Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przegoniliśmy Zachód

Przegoniliśmy Zachód

Data: 2011-03-03 12:31:17
Autor: sofu
Przegoniliśmy Zachód

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:ikm6i8$f39$1mx1.internetia.pl...
Byłem dzisiaj na saksach w Niemczech, siedem lat moja noga nie stąpała po niemieckiej ziemi. Wszedłem do Kauflandu, nie mogłem się nadziwić, w Niemczech życie jest o wiele tańsze, jak w Polsce.
Nie dość, że Niemcy zarabiają ponad 4 razy więcej jak Polacy, to mają już ceny produktów spożywczych i codziennego uzytko o 100% tańsze...
Zachciało się nam zachodu, to mamy...
Zrobiłem okazyjnie kilka zdjęć, i tak
http://boukun.wrzuta.pl/obraz/54Ti4UXwlpd/cukier_w_niemczech
Cukier w Niemczech - 0,65 Euro x 4 = 2,60 zł,  w Polsce już ponad 4 zł...

http://boukun.wrzuta.pl/obraz/9C8PdSD1thB/maka
Mąka - 0,25 Euro x 4 = 1 zł

http://boukun.wrzuta.pl/obraz/a2KeRZ8rU87/papier_toaletowy
Papier toaletowy - 3 warstwowy 8 szt. (200) 1,85 x 4 = 7,40 zł

http://boukun.wrzuta.pl/obraz/powieksz/2K4PNto6Wbt
Płyn do płukania - 2 ltr. 2,19 Euro x 4 = 8,76 zł

http://boukun.wrzuta.pl/obraz/8cf8WD8dBjV/persil
Proszek Persil 12,75 Euro x 4 = 51 zł, na 75 prań


Do czego to doszło, reżim rządzący nami w Polsce zaorał od 1989 roku całkowicie nasz przemysł, sprzedali nasze cukrownie Niemcom, a Niemcy dbają teraz o swój naród, a polskim niewolnkom sprzedają cukier o wiele drożej niż swoim rodakom w Niemczech...

Gdzie te piękne czasy PRL-u, gdzie życie u nas było najtańsze i Niemcy u nas robili zakupy...

Polacy to jednak tępy i niewolniczy naród, tak dać się zniewolić...

boukun

-- -- -- -- -- -- -- -

Oboje z żoną choć żyjemy z dala od niemieckiej granicy używamy nieomal w 100 % niemieckich proszków, żelów do prania, płynów do płukania po praniu, dezodorantów i częściowo mydeł, znakomitych płynów domycia naczyń, itp.
Jem w raz z rodziną niemieckie konserwy, znakomite makarony, keczapy, nutelle, kawy, najrozmaitrze dzemy z egzotycznych owoców, cukierki, czekolady, ciastka, żelki etc. Jesli chodzi o niemieckie słodycze to kupuje je dla dziecka, raczej okazjonalnie przy okazji innych zakupów.
Ktos tym handluje (oficjalnie, nie żadna partyzantka) przyworząc z niemieckich hurtowni. Zarabia na tym, a ja kupuje i tak taniej niz w polskim sklepie o jakości nie wspominając.
Mam 2 duże lodówki w tym szwedzką lodówke 470 litrową, którą w sporej częsci przeznaczyłem na przechowywanie kupowanych w okresie letnim zakupów od niego. Oczywiscie nie trzymam tam chemii i makaronów.
Wystarcza mi tego zazwyczaj z przechodem na rok. W okresie letnim stopniowo odbudowywuje zapasy. Zima nie chce mi sie do niego jeździć mimo, że to z 15 kilometrów tylko.
I tak od kilku lat. W tym roku tez tak mam nadzieje będzie?
Z roku na rok asortyment kupowanych niemieckich towarów się powieksza.
Towary które kupuje są z regóły lepszej jakości niz polskie i tańsze.
Mimo ze gość nie robi tego bezinteresownie mnie i tak się to opłaca.
Dla tego wiem o czym piszesz Boukun.


sofu

Przegoniliśmy Zachód

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona