Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przedwyborcze wahad³o

Przedwyborcze wahad³o

Data: 2010-04-22 19:05:30
Autor: Jacek Bia³y
Przedwyborcze wahad³o
Jak wiadomo, pe³ni±cy obowi±zki prezydenta RP i zarazem kandydat PO na prezydenta rozpisa³ wybory na 20 czerwca. Kto je wygra? Mo¿e on sam?
Po wycofaniu siê Tuska i próbach ograniczenia w³adzy prezydenckiej zacz±³em podejrzewaæ, ¿e Platforma Obywatelska wcale nie chce wygraæ prezydenckich wyborów. Dlaczego? Otó¿ pora¿ka zmar³ego niedawno Lecha Kaczyñskiego w tegorocznych wyborach mog³aby oznaczaæ polityczne bankructwo jego brata, doprowadziæ do usuniêcia go z zajmowanej funkcji i do odrodzenia siê Prawa i Sprawiedliwo¶ci w ludziach m³odych, niepodatnych na prowokacje.
Tymczasem gwo¼dziem programu Platformy jest w³a¶nie osoba Jaros³awa Kaczyñskiego w funkcji lidera najbardziej konkurencyjnego dla niej ugrupowania. PO powsta³o na polityczne zamówienie ¶rodowisk wrogich braciom Kaczyñskim jako medialny anty-PiS. Na samym starcie Platforma zosta³a wyposa¿ona w dok³adn± psychologiczn± mapê obu braci. I tak naprawdê jedyn± rzecz±, jak± PO potrafi dobrze robiæ, to robiæ z tej mapy dobry u¿ytek. Có¿ wiêc poczn± politycy tej formacji, je¶li braknie obu bli¼niaków? Czy nie stan± siê politycznie zbêdni?
:
Niedawno jednego z rzeczonych braci w³a¶nie zabrak³o, co dla polityków PO jest naprawdê powodem do dodatkowego ¿alu. Ów krokodyli smutek koi fakt, ¿e nie polecia³ ten drugi. A je¶li teraz wejdzie na piedesta³, to zaraz siê oka¿e, ¿e on wcale nie jest lustrzanym odbiciem tamtego (albo nawet i to, ¿e to tamten by³ odbiciem jego). Mówi±c krótko - powróci stare w nowym wydaniu. A wiêc jedziemy dalej na karuzeli stanowisk i furda nam Misiaki, Sobiesiaki, póki nasz ukochany pan Jaros³aw raczy na nas w telewizji pomstowaæ (nawet w roli prezydenta).
Jak dot±d mechanizm powracaj±cej popularno¶ci Platformy by³ nastêpuj±cy: Oto CBA ³apie z³odzieja za rêkê i wówczas poparcie dla tej formacji zaczyna zni¿kowaæ w tempie paru procent tygodniowo. Jednak prêdzej czy pó¼niej pojawia siê w mediach Jaros³aw Kaczyñski i zaczyna jêczeæ, i wystêkiwaæ swoje s³uszno¶ci nad niegodziwo¶ci± rz±dów PO. Natychmiast nastêpuje efekt jo-jo, po którym Platforma posiada ju¿ wiêcej punktów ni¿ przed afer±. Wówczas dziennikarze bior± Jaros³awa Kaczyñskiego na spytki, a on... Robi co¶ w rodzaju krótkiego miau, po czym z nadêt± min± o¶wiadcza, ¿e ju¿ nied³ugo Platforma da wszystkim tak popaliæ, ¿e w koñcu przyjdzie koza do woza, co znaczy tyle, ¿e on powróci do w³adzy (nawet w stanie wojennym odbywa³y siê dyskusje nad etyczno¶ci± dzia³ania 'czym gorzej tym lepiej').
:
Tak by³o do tej pory i je¶li zmar³y prezydent doznawa³ medialnych krzywd, to jego brat w niema³ym stopniu temu pomaga³ (mam w³asna wersjê wyja¶nienia po¶miertnego fenomenu Lecha Kaczyñskiego - otó¿ zgin±³ z ma³¿onk± i wtedy ludzie zobaczyli, ¿e to nie Jaros³aw). No a jak bêdzie dalej? Dalsze krzywdy spadn± ju¿ na pamiêæ po zacnym nieboszczyku, je¶li Jaros³aw Kaczyñski zast±pi go w jego fotelu. Czy ma na to szanse?
Po ostatniej tragedii ma j± wiêksz±, ni¿ kiedykolwiek móg³by mieæ. Jednak¿e wahad³o polskich emocji bardzo szybko zmienia swoje po³o¿enie (kursuj± ju¿ dowcipy o kaczce po smoleñsku). Gdyby wiêc stan±³ do wyborów a nie wygra³? Wtedy moim zdaniem bêdzie skoñczony w PiS-ie, no bo po takim patriotycznym uniesieniu, po tylu przekrêtach PO... Wtedy te¿ jak jego cieñ zmaleje anty-kaczor i droga odnowionego PiS-u do w³adzy stoi otworem. Wszak najwa¿niejsze ustawy przesz³y ju¿ w latach 2006-2007. Teraz tylko podlewaæ ogródek, czemu nawet platformiana prezydentura wiele nie zaszkodzi.
:
Mog± zawie¶æ siê wszyscy ci, którzy oczekuj± po Jaros³awie Kaczyñskim, ¿e bêdzie takim mê¿em stanu, jakim by³ jego poprzednik (wszak niczyim mê¿em jest). ¯e jako prezydent 'dokoñczy to, co zacz±³ jego brat'. Kolejne nawiedzone brednie - bo niby co mia³by 'dokañczaæ'? ¯eby cokolwiek zrobiæ, trzeba mieæ sejmow± wiêkszo¶æ! Je¶li Kaczyñski siêgnie po ciastko w tym roku, nie zobaczy go ju¿ wiêcej. Niezale¿nie od wyniku.

