autor: Waldek Godel
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 12:10:15 +0200, TGor napisał(a):

Do tego konkurencja dogoniła ich w rok, zamiast 5 lat (a tak Stefek Burczymucha zapowiadał). Przy czym nawigacja offline/turn-by-turn była kolejnym "wynalazkiem", zgodnie z zapowiedzią kilka lat od konkurencji, ale nie w przód, a do tyłu.

Zapomniałeś o "Edge&Wifi ought to be enough for anybody"

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"PC sa nikomu do niczego nie potrzbne tak jak dzisiaj nikt nie potrzebuje
przepisywania ksiazek gesim piorem" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2012-04-22 14:18:51
Autor: TGor
Przed i po iPhone/iPad
On 2012-04-21 12:22, Waldek Godel wrote:

Zapomniałeś o "Edge&Wifi ought to be enough for anybody"


Ja o wielu rzeczach pewnie zapomniałem. Pszemole, Skrypki i Atlantisy jednak nic z tego nie zrozumieją.

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

Data: 2012-04-21 14:41:34
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-19 00:24, Pszemol pisze:

http://www.redmondpie.com/tablets-and-smartphones-before-and-after-the-iphone-and-ipad-images/

ROTF! U góry tablety PC, na dole tablety.
Zupełnie różne klasy urządzeń. ;)

Data: 2012-04-21 16:45:24
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 14:41:34 +0200, Atlantis napisał(a):
W dniu 2012-04-19 00:24, Pszemol pisze:
http://www.redmondpie.com/tablets-and-smartphones-before-and-after-the-iphone-and-ipad-images/

ROTF! U góry tablety PC, na dole tablety.
Zupełnie różne klasy urządzeń. ;)

Ale nie ma sie co smiac -  MS probowal wprowadzic tablety, nie udalo sie,
ale ci co probowali fantazje rozwineli ... az przyszedl Apple, zrobil
tableta, i w dodatku dosc minimalistycznego w designie, i co ?
I wszyscy robia tablety ...

J.

Data: 2012-04-21 16:53:59
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-21 16:45, J.F. pisze:

Ale nie ma sie co smiac -  MS probowal wprowadzic tablety, nie udalo
sie, ale ci co probowali fantazje rozwineli ...

TabletPC jest zupełnie innym urządzeniem niż współczesne "tablety". To po prostu taki odchudzony laptop bez klawiatury lub z obracanym ekranem (który można dzięki temu umieścić na górze po zamknięciu klapy), wyposażony w ekran dotykowy. Masz tam zwykły procek x86, architekturę odpowiadającą standardowemu pecetowi oraz system operacyjny w stylu Windowsa XP.

Tablet to zwykle procesor ARM, architektura i system bliższe smartfonom.


az przyszedl Apple, zrobil tableta, i w dodatku dosc
minimalistycznego w designie, i co ? I wszyscy robia tablety ...

Taa... Bo wcześniej nie było sprzętu w rodzaju Simpada. Bo przedtem nie istniał segment urządzeń przeznaczonych do mobilnego przeglądania Internetu (choćby Nokia n800).

Apple po prostu (tak samo jak wcześniej w przypadku iPhone'a) wyczuło odpowiedni moment, żeby zrobić z tego sprzęt dla masowego odbiorcy.

Data: 2012-04-21 11:34:34
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"Atlantis" <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message news:4f92c9f8$0$26703$65785112news.neostrada.pl...
Apple po prostu (tak samo jak wcześniej w przypadku iPhone'a) wyczuło odpowiedni moment, żeby zrobić z tego sprzęt dla masowego odbiorcy.

