Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przedsiębiorcza zydowska rodzina Hollandow

Przedsiębiorcza zydowska rodzina Hollandow

Data: 2016-08-12 00:23:08
Autor: Mark Woydak
Przedsiębiorcza zydowska rodzina Hollandow



Sukcesy fil...finansowe rodu Hollandów. Przedsiębiorcza rodzina otrzymała
blisko 20 mln złotych państwowych dotacji. Pecunia non olet

Każdy człowiek pragnie osiągnąć sukces finansowy a niektórzy wybredni chcą
to połączyć z sukcesem artystycznym. A jeśli można robić to w rodzinie, to
jest to niemal ideał. A jeśli, co nie zdarza się niemal nigdy, można
jeszcze przy okazji ,,zmieniać świat na lepsze, przyczyniać się do postępu
społecznego" - to jest to ideał pełny. I pani Agnieszka Holland niemal ten
ideał osiągnęła. Poczucie, iż w znacznym stopniu przyczyniamy się do
osiągnięcia ideału w życiu chociaż jednej rodziny winna napawać nas
szczęściem.

Gdyby ktoś nie wiedział na czym taki ideał polega przybliżmy sukcesy
finansowe pani Agnieszki Holland i jej rodziny z ośmiu lat i ograniczmy się
do tego źródła, które sami tworzymy. Instytutu Sztuki Filmowej, instytucji
budżetowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Oto na stronie internetowej Instytutu Sztuki Filmowej podawane są
informacje o dotacjach na ,,scenariusze, projekty filmowe, filmy
dokumentalne, filmy fabularne". Wszystko poukładane w tabelkach wszerz i
wzdłuż: latami i nazwiskami.

I serce rośnie, kiedy czyta się, iż czworo członków rodziny H. uzyskało w
latach 2006-2013 łącznie 19.632.353,00 zł. A piąty członek rodziny -syn,
siostrzeniec i brat- Antoni Łazarkiewicz (Komasa Łazarkiewicz, Anton Gross)
: syn, brat, siostrzeniec- też ,,partycypuje" , w puli" jako ,,rodzinny
kompozytor".

    Pani Agnieszka Holland pozyskała od roku 2006 łącznie 12.099.900 zł ,
jej córka Katarzyna Adamik - ,,tylko" 2.558.831,00 zł (nie licząc kwot do
podziału za film i serial ,,Janosik" tj. ok. ponad 5 mln zł), siostra
Magdalena Łazarkiewicz - 2.510.000,00 zł i szwagier Piotr Łazarkiewicz -
2.403.622,00 zł. Wschodzącą gwiazdą w klanie jest siostrzeniec Antoni, syn
pani Magdaleny Łazarkiewicz, kokieteryjnie dodający sobie do nazwisko
,,Komasa" , jako szczęśliwy małżonek panny Komasy, siostry pana reżysera
Komasy ( i oczywiście kompozytor muzyki do jego filmów).

Otóż ten młodzieniec pojawia się na ,,liście płac" portalu filmpolski.pl już
w roku 1995 - mając lat 15 (słownie: piętnaście) jako KOMPOZYTOR muzyki
filmowej do przedstawienia telewizyjnego TVP, którego reżyserem jest bodaj
troskliwa mama Magdalena Łazarkiewicz. Jak genialnym człowiekiem być
musiało być to chłopię , skoro w wieku lat 15 zdołało się muzycznie wczuć w
perypetie duchowe człowieka, który patologicznie zdradza żonę i generalnie
robi rzeczy, o których w naszych zacofanych domach przy dzieciach się
raczej nie rozmawia. Zanim osiągnął lat 18, już zdołał skomponować dzieł co
najmniej 4, a Telewizja Polska je zakupiła.

Portal filmpolski.pl jest nieubłagany: pan Antoni Łazarkiewicz jest godnym
następcą Bacha i Chopina: w wieku lat 35 będzie obchodził 20 lat pracy
zawodowej a do dzisiaj film i telewizja zamówiły u niego ( i zapłaciły)
muzykę do 58 dzieł w tym 16 filmów fabularnych, 8 seriali telewizyjnych i
12 spektakli telewizyjnych. W tym muzykę do wszystkich ,,rodzinnych" filmów
fabularnych: matki, ciotki, wujka, siostry i nowo-nabytego szwagra Komasy.
Proszę porównać na portalu filmpolski.pl - filmografię kompozytorów:
Kilara, Dębskiego i nie bójmy się porównań - Pendereckiego.... Sami widzicie.

Mimo tych wszystkich oczywistych sukcesów, które pokornie, choć poniekąd
,,bez świadomości" współfinansujemy, dzisiaj jesteśmy szturchani słownie
przez ,,głowę rodu". Padają słowa o ,,dusznej atmosferze", o ,,puszczanych
bąkach". Wyczuwam jakieś rozdrażnienie, jakieś zniecierpliwienie.

Czyżby chodziło o kilka wniosków o dotacje odkładanych czy wręcz
odrzuconych przez PISF - siostrze Magdalenie? Naprawdę , drodzy koledzy
filmowcy, nie należy mieć węża w kieszeni, kiedy geniusze chcą kręcić.

Czy może raczej o naprawdę dużą naszą gafę towarzysko- finansową, jaką
strzeliliśmy, jak to zacofany ciemnogród w dusznym pokoju. Oto była okazja
wejść do ligi naprawdę światowej i załapać się na naprawdę grubą kasę a nie
te ,,drobne" z PISF: oto ,,jakiś ktoś" wymyślił w przebłysku geniuszu, że
należy wystawić w Warszawie prawdziwą operę o pani Ani Grodzkiej. Już
pisało się libretto (pan Pacewicz) ale co najważniejsze, media podały, że
muzykę skomponuje ,,nasz Antoni"!!!! Kompozytor pierwszej w świecie opery o
transseksualizmie - to jest to.

To jest liga światowa. Oczyma duszy widzę tę operę wystawianą we wszystkich
najważniejszych operach światowych - od Mediolańskiej La Scali , przez
paryską, londyńską aż do Nowego Jorku i Australii. Kto by się śmiał
sprzeciwić. To był projekt na naprawdę dużą kasę i nawet szansę na uścisk
dłoni Obamy. Tymczasem - klapa. Jazgot w dusznym pomieszczeniu i masowe
puszczanie bąków sprzątnęło sprzed nosa, sorry, uniemożliwiło powstanie
arcydzieła na miarę wieków.

Na razie więc, pozostaje Pani Agnieszce skromne i bezpretensjonalne
napomykanie w TVN 24 (,,Śniadanie mistrzów") o uzyskaniu statusu ,,narodowej
artystki Czech" i planie nakręcenia serialu ,,Dziecko Rosemary" - w
Londynie. Romek jeszcze nie wie. Ale sataniści całego świata wypromują
dzieło na bank.

Oto jest przykład prawdziwie wielkiego sukcesu: filmowego, finansowego i
rodzinnego. Mieliśmy szansę na wspieranie go w kolejnym pokoleniu, tak jak
wspieraliśmy małżonków rodziców: Henryka Hollanda -politruka Armii
Czerwonej- filozofa na UW i pani Holland de domo Rybczyńskiej - wykuwającej
stalinowski komunizm na niwie dziennikarstwa PRL i jak wspieraliśmy panią
Agnieszkę, jej Małżonka pana Laco Adamika w TVP i Operze Krakowskiej, jej
siostrę Magdalenę, jej szwagra śp. Piotra, jej córkę Kasię, ,,partnerkę
życiową" Kasi - panią Olgę i siostrzeńca - Antoniego Łazarkiewicza.
Potknęliśmy się ewidentnie ,,na Antonim" i nie ma na to żadnego
usprawiedliwienia.

Przedsiębiorcza zydowska rodzina Hollandow

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona