Data: 2009-08-31 17:54:12 | |
Autor: AA | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
W Radomiu w niedziele przed poludniem mial miejsce incydent - RWD wjechal w tyl Extry300. Potem Extre300 obrocilo i jeszcze raz doszlo do stluczki. Bylo to na pasie, podczas kolowania, nikomu nic sie nie stalo, z RWD nastapil wyciek paliwa.
Czy ktos wie co bylo przyczyna ? Blad pilota RWD ? Nagle zahamowanie Extry ? Czy tez razem chcieli cos 'dziwnego' zrobic podczas przejazdu przed publicznoscia i nie wyszlo. AA |
|
Data: 2009-08-31 21:45:57 | |
Autor: Andrzej | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
Użytkownik "AA" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:h7grn5$9je$1inews.gazeta.pl... W Radomiu w niedziele przed poludniem mial miejsce incydent - RWD wjechal w tyl Extry300. Potem Extre300 obrocilo i jeszcze raz doszlo do stluczki. Bylo to na pasie, podczas kolowania, nikomu nic sie nie stalo, z RWD nastapil wyciek paliwa. na moje oko bo stalem przy tym RWD wjechal w tyl i dodawal ostro gazu Extra 300 jechala wolniej, podejzewam ze RWD nie widzial co jest z przodu badz zaciela mu sie przepustnica, gdyz w momencie zlblizenie dodwal mocno gazu i jak juz siedzial i szatkowal usterzeznie to rowniez powtornie dodawal gazu jakby chcial zepchnac przeciwnika:) z pocietych skrzydel lalo ja paliwo wiec cud ze sie nie zapalilo |
|
Data: 2009-08-31 23:11:06 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
Użytkownik Andrzej napisał:
na moje oko bo stalem przy tym RWD wjechal w tyl i dodawal ostro gazu Bardzo słuszne podejrzenie - w samolotach takich jak RWD czy (będąca klinicznym przypadkiem tej przypadłości) Wilga w czasie kołowania osłona silnika zasłania widoczność do przodu nadzwyczaj skutecznie - przy kołowaniu po drogach betonowych pilot patrzy głównie na krawędź drogi, na lotniskach trawiastych można popatrzeć jak kołują zugzakiem żeby wiedzieć w co mogą wjechać... Skrzyda tej Ekstry to pilot RWD widział ale ogon to już niekoniecznie. -- Darek |
|
Data: 2009-09-01 19:33:19 | |
Autor: kazimierz_w | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
"Dariusz K. Ĺadziak" napisaĹ:
Bardzo sĹuszne podejrzenie - w samolotach takich jak RWD czy (bÄdÄ caWilga to kliniczny przypadek? :-) WidziaĹeĹ Spirit of St. Louis? Aby wystartowaÄ Lindberg musiaĹ wystawiÄ gĹowÄ na zewnÄ trz przez boczne okienko! Pozdrowienia -- Kazimierz |
|
Data: 2009-09-01 20:26:21 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
Użytkownik kazimierz_w napisał:
"Dariusz K. Ładziak" napisał: Nie głowę tylko peryskop boczny. Ale to był samolot przeznaczony do jednego, jedynego celu. Wykonał w sumie może kilkanaście lotów - krótkich testowych i jeden jedyny zasadniczy po czym został postawiony w muzeum. I nikt przy zdrowych zmysłach nie próbował nim kołować w pobliżu innych maszyn i bez dodatkowej pomocy z poziomu ziemi - krótko mówiąc w każde przestawianie tego samolotu parę osób na własnych nogach zaangażowane było. A tu samolotem który daje widoczność co prawda lepszą ale w pozycji "wszystkie koła na ziemi" jednak znacznie do przodu ograniczoną kołowano bez dodatkowego obserwatora poza samolotem w bezpośredniej bliskości innej maszyny - to i nie dziwota że sobie kuku zrobili nawzajem. -- Darek |
|
Data: 2009-09-01 06:20:55 | |
Autor: friedrich | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
Widziałeś Spirit of St. Louis? Aby wystartować Lindberg musiał A polskie RWD 2, 3 i 4? Popularne przed wojną samoloty turystyczne? Z przodu były zupełnie ślepe. |
|
Data: 2009-09-01 11:31:27 | |
Autor: Wilku | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
On 1 Wrz, 20:26, "Dariusz K. Ładziak" <la...@waw.pdi.net> wrote:
Użytkownik kazimierz_w napisał: Dziwne latałem Wilga i jakoś wszystko było widać do przodu;-)))) złe porównanie, może bardziej JAK-12 tam to trzeba "zygzakować";-)))) pozdrawiam serdecznie;-))))) |
|
Data: 2009-09-02 16:24:50 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
Użytkownik Wilku napisał:
[...] Dziwne latałem Wilga i jakoś wszystko było widać do przodu;-)))) W locie (a właściwie już przy starcie po podniesieniu ogona) faktycznie prawie wszystko widać ale póki tylne kółko na ziemi to kilkanaście co najmniej metrów na wprost przed samolotem jest zasłoniętych przez osłonę silnika. Jak na lotnisku pusto to wystarcza że pilot przed kołowaniem z ziemi się rozejrzy i ta strefa ograniczonej widoczności specjalnie nie przeszkadza ale jak jet ciasno i musi uważać na przeszkody w odległości pojedynczych metrów od samolotu to bez dodatkowej pomocy może nie dać rady co było widać na załączonym obrazku.
A co do Wilgi - nowsze, z silnikami typu boxer mają lepszą widoczność, w starszych z silnikiem gwiazdowym osłona naprawdę sporo zasłania. -- Darek |
|
Data: 2009-09-02 07:50:59 | |
Autor: Wilku | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
On 2 Wrz, 16:24, "Dariusz K. Ładziak" <la...@waw.pdi.net> wrote:
Użytkownik Wilku napisał: wiadomo w 100% nie widać za dobrze z Wilgi ale jak kołowałem nie trzeba było myszkować jak na Jaku;-))) wysoki nie jestem ale jakoś rade dawałem;-))) pozdrawiam;-))) |
|
Data: 2009-09-02 23:06:06 | |
Autor: Andrzej | |
Przedpoludniowy incydent na AirShow | |
Użytkownik "Wilku" <fbor@op.pl> napisał w wiadomości news:1b24fa2e-af03-4890-9e65-8e357914f995j4g2000yqa.googlegroups.com... On 2 Wrz, 16:24, "Dariusz K. Ładziak" <la...@waw.pdi.net> wrote: wiadomo w 100% nie widać za dobrze z Wilgi ale jak kołowałem nie trzeba było myszkować jak na Jaku;-))) wysoki nie jestem ale jakoś rade dawałem;-))) mam zdjecia z drugiej fazy wypadku kiedy maly samolocik wykonal zwrot o 90C uciekajac przed natarczywa wilga ktora jeszcze niemilosiernie wklejona szatkowala tylne usterzenie, w sumie koles to jakis zaspany skoro na zdjeciach widac jeszcze ruch smigiel, wilga wowczas wykonala zwrot o 160C |
|