Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Przejście dla pieszych

Przejście dla pieszych

Data: 2014-10-13 23:22:42
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym: http://youtu.be/_8NmK3z9uR8 podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-10-13 23:41:18
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Data: 2014-10-13 22:59:55
Autor: Budzik
Przejcie dla pieszych
Uytkownik Czesaw Winiak czesiu@bye.pl ...

Mam ju kamer w aucie par lat, nigdy mnie jako szczeglnie
nie cigno do zgrywania filmw i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjedzam za chwil, jak si okazuje do "panienki", bo oczywicie
si niedaleko zawiesia na kolejnych wiatach, fotelik na przednim
siedzeniu, mamuka... i si zastanawiam czy jednak nie skorzysta z
maila stopagresjidrogowej naszej stoecznej, niech przyszlifuj...

Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Pytanie sugerowaoby ze ty tak na serio. Emotikon ze to zart, ktrego jednak nie rozumiem...
Moesz wyjasnic co miaes na mysli?

Data: 2014-10-14 07:42:50
Autor: xxx
Przejście dla pieszych
Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl> napisał w wiadomości news:m1hgtp$mne$1node2.news.atman.pl...
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .

Przemek

Data: 2014-10-14 08:25:13
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .

Ja bym dodatkowo zabral PJ na miesiac albo 1000zł grzywny. Niech wybiera, na poczatek to nie boli. Piszę teraz poważnie.

Data: 2014-10-14 18:59:48
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "xxx" <xxx@wp.pl>

Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .

Może po prostu zagapiła się

Data: 2014-10-15 09:00:53
Autor: xxx
Przejście dla pieszych
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomości news:m1jlut$arc$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "xxx" <xxx@wp.pl>

Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .

Może po prostu zagapiła się

Może. Może nie potrafi jeździć, może się spieszyła. Kodeks przewiduje 12 punktów a taryfikator do niedawna 500 PLN - i tyle. Nie proponuje rozstrzelania, zabrania prawa jazdy czy chłosty połączonej z dekapitacją.

Przemek

Data: 2014-10-15 19:12:44
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "xxx" <xxx@wp.pl>



Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .

Może po prostu zagapiła się

Może. Może nie potrafi jeździć, może się spieszyła. Kodeks przewiduje 12 punktów a taryfikator do niedawna 500 PLN - i tyle. Nie proponuje rozstrzelania, zabrania prawa jazdy czy chłosty połączonej z dekapitacją.

Zacytuj przepis to pogadamy.

Data: 2014-10-16 13:57:39
Autor: megrimsES
Przejście dla pieszych
W dniu 2014-10-15 o 19:12, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "xxx" <xxx@wp.pl>



Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .

Może po prostu zagapiła się

Może. Może nie potrafi jeździć, może się spieszyła. Kodeks przewiduje
12 punktów a taryfikator do niedawna 500 PLN - i tyle. Nie proponuje
rozstrzelania, zabrania prawa jazdy czy chłosty połączonej z dekapitacją.

Zacytuj przepis to pogadamy.
Tego akurat kodeks nie przewiduje ale dałbnm gościuwie
łopatą w łeb pare reazuy

Data: 2014-10-14 10:04:13
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych
Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl> napisał w wiadomości news:m1hgtp$mne$1node2.news.atman.pl...

nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Jesteś doskonałym przykładem, że powinien być
obowiązkowy egzamin z PoRD co np. 5 lat dla każdego
kierowcy.

Data: 2014-10-14 10:14:01
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Jesteś doskonałym przykładem, że powinien być
obowiązkowy egzamin z PoRD co np. 5 lat dla każdego
kierowcy.

Ja ? A czemuż to ? Chciałbyś zdawać egazmin co 5 lat ?:)

Data: 2014-10-14 01:21:41
Autor: WS
Przejcie dla pieszych
W dniu wtorek, 14 padziernika 2014 10:14:01 UTC+2 uytkownik Czesaw Winiak napisa:

Ja ? A czemu to ? Chciaby zdawa egazmin co 5 lat ?:)

Pewnie jest instruktorem lub egzaminatorem ;)

WS

PS. a pieszych wlazacych bez patrzenia na jezdnie w takiej sytuacji powinno sie wysylac na badania psychiatryczne - moze dla ich dobra potrzebne jest jeakies ubezwlasnowolnienie? ;)  ;)  ;)  ;)

Data: 2014-10-18 00:19:15
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl> napisał w wiadomości news:m1im04$r3c$1node2.news.atman.pl...
Ale co cie boli na tym filmie ?:)

Jesteś doskonałym przykładem, że powinien być
obowiązkowy egzamin z PoRD co np. 5 lat dla każdego
kierowcy.

Ja ? A czemuż to ?

Bo nie pamiętasz o podstawowym dla bezpieczeństwa przepisie,
zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.

Data: 2014-10-18 00:49:46
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Jesteś doskonałym przykładem, że powinien być
obowiązkowy egzamin z PoRD co np. 5 lat dla każdego
kierowcy.

Ja ? A czemuż to ?

Bo nie pamiętasz o podstawowym dla bezpieczeństwa przepisie,
zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.

Skąd wiesz, widziałeś jak wyprzedzam ?:)

Data: 2014-10-18 01:14:26
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl> napisał w wiadomości news:m1s6eb$njb$1node1.news.atman.pl...

Bo nie pamiętasz o podstawowym dla bezpieczeństwa przepisie,
zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.

Skąd wiesz, widziałeś jak wyprzedzam ?:)

Widzialem co napisałeś.

Data: 2014-10-18 08:56:16
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Bo nie pamiętasz o podstawowym dla bezpieczeństwa przepisie,
zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.

Skąd wiesz, widziałeś jak wyprzedzam ?:)

Widzialem co napisałeś.

Dobrze, że widzisz tekst. To już dużo jak na gimbazę ale naucz się też czytać.

Data: 2014-10-19 06:35:51
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl> napisał w wiadomości news:m1t2ui$5un$1node2.news.atman.pl...
Bo nie pamiętasz o podstawowym dla bezpieczeństwa przepisie,
zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.

Skąd wiesz, widziałeś jak wyprzedzam ?:)

Widzialem co napisałeś.

Dobrze, że widzisz tekst. To już dużo jak na gimbazę ale naucz się też czytać.

Jak rozumiesz to co sam napisałeś,
cytat :
"Ale co cie boli na tym filmie ?:)"

Data: 2014-10-19 10:12:52
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych

Bo nie pamiętasz o podstawowym dla bezpieczeństwa przepisie,
zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.

Skąd wiesz, widziałeś jak wyprzedzam ?:)

Widzialem co napisałeś.

Dobrze, że widzisz tekst. To już dużo jak na gimbazę ale naucz się też
czytać.

Jak rozumiesz to co sam napisałeś,
cytat :
"Ale co cie boli na tym filmie ?:)"

Rozumiem to jako pewien środek stylistyczny na "i", i trzeba byc mało kumatym żeby zrozumieć to inaczej.
Może szybciej załapiesz post Tomka Pyry, poza tym z sąsiedniego wątku powinieneś wiedziec jaki mam pogląd na te sprawy.
Ech ta gimbusiarnia :/

Data: 2014-10-19 10:39:36
Autor: Artur Miller
Przejście dla pieszych [OT]
W dniu 2014-10-19 10:12, Czesław Wiśniak pisze:

Rozumiem to jako pewien środek stylistyczny na "i", i trzeba byc mało
kumatym żeby zrozumieć to inaczej.
Może szybciej załapiesz post Tomka Pyry, poza tym z sąsiedniego wątku
powinieneś wiedziec jaki mam pogląd na te sprawy.
Ech ta gimbusiarnia :/

najciekawsze jest to, ze to gimbaza najczęściej wyzywa się od gimbusów...

@

Data: 2014-10-19 22:47:09
Autor: Witolko
Przejście

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl> napisał w wiadomości news:m1vrq6$t6n$1node2.news.atman.pl...

Bo nie pamiętasz o podstawowym dla bezpieczeństwa przepisie,
zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.

Skąd wiesz, widziałeś jak wyprzedzam ?:)

Widzialem co napisałeś.

Dobrze, że widzisz tekst. To już dużo jak na gimbazę ale naucz się też
czytać.

Jak rozumiesz to co sam napisałeś,
cytat :
"Ale co cie boli na tym filmie ?:)"

Rozumiem to jako pewien środek stylistyczny na "i", i trzeba byc mało kumatym żeby zrozumieć to inaczej.
Może szybciej załapiesz post Tomka Pyry, poza tym z sąsiedniego wątku powinieneś wiedziec jaki mam pogląd na te sprawy.
Ech ta gimbusiarnia :/

Swoją głupotę bronisz za wszelką cenę; za każdym razem
udowadniając, że jesteś głupszy niż to wyglądało.
Z twoją głupotą to gimbusiarni nie dorastasz do pięt.
Nawet nie wiesz o co ci chodziło w tym co sam napisałeś.

Data: 2014-10-19 23:44:36
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście

Rozumiem to jako pewien środek stylistyczny na "i", i trzeba byc mało
kumatym żeby zrozumieć to inaczej.
Może szybciej załapiesz post Tomka Pyry, poza tym z sąsiedniego wątku
powinieneś wiedziec jaki mam pogląd na te sprawy.
Ech ta gimbusiarnia :/

Swoją głupotę bronisz za wszelką cenę; za każdym razem
udowadniając, że jesteś głupszy niż to wyglądało.
Z twoją głupotą to gimbusiarni nie dorastasz do pięt.

Nawet nie wiesz o co ci chodziło w tym co sam napisałeś.

Ohoho jaki pyskaty gimbus, chyba bolało skoro taka agresja :)
Chcesz się w ten sposób dowartościować ?
Ja myslałem, że ty tylko udajesz, a ty po prostu jestes rozgarniety jak kupa liści..
Nie uczyli nigdy w budzie o ironii ? Tu poczytaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

Data: 2014-10-14 00:19:35
Autor: Tomasz Pyra
Przejście dla pieszych
W dniu 2014-10-13 23:22, Myjk pisze:
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...


Zaraz Ci zostanie tu wytłumaczone, że 50% winy ponosi auto przed Tobą, 25% Ty, pozostałe 25% pieszy. Jedyny bez winy to ten co przejechał ;)

Data: 2014-10-14 08:27:46
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...


Zaraz Ci zostanie tu wytłumaczone, że 50% winy ponosi auto przed Tobą, 25% Ty, pozostałe 25% pieszy. Jedyny bez winy to ten co przejechał ;)

Oby tylko autor wątku tak nie myslał (z wyłączeniem 25% winy jego :).

Data: 2014-10-19 23:06:28
Autor: Gof
Przejcie dla pieszych
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:

Zaraz Ci zostanie tu wytumaczone, e 50% winy ponosi auto przed Tob,

Zgodnie z przepisem nie, zgodnie ze zdrowym rozsadkiem cos w tym jest. Zauwazcie, ze facet na filmie dopiero sie zatrzymal, kobieta mogla nie miec czasu na reakcje. Co innego gdyby samochod stal juz jakis czas a ona by przejechala.

Dlatego ja nie puszczam pieszych w sytuacji tego z lewego pasa - zeby durny pieszy, ktory wlezie bez patrzenia, nie zostal zdjety przez kogos na drugim pasie, kto nie zdazy zauwazyc, ze sie zatrzymuje.

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2014-10-20 08:11:11
Autor: Myjk
Przejcie dla pieszych
Sun, 19 Oct 2014 23:06:28 +0000 (UTC), Gof
Zauwazcie, ze facet na filmie dopiero sie zatrzymal, kobieta mogla nie miec czasu na reakcje. Co innego gdyby samochod stal juz jakis czas a ona by przejechala.

Przestań, tam było tyle czasu na reakcję, "że aż tylko"... Po pierwsze
musiała widzeć stopy moje, widzieć stopy auta przede mną, w końcu jest
kierowcą i musiała widzieć znaki informujące o przejściu, a co za tym idzie
pieszych przy jezdni. Tłumaczenie tego kierowcy nie ma najmniejszego sensu.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-22 19:29:16
Autor: mk4
Przejście dla pieszych
On 2014-10-20 08:11, Myjk wrote:
Sun, 19 Oct 2014 23:06:28 +0000 (UTC), Gof

Zauwazcie, ze facet na filmie dopiero sie zatrzymal, kobieta mogla nie
miec czasu na reakcje. Co innego gdyby samochod stal juz jakis czas a
ona by przejechala.

Przestań, tam było tyle czasu na reakcję, "że aż tylko"... Po pierwsze
musiała widzeć stopy moje

Nic z tego nie wynika poza tym, ze wymysliles sobie hamowac. Powodow moze byc 1000 dla ktorych miala szanse (a nie widziala) widziec twoje stopy ;)

w końcu jest
kierowcą i musiała widzieć znaki informujące o przejściu, a co za tym idzie

Nie musiala widziec a mogla widziec. Skoro pieszy jest tak durny, ze trzeba mu przepisem wymusic wlazenie kiedy tylko chce na przejscie do moze w koncu nalezy dopuscic, ze kierowca moze nie widziec znaku, pieszego i ewentualnie przejscia.
W koncu to czlowiek i to czlowiek. Skoro jeden nie moze (choc mu jest 10x latwiej) widziec samochodu, ktory halasuje swieci i sie porusza dosc szybko to jak mozna wymagac od kierowcy zeby widzial znaki czy pieszego? Znaki to pol biedy - choc moze wprowadzmy ze jak na 10 metrach sa wiecej niz 2 to juz mozna nie widziec - w koncu za duzo intomacji do analizy. No ale pieszy - ubrany na ciemno wieczorem - przeciez go widac dopiero jak wejdzie na przejscie i wpadnie w snop swiatla z reflektorow. No jak najbardziej mozna go nie widziec - co wiecej - nie ma w tym nic dziwnego.

Nie przyszlo ci to do glowy?


--
mk4

Data: 2014-10-22 09:09:04
Autor: Shrek
Przejcie dla pieszych
On 2014-10-20 01:06, Gof wrote:
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:

Zaraz Ci zostanie tu wytumaczone, e 50% winy ponosi auto przed Tob,

Zgodnie z przepisem nie, zgodnie ze zdrowym rozsadkiem cos w tym jest.
Zauwazcie, ze facet na filmie dopiero sie zatrzymal, kobieta mogla nie
miec czasu na reakcje. Co innego gdyby samochod stal juz jakis czas a
ona by przejechala.

Bez przesady - miaa czas, tylko nie ogarna, e jak kto na ssiednim pasie si zatrzymuje _przed_przejciem_ to nie kombinujesz, a moe parkuje, a moe skrca, a moe poszli do lasu, tylko te hamujesz. Przeraajce jest to, jak duo kierowcw nie pomyli, e jak kto staje przed przejciem to te naley hamowa i upewni si po co.

Koo mnie przez jaki czas autobusy skrcay w lewo na takim niepozornym skrzyowaniu http://tinyurl.com/pylrxuz - staje taki autobus przed skrzyowaniem (i przejciem) i zasania wszystko po lewej - moe czeka na luk z naprzeciwka, moe tam jest matka z wzkiem przechodzi. Co robi wikszo - 70-80@50 prawym pasem. A jak ja hamowaem, eby sprawdzi co jest z lewej to dostawaem klaksony w plecy i co tam krzyczeli pod nosem - pewnie na temat mojej matki.

Inna sprawa, e piesi te mogliby pomyle, a nie le jak barany na rze. Ale to nie usprawiedliwia tych debili, co nie potrafi zaoy, e przez przejcia na pa nie omijamy.

Shrek

Data: 2014-10-14 18:58:43
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>

Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły pustak ?

Data: 2014-10-14 19:30:56
Autor: Tom N
Przejcie dla pieszych
John Koalsky w <news:m1jlss$ali$1mx1.internetia.pl>:

Uytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>

Mam ju kamer w aucie par lat, nigdy mnie jako szczeglnie
nie cigno do zgrywania filmw i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8
podjedzam za chwil, jak si okazuje do "panienki", bo oczywicie si
niedaleko zawiesia na kolejnych wiatach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuka... i si zastanawiam czy jednak nie skorzysta z maila
stopagresjidrogowej naszej stoecznej, niech przyszlifuj...

To byo zatrzymanie przed przejciem wymuszone przez pieszego czy zwyky pustak ?

To byo wyprzedzanie bezporednio przed przejciem, zwyky pustaku.

--
'Tom N'

Data: 2014-10-14 20:19:11
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Tom N" <17.141014@65.193056.invalid>


Mam ju kamer w aucie par lat, nigdy mnie jako szczeglnie
nie cigno do zgrywania filmw i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8
podjedzam za chwil, jak si okazuje do "panienki", bo oczywicie si
niedaleko zawiesia na kolejnych wiatach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuka... i si zastanawiam czy jednak nie skorzysta z maila
stopagresjidrogowej naszej stoecznej, niech przyszlifuj...

To byo zatrzymanie przed przejciem wymuszone przez pieszego czy zwyky
pustak ?

To byo wyprzedzanie bezporednio przed przejciem,

Bezporednio przed przejciem to byo "omijanie pojazdu, ktry zatrzyma si ....".

zwyky pustaku.

-- 'Tom N'

Znowu wstydzisz si swojego nazwiska ?

Data: 2014-10-14 20:34:27
Autor: Tom N
Przejcie dla pieszych
John Koalsky w <news:m1jqjo$r7f$1mx1.internetia.pl>:

Uytkownik "Tom N" <17.141014@65.193056.invalid>

Mam ju kamer w aucie par lat, nigdy mnie jako szczeglnie
nie cigno do zgrywania filmw i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8
podjedzam za chwil, jak si okazuje do "panienki", bo oczywicie si
niedaleko zawiesia na kolejnych wiatach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuka... i si zastanawiam czy jednak nie skorzysta z maila
stopagresjidrogowej naszej stoecznej, niech przyszlifuj...
To byo zatrzymanie przed przejciem wymuszone przez pieszego czy zwyky
pustak ?
To byo wyprzedzanie bezporednio przed przejciem,

Bezporednio przed przejciem to byo "omijanie pojazdu, ktry zatrzyma si ...".

Ani nagrywajcy ani poprzedzajcy nie stali...

zwyky pustaku.
-- 'Tom N'

Znowu wstydzisz si swojego nazwiska ?

Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu... --
'Tom N'

Data: 2014-10-14 20:49:18
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Tom N" <76.141014@87.203428.invalid>


Mam ju kamer w aucie par lat, nigdy mnie jako szczeglnie
nie cigno do zgrywania filmw i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8
podjedzam za chwil, jak si okazuje do "panienki", bo oczywicie si
niedaleko zawiesia na kolejnych wiatach, fotelik na przednim
siedzeniu,
mamuka... i si zastanawiam czy jednak nie skorzysta z maila
stopagresjidrogowej naszej stoecznej, niech przyszlifuj...
To byo zatrzymanie przed przejciem wymuszone przez pieszego czy zwyky
pustak ?
To byo wyprzedzanie bezporednio przed przejciem,

Bezporednio przed przejciem to byo "omijanie pojazdu, ktry zatrzyma si
...".

Ani nagrywajcy ani poprzedzajcy nie stali...

Oni nie jechali "bezporednio przed". Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina. Jak wida na zdjciach samochd po prostu przejecha, czyli osoba, ktra go prowadzia nic nie zrobia by wyprzedza. Mwiem, pustak zatrzyma si a ona najprawdopodobniej zagapia si.


zwyky pustaku.
-- 'Tom N'

Znowu wstydzisz si swojego nazwiska ?

Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu...


Synek ... umiesz si normalnie podpisa czy bdziesz dalej pieprzy farmazony

Data: 2014-10-15 00:35:41
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Tue, 14 Oct 2014, John Koalsky wrote:

Uytkownik "Tom N" <76.141014@87.203428.invalid>

Ani nagrywajcy ani poprzedzajcy nie stali...

Oni nie jechali "bezporednio przed".
Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina.
Jak wida na zdjciach samochd po prostu przejecha, czyli osoba, ktra go prowadzia nic nie zrobia by wyprzedza.

  Ciebie te trzeba prosi, eby sprawdzi art.9.11 KW?
  W miejscu o "niewyprzedzaniu" od zawsze s sowa "bez naruszania
postanowie ustpu 9 niniejszego artykuu".
  A w przepiach karnych jest "lub zaniechania".

Mwiem, pustak zatrzyma si

....niektrzy tu tumacz, e NIE MA innej metody ni przydzielanie
mandatw "niepustakom" i coraz bardziej wychodzi, e maj racj.
  Bo niby tak na zdrowy rozum, cz nagra na youtubie nt.
wyprzedzania i omijania przed przejciem kwalifikowaaby si
do "czepiania si", ale skoro *W TYM* przypadku jest dyskusja
(piesi na pasach s, a jadcy nie widzi czy tam nie ma np.
dziecka lub psa), no to trudno, Sejm chyba ma racj.

a ona najprawdopodobniej zagapia si.

  Jasne.
  W kadej innej sytuacji byaby wdeptana w ziemi, ale wyprzedzajc
na przejciu co tam, "tylko si zagapia".

Znowu wstydzisz si swojego nazwiska ?

Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu...

Synek ... umiesz si normalnie podpisa czy bdziesz dalej pieprzy farmazony

  A odrniasz "normalne podpisanie si", cokolwiek to znaczy, od PODANIA
NAZWISKA o ktrym raczye pisa?
(wiem, wiem, pewnie rnica wykracza poza PoRD :>)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-15 18:45:11
Autor: Tom N
Przejcie dla pieszych
John Koalsky w <news:m1m8l3$ben$1mx1.internetia.pl>:

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

Ani nagrywajcy ani poprzedzajcy nie stali...
Oni nie jechali "bezporednio przed".
Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina.
Jak wida na zdjciach samochd po prostu przejecha, czyli osoba, ktra go prowadzia nic nie zrobia by wyprzedza.
 Ciebie te trzeba prosi, eby sprawdzi art.9.11 KW?
 W miejscu o "niewyprzedzaniu" od zawsze s sowa "bez naruszania
postanowie ustpu 9 niniejszego artykuu".
 A w przepiach karnych jest "lub zaniechania".

Nie wiem o co Ci chodzi.

To nie jest dziwne, patrzc na twoj /tfurczo/

Mnie chodzi o to co samo co kiedy, e wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem bdzie jak kto co zrobi by wyprzedzi lub zaniecha czego do czego jest zobowizany. Jeli ma si
             ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
zatrzyma na przej

Zacznij w takim razie od: Art. 3
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujca si na drodze s obowizani...

a ona najprawdopodobniej zagapia si.
 Jasne.
 W kadej innej sytuacji byaby wdeptana w ziemi, ale wyprzedzajc
na przejciu co tam, "tylko si zagapia".

Nie, chodzi o to, e

O co chodzi jasiu, bo nie dokoczy by raczye...

Znowu wstydzisz si swojego nazwiska ?
Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu...
Synek ... umiesz si normalnie podpisa czy bdziesz dalej pieprzy farmazony
 A odrniasz "normalne podpisanie si", cokolwiek to znaczy, od PODANIA
NAZWISKA o ktrym raczye pisa?
(wiem, wiem, pewnie rnica wykracza poza PoRD :>)

Raczyem napisa o PODPISYWANIU SI NAZWISKIEM bo ju kilka razy czytaem jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu si swojego nazwiska" wanie w kontekcie podpisywania si. Czyli o tym, e on tego chce a nie ja.

Ja gdzie pisaem o podpisywaniu? Znowu co ci sie jasiu pomieszao.


--
'Tom N'

Data: 2014-10-15 19:03:49
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Ani nagrywajcy ani poprzedzajcy nie stali...

Oni nie jechali "bezporednio przed".
Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina.
Jak wida na zdjciach samochd po prostu przejecha, czyli osoba, ktra go prowadzia nic nie zrobia by wyprzedza.

 Ciebie te trzeba prosi, eby sprawdzi art.9.11 KW?
 W miejscu o "niewyprzedzaniu" od zawsze s sowa "bez naruszania
postanowie ustpu 9 niniejszego artykuu".
 A w przepiach karnych jest "lub zaniechania".

Nie wiem o co Ci chodzi. Mnie chodzi o to co samo co kiedy, e wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem bdzie jak kto co zrobi by wyprzedzi lub zaniecha czego do czego jest zobowizany. Jeli ma si zatrzyma przed przejciem i tego nie zrobi to to bdzie zaniechanie, ale jak ma nie wyprzedza a sobie swobodnie jedzie i w wyniku hamowania innego samochodu wyprzedzi (tak jak tu) to raczej nie bdzie bo przyczyn zaistnienia zjawiska byo zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musia by obowizek hamowania.


Mwiem, pustak zatrzyma si

...niektrzy tu tumacz, e NIE MA innej metody ni przydzielanie
mandatw "niepustakom" i coraz bardziej wychodzi, e maj racj.
 Bo niby tak na zdrowy rozum, cz nagra na youtubie nt.
wyprzedzania i omijania przed przejciem kwalifikowaaby si
do "czepiania si", ale skoro *W TYM* przypadku jest dyskusja
(piesi na pasach s, a jadcy nie widzi czy tam nie ma np.
dziecka lub psa), no to trudno, Sejm chyba ma racj.

Ja tam pieszych na pasach nie widziaem.


a ona najprawdopodobniej zagapia si.

 Jasne.
 W kadej innej sytuacji byaby wdeptana w ziemi, ale wyprzedzajc
na przejciu co tam, "tylko si zagapia".

Jeli raz mi si zdarzyo na przejciu zagapi i widz to samo na YT to co mam od razu po kim "jecha" ?


Znowu wstydzisz si swojego nazwiska ?

Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu...

Synek ... umiesz si normalnie podpisa czy bdziesz dalej pieprzy farmazony

 A odrniasz "normalne podpisanie si", cokolwiek to znaczy, od PODANIA
NAZWISKA o ktrym raczye pisa?
(wiem, wiem, pewnie rnica wykracza poza PoRD :>)

Raczyem napisa o PODPISYWANIU SI NAZWISKIEM bo ju kilka razy czytaem jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu si swojego nazwiska" wanie w kontekcie podpisywania si. Czyli o tym, e on tego chce a nie ja.

Data: 2014-10-15 20:09:30
Autor: Tom N
Przejcie dla pieszych
John Koalsky w <news:m1maig$i6p$1mx1.internetia.pl>:

[...]

I znowu si nie popisae...

From: =?iso-8859-2?Q?John_Ko=B3alsky?= <john@kowal.invalid>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: =?utf-8?Q?Re:_Przej=C5=9Bcie_dla_pieszych?=
Control: cancel <m1m8l3$ben$1@mx1.internetia.pl>

Pa jasiu.

--
'Tom N'

Data: 2014-10-15 20:13:43
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Tom N" <4.141015@95.200930.invalid>


[...]

I znowu si nie popisae...

From: =?iso-8859-2?Q?John_Ko=B3alsky?= <john@kowal.invalid>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: =?utf-8?Q?Re:_Przej=C5=9Bcie_dla_pieszych?=
Control: cancel <m1m8l3$ben$1@mx1.internetia.pl>

Pa jasiu.

Ide std gupku jak nie umiesz normalnie dyskutowa

Data: 2014-10-15 20:21:39
Autor: Tom N
Przejcie dla pieszych
John Koalsky w <news:m1meli$tg$1mx1.internetia.pl>:

Uytkownik "Tom N" <4.141015@95.200930.invalid>

[...]
I znowu si nie popisae...
From: =?iso-8859-2?Q?John_Ko=B3alsky?= <john@kowal.invalid>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: =?utf-8?Q?Re:_Przej=C5=9Bcie_dla_pieszych?=
Control: cancel <m1m8l3$ben$1@mx1.internetia.pl>
Pa jasiu.

Ide std gupku jak nie umiesz normalnie dyskutowa

Jasiu, przyszede tu niewiadomo skd, obraasz interlokutorw niewiadomo
dlaczego, i na dodatek mianowae sie moderatorem pms?


--
z dedykacj dla jasia, ktry szczeka, ale podpisa sie nie potrafi

Tomasz Nycz aka 'Tom N'

Data: 2014-10-16 20:07:54
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Tom N" <83.141015@74.202139.invalid>


[...]
I znowu si nie popisae...
From: =?iso-8859-2?Q?John_Ko=B3alsky?= <john@kowal.invalid>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: =?utf-8?Q?Re:_Przej=C5=9Bcie_dla_pieszych?=
Control: cancel <m1m8l3$ben$1@mx1.internetia.pl>
Pa jasiu.

Ide std gupku jak nie umiesz normalnie dyskutowa

Jasiu, przyszede tu niewiadomo skd, obraasz interlokutorw niewiadomo
dlaczego, i na dodatek mianowae sie moderatorem pms?


Plonk

Data: 2014-10-15 21:17:50
Autor: RoMan Mandziejewicz
Przejcie dla pieszych
Hello Tom,

Wednesday, October 15, 2014, 8:09:30 PM, you wrote:

John Koalsky w <news:m1maig$i6p$1mx1.internetia.pl>:

[...]

I znowu si nie popisae...

From: =?iso-8859-2?Q?John_Ko=B3alsky?= <john@kowal.invalid>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: =?utf-8?Q?Re:_Przej=C5=9Bcie_dla_pieszych?=
Control: cancel <m1m8l3$ben$1@mx1.internetia.pl>

Mj TheBAT! nie przyjmuje canceli ;) Ale mam go w KF a w szambie nie
lubi grzeba. Jakby co, to i tak w archiwum jest do odnalezienia :)

Pa jasiu.


:)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-15 23:57:45
Autor: Witolko
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "John Koalsky" <john@kowal.invalid> napisa w wiadomoci news:m1maig$i6p$1mx1.internetia.pl...

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

Nie wiem o co Ci chodzi. Mnie chodzi o to co samo co kiedy, e wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem bdzie jak kto co zrobi by wyprzedzi lub zaniecha czego do czego jest zobowizany. Jeli ma si zatrzyma przed przejciem i tego nie zrobi to to bdzie zaniechanie, ale jak ma nie wyprzedza a sobie swobodnie jedzie i w wyniku hamowania innego samochodu wyprzedzi (tak jak tu) to raczej nie bdzie bo przyczyn zaistnienia zjawiska byo zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musia by obowizek hamowania.

Twoja prywatna definicja wyprzedzania tutaj nie liczy si.
Liczy si definicja z PoRD, art. 2
28) wyprzedzanie - przejedanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszajcego si w tym samym kierunku;
Ja tam pieszych na pasach nie widziaem.

Nie widziae bo przechodzie by zasonity przez pojazd na lewym pasie.
Nie ma znaczenia czy tam by pieszy. Tam nie wolno wyprzedza !!!
bo tak stanowi PoRD.

a ona najprawdopodobniej zagapia si.

Jasne.
W kadej innej sytuacji byaby wdeptana w ziemi, ale wyprzedzajc
na przejciu co tam, "tylko si zagapia".

Jeli raz mi si zdarzyo na przejciu zagapi i widz to samo na YT to co mam od razu po kim "jecha" ?

Takie gapiostwo moe spowodowa mier przechodzcego
i dlatego powinno by karane najwysz kar przewidzian
w Kodeksie Wykrocze. Aby tak si stao to nagranie powinno trafi
do policji i nie tylko to, podobne rwnie.

Data: 2014-10-16 02:53:11
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Wed, 15 Oct 2014, Witolko wrote:

Uytkownik "John Koalsky" <john@kowal.invalid> napisa

Ja tam pieszych na pasach nie widziaem.

Nie widziae bo przechodzie by zasonity przez pojazd na lewym pasie.
Nie ma znaczenia czy tam by pieszy.

  Dla cisoci, ma znaczenie o tyle, e istnieje dodatkowy nakaz
jazdy "z prdkoci pozwalajc na natychmiastowe zatrzymanie si"
jeli na przejciu przy ktrym jest inny pojazd idzie pieszy.
  Kady "wjazd na pasy" naruszajcy pierwszestwo pieszego
podpada pod ten przepis, a jak kierujcy nie widzi wolnego
przejcia (bo zasonite pojazdem) to pozostaje mu przyj,
e pieszy tam jest.

Tam nie wolno wyprzedza !!! bo tak stanowi PoRD.

  Niezaprzeczalnie :)
  Ale w razie gdyby, do listy zamanych przepisw prokurator
moe dopisa art.11.9 KW, dlatego jest rnica (niezbyt
istotna, to prawda).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-16 08:13:41
Autor: Witolko
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa w wiadomoci news:Pine.WNT.4.64.1410160248000.3648quad...
On Wed, 15 Oct 2014, Witolko wrote:
Uytkownik "John Koalsky" <john@kowal.invalid> napisa

Ja tam pieszych na pasach nie widziaem.

Nie widziae bo przechodzie by zasonity przez pojazd na lewym pasie.
Nie ma znaczenia czy tam by pieszy.

Dla cisoci, ma znaczenie o tyle, e istnieje dodatkowy nakaz
jazdy "z prdkoci pozwalajc na natychmiastowe zatrzymanie si"
jeli na przejciu przy ktrym jest inny pojazd idzie pieszy.

Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.
Konwencja Wiedeska w tym przypadku nie ma zastosowania,
bo PoRD jest ostrzejsze/surowsze i jasno zakazuje wyprzedzania,
niezalenie czy pieszy jest na przejciu, czy go nie ma.
Pamitaj, e w wtku mamy przypadek wyprzedzania.

moe dopisa art.11.9 KW,
pzdr, Gotfryd

Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.
KW to jest Kodeks Wykrocze.

Data: 2014-10-16 09:59:08
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Thu, 16 Oct 2014, Witolko wrote:

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa

Dla cisoci, ma znaczenie o tyle, e istnieje dodatkowy nakaz
jazdy "z prdkoci pozwalajc na natychmiastowe zatrzymanie si"
jeli na przejciu przy ktrym jest inny pojazd idzie pieszy.

Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.

  Na razie napisaem o przepisie, bez znaczenia skd on:
jest i obowizuje.

Konwencja Wiedeska w tym przypadku nie ma zastosowania,
bo PoRD jest ostrzejsze/surowsze i jasno zakazuje wyprzedzania,

  A zasady prawne jak zwykle... pa si poszy.
  Jasne zakazanie wyprzedzania nie wyklucza moliwoci obrony
poprzez wykazywanie, e kto inny popenia "wykroczenie
o wyszym priorytecie" (znaczy spowodowa wasne wykroczenie
w postaci wyprzedzenia).

niezalenie czy pieszy jest na przejciu, czy go nie ma.

  W zakresie "niezalenoci" tak. Zgoda.
  Ale to konwencja wyklucza moliwo powoania si na
usprawiedliwienie poprzez "spowodowanie niemoliwoci"
przez innego uczestnika ruchu (przez owo nage
i gwatowne hamowanie).

  Wyklucza wprost i bezporednio - w praktyce objawia si
to tak, jak powiedzmy "odstp bezpieczny" wg polskich
przepisw (w odrnieniu od niemieckich, zawierajcych
wprost zdefiniowane minimum): dopki nie dojdzie do
jakiego *skutku* takiej jazdy, jazda "na zderzaku"
jest praktycznie bezkarna, mimo e dla wszystkich jest
oczywiste, e metrowe odstpy przy 100km/h nijak
"odstpem bezpiecznym" nie s; podobnie przejechanie obok
ostro hamujcego pojazdu, ale bez spowodowania wypadku,
w oparciu o definicj z PoRD dawaoby "praktyczn
bezkarno" takiego zachowania, ze wzgldu na obron
wersj "niemoliwoci".
  Nakaz zapewnienia "natychmiastowego zatrzymania" wszelkie
takie tumaczenia wyklucza.

  W PoRD podobny przypadek jest skonstruowany dla cofania:
art.23.1.3 wyklucza tumaczenie e "nie dao si widzie",
zawiera otwart list wskazujc "wszelkie rodki",
wskazujc nietypowy przykad (rodki wykraczajce poza
kierowanie z miejsca kierowcy).
  AFAIR jest to skutek wypadku, ktrego rozstrzyganie
zaszo a do SN (jeli dobrze pamitam, kierowca si
broni e "nie mg widzie" e kto mu wlaz pod koa,
sd orzek e mia sobie zapewni widoczno, ale
dyskusja spowodowaa nowelizacj - kiedy sw o "osobie
trzeciej" nie byo, a jednym z celw bya atwo karania
mandatem oraz moliwo karania bez rozwaania priorytetw
przepisw jeli kto inny amie inny przepis).

Pamitaj, e w wtku mamy przypadek wyprzedzania.

  Pamitam.
  Pamitam rwnie, e w rachub wchodz "zasady prawne", ktre
mog skutkowa niejako odwrceniem priorytetw przepisw,
z umylnoci dziaania na czele i wanie "spowodowaniem
niemoliwoci" gdzie niedaleko gbiej.

moe dopisa art.11.9 KW, pzdr, Gotfryd

Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.
KW to jest Kodeks Wykrocze.

  Nie ma takiej "predefinicji", uywanie skrtowcw zawsze
obarczone jest ryzykiem niejednoznacznoci, kto wie ten
wtpliwoci nie ma, a kto nie wie - dopyta.
  Moje ulubione - IBM :> (Instytut Budowy Maszyn jakby
kto pyta).
  Faktem jest, e przydaby si jednoznaczny (odrniajcy)
"przyjty skrt" na kodeks i konwencj.
  Niemniej jak nie zapomn to bd zaznacza czy "kodeks"
czy "konwencja", cho czasem :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-18 01:49:38
Autor: Witolko
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa w wiadomoci news:Pine.WNT.4.64.1410160919290.1728quad...
 Jasne zakazanie wyprzedzania nie wyklucza moliwoci obrony
poprzez wykazywanie, e kto inny popenia "wykroczenie
o wyszym priorytecie" (znaczy spowodowa wasne wykroczenie
w postaci wyprzedzenia).
pzdr, Gotfryd

Tylko gupek moe broni si, e wyprzedza,
bo kto inny te wyprzedza.

Data: 2014-10-18 12:14:03
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Sat, 18 Oct 2014, Witolko wrote:

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa
 Jasne zakazanie wyprzedzania nie wyklucza moliwoci obrony
poprzez wykazywanie, e kto inny popenia "wykroczenie
o wyszym priorytecie" (znaczy spowodowa wasne wykroczenie
w postaci wyprzedzenia).

Tylko gupek moe broni si, e wyprzedza,
bo kto inny te wyprzedza.

  Merytorycznie nie chodzio o "czyje inne wyprzedzanie", tylko
wyprzedzanie spowodowane nagym awaryjnym hamowaniem pojazdu
na innym pasie.
  Pomys nazwania tego *hamowania* "wyprzedzaniem" to koncept
sam w sobie stworzony przez Johna (IMO kodeksowe znaczenie
wyprzedzania dotyczy strony "czynnej", czyli wyprzedzajcego,
a nie "biernej", czyli wyprzedzanego, teza e wyprzedzany
ma zapobiega wyprzedzaniu jest do... dziwna).

  Natomiast w takim przypadku fakt "niespodziewanego spowodowania",
o ile nie ma przepisu szczegowego (jak w konwencji), skania
do uwolnienia kierowcy od winy, w oparciu o dopenienie przewidzianych
prawem obowizkw i przyjciu e *w tym zakresie* obowizuje zasada
"nie mona da niemoliwoci".
  Przy warunku z konwencji (piesi s na pasach) ta zasada kiepsko
dziaa, bo jest jawny nakaz zwolnienia tak, aby mc "natychmiast
zatrzyma".
  Ale przy warunku z PoRD tego zastrzeenia nie ma.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-18 14:18:35
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

 Jasne zakazanie wyprzedzania nie wyklucza moliwoci obrony
poprzez wykazywanie, e kto inny popenia "wykroczenie
o wyszym priorytecie" (znaczy spowodowa wasne wykroczenie
w postaci wyprzedzenia).

Tylko gupek moe broni si, e wyprzedza,
bo kto inny te wyprzedza.

 Merytorycznie nie chodzio o "czyje inne wyprzedzanie", tylko
wyprzedzanie spowodowane nagym awaryjnym hamowaniem pojazdu
na innym pasie.
 Pomys nazwania tego *hamowania* "wyprzedzaniem" to koncept
sam w sobie stworzony przez Johna (IMO kodeksowe znaczenie
wyprzedzania dotyczy strony "czynnej", czyli wyprzedzajcego,
a nie "biernej", czyli wyprzedzanego, teza e wyprzedzany
ma zapobiega wyprzedzaniu jest do... dziwna).

Bzdurzysz. Nie napisaem, e hamowanie jest wyprzedzaniem tylko, e hamowanie spowodowao wyprzedzanie.

Data: 2014-10-18 01:59:14
Autor: Smok Eustachy
Przej?cie dla pieszych
W dniu 16.10.2014 o 08:13, Witolko pisze:
/.../
Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.
Konwencja Wiedeska w tym przypadku nie ma zastosowania,
bo PoRD jest ostrzejsze/surowsze i jasno zakazuje wyprzedzania,
niezalenie czy pieszy jest na przejciu, czy go nie ma.
Pamitaj, e w wtku mamy przypadek wyprzedzania.

A jak gociowi po lewej zgas silnik? Ja bym stan, puci ew ludzi i pojecha.

Data: 2014-10-18 08:37:02
Autor: Cavallino
Przej?cie dla pieszych

Uytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:5441ad52$0$12626$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 16.10.2014 o 08:13, Witolko pisze:
/.../
Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.
Konwencja Wiedeska w tym przypadku nie ma zastosowania,
bo PoRD jest ostrzejsze/surowsze i jasno zakazuje wyprzedzania,

Ale jest niewane (nieobowizuje) w tym punkcie, w ktrym jest sprzeczne z konwencj, jako z aktem wyszej mocy.

Data: 2014-10-19 06:33:50
Autor: Witolko
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:m1t1q5$i9u$1node1.news.atman.pl...

Uytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:5441ad52$0$12626$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 16.10.2014 o 08:13, Witolko pisze:
/.../
Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.
Konwencja Wiedeska w tym przypadku nie ma zastosowania,
bo PoRD jest ostrzejsze/surowsze i jasno zakazuje wyprzedzania,

Ale jest niewane (nieobowizuje) w tym punkcie, w ktrym jest sprzeczne z konwencj, jako z aktem wyszej mocy.

Udowodnij e jest sprzeczne.
Udowodnij e jest wyszej mocy.
Tylko bez oglnikw, konkretnie.

Data: 2014-10-19 16:11:40
Autor: Shrek
Przej¶cie dla pieszych
On 2014-10-19 06:33, Witolko wrote:

Ale jest nieważne (nieobowiązuje) w tym punkcie, w którym jest sprzeczne z
konwencją, jako z aktem wyższej mocy.

Udowodnij że jest wyższej mocy.
Tylko bez ogólników, konkretnie.

Nie da się bez ogólników. Po prostu ratyfikowane traktaty międzynarodowe są wyżej od prawa "miejscowego".

Shrek.

Data: 2014-10-20 10:58:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Sun, 19 Oct 2014, Witolko wrote:

Uytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisa
Ale jest niewane (nieobowizuje) w tym punkcie, w ktrym jest sprzeczne
z konwencj, jako z aktem wyszej mocy.

Udowodnij e jest sprzeczne.

  Z t "sprzecznoci" mamy w sumie dwa poziomy.
  Po pierwsze, powinnimy cile pisa e daje "niepokrywajce si wyniki"
(znaczy wg jednego aktu wolno, a wg drugiego nie).
  Na razie nie natknlimy si na przypadek "prawdziwej sprzecznoci",
ktra nakazywaaby sprzeczne zachowania - bo oczywicie negacj "nie wolno"
nie jest "wolno" lecz "trzeba", i rozwizaniem jest "zastosowanie si
do obu aktw" - w praktyce przestrzegania zakazw wynikych z jednego
i drugiego (przy czym warunki wejciowe mog by rne - i s,
nie pokrywaj si).
  Z faktu, e wg PoRD co wolno, jeszcze nie wynika, e na pewno wolno.

Udowodnij e jest wyszej mocy.

  To z dwu powodw.
  Primo - z zapisu z konstytucji.
  A secundo, i to w sumie jest waniejsze, z moliwoci poddania wyroku
(prawomocnego!) opartego o prawo krajowe "pod sd" midzynarodowy.
  Skoro *pastwo* w umowie zobowizao si przestrzega jakiego tam
zapisu, to przegra choby tylko dlatego, e ten zapis nie by
przestrzegany. Zaskarysz nieprzestrzeganie tego zapisu i wygrasz.
  Dla jasnoci, Polska zastrzega sobie w zakresie konwencji wiedenskiej
m.in. list przypadkw "niepoddawanych pod sdy m-narodowe" (jako
inaczej to tam brzmiao, ale miao ten skutek), ale w kocu si
z tego wycofaa (bya ustawa wycofujca zastrzeenia).
  Chyba tylko znaki podjazdu i zjazdu zostay :) (na licie zastrzee
"prawa do rnic") i nie wiem czy dobrze pamitam, e gdzie
o ty kolor (na znakach) chodzio.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-18 12:22:29
Autor: Gotfryd Smolik news
Przej?cie dla pieszych
On Sat, 18 Oct 2014, Smok Eustachy wrote:

W dniu 16.10.2014 o 08:13, Witolko pisze:
/.../
Pisz wyranie, e chodzi ci o Konwencj Wiedesk.
Konwencja Wiedeska w tym przypadku nie ma zastosowania,
bo PoRD jest ostrzejsze/surowsze i jasno zakazuje wyprzedzania,
niezalenie czy pieszy jest na przejciu, czy go nie ma.
Pamitaj, e w wtku mamy przypadek wyprzedzania.

A jak gociowi po lewej zgas silnik? Ja bym stan, puci ew ludzi
i pojecha.

  No i susznie.
  Zgodnie z liter prawa :)

  Z p. widzenia konwencji - legalne.
  Tam zakaz dotyczy przypadku kiedy piesi s *na* przejciu (za to
bez wzgldu na przyczyny zdarze)
  Wg PoRD te legalne, bo tam zapis jest restrykcyjniejszy, ale
warunkowany jest zatrzymaniem si pojazdu W CELU przepuszczenia
pieszych.
  Ju raz to w tym wtku podkrelaem: z tego powodu w PoRD warunki
dla omijania i wyprzedzania s zapisane OSOBNO.
  Trzeba przyzna, e w tym miejscu twrca przemyla tre.
  Skoro stoi bo si zepsu (wic warunek z PoRD nie jest speniony
i nie zabrania jazdy), a skoro pieszych nie ma to warunek z konwencji
nie jest speniony i te mona jecha.

  To szerokiej drogi :)

  Taki zepsuty pojazd implikuje jedynie konieczno "zwolnienia
a do moliwoci natychmiastowego zatrzymania" (w praktyce: wychylenia
si tak eby widzie cae pasy) z braku pewnoci, czy pieszych
na pasach nie ma.
  Jedyny "nielogiczny" element jest taki, e po upewnieniu si e
wicej pieszych nie ma, *formalnie* nie wolno przejecha
"za plecami" pieszego, cho znajduje si ju po przeciwnej
stronie drogi. Konwencja zabrania.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-19 06:33:31
Autor: Witolko
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa w wiadomoci news:Pine.WNT.4.64.1410181214250.3620quad...

 Taki zepsuty pojazd implikuje jedynie konieczno "zwolnienia
a do moliwoci natychmiastowego zatrzymania" (w praktyce: wychylenia
si tak eby widzie cae pasy) z braku pewnoci, czy pieszych
na pasach nie ma.
 Jedyny "nielogiczny" element jest taki, e po upewnieniu si e
wicej pieszych nie ma, *formalnie* nie wolno przejecha
"za plecami" pieszego, cho znajduje si ju po przeciwnej
stronie drogi. Konwencja zabrania.
pzdr, Gotfryd

Nieprawda.
Wolno przejecha "za plecami" pieszego w sytuacji jak wyej.
Oczywicie z zachowaniem szczeglnej ostronoci.
PoRD nie zabrania.

Data: 2014-10-19 10:24:35
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Sun, 19 Oct 2014 06:33:31 +0200, Witolko
PoRD nie zabrania.

Szwagierkę oblali na egzaminie za to, że ruszyła zanim pieszy zdjął nogę z
jezdni. Nadmienię, że nie próbowała mu przejechać po piętach, bo pieszy był
już po przeciwnej stronie, na innym pasie ruchu.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-10-19 16:21:00
Autor: Shrek
Przejście dla pieszych
On 2014-10-19 10:24, Myjk wrote:

PoRD nie zabrania.

Szwagierkę oblali na egzaminie za to, że ruszyła zanim pieszy zdjął nogę z
jezdni. Nadmienię, że nie próbowała mu przejechać po piętach, bo pieszy był
już po przeciwnej stronie, na innym pasie ruchu.

Gwoli ścisłości, to że kogoś oblali za coś, nijak nie implikuje, że mieli rację.

Ja w czasie egzaminu dowiedziałem się między innymi, że nie wolno zatrzymywać się na torach tramwajowych (tramwaj stał bo miał czerwone, ja skręcałem na zielonej strzałce i koleś przede mną się zatrzymał bez sensu). Nie wiem dlaczego miałbym się nie zatrzymać, nie wiem co miałbym zrobić - przejechać po ciągłej i go ominąć, wjechać mu w dupę? Egzamin zdałem, bo to był jeden błąd więc się nie kłóciłem - zapytałem tylko po dlaczego nie można się zatrzymywać na torach - odpowiedź była "bo nie, a jakby się motocykle zepsuł i by pan tan został";)

O innych ciekawostkach pisałem wcześniej - po wyprzedzaniu można wracać przez jednostronnie przerywaną od strony ciągłej, po omijaniu już nie. Na skrzyżowaniach w terenie zabudowanym jest 50 nawet jak przed i za masz podniesioną do 70. Jak przejedziesz przez skrzyżowanie dynamicznie to jest to "niemal wymuszenie".

Shrek.

Data: 2014-10-19 16:36:17
Autor: Liwiusz
Przejście dla pieszych
W dniu 2014-10-19 16:21, Shrek pisze:
Na skrzyżowaniach w terenie zabudowanym jest 50 nawet jak przed i za
masz podniesioną do 70.

To już zostało zanegowane ;)

--
Liwiusz

Data: 2014-10-19 17:10:15
Autor: Shrek
Przejście dla pieszych
On 2014-10-19 16:36, Liwiusz wrote:
W dniu 2014-10-19 16:21, Shrek pisze:
Na skrzyżowaniach w terenie zabudowanym jest 50 nawet jak przed i za
masz podniesioną do 70.

To już zostało zanegowane ;)

Zostanie zanegowane, jak nie będą pisali błędu w arkuszu. Własnie do tego zmierzałem, że jak egzaminator mówi, że tak jest, to nijak nie wynika z tego, ze ma rację.

Shrek.

Data: 2014-10-20 10:45:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Sun, 19 Oct 2014, Witolko wrote:

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa

 Taki zepsuty pojazd implikuje jedynie konieczno "zwolnienia
a do moliwoci natychmiastowego zatrzymania" (w praktyce: wychylenia
si tak eby widzie cae pasy) z braku pewnoci, czy pieszych
na pasach nie ma.
 Jedyny "nielogiczny" element jest taki, e po upewnieniu si e
wicej pieszych nie ma, *formalnie* nie wolno przejecha
"za plecami" pieszego, cho znajduje si ju po przeciwnej
stronie drogi. Konwencja zabrania.
pzdr, Gotfryd

Nieprawda.
Wolno przejecha "za plecami" pieszego w sytuacji jak wyej.

  Przeczytaem powoli ;) ten zapis z konwencji i wypada si zgodzi.
"jecha z dostatecznie zmniejszon szybkoci umoliwiajc natychmiastowe
zatrzymanie pojazdu, jeeli pieszy znajduje si na przejciu"
  Nie ma literalnie mowy o omijaniu lub wyprzedzaniu (poza "prawem
do zaostrzenia przepisw" przez strony).

  No to mi wyszo, e pytanie o kwesti winy w przypadku dziecka
zawracajacego 'z zaskoczenia' byo zasadne a odpowied inna
ni wynika z PoRD: kierujcy "niedostatecznie zwolni"
i nic go nie wytumaczy.

Oczywicie z zachowaniem szczeglnej ostronoci.

  Z jednego - zgoda.
  Z drugiej nie wystarczy - trzeba jeszcze "dostatecznie zwolni"
eby mc "natychmiast" si zatrzyma.
  Pewnie bdziesz krzycza e to to samo, ale IMO nie :)

PoRD nie zabrania.

  OK, przedobrzyem z wymogiem, ale to e PoRD nie zabrania,
nie dowodzi (jeszcze) niczego. PoRD nie zabrania rwnie
zastrzeli pieszego ktry omieli si wle na pasy,
a jednak nie wolno tego zrobi.
  Zabrania inny akt prawny.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-16 20:30:19
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Ja tam pieszych na pasach nie widziaem.

Nie widziae bo przechodzie by zasonity przez pojazd na lewym pasie.
Nie ma znaczenia czy tam by pieszy.

 Dla cisoci, ma znaczenie o tyle, e istnieje dodatkowy nakaz
jazdy "z prdkoci pozwalajc na natychmiastowe zatrzymanie si"
jeli na przejciu przy ktrym jest inny pojazd idzie pieszy.
 Kady "wjazd na pasy" naruszajcy pierwszestwo pieszego
podpada pod ten przepis, a jak kierujcy nie widzi wolnego
przejcia (bo zasonite pojazdem) to pozostaje mu przyj,
e pieszy tam jest.

Gadasz bzdury. Nawet nie wiesz czy nie byo dobrze wida z tamtego miejsca.


Tam nie wolno wyprzedza !!! bo tak stanowi PoRD.

 Niezaprzeczalnie :)

Jak sam piszesz musi by czyn, czyli nie wystarczy zjawisko wyprzedzania dwu samochodw.

 Ale w razie gdyby, do listy zamanych przepisw prokurator
moe dopisa art.11.9 KW, dlatego jest rnica (niezbyt
istotna, to prawda).

Ju mi si nie chce analizowa czym tam chcecie "biedn kobiet" straszy

Data: 2014-10-16 23:11:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Thu, 16 Oct 2014, John Koalsky wrote:

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

 Kady "wjazd na pasy" naruszajcy pierwszestwo pieszego
podpada pod ten przepis, a jak kierujcy nie widzi wolnego
przejcia (bo zasonite pojazdem) to pozostaje mu przyj,
e pieszy tam jest.

Gadasz bzdury. Nawet nie wiesz czy nie byo dobrze wida z tamtego miejsca.

  Przeciwnie, bo mwi e NIE MA ZNACZENIA czy kierujcy go
widzia czy nie (wg przepisu Konwencji liczy si, czy by).

Tam nie wolno wyprzedza !!! bo tak stanowi PoRD.

 Niezaprzeczalnie :)

Jak sam piszesz musi by czyn, czyli nie wystarczy zjawisko wyprzedzania dwu samochodw.

  Przecie zgadzasz si, e zaniechanie JEST czynem.
  Zaniechanie polega wanie na "nicniezrobieniu" wtedy, kiedy trzeba
(w tym w wyniku zachowa innych kierujcych).
  A wyprzedzanie NIE JEST warunkowane przyspieszaniem, lecz WYCZNIE
jazd z prdkoci wiksz od pojazdu obok.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-16 02:45:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Wed, 15 Oct 2014, John Koalsky wrote:

Mnie chodzi o to co samo co kiedy, e wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem bdzie jak kto co zrobi by wyprzedzi lub zaniecha czego do czego jest zobowizany.

  No to masz: pojazd obok hamuje lub "nic nie robi" (po prostu jedzie
wolniej), kierujcy jadcy pojazdem poruszajcym si szybciej (lub
nie hamujcy) obserwuje "zjawisko wyprzedzania" a *WIE* *z nakazu
przepisu* e ma "nie wyprzedza".
  Ergo klasyczne zaniechanie.
  Ustawa NIE WNIKA w to, ktre peday trzeba wciska aby "wyprzedza"
albo "nie wyprzedza"! Mylisz wyprzedzanie z przyspieszaniem.
  Wyprzedza mona jak najbardziej podczas zwalniania (jeli inny
zwalnia bardziej).

  Jako e czasami wykazujesz si e... twardoci, to rozwa
sobie znak zakazu wyprzedzania - wyjedasz zza zakrtu z prdkoci
80km/h, kto jedzie 20 km/h wolniej i wg Twojej definicji "braku
wyprzedzania" wystarczy, e "nic nie robisz" i ju wyprzedzanie
zniko. Mimo e przejechae obok wolniej jadcego.
  Gratulacje ;>

Jeli ma si zatrzyma przed przejciem i tego nie zrobi to to bdzie zaniechanie, ale jak ma nie wyprzedza a sobie swobodnie jedzie i w wyniku hamowania innego samochodu wyprzedzi (tak jak tu) to raczej

  Na pewno bdzie.
  Jedyne co go wytumaczy to "awaryjne hamowanie" pojazdu obok, kiedy
to fizycznie nie bdzie moliwe jeszcze silniejsze zahamowanie wasnego
pojazdu, ale on sam NIE WJEDZIE na przejcie (a jedynie dopuci do
tego e "wyprzedzi przed" przejciem).
  Przypominam o przepisie z KW: "lecz jecha z dostatecznie zmniejszon
szybkoci umoliwiajc natychmiastowe zatrzymanie pojazdu, jeeli
pieszy znajduje si na przejciu" (art.11.9 jakby kto pyta).
  Jeli wic WJEDZIE na przejcie obok nawet ostro hamujcego pojazdu,
to znaczy e prdko nie bya "dostatecznie zmniejszona", klops.

nie bdzie bo przyczyn zaistnienia zjawiska byo zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musia by obowizek hamowania.

  Ty tak... powanie?

<wKF> a potem jeden z drugim si dziwi, e na egzaminie na PJ jest
pytanie o dugo takiego czy innego drka - wszak jakby w przepisie
nie napisali, to by nie uy, wic pytanie jest zasadne ;P
</wKF>

 Jasne.
 W kadej innej sytuacji byaby wdeptana w ziemi, ale wyprzedzajc
na przejciu co tam, "tylko si zagapia".

Jeli raz mi si zdarzyo na przejciu zagapi i widz to samo na YT to co mam od razu po kim "jecha" ?

  Kadego po rwni usprawiedliwiasz?
  Mam sprawdzi, czy aby czego nie pisae o pieszych?

Raczyem napisa o PODPISYWANIU SI NAZWISKIEM bo ju kilka razy czytaem jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu si swojego nazwiska"

  Tak byo.

wanie w kontekcie podpisywania si.

  Nie. To sobie domniemae z kapelusza, a nie z tekstu.

Czyli o tym, e on tego chce a nie ja.

  No wanie - NIC nie pisa o podpisywaniu si.
  Cakiem jakbym czyta ustaw o podatkach ;) (znaczy trzeba uwaa na
literalny tekst)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-16 20:53:44
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Mnie chodzi o to co samo co kiedy, e wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem bdzie jak kto co zrobi by wyprzedzi lub zaniecha czego do czego jest zobowizany.

 No to masz: pojazd obok hamuje lub "nic nie robi" (po prostu jedzie
wolniej), kierujcy jadcy pojazdem poruszajcym si szybciej (lub
nie hamujcy) obserwuje "zjawisko wyprzedzania" a *WIE* *z nakazu
przepisu* e ma "nie wyprzedza".

Ale zrozum ... wyprzedzaj si samochody. Kierowca moe jedynie spowodowa
wyprzedzanie, ale nie robic nic nigdy go nie powoduje.

 Ergo klasyczne zaniechanie.

Zaniechanie byoby jakby mia hamowa (by nie wyprzedza), np to hamowanie
przed przejciem.

 Ustawa NIE WNIKA w to, ktre peday trzeba wciska aby "wyprzedza"
albo "nie wyprzedza"!

Nie mwi te by hamowa, wic sam fakt wyprzedzania si samochodw nie
wystarczy by kogo obwini.

Mylisz wyprzedzanie z przyspieszaniem.

A gdzie tu jest jakie przyspieszanie ? Dwa samochody wyprzedzaj si bo
jeden z nich zahamowa. Niefart.

 Wyprzedza mona jak najbardziej podczas zwalniania (jeli inny
zwalnia bardziej).

Te o tym mwi, e te z lewej hamoway i dlatego samochd z prawej wyprzedza je. Samochd, nie czowiek. Moe jest jaki przepis, ktry wymaga hamowania by np zachowa odpowiedni prdkoci czy tam co innego, ale samo niewyprzedzanie nie polega na hamowaniu.


 Jako e czasami wykazujesz si e... twardoci, to rozwa
sobie znak zakazu wyprzedzania - wyjedasz zza zakrtu z prdkoci
80km/h, kto jedzie 20 km/h wolniej i wg Twojej definicji "braku
wyprzedzania" wystarczy, e "nic nie robisz" i ju wyprzedzanie
zniko. Mimo e przejechae obok wolniej jadcego.
 Gratulacje ;>

Nie czytasz co pisz. Wyprzedzanie ma miejsce, ale winnego wyprzedzania nie ma bo nie ma "twojej" definicji "braku wyprzedzania" polegajcej na hamowaniu by mogo wchodzi w gr zaniechanie tego hamowania.


Jeli ma si zatrzyma przed przejciem i tego nie zrobi to to bdzie zaniechanie, ale jak ma nie wyprzedza a sobie swobodnie jedzie i w wyniku hamowania innego samochodu wyprzedzi (tak jak tu) to raczej

 Na pewno bdzie.
 Jedyne co go wytumaczy to "awaryjne hamowanie" pojazdu obok, kiedy
to fizycznie nie bdzie moliwe jeszcze silniejsze zahamowanie wasnego
pojazdu, ale on sam NIE WJEDZIE na przejcie (a jedynie dopuci do
tego e "wyprzedzi przed" przejciem).

Ale Ty podaj podstaw prawn, e kierujcy musi hamowa. Inaczej jest tylko, e nie ma wyprzedza.

 Przypominam o przepisie z KW: "lecz jecha z dostatecznie zmniejszon
szybkoci umoliwiajc natychmiastowe zatrzymanie pojazdu, jeeli
pieszy znajduje si na przejciu" (art.11.9 jakby kto pyta).

No i znowu bez zwizku. Byo o hamowaniu by nie wyprzedza PRZED przejciem.

 Jeli wic WJEDZIE na przejcie obok nawet ostro hamujcego pojazdu,
to znaczy e prdko nie bya "dostatecznie zmniejszona", klops.

Jak wyej. I nie widziaem by pieszy wszed, ale szczeglnie nie przygldaem si czy tam gmera nog po asfalcie czy nie gmera.


nie bdzie bo przyczyn zaistnienia zjawiska byo zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musia by obowizek hamowania.

 Ty tak... powanie?

Zdecydowanie. Przeczytaem definicj, co piszecie o niewyprzedzaniu i tak mi wychodzi.


<wKF> a potem jeden z drugim si dziwi, e na egzaminie na PJ jest
pytanie o dugo takiego czy innego drka - wszak jakby w przepisie
nie napisali, to by nie uy, wic pytanie jest zasadne ;P
</wKF>

I gdzie tu analogia ?.


 Jasne.
 W kadej innej sytuacji byaby wdeptana w ziemi, ale wyprzedzajc
na przejciu co tam, "tylko si zagapia".

Jeli raz mi si zdarzyo na przejciu zagapi i widz to samo na YT to co mam od razu po kim "jecha" ?

 Kadego po rwni usprawiedliwiasz?

Po jednym zdarzeniu z YT miabym po kim "jecha" ?

 Mam sprawdzi, czy aby czego nie pisae o pieszych?

Jak Ci si chce to chtnie wrc do tego.


Raczyem napisa o PODPISYWANIU SI NAZWISKIEM bo ju kilka razy czytaem jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu si swojego nazwiska"

 Tak byo.

wanie w kontekcie podpisywania si.

 Nie. To sobie domniemae z kapelusza, a nie z tekstu.

Czyli o tym, e on tego chce a nie ja.

 No wanie - NIC nie pisa o podpisywaniu si.

A o czym ? O przesuchiwaniu kogo w sprawie jego nazwiska ?

 Cakiem jakbym czyta ustaw o podatkach ;) (znaczy trzeba uwaa na
literalny tekst)

Aha

Data: 2014-10-16 23:18:38
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Thu, 16 Oct 2014, John Koalsky wrote:

Ale zrozum ... wyprzedzaj si samochody. Kierowca moe jedynie spowodowa
wyprzedzanie, ale nie robic nic nigdy go nie powoduje.

  Mylisz si.
  Na tym wanie polega zaniechanie - na niehamowaniu kiedy trzeba.

Mylisz wyprzedzanie z przyspieszaniem.

A gdzie tu jest jakie przyspieszanie ?

  Wanie go NIE MA, a Ty si go DOMAGASZ.
  Bo twierdzisz e hamowanie (czyje!) nie powoduje wyprzedzania
(Twojego).

Nie czytasz co pisz. Wyprzedzanie ma miejsce, ale winnego wyprzedzania nie ma

  Ale jest.

bo nie ma "twojej" definicji "braku wyprzedzania" polegajcej na
hamowaniu by mogo wchodzi w gr zaniechanie tego hamowania.

  Co Ty o daniu przepisu o hamowaniu?
  Wyprzedzanie polega na jedzie *szybciej* od pojazdu obok, i NIKOGO
nie obchodzi przyczyna tej rnicy prdkoci.
  Zaniechanie dotyczy niedopilnowania aby do wyprzedzania nie doszo,
to e "praktycznie" sprowadza si do koniecznoci hamowania to
inna sprawa - ale nikt nie zabrania kierowcy teleportowa si :>

Ale Ty podaj podstaw prawn, e kierujcy musi hamowa.

  NIE MUSI.
  Moe si teleportowa, skrci (o ile mona), ustawodawca w PoRD
w to nie wnika. JAK to zrobi to JEGO sprawa.

Inaczej jest tylko, e nie ma wyprzedza.

  Starczy.

nie bdzie bo przyczyn zaistnienia zjawiska byo zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musia by obowizek hamowania.

 Ty tak... powanie?

Zdecydowanie.

  No to ja si wyprowadzam z tej gazi.
  EOT.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-17 09:55:42
Autor: RoMan Mandziejewicz
Przejcie dla pieszych
Hello Gotfryd,

Thursday, October 16, 2014, 11:18:38 PM, you wrote:

Ale zrozum ... wyprzedzaj si samochody. Kierowca moe jedynie spowodowa
wyprzedzanie, ale nie robic nic nigdy go nie powoduje.
  Mylisz si.
  Na tym wanie polega zaniechanie - na niehamowaniu kiedy trzeba.

Jasne. Jad drog jednokierunkow z dwoma pasami ruch. Jad prawym
pasem i jestem wyprzedzany. Dojedamy do przejcia dla pieszych, na
ktrym nie ma pieszych. Wyprzedzajcy mnie kierowca dostaje nagego
ataku mioci bliniego na widok zbliajcej si do przejcia nastki w
mini i staje na hamulcu. Zanim zd zareagowa jestem ju dawno na
przejciu i hamowanie sensu nie ma, tym bardziej, e zaskoczona wyciem
zarzynanych opon nastka stoi jak wryta 5 metrw od przejcia i wcale
nie zamierza przej.

Patrzc z punktu widzenia formalnego - wyprzedzaem. Czy wyprzedzanie
wynikao z mojego zamiaru lub wiadomego zaniechania? Czy powinno by
ukarane?

[...]

Opole, ul. Reymonta przy dojedzie do Targowej - mandatu nie
dostaem, bo akurat w pobliu policji nie byo
https://www.google.pl/maps/@50.6646163,17.9298499,3a,75y,351.21h,97.38t/data=!3m4!1e1!3m2!1sgQiGvv24VrB1bT1TwznoUA!2e0?hl=pl

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-17 17:07:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Fri, 17 Oct 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:

Jasne. Jad drog jednokierunkow z dwoma pasami ruch. Jad prawym
pasem i jestem wyprzedzany. Dojedamy do przejcia dla pieszych, na
ktrym nie ma pieszych. Wyprzedzajcy mnie kierowca dostaje nagego
ataku mioci bliniego na widok zbliajcej si do przejcia nastki
w mini i staje na hamulcu. Zanim zd zareagowa jestem ju dawno na
przejciu i hamowanie sensu nie ma, tym bardziej, e zaskoczona wyciem
zarzynanych opon nastka stoi jak wryta 5 metrw od przejcia i wcale
nie zamierza przej.

Patrzc z punktu widzenia formalnego - wyprzedzaem. Czy wyprzedzanie
wynikao z mojego zamiaru

  Nie. Nie ma znaczenia.

lub wiadomego

  Nie :>
  Cay pic w tym, e nie ma mowy o UMYLNOCI, wic wtrcanie
"wiadomoci" jest bezprzedmiotowe.
  Nieostrono polega wanie na BRAKU wiadomoci co si dzieje
dookoa.

zaniechania?

  Tak :P, oczywicie.

Czy powinno by ukarane?

  Podobnie jak przejechanie cigej na pustej drodze czy przejciu
na czerwonym wietle (tako na pustej na wier kilometra wok
drodze).
  Wg polskiego prawa - tak.

  Tu mamy dwie sprawy.
  Pierwsza - to konwencja i wymg zwolnienia a do "zdolnoci do
natychmiastowego zatrzymania". Sorry, nie spenie.
  Zgadza si?
  Ubocznie jest fakt, e zza pojazdu innego ni jednolad
(i to taki bez przyczepki) zawsze JEST kawaek drogi, ktrego
NIE WIDA. Moe tam by pies, moe by dziecko.
  Drugie to sprawa ukarania w warunkach "braku zagroenia, w tym
potencjalnego zagroenia". Co do tego ostatniego, z powodu
wyej mam wtpliwoci (a jakby powodem hamowania by pies? :>)

  Co do ukarania w warunkach "nikej szkodliwoci" to ju pisaem:
mam zastrzeenia do prawa (treci kodeksu).
  Ale jest stosowany i co zrobisz.

  Doda trzeba, e o ile nadmierna restrykcyjno niektrych przepisw
moe by wywoania oporem materii (znaczy w tym przypadku kierowcw,
ktrzy nie zwolni rwnie jak pieszy jest "tu przy" przejciu
i by moe to byo powodem wpisania 40 lat temu TAKIEGO wymogu
do konwencji, w wyniku czego w czci krajw o kwestii wyprzedzania
ju zapomniano), to "mniejsza restrykcyjno" KK wobec KW jest czym
oglnym. IMVHO narusza art.2 Konstytucji :>

[...]

Opole, ul. Reymonta przy dojedzie do Targowej - mandatu nie
dostaem, bo akurat w pobliu policji nie byo

  Ufff ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-17 18:18:32
Autor: RoMan Mandziejewicz
Przejcie dla pieszych
Hello Gotfryd,

Friday, October 17, 2014, 5:07:25 PM, you wrote:

Jasne. Jad drog jednokierunkow z dwoma pasami ruch. Jad prawym
pasem i jestem wyprzedzany. Dojedamy do przejcia dla pieszych, na
ktrym nie ma pieszych. Wyprzedzajcy mnie kierowca dostaje nagego
ataku mioci bliniego na widok zbliajcej si do przejcia nastki
w mini i staje na hamulcu. Zanim zd zareagowa jestem ju dawno na
przejciu i hamowanie sensu nie ma, tym bardziej, e zaskoczona wyciem
zarzynanych opon nastka stoi jak wryta 5 metrw od przejcia i wcale
nie zamierza przej.
Patrzc z punktu widzenia formalnego - wyprzedzaem. Czy wyprzedzanie
wynikao z mojego zamiaru
  Nie. Nie ma znaczenia.
lub wiadomego
  Nie :>
  Cay pic w tym, e nie ma mowy o UMYLNOCI, wic wtrcanie
"wiadomoci" jest bezprzedmiotowe.
  Nieostrono polega wanie na BRAKU wiadomoci co si dzieje
dookoa.

Ale jaka nieostrono? Tam nie byo najmniejszych podstaw do
oczekiwania, e mionik zielonych jabek na lewym pasie stanie dba.
Sorry, czowiek ma okrelony czas reakcji na bodziec.

zaniechania?
  Tak :P, oczywicie.

Niby czego zaniechaem?

Czy powinno by ukarane?
  Podobnie jak przejechanie cigej na pustej drodze czy przejciu
na czerwonym wietle (tako na pustej na wier kilometra wok
drodze).

Nie widz podobiestwa - tamto, rzekome wyprzedzanie byo skutkiem
gwatownego hamowania innego uczestnika ruchu. A Ty piszesz o sytuacji
wiadomego amania przepisu bez udziau innych uczestnikw.

  Wg polskiego prawa - tak.
  Tu mamy dwie sprawy.
  Pierwsza - to konwencja i wymg zwolnienia

Zwolniem.

a do "zdolnoci do natychmiastowego zatrzymania". Sorry, nie
spenie.
  Zgadza si?

Nie. Fizjologia i fizyka nie pozwala na natychmiastowe zatrzymanie.
Zwolniem adekwatnie do sytuacji - czyli braku pieszych skonnych do
wtargnicia na jezdni.

  Ubocznie jest fakt, e zza pojazdu innego ni jednolad
(i to taki bez przyczepki) zawsze JEST kawaek drogi, ktrego
NIE WIDA. Moe tam by pies, moe by dziecko.
  Drugie to sprawa ukarania w warunkach "braku zagroenia, w tym
potencjalnego zagroenia". Co do tego ostatniego, z powodu
wyej mam wtpliwoci (a jakby powodem hamowania by pies? :>)

To oznacza, e mam przed siebie wysa czowieka z czerwon flag? To
prbujesz udowodni?

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-17 19:39:59
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Fri, 17 Oct 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:

Ale jaka nieostrono? Tam nie byo najmniejszych podstaw do
oczekiwania, e mionik zielonych jabek na lewym pasie stanie dba.

  Doceniam.

Sorry, czowiek ma okrelony czas reakcji na bodziec.

  Ale przepis wymaga "natychmiastowo".
  Doskonale wiem, e si czepiam, ale kto musi by advicatus diaboli ;)

zaniechania?
  Tak :P, oczywicie.

Niby czego zaniechaem?

  Zwolnienia, aby mc "natychmiast" si zatrzyma.
  Tego nie ma w PoRD.

[...]
Nie widz podobiestwa - tamto, rzekome wyprzedzanie byo skutkiem
gwatownego hamowania innego uczestnika ruchu.

  Dlatego IMVHO wg PoRD usprawiedliwieniem byaby "niemono",
spowodowana przez innego uczestnika.

A Ty piszesz o sytuacji
wiadomego amania przepisu bez udziau innych uczestnikw.

  No, ten brak udziau stanowi usprawiedliwienie, jeli tak jak
piszesz piesza bya "5m od pasw". Z drugiej strony jest
to niecae 1.5s, czas przyjmowany na moment rozpoczcia
hamowania "z zaskoczenia".

  Wg polskiego prawa - tak.
  Tu mamy dwie sprawy.
  Pierwsza - to konwencja i wymg zwolnienia

Zwolniem.

  :)
  No to wniosek niej :)

a do "zdolnoci do natychmiastowego zatrzymania". Sorry, nie
spenie.
  Zgadza si?

Nie. Fizjologia i fizyka nie pozwala na ?natychmiastowe zatrzymanie?.

  Nie wiem jak rozumiej to "udziaowcy" konwencji :(, ale tak
zosta przetumaczony zapis. IMVHO, oznacza to e kierujcy
musi przewidzie takie moliwoci, i np. jadc jednoladem
bra poprawk na wasn drog hamowania.
  Tak, wiem, "wymusi zwolnienie" wieloladw obok...
  I by moe te okolice 1..1.5s "skutku opnienia" od nagego
hamowania pojazdu obok trzeba by uwzgldni (dla uznania
"niemoliwoci").
  Jak dla mnie, ewentualna reakcja policjanta byaby trudna
do oceny: z jednej strony niehamowanie to "brak reakcji",
znaczy zarzut taki, z drugiej, jeli ocena przez kierujcego
(e tylko jedna piesza i "poza zasigiem" jego pojazdu),
to niehamowanie ZMNIEJSZA moliwo kolizji.
  Mamy ze trzy punkty zaczepienia:
- nakaz z konwencji o ktrym jeszcze niej :)
- PoRD wg ktrego "usprawiedliwia" zasada niemoliwoci
- ta zasada, ktrej brzmienie Robert mi niedawno przypomina,
  a znw wyparowao, o "powiceniu mniejszego dobra"

<OT>
  Jakby kto pyta, IMO powinien istnie przepis ustanawiajcy
niekaralno wyprzedzania *przy widocznoci braku pieszych*
jednoladw bez przyczepek przy przejciu - z tytuu "przezroczystoci"
wanie. Z tym samym uzasadnieniem, co przechodzenie pieszych
na czerwonym bez utrudniania ruchu innym uczestnikom.
  No ale to moje "yczenie", niespenione (co w stylu
Cavallino :)) i niejedyne z tej okolicy (podobne powinno
dotyczy "pozwolenia" na najedanie linii cigych,
przez obie strony, pod warunkiem widocznoci wolnego
miejsca na dokoczenie manewru *i zjazd* - zza wieloladu
nie wida, czy przed nim nie jedzie motocykl albo dajmy
na to rower poziomy, zza innego motocykla wida doskonale)
</OT>

Zwolniem adekwatnie do sytuacji - czyli braku pieszych skonnych do
wtargnicia na jezdni.

  Tu musz przyzna, e TEN wymg ma AFAIR w konwencji zapis
o obecnoci pieszego NA przejciu. Nie "przy".

  Wtargnicie nie gra roli (jakby piesza "wtargna nie wbiegajc",
to oczywicie wymg zdolnoci do "natychmiastowego zatrzymania"
nie byby speniony i ju), ale fakt e nie wesza tak (ma
znaczenie), a jak mwisz e 1.5s i blisko przejcia bye
to "nie moga wej" - IMVHO oczywicie, przyjmujc w pierwszym
przyblieniu "metr pieszo dziesi metrw samochodem".

  No dobra, to mandat si nie naley :D

  Ubocznie jest fakt, e zza pojazdu innego ni jednolad
(i to taki bez przyczepki) zawsze JEST kawaek drogi, ktrego
NIE WIDA. Moe tam by pies, moe by dziecko.
  Drugie to sprawa ukarania w warunkach "braku zagroenia, w tym
potencjalnego zagroenia". Co do tego ostatniego, z powodu
wyej mam wtpliwoci (a jakby powodem hamowania by pies? :>)

To oznacza, e mam przed siebie wysa czowieka z czerwon flag?

  Nie.
  Pilnowa "niewyprzedzania przed i na przejciu z obecnym pieszym".
  Dura lex, tym razem to nie Sejm.
  Nie obowizuje jezdni jako takiej, nie obowizuje pieszego przechodzcego
w dowolnym miejscu, obowizuje jedynie na przejciu (i tu przed).
  Nie opaca si, eby ten z flag co przejcie wysiada z auta ;)

To prbujesz udowodni?

  W adnym razie!

  Usiowaem jedynie wskaza, e w niektrych przypadkach konwencja
jest *bardziej* restrykcyjna, ni "oglnie" PoRD.
  Ale warunki restrykcji si nie pokrywaj, wic przyznaj, e
zmiecie si w "okienkach" obu regulacji :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-17 23:46:34
Autor: Witolko
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisa w wiadomoci news:935561020.20141017095542pik-net.pl.invalid...

Patrzc z punktu widzenia formalnego - wyprzedzaem. Czy wyprzedzanie
wynikao z mojego zamiaru lub wiadomego zaniechania? Czy powinno by
ukarane?
RoMan

Formalnie jest podstawa, aby ukara. Czy sd zdecydowaby si na to ?
Trudno powiedzie.
Skojarzy mi si przypadek opisywany chyba na tej grupie.
Policjant znalaz kierowc pnym wieczorem w domu
i poprosi o przestawienie samochodu, bo blokowa innym przejazd.
Kierowca cofn samochd 3 mtr (byo to na parkingu) i zosta ukarany za jazd
pod wpywem alkoholu, bo faktycznie wypi. Sd pierwszej instancji
skaza go, a sd drugiej instancji odstpi od wymierzania kary.

Data: 2014-10-17 23:53:21
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Witolko" <fe3cx7@w1bn7h.pl>


Patrzc z punktu widzenia formalnego - wyprzedzaem. Czy wyprzedzanie
wynikao z mojego zamiaru lub wiadomego zaniechania? Czy powinno by
ukarane?
RoMan

Formalnie jest podstawa, aby ukara. Czy sd zdecydowaby si na to ?
Trudno powiedzie.
Skojarzy mi si przypadek opisywany chyba na tej grupie.
Policjant znalaz kierowc pnym wieczorem w domu
i poprosi o przestawienie samochodu, bo blokowa innym przejazd.
Kierowca cofn samochd 3 mtr (byo to na parkingu) i zosta ukarany za jazd
pod wpywem alkoholu, bo faktycznie wypi. Sd pierwszej instancji
skaza go, a sd drugiej instancji odstpi od wymierzania kary.

Odstpi ?

"Sd nie widzi moliwoci ularania"

Data: 2014-10-17 19:20:57
Autor: John Koalsky
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

...
Mylisz wyprzedzanie z przyspieszaniem.

A gdzie tu jest jakie przyspieszanie ?

 Wanie go NIE MA, a Ty si go DOMAGASZ.
 Bo twierdzisz e hamowanie (czyje!) nie powoduje wyprzedzania
(Twojego).

Nie ma mojego (albo twojego) wyprzedzania. Jest wyprzedzanie si dwu samochodw. Takie zjawisko wywoane adekwatnym czynem tutaj zahamowaniem tego z LEWEJ.


Nie czytasz co pisz. Wyprzedzanie ma miejsce, ale winnego wyprzedzania nie ma

 Ale jest.

bo nie ma "twojej" definicji "braku wyprzedzania" polegajcej na
hamowaniu by mogo wchodzi w gr zaniechanie tego hamowania.

 Co Ty o daniu przepisu o hamowaniu?
 Wyprzedzanie polega na jedzie *szybciej* od pojazdu obok,

Art 2. 28
"wyprzedzanie - przejedanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszajcego si w tym samym kierunku;"

a wic wcale nie szybciej !!!

i NIKOGO
nie obchodzi przyczyna tej rnicy prdkoci.

Jak nie obchodzi to nie ma mowy o winie.

 Zaniechanie dotyczy niedopilnowania aby do wyprzedzania nie doszo,
to e "praktycznie" sprowadza si do koniecznoci hamowania to
inna sprawa - ale nikt nie zabrania kierowcy teleportowa si :>

Ktremu ?!

Masz czyn kierowcy lewego samochodu w postaci hamowania i skutek w postaci wyprzedzania si samochodw.

....

Data: 2014-10-15 05:03:32
Autor: Witolko
Przejcie dla pieszych _ John Koalsky pustak.

Uytkownik "John Koalsky" <john@kowal.invalid> napisa w wiadomoci news:m1jsc7$1mj$1mx1.internetia.pl...
Jak wida na zdjciach samochd po prostu przejecha, czyli osoba, ktra go prowadzia nic nie zrobia by wyprzedza.

A w tej sytuacji, co ta osoba musiaaby zrobi, aby nazwa to wyprzedzaniem ?

pustak zatrzyma si a ona najprawdopodobniej zagapia si.

Pod wzgldem znajomoci PoRD, pustakiem to jeste ty i w dodatku
chiskim pustakiem.

Data: 2014-10-14 21:09:43
Autor: RoMan Mandziejewicz
Przejcie dla pieszych
Hello Tom,

Tuesday, October 14, 2014, 8:34:27 PM, you wrote:

[...]

Znowu wstydzisz si swojego nazwiska ?
Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu...

On nie apie. Ale w obecnych czasach mao kto apie :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-15 20:28:34
Autor: Tom N
Przejcie dla pieszych
RoMan Mandziejewicz w <news:1477561174.20141014210943pik-net.pl.invalid>:

Hello Tom,
Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu...
On nie apie. Ale w obecnych czasach mao kto apie :(

To, e nie apie to wiadomo nie od dzisiaj, ale ono zaczyna uzurpowa...

Moe komitet zniczowy do jasia by zorganizowa, pora akuratna... :D

--
'Tom N'

Data: 2014-10-15 21:18:26
Autor: RoMan Mandziejewicz
Przejcie dla pieszych
Hello Tom,

Wednesday, October 15, 2014, 8:28:34 PM, you wrote:

Ja? Podasz message-id mojej wiadomoci bez nazwiska?,  Jasiu...
On nie apie. Ale w obecnych czasach mao kto apie :(
To, e nie apie to wiadomo nie od dzisiaj, ale ono zaczyna uzurpowa...
Moe komitet zniczowy do jasia by zorganizowa, pora akuratna... :D

A masz namiary?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-10-15 09:22:35
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Tue, 14 Oct 2014 18:58:43 +0200, John Kołalsky
To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły pustak ?

Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie. Tym bardziej przy
przejściu dla pieszych gdzie widać że piesi oczekują na przejście przez
jezdnię. Tylko prawdziwe *paździochy* nie zwracają uwagi na takie elementy
i to że pojazdy na pasie obok z JAKIEGOŚ powodu zwalniają. Realnie rzecz
ujmując to panienka w swojej głupocie miała szczęście, bo pół sekundy
różnicy i by miała ciężarną na sumieniu gdyby ta dodatkowo nie wykazała
ostrożności. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-15 09:52:05
Autor: RadoslawF
Przejście dla pieszych
Dnia 2014-10-15 09:22, Użytkownik Myjk napisał:

To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły
pustak ?

Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie. Tym bardziej przy

A możesz powołać się na jakiś przepis w sprawie tego "do zatrzymania
się włącznie" ? Bo znam masę miejsc gdzie chodnik od jedni oddziela
tylko krawężnik, jest na nim sporo pieszych a samochody jednak jeżdżą.


Pozdrawiam

Data: 2014-10-15 09:58:49
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Wed, 15 Oct 2014 09:52:05 +0200, RadoslawF
A możesz powołać się na jakiś przepis w sprawie tego "do zatrzymania się włącznie" ?

Art. 3. i 4. PORD

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-16 02:17:36
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejście dla pieszych
On Wed, 15 Oct 2014, Myjk wrote:

Wed, 15 Oct 2014 09:52:05 +0200, RadoslawF

A moesz powoa si na jaki przepis w sprawie tego
"do zatrzymania si wcznie" ?

Art. 3. i 4. PORD

  Do 4. potrzebne s "okolicznoci". Tak dla porzdku.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-16 05:52:22
Autor: RadoslawF
Przejście dla pieszych
Dnia 2014-10-15 09:58, Użytkownik Myjk napisał:

>> A możesz powołać się na jakiś przepis w sprawie tego
>> "do zatrzymania się włącznie" ?
>
Art. 3. i 4. PORD

Art. 3 nie nakazuje zatrzymania.
Art. 4 to już całkiem jest z innej bajki.

Chcesz się jeszcze na jakiś przepis powołać ?


Pozdrawiam

Data: 2014-10-16 07:54:59
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Thu, 16 Oct 2014 05:52:22 +0200, RadoslawF
Art. 3 nie nakazuje zatrzymania.

Nakazuje zaniechanie. To wystarczy normalnemu do zrozumienia.

Art. 4 to już całkiem jest z innej bajki.

Nie z całkiem innej bajki, tylko muszą zajść szczególne okoliczności. Ale w tym wypadku mogą zajść, więc ten przepis też dotyczy tego o co
pytałeś. Jeśli kierowca ma przypuszczenie, że gibający się na krawężniku
przy pasach (a nawet bez pasów) pieszy może "wejść" przed maskę, ma prawo
się zatrzymać, a reszta *paździochów* ma się w tej sytuacji dopasować,
nawet jeśli, jak to napisał "dżon" nie zrobi nic aby "zaszło" wyprzedzanie
czy omijanie.

Chcesz się jeszcze na jakiś przepis powołać ?

Już się powołałem. Nie mój problem, że nie potrafisz pojąć prostego tekstu
pisanego. Ale wniosek jest taki, że to między innymi przez takich jak ty
czy inny kowalski (p)osły pracują nad założeniem kagańca typu pieszy ma
zawsze pierwszeństwo. Możesz sobie pogratulować. :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-16 14:24:47
Autor: RadoslawF
Przejście dla pieszych
Dnia 2014-10-16 07:54, Użytkownik Myjk napisał:

Art. 3 nie nakazuje zatrzymania.

Nakazuje zaniechanie. To wystarczy normalnemu do zrozumienia.

Art. 4 to już całkiem jest z innej bajki.

Nie z całkiem innej bajki, tylko muszą zajść szczególne okoliczności.

Ale w tym wypadku mogą zajść, więc ten przepis też dotyczy tego o co
pytałeś. Jeśli kierowca ma przypuszczenie, że gibający się na krawężniku
przy pasach (a nawet bez pasów) pieszy może "wejść" przed maskę, ma prawo
się zatrzymać, a reszta *paździochów* ma się w tej sytuacji dopasować,
nawet jeśli, jak to napisał "dżon" nie zrobi nic aby "zaszło" wyprzedzanie
czy omijanie.

Ma prawo się zatrzymać bez gibającego się pieszego.
Dla przypomnienia, pisałeś wymusza zwolnienie do zatrzymania
włącznie. A ja prosiłem o podanie jaki przepis to zatrzymanie
wymusza. Bez dodatków w stylu "może coś zrobić".

Chcesz się jeszcze na jakiś przepis powołać ?

Już się powołałem. Nie mój problem, że nie potrafisz pojąć prostego tekstu
pisanego. Ale wniosek jest taki, że to między innymi przez takich jak ty
czy inny kowalski (p)osły pracują nad założeniem kagańca typu pieszy ma
zawsze pierwszeństwo. Możesz sobie pogratulować. :P

Ja mam wrażenie że nie potrafisz zrozumieć tekstu który sam napisałeś.


Pozdrawiam

Data: 2014-10-16 14:46:15
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Thu, 16 Oct 2014 14:24:47 +0200, RadoslawF
Art. 4 to już całkiem jest z innej bajki.
Nie z całkiem innej bajki, tylko muszą zajść szczególne okoliczności.
Ma prawo się zatrzymać bez gibającego się pieszego.
Dla przypomnienia, pisałeś wymusza zwolnienie do zatrzymania
włącznie. A ja prosiłem o podanie jaki przepis to zatrzymanie
wymusza. Bez dodatków w stylu "może coś zrobić".

Odpowiedź się nie zmieniła od poprzedniego razu.
Art. 3. a jak zajdą dodatkowe okoliczności to także Art. 4. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-16 17:32:09
Autor: Cavallino
Przejście dla pieszych

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m1ode9$lf2$1@node1.news.atman.pl...
Dnia 2014-10-16 07:54, Użytkownik Myjk napisał:

Ja mam wrażenie że nie potrafisz zrozumieć tekstu który sam napisałeś.

To typowe dla kapeluszników.
Ich fobie biorą się właśnie z ciasnego i mało rozwiniętego łba.

Data: 2014-10-16 21:00:35
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>


Art. 3 nie nakazuje zatrzymania.

Nakazuje zaniechanie. To wystarczy normalnemu do zrozumienia.

Już mi się nie chce przeglądać tych przepisów, ale jest prawie pewne, że wyciągacie z przepisu coś czego w nim nie ma.


Art. 4 to już całkiem jest z innej bajki.

Nie z całkiem innej bajki, tylko muszą zajść szczególne okoliczności.

Ale w tym wypadku mogą zajść, więc ten przepis też dotyczy tego o co
pytałeś. Jeśli kierowca ma przypuszczenie, że gibający się na krawężniku
przy pasach (a nawet bez pasów) pieszy może "wejść" przed maskę, ma prawo
się zatrzymać, a reszta *paździochów* ma się w tej sytuacji dopasować,
nawet jeśli, jak to napisał "dżon" nie zrobi nic aby "zaszło" wyprzedzanie
czy omijanie.

Podaj przepis na to dopasowywanie się. Moim zdaniem niczego takiego nie ma nawet jeśli istniała obiektywna potrzeba zwolnienia choćby po to by sprostać innym przepisom gdy sytuacja na przejściu zmieni się.

Data: 2014-10-15 19:23:07
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>


To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły
pustak ?

Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie.

Wydaje się, że nie uchybiła niczemu.

Tym bardziej przy
przejściu dla pieszych gdzie widać że piesi oczekują na przejście przez
jezdnię.

Do którego przepisu odwołujesz się o tym "tym bardziej" ?

Tylko prawdziwe *paździochy* nie zwracają uwagi na takie elementy
i to że pojazdy na pasie obok z JAKIEGOŚ powodu zwalniają.

Wystarczy zagapić się. Jestem pewien, że każdemu z nas to się przytrafiło tylko kamery nie było albo coś innego, że nie możemy teraz pokazać.

Realnie rzecz
ujmując to panienka w swojej głupocie miała szczęście, bo pół sekundy
różnicy i by miała ciężarną na sumieniu gdyby ta dodatkowo nie wykazała
ostrożności.

MZ ponosi Cię ambicja wykazania, że pani jest bardzo winna a ona może jest winna zupełnie umiarkowanie.

Data: 2014-10-15 20:45:41
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie.

Wydaje się, że nie uchybiła niczemu.

Tym bardziej przy
przejściu dla pieszych gdzie widać że piesi oczekują na przejście przez
jezdnię.

Do którego przepisu odwołujesz się o tym "tym bardziej" ?

Art. 26 ust. 7

Data: 2014-10-16 20:10:10
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl>

Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie.

Wydaje się, że nie uchybiła niczemu.

Tym bardziej przy
przejściu dla pieszych gdzie widać że piesi oczekują na przejście przez
jezdnię.

Do którego przepisu odwołujesz się o tym "tym bardziej" ?

Art. 26 ust. 7


"W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.  "

Czyli sama obecność pieszego nie rodzi "tym bardziej"

Data: 2014-10-16 20:42:07
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
Tym bardziej przy
przejściu dla pieszych gdzie widać że piesi oczekują na przejście przez
jezdnię.

Do którego przepisu odwołujesz się o tym "tym bardziej" ?

Art. 26 ust. 7


"W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.  "

Czyli sama obecność pieszego nie rodzi "tym bardziej"


W tym wypadku rodzi.

Data: 2014-10-16 08:03:49
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Wed, 15 Oct 2014 19:23:07 +0200, John Kołalsky
Wydaje się, że nie uchybiła niczemu.

Dobrze, wydaje ci się.

Wystarczy zagapić się. Jestem pewien, że każdemu z nas to się przytrafiło tylko kamery nie było albo coś innego, że nie możemy teraz pokazać.

Nie każdemu jednak zdarzyło się to robić, gdy pieszy był w obrębie lub na
samym przejściu dla pieszych.
MZ ponosi Cię ambicja wykazania, że pani jest bardzo winna a ona może jest winna zupełnie umiarkowanie.

Jaki jest koń, każdy widzi. Więc ona jest winna omijania/wyprzedzania
pojazdu gdy na przejściu znajdują się piesi. Ale na twoje szczęście
kaganiec już się robi i niedługo nie będziesz miał podobnych rozterek w
takich sytuacjach. Ciesz się. :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-16 21:06:03
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>


Wydaje się, że nie uchybiła niczemu.

Dobrze, wydaje ci się.

Wiem, Tobie wydaje się, że uchybiła.


Wystarczy zagapić się. Jestem pewien, że każdemu z nas to się przytrafiło
tylko kamery nie było albo coś innego, że nie możemy teraz pokazać.

Nie każdemu jednak zdarzyło się to robić, gdy pieszy był w obrębie lub na
samym przejściu dla pieszych.

A gdzie niby im się to miało przytrafić ?


MZ ponosi Cię ambicja wykazania, że pani jest bardzo winna a ona może jest
winna zupełnie umiarkowanie.

Jaki jest koń, każdy widzi. Więc ona jest winna omijania/wyprzedzania
pojazdu gdy na przejściu znajdują się piesi.

Byli na przejściu jacyś piesi ??? Widziałem tylko, że ktoś zatrzymał się przed przejściem. Pewnie za słabo oglądałem.

Ale na twoje szczęście
kaganiec już się robi i niedługo nie będziesz miał podobnych rozterek w
takich sytuacjach. Ciesz się. :P

Twoich rozterek ?

Data: 2014-10-16 22:22:02
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Thu, 16 Oct 2014 21:06:03 +0200, John Kołalsky
Pewnie za słabo oglądałem.

Zdecydowanie. Zmień sobie okulary.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-10-17 00:02:42
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>


Pewnie za słabo oglądałem.

Zdecydowanie. Zmień sobie okulary.

Przestań już pieprzyć od rzeczy

Data: 2014-10-17 07:46:07
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Fri, 17 Oct 2014 00:02:42 +0200, John Kołalsky
Pewnie za słabo oglądałem.
Zdecydowanie. Zmień sobie okulary.
Przestań już pieprzyć od rzeczy

Przecież jesteś ewidentnie ślepy. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-22 19:42:54
Autor: mk4
Przejście dla pieszych
On 2014-10-15 09:22, Myjk wrote:
Tue, 14 Oct 2014 18:58:43 +0200, John Kołalsky

To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły
pustak ?

Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie. Tym bardziej przy
przejściu dla pieszych gdzie widać że piesi oczekują na przejście przez
jezdnię. Tylko prawdziwe *paździochy* nie zwracają uwagi na takie elementy
i to że pojazdy na pasie obok z JAKIEGOŚ powodu zwalniają. Realnie rzecz
ujmując to panienka w swojej głupocie miała szczęście, bo pół sekundy
różnicy i by miała ciężarną na sumieniu gdyby ta dodatkowo nie wykazała
ostrożności.

Wlasnie, a teraz ta koniecznosc wykazania ostroznosci niby chca usunac. Madre to?

--
mk4

Data: 2014-10-23 02:18:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejście dla pieszych
On Wed, 22 Oct 2014, mk4 wrote:

On 2014-10-15 09:22, Myjk wrote:
by miaa ciarn na sumieniu gdyby ta dodatkowo nie wykazaa
ostronoci.

Wlasnie, a teraz ta koniecznosc wykazania ostroznosci niby chca usunac.

  Nijak.
  Nikt nie ma zamiaru modyfikowa art.3 PoRD.
  Tako nikt nie ma zamiaru wprowadza "nakazu nieostronoci".
  Na deser nie pamitam, czy aby nie chodzio o pojazd przejedajcy
obok stojcego pojazdu ze strony *przeciwnej* ni pieszy, czyli
w ukadzie w ktrym dzi adnej "szczeglnej regulacji" nie ma
i nic si nie zmieni.

Madre to?

  Tak.
  Zachowanie ostronoci POZOSTAJE, to co jest usuwane, to rdo
nadinterpretacji "on powinien to ja skorzystam".
  Ju pisaem - odpowiedni przepis "zwikszajcy ostrono"
obowizujcy na skrzyowaniach jezdni ZWIKSZYBY liczb wymusze
i liczb wypadkw.
  Moesz nie wierzy, doceniam.
  Ale tak to dziaa.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-23 17:31:33
Autor: Cavallino
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1410230207030.5380@quad...
On Wed, 22 Oct 2014, mk4 wrote:

On 2014-10-15 09:22, Myjk wrote:
by miaa ciarn na sumieniu gdyby ta dodatkowo nie wykazaa
ostronoci.

Wlasnie, a teraz ta koniecznosc wykazania ostroznosci niby chca usunac.

 Nijak.
 Nikt nie ma zamiaru modyfikowa art.3 PoRD.
 Tako nikt nie ma zamiaru wprowadza "nakazu nieostronoci".
 Na deser nie pamitam, czy aby nie chodzio o pojazd przejedajcy
obok stojcego pojazdu ze strony *przeciwnej* ni pieszy, czyli
w ukadzie w ktrym dzi adnej "szczeglnej regulacji" nie ma
i nic si nie zmieni.

Madre to?

 Tak.

Nie.

 Zachowanie ostronoci POZOSTAJE, to co jest usuwane, to rdo
nadinterpretacji "on powinien to ja skorzystam".

Naditerpretacj jest take "mog wej na przejcie mimo e co jedzie, bo to da mi pierwszestwo, wic on zatrzyma si w miejscu".
I t wanie naleaoby usun.

Data: 2014-10-14 19:16:50
Autor: xyz
Przejście dla pieszych
W dniu 2014-10-13 o 23:22, Myjk pisze:
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...

To jeszcze nic, piątek droga Łódź - Stryków.
Koło przystanku PKS na pasy próbuje wejść dziadziuś o laseczce, widać że ciężko mu.
Ja się zatrzymuję, za mną jakieś 2-3 auta też, z naprzeciwka tir.
Ko po 10-15 sek. prawym poboczem śmigają dwa auta ok 60km/h.
Jak by to był ktoś młodszy kto by sprawnie przechodził to ostatnie metry by jednak przeleciał ...
Pierwsze auto rodzina 2+1, drugie obywatel nieco młodszy od tego na przejściu.

--
-- - xyz

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Data: 2014-10-14 22:12:15
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych ... przesłać do policji.

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1lbvzhuti5msx.dlgmyjk.org...

http://youtu.be/_8NmK3z9uR8 i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...
Myjk

Jak najbardziej wskazane jest, aby to nagranie trafiło do policji.
Zero tolerancji dla debili.

Widziałem podobną sytuację. Wtedy przechodzący solidnie
kopnął w drzwi przejeżdżającego pojazdu.

Data: 2014-10-15 00:38:24
Autor: uciu
Przejcie dla pieszych

A ja z innej beczki... co to za model kamerki?
Jak si spisuje gdy jest ciemno?

Pozdrawiam

Data: 2014-10-17 09:29:51
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Wed, 15 Oct 2014 00:38:24 -0700 (PDT), uciu
A ja z innej beczki... co to za model kamerki?
Jak się spisuje gdy jest ciemno?

To, zgodnie z podpisem w narożniku filmu, rejestrator eeyelog FHD z GPS i GS.

Jest oparty na Ambarelli, więc w nocy radzi sobie już całkiem nieźle. Mój
model nieco gorzej, bo zleciłem podmianę obiektywu na węższy kąt, co
zaskutkowało niestety zmniejszeniem światła. Ale ogólnie nie jest źle.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-10-16 18:42:02
Autor: mk4
Przejście dla pieszych
On 2014-10-13 23:22, Myjk wrote:
Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
http://youtu.be/_8NmK3z9uR8

podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście się
niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim siedzeniu,
mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...


A dla mnie to swietny przyklad dlaczego przepisy z pieszymi powinny pozostac takie jakie sa.

Kazdy przycisniety do muru (zwlaszcza jak popelni blad) stwierdzi, ze ludzie sa omylni i kazdy ma prawo blad popelnic.

W zwiazku z tym duzo lepsze sa przepisy nakladajace obowiazki na obie strony - czyli tak jak jest w tej chwili a nie swiete krowy jak zaklada projekt.

--
mk4

Data: 2014-10-16 20:26:49
Autor: Myjk
Przejście dla pieszych
Thu, 16 Oct 2014 18:42:02 +0200, mk4
W zwiazku z tym duzo lepsze sa przepisy nakladajace obowiazki na obie strony - czyli tak jak jest w tej chwili a nie swiete krowy jak zaklada projekt.

Oczywiście, że tak jest lepiej. Widać jednak po tym wątku, że niektórych
kierowców obowiązki nie obowiązują. Na idiotów i zapierdalaczy typu koń
kawalino widać trzeba zakładać kagańce, bo sami są zbyt tępi żeby
uwzględnić pewne elementy. Że sami na drodze nie są, jezdnia nie jest ich
prywatną własnością i że (mając Art. 3/4) mogliby odpuścić czy czasem się
nawet zatrzymać jak ludzie chcą przejść a już z pewnością nie wyprzedzać
tłumacząc się głupkowato nieuwagą czy zwalać winę na "pustaków". To nie,
muszą mieć NAKAZ albo ZAKAZ w przepisach opisany jak krowie na rowie. Chyba
trzeba im pogratulować działaności. --
Pozdor
Myjk

Data: 2014-10-16 23:07:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejście dla pieszych
On Thu, 16 Oct 2014, Myjk wrote:

Thu, 16 Oct 2014 18:42:02 +0200, mk4

W zwiazku z tym duzo lepsze sa przepisy nakladajace obowiazki na obie
strony - czyli tak jak jest w tej chwili a nie swiete krowy jak zaklada
projekt.

  Od jutra wtargiwujcy na drog podporzdkowan z poprzecznej drogi
z pierwszestwem jest winien ewentualnego wypadku.
  To tak nie dziaa.

Oczywicie, e tak jest lepiej.

  Nie jest - bo w odrnieniu o obawy o wasne ycie, lakier na
samochodzie albo "tylko" strat czasu na spisanie owiadcze
zwizanych z kolizj, samousprawiedliwiajce tumaczenie
"bo tamtemu nie wolno <tu czego nie wolno>" prowadzi z *obu* stron
do usiowania skorzystania z obowizkw drugiej strony.

  Ile znasz przepisw "obubezpiecznych", przy ktrych OBIE strony
stosuj si do wymogu z czstoci zblizon do 100%?

Wida jednak po tym wtku, e niektrych
kierowcw obowizki nie obowizuj.

  No i wystarczy promil tumaczcych (sobie) jak wyej, eby "obubezpieczny"
przepis okaza si wypadkogenny.
  Bo w kocu wypadki s rzadkie i promil to DUA liczba.

[...]
To nie, musz mie NAKAZ albo ZAKAZ w przepisach opisany jak krowie na rowie.

  Skrajna posta (nie pisz o przywoanych przypadkach, mam na myli tego
"gocia z radia" przyznajcego, e WIE e NIE CHCE sam z siebie zwolni
aby zmieci si z hamowaniem na tym wietle) ktrzy daj zakazu
*dla siebie*.
  No, chyba e z obawy e "nastpca" zaparkuje mu w baganiku (ale przecie
na to ograniczenie nie pomoe, chyba nikt na grupie nie odway si
stwierdzi e w "strefie 90" zapodanie znaku "70" spowoduje jazd
z "70").

Chyba trzeba im pogratulowa dziaanoci.

  Dotyczy chyba wszystkich grup - bo to pewnie obawy o naduywanie
s powodem braku popularnoci przepisu o niekaralnoci przejcia
"bez powodowania utrudnienia" na czerwonym (nie tylko w Polsce).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-19 18:53:41
Autor: mk4
Przejcie dla pieszych
On 2014-10-16 23:07, Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 16 Oct 2014, Myjk wrote:

Thu, 16 Oct 2014 18:42:02 +0200, mk4

W zwiazku z tym duzo lepsze sa przepisy nakladajace obowiazki na obie
strony - czyli tak jak jest w tej chwili a nie swiete krowy jak zaklada
projekt.

  Od jutra wtargiwujcy na drog podporzdkowan z poprzecznej drogi
z pierwszestwem jest winien ewentualnego wypadku.
  To tak nie dziaa.

Analogia - albo raczej jej kompletny brak...

Oczywicie, e tak jest lepiej.

  Nie jest - bo w odrnieniu o obawy o wasne ycie, lakier na
samochodzie albo "tylko" strat czasu na spisanie owiadcze
zwizanych z kolizj, samousprawiedliwiajce tumaczenie
"bo tamtemu nie wolno <tu czego nie wolno>" prowadzi z *obu* stron
do usiowania skorzystania z obowizkw drugiej strony.

A w czyim rozumieniu? Bo w moim nie. W moim jest to dodatkowy margines bezpieczenstwa.

A wyjasnij mi taka rzecz - ktos kogos uszkodzi albo zabije na tym przejsciu. Czy przy pierwszym killu mozna bedzie wyjasnic cala sprawe - ach ludzie sa omylni i kazdy moze popelnic blad, zdarza sie. I przejsc do porzadku dziennego?

Jak tak, to ok. A jak nie no to hola - nagle kierowca ma byc nieomylny (bo jak sie pomyli spadna na niego jakies koszmarne konsekwencje) a pieszy moze lazic jak cma - no bo do tego zmierza ten przepis - ze tak czy siak kierowca ma przepuscic albo moc sie zatrzymac w razie co.

--
mk4

Data: 2014-10-20 11:29:06
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejcie dla pieszych
On Sun, 19 Oct 2014, mk4 wrote:

On 2014-10-16 23:07, Gotfryd Smolik news wrote:
  Od jutra wtargiwujcy na drog podporzdkowan z poprzecznej drogi
z pierwszestwem jest winien ewentualnego wypadku.
  To tak nie dziaa.

Analogia - albo raczej jej kompletny brak...

  To wprowad przepis, e "wjedajcy z drogi z pierwszestwem
nie moe wtargn pod pojazd na podporzdkowanej" i popatrz co
si bdzie dziao. Bez uchylania pierwszestwa oczywiscie.

"bo tamtemu nie wolno <tu czego nie wolno>" prowadzi z *obu* stron
do usiowania skorzystania z obowizkw drugiej strony.

A w czyim rozumieniu? Bo w moim nie. W moim jest to dodatkowy margines bezpieczenstwa.

  No nic nie poradz e Ci nie przekonam, ale IMO jest dokadnie
przeciwnie. Powoduje "prbowanie" na zasadzie "bo on si ma
zatrzyma".

A wyjasnij mi taka rzecz - ktos kogos uszkodzi albo zabije na tym przejsciu. Czy przy pierwszym killu mozna bedzie wyjasnic cala sprawe - ach ludzie sa omylni i kazdy moze popelnic blad, zdarza sie. I przejsc do porzadku dziennego?

  Czy Ty aby nie pomylie grupowiczw?

Jak tak, to ok.

  Nijak.

A jak nie no to hola - nagle kierowca ma byc nieomylny (bo jak sie pomyli spadna na niego jakies koszmarne konsekwencje)

  A jak jest na skrzyowaniu jezdni?
  Spadaj na tego z pierwszestwem?

a pieszy moze lazic jak cma - no bo do tego zmierza ten przepis

  Nie, pieszy moe sam dba o swoje bezpieczestwo, nikt mu
nie broni (w tym niewchodzenia jak akurat Cavallino jedzie :>),
ale JAK CO SI STANIE, to musi by wiadomo kto mia by
winien.
  Tak samo jak z ci꿱rwk - jak widzisz, e kierujcy NIE MOE
si zatrzyma, to nie masz obowizku pod niego wjecha.
  Ale nie ma i nie powinno by przepisu *szczeglnego*,
e masz to przewidywa, bo on po prostu bdzie depta w gaz,
aby byo oczywiste e nie moe si zatrzyma[1].

- ze tak czy siak kierowca ma przepuscic albo moc sie zatrzymac w razie co.

  Zrozum, e jak zostawisz ten warunek, to BD PRZYPADKI usiowania
interpretowania jakoby ten zapis "odwraca win" i e mona
z tego skorzysta.
  Na zasadzie e to "pieszy spowodowa niemoliwo".
  Gdzie widziaem filmik, jak to policja ukaraa piesz (fakt,
wzia i wlaza, ale nie e "staa i wlaza", tylko *SZA*),
problem w tym, e nie ukaraa kierowcy, u ktrego tej "szczeglnej
ostronoci" szuka mona byo dopiero jak gwatownie manewrowa.
  Czyli otwiera si furtka do mylenia "ale jakby co to nie
ja bd winien wic jad" (ba, najlepiej przyspieszy,
rozumowanie wyej).
  I to Twoje "ma przepuci (pieszego)" mona bdzie sobie wsadzi
w buty, nie zadziaa.
<OT>
  Wiem, kamerki mogoby pomc rozwiza ten problem, w zamian
byoby troch flejmw o "ormowcach" :P
  O ile kojarz, gdzie widziaem e tak w Krakowie rozwizano
problem "niezostawania na torach" :> (tramwajarze zgaszali
100% nagranych przypadkw).
  Ale to te taka sobie metoda.

[1] polecam haso "efekt kobry" :)
 Staropolskie brukowanie dobrymi chciami te pasuje.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-20 20:13:24
Autor: Cavallino
Przejcie dla pieszych

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:

a pieszy moze lazic jak cma - no bo do tego zmierza ten przepis

 Nie, pieszy moe sam dba o swoje bezpieczestwo, nikt mu
nie broni (w tym niewchodzenia jak akurat Cavallino jedzie :>),
ale JAK CO SI STANIE, to musi by wiadomo kto mia by
winien.

Dokadnie.
I nie liczc ewidentnych przegi ze strony kierowcw, powinien by to pieszy - tylko wtedy powrcimy do zdrowych odruchw niewaenia pod jadc mier.


 Tak samo jak z ci꿱rwk - jak widzisz, e kierujcy NIE MOE
si zatrzyma, to nie masz obowizku pod niego wjecha.
 Ale nie ma i nie powinno by przepisu *szczeglnego*,
e masz to przewidywa,

Jest.
Zasada ograniczonego zaufania.
Jak widzisz e nie zdy si zatrzyma, a mimo to wyjedasz, to j naruszasz.
To samo (plus zakaz wtargiwania) dotyczy ju teraz pieszego wacego bezmylnie wprost pod jadce auto.

Data: 2014-10-20 07:07:59
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1lbvzhuti5msx.dlgmyjk.org...
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym: http://youtu.be/_8NmK3z9uR8 i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...
Myjk

Tam (i nie tyllko tam) przydała by się pułapka policyjna.
Patrol obserwujący przejście i jeden umówiony
cywilny samochód jeżdżący na okrągło przez to przejście
w godzinach szczytu.

Data: 2014-10-20 07:32:13
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Witolko" <fe3cx7@w1bn7h.pl> napisał w wiadomości news:544498bc$0$3167$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1lbvzhuti5msx.dlgmyjk.org...
nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym: http://youtu.be/_8NmK3z9uR8 i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...
Myjk

Tam (i nie tyllko tam) przydała by się pułapka policyjna.
Patrol obserwujący przejście i jeden umówiony
cywilny samochód jeżdżący na okrągło przez to przejście
w godzinach szczytu.

albo fotoradar robiący kilka zdjęć, gdy pieszy znajdzie się
 w pobliżu przejścia.

Data: 2014-10-20 09:05:15
Autor: Czesław Wiśniak
Przejście dla pieszych
i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...
Myjk

Tam (i nie tyllko tam) przydała by się pułapka policyjna.
Patrol obserwujący przejście i jeden umówiony
cywilny samochód jeżdżący na okrągło przez to przejście
w godzinach szczytu.

albo fotoradar robiący kilka zdjęć, gdy pieszy znajdzie się
>w pobliżu przejścia.

LOL. Jeszcze nie wpadłeś na pomysl z dronem :)

Data: 2014-10-21 12:49:10
Autor: Witolko
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czesiu@bye.pl> napisał w wiadomości news:m22c7d$dg0$1node2.news.atman.pl...
i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...
Myjk

Tam (i nie tyllko tam) przydała by się pułapka policyjna.
Patrol obserwujący przejście i jeden umówiony
cywilny samochód jeżdżący na okrągło przez to przejście
w godzinach szczytu.

albo fotoradar robiący kilka zdjęć, gdy pieszy znajdzie się
>w pobliżu przejścia.

LOL. Jeszcze nie wpadłeś na pomysl z dronem :)

Ciekawy pomysł. Jeżeli "znajdą się" kierowcy, którzy
to "sfinansują", to czemu nie ?

Data: 2014-10-20 15:11:57
Autor: John Kołalsky
Przejście dla pieszych

Użytkownik "Witolko" <fe3cx7@w1bn7h.pl>


i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...
Myjk

Tam (i nie tyllko tam) przydała by się pułapka policyjna.

--
I strzelec który zdejmuje każdego ...





















































.... pieszego :-)

Przejście dla pieszych

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona