Data: 2012-10-28 10:46:59 | |
Autor: J.F. | |
Przednie szyby | |
Dnia Sun, 28 Oct 2012 10:29:14 +0100, qwerty napisał(a):
Przednia szyba ogrzewana (nie ważne, czy drucikami jak w Fordach), czy ciepłym nawiewem - ma być skuteczne zimą). W Fordzie nie przeszkadza ... przynajmniej niewiele przeszkadza. Ale .. bez ogrzewanej szyby tez daje sie zyc. Dodatkowo nasuwa się taka refleksja - co jest z nowymi samochodami. Miałem okazję jeździć Corsą z 2010 roku - szyby parują. Focus z 2011 roku - 2 minuty i przednia szyba paruje (nie było dużej wilgotności). Moja 18 letnia Astra nie ma takiego problemu (mimo, że muszę zimą skrobać od środka ;) ). Ano jakos tak - w starych samochodach nawiew dawal rade, w nowszym hyundai juz nie. W scierce wystarczyla dmuchawa, w mondeo 1 wystarczyla dmuchawa, w mondeo 2 juz nie ... i ustawienie nawiewu "tylko na szybe" automatycznie klime wlacza. Co mie mowiac szczerze bardzo dziwi, bo to praktycznie takie same auta - drobny face lifting. J. |
|
Data: 2012-10-28 11:39:06 | |
Autor: qwerty | |
Przednie szyby | |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1hiymvra1z1r0.17via3gdldhq8.dlg@40tude.net...
W Fordzie nie przeszkadza ... przynajmniej niewiele przeszkadza. Wiem, że da się żyć. Obecnie na przednią szybę zakładam osłonę. Jednak nie jest to rozwiązanie idealne, gdyż osiada się jednak lód (znacznie cieńsza warstwa). Dlatego wspomniałem, że może być także z nawiewem od zewnątrz (kiedyś widziałem takie coś w renault). |
|