Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Przedawnienie a OC

Przedawnienie a OC

Data: 2010-11-24 23:25:54
Autor: Norbert
Przedawnienie a OC
Sprawa dziwna.
Link4 zadzwonilo że nie odnotowali wplaty za rok ubezpieczenia maj 2003-maj 2004.
O tyle dziwne ze zawsze pilnuje by miec aktualne OC. Jestem pewien ze zaplacilem.
Jednak bylo to dawno temu i nie moge znalesc juz potwierdzenia wplaty.
Wyczytalem ze jesli przypomnieli sobie teraz to po ptakach bo na przedawnienie takiego roszczenia jest 3 lata od chwili wymagalnosci o ile sie nie kontaktowano potem w tej sprawie a nie kontaktowano sie.
Auta dawno juz nie mam, było na teścia zarejestrowane.
Ja to jest tak naprawde z tymi przedawnieniami?
http://www.rzu.gov.pl/aktualnosci-z-rynku/ubezpieczenia-majatkowe/Kiedy_przedawnienie_roszczenia_o_niezaplacona_skladke_OC_____1884
tu wyczytalem o tych 3 latach.
Pozdrawiam.

Data: 2010-11-25 11:28:09
Autor: Massai
Przedawnienie a OC
Norbert wrote:

Sprawa dziwna.
Link4 zadzwonilo że nie odnotowali wplaty za rok ubezpieczenia maj
2003-maj 2004.  O tyle dziwne ze zawsze pilnuje by miec aktualne OC.
Jestem pewien ze zaplacilem.  Jednak bylo to dawno temu i nie moge
znalesc juz potwierdzenia wplaty.  Wyczytalem ze jesli przypomnieli
sobie teraz to po ptakach bo na przedawnienie takiego roszczenia jest
3 lata od chwili wymagalnosci o ile sie nie kontaktowano potem w tej
sprawie a nie kontaktowano sie.  Auta dawno juz nie mam, było na
teścia zarejestrowane.  Ja to jest tak naprawde z tymi
przedawnieniami?

Przedawnienie przedawnieniem, ale dopisać do KRD mogą ;-) Kretyńskie to.

Jak Ci takie dopisanie nie przeszkadza to luz...

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-11-25 21:10:40
Autor: Norbert
Przedawnienie a OC
Massai napisał(a):

Przedawnienie przedawnieniem, ale dopisać do KRD mogą ;-) Kretyńskie to.

Jak Ci takie dopisanie nie przeszkadza to luz...


To że zapłąciłem to wiem na 100%. A że oni maja burdel w papierach to nie moja wina. Gdybym tylko znalazl potwierdzenie... ale nie znajduje , za dawno temu...

Data: 2010-11-26 07:53:48
Autor: Massai
Przedawnienie a OC
Norbert wrote:

Massai napisał(a):

> Przedawnienie przedawnieniem, ale dopisać do KRD mogą ;-)
> Kretyńskie to.
> > Jak Ci takie dopisanie nie przeszkadza to luz...
> To że zapłąciłem to wiem na 100%. A że oni maja burdel w papierach to
nie moja wina. Gdybym tylko znalazl potwierdzenie... ale nie znajduje
, za dawno temu...

Na mnie w ten sposób administracja wymusiła zapłacenie "zaległego"
czynszu sprzed ponad 10 lat. Dokładnie nie wiem z kiedy ta "zaległość"
niby była, bo przysłali w tym roku pisemko, że jak przejęli od
poprzedniej administracji w 2000 roku obsługę to było "z przeniesienia"
z jakichś poprzednich lat.
Mieszkanie kupiłem w 1999 roku, ale oni nawet nie chca mi tego
udowadniać.

Na moje "panie, ale ja już nie mam potwierdzeń" usłyszałem "to my sobie
weźmiemy z aktulanych wpłat, zaliczymy na poczet zaległości, a pana
wpiszemy do KRD". I nie, do sądu z tym nie pójdą. Bo w sądzie
podniósłbym przedawnienie i sprawa by była zamknięta.

A że w KRD nie chcę widnieć - zapłaciłem.
Ten cały KRD może i jest przydatny, ale przepisy są tak dziurawe...

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-11-26 09:56:53
Autor: mvoicem
Przedawnienie a OC
(11/26/2010 08:53 AM), Massai wrote:
Norbert wrote:

Massai napisał(a):

Przedawnienie przedawnieniem, ale dopisać do KRD mogą ;-)
Kretyńskie to.

Jak Ci takie dopisanie nie przeszkadza to luz...


To że zapłąciłem to wiem na 100%. A że oni maja burdel w papierach to
nie moja wina. Gdybym tylko znalazl potwierdzenie... ale nie znajduje
, za dawno temu...

Na mnie w ten sposób administracja wymusiła zapłacenie "zaległego"
czynszu sprzed ponad 10 lat. Dokładnie nie wiem z kiedy ta "zaległość"
niby była, bo przysłali w tym roku pisemko, że jak przejęli od
poprzedniej administracji w 2000 roku obsługę to było "z przeniesienia"
z jakichś poprzednich lat.
Mieszkanie kupiłem w 1999 roku, ale oni nawet nie chca mi tego
udowadniać.

Na moje "panie, ale ja już nie mam potwierdzeń" usłyszałem "to my sobie
weźmiemy z aktulanych wpłat, zaliczymy na poczet zaległości, a pana
wpiszemy do KRD".

Nie mają prawa, jeżeli w opisie przelewu/wpłaty aktualnych opłat zaznaczysz dokładnie za co płacisz. Czyli nie "opłaty eksploatacyjne za Czereśniową 1/2" tylko "opłaty eksploatacyjne za Czereśniową 1/2, za grudzień 2010".

I nie, do sądu z tym nie pójdą. Bo w sądzie
podniósłbym przedawnienie i sprawa by była zamknięta.

A że w KRD nie chcę widnieć - zapłaciłem.

Do sądu chyba też możesz i ty pójść w tej sprawie. Chociaż pewnie dopiero jak będziesz widniał w KRD.

p. m.

Data: 2010-11-26 09:33:20
Autor: Massai
Przedawnienie a OC
mvoicem wrote:

(11/26/2010 08:53 AM), Massai wrote:
> Norbert wrote:
> > > Massai napisał(a):
> > > > > Przedawnienie przedawnieniem, ale dopisać do KRD mogą ;-)
> > > Kretyńskie to.
> > > > > > Jak Ci takie dopisanie nie przeszkadza to luz...
> > > > > > > To że zapłąciłem to wiem na 100%. A że oni maja burdel w
> > papierach to nie moja wina. Gdybym tylko znalazl potwierdzenie...
> > ale nie znajduje , za dawno temu...
> > Na mnie w ten sposób administracja wymusiła zapłacenie "zaległego"
> czynszu sprzed ponad 10 lat. Dokładnie nie wiem z kiedy ta
> "zaległość" niby była, bo przysłali w tym roku pisemko, że jak
> przejęli od poprzedniej administracji w 2000 roku obsługę to było
> "z przeniesienia" z jakichś poprzednich lat.
> Mieszkanie kupiłem w 1999 roku, ale oni nawet nie chca mi tego
> udowadniać.
> > Na moje "panie, ale ja już nie mam potwierdzeń" usłyszałem "to my
> sobie weźmiemy z aktulanych wpłat, zaliczymy na poczet zaległości,
> a pana wpiszemy do KRD".

Nie mają prawa, jeżeli w opisie przelewu/wpłaty aktualnych opłat
zaznaczysz dokładnie za co płacisz. Czyli nie "opłaty eksploatacyjne
za Czereśniową 1/2" tylko "opłaty eksploatacyjne za Czereśniową 1/2,
za grudzień 2010".

Zazwyczaj tak dopisuję, ale znalazłem parę wpłat z zeszłego roku, gdzie
takiej adnotacji nie było, że to za dany miesiąc.

I obawiam się że mogliby sobie "wstecznie" zaliczyć tamte wpłaty, i
zrobic z tego zaległość za np. jakieś miesiące z zeszłego roku.


> I nie, do sądu z tym nie pójdą. Bo w sądzie
> podniósłbym przedawnienie i sprawa by była zamknięta.
> > A że w KRD nie chcę widnieć - zapłaciłem.

Do sądu chyba też możesz i ty pójść w tej sprawie. Chociaż pewnie
dopiero jak będziesz widniał w KRD.

Nie, chyba jest takie coś jak pozew o stwierdzenie nieistnienia
zobowiązania, czy cuś?

Zresztą zapłaciłem, więc już przedawnienia nie mogę podnieść. Kwota nie
była na tyle duża żeby iśc do sądu. Taniej i prościej wyszło zapłacić.
Wziąłem tylko pisemko podpisane przez prezesa i księgową że z niczym
nie zalegam.

Ale to bandytyzm z tym KRD.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-11-26 23:55:13
Autor: Tomy M.
Przedawnienie a OC
W dniu 2010-11-26 10:33, Massai pisze:

Ale to bandytyzm z tym KRD.

Tylko jaka normalna firma korzysta z KRD. PrzecieĹź
tam juĹź 90% obywateli Polski jest :-)
Ja na takich cwaniakĂłw mam sposĂłb.

- Porada telefoniczna kosztuje u mnie 10 tys. zł za minutę
a my rozmawiamy juĹź 11 minut, czy jest Pani pewna Ĺźe
ma taką kwotę? Po zakończeniu rozmowy proszę mi podać
dane do faktury VAT, czas przekazywania tych danych nie będzie
doliczany do kwoty całej usługi.

:-)

--

Tomy M.

„Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki." — George Orwell

Data: 2010-11-27 01:05:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Przedawnienie a OC
On Fri, 26 Nov 2010, Massai wrote:

mvoicem wrote:

Do sądu chyba też możesz i ty pójść w tej sprawie. Chociaż pewnie
dopiero jak będziesz widniał w KRD.

Nie, chyba jest takie coś jak pozew o stwierdzenie nieistnienia
zobowiązania, czy cuś?

  Jest. Nie pamiętam szczegółów, nie trenowałem :), ale na pewno
było na grupie i powinno leżeć w archiwach.

pzdr, Gotfryd

Przedawnienie a OC

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona