Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

W dniu 11.01.2016 o 22:26, twistedme pisze:

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to
bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

ustawianie? Nie bardzo rozumiem. facet wcisnął hamulec na maksa i przeleciał. tym samym udowodnił Ĺźe tarczĂłwki są nie potrzebne. Ale jak go miał ustawiony, czy dzwignia wykonała ruch 1cm czy 5cm? Tego nie wiemy. mnie jak wyskoczyło dziecko na DDR, teĹź nerwy pusciły i tak samo wcisnąłem do końca i fiknąłem kozła. To raczej kwestia wyciwiczenia  nie regulacji

ToMasz

On 2016-01-11 23:28, ToMasz wrote:

W dniu 11.01.2016 o 22:26, twistedme pisze:

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to
bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

ustawianie? Nie bardzo rozumiem. facet wcisnął hamulec na maksa i
przeleciał. tym samym udowodnił że tarczówki są nie potrzebne. Ale jak
go miał ustawiony, czy dzwignia wykonała ruch 1cm czy 5cm? Tego nie
wiemy. mnie jak wyskoczyło dziecko na DDR, też nerwy pusciły i tak samo
wcisnąłem do końca i fiknąłem kozła. To raczej kwestia wyciwiczenia  nie
regulacji

Nie no, jemu chodzi chyba raczej o to, żeby właśnie tak regulować, aby wciśnięcie na maksa przedniego nie powodowało natychmiastowego wysadzenia z siodła.

Osobiście małoletniemu synowi ustawiłem przedni tak, aby nie był w stanie nim skutecznie zachamować.

To nie jest taka prosta sprawa wyćwiczyć takie odruchy. Kontrolowana sytuacja, to jednak nie to samo co całkowicie nagłe zdarzenie.


pozdr
Prot

W dniu 2016-01-12 o 00:32, Prot Ogenes pisze:

On 2016-01-11 23:28, ToMasz wrote:

W dniu 11.01.2016 o 22:26, twistedme pisze:

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to
bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

ustawianie? Nie bardzo rozumiem. facet wcisnął hamulec na maksa i
przeleciał. tym samym udowodnił że tarczówki są nie potrzebne. Ale jak
go miał ustawiony, czy dzwignia wykonała ruch 1cm czy 5cm? Tego nie
wiemy. mnie jak wyskoczyło dziecko na DDR, też nerwy pusciły i tak samo
wcisnąłem do końca i fiknąłem kozła. To raczej kwestia wyciwiczenia  nie
regulacji

Nie no, jemu chodzi chyba raczej o to, żeby właśnie tak regulować, aby
wciśnięcie na maksa przedniego nie powodowało natychmiastowego
wysadzenia z siodła.

Osobiście małoletniemu synowi ustawiłem przedni tak, aby nie był w
stanie nim skutecznie zachamować.

To nie jest taka prosta sprawa wyćwiczyć takie odruchy. Kontrolowana
sytuacja, to jednak nie to samo co całkowicie nagłe zdarzenie.


pozdr
Prot

Właśnie o to chodzi. Jeżeli jest możliwość, to widać, że nie ma sensu ustawiać tak przedniego hamulca, żeby po wciśnięciu nawet na maxa blokował koło w ten sposób (przynajmniej w rowerze szosowym).

Ja osobiście jestem praworęczny i mi w szybkich sytuacjach podbramkowych instynktownie uruchamia się prawa ręka. Ostatnio miałem bardzo podobną sytuację z samochodem i że było dość mokro, to po wciśnięciu na max hamulca ślizgałem się dalej na tylnym kole po asfalcie i na szczęście zatrzymałem się kilka centymetrów za samochodem, który nagle w ostatniej chwili przypomniał sobie, że jednak będzie skręcał do sklepu :)

Dnia Tue, 12 Jan 2016 05:39:10 +0100, twistedme napisal(a):

Właśnie o to chodzi. Jeżeli jest możliwość, to widać, że nie ma sensu
ustawiać tak przedniego hamulca, żeby po wciśnięciu nawet na maxa
blokował koło w ten sposób (przynajmniej w rowerze szosowym).

Ja bym powiedział że to różnie bywa. Sam tak miałem jak mi nagle samochód zaczął skręcać. Czasem jak mi ktoś wyskoczy to też instynktownie naciskam klamki i nie lecę przez kierownicę. Czasem hamulce mogą mocniej zadziałać i wtedy OTB jeżeli to będzie za szybko. Osobiście wole żeby hamulce działały mocniej niż słabiej.
Wystarczy że wczoraj pojechałem do pracy na rowerze z cienkimi oponami i musiałem wracać dużo wolniej z powodu śniegu który mnie zaskoczył :)



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Mon, 11 Jan 2016 22:26:51 +0100, twistedme napisał(a):

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

zasadniczo taki ze majac bardzo mocne hamulce można hamować przy użyciu niewielkiej siły. Oczywiście jak puszczą nerwy to sie zrobi OTB ale np w rowerze MTB hamowanie jedym placem skutkuje znacznie lepszym trzymaniem kierownicy. Spróbuj kiedyś pojechać z wyboistej górki trzymając jeden palec na hamulcu oraz trzymjąć na owej klamce trzy palce. Różnica jest zasadnicza.  Nie wiem jak na szosie - nie jechałem na żadnej od 15 lat ale z tego co pamiętam to może byc podbnie :)

W dniu 2016-01-11 o 22:26, twistedme pisze:

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to
bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

Ano można, sam przerabiałem ostre hamowanie z ~80 km/h przed niespodziewanym, ale oznakowanym zakrętem 90 stopni. Inaczej bym wylądował w głębokim rowie i pewnie samodzielnie z niego nie wylazł.

Wydaje mi się że w nagłej sytuacji realnego zderzenia się z czymś włączają się jakieś dodatkowe moce w rękach.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 11.01.2016 o 22:26, twistedme pisze:

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to
bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

To nie jest tak.
W normalnej sytuacji hamując ostro przygotowujesz
ciało do hamowania i nie dajesz się przerzucić
przez kierownicę. A raczej przesunąć ciała do
przodu. Bo takie niewielkie przesunięcia zmieniają
środek ciężkości i o OTB coraz łatwiej.
Tutaj gość zdążył zareagować tylko hamowaniem,
ciało nie nadążyło i tyle.

Spróbujcie sobie - tylko ostrożnie - zrobić takie
ćwiczenie: jedziecie wygodnie, najlepiej kierownica
jedną ręką, ciało wyluzowane jak na spacerku :-)
i mocniejsze (ale bez przesady :-) hamowanie przednim hamulcem.
Nie napinajcie mięśni tak żeby nie powstrzymywać
ruchu ciała do przodu.
Gwarantuję że przy przeciętnie działającym hamulcu
poczujecie szarpnięcie, które w sytuacji nagłego
zaskoczenia może skończyć się jak na filmie.

Inne ćwiczenie: przy jakiej sile nacisku na klamkę
przedniego hamulca koło zblokuje się gdy rower jest
pusty i prowadzicie go z prędkością 3km/h a przy jakiej
gdy na nim jedziecie obciążając równomiernie z prędkością
np. 20km/h ? Na pewno siła nie jest taka sama.

pozdr.
kawoN

W dniu 2016-01-13 o 09:21, kawoN pisze:

Spróbujcie sobie - tylko ostrożnie - zrobić takie
ćwiczenie: jedziecie [ciach]

Nie za dużo wymagasz od preclowiczów? Tu się dyskutuje o estetyce licznika rowerowego, polityce i wegetarianizmie, skomplikowanej zależności liczby przebić dętki od ciśnienia w tejże i innych tego typu problemach z kategorii rowerowej tetrapiloktomii - a ty chcesz żeby ktoś tu jeszcze _jeździł_ na rowerze? ;)

--
bans

W dniu 13.01.2016 o 09:35, bans pisze:

Nie za dużo wymagasz od preclowiczów? Tu się dyskutuje o estetyce
licznika rowerowego, polityce i wegetarianizmie, skomplikowanej
zależności liczby przebić dętki od ciśnienia w tejże i innych tego typu
problemach z kategorii rowerowej tetrapiloktomii - a ty chcesz żeby ktoś
tu jeszcze _jeździł_ na rowerze? ;)

Eeee zobaczyłem temat w którym mogę się wykazać
wiedzą i doświadczeniem to czym prędzej do klawiatury :-)

Właśnie przyszło mi do głowy 3-cie ćwiczenie
najlepiej obrazujące kwestię OTB - ale nie opiszę
go z obawy o zdrowie czytających ;-)

Swoją drogą to kto wie jak skończyłoby się
to zdarzenie z filmu gdyby nie było OTB?
Dzięki niemu kolarz nie zetknął się z autem.
Można by wręcz uznać że to manewr celowy :-)

pozdr
kawoN

No ja raz zrobiłem podobny OTB.
Lata 90-te, w kraju jeździłem na Romecie ATB z lat 80-tych (pseudo-cantilevery, obręcze stalowe niklowane), w Amsterdamie na przejażdżkę po mieście kolega pożyczył mi swoją holenderską kolarkę. Jechałem za kumplem, on zahamował tuż przede mną i ja zahamowałem, żeby na niego nie wpaść, tak jak zawsze hamowałem na Romecie, czyli niemal na maksa. Reszta to ułamek sekundy ;-)) Potłukłem się wtedy mocno, chyba jeszcze w locie jakiś słup zaliczyłem :-)

Dnia Wed, 13 Jan 2016 09:21:56 +0100, kawoN napisal(a):

Spróbujcie sobie - tylko ostrożnie - zrobić takie ćwiczenie: jedziecie
wygodnie, najlepiej kierownica jedną ręką, ciało wyluzowane jak na
spacerku :-)
i mocniejsze (ale bez przesady :-) hamowanie przednim hamulcem. Nie
napinajcie mięśni tak żeby nie powstrzymywać ruchu ciała do przodu.
Gwarantuję że przy przeciętnie działającym hamulcu poczujecie
szarpnięcie, które w sytuacji nagłego zaskoczenia może skończyć się jak
na filmie.

Z tą jedną ręką to może być przesada. Kiedyś jadąc wolno, piłem picie z bidonu, skręcając wcisnąłem hamulec akurat przedni. Skończyło się od razu glebą. Nawet nie można było to nazwać OTB. Pech chciał że to był przedni hamulec.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 13.01.2016 o 16:18, Piotr aka dracorp pisze:

Z tą jedną ręką to może być przesada. Kiedyś jadąc wolno, piłem picie z
bidonu, skręcając wcisnąłem hamulec akurat przedni. Skończyło się od razu
glebą. Nawet nie można było to nazwać OTB. Pech chciał że to był przedni
hamulec.

Zakładam, że w trakcie ćwiczenia nie da się
całkiem wyłączyć przewidywania i jednak do OTP
nie dojdzie :-)

W dniu 2016-01-11 o 22:26, twistedme pisze:

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to
bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

Jako, że niedawno dowiedziałem się o istnieniu tego kanału, to sobie czasami oglądam po kilka odcinków.

Następny:

https://youtu.be/HmCoCIe_mjE?t=4m26s


Jakieś hipotezy? Co tu się mogło stać? Żadnego ubytku w asfalcie nie widać. Przednie koło też chyba całe. Zasnął, czy jak?

W dniu 2016-01-18 o 20:37, twistedme pisze:

W dniu 2016-01-11 o 22:26, twistedme pisze:

Jaki ma sens ustawianie tak hamulców? W ogóle to gdybym nie widział to
bym nie uwierzył, że można coś takiego wykonać...

https://youtu.be/dexMwP8FFuA?t=6m3s

Jako, że niedawno dowiedziałem się o istnieniu tego kanału, to sobie
czasami oglądam po kilka odcinków.

Następny:

https://youtu.be/HmCoCIe_mjE?t=4m26s


Jakieś hipotezy? Co tu się mogło stać? Żadnego ubytku w asfalcie nie
widać. Przednie koło też chyba całe. Zasnął, czy jak?

Zerwany łańcuch?

W dniu 18.01.2016 o 20:41, twistedme pisze:

Zerwany łańcuch?

Raczej nie, tuż przed wypadkiem koleś nie kręci.
Ogólnie to rower czasowy, może coś się rozsypało
na miejskich ulicach.

W tym filmiku wcześniej jest motyw rowerowy
o wiele prostszy do wyjaśnienia i śmieszniejszy :-)

W dniu 2016-01-18 o 20:37, twistedme pisze:

Jakieś hipotezy? Co tu się mogło stać?

Jak mówi idiotka na końcu: "Zasłabł może?" :)))


--
bans