Witam
Jest sobie oto amortyzator co ma rurę 18,5cm. Pech chciał że ja potrzebuję minimum 20cm. Jakie mam możliwości manewru?

Słyszałem o dospawaniu, ale przy okazji podobno można łatwo rurkę przegrzać i lubi to to potem pękać.

Wymiana rury sterowej? Chyba nie będzie to opłacalne, ile może kosztować i na ile jest bezpieczne?

Jakieś inne pomysły?




--
pozdrawiam
Mike
[WRO][M.T.Fuji]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

Użytkownik "Mike" <mikemtb@mail.patrz.w.sigu> napisał w wiadomości news:jhj815$267$1mx1.internetia.pl...

Witam
Jest sobie oto amortyzator co ma rurę 18,5cm. Pech chciał że ja potrzebuję minimum 20cm. Jakie mam możliwości manewru?

Słyszałem o dospawaniu, ale przy okazji podobno można łatwo rurkę przegrzać i lubi to to potem pękać.

Wymiana rury sterowej? Chyba nie będzie to opłacalne, ile może kosztować i na ile jest bezpieczne?

Jakieś inne pomysły?

Tylko wymiana poprzez usunięcie starej i wciśnięcie na _specjalistyczny_klej nowej. Swego czasu na alleprowizji ogłaszał sie koleś co robił takie rzeczy i kleił to na coś z gamy locktite'a.

Zapomnij o spawaniu etc. Z uwagi na to, że mało Ci brakuje może warto pomyśleć o tuleji w rurę a na nią brakującu kawałek rury i to wszystko skleić.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 11/02/2012 Olej do łańcucha Avia Ecopilar

Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" napisał:

Zapomnij o spawaniu etc. Z uwagi na to, że mało Ci brakuje może warto pomyśleć o tuleji w rurę a na nią brakującu kawałek rury i to wszystko skleić.

Ew. może dać do wytoczenia taki element o wysokości 5 cm z materiału o podwójnej grubości - staczając na długości 3,5 cm na tyle, żeby pasownie wszedł w obecną rurę i to przykleić. Ew. wytoczyć pod ciasne pasowanie, podgrzać rurę sterową, schłodzić wstawkę i wtedy osadzić na klej. To by już było nie do ruszenia.

t

W dniu 2012-02-16 19:11, Tomasso pisze:

Ew. może dać do wytoczenia taki element o wysokości 5 cm z materiału o
podwójnej grubości - staczając na długości 3,5 cm na tyle, żeby pasownie
wszedł w obecną rurę i to przykleić. Ew. wytoczyć pod ciasne pasowanie,
podgrzać rurę sterową, schłodzić wstawkę i wtedy osadzić na klej. To by już
było nie do ruszenia.

Szczelina pod kleje montażowe powinna mieć od 0.05 mm, inaczej klej nie spenetruje. Przy odpowiednim doborze kleju i długości spoiny ( np. 3 średnice ) to jest nie do ruszenia.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik "Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jhjgrq$80j$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" napisał:

Zapomnij o spawaniu etc. Z uwagi na to, że mało Ci brakuje może warto pomyśleć o tuleji w rurę a na nią brakującu kawałek rury i to wszystko skleić.

Ew. może dać do wytoczenia taki element o wysokości 5 cm z materiału o podwójnej grubości - staczając na długości 3,5 cm na tyle, żeby pasownie wszedł w obecną rurę i to przykleić. Ew. wytoczyć pod ciasne pasowanie, podgrzać rurę sterową, schłodzić wstawkę i wtedy osadzić na klej. To by już było nie do ruszenia.

No właśnie o czymś takim myślałem :)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 11/02/2012 Olej do łańcucha Avia Ecopilar

Witam
Jest sobie oto amortyzator co ma rurę 18,5cm. Pech chciał że ja potrzebuję minimum 20cm. Jakie mam możliwości manewru?

Słyszałem o dospawaniu, ale przy okazji podobno można łatwo rurkę przegrzać i lubi to to potem pękać.

Wymiana rury sterowej? Chyba nie będzie to opłacalne, ile może kosztować i na ile jest bezpieczne?

Jakieś inne pomysły?

Normalnie wyciskasz starą rurę na prasie i wciskasz nową o odpowiedniej długości, robiłem to już kilkanascie razy w różnych amorach, żadnego kleju nie używałem bo nie ma sensu za ciasne jest to pasowanie żeby używać kleju, nie kombinuj z żadnymi tulejami i patentami bo szkoda czasu i Twojego zdrowia w razie jakby patent niewytrzymał.
dla wprawnego wyciskacza operacja trwa kilka minut :) innej metody nie polecam
pozdrawiam Arek

nie kombinuj z żadnymi tulejami i patentami bo szkoda czasu i Twojego zdrowia w razie jakby patent niewytrzymał.

A przejściówki do rury sterowej? Solidny kawał żelastwa. Tyle, że ciężko ustrojstwo.
http://www.cyklotur.com/img/531/53118436_1.jpg

Sam ostatnio prawie to zamontowałem. Ale w tym przypadku może być podobny kłopot: ona przedłuża rurę o wiele więcej niż te brakujące 1,5 cm (w sumie pewnie koło 5) i dostajemy sterczący kikut nad mostkiem, czego nie lubię.

A.

W dniu 2012-02-17 10:47, Alfer_z_pracy pisze:

nie kombinuj z żadnymi tulejami i patentami bo szkoda czasu i Twojego
zdrowia w razie jakby patent niewytrzymał.

A przejściówki do rury sterowej? Solidny kawał żelastwa. Tyle, że ciężko
ustrojstwo.
http://www.cyklotur.com/img/531/53118436_1.jpg

Sam ostatnio prawie to zamontowałem. Ale w tym przypadku może być
podobny kłopot: ona przedłuża rurę o wiele więcej niż te brakujące 1,5
cm (w sumie pewnie koło 5) i dostajemy sterczący kikut nad mostkiem,
czego nie lubię.

Ale z tego co widzę, głębokość osadzenia, a zarazem długość przedłużanego odcinka jest regulowana podkładkami.
Tyle, że faktycznie to musi swoje ważyć.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2012-02-16 21:24, Arek Bukalski pisze:

Normalnie wyciskasz starą rurę na prasie i wciskasz nową o odpowiedniej
długości, robiłem to już kilkanascie razy w różnych amorach, żadnego
kleju nie używałem bo nie ma sensu za ciasne jest to pasowanie żeby
używać kleju, nie kombinuj z żadnymi tulejami i patentami bo szkoda
czasu i Twojego zdrowia w razie jakby patent niewytrzymał.
dla wprawnego wyciskacza operacja trwa kilka minut :)

Swoją drogą, ciekawi mnie czy tzw. "wprawni wyciskacze" zawracają sobie głowę pasowaniami rury i otworu :>

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik "PeJot" <PeJot@mm.pl> napisał w wiadomości news:jho54m$d67$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-02-16 21:24, Arek Bukalski pisze:

Normalnie wyciskasz starą rurę na prasie i wciskasz nową o odpowiedniej
długości, robiłem to już kilkanascie razy w różnych amorach, żadnego
kleju nie używałem bo nie ma sensu za ciasne jest to pasowanie żeby
używać kleju, nie kombinuj z żadnymi tulejami i patentami bo szkoda
czasu i Twojego zdrowia w razie jakby patent niewytrzymał.
dla wprawnego wyciskacza operacja trwa kilka minut :)

Swoją drogą, ciekawi mnie czy tzw. "wprawni wyciskacze" zawracają sobie głowę pasowaniami rury i otworu :>

A jakże, a jakże ;D


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Newsletter 18/02/2012 Sterwins bio olej do łańcucha

Mike <mikemtb@mail.patrz.w.sigu> napisał(a):

Witam
Jest sobie oto amortyzator co ma rurę 18,5cm. Pech chciał że ja potrzebuję minimum 20cm. Jakie mam możliwości manewru?

Słyszałem o dospawaniu, ale przy okazji podobno można łatwo rurkę przegrzać i lubi to to potem pękać.

Wymiana rury sterowej? Chyba nie będzie to opłacalne, ile może kosztować i na ile jest bezpieczne?

Jakieś inne pomysły?

Moim zdaniem tylko wymiana rury sterowej na dłuższą. To nie są duże koszty, w
100-150zł powinieneś się zmieścić z aluminiową rurą, chyba że rozmawiamy o
bardzo budżetowym rowerze w którym to będzie podwojenie wartości roweru :-)

Inne sposoby to IMO druciarstwo, szkoda ryzykować zdrowiem.

--