I chwała im za to :-))

Data: 2012-04-21 20:11:56
Autor: Atlantis
Przed i po iPhone/iPad
W dniu 2012-04-21 18:34, Pszemol pisze:

I chwała im za to :-))

Nigdy nie mówiłem, że mam inne zdanie. :)

Nie jestem fanboy'em Apple, który zachwycałby się nad wyjątkowości i innowacyjnością produktów tej firmy. Daleko mi jednak do hatera, podkreślającego na każdym kroju jaki to ten iPhone nie jest zły i dowodzącego, iż tak naprawdę stanowi krok wstecz w stosunku do Palma V. :P

Na dobrą sprawę jestem wdzięczny Apple i Google za to, że udało im się wypromować smartfony wśród mas. Ok - może miło wspominam początek 2008 roku, gdy Wizard budził zdziwienie wśród znajomych. Jednak nie ma sensu stawiać próżności ponad postępem. Więcej smartfonów i tabletów wśród ludzi to tańsze pakiety mobilnego internetu. Poza tym wreszcie jest szansa na osiągnięcie "masy krytycznej", która pozwoli zastąpić te przeklęte SMS-y bezpłatną komunikacją tekstową przez Sieć, a także wypromować VoIP wśród ogółu.

Data: 2012-04-21 13:49:37
Autor: Pszemol
Przed i po iPhone/iPad
"Atlantis" <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message news:4f92f858$0$1219$65785112news.neostrada.pl...
Na dobrą sprawę jestem wdzięczny Apple i Google za to, że udało im się wypromować smartfony wśród mas. Ok - może miło wspominam początek 2008 roku, gdy Wizard budził zdziwienie wśród znajomych. Jednak nie ma sensu stawiać próżności ponad postępem. Więcej smartfonów i tabletów wśród ludzi to tańsze pakiety mobilnego internetu. Poza tym wreszcie jest szansa na osiągnięcie "masy krytycznej", która pozwoli zastąpić te przeklęte SMS-y bezpłatną komunikacją tekstową przez Sieć, a także wypromować VoIP wśród ogółu.

Apple już zrobił kilka kroków w tym kierunku integrując SMS z iMessage
i udostępniając taką drogą SMSy nawet na iPod Touch bez modułu GSM
komunikując się przez wifi.

Data: 2012-04-22 17:07:09
Autor: J.F.
Przed i po iPhone/iPad
Dnia Sat, 21 Apr 2012 20:11:56 +0200, Atlantis napisał(a):
Na dobrą sprawę jestem wdzięczny Apple i Google za to, że udało im się wypromować smartfony wśród mas. Ok - może miło wspominam początek 2008 roku, gdy Wizard budził zdziwienie wśród znajomych. Jednak nie ma sensu stawiać próżności ponad postępem. Więcej smartfonów i tabletów wśród ludzi to tańsze pakiety mobilnego internetu.

No nie wiem, nie wiem - taki internet mocno obciaza siec.
Kodek do rozmowy wymaga 1-2KB/s, 1000 minut w pakiecie to raptem 100MB.

Ciekawe czy szybciej operatorzy beda rozbudowywali swoja siec, czy zrobi
sie w niej ciasno i trzeba bedzie podniesc ceny :-)

Poza tym wreszcie jest szansa na osiągnięcie "masy krytycznej", która pozwoli zastąpić te przeklęte SMS-y bezpłatną komunikacją tekstową przez Sieć, a także wypromować VoIP wśród ogółu.

Oj, musialy ci te SMS dopiec finansowo :-)

Patrz wyzej, operator z czegos zyc musi, nie zaplacisz za rozmowy,
zaplacisz za MB :-)
A swoja droga ... czyzby obecnie juz zyli glownie z zysku na sprzedazy i
kredytowaniu smartfonow ?

J.

Data: 2012-04-21 18:16:23
Autor: Skrypëk
Przed i po iPhone/iPad
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-04-21 16:45, J.F. pisze:

Ale nie ma sie co smiac -  MS probowal wprowadzic tablety, nie udalo
sie, ale ci co probowali fantazje rozwineli ...

TabletPC jest zupełnie innym urządzeniem niż współczesne "tablety". To
po prostu taki odchudzony laptop bez klawiatury lub z obracanym
ekranem (który można dzięki temu umieścić na górze po zamknięciu
klapy), wyposażony w ekran dotykowy. Masz tam zwykły procek x86,
architekturę odpowiadającą standardowemu pecetowi oraz system
operacyjny w stylu Windowsa XP.

Tablet to zwykle procesor ARM, architektura i system bliższe
smartfonom.

Niezły będzie burdel, gdy już wyjdzie Windows 8 dla PC oraz Windows On ARM wspierający tylko aplikacje "metro".

Przed i po iPhone/iPad

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona