Data: 2014-02-17 19:07:52 | |
Autor: Mark Woydak | |
Przegrany europoker tuska | |
Juncker a nie Tusk – czyli przegrany europoker Donalda Arogancja Donalda Tuska – ten doskonały symbol arogancji władzy jako takiej – jest w ostatnim czasie spowodowana także tym, że szef rządu i PO ma już inny niż Polska punkt odniesienia. Premier grał już w co innego niż jego partia. Platforma nadal ćwiczyła się w przaśnym cymbergaju (albo grała w tysiąca), ale jej lider patrzył na to z politowaniem: on licytował właśnie wysokie stawki w europejskim pokerze. PO koncentrowało się na utrzymaniu władzy, poszerzaniu synekur i dalszym wyciskaniu Polski niczym cytryny. Ale Tusk w tym czasie walczył już o inny cel – fotel szefa Komisji Europejskiej, który zwalnia się w lipcu 2014 r. (pisałem o tym jako pierwszy, m.in. na portalu Niezależna.pl). Temu celowi podporządkował wszystko. Przeprowadzenie pseudoreformy emerytalnej wbrew związkom zawodowym i większej części opinii publicznej jest samobójstwem dla polityka, który we własnym kraju chce poddać się jeszcze weryfikacji wyborczej. Ale nie jest samobójstwem dla kogoś, kto chce pokazać Berlinowi czy Brukseli, że wprowadza niepopularne reformy czy „trzyma w ryzach dyscyplinę finansową”(!). Dla premiera III RP punktem odniesienia nie jest już więc Rzeczpospolita, ale elity europejskie, które będą decydowały o jego eurofotelu. Brukselska mara Donalda – mówią ci, którzy wiedzą, że Tusk nie uzyska stanowiska szefa KE. Brukselska miara Donalda – mówią z kolei ci, którzy w to jeszcze wierzą lub, zwłaszcza, ci, którzy wiedzą, że promowanie Tuska wewnątrz Polski na ten fotel zwiększa szansę Platformy Obywatelskiej w wyborach 25 maja 2014. Rzecz w tym, że PO chce zastosować ten sam mechanizm kampanijny, co w czerwcu 2009, przy poprzednich wyborach do PE. Wtedy propaganda Platformy była następująca: głosujcie na nas, bo wtedy zwiększacie szansę na stanowisko szefa europarlamentu dla Polaka (Buzka). Teraz, w nowym wydaniu, mają mówić: głosujcie na PO, bo zwiększacie szansę na szefa Komisji Europejskiej dla Polaka (Tuska). Tyle że ten Tuskowy cel mocno się oddalił. Zamiast snu o Brukseli coraz wyraźniej widać, że na horyzoncie jawi się mara głośnej europejskiej klęski Tuska. Pierwszy cios nastąpił z Paryża. Był to lewy sierpowy. Zadał go dotychczas pozostający raczej w cieniu politycznego boksu François Hollande. Mniej ważne w kontekście planów Tuska, że to francuski socjalista wygrał wybory nad Sekwaną, ważniejsze, że przegrał je Sarkozy. Poparcie „Sarko” miał bowiem szef PO obiecane od kanclerz Merkel, skądinąd matki chrzestnej pomysłu wyeksportowania Tuska z Warszawy do Brukseli i osadzenia go jako następcy Barroso (pełniącego przecież wcześniej funkcję premiera Portugalii). To załamanie się osi Paryż–Berlin poprzez wynik francuskich wyborów było jednak tylko pierwszym nokdaunem Donalda. W kuluarach w Brukseli od paru miesięcy mówiło się już o innej kandydaturze Europejskiej Partii Ludowej (a więc tej euroformacji, w której są i PO i PSL), o prezydent Litwy Dalii Grybauskaite (litewska wersja polskiego nazwiska Grzybowska). W ostatnich jednak tygodniach mówi się o innym poważniejszym kandydacie – o premierze Luksemburga (od osiemnastu lat, to szef rządu w Europie o najdłuższym stażu) Jeanie-Claudzie Junckerze. Zakładając, że EPL (EPP) uzyska więcej mandatów w eurowyborach za trzy miesiące niż socjaliści i to ona zgłosi kandydata na szefa KE, ton nie będzie nim Tusk, tylko Juncker, a w ostateczności Grybauskaite. Jeśli ktoś głosi inaczej, to uprawia wyłącznie propagandę wyborczą PO |
|
Data: 2014-02-18 16:00:35 | |
Autor: stevep | |
Przegrany europoker tuska | |
W dniu .02.2014 o 02:07 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:
Do budy kundlu. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2014-02-18 19:22:11 | |
Autor: MarkWoydak | |
Przegrany europoker tuska | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xbhfy9gh50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl... W dniu .02.2014 o 02:07 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze: Do budy kundlu. -- I siedź tam psycholu! MW |
|