Data: 2010-10-04 00:52:03 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
PrzegrzewajÄ…ce siÄ™ hamulce | |
Mam w cinquecento seryjne hamulce, z przodu mała tarcza niewentylowana - Brembo Max nacinana i klocki Ferodo DS performance. Czyli zestaw w sumie cywilny, niby trochę lepszy.
Cały czas było z hamulcami wszystko dobrze - dawały radę przejechać kilka kilometrów sportowo bez żadnych dziwnych zjawisk. Ale ostatnio (pewnie po mocniejszym przegrzaniu, bo była ku temu okazja) nagle zaczęły bardzo szybko pojawiać się objawy przegrzania. W tej chwili, na zimnych hamulcach, przy pierwszych dwóch-trzech hamwaniach jest w miarę ok, ale potem hamulec zdycha. Pojawiają się objawy podobne jak przy zapowietrzeniu - pedał wpada, przód hamuje słabo (przód i tył są na osobnych obwodach). Jak szybko depnę hamulec dwa razy to jeszcze złapie, ale to się udaje kolejne góra 2-3 hamowania. Potem już przednie hamulce praktycznie tracą skuteczność. Objawy jak przy gotowaniu płynu, ale płyn wymieniłem (5.1) i nie pomogło. Tarcze i klocki nie są zużyte, wzrokowo wyglądają normalnie. Czy to możliwe że klocek się popsuł z powodu przegrzania i po prostu trzeba go wymienić? Da się taki przegrzany klocek jakoś poznać? |
|
Data: 2010-10-03 22:55:57 | |
Autor: to | |
Przegrzewaj±ce siê hamulce | |
begin Tomasz Pyra
Objawy jak przy gotowaniu płynu, ale płyn wymieniłem (5.1) i nie W sumie sam sobie odpowiedziałeś. Takie efekty daje zjarany klocek albo zagotowany płyn, skoro to nie płyn, to na 99% klocek. Jak poznać po fakcie to nie wiem, ale faktu przegrzania gdy ono właśnie nastąpi chyba trudno nie zauważyć. A każde kolejne tylko pogarsza sprawę (i następuje szybciej). Przynajmniej u mnie tak było. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-10-04 01:11:13 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
PrzegrzewajÄ…ce siÄ™ hamulce | |
W dniu 2010-10-04 00:55, to pisze:
begin Tomasz Pyra No to ok. To że hamulce po zagrzaniu hamowały gorzej, to byłem przyzwyczajony. Nie wiedziałem tylko że za każdym razem jak się je przegrzeje, to potem dzieje się to coraz szybciej. |
|
Data: 2010-10-03 23:16:38 | |
Autor: to | |
Przegrzewaj±ce siê hamulce | |
begin Tomasz Pyra
No to ok. To że u mnie tak było nie musi oznaczać, że jest tak zawsze. Możliwe, że to od klocków zależy. Chociaż w sumie u znajomego było podobnie. Też mu pedał wpadał w podłogę itp., a po zmianie klocków problem ustąpił. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-10-04 01:21:55 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
PrzegrzewajÄ…ce siÄ™ hamulce | |
W dniu 2010-10-04 01:16, to pisze:
To że u mnie tak było nie musi oznaczać, że jest tak zawsze. Możliwe, że Po przegrzaniu sie klockow pedal wpada w podloge? A niby jak to fizycznie wytlumaczyc? Klocek jest z gumy i sie zapada czy co? Dla mnie stek bzdur. W czasie przegrzania klocek smierdzi (pali sie) badz jak jest wyjatkowo twardy to sie zeszkli, w obydwu przypadkach jak usuniesz "zla" warstwe bedzie dalej w miare dobrze hamowal. W tym wypadku IMHO plyn, a skoro go wymieniles to przyjrzyj sie przewodom hamulcowym, moze napuchly. -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-10-03 23:41:25 | |
Autor: to | |
Przegrzewaj±ce siê hamulce | |
begin Maciej Browarczyk
Po przegrzaniu sie klockow pedal wpada w podloge? A niby jak to Właściwie się z Tobą zgadzam, ale tak właśnie było. Być może z jakiegoś powodu klocek dużo bardziej się nagrzewa i szybko gotuje płyn. Bo innego wytłumaczenia nie widzę. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-10-04 01:23:45 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
PrzegrzewajÄ…ce siÄ™ hamulce | |
W dniu 2010-10-04 01:21, Maciej Browarczyk pisze:
[cut] A tak w ogole to wstaw hamulce od Alfy 145, 257mm wentylowane (pisal o tym ktos na grupie juz) i powinienes odczuc spora roznice. Koszt niski a modyfikacja bardzo sensowna. -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-10-04 08:02:29 | |
Autor: J.F. | |
Przegrzewaj¹ce siê hamulce | |
On Mon, 04 Oct 2010 01:21:55 +0200, Maciej Browarczyk wrote:
W dniu 2010-10-04 01:16, to pisze: Dobrze piszesz. Jesli to naprawde wrzenie plynu, to albo klocek juz taki cienki ze latwo przewodzi cieplo do cylinderka, albo zacisk/tloczek zapieczony i klocek nie stygnie. Chyba ze to jednak cos innego - np krzywa tarcza powoduje glebokie wycofanie klocka, z pedalem to zludzenie a naprawde fading, czy plyn/olej/smar brudzi tarcze. J. |
|
Data: 2010-10-04 13:45:08 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
PrzegrzewajÄ…ce siÄ™ hamulce | |
Tomasz Pyra pisze:
Objawy jak przy gotowaniu płynu, ale płyn wymieniłem (5.1) i nie pomogło. A jak tam przewody hamulcowe ? Poza tym wzrokowo to niestety nie ocenisz tarcz. Zalozylem kiedys nowki sztuki dorabiane na miare i sie okazalo ze na hamowaniu moto trzesie sie jak biust striptizerki tanczacej z mlotem pneumatycznym. Winne byly nieoszlifowane po wykonaniu otowrow wentylujacych tarcze. Na oko ladne, po przylozeniu obu do siebie rowne ale znieksztalcenia metalu powstale przy nawiercaniu wystarczyly zeby nie dalo sie hamowac. KJ |