Pozdrawiam
Jacek Bia³y

Data: 2010-04-22 19:22:41
Autor: Roman Rumian
Przedwyborcze wahad³o
Panie Jacku,

W dniu 2010-04-22 19:05, Jacek Bia³y pisze:
(...)
Mog± zawie¶æ siê wszyscy ci, którzy oczekuj± po Jaros³awie Kaczyñskim, ¿e
bêdzie takim mê¿em stanu, jakim by³ jego poprzednik (wszak niczyim mê¿em
jest). ¯e jako prezydent 'dokoñczy to, co zacz±³ jego brat'. Kolejne
nawiedzone brednie - bo niby co mia³by 'dokañczaæ'? ¯eby cokolwiek zrobiæ,
trzeba mieæ sejmow± wiêkszo¶æ! Je¶li Kaczyñski siêgnie po ciastko w tym
roku, nie zobaczy go ju¿ wiêcej. Niezale¿nie od wyniku.

hmmm .... s³uszna uwaga.
JK prezydentem to pomys³ na 'hamulcowego' postêpów PO, aby nie by³o gorzej (?), ale w takim razie chyba lepiej, aby PO wziê³o wszystko i pokaza³o 'lemingom' o co mu w³a¶ciwie chodzi ?

Wtedy mo¿e realniejsze by³oby wygranie wyborów do Sejmu, tylko jaka oka¿e sie cena ?

Pozdrowienia

Roman Rumian

Data: 2010-04-22 20:42:45
Autor: the_foe
Przedwyborcze wahad³o
W dniu 2010-04-22 19:22, Roman Rumian pisze:
Wtedy mo¿e realniejsze by³oby wygranie wyborów do Sejmu, tylko jaka
oka¿e sie cena ?

wygrac moga tylko nie beda mieli z kim zawrzec koalicji, poplyna jak wegierski fides co wygrywal 3 razy wybory rzadzil raz. Chyba ze sie opamietaja i zgodza sie na ordynacje wiekszosciowa. Wtedy wystarczy wygrac wybory.

--
the_foe

Data: 2010-04-22 20:37:15
Autor: Wlodzimierz Zabotynski
Przedwyborcze wahad³o

"Jacek Bia³y" <0*jacek*wp.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:4bd081d7$0$2583$65785112news.neostrada.pl...
Jak wiadomo, pe³ni±cy obowi±zki prezydenta RP i zarazem kandydat PO na
prezydenta rozpisa³ wybory na 20 czerwca. Kto je wygra? Mo¿e on sam?
Po wycofaniu siê Tuska i próbach ograniczenia w³adzy prezydenckiej
zacz±³em
podejrzewaæ, ¿e Platforma Obywatelska wcale nie chce wygraæ prezydenckich
wyborów. Dlaczego? Otó¿ pora¿ka zmar³ego niedawno Lecha Kaczyñskiego w
tegorocznych wyborach mog³aby oznaczaæ polityczne bankructwo jego brata,
doprowadziæ do usuniêcia go z zajmowanej funkcji i do odrodzenia siê Prawa
i
Sprawiedliwo¶ci w ludziach m³odych, niepodatnych na prowokacje.
Tymczasem gwo¼dziem programu Platformy jest w³a¶nie osoba Jaros³awa
Kaczyñskiego w funkcji lidera najbardziej konkurencyjnego dla niej
ugrupowania. PO powsta³o na polityczne zamówienie ¶rodowisk wrogich
braciom
Kaczyñskim jako medialny anty-PiS. Na samym starcie Platforma zosta³a
wyposa¿ona w dok³adn± psychologiczn± mapê obu braci. I tak naprawdê jedyn±
rzecz±, jak± PO potrafi dobrze robiæ, to robiæ z tej mapy dobry u¿ytek.
Có¿
wiêc poczn± politycy tej formacji, je¶li braknie obu bli¼niaków? Czy nie
stan± siê politycznie zbêdni?
:
Niedawno jednego z rzeczonych braci w³a¶nie zabrak³o, co dla polityków PO
jest naprawdê powodem do dodatkowego ¿alu. Ów krokodyli smutek koi fakt,
¿e
nie polecia³ ten drugi. A je¶li teraz wejdzie na piedesta³, to zaraz siê
oka¿e, ¿e on wcale nie jest lustrzanym odbiciem tamtego (albo nawet i to,
¿e
to tamten by³ odbiciem jego). Mówi±c krótko - powróci stare w nowym
wydaniu.
A wiêc jedziemy dalej na karuzeli stanowisk i furda nam Misiaki,
Sobiesiaki,
póki nasz ukochany pan Jaros³aw raczy na nas w telewizji pomstowaæ (nawet
w
roli prezydenta).
Jak dot±d mechanizm powracaj±cej popularno¶ci Platformy by³ nastêpuj±cy:
Oto
CBA ³apie z³odzieja za rêkê i wówczas poparcie dla tej formacji zaczyna
zni¿kowaæ w tempie paru procent tygodniowo. Jednak prêdzej czy pó¼niej
pojawia siê w mediach Jaros³aw Kaczyñski i zaczyna jêczeæ, i wystêkiwaæ
swoje s³uszno¶ci nad niegodziwo¶ci± rz±dów PO. Natychmiast nastêpuje efekt
jo-jo, po którym Platforma posiada ju¿ wiêcej punktów ni¿ przed afer±.
Wówczas dziennikarze bior± Jaros³awa Kaczyñskiego na spytki, a on... Robi
co¶ w rodzaju krótkiego miau, po czym z nadêt± min± o¶wiadcza, ¿e ju¿
nied³ugo Platforma da wszystkim tak popaliæ, ¿e w koñcu przyjdzie koza do
woza, co znaczy tyle, ¿e on powróci do w³adzy (nawet w stanie wojennym
odbywa³y siê dyskusje nad etyczno¶ci± dzia³ania 'czym gorzej tym lepiej').
:
Tak by³o do tej pory i je¶li zmar³y prezydent doznawa³ medialnych krzywd,
to
jego brat w niema³ym stopniu temu pomaga³ (mam w³asna wersjê wyja¶nienia
po¶miertnego fenomenu Lecha Kaczyñskiego - otó¿ zgin±³ z ma³¿onk± i wtedy
ludzie zobaczyli, ¿e to nie Jaros³aw). No a jak bêdzie dalej? Dalsze
krzywdy
spadn± ju¿ na pamiêæ po zacnym nieboszczyku, je¶li Jaros³aw Kaczyñski
zast±pi go w jego fotelu. Czy ma na to szanse?
Po ostatniej tragedii ma j± wiêksz±, ni¿ kiedykolwiek móg³by mieæ.
Jednak¿e
wahad³o polskich emocji bardzo szybko zmienia swoje po³o¿enie (kursuj± ju¿
dowcipy o kaczce po smoleñsku). Gdyby wiêc stan±³ do wyborów a nie wygra³?
Wtedy moim zdaniem bêdzie skoñczony w PiS-ie, no bo po takim patriotycznym
uniesieniu, po tylu przekrêtach PO... Wtedy te¿ jak jego cieñ zmaleje
anty-kaczor i droga odnowionego PiS-u do w³adzy stoi otworem. Wszak
najwa¿niejsze ustawy przesz³y ju¿ w latach 2006-2007. Teraz tylko podlewaæ
ogródek, czemu nawet platformiana prezydentura wiele nie zaszkodzi.
:
Mog± zawie¶æ siê wszyscy ci, którzy oczekuj± po Jaros³awie Kaczyñskim, ¿e
bêdzie takim mê¿em stanu, jakim by³ jego poprzednik (wszak niczyim mê¿em
jest). ¯e jako prezydent 'dokoñczy to, co zacz±³ jego brat'. Kolejne
nawiedzone brednie - bo niby co mia³by 'dokañczaæ'? ¯eby cokolwiek zrobiæ,
trzeba mieæ sejmow± wiêkszo¶æ! Je¶li Kaczyñski siêgnie po ciastko w tym
roku, nie zobaczy go ju¿ wiêcej. Niezale¿nie od wyniku.

Pozdrawiam
Jacek Bia³y


   ,We mnie jest samo dobro', czy jakos podobnie, powiedzial Jaroslaw
   Kaczynski i mial racje!

   AR

Data: 2010-04-22 22:08:25
Autor: awe
Przedwyborcze wahad³o
Jezu czlowieku ty jestes takim samym popierdolonym megalomanem jak cycu - wiele czytalem tu bzdur a twoj post to kolejny w kolekcji. Nawet nie chce mi sie wypunktowac cie
awe

Przedwyborcze wahad³o

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona