Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Przedawnienie roszczeń a BIK

Przedawnienie roszczeń a BIK

Data: 2009-11-30 20:45:02
Autor: Arek
Przedawnienie roszczeń a BIK
szczurwa napisał(a) w wiadomo¶ci:
<4b573e0e-4e2b-47d3-95a0-ad3721f09ffc@w19g2000yqk.googlegroups.com>...
Do otworzenia tego w±tku skłoniła mnie lektura kilku w±tków poniżej.


A ja odpowiedziałem w poprzednim, ale powtórzę.

Należno¶ci najczę¶ciej na gruncie prawa cywilnego przedawnione.

problem polega na tym, że przedawnienie nie oznacza umorzenia
zobowi±zania, a jedynie możliwo¶ć
uchylenia się od jego przymusowego zaspokojenia w drodze orzeczenia
s±dowego.

Wybacz, ale nazywanie tego problemem sugeruje, że popierasz stan
w którym wystarczy 3 lata się uchylać od spłacania sługów i jeste¶my
automatycznie skwitowani. To nonsens - automatu być nie powinno.

Skurwysyństwem w takim wypadku jest jednak bankowy szantaż,
polegaj±cy
na groĽbie wpisania klientowi do BIK tychże przedawnionych odsetek w
przypadku ich nieuregulowania..

Dlaczego nie? Przecież wpis o długu jest zgodny z PRAWDˇ. Tyle, że po
o¶wiadczeniu klienta, że nie zamierza spłacać przedawnionych (a gdy
bank uparty po wygraniu sprawy) powinni natychmiast z BIK wykre¶lić.

Widzę tutaj piln± potrzebę ingerencji ustawodawcy, aby do BIK mogły
byc wpisywane wyl±cznie należno¶ci nieprzedawnione.

Nie zgadzam się - dług to dług, kropka. Niech następni wiedz±, że
musz± uważać na takiego dłużnika.
Jeżeli już to przepisy zmuszaj±ce banki do rzetelnego informowania
o zadłużeniu pod rygorem możliwo¶ci niespłacenia.

Oprócz tego nadużycia, sztandarowym przepisem, który natychmiast
powinien być uchylony, jest przepis mówi±cy o BTE.

Wła¶ciwie to można pój¶ć dalej - zaległo¶ci podatkowe powinny być
zwykłymi należno¶ciami cywilno-prawnymi (jak w Lichtensteinie)
a nie podpadać z czasem pod KKS.

Czas wreszcie powiedzieć, ze
działalno¶ć bankowa to taka sama działalno¶ć gospodarcza jak każda
inna i skończyć w bankowo¶ci z Peerelem.

  W Peerelu to było ciekawiej. Ile to razy władzuchna umarzała lub
redukowała długi bankowe wybrańcom. A ile było krzyku gdy się to
skończyło (szkoda że niezupełnie...).
  Niedawno pisałem, że banki, poczta, szkoły nie powinny być "instytucjami"
ale firmami finansowymi, pocztowymi, edukacyjnymi.
Tylko, że to działa w obie strony - mogłoby skutkować zmian± przepisów, że
np. lokaty byłyby traktowane jak zwykłe pożyczki i nie mógłby¶ przed
terminem zerwać... A może byłoby wła¶nie lepiej, ludzie zaczęliby my¶leć...

Arek

Data: 2009-11-30 22:52:35
Autor: Krzysztof Halasa
Przedawnienie roszczeń a BIK
"Arek" <abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde.invalid> writes:

Wybacz, ale nazywanie tego problemem sugeruje, ĹĽe popierasz stan
w którym wystarczy 3 lata się uchylać od spłacania sługów i jesteśmy
automatycznie skwitowani. To nonsens - automatu być nie powinno.

Wiesz po co jest przedawnienie? Zebys po ilus tam latach nie musial
udowadniac, ze nie jestes wielbladem, zeby kazda rodzina nie musiala
miec archiwalnej szafy, i zeby nie dalo sie hodowac dlugow
w nieskonczonosc. Te kilka lat to jest wystarczajacy czas na to, by
w koncu skierowac sprawe do sÄ…du.

Dlaczego nie? Przecież wpis o długu jest zgodny z PRAWDĄ.

Jesli jest. A jesli nie jest, to ciekawe jak to udowodnisz po nie
wiadomo ilu latach. Nawet bank nie musi tego udowadniac (mimo ze zajmuje
sie tym zawodowo), jemu wierza na slowo.

Nie zgadzam się - dług to dług, kropka. Niech następni wiedzą, że
muszą uważać na takiego dłużnika.
JeĹĽeli juĹĽ to przepisy zmuszajÄ…ce banki do rzetelnego informowania
o zadłużeniu pod rygorem możliwości niespłacenia.

Ciekawe jak chcialbys to egzekwowac.

Właściwie to można pójść dalej - zaległości podatkowe powinny być
zwykłymi należnościami cywilno-prawnymi (jak w Lichtensteinie)
a nie podpadać z czasem pod KKS.

A to jest oczywiscie prawda.

  Niedawno pisaĹ‚em, ĹĽe banki, poczta, szkoĹ‚y nie powinny być "instytucjami"
ale firmami finansowymi, pocztowymi, edukacyjnymi.
Tylko, że to działa w obie strony - mogłoby skutkować zmianą przepisów, że
np. lokaty byłyby traktowane jak zwykłe pożyczki i nie mógłbyś przed
terminem zerwać... A może byłoby właśnie lepiej, ludzie zaczęliby myśleć...

Przeciez sa takie lokaty - to kwestia umowna.

Ze szkolami jest nieco inaczej, bo panstwu powinno zawsze zalezec na
edukacji dzieci, nawet jesli rodzicom na tym nie zalezy. W przeciwnym
przypadku panstwo strzelaloby sobie w kolano.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-30 23:15:34
Autor: MarekZ
Przedawnienie roszczeń a BIK
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3vdgru1cs.fsf@intrepid.localdomain...

Ze szkolami jest nieco inaczej, bo panstwu powinno zawsze zalezec na
edukacji dzieci, nawet jesli rodzicom na tym nie zalezy. W przeciwnym
przypadku panstwo strzelaloby sobie w kolano.

Lepiej niech od razu strzeli sobie w głowę. Krócej będzie zdychać.

Data: 2009-12-03 21:16:08
Autor: Arek
Przedawnienie roszczeń a BIK
MarekZ napisał(a) w wiadomości: ...
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m3vdgru1cs.fsf@intrepid.localdomain...

Ze szkolami jest nieco inaczej, bo panstwu powinno zawsze zalezec na
edukacji dzieci, nawet jesli rodzicom na tym nie zalezy.

Po pierwsze edukacji, nie indoktrynacji.
Po drugie to nawet nie najgorsza inwestycja o ile potem te dzieci z rodzicami
(lub nieco później samodzielnie) nie wyjadą na zawsze aby przyczyniać się do
rozwoju innego państwa.

W przeciwnym
przypadku panstwo strzelaloby sobie w kolano.

Lepiej niech od razu strzeli sobie w głowę. Krócej będzie zdychać.


Nie chodziło mi o finansowanie szkół ale o status. Obojętnie czy "państwowa",
 "publiczna" czy "prywatna" powinna być jednak firmÄ… Ĺ›wiadczacÄ… usĹ‚ugi
edukacyjne, nie instytucją będącą narzędziem wpływu władzy na obywateli
(uczniów i ich rodziców). A uczyć powinni nauczyciele, nie "urzędnicy".

Arek

Data: 2009-12-03 23:32:07
Autor: Krzysztof Halasa
Przedawnienie roszczeń a BIK
"Arek" <abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde.invalid> writes:

Po pierwsze edukacji, nie indoktrynacji.

Ale szkoly indoktrynuja? Wiesz, dosc dawno nie bylem, ale nawet wtedy
ten problem byl minimalny. Szkoly to bylo chyba jedyne miejsce, gdzie
nie bylo to powszechne.

Po drugie to nawet nie najgorsza inwestycja o ile potem te dzieci z rodzicami
(lub nieco później samodzielnie) nie wyjadą na zawsze aby przyczyniać się do
rozwoju innego państwa.

No coz, zawsze jest ryzyko, ale lepsze to niz pewnosc ze bedzie zle.
Jest bariera jezykowa, dla wielu osob to powazna sprawa (choc w praktyce
moze okazac sie malym problemem).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-30 23:54:22
Autor: Jarek Andrzejewski
Przedawnienie roszczeń a BIK
On 30 Lis, 20:45, "Arek" <abc...@poczta.onet.pl.usun_cde.invalid>
wrote:
szczurwa napisał(a) w wiadomo¶ci:
<4b573e0e-4e2b-47d3-95a0-ad3721f09...@w19g2000yqk.googlegroups.com>...
>Należno¶ci najczę¶ciej na gruncie prawa cywilnego przedawnione.

>problem polega na tym, że przedawnienie nie oznacza umorzenia
>zobowi±zania, a jedynie możliwo¶ć
>uchylenia się od jego przymusowego zaspokojenia w drodze orzeczenia
>s±dowego.

Wybacz, ale nazywanie tego problemem sugeruje, że popierasz stan
w którym wystarczy 3 lata się uchylać od spłacania sługów i jeste¶my
automatycznie skwitowani. To nonsens - automatu być nie powinno.

Przecież to tak nie działa. Wystarczy pozew, aby bieg przedawnienia
zatrzymać.

Wła¶ciwie to można pój¶ć dalej - zaległo¶ci podatkowe powinny być
zwykłymi należno¶ciami cywilno-prawnymi (jak w Lichtensteinie)
a nie podpadać z czasem pod KKS.

a dlaczego nie?

  Niedawno pisałem, że banki, poczta, szkoły nie powinny być "instytucjami"
ale firmami finansowymi, pocztowymi, edukacyjnymi.
Tylko, że to działa w obie strony - mogłoby skutkować zmian± przepisów, że
np. lokaty byłyby traktowane jak zwykłe pożyczki i nie mógłby¶ przed
terminem zerwać... A może byłoby wła¶nie lepiej, ludzie zaczęliby my¶leć...

a dlaczego miałoby to być regulowane przepisami? Po co?

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Przedawnienie roszczeń a BIK

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona